5 sposobów na odkrycie poprzednich wcieleń (Poranny MIŚ)
Vložit
- čas přidán 8. 05. 2022
- *Polub i zasubskrybuj!*
Mam na imię Eva Ariah i zajmuję się coachingiem życia oraz relacji partnerskich.
Z wykształcenia jestem doktorem psychologii, jednak w swojej prywatnej praktyce łączę psychologię z duchowością.
Karty tarota są głównym narzędziem, oprócz wiedzy psychologicznej, którego używam podczas sesji indywidualnych.
Jeżeli interesują Cię czytania tarota oraz rozważania na tematy związków, emocji, stylu życia oraz duchowości, to możesz znaleźć tu coś dla siebie.
***
Oferuję indywidualne sesje coachingu (wykonywane podczas rozmowy telefonicznej lub poprzez komunikator) - będące połączeniem doradztwa psychologicznego oraz ezoteryki (karty tarota).
Aby umówić się na rozmowę, wyślij email na: arina.arcturus@gmail.com
***
Dziękuję i miłego oglądania!
#poprzedniewcielenia #evaariah #reinkarnacja
Ja wiem skąd moja dusza pochodzi. Z okolic pakistanu, indii. Jak mieszkałam w Turcji to miałam dużo snów związanych z poprzednim życiem. Wiem jak wyglądałam mialam oliwkowy kolor skóry, czarne włosy. Miałam dużo rodzeństwa i kuzynów. Byliśmy muzułmańską rodziną mieszkającą na wsi. Widziałam miejsca i dom w który moja dusza wcześniej mieszkała. Zawsze jak mi się to śniło to płakałam z tęsknoty czułam wielkie niezrozumienie dlaczego tam nie jestem a jestem w życiu i świecie, które nie należy do mnie. Od dziecka nie utożsamiałam się z tą rzeczywistością w Polsce. Najdziwniejsze było to, że nikt nie uczył mnie islamu i tamtej kultury za dzieciaka a ja to wiedziałam. Wiedziałam nawet gdzie jest Al Kaba mimo że mialam tylko kilka lat i brak dostępu do tych informacji. Moja rodzina o tym nie wiedziała. Czułam się niezrozumiana w tym świecie.
Pamiętam kilka swoich wcieleń, weryfikowalam to co pamiętałam w czasie, historycznie, czy jakieś wydarzenia miały miejsce i wszystko się zgadza. Te wcieleniowe przebłyski przychodzą do mnie w wizjach, snach, nie ma tu niczego "na siłę", wszystko samo płynie. Ostatnie przebłyski wcieleniowe przyszły do mnie w sytuacji zagrożenia, kiedy pewien mężczyzna rozkochał mnie w sobie i mocno streszczając chciał mi zrobić krzywdę. Przyszła wówczas we śnie do mnie cała historia z przeszlosci z tym człowiekiem, lata Imperium Rzymskiego i prześladowań, kiedy ten sam człowiek aby ratować siebie wydał mnie na śmierć przez ukamieniowanie. Dzięki temu w tym życiu uniknęłam kolejnej katastrofy i zmieniłam bieg naszej historii. To dało poczucie ogromnej ulgi, uwolnienia, coś nie do opisania słowami.
U mnie tez sie zaczelo od snow, zrobily sie bardzo realne, wszystko sie pokazuje w swoim czasie, wchodzimy na wyszsze poziomy swiadomosci i otwiera sie to na co jestesmy gotowi, tego sie nie da przyspieszyc lub nauczyc, praca nad soba to jest wszystko co mozna zrobic 😊 dziekuje za waznego MISia 🙏🧡
Wczoraj robiłam Twoja medytacje o poprzednich wcieleniach. Było niesamowicie. To moje poprzednie wcielenie bardzo rezonuje ze mną w tym życiu teraz i co się dzieje u mnie. I już wiem dlaczego jest jak jest . Najdziwniejsze było to ze w trakcie medytacji jak tylko pomyślałam czy to jest prawda czy może moja wyobraźnia to tak mnie trzepnelo , jakby prąd, nie wiem bo nigdy prąd mnie nie trzepnal, ale to było tak od środka ciała , takie wzdrygniecie, nie wiem co to było. Trwało secund, otworzyłam oczy , zobaczyłam ze jestem w pokoju i wróciłam do medytacji.
Czekałam na taki temacik,pięknie dziękuję 🦞❤️
Zawsze bardzo interesujące,mądre i pouczające jest wszystko co pada z pani ust 🙌
U mnie od X już lat są sny,obrazy wojny światowej a ja jestem w niej uczestnikiem.Sny są tak realne i głębokie,że czuje się wyczerpana przebdzając(i myślę,że nie mam prawa narzekać na swoje obecne życie).Nawet przejeżdżając przez las wiele razy nałożył mi się obraz żołnierzy pędzącymi koniami do walki.I tak samo wiek 16 zamki,ta epoka często mi towarzyszy np patrząc na coś z tego wieku mam wrażenie że już widziałam albo miałam przy sobie np suknie z tego uwczesnego wieku.
