Czym grozi SAMOTNOŚĆ?
Vložit
- čas přidán 2. 11. 2023
- 👉 Tutaj znajdziesz witaminy mojej marki ⇒ marekskoczylas.pl/
---
👉 Więcej o mojej książce ⇒ www.zneutralizujchemie.pl
---
👉 W tym miejscu drogą email otrzymasz dostęp do niepublikowanych nigdzie indziej artykułów. Zapisz się na prywatną darmową listę email ⇒ bit.ly/lista-email-skoczylas
---
↓ SPIS TREŚCI
---
---
Prezentowany materiał nie stanowi porady o charakterze medycznym, ma wyłącznie charakter informacyjny i w rozumieniu obowiązujących przepisów nie może być traktowany jako specjalistyczna porada medyczna, forma diagnozy lub zalecenia w zakresie leczenia, ponadto nie może być podstawą do jakichkolwiek roszczeń. Autor oświadcza, że nie daje gwarancji przydatności treści materiału do określonego celu lub zastosowania oraz nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek szkody będące konsekwencją korzystania lub niemożności korzystania z materiału. Użytkownik kierując się wyłącznie informacjami uzyskanymi za pośrednictwem materiału działa na własną odpowiedzialność.
Książkę mojego autorstwa o tym jak usunąć toksyny z organizmu znajdziesz w moim oficjalnym sklepie tutaj 👉marekskoczylas.pl/
@MarekSkoczylasPL ciekawa jestem Pana opinie o strofantynie pod kątem chorób serca. Pozdrawiam, K
Sz .panie doktorze. Czy mozna zapytac ?
Dlaczego bardzo mocno rozni sie cisnienie / czesto oba ! / lub tylko skurczowe. Za?wysokie .. W rece prawej i lewej ?
Jest to dla mnie bardzo wazne poniewaz. Zazywam.leki na nad!! Cisnienie a cisnienie w lewej jest nieskie
Czesto drastycznie po !! Glownym posilku
Jak usunac TOKSYNY ? .
W RURACH W MOIM MIIESZKANIU PLYNIE WODA / np do gotowania ? I picia \ KTORA. NAJPIERW SLYWA Z WSZYSKICH TOALET I TEGO CO W NICH JEST I ? ...POTEM JEST "" OCZYSZCZANA. " W ?WODY W MYSLOWICACH - DZIECKOWICACH
NIEDALEKO KATOWIC
DO TEGO RURY W BLOKACH. MAJA DODATKOWY "" WKLAD" Z RDZY .ktorej NIE ZATRZYMA ZADEN. FILTR ..
Gdyby byl Pan przypadkiem ? Na Gornym Slasku. To mocno zachecam.do zabaczenia. Tejze oczyszczalni wody
Lacze pozdrowienia
Milion razy lepsza samotność niż życie z toksyczną osobą!!!!!!!!!!
No tak ale po co pisać o toksycznych relacjach? Lepiej mieć kogoś kogo się kocha z wzajemnością niż być samemu
Na jak długo?. Gdy miłość wygasa wcale nie pozostaje przyjaźń. Przeważnie nuda, irytacja i dostrzeganie tego wszystkiego, co pokrywała miłość - wad drugiej osoby. A potem, to już tylko rezygnacja albo wręcz nienawiść.. W moim pokoleniu widzę tylko zrezygnowane, rozgoryczone kobiety, które wleką to swoje małżeństwo jak zalecany im przez kościół krzyż pański. I gdyby miały wybór ponownie, to nigdy nie wybrałyby swojego współmałżonka jako partnera. Mężczyznom łatwiej, mają to gdzieś dopóki są obsługiwani. I wcale nie dziwię się młodym, że wolą być singielkami.@@Marcin89998
@@elzbietatetela6930 Dlatego warto chodzić na nauki przedmałżeńskie do kościoła i po katolicku być w związku. Czasem po takich naukach przedmałżeńskich ludzie się rozchodzą, bo wychodzi wtedy, że do siebie nie pasują. Po to one też są.
I znów ten oczywisty FRAZES!.....A lepiej umrzeć na raka czy na zawał?
@@LukaszF4Falentyn o boże co pan pisze jakie to ma znaczenie czy ktoś chodzi na spotkania przed małżeńskie do kościoła
Każdy na początku pasuje do siebie a później to się dopiero okazuje kim kto jest
Samotność jest lepsza niż męczenie się z niewłaściwymi osobami😊
Dokładnie tak!
Oczywiście! Samotność z wyboru nie jest wcale zła. To też zależy, co się przez to rozumie. Samotnym można nazwać kogoś, kto sam mieszka, ale utrzymuje kontakt z innymi ludźmi, kiedy go potrzebuje - i to mu wystarczy.
Jedyne czym tak naprawdę grozi samotność w dzisiejszych czasach to.....
-- brakiem zbędnego stresu
-- świętym spokojem
-- dużą ilością wolnego czasu który można produktywnie wykorzystać
-- brakiem bezsensownych konfliktów oraz nieporozumień
-- wolnością oraz pełną swobodą w działaniu.
DOKŁADNIE ❤
Podobnie to odczuwam
Zgadzam się
To nie jest samotność, o której mowa w filmie.
Zgadzam się.
Na moim przykładzie mogę powiedzieć tylko tyle: Gdy trzeba coś razem zrobić w pracy... Ok, wszyscy czasem jakoś działają razem, jest super. Problem zaczyna się wtedy że nawet gdy jesteś w towarzystwie czujesz pustkę, bo nie interesuje cię temat na spotkaniu lub imprezie intergracyjnej. Więc co robisz? Nie idziesz na nią w ogóle i próbujesz zająć swój wolny czas czymś lepszym dla siebie. Albo drugi problem jest taki że w tłumie znajdzie się jeden gość który cię wkur... i też tam nie chcesz być dłużej niż musisz właśnie przez takiego barana. I kolejny aspekt jest taki że ogólnie nadeszła jakaś era rywalizacji, chamstwa i podcinania sobie skrzydeł. Ludzie bardziej rozsądniejsi i spokojniejsi po prostu zamykają się w sobie, odpuszczają potencjalne konflikty więc wybierają samotność. Nie wiem jak dokładnie to opisać...
Tak, co napisałaś jest bardzo widoczne obecnie , w większym gronie osób. Kiedy lampka wina rozgrzeje to sie dużo dzieje , przechwalanie, docinki itd. Co niektórzy chcą zaistniec przy stole. Osoba skromna, wyciszona odczuwa tę niesymatyczną energie gadających z poślizgiem.
