[PL]Radio kablowe w ZSRR
Vložit
- čas přidán 27. 12. 2023
- Wszystkie materiały dźwiękowe zostały zaczerpnięte z kanału Staroje Dobroje Radjio poniżej link do jednego z filmów (Ten gdzie jest wywiad na końcu) z tego kanału
• "С добрым утром."Перед... - Věda a technologie
Źródłem tego materiału jest film radziecki - co "widać słychać i czuć".... W PRL mieliśmy nieco inne rozwiązania, zwłaszcza w zakresie rozwiązań z głośnikami. Otóż były to w ostatnich latach pięknie brzmiące w skrzynkach ze sklejki drewnianej produkty TONSIL, chyba nawet GD 18-13/2A. Zasilanie ich odbywało się bardzo nowocześnie - przez autotransformator z chyba siedmioma pozycjami.
Nigdy, od 1955 do 1974 roku nie widziałem regulacji z przełączanymi opornikami. Wcześniej stosowano takie oporniki zabezpieczające przy linii rozgłaszania przewodowego na słupie zazwyczaj energetycznym. Znakomicie ograniczało to wykorzystywanie w nocy tej sieci do zasilania żaróweczki 6,3 V/0,1 A jako lampki nocnej... :-)
Jako wyposażenie "studyjne" służyły zespoły rozgłoszeniowe P-4 wyposażone we wzmacniacze typu W-100 na 4 x EL34 w stopniu końcowym. Te produkcji NRD były dobre! W skład tego zespołu wchodził radioodbiornik lampowy, gramofon z wkładką krystaliczną (piezo) i było także wejście mikrofonu dynamicznego. Później takie zespoły ewoluowały i były w nich magnetofony szpulowe. Każdy zespół miał dwa przełączane skokowo korektory barwy tony, chyba nawet do +/- 12 dB, bardzo skuteczne! Bywały linie zasilane napięciem wyjściowym ok. 90-110 V z odczepu transformatora głośnikowego w tej radioli stojącej w studio gminnym. Rozległość linii sięgała nawet 5-6 kilometrów! Liczba miejscowości nawet do kilkunastu (zależnie od wielkości gminy). Nadawane były z tego "studia" głównie ogłoszenia i komunikaty władz gminnych, ale także często koncerty życzeń dla mieszkańców okolicznych miejscowości. Za te głośniki wnoszona była jakaś symboliczna opłata, miesięcznie chyba wartości pół bochenka 2 kilogramowego chleba (smacznego i bardzo zdrowego, takiego po 8,- zł!). Linie rozgłaszania wykonywane były ze świetnego drutu fosforobrązowego o średnicy ok. 2-3 mm na typowych izolatorach elektrotechnicznych - energetycznych NN.
Nigdy nie widywałem typowych magnetofonów studyjnych w takich radiowęzłąch gminnych. Tutaj CCCP chyba był lepszy... :-)
Moje doświadczenia pochodzą z regionu województw zachodniej Polski, być może cywilizacja na wschód od Wisły dysponowała innymi rozwiązaniami. Pozdrawiam wszystkich radiowęzłowców!
Jeśli chodzi o regulacje przełącznikiem z opornikami to mój polski tonsil w drewnianej obudowie ma tak zrobione
Трансляция по проводному радио выключалась в 22:00 , ночник с лампочкой не будет работать.
@@serhiikostiuchenko6930 To bez znaczenia. Radzieckiemu człowiekowi nie przyszłoby do głowy oszukiwać państwa. W kopalni uranu było bardzo niezdrowo. A Polak zawsze znalazł sposób, by wydymać system.
Było to popularne w PRL. U moich dziadków był taki głośnik. Do połowy lat 80-tych. W środku był głośnik i transformator z oszczepami obniżający napięcie. Nadawany był pierwszy program PR. Najczęściej był program 1 PR. Jeszcze za to trzeba było płacić abonament.
Pamietam te ustrojstwa były nazywane kołchoznikami
Świetny materiał. Nie wiedziałem, że było coś takiego jak radio kablowe.
W PRL do polowy lat 70 tez takie radio bylo w moim miescie. Pamietam jako dzieciak sluchalem "Lato z radiem” z tak zwanego "Glosnika".
W moim mieście to działało aż do stanu wojennego. Z tym, że w gierkowskich blokach już głośników nie było. Były tylko w tzw. starym budownictwie. Na niektórych elewacjach do dziś widać charakterystyczne szklane izolatory. Podobno w latach 50-tych czy 60-tych szedł nawet jakiś miejski program lokalny z koncertem życzeń z płyt. Za emisję i utrzymanie sieci odpowiadał urząd pocztowy. Tak opowiada moja mama.
W końcu jakiś dobry film o tym temacie.