Stosowalam Twoją medytacje, zasypialam... Ale dziala. Korytarz i 7 drzwi jedne po drugim aż znalazlam się w celi, z której ktoś mnie wyciągnął, ciężkość fizyczna, wszystko czulam i zapach mężczyzny który mnie wyciągnął. Niesamowite. Mialam jeszcze 2. Ale ta zrobila na mnie wrażenie.
To ciekawe, bo ja też czułam, będąc w San Giminiano we Włoszech, że tam kiedyś musiałam mieszkać 🤔
A czasami czuję Ewo, że się znałyśmy w innym życiu 😉 tak czasami mam, gdy kogoś nowego poznaję, i czuje że znam te osobę... Fascynujące 🥰
Ja tak mam w Londynie, od zawsze mam love hate relationship z tym cholernym krajem i miastem :) Nie cierpię narcystycznego mentalu Angoli, ale jednak kocham ich kulturę, sztukę, muzykę i design. Od zawsze czuję takie dziwne coś, co mnie tam przyciąga i z jakiegoś powodu "wiem", jak to kiedyś w Anglii było, a niestety już nie jest i powoduje to we mnie smutek, mimo że ogólnie nie mam takich tendencji "nostalgii za przeszłością". A w Westminster Abbey to już w ogóle to poczucie było spotęgowane, jak w wielu innych starych miejscach. Nawet kiedyś jako nastolatce przyśnił mi się Temple Bar Memorial, czyli statuetka smoka wzniesiona na cokole na Fleet Street - wtedy nigdy wcześniej nie byłam w Londynie, ani nie wiedziałam o istnieniu tego miejsca. Co ja tam robiłam w poprzednich życiach to nie wiem :)
Ostatnio wróciłam do Twojej medytacji z poprzednich wcieleń i zobaczyłam jakby kliszę z filmu na której widziałam dwoje gladiatorow na przeciwko mnie. Przypomnialo mi sie że kiedyś śniła mi się arena. Co do miejsc ja czułam się jak w domu mieszkając przez chwilę w Czechach. Ale też strasznie mnie ciągnie do Grecji. W tym roku wchodze w 33 rok życia i chyba się wybudzam. Również dzięki Tobie. ❤
Jak mi się to, co powiedziałaś ładnie poukładało z tym, co mam w głowie. Kiedyś przeczytałam książkę tybetańskiego mnicha o jego życiu w klasztorze. Potem kilka dni miałam sny o życiu w klasztorze. Takim codziennym. Pracy, medytacji i czułam rak absurdalny spokój i szczęście jakiego nigdy nie doświadczyłam w tym życiu. Wizje też mam. Odnoszą się do konkretnych, obecnych w moim życiu osób. I pierwsze lądowanie lata temu w Grecji. Ludzie pomstowali na upał. A ja sobie myślałam, że jestem w domu.
Ewuniu,dziękuję Ci z całego serca❤😘
Fantastyczny wykład,dziękuję Evo.
Wspaniale - bardzo ciekawe 👍🏻😎 miłego reszty dnia 😍
Jekże to ważne Evciu, dziękuję,
wiedza totalna , hit 😊
DZIĘKUJĘ 💜
Elegancko.... jest miś do sprzątania ♥️
Dziękuję pani Ewo. Na czasie
Dziekuje za cudownego Misia ❤️
Bardzo chciałabym poznać (prywatne i „wyumiane”)zdanie cudownej EVUNI na temat spektrum autyzmu ( z poziomu wyboru duszy). Pozdrawiam w piękny słoneczny poranek 💋
Ja też
Ja też chętnie się podepnę
I ja się podpinam :) Pozdrawiam cieplutko .
I ja też poproszę o to samo. Pozdrawiam.
Podpinam się i pozdrawiam.
Witam Ewus dziekuje serdecznie interesujacy mis ❤
Wiedza spontaniczna, sny karmiczne,lub prorocze✨🥰
Dziekuje ✨✨✨
Niezwykle ciekawe i przy okazji praktyczne wskazówki. A ja zawsze myślałam by że mam takie bujne i fabularne sny, bo może jakiś film zrobił na mnie wrażenie. Jakiś czas temu pewna osoba zajmująca się tematami karmy itp.powiedziala mi, że to że tak często mam wojenne sny, w których uciekam lub się ukrywam świadczy o tym że w poprzednim wcieleniu żyłam w czasie I lub II wojny światowej....cóż, nie byłam królową ani księżniczką bynajmniej 😁.Super wykład, dziękuję Pani Ewo bardzo, będę częściej odwiedzać ten kanał.🥰😘
Takie sny też już wiele razy miałam. W różnych miejscach, sytuacjach gdzie umierałam...
