Tak,to super,słyszałam taka historię o kiełbasie. Oppwiadal o tym facet który zajmuje się finansami I w swojej książce pisze tą historię. Jego żona zawsze odkrajala końce kiełbasy zanim włożyła ja do garnka żeby ugotować.Pyta jej czemu tak robi,ona że jej matka tak robiła,więc dzwonią do jej mamy I pytają A ona że jej mama tak robiła.Dzwonia do Babci A babcia mówi:garnek był za mały I dlatego musiałam odkupić żeby się zamieściła.
witam ☺ juz 20 lat temu czytalam ze, nastepuja czasy zmian " zawodu " tak jak mowisz!!! I zgadzam sie calkowicie👏 ja juz mam za soba 3 zawody" jestem trenerka Gigong med. Chinskich cwiczen " caly czas ucze sie i szukam mojej Drogi zycia" Moj partner ma prace od 40 lat a ja dla niego jestem innym Universum 🌏" Uwazam ze, czlowiek uczacy sie jest kazdego Dnia mlodszy i Szczesliwszy 😍czego wszystkim tego zycze 💞🙏
Nieuświadomione przekonania są najtrudniejsze do odkrycia bo są właśnie nieuświadomione. Zrobić aktualizację systemu operacyjnego- przekonań mamy miliony i odkrywać możemy je całe życie. Książki również w tym pomagają bo każdy ma swoją drogę, czasem zwykła rozmowa z kimś pozwala nam odkryć co mamy zapisane w podświadomości. A generalnie to po prostu udrożnić swój przepływ energii poprzez np. pracę z ciałem, kontakt z naturą, uważność na swoje myśli w ciagu całej każdej doby, kontemplację nad sobą. Oraz podnieść swój self concept, czyli postrzeganie siebie z ofiary, nieudacznika na osobę wartościową. Następnie zadawać sobie pytania, wysyłać intencję typu: co mam w sobie co blokuje mnie przed otrzymywaniem szczęścia, miłości itp i skupić się na uzyskanej odpowiedzi która zawsze czasem predzej czasem później przychodzi. Nastepny krok to skupić się na tym czego się chce i kierować w te strone uwagę z poczuciem obfitości (nie z pozycji braku tego). Tak to po krotko można by napisac👍
Dziękuję bardzo.. Wiem teraz po co żyję.. Mam teraz świadomość, że nie żyjemy tylko dla innych, zyjemy również dla siebie.. Dziękuję Ci bardzo, jesteś wspaniała 💞 Kocham Cię Moja Królowo 💞
do iwona jaros- jest tu tylko jeden istotny problem. Żeby się o tym przekonać, trzeba realnie zacząć używać systemu operacyjnego, a nie większość życia uczyć się jak go wgrać.
Droga Mayu.Żałuję,że nie jestem młodsza, aby wcielać Twoje pomysły w życie.Ale tak fantastycznie i obrazowo przekazałaś sposób na transformacje w różnych jego obszarach,że chce się żyć wiecznie i przekazać je młodemu pokoleniu.Nikt do tej pory nie wprawił mnie w stan euforii z powodu takiego doskonałego porównania naszego życia do działania informatycznych systemów operacyjnych.Gratuluję i pozdrawiam.
Transformacja to kwestia decyzji o wyjściu z aktualnej strefy komfortu. Ja jestem już babcią jednak kroczę tą ścieżką, bo zamierzam żyć jeszcze długo i chcę żyć w końcu lekko i radośnie.
Mayu, Twoje tytuly sa niewymierne, jezeli chodzi o tresc! Mowie to w jak najlepszym znaczniu- chodzi mi o bogactwo tresci oraz inteligencje i latwosc sposobu w jaki przekazujesz nam Swoja wiedze. Bardzo doceniam Twoja prace. Sama przyjemnosc ogladac.
Napisze ogólny komentarz do Pani bo dosłownie od paru dni oglądam wszystkie odcinki po kolei, bardzo cieszę się ze na Panią trafiłam 😘 zwróciłam uwagę na masę moich ,,męskich” i ,,księżniczkowych” zachowań. Jestem bardzo wdzięczna za przekazywana wiedzę 😊
Ach to tak. Ja bez tego filmu ma poczucie robienia coś ciągle zmiany. Zmiany. Ale nie wiedziałam że to jest cul. Dzięki Kochana dzięki. Jednak warto słuchać siebie
Witaj Mayu. Jestem bardzo szczęśliwa, że trafiłam na twoje grupy. Masz niesamowitą siłę wsparcia, którą się dzielisz, a ja chłonę twoją mądrość i radość życia. Dziękuję. Potrzebuję jeszcze pomocy w innej sprawie, która mnie ostatnio wbiła w ziemię. Spróbuję się z tobą skontaktować na priv.