Lepiej pójść to teatru lub koncert.
Pozdrawiam.
Oj tak, zgadzam się całkowicie
😢
Drogi Nasz DOKTORZE Marku... To co Nam Dajesz ze siebie jest także DROGOCENNĄ WARTOŚCIĄ. POZDRAWIAM I ŻYCZĘ DUŻO SZCZĘŚCIA OSOBISTEGO I... NO WŁAŚNIE ZDROWIA💞💖💝💖❣️💖💌👍👍👍👍👍
Przypomniał mi się tekst z książki do angielskiego "wszyscy mówią, nikt nie słucha" . I takie odnoszę wrażenie, że ludzie nie potrafią ze sobą rozmawiać. Dzwonię do kogoś (czy ktoś do mnie) czy się spotkam z kimś, i słucham monologu. Na koniec krótkie pytanie, co u mnie. Zacznę mówić i nawet dokończyć nie dadzą bo i tak lepiej wiedzą, i znowu monologu słucham. W autobusie czy tramwaju ludzie rzadko rozmawiają, większość z nosem w telefonie siedzi, i piszę tu o ludziach, którzy się znają. Alienacja postępuje.
Uwielbiam samotność...Wtedy się wyciszam i relaksuje...Samotność ma też swoje plusy ...Pozdrawiam wszystkich...
To nie samotność wpływa negatywnie na nasze zdrowie lecz nasze podejście do niej. Samotność daje nam świetną okazję do głębokiego wglądu we własne wnętrze, rozpoznanie programów rządzących naszym życiem oraz odkrycie kim jesteśmy w najgłębszej istocie.
W moim przypadku te odkrycia mocno wzmocniły moją pewność siebie, ograniczyły lęki, poprawiły poczucie własnej wartości.
Miałem masę czasu na zapoznanie się z technikami oddechowymi, medytacją, filozofią stoicką. Z czasem stały się one moimi nawykami. Dziś to moje główne filary na których opieram swoje życie. Zmieniłem swoją hierarchię wartości a zaczęło się od zmiany przekonań które przecież nie były moimi przekonaniami.
Dzięki samotności dowiedziałem się kto jest moim sprzymierzeńcem a kto tylko takiego udawał.
Problemem nie jest sama samotność lecz użalanie się nad własnym losem. Niestety łatwo się uzależnić od takiej postawy co gwarantuje zjazd po równi pochyłej. Niektórzy gdy sięgną dna, nie mają nic do stracenia i zaczynają pracę nad swoim charakterem. Inni tracą wolę życia i zaczynają chorować doprowadzając się w końcu do śmierci. Nie zdają sobie sprawy że to o czym myślą przez większość czasu zaczyna się przejawiać w ich doświadczeniu życiowym.
Tak więc wszystkim którym się wydaje że samotność to Twój wróg chcę coś powiedzieć. To może być Wasze najbardziej transformujące doświadczenie. Podejmijcie tą decyzję jak najprędzej i zacznijcie najpiękniejszą przygodę życia.
Pozdrawiam pana serdecznie panie Marku jak i wszystkich pańskich subskrybentów.
👏👏👏 dokładnie tak.
też się zgadzam 👍
Witam 🌞 23 lata temu zostałam sama. Wyroki losu. Żałobę przeżyłam i zaczęłam myśleć co mam począć.... Znalazłam rozwiązanie podobne do Twego. Ścieżka duchowa dała mi poczucie bezpieczeństwa. Nadal jestem sama, lecz nie czuję się samotna. Choroby nie imają się mnie. Lat mam duuużo. Życzę powodzenia wszystkim, którzy czują się samotni... Serdecznie pozdrawiam 🍀❤️🍀
@@jadwigachojnacka1950 chorujez jak my wszyscy - ta choroba to starzenie się, każy wcześniej czy później umrze i ten zdrów jak ryba również
Ludzie mylą samotność z Byciem samemu, a to ogromna różnica.
Powiem tak zależy od typu człowieka ja np jestem aspołecznym introwertykiem i ludzie mnie męczą po pracy wolę dom ciszę i swoją niszę, mam wspaniałą rodzinke czasami się odwiedzamy . Kocham swoj spokój i cudownie mi z nim ,nie znoszę skupisk ludzkich , dużych imprez a mam 51 lat i nigdy nie lubiłam przebywać z dużą ilością ludzi ,imprezy wyjścia integracyjne to dla mnie dramat wyjdę ale potem dlugo to ze mnie schodzi. Nie możemy mierzyć wszystkich jedna miara. Ja np w covidzie byłam szczesliwa na pracy zdalnej w domu a kolezanka w domu umierała z samotności i kombinowała jak tu wyjsc . Patrzylabym na to w ten sposób.
To też nie jest samotność, o której mowa w tym filmie. To po prostu wybór. Mylisz zjawiska.
Dokładnie.
Od kilku lat pracuję zdalnie, a do pracy jeżdżę kilka razy w miesiącu, z czego bardzo się cieszę. Nie muszę codziennie patrzeć na niektóre przykre twarze.
Zazdroszcze... Ech
❤ zazdroszczę
"Dziś żyjemy w świecie, gdzie alkohol wypełnia pustkę, papieros brak bliskości, a internet samotność" - autor nieznany😢
👍🤗👍
@@mariolasudrasudra9708A Biblii w rękach brak ! .. mówię o aktywnym jeszcze umysle. Nawet , jak cenny Czas jest marnowany, wybierają nudzenie się,
gapienie w Tv, narzekanie stresowanie... aniżeli czytanie Biblii i poznawanie Boga Miłości, który najskuteczniej towarzyszy człowiekowi , ochrania i umacnia, pociesza, a przede wszystkim usprawiedliwia i zbawia.
W młodości nie mieli czasu, na starość ochoty i siły, wzrok nie ten..
i zawsze jakieś wymówki... od wartościowego spędzania Czasu, jaki im pozostał...
A przecież Jezus jest największym. Lekarzem duszy, ducha i ciała. !
bo nadprzyrodzonym i pełnym nieskończonej Mocy. Ale. co tam - stagnacja, ignorowanie i brak pokory, robią swoje...
Moją samotność wypełnia sport. Na co dzień siłownia a co jakiś czas wędrowanie po Tatrach wysokich 😊 Bym zapomniał dodać: raz,dwa razy w miesiącu reset w postaci wyjścia w sobotę do klubu i wypicia trochę alko
Gorzej jak ktoś nie pali ...nie pije...nie łyka tabletek itd i nie lubi Internetu...