Często też zastanawiałam się dlaczego takie rzeczy mi się śnią...
Super jest ta informacja. Dziękuję za temat podróży astralnych. Dziękuję. ❤️❤️❤️
Dziękuję za bardzo ciekawe czytanie pozdrawiam
Dziękuję, szkoda że tak późno Panią odnalazłam, ale jak to mówią, lepiej późno niż wcale. Daleka droga przede mną żeby dowiedzieć się co we mnie piszczy :) ❤🍀☕🌞🌈
Dziękuję Ewo za interesujący przekaz😊🙏🍀🌷❤️🌻fajnie bo takie tematy mnie interesują 😉
Pani Evo.
Chyba powinnam z Panią pogadać na takie tematy. Też mieszkam w Irlandii i WIEM, żecprzeszłam tu co najmniej trzy wcielenia. Podobno wszyscy obcokrajowcy, którzy tu mieszkają już tu kiedyś byli.
Mam też czasami sny karmiczne. Są tak niesamowite i wyraźne, że pamięta się je niemal detalicznie.
Dziękuję za MISia 💚
Witam cię Evuniu 🥰🥰🥰 dziękuję za tak ciekawy temat 🤗☀️☀️☀️👌 Pozdrawiam serdecznie 😘
Śniadanko,kaffffka i Evcia na deserek. Superrrr..Miś rewelacja ❤️❤️❤️
Ja polecam ksiazke o "Przeznaczenie Dusz" też bardzo wprowadza w ten temat.
Dziękujemy Evka ❤ co mi się przypomniało to jeszcze z Kroniki Akaszy można się dowiedzieć 😁
bardzo ciekawe, jak wszystkie MISie ♥♥
Świetny materiał! Gdy otworzymy się na możliwość istnienia życia po śmierci i reinkarnacji, to zaczynają wtedy się dziać różne mistyczne rzeczy. Z mojego doświadczenia powiem, że sny są jedną z najlepszych opcji odkrywania poprzednich wcieleń, ponieważ możemy wyczuć, co jest prawdą, a co iluzją naszego umysłu (dosłownie "wyśnione"). Również polecam świadome sny, ponieważ można się w nich "spytać" bądź "porozmawiać" z kimś z otoczenia/przewodnikiem duchowym, który może nam pomóc. Pozdrawiam i czekam na więcej odcinków na ten temat! 😊😊😊
Umówmy się Evuniu, że po poprzednie Wcielenia sięgają Istoty, poza poziomem robota. Bardzo dziękuję. Jak Zawsze pozytywnie-pożyteczne.🌺😇😇🦄❤
Pani Evo ja uwielbiam Pani filmiki....jest Pani pełna pasji i rozbudza Pani ciekawość w innych ludziach....pozdrawiam Panią serdecznie....fanka z Polski❤
Witaj💜. Dziękuję za ten temat.
U mnie podczas autohipnozy w intencji poznania poprzedniego wcielenia, weszłam w moment mojej śmierci.
Widziałam tylko moje gołe stopy, w kamienistym strumieniu, nie mogłam podnieść głowy, ale wiedziałam, że na głowie mam worek jutowy, bo widziałam ten strumień i stopy przez plecionkę.
Czułam też szorstką fakturę tego worka, pocierałam go palcami prawej dłoni. Miałam wrażenie, że zostałam powieszona, w dziwnym miejscu, bólu nie czułam, bo pewnie miałam uszkodzony kręgosłup.
Nie wiedziałam kto mi to zrobił, ale czułam, że pewnie za tzw,, czary". Byłam prześladowana za pomaganie innym ludziom. Tyle.
Evuniu, nie umiem slowami wyrazic wdziecznosci za ten Film.
🌸Dziekuje✨🥰❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Kiedyś jako mały chłopiec przy malowaniu pomyślałem sobie kim byłem we wcześniejszym życiu i zacząłem malować biskupa z nagą kobietą. Parę lat temu jak poznałem w pracy kobietę poczułem wtedy, że ta naga kobieta z rysunku to ona. Inaczej wyglądała, ale poczułem wieź ze wcześniejszego życia. Od dawna też czuje, że byłem francuskim szermieżem. Mając w ręku broń białą mogę cały czas walczyć jakby to było naprawdę i mam przeczucie z kim walczyłem dawniej.
O, kurczaczki - chyba najciekawszy dla mnie miś. Ostatni sposób arcyciekawy!
