Dorosły chłop, narzeczony, który spotyka się ukradkiem z nieletnią w tajemnicy przed jej rodzicami i swoją narzeczoną - na pewno nie może mieć uczciwych zamiarów. Raczej wygląda to jak właśnie grooming nieletniej ofiary... Komu innemu przyszłoby do głowy wykorzystywać naiwność nastolatki, która ledwo co odrosła od podłogi i wyraźnie jej schlebiało zainteresowanie? Moim zdaniem również powinno się sprawdzić Roberta. Powiedział policji, że nie jechała z nim i co dalej? Tak mu uwierzono?
Sprawa podobna do zaginięcia Moniki Kobylki z Woli Galeckiej. Niewielka wioska w radomskiem, zaginięcie blisko domu, motyw samochodu, zainteresowanie wyglądem i makijażem przed zaginięciem, podobny wiek dziewczyn, pasja do opieki nad dziećmi. Być może w obu przypadkach mamy do czynienia ze zmowa milczenia. Dziewczyny mieszkały w niewielkich wioskach gdzie wszyscy się znają. Jak dla mnie motyw wyeliminowania konkurencji mało prawdopodobny. Pewnie obie zaufały komuś kto je skrzywdził:(
Wnętrzności chcą mi się wywrócić na lewą stronę za każdym razem jak słyszę o policji, która stwierdziła, że to nie zaginięcie a pewnie "zwykła" ucieczka, albo impreza się przeciąga i jak się wyszaleje to wróci 🤦♀️ czy do własnych bliskich służby też tak podchodzą? Po co zacząć poszukiwania, pewnie trzeźwieje, albo zwiedza świat...
Oni maja takich zgloszen tysiace. I zazwyczaj ludzie sie odnajduja po kilku dniach. Takze sa uodpornieni i nie mysla o tym, ze to prawdziwe zaginiecie.
@@zakreeecona Ja wiem, że dla nich to chleb powszedni, ale dla zgłaszających to jednak indywidualna tragedia i coś z czym prawdopodobnie spotykają się pierwszy raz. Powinno się też służby uczyć jakiejś empatii w stosunku do bliskich osób zaginionych, nawet jeżeli ten zaginiony rzeczywiście trzeźwieje gdzieś u kolegi, ale tego się człowiek dopiero dowiaduje, jak osoba się odnajdzie.
Niewiarygodne, kolejne dziecko znika bez śladu, nikt nic nie wie, oprócz koleżanek, które widziały dziewczynę w aucie Roberta. Zastanawia mnie jedna rzecz, czy policja nie uwierzyła tym dziewczynom, czy o co chodzi? Dlaczego nie wzięli tego Roberta w obroty, przecież to jest niedorzeczne. Pochodzę ze Świętokrzyskiego, co prawda bliżej Kielc, niż Radomia ale nadal blisko i nigdy nie słyszałam o tym zaginięciu. Sprawa mało znana i mało nagłośniona, dziękuję, że chociaż Ty o niej opowiedziałaś, może to coś pomoże. Wspaniale się Ciebie słucha ❤️
Wydaje mi się, że najbardziej podejrzana jest osobą, z którą jako ostatnią Justyna była widziana. A wszelkie inne, późniejsze sygnały wprowadzane były w celu zmylenia śledczych.
Obstawiam Roberta...nawet dał bym rękę uciąć,a te telefony do rodziny to sposób na odciągnięcie od siebie podejrzeń,bo policja za bardzo na nim siadła i pewnie byli blisko i zaczął dzwonić a policja oczywiście odpuściła chłopaka...dziewczyna dała mu alibi,no faktycznie wiarygodna osoba
Witam. Tutaj obciecie reki nic nie da. Potrzebne sa dowody, a tych brak. Sprawa bardzo ciezka do wyjasnienia, bo raz brak jest sladow, a dwa dziewczyna nie byla szczera z najblizszymi co do swoich planow. Mowila, ze idzie do kolezanki, a robila co innego. Zawsze trzeba mowic prawde, no planuje wyjazd do Olsztyna z Wroclawia to tak powiedziec rodzinie i nie jechac do Poznania zamiast Olsztyna. Wracajac do sprawy to wyglada to na wczesniej umowione spotkanie z "amantem". Jednakze co mogloby spowodowac to, ze dziewczyna nie wrocila do domu!? Ciaza? Naprawde ciezka sprawa, zwlaszcza po tylu latach. Pozdrawiam uprzejmie i wspolczuje calej rodzinie Justyny.
@@wojciechslaw Kobiety mają intuicję - to taki Dar od Stwórcy... Chyba niepojęty dla mężczyzn, bo oni muszą mieć wszystko logicznie i konsekwentnie, czarno na białym. Na mojego nosa "Prawda i tak wyjdzie..." może mieć rację. Sama od początku stawiałam na niejakiego Roberta, podejrzanego z dużym prawdopodobieństwem.