@@cleineetarot9740 traktowany jest wtedy jako wyrzutek społeczeństwa bo nie robi tego co wszyscy
Już lepiej być samotnym niż tkwić w toksycznym związku...
zgadza się, ale ostatecznie kazdy pragnie milosc, ( no jasne mozna samemu sie pokochac , ale jednak co druga osoba to druga osoba.... )
" Prawdziwa samotnosc jest wtedy; gdy nie mamy sobie nic do zaoferowania". Brak zainteresowan, siedzenie w domu. Brak rytmu dnia /planu/
🇵🇱♥️🇵🇱
Jestem aktualnie w takim stanie. Mieszkam sam, wychodzę do pracy, wracam z niej i siedzę w domu i nic nie robię. Na niczym już mi nie zależy, nic nie chce i niczego nie oczekuję.
Powinieneś być szczęśliwym
@@Frrrrrrrrlżyczę Ci żebyś znalazł sobie towarzystwo, trzymaj się
Jeszcze gorsza jest samotność w związku albo w rodzinie:( niby jest ktoś obok, ale....
Dokładnie ❤
Panie Marku jak ktoś z Panem Bogiem za Pan Brat to nigdy nie jest samotny a do tego jak lubi siłownię i pływanie a jeszcze do tego jakby sobie pieska sprawil to po kazdym spacerze usta od gadania będą boleć jestem prawie 25 lat wdową i znam wiele małżeństw rodzin w których jest samotność a w niektórych związkach ludzie się tak dręczą a ze względu na strach przed samotnością bycie samej czy samemu nie oznacza samotności pozdrawiam 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻
Ktos mądry powiedział....Nie ten samotny kto jest sam ale kto czuje się samotny .
Jestem samotny i nie zamienilbym tego stanu na inny ! Spie sam, wiec jestem wyspany !! (Cale łóżko moje !!!). Jem co chce i kiedy chce, realizuje swoje pasje, nie jestem odpowiedzialny za kogos, chodze gdzie chce, kiedy chce i z kim chce !!! Mam czas aby zadbac o siebie: silownia, basen, spacery, rehabiliatcje, sanatoria. Czuje sie mlodo, mam spokoj. Nie spiesze sie, tym samym nie streseuje !! PO RAZ PIERWSZY NIE ZGADZAM SIE Z PANEM. Wyniki, ktore Pan prezentuje sa takie, bo komus zalezalo na takich wynikach. Chlod to relaks, wypoczynek, komfort !!! Jedzacw samotnosci jemy mniej !!! Dobrzea Pan wie, zew grupie je sie wiecej (przez co sie tyje) !!!
Od dzieciństwa wiedziałam, że jako osoba dorosła będę mieszkać sama. I tak jest.
I przyznam, że obserwując ludzi i świat, częściej cieszę się takim swoim życiem niż smucę.
Wszystko czemuś służy.
Nigdy tak naprawdę nie jesteśmy sami.
Bóg zawsze jest tuż obok.
W życiu powinniśmy przede wszystkim nauczyć się to odczuwać.
Wtedy wszystko będzie ok.
Pozdrawiam 🌺
Pozdrawiam 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻
Samotność może być kreatywna, ale do pewnego stopnia. Warto mieć wokol siebie ludzi, ale tez warto poświęcić czas sobie i wlasnym zainteresowaniom, zwłaszcza jak się jest na emeryturze. Nie trzeba żyć ciagle problemami innych, w tym dzieci.
Życze pogody ducha i zdrówka.
A temat samotnosci bardzo ciekawy. Ja się nigdy ze soba nie nudzę , ale to podobno domena ludzi inteligenych😎
Pozdrawiam❤
Ma Pani rację
Ja sie tez nigdy nie nudze
❤
To nie chodzi o budzenie, A postawy, wzorce i kupienie samego siebie. To jest silniejsze niż jakieś tam poczucie nudy
Jest Pan wspaniałym kochanym człowiekiem
Ja mam odwrotnie ,gdy jestem sam to czuję że żyję i idę na przód ,ludzie do o koła zawsze coś zniszczą/namieszają .
dokładnie wszystko jest tworzone dla ekstrawertyków, introwertyk patrzy na ten świat czyta te przygłupiaste badania i się zastanawia heloooł ale o co chodzi może to świat zwariował nie ja.
Widocznie otaczasz się niewłaściwymi ludźmi
Nieprawda. Nie ma "właściwych" ludzi. W otoczeniu można ich mieć co najwyżej dwoje, o ile w ogóle, reszta to właściwie znajomi, którzy albo chcą mówić o sobie albo ciągle od ciebie czegoś wymagają, no bo przecież są przyjaciółmi, a przyjaciele jeśli nie są od pomocy to od czego?. Jeśli "przyjaciółka" dzwoni o północy, bo pokłóciła się z facetem i musi się wypłakać, to ja pieprzę taką przyjaźń. Większość ludzi jest taka.@@iwomar
Zależy czy ktoś jest ekstrawertykiem czy introwertykiem ja np. czułem się znacznie lepiej jak był lockdown mniej stresu, spokój, cisza. Wszystko jest robione pod ekstrawertyków a introwertyków traktuje się jak zaburzonych ludzi a nie jako cechę osobowości. Ja lubię samotność lepsza samotność niż bycie np. w toksycznym związku. Może ktoś wreszcie zrobi badania jak toksyczne związki wpływają na psychikę a nie ciągle o tym że dla ekstrawertyka atencyjnego czy kogoś z ADHD super barwną osobowością samotność to jak wyrok. No nie dla każdego. Ile związków jest dysfunkcyjnych, ile jest rozwodów, kłótni czy nawet bicia a stale jakieś śmieszne badania nad samotnością
Warto byłoby rozróżnić samotność i osamotnienie.
Bardzo ważny temat dziś... Dzieki!
Zgadzam się w zupełności. Można być w grupie ludzi i czuć się osamotnionym jeżeli nie ma wzajemnego zrozumienia i serdeczności. Pozdrawiam.