Zgadzam się z wszystkim poza przysięgą małżeńską. Nikt nie każe nam jej składać, ale skoro mówimy komuś że ślubujemy mu miłość do śmierci to wypada dotrzymać słowa. Byłabym bardziej za terapią par żeby poznać tego pana za którego się wyszło.
"WYPADA dotrzymac slowa" ... przeczytaj to raz jeszcze i zobacz jaki sztywny i hipokryzyjny jest wydzwiek slowa "wypada". Czuc, ze to jest jakas presja narzucona z zewnatrz, ze to nie plynie z nas. W wieku 20+ lat malo kto potrafi madrze wybrac partnera na zycie (podobnie zreszta jak zawod) nieliczni trafiaja dobrze, ale to jest bardzo niewielki procent. Mozna spedzic cale zycie brnac jak kon pod gore lub wrecz kopiac sie z koniem i cierpiac ze zle dopasowanym partnerem, a mozna sprobowac inaczej. Coz da terapia (bo "wypada" dotrzymac slowa do smierci) skoro wasze drogi sie kompletnie rozjechaly? Totalna strata czasu i energii. Trzeba oczywiscie sprobowac sie dotrzec, ale jezeli uklad pomimo prob komunikacji permanentnie nie dziala, szkoda zycia zeby sie nawzajem unieszczesliwic na reszte tej unikalnej egzystencji. "Przysiegac do smierci" samo to juz brzmi tak jakos strasznie. Przezyjmy to zycie tak jak potrafimy najlepiej, a nie w "trzeba", "wypada" i innych ciezkich i siermieznych powinnosciach.
A ze mnie od dzieciństwa jest wyjątkowa indywidualistka. Wypracowałam sobie własny sposób życia, zupełnie inny od mojej Rodziny. Ale fakt: zaprogramowanie, które wyniosłam z domu rodzinnego, miało spory wpływ na moje życie... Niestety, nie zawsze pozytywny... 😞 Dziękuję Ci Mayu za dzielenie się Twoją wiedzą. Pozdrawiam serdecznie! 🙂
Mayu, bardzo odnajduję się w treści tego nagrania jeśli chodzi o poczucie przyspieszenia w życiu. Mam wrażenie, że mój system aktualizuje się nawet kilka razy dziennie. Towarzyszą temu jednak (poza ekscytacją) specyficzne "bóle wzrostowe". Tak czy inaczej, bardzo dziękuję za to konkretne nagranie oraz wiele pozostałych. Pozdrawiam🌷
Esther Perel, zdaje sie, powiedziala, ze kiedys ludzie pobierali sie i obiecywali sobie milosc do grobowej deski a teraz co najwyzej do nastepnego zakochania sie..jakos trudno jest mi sie z tym pogodzic i nie chce myslec i w takim przekonaniu wychowywac moje dzieci, ze w dzisiejszych czasach zwiazek i malzenstwo jest zawsze na czas okreslony, i ze to jest dzisiaj norma. Jest w tym jakas hipokryzja, i zaprzeczenie natury zwiazku.
Ja nie mam takiego wrażenia. Wiele osób (w tym ja) uważa, że miłość jest na całe życie. Po prostu trzeba brać uwagę, że może się nie udać i nie ratować wszystkiego na siłę :)
@@vinylovaa532 Jeżeli chce się miłość na całe życie to moim zdanie nie powinno się słuchać rad odnośnie partnerstwa tylko słuchać ludzi którzy mają 60 albo 70 lat i przeżyli razem 40. Przypomne tylko ze innej kobiety oczekuje do mieszkania sobie a innej do małżeństwa. Tak więc co innego wzięcie a co innego powodzenie.
@@marcin.b3802 Co ty z tym "wzieciem i powodzeniem" na wszystkich forach i czatach u Mai. To jest traktowanie ludzi przedmiotowo, jak to Maya mowi , z ego : "ta to dobra na zone, a ta tylko do mieszkania / bzykania". Szukasz docelowo zony to nie zawracaj gitary tym "tylko do mieszkanima / bzykania" bo to cie oddala od celu. Ludzie ktorzy maja 70 lat i przezyli 40 lat razem zyli w kompletnie innej rzeczywistosci niz ta nasza teraz. Maya ma racje, kiedys wszystko bieglo o wiele wolniej, niby jedno pokolenie czy dwa roznicy, a zupelnie inna epoka. Nie mozna mierzyc naszego zycia teraz miarka tego co bylo sto lat temu. Swiat poszedl do przodu i nic nie da sie juz na to poradzic. Po prostu nie da sie zaklinac rzeczywistosci i zyc dzisiaj zyciem naszych dziadkow, no nie da sie.