Jak to dobrze, kogoś z innym spojrzeniem na temat posłuchać. Wdzięczna przeogromnie ♥️
Dziękuję za punk 5 ❤️
Brakujący element, dziękuję🥰
Medytuje, doświadczyłam na sobie ustawień Hallingera, jak i hipnozy bardzo mi to pomogło, ale też wiem by móc z tego korzystać otwarty umysł jest konieczny i jakiekolwiek doświadczenie w tych sprawach 🧚 🧚 dziękuję 🥰
Pozdrawiam i dziękuję.
Aniołku dziękuję❤
Dziękuję bardzo pozdrawiam serdecznie blizniak słucham panią z zachwytem mimo wieku
Dziękuje, dziękuje, dziękuje za Misia! Sposób 5 dał mi tyle do myślenia aż mój analizujący mózg odkrył które osoby były czy są karmiczne dla mnie. Niesamowite jak to otworzyło oczy.
Dziękuję!
Bardzo ciekawy temat . dziekuję za tak obszerne poruszenie wielu ciekawych kwestii .Uwielbiam moje sny i zapisuję je systematycznie ,nie wiem które sa godniejsze uwagi ale każdy ma intensywny kolor ,poznaje i czuję strukturę przedmiotów i odczuwam silne emocje .
Ewka bardzo dobrze przedstawiony temat, ciekawy, na reście ktoś to poruszył.👏👏👏🥰🥰❤️❤️ Martwi mnie 5 sposób bo często mam/miałem z drugą osobą powtarzające się zdanie typu np."doprowadzasz mnie do szału" itp.🤔
Witam serdecznie :) Ja poddałam się takiej analizie jasnowidzowi, informacje były bardzo szokujące ,a po przanalizowaniy przeze mnie mojego życia, okazało się jak wiele rzeczy się powieliło oczywiście w innych sytuacjach w teraźniejszości.
To bylo jak oświecenie 😃W sumie odnalazłam mnóstwo odpowiedzi dlaczego tak a nie Inaczej dzieje się w moim życiu, dlaczego takich a nie innych ludzi spotykam. Bardzo ciekawe doświadczenie. Dziękuję Eva za super temat 😊🙏💜
Dziękuję Evciu za super MIŚia🤗
Ostatnio bardzo często pojawia się wokół mnie temat poprzednich wcieleniach. Na urodziny dostałam fajna książkę która napisała Atasha Fyfe "Twoje poprzednie wcielenia" bardzo fajna książka/poradnik jak ktoś chciałby dowiedzieć się więcej jak odkryć swoje poprzednie wcielenia i co moze oznaczać nasza więź do niektórych przedmiotów, miejsc czy obrazów.
Pozdrowionka dla Pani Ewuni😘❤
Dziękuję super
Dziękuję 💝.
Dziekuje… mialam pare pytań ,juz znam odpowiedzi
Pozdrawiam z Kanady
Maya🌷
Zastanawiałam się czy napisać bo ja przez właśnie sen często mam jakieś wizję,a co do poprzednich wcieleń to śniło mi się że byłam w lesie nocą i widziałam leżących rannych ludzi jakby po jakiejś bitwie wydawało mi się że to byli wikingowie ..ja w tym śnie podeszłam do kobiety która ledwo co oddychała i wyciągnęłam ręce w jej stronę i poczułam energię ode mnie idącą w jej stronę jakbym chciała ją uzdrowić energetyczne...i pomogłam tak też innym tam leżącym potem jak się przebudzili patrzyli na mnie z wdzięcznym wzrokiem ale ja chciałam szybko uciec bałam się że coś mi zrobią, pamiętam moje ręce były bardzo stare a ja bylam zmęczona
Ło😮 to może masz nadal dar uzdrawiania
Dziękujemy.
Dziękuję ❤🥳🌹🌹👍
w Kronikach Akaszy też możemy "poczytać" o naszych poprzednich wcieleniach - dowiemy się tam tyle-ile jesteśmy gotowi w danym momencie przyjąć , i tak jak Eva mówiła o medytacji, można TO zobaczyć ,albo tylko usłyszeć , przeżycie niesamowite,choć uważam ,że też do zweryfikowania z naszymi teraźniejszymi zmaganiami czy niedomaganiami .pozdrawiam Miśki
Ewuś punkt piąty bardzo Mię sie podoba .. bardzo ciekawy Miś 😄
Wiem rozpisuję się dziś 😀 ale jeszcze jedna dygresyjka😀 ja osoba z lękiem wysokości 😀 Kocham w medytacji Pani Evy moment latania,po prostu uwielbiam, delektuję się nim i zawsze za szybko się on kończy 😀 pozdrawiam i przepraszam za moje gadulstwo😀
Dziękuję 😍
Mój niezawodny sposób to poprosić przed snem mojego przewodnika duchowego, aby pokazał mi to co w tej chwili może mi pomóc lub co powinnam teraz wiedzieć. Jeśli coś takiego jest to przychodzi jako sen albo przenoszę się w różne ciekawe miejsca. 🙂
Witaj Eva.. Zasnęłam podczas jednej z medytacji ale za nim to nastąpiło nagle pojawiła mi się przed oczami postać mężczyzny w kapeluszu.. Byłam już nieprzytomna ale pamiętam tą twarz tak wyraźnie jak by stanęła przede mną jak zupełnie żywy człowiek.. Niesamowite..
