Ultra Duch Puszczy 2024: "zwykły rowerzysta" na ultramaratonie.
Vložit
- čas přidán 8. 06. 2024
- Gravelowy Ultra Duch Puszczy - ultramaraton rowerowy. Zabrałem Piotra na jego pierwszy wyścig. Czy "typowy, zwyczajny rowerzysta" który pracuje przy komputerze, może przejechać 240 km wyścig długodystansowy w terenie, rowerem fitness?
Pomogłem Ci? Podobało się? Możesz postawić mi kawę 🙂 buycoffee.to/wstalsprzedkompa
Music / Muzyka:
Bad Love by Niwel
License: Creative Commons - Attribution-ShareAlike 3.0 Unported - CC BY-SA 3.0
Link: / bad-love
🚲 TRASA I GPX NA STRAVIE: / strava
🌍 Kontakt: wstalsprzedkompa@gmail.com lub zostaw wiadomość na FB/insta
📱 FB: / wstalsprzed
📷 INSTAGRAM: / wstalsprzedkompa
🌄 MÓJ DRUGI KANAŁ: / @wyszedlwgory - Sport
To Twoja najlepsza relacja z wyścigu/rajdu/wyprawy. Tak trzymaj, nie naśladuj, bądź sobą.
Super! 👍 Ja się jednak upieram, że Piotra nie można już nazywać "zwykłym rowerzystą". Ja od początku sezonu jeżdżę sobie regularnie po pracy takie dwudziestokilometrowe traski i tylko w weekendy mogę sobie pozwolić czasowo na dłuższe wypady. Zwykle i tak są to dystanse rzędu 30-40 km. Ale jak sobie przysunąłem wczoraj trasę 67 km (drugą taką w tym roku), to po powrocie byłem szczęśliwy, ale jednocześnie czułem się jak poturbowany. Dzisiaj jeszcze czuję wszystkie mięśnie w nogach, a nie cisnąłem przecież. Tak więc ktoś, kto robi 240 km, w moich oczach nie jest już "zwykłym rowerzystą". Gratuluję Piotrowi wyczynu! 👏
Twój organizm się przyzwyczai, jeszcze dwie takie trasie i stówkę zrobisz😊
@@martibartolski, być może, ale nie sądzę. Nawet w tak długich komentarzach, jak moje, trudno jest zawrzeć wszystko. Ale na mój "maksymalny zasięg" składa się zapewne wiele czynników. W grę wchodzą tu tanie gatki z Lidla (marka Crevit), które mają już pewnie z 10 lat (nie były jeżdżone przez cały ten czas), być może nierozsądnie zakupione siodło Selle SMP, geometria mojego aluminiowego Krossa Eskera 2.0 w rozmiarze S (pierwsza generacja) w połączeniu z moimi proporcjami ciała i cały szereg innych czynników, które sprawiają, że tak naprawdę już około pięćdziesiątego kilometra moje ciało zaczyna mówić dość. I o ile swoją kondycję mogę z czasem poprawić za friko, to kwestie techniczne wymagają środków finansowych, których nie mam na zbyciu zbyt wiele. Ale zobaczymy, co czas (i trening) pokaże.
