TO BYŁA RĘKA BOGA, reż Paolo Sorrentino, prod. 2021 - wideorecenzja Tomasza Raczka.
Vložit
- čas přidán 11. 01. 2022
- Wideorecenzja Tomasza Raczka: TO BYŁA RĘKA BOGA w reż Paolo Sorrentino
_________________
Zapraszam na mój profil w serwisie Patronite gdzie można dołączyć do Patronów moich nowych projektów:
patronite.pl/raczek
----------------------------------------------------------------------
Moja ocena: 7/10
----------------------------------------------------------------------
🏳️ Subskrybuj kanał / @tomaszraczek
🎬 Więcej filmów • Wideorecenzje
➡️ Facebook / tomaszraczek.fanpage
📷 Instagram / tomekraczek
🐦Twitter / tomaszraczek
----------------------------------------------------------------------
Tomasz Raczek - teatrolog (absolwent wydziału Wiedzy o Teatrze warszawskiej Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza), krytyk filmowy i publicysta, wydawca (Instytut Wydawniczy Latarnik), autor programów telewizyjnych (TVP, Canal+, nFilmHD, Polsat) i radiowych (Radio Nowy Świat, TOK FM, RMF FM, Radio Klasyka, PR 2). Redaktor naczelny miesięczników Playboy, Voyage, Film, Magazyn Filmowy Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Wicedyrektor TVP2, dyrektor kanałów filmowych nFilmHD 1 i 2, kierownik literacki Studia Filmowego OKO i teatrów w Warszawie, Gdyni i Chorzowie, dyrektor programowy prasowego koncernu wydawniczego Gruner & Jahr i portalu internetowego Ahoj.pl. Współtwórca legendarnego programu filmowego Perły z lamusa, który przez kilkanaście lat prowadził z Zygmuntem Kałużyńskim w TVP2. Autor kilkunastu książek o filmie, telewizji, wybitnych postaciach kultury masowej a także leksykonów filmowych "Perły kina" napisanych wspólnie z Zygmuntem Kałużyńskim. Popularyzator kinoterapii, oficer rozrywkowy na ostatnim polskim transatlantyku ts/s Stefan Batory. Laureat Wiktora oraz nagród za osiągnięcia w dziedzinie krytyki artystycznej: Nagrody im. Stanisława Wyspiańskiego I stopnia, Nagrody Państwowego Instytutu Sztuki Filmowej i Nagrody Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.
#TomaszRaczek #Raczek #Recenzja #film #kino #wideorecenzja
Tak….Pamiętam, takie sytuacje, kiedy nie przyznawało się do swoich fascynacji ze strachu przed obśmianiem i te niemiłe uczucie po, wstyd i żal do samej siebie, że nie zawalczyłam o prawo do własnych sądów . Często to byli ludzie, którzy nic dla mnie nie znaczyli, a jednak strach przed kpiną był silniejszy. Darzę Pana wielkim szacunkiem za odwagę bycia sobą, a na wszystkie Pana recenzje czekam z wielką niecierpliwością, na czuły dźwięk misy i trzy łyki wody z miedzianego kubka także 😊
Ja bym uzupełniła Pana stwierdzenie o braku wstydu o słowo "jakościowy". Jakoś trudno by mi było w pełni szanować wybory muzyczne dumnego fana disco-polo na równi z innymi gustami ;) (muzyka klecona w 15 min)
Część "Premium" dzisiaj szczególnie wzruszająca.
Powiedzenie "zobaczyć Neapol i umrzeć" nie odnosi się do piękna tego miasta. Powstało w czasach gdy Neapol był znanym w Europie ośrodkiem seksualnych uciech, miastem licznych burdeli i centrum zakażeń chorobami wenerycznymi, które w owych czasach nie były uleczalne.
Szanowny Panie Tomaszu, ja nie przepadam za piłką nożną. Kopanie piłki, nawet rewelacyjnie,nie budzi we mnie żadnych emocji oprócz zdziwienia, że ludzie to kochają.