Kocham moją samotność. Od kiedy mam swoją pustelnię i ogród, żyję jak w raju. Niestety, czasami muszę wyjść "do ludzi" zawodowo. Własny ogród to owoce, warzywa i zioła bez chemii, ruch na świeżym powietrzu, wieczory przy kominku z ksiażką i pachnąca kawa. Rano budzą mnie śpiewające ptaki, wieczorem żabi koncert od jeziora. Mam czas na pasje i rozwój, na sprawdzanie staropolskich przepisów czy mieszanek ziołowych. Czy tęsknię do tego szalonego i rozpędzonego świata? Nie.... Arystoteles powiedział, że istota żyjąca w samotności, poza społeczeństwem, jest albo zwierzęciem, albo bogiem. Ale chyba dotyczyło tylko jego czasów. Nie miał pojęcia jak świat będzie wyglądał w XXI wieku.
Pozazdrościć takiego życia...
Mam tak samo. Za nic nie zamieniłabym swojego życia na jakiekolwiek inne.
mam tak samo, ogrod , robienie zdjęc, plywanie, pisanie, to mnie spelnia, i nie potrzebuję tego gwarnego swiata... mam mnóstwo pasji... ale jednak potrzebuję czasami bliskosci , bycia z bliską osobą, i gdy tego brakuje, to naprawdę zalapuję dola....
Za duży tłum też nie dobrze. Szczególnie jeśli każdy coś od Ciebie chce 😂
Zyje samotnie 30 lat , wychowalam synow sama .Samotni jestesmy zawsze nawet w zwiazku,wszystkie decyzje podejmujemy ostatecznie sami ...
Dzidki samotnosci nauczylam sie sobie radzic sama ...rozwinelam swoja pasje malarstwo , czuje ogromna radosc i spokoj , odkrylam , ponadto ze nigdy nie jestem sama ,jest Zrodlo Milosci , jest 8 mld .ziemian dlatego mowienie ,ze jestesmy sami wpedza nas w takie poczucie samotnosci ...Jestesmy indywidualnoscia wsrod ziemian kazdy ma swoja droge ,wystarczy wyjsc z domu , kocham NATURE maluje ,to pasja ,zawod , terapia ...
Kto się modli nigdy nie jest sam.
Modlitwa ustala właściwą hierarchię wartości i każe nam zastanowić się nad smutkiem naszego życia i nad nieładem, który w nim panuje. Bez konfrontacji z Bogiem nie ma prawdziwej modlitwy. Modlić się - nie znaczy tylko prosić. Modlić się - znaczy również otrzymywać naukę od Boga. /R. Brandstaetter/
I to jest jedyna wartość każdej religii i wiary : wartość psychologiczno-terapeutyczna, którą sami się wzmacniamy.
Chyba ktoś nie zna znaczenia słowa 'konfrontacja'. Gdzie konfrontacja, tam nie ma mowy o intymności i zaufaniu.
@@ninkaraven4237a konfrontacja z prawdą ? Czy da się zbudować jakąś bliską głęboką relację nie opartą na konfrontacji z prawdą mi.in o nas samych..? O to chodzi w relacji z Bogiem, bo przed nim stajemy prawdziwi, tacy jacy jesteśmy , nic się przed Nim nie ukryje, ale wiedząc o tym jaki jest naprawdę nie musimy się go bać ..
@@mariawroblewska5217 Święta prawda. Jestem człowiekiem głęboko wierzącym, ale zarazem humanistą, ciekawym świata człowiekiem i przyznam, że logika mi mówi, że Boga może nie być, że po śmierci nic nie ma, ale taka wizja świata mnie przeraża, bo gdyby Boga nie było, to cóż mogłoby mnie powstrzymać przed samobójstwem? Już się nażyłem, czuję się niepotrzebny nikomu, moja śmierć przy okazji zapewni byt bliskim, z którymi i tak mam rzadki kontakt, zresztą co by mnie to obchodziło, jak już bym nie istniał. Mógłbym także zejść bez problemu na przestępczą ścieżkę, bo jeśli Boga nie ma, to co mi po jakiejkolwiek moralności? Wiara nadaje mojemu życiu sens i cel tej drogi, jaką jest życie, więc staram się dostrzegać Boga choćby w źdźble trawy. On sprawia, że staram się pielęgnować w sobie dobre cechy, a nie ulegać tym złym, więc może to wydać się śmieszne, ale patrząc z naukowego punktu widzenia, jest to forma terapii 😁 Ważne, że działa. Niech Pan Was błogosławi ludzie ❤️
@@mwu3377 konfrontacja z prawdą? Prawda jest taka, że sami stwarzamy sobie bogów, fikcje i ograniczenia, nie tylko w religii, ale chyba we wszystkich aspektach naszego życia
Mam świetny kontakt z pieskami mojego kolegi i codziennie cieszę się na spotkanie z nimi. Co innego z ludźmi.
Lepiej być sam niż żyć z toksyczną, materialistyczną, babą. Jestem singlem, mam, pasje, hobby, marzenia, cele które sobie w życiu założyłem, i najważniejsze jestem szczęśliwy i odczuwam radość z życia.
Racja 👍👍👍
Dokładnie, zgadzam się. Po stokroć lepiej być samej niż być z prymitywnym dziadem. Jestem singielką, mam, pasje, hobby, marzenia, cele które sobie w życiu założyłam, i najważniejsze jestem szczęśliwy i odczuwam radość z życia. Jeśli być z kimś to z kimś kto wzbogaca nasze życie (i tu nie chodzi o materialistyczne podejście) a nie uwstecznia czy ogranicza i ściąga do swojego poziomu.
@grzegorzgrzegorzewski2709 Też nie chcę męczyć się z ludźmi nudnymi, głupimi, raniącymi. Chyba mam "wirusa" ;-)
Do czasu, gdy jesteś sprawny!!!
❤❤❤
W samotności odpoczywam.Czytam książki, rozwiązuję krzyżówki, długi spacer,mam zwierzaka w domu,to człowiek nie czuje samotności.
To już wiem, skąd moja bezsenność, problemy z odpornością, narastające zniechęcenie i złość.
Dziękuję Panu za ten odcinek.
Ja jako osoba samotna. Śpię bardzo dobrze i zasypiam jak niemowlę. I mimo samotności,apetyt mam jak mało kto 🙂
I rozumiem,że jesteś stary ?
Może dopiero co uwolniłeś się od " natretnego" towarzystwa rodziny...
Witam Panie Marku 🤝 Pozdrawiam serdecznie i dziękuję
Wszystko zależy od osobistego nastawienia. Jak ktoś ma dobrze poukładane w głowie to nigdy nie bedzie samotny. Nawet jak jest się samemu nie trzeba być samotnym.
