Dlaczego NIE KUPUJĘ w Sieciówkach i Nie Wspieram Fast Fashion? 🪡 ZARA, Mango, Reserved, Berska…
Vložit
- čas přidán 1. 01. 2024
- #zara #sieciówki #anitihaul
Dlaczego omijam popularne sieciówki modowe: Zara, Mango, Reserved, Stradivarius… i zrezygnowałam z fast-fashion? | Świadome zakupy.
W dzisiejszym, premierowym odcinku 2024 roku otwieram puszkę pandory i opowiadam Wam o tym, dlaczego nie kupuję w popularnych sieciowkach oraz mojej radykanej rezygnacji z fast-fashion.
Zwracając uwagę na alternatywne źródła mody, promuję świadome zakupy, świadome i jakościowe decyzje.
Dołączcie do rozmowy o tym, jak możemy wprowadzić pozytywne zmiany w świecie mody, zaczynając od nas:)👗🌍 - Jak na to + styl
I tak i nie, droga Natalio! Modę klasic i old money krytykuje sie za snobizm, szywność- a przeciez to ta moda, która jest stała, nie napędza konsumcjonizmu. Sieciówki-skrytykowałaś popisowo, dodam tylko, ze nalezy się zastanowić, bo nie wszystko co z sieciówki jest be. Sądzę, że należy się zastanowić, czego nie lubisz(łatwiej), co Ci pasuje i przyda się i komponować szafę. Niestety trudno juz polecac second handy , mają asortyment coraz gorszej jakości, w większości zniszczone szmaty! "A było tak pięknie". Życzę wszystkim udanych wyborów i pięknych osobistych stylizacji ( a to trudna sztuka!)
old money - kolonializm, niewolnictwo, wyzysk z tym wielu ludziom się kojarzy.
Ewa, nie mam nic przeciwko sieciówkom, które są jakościowe, lub bardziej jakościowe: COS, nawet Massimo Dutti (selektywnie) HM PREMIUM (selektywnie), ale mam poważny zgrzyt z masową tandetą, która z goła wygląda fajnie, ale przyjrzyj się tym ubraniom. Second handy są racja- w Polsce coraz gorsze, ale dlatego mamy internet, vinted, platformy i sklepy na IG, które popularyzują modę jakościową i super cenowo przystępną. Zajrzyj chociażby do Keyciak :) Problem old money polega na tym, że estetyka pojawiła się jako trend, dlatego nagle stała się masowa. Do wszystkiego raczej trzeba podchodzić z rezerwą i głowa :) Uściski i dzięki za komentarz!:)
Jeśli chodzi o kupowanie ubrań, to nic nie daje mi takiej satysfakcji, jak upolowanie super rzeczy w second hand👌😁 Zazwyczaj mam wizję co bym chciała, co potrzebuję i szukam. Czasem śmieję się, że może jeszcze nikt tego nie wyprodukował😂 Zdarza mi się kupować też w sieciówkach, niekoniecznie tych największych. Jednak niczego nie kupuję na szybko. Każda rzecz jest bardzo przemyślana. Raczej są to rzeczy basic, bielizna. Oglądam też rzeczy z tzw. małych polskich marek i...zwykle jest to zawód. Moim zdaniem ceny często są wygórowane, fasony nic powalającego, raczej kopie tego, co już było kiedyś, albo jest w sieciówkach właśnie. Z materiałami bywa różnie🤷♀️ Nie interesują mnie sukienki itd. z wiskozy za 500, 700 i więcej zł. Tłumaczenie, że szyte w Polsce, starannie opracowane, a materiał świetnej jakości. W ogóle wiskoza mnie nie interesuje. Oczywiście, zdarzają się wyjątki, ale są jak perełka na rynku. Jestem przeciwniczką kupowania wielu rzeczy. I chociaż mam słabość do butów np. to kupuję takie, które posłużą mi przez lata, ale też po długim zastanowieniu. Mniej, a lepiej, tym się kieruję😁 Dojrzałam do tego parę lat temu, bo wcześniej zdarzały wpadki, ciuchy z metkami w szafie. Człowiek całe życie się uczy😁 Znowu się rozpisałam🤪 Szczęśliwego Nowego Roku Natalio, w każdym aspekcie❤️😘😘😘
Dokładnie te same fasony np głównie swetrów czy golfów i cena kosmos
🎉
jak ja się z Tobą zgadza, zarówno jeśli chodzi o seconda hand, a jeszcze bardziej polskie marki. Moim zdaniem są drogie i przereklamowane. Tak jak Ty nie cierpię wiskozy, może jedynie jako materiał na podszewkę. Irytują mnie również wszechobecne reklamy na profilach influenserek. Dotyczy to też polskich kosmetyków.