@@aniaanna3143 I to jest właśnie piękne. Wolę miliony singielek niz miliony mężatek. Nie chciałbym żeby te straszne czasy patriarchatu wróciły. Fajnie ze godzicie się mieszkać bez ślubu W końcu trzeba się poznać prawda? Hahahahaha Nasze babcie na ten numer by się nie nabrały. Hahahahaha A czy to mojaa wina że mieszkam z kobietą rok i ona nie spełnia moich oczekiwań?. Mam się zmuszać? Lepiej się rozejść niż z być z toksyczna kobieta. Fajne jest to jest , że jest w kim wybierać. Kiedyś tak dobrze nie było. Kobieta 25 lat panienka prawie w przyrodzie nie występowała. Hahahahaha
@@marcin.b3802 Wiesz, mi sie akurat nie chce mieszkac z moim facetem (bez slubu czy z), wole sama bo wygodniej, a on mnie dzieki temu nadal nosi na rekach, do tego wszyscy moi dotychczasowi faceci zawsze chcieli slubu i wspolnego zycia. I owszem, nasze babcie by sie na ten numer nie nabraly, bo nie mogly sobie pozwolic na nieslubne dziecko, a anykoncepcja wtedy nie istniala. Wiec kiedys facet, jezeli chcial kobiete bzyknac to musial sie oswiadczyc i w podskokach pomknac do oltarza bo inaczej bylyby nici z jakiegokolwiek seksu. No wiec byly sluby po 3 miesiacach znajomosci bo ludziom spieszylo sie do wyrka, a potem byly szybko dzieci i wspolne zycie czesto w beznadziejnym i niedopasowanym zwiazku, ale przeciez nie mozna bylo sie rozwiesc bo co ludzie powiedza, bo co powie rodzina, no i oczywiscie "bo gdzie kobieta pojdzie z dziecmi". Faktycznie rewelacja te wszystkie 40 letnie zwiazki w ktotrych tle byla obojetnosc, zdrady i klotnie. A tak by the way, jezeli mieszkasz z laska rok i ona nie spelnia twoich oczekiwan to po co razem zyc w iluzji i dalej marnowac czas? Czy nie lepiej sie rozstac i poszukac nowej, lepszej i bardziej kompatybilnej opcji ? Wygoda nie jest najlepszym doradca, bo chcac niechcac zamykasz sie na szczesliwsze i bardziej rokujace zwiazki.
Oprócz tego co robisz MAYU, czyli oprócz szkoleń i wykładów w sferze zawodowej - czy masz jakiś inny wklad w społeczność, czym jeszcze możesz się pochwalić, jakimi zasługami..?? Bardzo dużo ludzi na forach społecznościowych mówi jedno a robi drugie ( nie mówię że Ty ) lecz dostrzegam taką prawidłowość, że jeśli zarabiamy na ludzkich uczuciach , emocjach to wszystkie te osoby nawołują do "bycia czlowiekiem" , do współczucia, pomagania, zrozumienia.. a realia pokazują często, że tylko zawodowo te osoby tworzą taki wizerunek..a poza pracą prawda jest zupełnie INNA.. 😢😔
Twój komentarz i pytanie są bardzo daleko od mojej filozofii życiowej. Nie zgadzam się Z tym co napisałaś więc trudno mi na to odpowiedzieć. „Zarabianie na ludzkich uczuciach”? „Nawoływanie do współczucia”? „Wkład w społeczność”? Nie moje koncepty. Ja mówię o miłości, o misji, o prowadzeniu. I jestem daleka od tego żeby „chwalić się zasługami”. Jeśli ktoś chwali się zasługami to znaczy że robi to z poziomu ego a nie miłości. I pamiętaj że robienie dobra zaczyna się od dołu nie od góry.