Myślęcże bywa tak że starszymi ludźmi nagle puste gniazdo partner umiera i nic nie może w pewnym wieku tej pustki wypełnić jeśli nie miało się czasu na pasje . Wtedy trudno znaleźć antidotum
Zabrać zwierzaka ze schroniska i wspólnie kroczyć do kolejnego dnia,tylko z góry nastawić się że i on może szybciej odejść,i wtedy zabrać kolejnego.... każdy do swojego gustu trafi na swojego przyjaciela
A Biblia ? i poznawanie swojego Nadprzyrodzonego Przyjaciela, który powiedział - ,, Nie opuszczę cię, ani nie pozostawię...,, On żyje .
Najbardziej samotna czułam się w moim 9-letnim związku, który ostatecznie zakończyłam!!!
Problem polega również na braku akceptacji przez ludzi, którzy nas nie rozumieją. Osobiście mam problem z akceptacją alkoholu, czego inni nie potrafią zrozumieć więc nie mam ochoty z nimi przebywać. To jest samotność z musu bo szkoda czasu na ludzi, którzy mnie denerwują bo po alkoholu dziwnie się zachowują.
20% Polek i Polaków zyje w samotności,takie czasy
Raczej głównie polaków. Kobieta ZAWSZE ma znajome, przyjaciółki czy notorycznie wypisujących kolegów. Kobiety mało wiedzą o samotności.
@@persoulrpgmylisz się...wszędzie są wyjątki. Pozdrawiam
@@persoulrpg Gadasz bzdury.
A ja myślę ze 90
Ja tez pomimo rodziny i znajomych bylam samotna ,ale pomógł mi Ktos Kto mnie pokochal i ja Jego pokochalam ,dzis juz samotna nie jestem a On Jest zawsze ze mną ,juz nie jestem duchowo umarła i uwazam ,że nikt ze zwyklych ludzi wam w samotnosci nie pomoze ,tylko Pan Nasz Jezus Chrystus ❤ zacznijcie od Słowa Bożego ❤
Amen. Lektura Słowa dla każdego.
Szczera prawda❤
A ja wole sie nie spotykac ze znajomymi , gdyz nie chce wysluchiwac ich problemow. Jesli juz to wole romowe przez telfon, zawsze mozna zakonczy w momencie kiedy sie chce😊.A w domu mam pieska i z nim rozmawiam , jest dobrym sluchaczem😊.Bo z mezem , to juz wszystko omowilam😊..Nie cierpie z tego powodu😊😊😊
Drogi Nasz Cudowny Doktorze MARKU... NIECH CIĘ BÓG SOWICIE WYNAGRODZI BO ON KAŻDEMU WŁAŚNIE TAKŻE MOŻE POMÓC. ŻYCZĘ CI ZAWSZE... WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO💞💖❣️💝💌
Niesamowite, że medycyna rozwija się w takie nietypowe kierunki. Coraz wiecej ludzie na szczęście zwracają uwagę również na aspekty psychospołeczne życia. 😀 Dobrze wiedzieć takie rzeczy, bardzo dobry, uświadamiający film 👏
Dziękuję za wspaniały wykład Panie Doktorze 😊💖😊
Wszystko co Pan powiedział to prawda. Jestem samotna od 2,5 roku. To jest straszne uczucie. Odechciewa się żyć.
Mam to samo Ja juz 8 miesięcy straciłem radość z zycia , wracam do pustego domu wiele marzeń straciło sens
Bardzo pouczajace i nie spotykany wyklad.Wielkie dzieki panie Marku.❤
👍Niechaj Ci się darzy Marku
Panie dr Marku,super wyklad,tak bardzo potrzebny dzisiaj.
Ja jestem chyba najbardziej samotnym człowiekiem na świecie. Od trzech lat nie mam kontaktu z człowiekiem, poza zwykłym pójściem do sklepu.
Duzo osob tak ma.😊😊😊.
Też tak mam, ale nie czuje się samotny. Pozdrawiam👍
Nic nie straciles ,ten czlowiek ,z ktorym nie masz kontaku to zwykly skorwysyn jest.🙃
Dziękuję za wywiad .😊🙏
Bardzo dobre informacje odnośnie samotności a jednocześnie jak się ratować ❤❤, dziękuję za cenne informacje 😅
Nadejdą takie czasy ,a może już nadeszły ,że ludzie, którzy będą szukali odosobnienia , pozostaną przy zdrowych zmysłach ...
W punkt!
Czy warto mieć fałszywych przyjaciół czy być samotnym? Proszę o odzew na to pytanie.
To jest głupie pytanie.
Ponieważ nikt szanujący siebie, myślący i czujący, nie wybierze fikcji.
Dobre pytanie . Uważam , że lepiej być samotnym , niż tkwić w toksycznym związku lub mieć fałszywych „ przyjaciół” . Samotność nie jest taka zła dla ludzi kreatywnych .
@@ninkaraven4237 Nigdy nie ma głupich pytań !!!
Nie warto mieć fałszywych przyjaciół co nie oznacza, że jeśli się ich nie posiada, to jest się samotnym. Ja nie mam żadnych przyjaciół i wcale ich nie pragnę. Zmieniam zbyt często miasta i kraje pobytu, więc i znajomych. Nie jestem bynajmniej samotna. I za Oskarem Wilde powtarzam - "chcę wiedzieć wszystko o nowych znajomych a nic o starych."
Prawdziwych przyjaciół poznaje się wówczas, gdy człowiek znajdzie się w trudnych okolicznościach.
Samotność dla ogromnej rzeszy ludzi jest luksusem. Wg badań najbardziej narażeni na wypalenie są lekarze, nauczyciele i te zawody, które wymagają częstego kontaktu z innymi. Samotność trzeba odróżnić od izolacji społecznej, osamotnienia, bo to może być groźne dla psychiki. A samotność dobrze rozumiana to dobra okazja do wglądu w siebie, bycia że sobą, samorozwoju. Długo można wymieniać jej zalety. 1:46
ładne słowa na koniec , dziękuję
Teraz niestety takie czasy ,dzieci zamiast bawić sie w chowanego podchody to izolują się w domu i bawią sie wirtualnie .Jestem z rocznika 1977 gdzie w dzieciństwie nie było tyle zabawek co teraz ,jednak dzieci potrafiły się bawić razem ,rywalizować ,a przede wszystkim spędzało sie czas na dworze .Wychodze z dziećmi na plac zabaw a tam pusto .Bawie sie z Nimi w chowanego ,gram w piłke czy nawet kapsle Ludzie sami sie zamykają .Dobry filmik
Mam 66 lat ciężko pracowałam i teraz cenie spokój z dała od ludzi ale za to mam pieska , dwie papugi , piękny różany ogród a do tego szydełkuje . Moje dzieci, kochają mnie ale mieszkają sami i ja sama i czuje się komfortow
🤗 Ludzie są wokół nas nawet wychodząc na ulicę i zawsze można spojrzeć w niebieskie niebo.