@@martakozfer8916 miło mi, że ktoś się ze mną zgadza, bo ten kult polskich marek mnie osłabia. Masz rację, z kosmetykami jest podobnie. Próbowałam sporo i dwa mi się sprawdziły (myślę tu o pielęgnacji). Na szczęście nie mieszkam w Polsce i hasło "wspierajmy polskie firmy" do mnie nie przemawia.
Pani Natalio, polecała Pani płaszcz by Malene Birger model Sirrenas, miałam już 2 płaszcze Max Mara, sadzilam że lepiej być nie może. Serdecznie dziękuję za polecenie tej duńskiej marki. Płaszcz by Malene Birger jest wyjątkowy. Serdecznie dziękuję ❤❤❤
Dziekuję za piękny głos rozsądku. Mam wrażenie że problem jest szeroki. Dotyczy żywności mebli i każdej dziedziny naszego życia. Zidentyfikowałam wroga - staram się nie zasilać korporacji.
Masz racje Wiolu, to dotyczy naszych wszystkich decyzji. A za korpo, masz racje, zawsze na pierwszym miejscu będzie stał zysk.
Właśnie zapisałam się na kurs szycia, pokazując tym samym środkowy palec sieciowkom❤❤ wszystkiego najlepszego w nowym roku zdrowia i spełnienia marzeń❤❤❤❤❤❤
Genialnie Doro! Kibicuję!!🥰🤗
@@NataliaPenarStylist 😍🥰🤗☺️
Super pomysł. U mnie nie ma niestety takich kursów blisko a chętnie bym skkorzystała a maszyna do szycia stoi zakupiona
@@MatyldaKwiatkowska kiedy szukałam tego kursu dla siebie, widziałam stronę korespondencyjnego kursu w eskk. Spróbuj, nic nie tracisz 🙂😘
Joulenka ma świetne kursy i porady online. Polecam :)@@MatyldaKwiatkowska
❤Wszytskiego najlepszego w Nowym Roku😊Zamówiłam z zary piekny żakiet w stylu chanel ale zwracam bo dłużej niż 5 minut nie da się w nim wytrzymać. Bardzo podoba mi się ten styl. Z massimo dutti lepszej nieco sieciowki też odesłałam 😢 bo pomimo dobrego składu również był tandetny i nie dało się niestety w tym chodzić😢
Próbowałam zamówić z zary sobie inne rzeczy chcąc być w trendach jak pasiaste kardigany, spódniczki maksi...Również spódnica plisowana mam wrażenie że jest na raz więc paczka czeka na odesłanie😢
😊cieszy to co powiedzialas na poczatku gratuluje i trzymam kciuki oraz dziękuję bo wiele sie nauczylam od Ciebie ❤jestem bardzo wdzięczna. Lubie tez sluchac co masz do powiedzenia ogolnie super jakosc u Ciebie. Życzę Wszystkim Szczesliwego Nowego Roku i Zdrowia 😊❤
Wydaje mi się ,ze to jest odpowiednie miejsce żeby zaapelować .SHEIN to jest przemycone wołanie o pomoc. Nie kupujcie proszę ubrań z tą metką kryje się za nią katorżnicza praca dzieci za bardzo niskie wynagrodzenie
Mam nadzieję, że moje Widzki omijają Shein. Uściski cieplutkie!