Sorry ale jeżdżenie na rowerze w złym rozmiarze nie czyni Cię zwykłym rowerzysta, wręcz przeciwnie
@@Lsleszynski, to nie tak. Nie mnie oceniać, czy sam kwalifikuję się jako "zwykły rowerzysta", ale jak to tłumaczyłem pod jednym z poprzednich video, kiedy słyszę takie hasło, to myślę o kimś, kto dojeżdża rowerem do pracy, a w weekend rusza w trasę z rodzinką, tempem może 15-16 km/h na 15 km wycieczkę. To wszystko w casualowych ciuchach. W moim poczuciu ktoś, kto inwestuje w garmina/wahoo, osprzęt, dedykowane rowerowe ciuchy i pochłania dziesiątki bądź setki km, to już nie jest "zwykły rowerzysta". Ale to jest oczywiście bardzo subiektywne kryterium. Jeśli chodzi o rozmiar ramy, to chyba doszło do nieporozumienia. Rozmiar S wybrałem całkiem świadomie, bo Kross rekomendował go dla osób od 160 do 170 cm wzrostu. Ja mam 162 cm i ok. 73 cm wewnętrznej długości nogi. Mniejszych ram w ofercie Krossa nie było. To był mój pierwszy gravel i nie chciałem inwestować nie wiadomo jakich pieniędzy, żeby się przekonać, czy to coś dla mnie. Esker 2.0 MS wydawał się być w tym świetle dobrym wyborem. Na długość rower mi raczej pasuje, ale żeby ustawić siodełko na odpowiedniej dla mnie wysokości musiałem przyciąć sztycę (blokowała się na gwintach do mocowania koszyczka na bidon). Z oryginalną sztycą wciąż jednak nie mogę przesunąć siodełka do tyłu na tyle, żeby złapać właściwy balans względem osi supportu. Być może problem rozwiąże nowa sztyca z większym offsetem, ale to może pociągać za sobą konieczność skrócenia mostka, żeby zachować tę samą odległość do kierownicy, która jest dla mnie ok. To wszystko są dodatkowe koszta, mimo zakupu roweru w teoretycznie właściwym rozmiarze. Zdarzyło mi się już dzielić doświadczeniami z kilkoma osobami i wierz mi, że problem znalezienia właściwego rozmiaru ramy i jej geometrii w przypadku niskich osób wcale nie jest rzadką sprawą (ten sam problem podobno mają również wyjątkowo wysokie osoby). Większość producentów albo nie ma takich ram, albo wypuszcza ich na rynek bardzo mało. Mimo wsystko, Esker przypadł mi do gustu i zakochałem się w koncepcji roweru typu gravel. Na trasach 30-40 km świetnie się na nim bawię. Przy dłuższych zaczynam jednak odczuwać dyskomfort - głównie drętwienie lewej dłoni, nacisk na guzy kulszowe i ból w lędźwiowej części pleców. To są zapewne rozwiązywalne problemy - z pomocą bikefittingu i wymiany części osprzętu. To wszystko jednak kosztuje, a ja mam niestety napięty budżet. Chcę jednak sukcesywnie wymieniać problematyczne komponenty. Taką zmianą miał być zakup siodełka Selle SMP Nymber. Rzeczywiście rozwiązało ono mój problem z naciskiem na krocze, ale za to nacisk na guzy kulszowe wzrósł i utrzymuje się niemal niezależnie od kąta pochylenia. Ale to z kolei pewnie kwestia moich tanich gatek. Zastanawiam się też, czy lepiej upgradować Eskera, czy może lepiej kupić zupełnie nowy rower.
Hej, ze swojego doświadczenia mogę Ci polecić na początek bikefitting, mimo oczywiście kosztów. Ale po takim sprawdzeniu przynajmniej będziesz wiedział czego i w jakim rozmiarze szukać, a nie będziesz sam inwestować w ciemno. U mnie okazało się, że potrzebuję roweru w rozmiarze XS (akurat padło na Meridę Silex 200), ale i tak musiałem zmienić siodło i korby, żeby pasowały. Przecież nie musisz kupować wszystkiego od razu, ale najpierw warto wiedzieć, czego trzeba szukać.