Pozdrawiam Cie serdecznie. Moje zycie i wiek, jest podobne do Twojego.Mam 2 psy/ juz staruszki ze schroniska/i kota. Corke z rodzina daleko. Nie mam tylko ogrodu, a marzylam o tym cale zycie.Mieszkam sama i Bogu dziekuje za to swoje zycie.
Racja,racja...wlasnie jestem w takiej sytuacji....strasznie mnie to doluje i doprowadzilo do depresji😭
Z Pełnym Szacunkiem ... nie mylmy pojęć .Bycie "samotnym/ą", a samemu / ej " -to diametralna różnica . Jestem SAMA , a nie -SAMOTNA i jestem SZCZĘŚLIWA .Robię to,co chcę i na co mam ochotę ,kupuję to ,co chcę ... i całą,całą, reszta walorów mogła bym wymieniac ,a przede wszystkim :ŻYCIE BEZ STRESU - ZDROWIE 🥰 aczkolwiek dziękuję za Pańskie rady .
Wzięłam rozwód po 31latach ,żylam z alkoholikiem i narcyzem ,wychowalam troje dzieci i na stare lata mam w końcu spokój i szczęśliwie żyje w samotności ,pracuję ,odwiedzają mnie dzieci i wnuki .A mieszkając sama jestem bardzo szczęśliwa.
Dziękuję za tę psychoedukację! To tak ważne, żeby uwzględniać psychikę w procesie zdrowienia. Odrobina smutku czy samotności jest czasem potrzebna i służy temu, aby sie zatrzymać nad swoim życiem, myślami... Ale kiedy jest tego za dużo i pochłania wszelkie obszary funkcjonowania, to warto poszukać rozwiązań, które pomogą uzdrowić psyche i some.
Cytując Schopenhauera
"Na świecie ma się do wyboru tylko samotność albo pospolitość".
Mam 36 lat i najwidoczniej jestem już stary. Depresja, alkohol, bezsenność, nie jedzenie.... i cała masa innych rzeczy spowodowanych samotnością mnie zabija. A mówienie, że przyjaciela można znaleźć wszędzie, jest bardzo naiwne, i pokazuje brak zrozumienia ( chociaż wynika z dobrych intencji). Mogę tylko pomarzyć o tym, żeby spędzić z kimś czas, a o zwykłym przytuleniu lepiej nawet nie myśleć.
Nie bądźmy obojętni na drugiego człowieka, czasem wystarczy zrobić coś, co nic nas nie kosztuje, a można kogoś uratować
Polecam odstawić alkohol i przerzucić się na zioło.Picie w samotności ryje banie dużo bardziej, niż jaranie w samotności. Poza tym, wątroba odpocznie, organizm lepiej będzie funkcjonował. W depresji nie pomoże, ale bezsenność i niejedzenie nie istnieją w tym świecie 😁 Jeśli już musisz się odurzać, żeby zabić ból istnienia i samotność, to zdecydowanie mniejsze zło
Szkoda, ze tylko wirtualnie ale przytulam Cie🫂 A może jeśli lubisz to zaadoptuj sobie kota lub psa. Zwierzęta to super towarzysze życia i też lubią przytulasy:)
odstaw alkohol i napisz co lubisz robić?
Racja, nie bądź obojętny...
Zacznij słuchać świadectw ludzi nawróconych, jest ich mnóstwo na YT. Jezus Cię kocha i pomaga tym, którzy proszą...
Był taki czas, kiedy samotność mi nie sprawiała problemu. Miałam dużo pracy, a w wolne chwile uciekałam do rysowania. Pozwalało mi to zapomnieć, że nie mam ludzi dookoła. Dzisiaj to rysowanie już nie pomaga, a z każdym rokiem moje poczucie osamotnienia pogłębia się. Doszło do dużo gorszej sytuacji, kiedy partner, którego bardzo kochałam mnie zostawił, przyznając, że tak naprawdę byłam tylko przystanią, bo szukał lepszej... Dał mi wtedy to poczucie w związku, że mam życie jak inni, byłam szczęśliwa, że w końcu nie siedzę sama w 4 ścianach. Kiedy odszedł, moje stare życie wróciło i miałam depresję. Wciąż chodzę na terapię, bo ta samotność przede wszystkim sprawia, że czuje się gorsza od innych. No, bo przecież kobiety sobie świetnie radzą. Jeśli kobieta jest samotna, to jest gorsza, brzydsza, tak się u nas mówi. Samotność przede wszystkim niszczy samoocenę.
Ja też wpopadlem w depresję zostałem potraktowany jak zabawka chodziłem do psychologa ślad do dzisiaj został od 7 miesięcy sam jak palec zycie straciło sens wiele marzeń planów odpadło
Ja kocham być sam i nie wiem co to samotność. Nieznośne ludzi w realu. Mam 47 lat , jestem sama nie mam nikogo i nie chce mieć. Teraz opiekuje się chora mamą. Straciłam pracę, której nienawidziłam. Nie zależy mi na relacjach. Gdy jestem sama to jestem szczęśliwa dlatego nie zgadzam się z tym co Pan mówi.
O, to jeszcze nie ten wiek. Ja tez jak mialam 47 lat - to 'latalam' na randki do Amsterdamu, do Niemiec. To byly najwspamialsze chwile. Mieszkam na Zachodzie juz ponad 40 lat. Coz, teraz jestem 60 + . Mam przyjaciela ale on od roku ciagle choruje ( teraz ma znowu zap. pluc,) i znowu te smutne dni w samotnosci. Pogoda straszna az robi mi sie mdlo. Mam nerwice od dziecka i teraz to wszystko wychodzi. Te wiadomosci o wojnach, o kiepskiej pogodzie o podwyzszonych rachunkach - to robi ze mnie nic nie cieszy. Emigracja tez duzo daje duzo minusów. Tu masz emeryture dopiero 67 lat, a w Polsce juz duzo szybciej. Wyjazd do Polski to duzy wydatek, bo nie mam juz rodziny. tylko znajomych, kolezanki. Corke mam jedna, mieszka niedaleko ale ona ma swoje zycie. Kuzyni w DE ale narazie czesto dzwonimy do siebie. Moze zima wybierzemy sie do PL, zeby tylko nie zlapac jakiegos wirusa.