Dziękuję za ciekawe fakty i treści. Jednak małe sprostowanie. Wbrew temu co pada w tym wykładzie Jezus mówił o celibacie, nazywał go stanem bezżennym. „Lecz On im odpowiedział: Nie wszyscy to pojmują, lecz tylko ci, którym to jest dane. Bo są niezdatni do małżeństwa, którzy z łona matki takimi się urodzili; i są niezdatni do małżeństwa, których ludzie takimi uczynili; a są i tacy bezżenni, którzy dla królestwa niebieskiego sami zostali bezżenni. Kto może pojąć, niech pojmuje!” (Mt 19, 11-12). A przy okazji , jak już śmieszkujemy sobie z Kościoła i jego stosunku do widelca, to tak t dla równowagi przypomnę, że: „wkład Kościoła w rozwój nauki, sztuki i literatury jest niepodważalny. Chrystianizacja i jednoczenie Europy metodą św Benedykta polegały na przekazywaniu wszechstronnego wykształcenia przy zachowaniu dziedzictwa antyku. Wywodząc się z tej formacji, Kościół stworzył różne typy szkół. Pod jego opieką powstało wiele uniwersytetów.To Kościół przez tworzenie szkół i upowszechnianie wiedzy ukazał, że nauka winna stać się dobrem całego społeczeństwa. Rozwinął swoiste systemy filozoficzne i teologiczne. Tworzył naukowe podstawy życia społeczno-politycznego” ….Po upadku cesarstwa rzymskiego „w Europie Kościół pierwszych wieków tworzył sztukę i literaturę, a malarstwo można spotkać już w katakumbach. Literatura powstała w formie listów, traktatów czy komentarzy biblijnych i hymnów związanych z liturgią. korzystał ze sztuki starożytnej i tworzył własną architekturę, rzeźby, muzykę, śpiew, malarstwo. Ten niepowtarzalny klimat kultury chrześcijańskiej ofiarował Europie i światu." I na koniec. Czasami dobrze jest, że coś nas blokuje, że pewne rzeczy nie chcą się zaktualizować. W Hiszpanii w tym roku wpłynął projekt zniesienia zakazu seksu ze zwierzętami domowymi. To w imię aktualizacji poglądów na seksualność ludzką i zwierzęcą. Hm, no nie wiem... Pozdrawiam serdecznie
Zależy od stopnia zanieczyszczenia wody i innych danych, np.: czy to staw, czy woda stojąca (staw), czy rzeka, itp. ... www.rmf24.pl/fakty/news-badawcze-wiedza-w-jakiej-temperaturze-woda-zamarznie,nId,388228
Mayu 1. A jak postrzegasz sprawe Twojego couchingu a konfrontacja tego w sprawach dziedziczenia traum i innych przyczepow w kodzie DNA od przodkow? I tak samo jak pamiec plodowej?
Jagna Rej afirmacje kiepsko działają, potrzebują dużo czasu. Najlepiej popracować z coachem, wtedy dużo szybciej można przepracować (u mnie wystarczy często 1-2 sesje)
Jagna Rej mantry, praca z ciałem, pisanie listów, a przede wszystkim świadomość ich istnienia i stopniowe podmienianie starych nawyków na nowe. Praca z coachem przede wszystkim pomaga odkryć te nieuświadomione przekonania, bo to te najbardziej blokują, a nie te o których już wiesz.
Teraz dochodzę do końca filmiku i dodam, że mnie zawsze rodzice (ja mam teraz 26 lat, oni teraz 53) krytykowali, że mam do wszystkiego słomiany zapał. I oczywiście ja się czułam z tym tak, że coś jest ze mną nie, że jestem beznadziejna i leniwa. Aktualnie wgl tak nie uważam i zgadzam się ze wszystkim co mówisz o zmianach :D A to, że możemy teraz tak żyć to zaleta a nie wada :D
Tak,to super,słyszałam taka historię o kiełbasie. Oppwiadal o tym facet który zajmuje się finansami I w swojej książce pisze tą historię. Jego żona zawsze odkrajala końce kiełbasy zanim włożyła ja do garnka żeby ugotować.Pyta jej czemu tak robi,ona że jej matka tak robiła,więc dzwonią do jej mamy I pytają A ona że jej mama tak robiła.Dzwonia do Babci A babcia mówi:garnek był za mały I dlatego musiałam odkupić żeby się zamieściła.
witam ☺ juz 20 lat temu czytalam ze, nastepuja czasy zmian " zawodu " tak jak mowisz!!! I zgadzam sie calkowicie👏 ja juz mam za soba 3 zawody" jestem trenerka Gigong med. Chinskich cwiczen " caly czas ucze sie i szukam mojej Drogi zycia" Moj partner ma prace od 40 lat a ja dla niego jestem innym Universum 🌏" Uwazam ze, czlowiek uczacy sie jest kazdego Dnia mlodszy i Szczesliwszy 😍czego wszystkim tego zycze 💞🙏
Nieuświadomione przekonania są najtrudniejsze do odkrycia bo są właśnie nieuświadomione. Zrobić aktualizację systemu operacyjnego- przekonań mamy miliony i odkrywać możemy je całe życie. Książki również w tym pomagają bo każdy ma swoją drogę, czasem zwykła rozmowa z kimś pozwala nam odkryć co mamy zapisane w podświadomości. A generalnie to po prostu udrożnić swój przepływ energii poprzez np. pracę z ciałem, kontakt z naturą, uważność na swoje myśli w ciagu całej każdej doby, kontemplację nad sobą. Oraz podnieść swój self concept, czyli postrzeganie siebie z ofiary, nieudacznika na osobę wartościową. Następnie zadawać sobie pytania, wysyłać intencję typu: co mam w sobie co blokuje mnie przed otrzymywaniem szczęścia, miłości itp i skupić się na uzyskanej odpowiedzi która zawsze czasem predzej czasem później przychodzi. Nastepny krok to skupić się na tym czego się chce i kierować w te strone uwagę z poczuciem obfitości (nie z pozycji braku tego). Tak to po krotko można by napisac👍
Boimy się zmian, bo trzeba przejść z pozycji "mistrza na ucznia" ...😘🍀
Piękne jest to co pani mówiła o wzroście.