Kocham ją po prostu ♥️💌♊ Evunię
Ja znam ❤kim bylam w 1 wcieleniu i wcieleniu w czasach zycia Jezusa ❤ ❤
Widzialam swoje ostatnie wcielenie tez i cztery wczesniej lacznie bylo ich 1951 ❤ Samo to przyszlo ❤
Zawsze zasypiam przy medytacji 😂 chciałabym kiedyś potrafić medytowac, ale do tego potrzebuje czasu. Dziękuje za serduszka Pani Ewo ❤❤❤❤ ❤
kiedyś jak byłam dzieckiem i oglądałam jakiś film wojenny i był obraz Żydów jadących wiadomo gdzie (a wtedy nie znałam tego tematu z lekcji historii) miałam tak wielkie i ciężkie emocje i zaczęłam tak płakać ze pomyślałam że to było jedno z moich poprzednich wcieleń. ciekawe. inne takie przekonanie było a propos czarownicy palonej na stosie i mojej wielkiej bojaźni do ognia i petard ;p
Mam dokładnie tak samo. Obie sytuacje jakby opisywane o mnie.
Dzięki twojej medytacji dowiedziałem się że zostałam spalona na stosie. Nawet się nie zdziwiłam specjalnie
Evuniu zawsze z zaciekawieniem oglądałam fotografie ludzi z "przeszłości" i wspolczesnie w których zaskakiwało niesamowite podobieństwo twarzy...i tak sobie myślałam że chciałabym móc zobaczyć swoje zdjęcie z innego wcielenia i nie wiem jak to się stało i po jakim czasie i nagle trafiłam na swoją fotografie z 1902 r! niesamowite ,historia /krótki opis/tej osoby dużo podobieństw i twarz.. bo widzę w jej twarzy swoją z dzisiaj :) czy zazwyczaj czy nie zawsze podobieństwo jakieś jest czy niekoniecznie :) Pozdrawiam 🙃
dziękuję
Miałam kilka lat temu sen, w którym byłam dzieckiem, mialam rodzeństwo, rodzice nas zostawili, poszli gdzieś po leki albo po jedzenie lub pomoc i mój najmłodszy brat albo siostra, bo ja nie wiem jakiej płci było to dziecko zmarło i musiałam je pochować. Myślę, że to był czas wielkiego głodu na Ukrainie lub okres wojenny. Ciężka sprawa. Pozdrawiam ❤️
Parę razy w życiu zdarzyło mi się że miałam wrażenie że to co w danej chwili się działo już było. Tak jakby sytuacja się powtórzyła.
Ja też tak miałam kilka razy , a najlepsze było to że wiedziałam co się wydarzy . Powiedziałam mężowi że pamiętam ten dzień. Był zaskoczony jak to pamiętam . Mnie się to przypomniało w taki sposób jak się przypomina jakiś film że się go już kiedyś widział . Opowiedziałam mu co się wydarzy. Potem o tym zapomniałam aż się zaczęło dziać. Nakładały mi się tak jakby dwa zdarzenia. Chodziło że nie pamiętałam na co patrzę , na złodziei czy na jadące czołgi. Wieczorem się okazało że chodziło o złodzieja . Teraz po latach boję się że po tym wszystkim co się dzieje na świecie będę stała w tym samym miejscu "na balkonie" i będę patrzyła na czołgi. Mąż się z tego śmieje że gdzie tu czołgi będą jechały . No a ja pamiętam że w stronę autostrady. Mam nadzieję że to co pamiętam już było a to o czym myślę to tylko jakiś psikus w mojej głowie .
Wielokrotnie miałam takie sytuacje. Ale kiedy zorientowałam się, że mam bp te sytuacje ustały.
Ja mam cały czas to sie nazywa de ja vu ale o co w tym chodzi nie wiem moze ciekawy był by miś na ten temat
Dziękuję ❤💐
Ja nie zobaczyłam poprzednich wcieleń. Za to przyśnił mi się mój partner, który popełnił samobójstwo i za którym bardzo tęsknię. We śnie był w tej samej bluzce, w której umarł,ale śnił mi się żywy. Nie chciałam się obudzić, płakałam i ciągle głaskałam jego dłonie 😢.