Pięknie sie słuchało... dziękuję Natalio za co robisz❤. SZACUN👍👌💪
Ja od kilku lat kupuję tylko na Vinted,mam dużo " perełek".A tak naprawdę noszę ciągle kilka zestawów na okrągło.Dlatego tym bardziej nie potrzebuję za wielu "nowych:" rzeczy.
Super!
Wszystkiego najlepszego Zdrówka w Nowym Roku.Pozdrawiam ciepło.
Bardzo lubię Cię sluchac i w pełni się zgadzam z tym, co powiedzialas. Sama już od ładnych paru lat wręcz nie mogę patrzeć na ubrania z sieciówek- byle jakie ubrania z poliestru, które wcale nie są takie tanie. Zdecydowanie wole zakupy w sklepach secind hand czy na Vinted, gdzie spokojnie mogę kupić świetne rzeczy, z bardzo dobrym składem, często za grosze. Takie ubranie z jedwabiu czy wełny, kaszmiru raz ze posłuży na lata a dwa, chce się wręcz o nie dbać. Pozdrawiam😊
Natalio, wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
Dzień dobry❤Na początku najszczersze życzenia wszyskiego co najlepsze w nowym roku zdrowia bo rzeczywiście ono jest największym skarbem,nadal wspaniałej kondycji ,pięknego wyglądu, kreatywności zawodowej na każdym polu a tutaj na kanale ciekawych tematów ,aby trafiały do naszej świadomości i spełnienia tych najskrytszych marzeń.To prawda ,że o rzecz na którą się wydało więcej szanujemy bardziej dbamy o nią traktujemy z pietyzmem.Nie mówię,że zawsze miałam taką świadomość,ale właśnie dzięki podobnym przekazom zyskuję tę świadomość.Jak pomyślę ,że małe rączki lub ktokolwiek pracuje w warunkach urągających godności ludzkiej to mi słabo ,ale to tak obszerny problem i niestety smutny.Pozdrawiam❤
Czekałam na nowy filmik! ❤
Dzięki Karolino! Przesyłam uściski i dobrze, że do nas dołączyłaś!!! 😍
Bardzo ciekawy odcinek Natalio ma Pani piękny naszyjnik wszystkie najlepszego w Nowym Roku powodzenia ❤
Jako że wkraczam w ten etap ciąży, kiedy przestaję się mieścić w swoje standardowe ubrania przyszło mi do głowy żeby zaopatrzycie się w nowe elementy garderoby w dziale jednej z sieciówek dedykowanym przyszłym mamom. Bo przecież mają niskie ceny a ubrania ciążowe później mi się już do niczego nie przydadzą. Szybko porzuciłam ten pomysł bo jakość wykonania jest taka jak to przystało na sieciowkę - nienajlepsza. Stwierdziłam że wolę zainwestować w kilka rzeczy w innych, luźniejszych fasonach niż te do których przywykłam niż zdecydować się na bylejakosc. Takie wartości chcę przekazać mojej córce- że lepiej jest mniej za to wykonanych z dobrych materiałów, z dbałością o detale ubrań, niż pełną szafę "lumpów" jak mawiała moja prababcia, urodzona jeszcze przed I wojną światową. Miała 2 sukienki w szafie na krzyż, ale żadna nie miała odstających nitek i innych wad, które często w sieciowkach można spotkać.
Nasze babcie i prababcie wiedziały co mówią Magdaleno! Super się czyta takie komentarze i tak sobie o Tobie pomyślałam, że Twój błogosławiony stan zasługuje na najprzyjemniejsze i najbardziej komfortowe tkaniny. To po pierwsze :) Świetne podejście do mody dla przyszłych mam, przecież to może być oversize, który ewentualnie w przyszłości podkreślisz paskiem. Poza tym brawo za wspaniałą postawę wobec swojej córki. Młode osoby są jak gąbeczki, absorbują wszystko, nasze codzienne wybory również. Chcesz poznać ubranie, zajrzyj do środka ;) Dziękuję!