Jest pani inspiracją dla kobiet. Dziękuję
Ale super wytłumaczone! ❤
Ale super wytłumaczone! 😘
Dziękuję bardzo..
Wiem teraz po co żyję..
Mam teraz świadomość, że nie żyjemy tylko dla innych, zyjemy również dla siebie..
Dziękuję Ci bardzo, jesteś wspaniała 💞
Kocham Cię Moja Królowo 💞
Może fakt, że nam coś nie wychodzi w życiu jest takim sygnałem, że trzeba zmienić system operacyjny
do iwona jaros- jest tu tylko jeden istotny problem. Żeby się o tym przekonać, trzeba realnie zacząć używać systemu operacyjnego, a nie większość życia uczyć się jak go wgrać.
Droga Mayu.Żałuję,że nie jestem młodsza, aby wcielać Twoje pomysły w życie.Ale tak fantastycznie i obrazowo przekazałaś sposób na transformacje w różnych jego obszarach,że chce się żyć wiecznie i przekazać je młodemu pokoleniu.Nikt do tej pory nie wprawił mnie w stan euforii z powodu takiego doskonałego porównania naszego życia do działania informatycznych systemów operacyjnych.Gratuluję i pozdrawiam.
Transformacja to kwestia decyzji o wyjściu z aktualnej strefy komfortu. Ja jestem już babcią jednak kroczę tą ścieżką, bo zamierzam żyć jeszcze długo i chcę żyć w końcu lekko i radośnie.
@@martabarbara7598 brawo, w każdym wieku można się zmienić i robić co się chce, pozdrawiam serdecznie
Jest Pani niesamowita , dziękuję 🌹❤️🌷🌻☀️
Tylko jak to zrobić, żeby zaktualizować swój system? 🤔😁
Ja też się boję zmian . Dziękuję za piękny wykład. Jest Pani cudowna ❤️😊
Mayu, Twoje tytuly sa niewymierne, jezeli chodzi o tresc! Mowie to w jak najlepszym znaczniu- chodzi mi o bogactwo tresci oraz inteligencje i latwosc sposobu w jaki przekazujesz nam Swoja wiedze. Bardzo doceniam Twoja prace. Sama przyjemnosc ogladac.
Malwina Szymszon ja tez mam takie wrażenie i to jest moje wyzwanie. Jakie dawać tytuły
@@mayaori Jak zmienić swoje przekonania i osiągnąć życiową równowagę?
Napisze ogólny komentarz do Pani bo dosłownie od paru dni oglądam wszystkie odcinki po kolei, bardzo cieszę się ze na Panią trafiłam 😘 zwróciłam uwagę na masę moich ,,męskich” i ,,księżniczkowych” zachowań. Jestem bardzo wdzięczna za przekazywana wiedzę 😊
I jak tam pomogły?
Ach to tak. Ja bez tego filmu ma poczucie robienia coś ciągle zmiany. Zmiany. Ale nie wiedziałam że to jest cul. Dzięki Kochana dzięki. Jednak warto słuchać siebie
Fantastyczny wykład !!!
Dziękuję bardzo 🌹❤️
Rewelacyjne nagranie!!!!
Cudowny i jasny przekaz👍 Dziękuję Maju😘🤗💕
Witaj Mayu. Jestem bardzo szczęśliwa, że trafiłam na twoje grupy. Masz niesamowitą siłę wsparcia, którą się dzielisz, a ja chłonę twoją mądrość i radość życia. Dziękuję.
Potrzebuję jeszcze pomocy w innej sprawie, która mnie ostatnio wbiła w ziemię. Spróbuję się z tobą skontaktować na priv.
Pani na rację! Dokładnie to doświadczyłam od niedawna o czym pani opowiada
Zgadzam się z wszystkim poza przysięgą małżeńską. Nikt nie każe nam jej składać, ale skoro mówimy komuś że ślubujemy mu miłość do śmierci to wypada dotrzymać słowa. Byłabym bardziej za terapią par żeby poznać tego pana za którego się wyszło.