❤❤❤
Co do ognia... moja corka bez powodu bala sie ognia. Plakala czasami godzinami,bo bala sie ze spalimy sie zywcem,a ona dla nas tego nie chce. Rok temu mialam wizje podczas pracy z wahadlem-zostala spalona na stosie jako czarownica. Takie buty.
Jak ja uwielbiam Ewus Twoje MEDYTACJE.
Dlaczego zasypiam?
17:00 ja akurat byłam zwykłym giermkiem (pewnie mieczy) w Niemczech 🤣 i obcięli mi głowę, ale nauczyłam się jeździć konno na kilka wcieleń do przodu 😆
Bardzo fajne tło.
U mnie punktem wspólnym ukaznych wszystkich wcieleń jest wdowieństwo :(
1. Gram na pianinie, a w drugim pomieszczeniu mąż szykuje się na wojnę. Wiem, że już nie wróci.
2. Poszukuję informacji czy moj mąz zyje. Urzędnik nie potrafi odpowiedzieć, a ja już wiem.
3. II wojna światowa, jestem wdową i poznaje mężczyznę, z którym staram się ułożyć sobie życie. Nie jest łatwo.
Teraz też jestem wdową. Próba kontaktu z mężem, brak odpowiedzi i to przeczucie, że wiem co się stało.
Ja w tym wcieleniu przerabiam relacje partnerskie. W wielu poprzednich byłam sama, traciłam partnera.
Wyraźnie ma Pani to samo.
Nie przerobiłyśmy jakiegoś punktu z lekcji 🤕 Tylko czego?! 🤔
Pozdrawiam🙂
Nie wiem, cały czas szukam odpowiedzi.
Ja usłyszałam imię Elizeeh, tak po prostu w biały dzień, po tym jak wyraziłam chęć poznania swojego duchowego imienia. Potem patrzę w internecie i się okazuje że to imię funkcjonuje w Pakistanie 🤔 wcześniej o tym nie wiedziałam.
Od dziecka WIEM, że jestem tutaj ostatni raz, że już wszystko, co trzeba będzie „załatwione”, przeżyte, wyrównane w tym wcieleniu. I rzeczywiście moje życie jest bardzo gęste od doświadczeń, niezwykłych splotów okoliczności, poświęceń i ciężkiej pracy na rzecz innych ludzi… Mogę tu wrócić, jeśli zechcę, ta ścieżka nie jest zamknięta, ale też wiem, że nie skorzystam. Wystarczy, mam już chyba z 2000 lat :)
A co jeśli, po tym wcieleniu, podejdzie do Ciebie bliska dusza i poprosi o pomoc w innym wcieleniu...? Co zrobisz wtedy?
@@drEvaAriah Ha! Masz mnie ;) Pomogę, jasne, że pomogę, mimo, że teraz się zapieram. Odpocznę, pobujam się, pogadam z innymi 2000-letnimi staruchami i wrócę pomagać. Jak dotąd, jak zawsze 💕
Ano widzisz... bo to tak właśnie jest... człowiek kończy wędrówkę, a potem zawsze coś .. i człowiek wraca... 🤦♀️🤣❤❤❤
Hej młoda 🙋♀️ ja podobno jestem od zawsze 😶 🙃
Dokładnie tak jest...obrazy
No punky 4 zrobilam,mam analizar zrobioną z kart tarota...poprzednle 3 wcielenia i tak wspolgraja ze mna emocjonalnie,rowniez robil maz,siostra i szwagier i nam wszystkim opisy pasuja jak ulal do nas,do naszych uczuc,wrazen,do nas samych😊
Thanks
Dziękuję 😘🥰🌹🌹🥳❤
Ja natomiast mam sny prorocze, które sprawdzają się, przeważnie są to sny zapowiadające różne sytuacje życiowe, losowe..zatem niekiedy wolę takich snów nie pamiętać...dziwne to jest 😱
Jedna drobna uwaga
Nie..... moja dusza,tyko Ja jako świadomość podruzujaca poprzez różne wymiary zbieram realne doswiadczenia
Takie zdazenia na jawie i we snie mam od dziecinstwa .Tylko nie bylo z kim rozmawiac na te tematy . W pamieci jest Chicago w czasie prohibici .Ktos mnie wozil po miescie i mowi ze to pieklo .Byla Zamojszczyzna w okresie II wojny ,pacyfikacja .A z nowszych Paryz , jakas jego dzielnica . W pewnym miejscu nad jeziorem w dzien ,wizja tak realna jk bym tam byl Zeslanie Ducha Swietego .Slyszalem tych ludzi i trzepot skrzydel golebia ktory powoli przelatywal nad ich glowami a od jego ogona odpadaly zagwie w prost na glowy ludzi . .Jeszcze jedno , syna siostrzenicy w dzien 5 urodzin zapytalem czy pamieta poprzednie zycie .Odpowiedzial ze tak byl Rosyjskim czolgista w okresie II wojny zginol gdy bomba z Niemieckiego samolotu trafila ich czolg .Efekt byl taki gdy bylismy w Drawsku na zlocie pojazdow militarnych za zadne skarby nie usiadl nawet na zewnatrz czolgu , Dziekuje za poruszenie tego tematu !!!!!!