Czuję się poniekąd wywołana do tablicy, bo ostatnio napisałam o swoich cekinowych spodniach z Zary Kids :P Na swoje usprawiedliwienie mam tylko tyle, że mam 160cm wzrostu, a spodnie pochodzą bodajże z 2010 roku, kiedy jeszcze moje podejście do mody było zdecydowanie inne... Ale mam sporo sieciówkowych ubrań z tamtego okresu, które zdecydowanie okazały się bardziej żywotne niż te współczesne. Dziś wybieram głównie second handy, uwielbiam polować na perełki, ale też staram się dziesięć razy zastanowić zanim coś kupię. Jeśli popełnię błąd puszczam to w świat na Vinted, niech przynajmniej żyje drugim lub kolejnym życiem. Co do polskich marek - sama szyję, w prawdzie ubrania głównie do swojej szuflady, ale często jestem przerażona jak fatalną jakość tkanin i wykończenia często serwuje nam się pod metką "made in Poland". Wiem jakie są koszty prowadzenia firmy, szycia etc., ale mimo wszystko często jest to przerost formy nad treścią delikatnie mówiąc...
Bardzo sympatyczny kanał 🤗 miło się słucha, pozdrawiam 🤗
Witam w Nowym Roku. Ale dwutysięczny był tylko raz. Teraz jest dwa tysiące dwudziesty czwarty.😊😊😊
Natalko ,staram się bardzo,masz racje 😊Ja mam problem z tym że szybko nudzą mi się rzeczy.Czy to świadczy, że to są rzeczy kupione bez przemyśleń 😊
Natalko 🎉 szczęśliwego Nowego Roku , dziękuję że jesteś 😊 Beata z Poznania
Swiadomosc i naprawde sprawdz szafe, w 90% masz juz to w szafie... Omijam sales jesli czegos akurat potrzebuje i tak to kupie👍 Udanego 2024 roku!
Dla mnie Twoja opinia jest bardzo radykalna. A radykalism mnie niepokoi, ponieważ jest mało elastyczny.
A co powiesz na to, że mam spodnie z Zary, 20 lat w swojej szafie? Dbam o nie, i wciąż są klasyką aktualną dzisiaj, którą lubię nosić.
Jestem b.wysoka ( 186 ) i większość marek premium o których mówisz, nie szyje spodni dla takich kobiet jak ja 🤷🏻♀️ natomiast w zarze potrafię znaleść świetne fasony, właśnie spodni.
Dlatego wiem, że również w tym sklepie, można znaleść dobre rzeczy, na wiele lat. Trzeba tylko wchodzić tam uważnie i być świadomym swoich wyborów i co jest nam potrzebne. Pozdrawiam.
Dziękuję za wiadomość, Agato. Prawdą jest, że jakość ubrań w Zara była znacznie lepsza 20 lat temu. Dzisiaj nawet określenie 'tanie ubrania' nie odzwierciedla rzeczywistości, ponieważ ceny wzrosły, a jakość i trwałość spadły. Wiem, że moje podejście, w porównaniu z praktyką innych stylistek promujących fast fashion, może być postrzegane jako radykalne, jednak jestem z tego dumna. Doceniam Twoje starania o selektywność, choć niestety jest to rzadkość wśród innych. Pozdrawiam cieplutko!
@@NataliaPenarStylist Dziękuję za odpowiedź. Nie mam nic wspólnego, ze stylistkami promującymi fast fashion, piszę o własnym doświadzeniu.
Ja od stylistki, oczekuję nauczenia mnie jak dokonywać dobrych wyborów. Mogę wtedy robić zakupy we wszystkich sklepach - fast fashion ,high, secend hand czy vintage…
Zamiast mówić mi, nie chodź tam, bo tam wszystko jest beznadziejne, i tam się ubiera masa, bez osobowości i stylu. Dlatego piszę, że w Zara, też można znaleść dobre rzeczy, nie wszystko jest tam tanie i do niczego. To od nas zależy, czy umiemy to zauważyć. Pozdrawiam.