Zacząłem oglądać Ultra Ducha Puszczy 2023, a tu nagle wleciał 2024 :D
Super relacja i dobra ekipa. Mnie burza dopadła gdzieś ok 30km od mety, na samym wjeździe do puszczy. Będzie co wspominać. Klątwa mokrych butów nadal prześladuje😂
Sami pozytywni ludzie w tym materiale i o to chodzi 👌
Pan Piotr jest spoko gość to widać odrazu 😉 Gratulacje za ukończenie wyścigu
Czesc jestem nowym widzem tutaj spodobały mi się twoje materiały i poleciał sub☺️☺️☺️☺️
Kolejny fajny film. To ja stałem z serwisem na 85km, fajnie było cię spotkać. Potem jeszcze na 185km, ale około godz. 23 pojechałem do domu. Ps. Kolega któremu naprawiałem koło dojechał do mety. Teraz już wiem że jak nie ma szprych prostych DT Swiss, to można wyprostować zwykłe (najlepiej rozgrzane), odrobinę podpiłować łepek i pasują. Jak najpierw zaczepiałem (gdzie się dało) szprychy wygięte to przy mocniejszym naprężeniu zaczynały się prostować. Dwie wyprostowałem całkiem i okazało się że można je założyć w miejsce oryginalnych. Zwykłe można dociąć na wymiar i nagwintować, cieniowanych DT nie można skracać, trzeba mieć dokładnie potrzeby wymiar, a to już kłopotliwe.
Super :D
Gratulacje, szkoda, że nie udało się was spotkać na trasie. Nie sądziłem, że aż tak warunki na trasie się pogorszyły po deszczu, bo jak jechałem przed oberwaniem chmury było naprawdę okej. Także brawa jeszcze raz!
Piotr, jesteś NieZwykły Rowerzysta , Pozdro Kasia&bartek Skbinscy
Bardzo fajna relacja. Chyba jeden z lepszych Twoich filmów. Można poczuć klimat tej trasy podczas oglądania, a że byłem to wiem 😆
Super relacja. Brawa dla wszystkich nawet tych co nie przejechali 👏najfajniejsze zdjęcia z poranka.
Uwielbiam twoj kanał, jest taki prosty i konkretny i oddaje to co tak naprawdę czuję się na każdym wypadzie czyli wolność 💪💪💪
I o to chodzi :)
Super film i zgrana ekipa brawo Wy.
Szacunek!Ależ klimat!Wspaniała relacja!👏👍🙏
Swietna relacja jak zwykle!
Gravel 240 w porównaniu do roku ubiegłego to była zupełnie inna historia. Jak widać chyba każda grupa napisała ją osobno bo w momencie kiedy Wy byliście w hotelu 4 pory ja z chłopakami byłem już na ostatnich 40 km. Burza zmiotła nas z planszy, jazda w rezerwacie pośrodku niczego. Płynące szutry i woda z każdej strony. Powiem szczerze, że te ostatnie kilometry weszły bardziej niż wcześniejsze 200 😂. Nigdy czegoś takiego nie przeżyłem totalny armagedon. Po dojechaniu na metę nie byłem nawet w stanie odblokować telefonu bo wszystko było mokre + piasek. Rower stracił hamulce, napęd przypominał piaskowy zamek, totalne upodlenie sprzętu i ludzi 🤣😂🤣 Mijałem Was na trasie obok parowozu, nic nie wskazywało że będzie taka końcówka. 13 godzin kompletnego odlotu z finałem. Za rok powtórka a jakże, pozdrawiam i gratulacje za ukończenie 💪
Bardzo fajna relacja😊 najwięcej błota na Puchu Puszczy, najwięcej piachu na Ultra Dzikim Zachodzie -balans zachowany😊
Niechaj Pan Konrad i Pan Piotr przemierzają dzikie bory w sile i chwale. Niechaj wiatr im zawsze sprzyja a słońce i księżyc właściwą drogę wskażą. W lasach mnogo czycha niespodzianek lecz BorowyWiesław zawsze pomoże wrócić na właściwy szlak. Da jeść i pić bo wy dobre ludzie są. Szanujcie Bory. A Bory uszanują was.
Chwała Borowemu Wiesławowi :)
świetny materiał :)
fajnie sie to ogląda
Super relacja!!!!