"WYPADA dotrzymac slowa" ... przeczytaj to raz jeszcze i zobacz jaki sztywny i hipokryzyjny jest wydzwiek slowa "wypada". Czuc, ze to jest jakas presja narzucona z zewnatrz, ze to nie plynie z nas. W wieku 20+ lat malo kto potrafi madrze wybrac partnera na zycie (podobnie zreszta jak zawod) nieliczni trafiaja dobrze, ale to jest bardzo niewielki procent. Mozna spedzic cale zycie brnac jak kon pod gore lub wrecz kopiac sie z koniem i cierpiac ze zle dopasowanym partnerem, a mozna sprobowac inaczej. Coz da terapia (bo "wypada" dotrzymac slowa do smierci) skoro wasze drogi sie kompletnie rozjechaly? Totalna strata czasu i energii. Trzeba oczywiscie sprobowac sie dotrzec, ale jezeli uklad pomimo prob komunikacji permanentnie nie dziala, szkoda zycia zeby sie nawzajem unieszczesliwic na reszte tej unikalnej egzystencji. "Przysiegac do smierci" samo to juz brzmi tak jakos strasznie. Przezyjmy to zycie tak jak potrafimy najlepiej, a nie w "trzeba", "wypada" i innych ciezkich i siermieznych powinnosciach.
A ze mnie od dzieciństwa jest wyjątkowa indywidualistka. Wypracowałam sobie własny sposób życia, zupełnie inny od mojej Rodziny.
Ale fakt: zaprogramowanie, które wyniosłam z domu rodzinnego, miało spory wpływ na moje życie... Niestety, nie zawsze pozytywny... 😞
Dziękuję Ci Mayu za dzielenie się Twoją wiedzą.
Pozdrawiam serdecznie! 🙂
Mayu, bardzo odnajduję się w treści tego nagrania jeśli chodzi o poczucie przyspieszenia w życiu. Mam wrażenie, że mój system aktualizuje się nawet kilka razy dziennie. Towarzyszą temu jednak (poza ekscytacją) specyficzne "bóle wzrostowe". Tak czy inaczej, bardzo dziękuję za to konkretne nagranie oraz wiele pozostałych. Pozdrawiam🌷
Kontrasty:) robiłam o tym ostatnio nagranie na mojej grupie FB Jestem kobietą, kocham życie
@@mayaori Dziękuję, wysłucham :)
Dziękuję❤️❤️
Potrzebowałam tego teraz - jak kania dżdżu....
WIELKIE DZIĘKI...☀
Super film, coś na co się nie zwraca uwagi, ilu ludzi jest dyskietkami w dzisiejszych czasach :) Dziękuję
juz jestem fanem
Super program kobietą to potrzebne
Wykład super, daje do myślenia ❤️
Esther Perel, zdaje sie, powiedziala, ze kiedys ludzie pobierali sie i obiecywali sobie milosc do grobowej deski a teraz co najwyzej do nastepnego zakochania sie..jakos trudno jest mi sie z tym pogodzic i nie chce myslec i w takim przekonaniu wychowywac moje dzieci, ze w dzisiejszych czasach zwiazek i malzenstwo jest zawsze na czas okreslony, i ze to jest dzisiaj norma. Jest w tym jakas hipokryzja, i zaprzeczenie natury zwiazku.
Ja nie mam takiego wrażenia. Wiele osób (w tym ja) uważa, że miłość jest na całe życie. Po prostu trzeba brać uwagę, że może się nie udać i nie ratować wszystkiego na siłę :)
@@vinylovaa532
Jeżeli chce się miłość na całe życie to moim zdanie nie powinno się słuchać rad odnośnie partnerstwa tylko słuchać ludzi którzy mają 60 albo 70 lat i przeżyli razem 40.
Przypomne tylko ze innej kobiety oczekuje do mieszkania sobie a innej do małżeństwa.
Tak więc co innego wzięcie a co innego powodzenie.
@@marcin.b3802 Co ty z tym "wzieciem i powodzeniem" na wszystkich forach i czatach u Mai. To jest traktowanie ludzi przedmiotowo, jak to Maya mowi , z ego : "ta to dobra na zone, a ta tylko do mieszkania / bzykania". Szukasz docelowo zony to nie zawracaj gitary tym "tylko do mieszkanima / bzykania" bo to cie oddala od celu. Ludzie ktorzy maja 70 lat i przezyli 40 lat razem zyli w kompletnie innej rzeczywistosci niz ta nasza teraz. Maya ma racje, kiedys wszystko bieglo o wiele wolniej, niby jedno pokolenie czy dwa roznicy, a zupelnie inna epoka. Nie mozna mierzyc naszego zycia teraz miarka tego co bylo sto lat temu. Swiat poszedl do przodu i nic nie da sie juz na to poradzic. Po prostu nie da sie zaklinac rzeczywistosci i zyc dzisiaj zyciem naszych dziadkow, no nie da sie.
@@aniaanna3143
I to jest właśnie piękne.
Wolę miliony singielek niz miliony mężatek.
Nie chciałbym żeby te straszne czasy patriarchatu wróciły.
Fajnie ze godzicie się mieszkać bez ślubu
W końcu trzeba się poznać prawda?