Brawo Natalia ,tak trzymaj ❤❤❤
Od roku tez zastanawiam się nad torebką marki premium i chyba sie na nią zdecyduję bo w tym czasie w mojej garderobie pojawily sie 3 inne (jak najbardziej przemyślane) gdzie moglaby byc tylko ta jedna😊 Ta ma być elegancka eniwerslqna i pasujaca do wiekszosci moich jesienno zimowych rzeczy 😊Portfel zaboli ale myślę, raz na kilka lat warto. Moda to moja pasja. Staram się nie przesadzać. Lubie tez taki nowowczesny styl ale obawiam sie że szybko mi sie taka rzecz znudzi. Lubie tez wyszukiwać rzeczy z niszowych marek polskich i robić je na takie moje.
Na rynku poskim zdecydowanie brakuje markibktora robi bazowe rzeczy w przystepnej cenie i ma dlużej...Massimo dutti troche wypelnia mi tą lukę...Szkoda jednak ze nie znalazlam polskiej marki ktora by mi odpowiadała w 100 proc 😊
Z polskich marek polecam bardzo wasalaa, elementy, bohemi soul, 303 avenue, me complete
Jeśli chodzi o kupowanie ubrań naturalnych i dobrych jakosciowo to ma to sens właśnie tylko i wyłącznie,gdy bedziemy kupowali w głową ( nie w nadmiarze), na lata i z szacunkiem dla środowiska i pracy.
Nie jestem w stanie sobie wyobrazić ubrań naturalnych w sieciowkach,gdy właśnie kolekcje zmieniają tam co 3 tygodnie. A tłumy ludzi masowo kupuje to ,bo modnie i tanio i po miesiacu wyrzuca na śmietnik. Ileż zwierząt musiałoby ginąć ( jesli chodzi o skóry), ileż wycierpieć ( np skubane gęsi bestialsko do krwi,na puch czy larw ginąć gotowanych żywcem w kokonach bo tak to się odbywa dla pozyskania jedwabiu), ileż ziemi byłoby wijalowionej pod uprawy bawelny czy lnu itd
Dlatego póki są sieciowki( a kororacje raczej nie zrezygnuja z zarobków,bo to są gigantyczne pieniądze) i póki dzikie tłumy lecą na udawane przeceny i kupują tony ubrań,to niech oni sobie lepiej noszą te plastiki z domieszkami najgorszej jakosci bawełny czy lnu.
Ubrania dobrej ,najwyzszej jakości niech pozostaną dla tych,ktorzy mają rozsądne podejście.
Dopóty korporacje nie zrezygnują dobrowolnie z zarabianie gigantycznych pieniędzy i degradacji środowiska ( a wątpię,ze tak sie stanie) dopóty ludzie będą tabunami u nich kupowali.
Ja kocham ubrania z drugiej ręki i z second hand, szyję tez sobie ciuszki,zdarza się,ze i z poliestru( ja nie demonizuje ich) bo wszystko jest dla ludzi,wszystko wybalansowac można,po to on zostal stworzony, żeby czasem był domieszką w składzie, żeby tkanina sie mniej gniotła czy nie pilnowała.
Tylko takie pytanie możnaby zadać: Kto jest winny, że większość np swetrów w sieciowkach jest z acrylu? Albo poliester-poliamid???? Korporacje,bo je produkuje czy klienci bo je kupują? I jak im przemowic do rozsądku,ze to niedobra jest?????
W zarze zdarzało mi się kilka rzeczy kiedys kupić,nosze do dziś,ale nigdy już tam moja noga nie postanie. Podobnie jak massimo dutti, bershka,stradiwarius,bo to jest jeden i ten sam właściciel. I nie tylko ze względu na jakość podłą,ale z powodu sytuacji na świecie i okropnej kampanii zary.