Wczoraj wróciłem z gór to w końcu obejrzałem materiał. Rzeczywiście Beskid Żywiecki piękny jest. A co do filmu to już wiem co robiłeś przez ten czas na wyścigu 😁 Współczuję tej całonocnej jazdy po burzy bo doskonale wiem jak było ciężko w tym błocie i kałużach jechać. Pzdr
za klimat odcinka daję suba
Cześć Konrad 🖐️ widzę,że dla Ciebie się podobało to najważniejsze, bo dla mnie też się podobało 😄 najlepszy odcinek był zaraz po wyjeździe z hotelu cztery pory roku, 10 km w kałużach i błocie i na końcu ten gruz 😂 mistrzostwo świata. Szybko zleciał czas podczas oglądania, bardzo fajnie się oglądało, ale aby poczuć ten klimat to trzeba to samemu przejechać , do czego zachęcam wszystkich. Moje pierwsze ultra i napewno nie ostatnie. Super przygoda. Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia gdzieś na szlaku 🖐️🚴👻
W sumie fajnie zobaczyć jak trasa wyglądała po deszczu, w nocy i o świcie. Piękny klimat. To mnie ta burza niestety złapała w środku puszczy ok 15 km przed metą. Za dużego wyboru nie było. Ogień na tłoki i czym prędzej do mety. Stawać w sumie nie było sensu, schować się też nie było gdzie. I tak by mnie zlało i jeszcze komary mutanty.
Te komary tam to nie przelewki :D
I prawidłowo, tak należy jeździć, rozkoszować się przyroda a nie pędzić na zabój
8:35 -fajnie było Cię zobaczyć na trasie!POZDRO🚀
Świetna relacja! Świetna ekipa! Świetny NIEzwykły rowerzysta! Świetna trasa. Gratulacje!
Dziękuję
Bravo grupo twardych ludziów rowerów.
Konrad, ten rozdziawiony łapacz powietrza nad przednią oponą, duże opory Ci daje ;)
Super relacja! Jechałem ten sam dystans, start 30min po Tobie. Przejechałem ten ostatni Pit Stop przed burzą. Cały czas miałem nadzieję, że przed metą mnie nie złapie. Niestety...1.5h jazdy w środku burzy, w deszczu, z wygiętym hakiem przerzutki, zupełnie nieprzygotowany na deszcz (miałem tylko wiatrówkę, która przemokła po 30sekundach). Ależ to była dla mnie szkoła życia:) Np. nie wiedziałem, że przez deszcz kompletnie mogą paść hamulce (po maksymalnym ściśnięciu klamek nie było żadnego tarcia). Stresu trochę było:) Ale dzięki takim przygodom już nie boję się deszczu na trasie, kupiłem jakąś foliową kurtkę więc następny raz powinno być lepiej. Pozdrawiam!
Co do śledzenia ekipy w nocy, to polecam lusterko małe zamontować. Widać w nim będzie czy światełka jadą czy nie. Choć nie wiem czy tam upchniesz je jeszcze 😆
Jeszcze mu lusterka na tym mobilu potrzeba xd
To jest pasja 👏👍
Brakowało nocnego pitstopu w środku lasu z nagimi wikańskimi czarownicami lewitującymi w powietrzu dookoła ogniska 🔥
Do tego dobry Bimber i true Black metal 🤟
Rewelacyjny materiał Konrad! 👌👍 świetnie, że jechaliście w grupie, i wielki szacun, że zadbałeś o ekipę po burzy, w nocy. 👏🙌😀🚴🚴🚴 mnie burza złapała samego, w środku Puszczy, dokładnie tak, jak mówisz, że nie chciałbyś tam być 😉 ale powiem tak: interesujące doświadczenie 😉😀 ogólnie, sama impreza jak dla mnie rewelacyjna. Czyli: dla mnie się podobało 😀👍👌🚴🚴🚴
Super Konrad! I znowu się nie zawiodłem! Piękny film, piękne tereny! Piotrek powinien w następnym filmie awansować na zaawansowanego albo raczej "byłego zwyczajnego rowerzystę". ❤❤❤ Twój film jest radosny, wyluzowany i w naturalny sposób przekazuje Twoje emocje i przeżycia. Uwielbiam takie treści! Cieszę się, że całej Waszej grupie udało się ukończyć ten dziwny wyścig. Dla wszystkich wielkie gratulacje!