Hahahahaha
Nasze babcie na ten numer by się nie nabrały.
Hahahahaha
A czy to mojaa wina że mieszkam z kobietą rok i ona nie spełnia moich oczekiwań?.
Mam się zmuszać?
Lepiej się rozejść niż z być z toksyczna kobieta.
Fajne jest to jest , że jest w kim wybierać.
Kiedyś tak dobrze nie było.
Kobieta 25 lat panienka prawie w przyrodzie nie występowała.
Hahahahaha
@@marcin.b3802 Wiesz, mi sie akurat nie chce mieszkac z moim facetem (bez slubu czy z), wole sama bo wygodniej, a on mnie dzieki temu nadal nosi na rekach, do tego wszyscy moi dotychczasowi faceci zawsze chcieli slubu i wspolnego zycia. I owszem, nasze babcie by sie na ten numer nie nabraly, bo nie mogly sobie pozwolic na nieslubne dziecko, a anykoncepcja wtedy nie istniala. Wiec kiedys facet, jezeli chcial kobiete bzyknac to musial sie oswiadczyc i w podskokach pomknac do oltarza bo inaczej bylyby nici z jakiegokolwiek seksu. No wiec byly sluby po 3 miesiacach znajomosci bo ludziom spieszylo sie do wyrka, a potem byly szybko dzieci i wspolne zycie czesto w beznadziejnym i niedopasowanym zwiazku, ale przeciez nie mozna bylo sie rozwiesc bo co ludzie powiedza, bo co powie rodzina, no i oczywiscie "bo gdzie kobieta pojdzie z dziecmi". Faktycznie rewelacja te wszystkie 40 letnie zwiazki w ktotrych tle byla obojetnosc, zdrady i klotnie. A tak by the way, jezeli mieszkasz z laska rok i ona nie spelnia twoich oczekiwan to po co razem zyc w iluzji i dalej marnowac czas? Czy nie lepiej sie rozstac i poszukac nowej, lepszej i bardziej kompatybilnej opcji ? Wygoda nie jest najlepszym doradca, bo chcac niechcac zamykasz sie na szczesliwsze i bardziej rokujace zwiazki.
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie
Fajna metafora z tym hardware :)
❤️
Boże ale to jest super
Wspaniała kobieta
Dziekuje 🌸
W punkt! 78 i 0 aktualizacji🥺
Ale jak zmienić te przekonania ? Oglądam filmy już jakiś czas i dalej nie wiem :( może prowadzi pani terapie online?
Mayka, ja przez Ciebie chyba otworzę konto na Facebooku tylko po to żeby zapisać się do Twojej grupy
Hardware uczciwosci I dotrzymywania slowa sie nie przeterminowuje. Nie moge sie z Pania zgodzic. Kregoslup moralny nie jest spowalniajacy.
Marta Koniuszaniec Pani mówi o wartościach a jak mówię o programach, które nas blokują
teraz wiem czemu mój dziadek jadł tylko łyżka, nawet mięso :D
😂🙈
Oprócz tego co robisz MAYU, czyli oprócz szkoleń i wykładów w sferze zawodowej - czy masz jakiś inny wklad w społeczność, czym jeszcze możesz się pochwalić, jakimi zasługami..??
Bardzo dużo ludzi na forach społecznościowych mówi jedno a robi drugie ( nie mówię że Ty ) lecz dostrzegam taką prawidłowość, że jeśli zarabiamy na ludzkich uczuciach , emocjach to wszystkie te osoby nawołują do "bycia czlowiekiem" , do współczucia, pomagania, zrozumienia.. a realia pokazują często, że tylko zawodowo te osoby tworzą taki wizerunek..a poza pracą prawda jest zupełnie INNA.. 😢😔
Twój komentarz i pytanie są bardzo daleko od mojej filozofii życiowej. Nie zgadzam się Z tym co napisałaś więc trudno mi na to odpowiedzieć. „Zarabianie na ludzkich uczuciach”? „Nawoływanie do współczucia”? „Wkład w społeczność”? Nie moje koncepty. Ja mówię o miłości, o misji, o prowadzeniu. I jestem daleka od tego żeby „chwalić się zasługami”. Jeśli ktoś chwali się zasługami to znaczy że robi to z poziomu ego a nie miłości. I pamiętaj że robienie dobra zaczyna się od dołu nie od góry.
Dziękuję za ciekawe fakty i treści. Jednak małe sprostowanie. Wbrew temu co pada w tym wykładzie Jezus mówił o celibacie, nazywał go stanem bezżennym.
„Lecz On im odpowiedział: Nie wszyscy to pojmują, lecz tylko ci, którym to jest dane. Bo są niezdatni do małżeństwa, którzy z łona matki takimi się urodzili; i są niezdatni do małżeństwa, których ludzie takimi uczynili; a są i tacy bezżenni, którzy dla królestwa niebieskiego sami zostali bezżenni. Kto może pojąć, niech pojmuje!” (Mt 19, 11-12).