Tak tylko wtrącę - "zobaczyć Neapol i umrzeć" odnosi się do tego, że jako miasto portowe było wylęgarnią wszelkich chorób więc decydując się na podróż do niego można było się szykować na szybką śmierć w komplecie, nie zachwytu ;)
Jestem pod wrażeniem Pana recenzji. Zapisuje sobie sentencję, że 50% to jest film, a drugie 50% to jesteśmy my sami. Bardzo ciekawe spostrzeżenia i dziękuję za podzielenie się historią z sekcji premium, dobra lekcja na przyszłość. Wszystkiego dobrego Panie Tomaszu.
W obecnych czasach ten film, jak i pozostale w szeregu do międzynarodowego Oskara, które miałam przyjemność obejrzeć, pozwalają na tak potrzebny, nie tylko powrót do wspomnień z danego miejsca (jeśli się miało okazję zwiedzać świat) ale również na taki bezpieczny eskapizm. Z perspektywy pracy w domu przez ostatnie miesiące, jeśli nie lata, zobaczenie ponownie Włoch, Hiszpanii, Japonii, Norwegii jest jak bezcenny oddech w zduszonym ciele.
Pewnie nie było to Pana założeniem, ale spotkania z Panem mają rowniez jakość terapeutyczną i misy tybetańskie są jak najbardziej na swoim miejscu. Pozdrawiam!
Ja od zawsze miałam odwagę do swojego zdania , ale to wiązało się i nadal wiąże z utratą znajomych . No cóż , zawsze pozostają płyty i filmy . Pozdrawiam ❣️
Misa tybetanska , kubek miedziany - absolutnie niezbędne !!!! Pozdrawiam bardzo serdecznie z Bostonu 😍🎃🍀✨🍁
Uwielbiam Sorrentino,jego produkcje to takie filmowe dzieła sztuki,uczta dla oczu.Kocham Włochy,calcio i lata 80-te więc recenzję obejrzałam tylko dla pana Tomasza,specjalnie nie trzeba mnie zachęcać do obejrzenia tego filmu.Sorrentino tą swoją miłość do piłki nożnej i do Napoli świetnie pokazał w genialnym serialu "Młody papież"i jego kontynuacji"Nowy papież" gdzie kardynał Angelo Voiello jest fanatycznym kibicem
Każdy fan Bondów czeka na te rytuały - „shaken not stirred” czy „Bond. James Bond”. Każdy fan jakiejś restauracji czeka na swoje ulubione danie. Rytuały są wspólnym mianownikiem, dają poczucie bezpieczeństwa👌
Jak zwykle pięknie ❤
Panie Tomaszu - Pana wypowiedzi są przepyszne, uwielbiam Pana erudycję i sposób w jaki przekazuje Pan swoje opinie ;) ... i nie mogę sie napatrzeć na Pana piękną siwiznę - przepiękny kolor ;) (mam nadzieję że się Pan nie pogniewa za tą uwagę ;) )
Po części premium myślę sobie jak pięknie mieć odwagę być sobą. Dziękuję za recenzję..
Panie Tomaszu, te oryginalne rekwizyty tylko dodaja kunsztu Pana przekazowi. Uwielbiam je, niech zostaną. Nawiązanie do Pana Kałużyńskiego, jak zawsze, wzrusza mnie i ociepla mi serce. Dziekuje❤️
No i fajnie, ze sa te rytualy. Dla mnie osobiscie wspomnienie Z.Kauzynskiego zawsze wiaze sie z anegdota, ze chodzil do tej samej klasy w podstawowce z moja babcia i zawsze kiedy pada jego nazwisko przypominam sobie ten fakt i to z jaka duma moja babcia o tym opowiadala 😍 ot takie sentymentalne wyznanie
Ależ ceremoniały dodają takiego smaku Pańskim recenzjom! Nawet moje dzieci, które są zbyt małe, aby zrozumieć treść, dopytuja: czy była już misa, czy był już gonzek? :) Szklana kula jest zaś cudowną wisienką na torcie!
Kula, kubek, misa, Mirelle, wszystko to jest Pańskie i to kocham:)))