Witam Ewo ja od jakiegoś czasu mam sny ze widzę dom rezydencje wchodzę do niej i czuje się jak w domu chodzę po pokojach widzę pokojówki a na szczycie schodów wyłożonym czerwonym dywanem czeka na mnie mężczyzna … w innym pokoju widzę starszego pana jest zły … ale ja się go nie boje widzę dużo zdjęć … ten sen wraca do mnie często i jest jakby kontynuacja … wszystko było by Ok ale wczoraj medytowałem i zobaczyłam kobietę wiem ze to byłam ja pojawił mi się rok 1844 … stałam w pięknej złotej sukni i wiem ze ten dom i kobieta Elizabeth tworzą jedność … zawsze mialammprzexzucie ze tęsknie do tego okresu i teraz już wiem czemu … dziękuje Ewa
Od dziecka lubiłam sama łazić po lesie , brałam książki i uczyłam się wśród drzew i świerku ptaków. Do dziś sama chodzę po takich miejscach , znajduje czaszki zwierząt , piękne , czy to normalne ,że mnie się podobają. ? Córka mówi ,że jestem dziwna ...😅
Innym razem widziałam scenę jakby po pierwszej wojnie światowej gdzieś na krańcach jakiejś wsi pocieszałam kobietę która wszystko straciła, zwłaszcza najbliższych.....
Szczerze, mieszkałam w różnych miejscach w Polsce, dużo podróżuję. Nigdzie i nigdy nie czułam się " u siebie" Zawsze obco. Trzy lata temu poleciałam do Stambułu. I niewiarygodne, ale od razu po wyjściu z lotniska poczułam się jakbym była u siebie. Poczułam, że tu jest moje miejsce na ziemi. Język turecki, choć znam kilka słów, ale generalnie nic nie rozumiałam, ale wydał mi się taki mój. Może byłam Turczynką lub mieszkałam kiedyś w Turcji?
Dziękuję Evciu 🤗😘🤗💝to bardzo ciekawe... bardzo...
Osoby, które się boją lub nie wierzą - nie zaznają, bo nie są gotowe. Taka prawda.
Moja mama, dawno temu, poddała się regresingowi. Była takim ,,zwykłym człowiekiem", najczęściej facetem- budowniczym. Nie poznała ani jednej przyczyny swojej śmierci, bo... nie była na to gotowa, jak stwierdził hipnotyzer.
Ja poznałam parę swoich wcieleń podczas terapii zwanej Medytacją Procesu Twórczego. Nie ma bardziej hybionej nazwy, nie ma to nic wspólnego z medytacją. Terapia ta ma pomóc w usuwaniu różnych blogad. Jednak z całego grona osób tylko ja tak się ODBLOKOWYWAŁAM 😉, że cofałam się do poprzednich wcieleń. Co ciekawe opowiadałam to jak filmy, nie zdając sobie sprawy, że mówię o sobie. Dopiero potem okazywało się i rozumiałam, że to byłam JA w tych wizjach. Przeżycie rewelacyjne, jeśli masz dystans do tych przeżyć, bo niestety parę moich śmierci nie było sympatycznych😉
Tyle. Pozdrawiam wszystkich fascynatów ezoteryki. Dziękuję
Może pytanie nie na temat filmu ale mam nadzieje ze odpowiesz ❤ są ludzie którzy zaprzedają dusze, wstępują do iluminati, co się dzieje z ich duszami po śmierci?