Dobry interesujący film ! Brawo .
w Radomsku też były kołchoźniki. W latach 80, na które przypadło moje dzieciństwo, kołchoźników już nie było, ale wciąż jeszcze wisiały druty a w starych domach można było zobaczyć głośnik na ścianie wraz z charakterystycznym malutkim gniazdkiem.
Приветствую польского коллегу! У нас в России в крупных городах еще сохранилось трехпрограммное проводное радиовещание. Но многие люди, делая ремонт убирают розетки, считая, что такое вещание уже устарело, потому что всюду есть интернет. Я считаю, что не стоит отказываться от этой части культуры радио и у себя радиоточку сохранил, и еще восстановил радиоточки в двух квартирах, где делал ремонт.
В СССР выпускалось много моделей абонентских громкоговорителей, многие отличались красивым дизайном.
Спасибо за интересные видеоролики!
Привет! То, что вы написали, интересно. Как переносятся 3 программы? Как выбирается программа? Какая напряженность? Нужно ли платить за подключение и подписку на прослушивание?
Привет вам из Польши! Пока! Pozdrawiam! ;-)
@@SA-hl9hr Приветствую коллегу! Первая программа транслируется на звуковых частотах с напряжением 30 или 15 Вольт. Вторая и третья с амплитудной модуляцией на частотах 78 и 160 Килогерц. Месячная абонентская плата символическая. Всего доброго!
@@alex.zen.4587 Привет! Спасибо за ваш ответ! Интересная концепция передачи 3-х программ по кабелю. У нас этого не было. Всегда только первая программа Польского радио. Громкоговорители имели громкоговоритель-трансформатор с отводами и ручку с переключателем на боковой стороне коробки. Такие установки устанавливались в деревнях, но встречались довольно редко. Проводные радиостанции работали на рабочих местах, в общежитиях, студенческих общежитиях и т. д.
У вас на канале интересные видео. Надо это проверить ;-).
С уважением! Пока!
@@SA-hl9hr Спасибо за интересный комментарий и добрые слова! С уважением!
@@alex.zen.4587 Спасибо! Я посмотрю ваши видео, потому что вы придумываете интересные вещи ;-). Пока! Pozdrawiam z Polski! ;-)
Sieci kołchoźników były w Polsce w czasach PRL. Pamiętam pod koniec lat 60 ubabci i dziadka w Tarnowie wisiał w kuchni nad drzwiami i leciał I program.
Jeszcze w 2000 Roku widzialem takie dzialajace radio w czechach.
Takie glosniki rowniez nazywano "Kolchoznikami" i byly one wlasiwie w kazdym miescie w Polsce
I na wsiach rowniez
Ciekawy temat, oglądam , łapa w górę i subskrypcja leci !
Podczas internowania w stanie wojennym w Białołęce, też mieliśmy taki klasyczny "kukuryźnik" pod celą z 1. programem PR
W Łodzi najdłużej działająca siecią radiowęzłową (a właściwie niedziałającą) była sieć Studenckiego Radia Żak na Politechnice Łódzkiej. Sieć obejmowała spore osiedle akademików przy Al. Politechniki oraz budynek z rozgłośnią przy tej alei. W latach 90-tych władze uczelni chciały wyremontować ową sieć ale koszty okazały się olbrzymie. Na szczęście dobrze to policzyli i stwierdzili że taniej będzie uruchomić nadawanie w eterze. Radio Żak otrzymało koncesję i częstotliwość na UKF - 88,8 MHz. Stacja jest jedną z nielicznych w Polsce stacji nie nadających reklam i prowadzoną przez studentów wolontariuszy. Obecnie jest dla wszystkich, słychać ich dosyć dobrze na FM w całej Łodzi a także w internecie.
W mojej podstawówce (lata 61-69) był radiowęzeł, a nasz Pan Kierownik drapał w mikrofon po czym wygłaszał komunikat . Pamiętam też że w Marcu 1968 r. spędzano nas w holu szkoły i musieliśmy słuchać w tv przemówień kacyków (oglądali tylko nieliczni najbliżsi odbiornika). Takie czasy... .
Świetny filmik do ucięcia sobie drzemki. Spokojny głos autora szybko usypia.
Witam. W Sochaczewie też była sieć kołchoźnikowa.
Te dwa wypusty w czerwonym kołchoźniku to miejsce na dea bezpieczniki topikowe tzw szklaki..
pozdrawiam
Ostatni przedstawiany odbiornik nie nazywa się "Altur", tylko "Altair".
Mój rosyjski aż taki dobry nie jest ale dziękuję za poprawienie
Głośnik z 6 minuty ma inny schemat, niż wygryzmolony przez autora na kartce.
Swoją drogą, takie głośniki (w wersji ulicznej) były (i działały!) jeszcze kilka lat temu na słowackich wsiach.