A przy okazji , jak już śmieszkujemy sobie z Kościoła i jego stosunku do widelca, to tak t dla równowagi przypomnę, że:
„wkład Kościoła w rozwój nauki, sztuki i literatury jest niepodważalny. Chrystianizacja i jednoczenie Europy metodą św Benedykta polegały na przekazywaniu wszechstronnego wykształcenia przy zachowaniu dziedzictwa antyku. Wywodząc się z tej formacji, Kościół stworzył różne typy szkół. Pod jego opieką powstało wiele uniwersytetów.To Kościół przez tworzenie szkół i upowszechnianie wiedzy ukazał, że nauka winna stać się dobrem całego społeczeństwa. Rozwinął swoiste systemy filozoficzne i teologiczne. Tworzył naukowe podstawy życia społeczno-politycznego” ….Po upadku cesarstwa rzymskiego „w Europie Kościół pierwszych wieków tworzył sztukę i literaturę, a malarstwo można spotkać już w katakumbach. Literatura powstała w formie listów, traktatów czy komentarzy biblijnych i hymnów związanych z liturgią. korzystał ze sztuki starożytnej i tworzył własną architekturę, rzeźby, muzykę, śpiew, malarstwo. Ten niepowtarzalny klimat kultury chrześcijańskiej ofiarował Europie i światu."
I na koniec. Czasami dobrze jest, że coś nas blokuje, że pewne rzeczy nie chcą się zaktualizować. W Hiszpanii w tym roku wpłynął projekt zniesienia zakazu seksu ze zwierzętami domowymi. To w imię aktualizacji poglądów na seksualność ludzką i zwierzęcą. Hm, no nie wiem...
Pozdrawiam serdecznie
Super sposub na wyjasienie czegos
Woda zamarza przy +4° 😉 Pozdrawiam.
Zależy od stopnia zanieczyszczenia wody i innych danych, np.: czy to staw, czy woda stojąca (staw), czy rzeka, itp. ...
www.rmf24.pl/fakty/news-badawcze-wiedza-w-jakiej-temperaturze-woda-zamarznie,nId,388228
👌👌👌
Mayu 1. A jak postrzegasz sprawe Twojego couchingu a konfrontacja tego w sprawach dziedziczenia traum i innych przyczepow w kodzie DNA od przodkow? I tak samo jak pamiec plodowej?
Agata Sperling pracuję z tym. To wychodzi podczas procesów które robię. Coaching w moim wydaniu jest bardzo transformacyjny energetycznie również
Ten kot chyba w łazience zamknięty jest .... juz myślałam że mam omamy słyszę kota który miał czy i mialczy i nie wiedziałam co się dzieje he he 😉
Widać go było przez okno
a jak obedrzec sie ze starych, bezużytecznch programow?
coś jeszcze poza afirmacjami?
Jagna Rej afirmacje kiepsko działają, potrzebują dużo czasu. Najlepiej popracować z coachem, wtedy dużo szybciej można przepracować (u mnie wystarczy często 1-2 sesje)
Maya Ori w czy jestvjeszcze inny sposób poza sesjami?
Jagna Rej mantry, praca z ciałem, pisanie listów, a przede wszystkim świadomość ich istnienia i stopniowe podmienianie starych nawyków na nowe. Praca z coachem przede wszystkim pomaga odkryć te nieuświadomione przekonania, bo to te najbardziej blokują, a nie te o których już wiesz.
❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
😘😘
Dzień dobry a kontakt z Panią na sesje indywidualna jak się odbywa ?
CZŁOWIEK porównywany do technologii hmmm porażka.
A teraz POWINNI pisać
NAJGŁUPSZE POKOLENIE BEZ MÓZGU W DOBIE ROZWOJU TECHNOLOGICZNEGO
Hey, ale dobry psycholog zacznie od hardware'u :D
Teraz dochodzę do końca filmiku i dodam, że mnie zawsze rodzice (ja mam teraz 26 lat, oni teraz 53) krytykowali, że mam do wszystkiego słomiany zapał. I oczywiście ja się czułam z tym tak, że coś jest ze mną nie, że jestem beznadziejna i leniwa. Aktualnie wgl tak nie uważam i zgadzam się ze wszystkim co mówisz o zmianach :D A to, że możemy teraz tak żyć to zaleta a nie wada :D
@@vinylovaa532 Punkt patrzenia zależy od tego ile ma się lat.
A co za tym idzie doświadczenia.
Czy pani maz jest polakiem czy innej narodowosci?
Jest Portugalczykiem.
Apdejt, srapbejt. Po polsku to jest aktualizacja.