Dziękujemy bardzo, ale te 20 godzin tak spokojnej jazdy mnie bardziej zmęczyło niż 2-dniowe ultra :D I zauważyłem że jak tak lekko jadę to mnie tyłek bardziej boli :D
Zgadza się, za wolno też źle.
Super film tylko trochę mało tego zwykłego rowerzysty w nim :/ Mogło być więcej pokazane jak to wyglądało z jego strony, jak z kryzysami itp
Nie miał żadnych, zapierniczał jak dzik przez puszczę :D Był zwyczajnym rowerzystą ale po zimie treningów które mu ułożyliśmy już nie jest :)
Chodzą słuchy ,że Piotrowi tak się spodobał ultramaraton,że nawet mety ni zauważył i dopiero mur na granicy go zatrzymał.Sam nawet mówił,że 100km może jeszcze przejechać a do mety było wtedy 90 km.A poważnie,to podziwiam go za siłę i determinacje.Niedawno zrobiona pierwsza setka w życiu a za parę dni 240km.Szacun.
Fajna przygoda
Wow jak wy to zrobiliście🎉
Podstawowy ale regularny trening od jesieni do wiosny :) Formę się robi zimą ;)
Relacja jako odmóżdżacz ok, trochę cukierkowa, trochę śmieszna ale ujdzie. Pozdro i z fartem.
Niestety na ducha się nie zapisałem, ale byłem w tym terminie jednak pętla przez Bialowieże, szkoda że Cię nie spotkałem. Pozdrowka😊
Oglądam kanał regulanie , moim zdaniem jedna z lepszych relacji .Szacunek dla Piotra , motywujący odcinek . Też jestem totalnym amatorem z 40 plus na karku . W sierpniu jadę pierwszy swój wyścig Robinsondę 150 km , dalej się nie odważyłem .
Kujawsko-pomorską? Jeśli tak to będę :)
Jechałem tegoroczną Pomorską 500, tam się ktoś pomylił co oznacza słowo ścieżka, bo to po czym się tam jechało to nawet miejscowi zapomnieli :D Tu widać traski eleganckie, tam chodziło chyba tylko o to żeby się upodlić.
Super relacja i jednocześnie bardzo fajne podsumowanie UDP " Dla mnie sie podoba".😀PS. Nawet mój MARINEK się załapał.
Ten z poczatku?
Tak, te dwa z początku filmu, mamy z kolegą identyczne.
Fajne szuterki w tym roku. Jakby nie popadało, to już w ogóle sztos by był 🙂. Jakie ostatecznie oponki Piotr wybrał Ultra Ducha?
Mezcal 35 i mówi że super.
Rewelacyjny materiał, jak zawsze. Tak trzymaj ! . Skorzystam z okazji bo mam pytanie. Czy polecił byś jakąś torbę pod siodłową 10L+ która nie lata na boki ? . Jak patrzyłem na materiale to niektórym tak majda tymi torbami jak by się zaraz miały urwać. Wiem że muszą być w miarę dopakowane, ale jak się tam wiezie prowiant to nie za bardzo pasuje dopychać kolanem. Pozdrawiam.
Za tydzień będzie film o tym :)
Nie mogę się doczekać, pozdrawiam ;)
Jak deszcz pada to się siedzi w domu a nie jeździ na rowerze 😛
jazda po lesie cudowna sprawa niestety dla mnie konczy sie sezon na jazde w takich realiach gdy temperatura zaczyna przekraczac 15 stopni i zaczynaja sie pojawiac robale, nie da sie zatrzymac, nie mozna otworzyc ust zeby cokolwiek powiedziec bo czlowiek sie od razu nałyka tego robactwa nie mowiac o postoju gdziekolwiek, dramat. Dla mnie na lato tylko szosa (: ale podziwiam zapał
Błoto w środku nocy, czego więcej potrzeba? :D
Czy jedziesz może Varmię albo PGR? Cenię sobie Twoje filmy i fajnie byłoby 5kę przybić ;) A poza tym kolejny fajny film. Sub od dawna i jak zawsze czekam na filmy.