Dziekuje jak zwykle za inspirujacy odcinek.🩷🩷🩷
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku 🥂🍾🥳
Ja kompletnie nie rozumiem w Polsce fascynacji Zara. Na kazdym kanale midiwy polskim jest pokazywana Zara jako moda premium i taki niedoscigniony wzor. Polska ulica, szczegolnie poza duzymi miastami, jest bardzo zachowawcza i malo oryginalna. Ja jestem lumpexowa zdecydowanie, ale kupuje czasem nowe rzeczy. Z wyprzedazy tez, ale zawsze sprawdzam sklady i rzeczy, ktorych nie moge kupic z drugiej reki. Lubie ubrania, buty, torebki lubie czuc sie dobrze w tym co mam na sobie, zdecydowanie nie jestem minimalistka, ale lubie swoja szafe i jest mi fajnie, ze nareszcie mam sie w co ubrac
To trochę tak, że gdzie się nie ruszysz, jakiego kanału na YT nie otworzysz, to masz ZARĘ, to generuje popyt. Polska ulica jest przeciętna, właśnie bo wykreowana na powtarzalności i masowych wzorcach.
Bardzo mądry odcinek. Zgadzam się ze wszystkim co powiedziałaś. Od lat kupuję w polskich markach bardzo zwracając uwagę na jakość i składy
Dwa tysięce dwudziestym czwartym ☺️
Mam problem z butami ,uwielbiam buty vandy Novak,ale nie mogę uzbierać
Uzbierałam, kupiłam i zwróciłam , bo były koszmarnie niewygodne.
O a u mnie na Vinted sandalki Vanda Novak zalozone przez kogos raz SA za 70 pln, wlasnie sprawdzilam.😊
To gdzie kupować?
Wygląda na to , że nigdzie. Najlepiej chodzić w worku na kartofle, bo będzie ekologicznie. Wszystko w myśl zasady nie będziesz miał niczego i będziesz szczęśliwy". A poważnie to wszędzie , gdzie chcesz , ale z głową i przemyśleniem swojej garderoby. Nikt nie ma prawa nam narzucać, ile kupować i co . Sami decydujemy, ale róbmy to rozsądnie. Większości nie stać na ubrania markowe o tak zwanych dobrych składach (ale tu tez nie wszystko jest takie dobre), więc kupują w sieciówkach i nie ma w tym nic złego. Mnie wkurza to demonizowanie poliestru. Nikt nie zastanawia się po co powstał i jakie ma zalety , a jakie wady, ale mówią stylistki, że be to be. Popadanie w jednej skrajności w drugą..
Blanko oraz Beato, wszystko się da jak się chce. Macie racje, nikt nie może nam narzucać własnych decyzji i to jest piękne. Ale być może właśnie możliwość wyboru jest naszą wolnością do podejmowania sensowniejszych wyborów. Moje klientki zaczęły kupować na vinted. Poszukują ubrań z drugiej ręki. Nie chodzi o snobizm i duże marki a o wyobraźnie i jakość, która czasem jest na wyciągnięcie ręki. Wymaga to wysiłku, czasu również, ale warto. Poliester? Jakie ma dla Ciebie zalety?
Nie chciałabym zakładać używanych ubrań, nie wiadomo po kim, brzydze się. Wolę trochę gorszy skład ale nowe i tylko nowe.
@@fiolekzeta7245doskonale to rozumiem, tylko, że mam w drugą stronę. Mając świadomość jaką ilość chemikaliów mają na sobie nigdy jeszcze przez nikogo prane ubrania brzydzę się nowych z sieciówek. Wyobrażam sobie jak negatywny wpływ mogą mieć na moje zdrowie skoro kontakt krótkotrwały z jedną nową nieupraną rzeczą w tym roku zaowocował czerwoną wysypką, a nigdy nie stało się to w przypadku ubrań z lumpeksu.