Z innych 'przygód' to kiedyś byłam po raz pierwszy u kogoś w domu a czułam się jak u siebie, wiedziałam gdzie mam iść😀 gdzie coś jest 😀 jako dziecko na lekcji wf skacząc za piłką miałam jakby odbiór fal z innego świata- ale to był ułamek sekundy i nigdy się nie powtórzył; jako dziecko też narysowałam królewnę i nazwałam ją Kunegunda - teraz kiedyś czytałam o takiej Kunegundzie i powiem wam że moje obecne życie jest jakby w jakiś sposób schynchronizowane z jej życiem tak jakbym w tamtym życiu czegoś nie dokończyła nieprzepracowala; mam dziwne przekonanie że ja kiedyś byłam "stety" czarownicą
Mi podczas medytacji Pani Evy pokazało się imię i okazało się że to hinduska księżniczka 😀 coś musi być na rzeczy bo marzę o domu z wieżyczkami😀
Dziękuję 💖
Dziękuję ❤❤❤😍🥰😘🌹🌹🌹
Ja mam na razie 3 swoje wcielenia. W ostatnim byłam małym dzieckiem, dziewczynką o ciemnych włosach i oczach i śniadej cerze, mam wrażenie że umarłam bardzo młodo, nie dożyłam 2 roku. Drugie jakie odkryłam było młodym chłopakiem, gdzieś ok X wieku, i właśnie tu byłam dzieckiem rolnika, klimat raczej europejski. Trzecie które do tej pory odkryłam to wyraźna liczba 1507 i Włochy, Franco, raczej jakiś mieszczanin, niezamożny, miał miejsce jakiś pożar, stracił wtedy rodzinę. Z tego co widziałam dożył wieku ok 60-70 lat (od zawsze uwielbiałam Włochy). Mam zamiar odkrywać kolejne...
Jeśli mowa o wybujałej fantazji to mi sie kiedyś śniło że byłem psem policyjnym chodziłem na dwóch łapach i aresztowałem ludzi :D wiec mi to juz cieżko bedzie raczej odkryć moje poprzednie wcielenie 🤣🤣
A może to było Twoje poprzednie wcielenie, tylko ciut zmodyfikowane?😉
W końcu w Polsce policję określa się mianem PSÓW🙄
Poznasz też inne... zaufaj 🙃
Pozdrawiam
Od osoby, z którą mam karmę (nie wiem jaką), zawsze słyszę, że czyta we mnie jak w otwartej książce...
Ja też przy kafffce 😘witam
Aż mi się przypomniało, jak w zeszłym roku stanęłam na Brooklyn Bridge i poczułam się totalnie bezpiecznie, znajomo, nie chciałam stamtąd iść. Teraz jak mówisz o tych inkarnacjach, myślę, że to nie było byle co 🙈
💚
Ja mam sny od dziecka co jakis czas i zawsze uciekam , chowam się przed hitlerowcami, czasem widzę ogień ale zauważyłam ze w każdym z tych snów widzę coś nowego inny szczegół - oczy, ubłocone buty, drogę, i zawsze wiem czuje ze to nie skończy się dobrze jestem cała w tym śnie nie ze dzieje się obok jakbym oglądała film tylko ze to właśnie ja….
Całe lata miałam podobny sen. Bardzo często jeszcze owczarek niemiecki mnie gonił po jakimś gruzowisku. Sen najczęściej kończył się, gdy pies zatapiał we mnie zęby…
Psychologia skupiłaby się tutaj na 1. Symbolicznym znaczeniu Wilka/psa lub 2. Brzmieniu słowa "pies" lub "wilk" - czy nie przypomina np czyjegoś nazwiska.
Ale ja myślę, że obie miałyście sen karmiczny, być może rzeczywiście z wojny ❤️ to musiało być dla Was straszne umrzeć w ten sposób. Sama ucieczka musiała wzbudzać wiele strachu... Ale być może ta karma jakoś tłumaczy coś co dzieje się w tym wcieleniu...? 😘❤️
@@drEvaAriah Dziękuję za odpowiedź. Jeszcze mi się przypomniało, że kiedyś w liceum albo później podstawówce omawialiśmy wiersz Władysława Broniewskiego „Ballady i romanse”. W tym wierszu występuje mała Ryfka. Pamiętam, że aż coś we mnie krzyczało: „To ja!”, kiedy pierwszy raz go przeczytałam.
Co do nazwisk, to dobre pytanie jest. Próbuję sobie przypomnieć jakieś i nic. Żadnych Owczarków ani Wilczyńskich.
Ale jak bliżej podeszłam do tematu, to „wilki w owczej skórze” zobaczyłam. Tak więc wilk bo wilczur, owca bo owczarek. Takie tam radiacje i trójkąty metaforyczne🤣
Dziękuję jeszcze raz za podpowiedź.
Ja wam powiem tak, że ja zaczynam czuć pewną więź ze słowiańszczyzną. Mam wrażenie że w poprzednim życiu byłam albo jakąś czarownicą albo guślarzem. Gdybym przy siadła do np. Rosyjskiego to bardzo szybko bym się tego języka nauczyła, ponieważ moja nauka cyrylicy trwała 3 dni i umiem czytać jak 7 letnie dziecko w podstawówce. A miałam tylko jedną medytacje w życiu, która nawet nie obejmowała tego tematu.