Nie, ale mam na celowniku ;) PGR jeszcze nie dla mnie, 600 km w takim terenie z takim limitem czasu. Mój filmowy kompan Patryk jedzie PGR, w zeszłym roku mu się na 20 km koło urwało ;)
Szanuję, ale przecież Ty masz bardzo dobrą nogę :) Ja PGR pojechałem jako swój drugi maraton a jestem z Mazowsze. Spacerując pod górki i śpiąc po 4h 8%+ wyrobiłem się w 76,5h hahahahah. W tym roku celuję w 50-60.
Relacja soczyście oddaje klimat! Dzięki 😀
Mam pytanie do @wszystkich:
Jakie pomysły ochrony przed bąkami (końskie muchy, ślepaki) ??
Nie wyobrażam sobie postoju w razie awarii, czy gumy. Miałem z tym problem bo środki deet typu mugga w pewnym momencie nie dają totalnie nic.
Tam nic nie daje rady...
w którymś odcinku opowiadałeś że rozpisałeś trening dla kolegi? możesz ten trening wrzucić żeby więcej osób mogło go odkryć?
Standardowy trening polaryzowany ułożony konfiguratorem w płatnej wersji TrainerDay. Ale racja, możnaby o tym odcinek zrobić !
Na natrętne muszki - olejek waniliowy. Na komary mugga.
Super relacja ,kto ro bił muzykę?
Kilka źródeł :)
@Wstał Sprzed Kompa nawinąłeś jakąś owijkę na rogi accent czy masz jakieś nowe rogi na kierownicę? :)
Od dawna mam owijkę:)
Ogólnie jechałem 3 ultra 3 razy błoto lub deszcz 2 ultra odpuściłem i też bym jechał w deszczu 😂
Cześć , wiem że to kwestia indywidualna ale możesz napisać jakiego używasz teraz siodelka. Dzięki i Pozdrawiam
Selle Italia Flite
Witam, gdzie kolega zakupił rękawiczki FOX i za ile? Pozdrawiam:)
Pewnie w centrum rowerowym :) Mam dwie pary, uwielbiam je.
Cześć :) na Jakiej szerokości mezcalach teraz jeździsz? Czy na tych oponach robiłeś też Gravmageddon? Czy jest duża różnica w oporach toczenia i czy gdy Zmienię opony z 2,35 in na mniejsze czyli 45 lub 50 mm Będzie znacząca różnica osiągniętych przeze mnie prędkościach przy tej samej mocy pedałowania?
44 :) Gravmageddon pierwszy jechałem na Mezcalach 2,35", a drugi na Pirelli Cinturato Gravel M 45 (w rzeczywistości mają 47). I te ostatnie mają wadę która mmnie denerwuje i zauważyliśmy to samo z kompanem który miał takie same: jak jest teren pod skosem, np. maszx koleiny od kół ap o środku mokrą trawę z błotem, to się uślizgują z górki. Cały czas musiałem uważaćc najeżdżając na coś kołem. Co ciekawe mam wrażenie że Mezcale są szybsze na asfalcie. Różnica będzie bardzo duża.
Szukam i szukam, myślę i myślę..... jaki dokładnie masz rozmiar tej opony w sensie ETRTO? Nigdzie nie mogę znaleźć szerokości 44. Najmniejsze co znalazłem to 700x35C, ale to będzie bardzo wąskie i nie jestem pewien czy rozmiar 700 wejdzie na 29 cali obręcz którą teraz mam. Najmniejszy rozmiar który udało mi się znaleźć to 29x2,1, a to jest około 52mm szerokości.
ok, znalazłem :) tylko teraz pytanie czy rozmiar 700Cx44 będzie pasował na obręcz 29cali?