Mówiłem że ze względu na cenę takich odbiorników koszty cięto gdzie popadnie. Swój schemat bazowalem na podobnym modelu gdzie wraz z potem był rezystor. Uwagę też zwracałem na brak rezystora. Właściwe instrukcje dla takich odbiorników ciężko w internecie znaleźć szczególnie tych prostych. Konstrukcja opierała się często na nie pisanym pomyślę autora (Częściej na tym co było pod ręką ważne było by działało a jak zamiast pota i rezystora można jeden większy pot walnąć to sprawa jasna)
Jak chcecie zobaczyć model jedno programowy z rezystorem potencjometrem transformatorem a nawet jednym kondenstaorem filtrujący zakłucenia (późniejsze modele głównie miały) poszukajcie Исеть z 1990
Ale taki kołchoźnik ze sputnikiem albo Gagarinem to bym chętnie sobie w chacie postawił.
Warto też wspomnieć dlatego nie umieszczalem tego w tekście ale w filmie pt. "Afonia" z 1975 ZSRR Katia wspomina o słuchaniu audycji radiowej "Dla tych którzy nie śpią" jak ktoś coś wie o tym to pisać czy tak w ZSRR było czy jednak wymyślono to na potrzeby filmu
Tani kołchoźnik jest dobry bo jest tani.
Bardzo ciekawy materiał, ale poziom głośności z mikrofonu znacznie się różni od tego filmowego.
Pozdrawiam serdecznie.
Materiały dźwiękowe były nagrywane w ciągu 2 miesięcy na różnych mikrofonach i sprzętach z powodu nauki nie miałem czasu usiąść i nagrać wszystkiego na raz. Jeden materiał był nagrywany nawet na przerwie na uniwersytecie. W przyszłości postaram się usprawnić nagrywanie i lepszy mikrofon kupić.
@@adamradipat1715 Dziękuję za wyjaśnienie. Warto, będzie się lepiej oglądało.
To popularny kochoźnk działał też jak telefon
🌲👏🌲 Ciekawe, ciekawe... Nie słyszałem o tym... Jedynie o lokalnych radiowęzłach np. w pracy czy szkole za dawnych czasów. Swoją drogą o nadawaniu programów komputerowych przez radio kolega słyszał? Popełniłem nawet o tym mały filmik swego czasu...
Oj z tym na dawaniem to ja znam dobrze. Planuje kupić sprzęt by nadawać na systemy telewizyjne (hackrf plus program) w tym stare formaty. Jako pirat radiowy przez pewien czas bawiłem się radiem komputerowym
Teraz oczywiście już nie pływam po morzach eteru pod jollym rogerem
@@adamradipat1715 Ciekawe...!
Ten ostatni to chyba odbiornik trzy programowy?
Ta
Temat ogarnięty "po łebkach" i bez zagłębiania w temat. W głośniku zenit 305 był transformator ( widać jego pierwotne miejsce mocowania ) Jak i w 98% głośników radiowęzłowych z głośnikami o niskiej oporności.
Po pierwsze
Głośników jest dużo i można tak nazwać "serię" głośników bazujące na tym samym odlewie różnią się minimalne budową (Przykład to seria Донбасс)
Po drugie głośnika zenit 305 nie ma na rosyjskiej bazie "Отечественная радиотехника XX века" jest tylko wspomnienie że model Рубин z 1975 w kolejnych latach był podrukowany pod nazwą zenit 301.
Po trzecie znajomy z Bułgarii wysyłał mi zdjęcia kiedyś (2019 jeśli dobrze pamiętam) jak zbudował właśnie takie radio na bazie rezystorów. Wziął stare z przepalonym trafem i wstawił po porostu rezystory i działało.
Więc wnioskując z argumentów. A takie radio by działało B jest dużo modeli z dzielonym odlewem więc myślałem że jest to wersja tańsza. C nie jest to zrobione na odwal po łebkach ale po prostu z braku oficjalnych informacji. Nie wszystkie radia posiadają dane na stronie z jakiej korzystałem. A że jest to temat niszowy to normalne że znajdą się błędy.
Zaczynam współpracować bardziej z zagranicą a sam doszkalam się w temacie elektroniki więc takowych "błędów" będzie coraz mniej
@@adamradipat1715 Ogólnie👍 Ale - układ z rezystorem będzie działał tylko nie znaczy to że jest to poprawny układ i tylko tego się czepiam
@@blejku7790 no I wyjaśnione
3:16 ciężko dla mnie znaleźć? reszta filmu ok.
Zdjęcie jest z Avito.ru w Polsce takie gniazdo jest praktycznie nie osiągalne
Do każdego egzemplarza była dodana dodatkowa wtyczka innego typu. Jeżeli zamontowana na kablu była wtyczka "płaska" dodawano "okrągłą" i odwrotnie.
po wojnie w Polsce też montowano takie "radia",nazywały się kołchożniki i byly prawie w kazdym domu.Nazywano je bajcorzami
Także nazywano toczka
Popracuj nad dykcją .Mówisz niedbale postaraj się utrzymać tępo wypowiedzi, nie "pożeraj" zgłosek.