Wspominam czasy te piekne, szczesliwe chwile...i tak mi smutno. Najgorsze sa jesien i zima...nie mam ochote wlasciwie na nic. Robie zakupy gotuje w kuchni ale to mnie nie cieszy. Samotnosc mnie zzera. Co 2 tyg. do psychologa, ale malo to pomaga. Kolezanek malo, gdzies sie wykruszyly. Nie lubie listopada. Boje sie ten odcinek do konca ogladac, bo dr. Skoczylas wszystko wymienia jakby o mnie mówil. Pozdrawiam, 🍀🌷🌺
Co to znaczy - "nie ten wiek". Ja mam 70 lat i nie czuję się samotna. Mam dobrze zorganizowaną opiekę zdrowotną, bo to oczywiście ważne ale nie wyobrażam sobie ludzi w moim otoczeniu. Uwielbiam być sama. Jako młoda dziewczyna czułam pustkę tzw. przyjaźni, pustkę związków małżeńskich, których cztery zakończyłam rozwodem, bo zwyczajnie się zużyły. Syna wychowałam samotnie i bardzo dobrze. Bo zawsze uważałam że mężczyzn zdolnych do wychowania dziecka jest bardzo mało a ja w kwestiach wychowawczych nie będę z nikim szła na kompromisy Samotność to stan naturalny, ważne aby mieć do niej właściwe podejście.@@ylgorke2700
trzymaj się @@ylgorke2700
Niestety,samotnosc jest gorsza karą niż śmierć, zyjac w tlumie ludzi i byc sam nie majac do kogo sie odezwać,zwyczajnie byc przykims i patrzac na inne szczesliwe pary,przyjaciol jest nie do zniesienia,jest to taki bol w ,,srodku,, ze nawet nie ma sie sil plakac ,,czlowieka opuszczaja sily na kazdym kroku,brak bliskosci,rodziny to dla czlowieka najwieksza krzywda jaka moze go spotkac,,😔😔😔
A może Biuro matrymonialne pomoże ułatwić spotkania towarzyskie partneskie czy małżeńskie - warto się zainteresować po prostu.😊
@@grazyna867 teraz w tych biurach to w tych czasach ciężko o uczciwa osobę ,oni patrzą tylko zeswata,kasę zgarnąć i tyle
Ciekawy odcinek
Czasem jest bardzo potrzebna
i tu nie bardzo moge się zgodzić;
czlowiekowi o czystym sercu wystarczy jeden serdeczny usmiech na ulicy;
żyjemy wsród ludzi, a naszym wyborem jest samotnosć;
lepiej nauczyc się kochać Boga i to co stworzył (w tym też ludzi);
lepiej mieć psa niż sztuczne relacje
Samotność to ból, cisza, pustka ...
.... lekarstwem
Uśmiech i ciepło drugiego człowieka.
Tyle prawdy w tym Pana wykładzie 💗
Pozdrawiam ⚘️
Zrobili kiedyś badania i okazało się że najszczęśliwszy człowiek to ten który ma pasję oraz przynajmniej jedną głęboką relację z drugim człowiekiem.
Brak reakcji niszczy każdego, czasem lepiej być samemu niż w toksycznej relacji ale warto szukać zdrowych relacji .
doikladnie
social media nas zabijają i oto kolejny dowód na ich szkodliwość :)
samotność jest super.
*Nie dajmy się wirusowi samotności*
*Zeby nie zaszkodzić naszej odporności*
Wiemy ze samotność źle na zdrowie wpływa
Z wykładu Doktora wniosek ten wyplywa
Że najzdrowszy człowiek towarzyski bedzie
Za innym czlowiekiem rozgląda się wszędzie
Zimna nie odczuwa jak osamotnieni
Bądźmy więc miłości / przyjaźni spragnieni
*Powiadają czlowiek spoleczna istota*
*Miej więc przyjaciela oraz psa lub kota!*
@annasuska, pięknie ❤
A Biblia ? Jezus powiedział - ,,Nie opuszczę cię , ani nie pozostawię,,. On żyje i czeka....by poznawać GO - najwierniejszego Przyjaciela, który nie dorówna żadnemu innemu, bo jeszcze upewni, czy jest się usprawiedliwionym i zbawionym, bo Czasu zostało niewiele....
Zatem nie marnowanie czasu, ale przeznaczenie go na wartościowe poznawanie Tego, od którego zależy, gdzie spędzimy wieczność. Czyż to nie jest pilne ?
Czyż to nie jest nasza odpowiedzialnością przed Tym, z którym staniemy wkrótce twarzą w Twarz......?
Samotność mnie niszczy
Rośnie prolaktyna kortyzol itd
Czuję się sam wśród ludzi
Wszyscy żyją w smartfonie
Mam to samo. Wkurza mnie jak siedze w tramwaju , w metrze wszyscy patrza tylko w te smartfone...Okropne. Zadnego smiania sie, rozmów, patrzysz na to - co sie dzieje z tym swiatem? Czemu tak sie stalo? Mieszkam k/Rotterdamu. Wszystko obce, ludzie sa inni jak jeszcze pare lat temu. 🤭
Świat oszalał..
Prolaktyna - nie 😂🤦.
Samotność źle wpływa na ogólnie pojęty dobrostan - ale uważam, że są ludzie, u których proporcje są odwrócone - kontakty społeczne te bliskie i te dalsze są konieczne ale w mniejszym stopniu.
ja niesetyty odizolowalem sie od ludzi kiedy nabawilem sie nerwicy lękowej :( kiedys bylem bardzo kontaktowa i wesola osoba,,,mam nadzije ze kiedys bedzie lepiej, ma ktos podobny problem ?
Ja mam ...
Niestety, statystyki pokazują, że w dzisiejszych czasach coraz więcej osób cierpi na podobne dolegliwości, które z pewnością utrudniają życie społeczne. Pozdrawiam
Bardzo pouczający film. Dziękuję!