@@marekcharusta5858 Zależy od szerokości, ja mam na obręczach MTB.
Też mam mtb obręcze, w sumie i tak już zamówiłem, bede się martwił jak nie wejdą :) a możesz mi jeszcze doradzić jaka szerokość taśmy do tubeless dobrać gdy mam napisane w specyfikacji że mam obręcz 25mm inner
Hejka jak opony Vittoria 44C Z gory dzięki za info
Zaskakujaco szybkie na asfalcie, zaskakujaco dobre w terenie :) Tylko po piachu na 44 to ja nie umiem jezdzic.
Na jakim ciśnieniu jeździsz na takich ultra ?
1.7 przod, 1.8 tyl
Puszcza Białowieska!
Cudowna jest i nareszcie trasa biegła tak żeby to pokazać, a nie tak jak szosowa.
29:26 - wanna w środku lasu?
Tak :D Pewnie poidło dla krów.
nikt nic nie "shakował", bullshit wciskali ;)
Zdania są podzielone, na innym wyścigu w tym samym czasu z tymi samymi trakcerami też mieli problem ;)
Nie to miałem na myśli. Mieli problem z wydajnością infy, zwalali na rzekomego DDOSa, tak czy inaczej jeśli nawet to żadne "hakery" ;)
Dyplomatyczne unikanie pokazywania bimberku na pitstopach 😛
nie mogło zabraknąć ducha puszczy na duchu puszczy :)
@@imStasiu mogło i powinno zabraknąć. To nie popijawa tylko wydarzenie sportowe
Nie w tym rzecz, YT prawdopodobnie z tego co wiem zmniejsza zasięgi za promocję alkoholu. Zauważ że nawet piwa na moich filmach nie ma. Algorytm analizujący film sam wykrywa takie treści. Jeszcze kieliszki jednorazowe by pewnie przyszły ale butelka już pewnie nie.
13:57 Przecież pokazałeś butelkę cydru. Algorytm rozpoznaje czy to 0% czy alko?
@@user-ic8zi9yo1v To de facto sok jabłkowy, bez alkoholu :)
Lubię Twój kanał, ale naprawdę ciężko się to oglądało... Jak bym oglądał jakąś wycieczkę emerytów z sanatorium 😕
Hehe, a większość opinii w komentarzach ze najlepsza relacja mi wyszła:) I bądź tu mądry.
I co żadne imigranty po lesie nie biegały?
Tym razem widziałem tylko dwóch. I nie żartuję. Podczas poprzedniej wizyty w okolicy, grupę kilkunastu w dziwnych ubraniah jak z lumpeksu, przedzierającą się przez bagna wzdłuż rzeki, zauważyłem ich z mostu a oni mnie i uciekli w krzaki. Innym razem natknąłem się naa koczowisko, porzucone śpiwory i lekki namiot turystyczny i ubrania. Z rozmów z WOT i Strażą Graniczną (bo ja sobie lubię gawędzić ze wszystkimi...) rysuje się nieciekawa sytuacja. Co ciekawe mieszkańcy dają 100% wsparcia ich działaniom. Napotkanych czy pukających do domów nakarmią i napoją, ale po służby zadzwonią.
Konradzie ten Piotr to nie jest wcale takim zwykłym rowerzystą o czym sie mogłem osobiście przekonać, co zresztą uwieczniłem w obiektywie mojej kamerki jak holował mnie i jeszcze jednego członka ekipy aż do mety 🙂 @AndrzejMozgawa6763
Witam jaki czas całośći z postojami o które rano byłeś na mecie?
Jakiś kosmos, ponad 20 godzin, strasznie mnie męczyło zatrzymywanie się co chwilę.