Ja lubie spedzac czas z Zona i synkiem, cala reszta mnie meczy i irytuje. Nie lubie ludzi, a jak mam isc w duze skupisko to dramat. Kocham wyprawy w gory gdzie nikt nie lazi albo samotna jazde na rowerze😊
Jesteś introwertykiem
Każdy przychodź na świat sam, większość czasu za życia spędza sam ze sobą i umiera, odchodzi sam 😎
kwestia osobowości,są ludzie którzy chcą być samotni ,nie czerpią satysfakcji z zycia rodzinnego,nie chcą podążać za dynamiką jakiejś grupy,nie czują potrzeby zwierzania się komuś ani pytania o radę.
Coś w tym jest
Bardzo dziękuję
Mi szkodzi kontakt z ludźmi. Uwielbiam być sam. Tylko wtedy jestem spokojny. Coraz więcej ludzi tak ma. Marzą zeby uciec od tego chorego świata. To nie znaczy że się nie zgadzam z przekazem filmu. Jest mnóstwo samotnych ludzi zwłaszcza starszych
Pięknie Dziękuję!
Inteligentny człowiek nigdy sam z sobą się nie nudzi. Przeciwnie - nudzi się jedynie w towarzystwie niektórych innych ludzi. Wolę w samotności poczytać książkę niż spotykać się z ludźmi, którzy w kółko gadają o sobie. I na domiar wymagają ode mnie tego samego - " a jak ty", " a co u ciebie"? A do cholery to moja sprawa i nie znoszę gdy ktoś próbuje mnie naciągnąć na jakieś poufne rozmowy, nie mówiąc o zwierzeniach. Tłumne imprezy są dla mnie w ogóle nie do strawienia., podobnie jak rodzinne zjazdy. W zupełności podzielam zdanie J. Urbana na ten temat - "na widok tzw. rodziny, normalny człowiek rzyga.".
Dziekuje za wyklady filmowe , pozdrawiam wszystkich 👩🏻🎨😻😻🎨
Mój największy przyjaciel jest czworonogiem. Szczerze patrzy mi w oczy zabiera mnie na spacer, nie pozwala się nudzić. Jest to miłość baz warunkowa która niczego nie rząda, nie oczekuje wzajemności. On wie że nigdy się nie rozstaniemy. A jak kiedy to nastąpi to i tak się spotkamy w innym świecie: gdzie wszyscy będą równi, kochający, życzliwi niczego nie żadający w zamian. Bez sarkazmu, ostracyzmu i zaudufania w sobie.
A nie przyjemniej by by było gdyby zabrać pieska na spacerek w towarzystwie ukochanej osoby? Zaręczam, że warto. Jedno nie wyklucza drugiego. 😘
To prawda ,że samotność wpływa na demencję .Tak się stało z moją mamą ,która była sama i ciągle wpatrywała przez okno ,Żal mi było mojej mamy ,ale Pracowałam za granicą i nie miałam możliwości jej wziąć do siebie Wzięła ja moja siostra ,która nie zajmowała się na jak trzeba .
Oczywiście najważniejszy jest nasz stosunek do samotnosci. Jesli wywoluje to frustrację to dziala to jak każdy dlugotrwaly stres. Ale długość zycia w klasztorach klauzurowych jest powyzej sredniej. Co do eremitów nie znam danych.
gdyby to jeszcze zależało tylko ode mnie, niektorzy nie sa stworzeni do zwiazkow a w tych czasach o nowe znajomosci ciezko.
Żyjemy w czasach gdzie egocentryzm staje się wartością :(
Poza tym Polacy są dodatkowo nieufni a ostatnie lata,mam takie wrażenie ,nasiliły nasze nadąsanie na twarzach. Może spróbujmy się do siebie choć trochę uśmiechać i wdawać się w pogawędki. Część ludzi ma tak napięte mięśnie twarzy, że mam wrażenie że zaraz eksplodują. Sama mam jakąś słowiańską skłonność do Marsa na twarzy, ale pracuję nad tym😅
Może dlatego że my Polacy we wlasnym kraju czujemy się jak niewolnicy pracujac jak w kieracie za miskę ryżu. Komu chciałoby się uśmiechać? Z czego cieszyć ?
@@stajniasecretive4309 Wiem o czym piszesz. Ale czy zabroniony jest uśmiech, który może ktoś odwzajemni i robi się przyjemniej. A jeśli chodzi o śmiech to dojrzały mechanizm obronny i wyróżnia nas na tle innych zwierząt.Nawet w najtrudniejszych sytuacjach wspomagał ludzką psychikę. I śmiech nie równa się głupota, bo mam wrażenie że niektórzy wyrośli w tym przedświadczeniu. Uśmiecham się do Ciebie i pozdrawiam
Głosowałem na PIS a ty?😊
Piekny odcinek Paniearku i mega wazny ! dziekuje :)))
Szczera prawda ...😢
Grozi tworzeniem sztuki! Pisaniem, malowaniem, rzezbieniem, a nie przelewaniem z pustego w prozne o dzieciach lub o wnukach.
💙Dziękuję
Dziękuję 😊
Jak zwykle, w punkt 🥰
Dziękuję.❤🤲
Panie Marku
Uwielbiam Pana filmy, ale ten odcinek mnie zszokował. Można by powiedzieć że to takie oczywiste ale jak się w prost usłyszy to można wyciągnąć wiele wniosków.
Dziękuję.
Dzięki że dba Pan o zdrowie słuchaczy i pod tym jak ważnym aspektem...❤
Ludzie sa rozni, i mozna ich ustawic od tych co dopiero zacznaja rozwoj duchowy i konczac na tych bardzo daleko juz rozwinietych duchowo. Ludzie zacznajacy , musza od czegos ,albo od kogos sie uczyc , zachowan i umiejetnosci zycia. I jak tego nie maja bardzo cierpia psychicznie i z powodu samotnosci. Ale jak wezmiemy i zbadamy grupe ludzi wysoko rozwinietych duchowo, to samotnosc (wolnosc i niezaleznosc) bedzie ich cieszyc i badania wyjda odwrotnie. Oczywiscie jeszcze takich nie zrobiono bo ludzie na wysokim poziomie rozwoju, nie za zainteresowani takimi bzdurami.
Obecnosc ludzi niezbyt madrych, bardzo meczy osoby na wysokim poziomie rozwoju w otoczeniu. Osoby niezbyt madre , czyli na niskim poziomie rozwoju, bardzo mocno stresuja ludzi na wysokim poziomie rozwoju, poprostu mecza psychicznie.
Czy ten rozwój duchowy ma związek z reinkarnacją?