Naprawdę ogromnie smutna historia,mając świadków że wsiadła do samochodu tego Roberta,policja odpuściła sprawę i to jest bardzo niesprawiedliwe,tak mi jej szkoda ,szkoda że nikt jej bardziej nie szuka ,dziękuję że Ty opowiedzialas tą historię
Ojciec dostaje list z pogróżkami i nie zgłasza tego na policję? Jacyś kolesie ją szukają, bo chcą ją pobić i też zero reakcji ze strony klubu, rodziny? Straszne. Ona była dzieckiem tak naprawdę. Choć wygląda dojrzale, ale to 13 letnie dziecko.
Nie słyszałam wcześniej o tej sprawie , bardzo smutne, że Justyna zniknęła jakby zapadła się pod ziemię ;( Miejmy nadzieję, że kiedyś ta sprawa się wyjaśni.
Mieszkałam w okolicy, najczęściej powtarzający się motyw to podła koleżanka, która zazdrościła jej chłopaka i zdolności. Z perspektywy czasu mam wrażenie, ze ludzie dobrze wiedzą co się stało bo nie pamiętam, żeby był na wsio popłoch i broniono dzieciom bawić się samym na dworze... A tak się najczęściej dzieje, gdy w okolicy ktos zaginie.
Ja pochodzę właśnie z tej wsi i bardzo dobrze pamiętam ten dzień, gdy zaginęła Justyna i kolejne , gdy próbowano rozwiązać zagadkę jej zaginięcia. Ludziom towarzyszył żal i ogromne współczucie a nie popłoch. Gdyby ktokolwiek coś wiedział, na pewno nie trzymałby tego w tajemnicy.
A skąd ludzie mogą to wiedzieć. Mieszkam na wsi i ledwo znam sąsiadów. Co najwyżej mogą snuć plotki, domysły, co jest normalne. A skoro podejrzewali koleżankę (dla mnie też dobry trop) to po co mieli zabraniać dzieciom się bawić. Snucie tych ciągłych teorii, że jak wieś to znieczulica i zmowa milczenia jest krzywdzące dla mieszkanców wsi.
bo tu się wszyscy znają i mieszkają od pokoleń, pytanie jest proste- czy ktoś coś wie a się boi ? albo jest bezpośrednio zamieszany, nikt się nie rozpływa w powietrzu@@omik3968
Moim zdaniem nie żyje,ktos ja skrzywdził i zatarł Dobrze ślady. Jest tylu podejrzanych wątków, ze gdyby ktoś chciał doszedl by do prawdy! Prawda obroniłaby się sama, ale nikomu tyłka nie chce się ruszyć i ciut mocniej zaangażować
tak powinna wygladać stndardowa procedura w tym przypadku, przecież wypierał się znajomości z nią, wystarczyłoby kilkanaście godzin przesłuchania żeby się rozpruł
Tu jest dość dużo wątków poruszonych... Dziwny wątek jest o grożeniu w klubie zapaśniczym, przecież to dopiero była w wtedy dziewczynka, trener niewiele zrobił w tej sprawie... Wątek z Robertem tu jest mało danych , i tu powinien być klucz do prawdy... Trochę tajemnicze i mało znane zaginięcie,a szkoda ...!? Dość znana rodzina wydaje się w okolicy ,a tak cisza na temat zniknięcia dziewczynki...!
Na stronach Policji z urzędu są zamieszczane info o zaginionych, zwłaszcza małoletnich. W bazie Itaki lub innych organizacji, zaginiony figuruje na prośbę-oficjalny wniosek bliskich(tym bardziej teraz przy maksymalnej ochronie danych), za ich zgodą pojawiają się też uaktualniane są projekcje wiekowe, jak ktoś mógłby wyglądać po latach(robione są, jak wiadomo, na podstawie zdjęć i pomiarów twarzy osób blisko spokrewnionych i także za ich zgodą). Także rodzina ta wydaje się nietypowa w stosunku do innych, którym zaginęło dziecko. Po za tym już wcześniej było dziwnie beztrosko, wyobrazić sobie trudno, że jakieś typy szukają mojej młodziutkiej nieletniej zawodniczki lub córki a ja jedyne, co robię to doradzam niechodzenie na zajęcia przez parę dni. Właściwie wcale nie nagłośniona historia. Dziwne, że rodzina jakby odpuściła i nie dobijała się co jakiś czas do mediów, bo może ktoś by się odezwał, choćby anonimowo. Patrząc na czarno białe foty, myślałam w pierwszej chwili, że to będzie coś z lat 70, może 80.
Albo te dziewczyny wrabiają Roberta, albo on faktycznie maczal w tym palce. Od początku kręcił, wyparł się znajomości z nią, i to już jest podejrzane. Ja bym go ponownie przesłuchała i te dziewczyny też. Przewalkowac całą grupę zapaśniczą łącznie z trenerem. Może być motyw porwania , tym bardziej że w okolicy już coś takiego się zdążyło i sprawa nadal jest niewyjaśniona. Może ten Robercik to taki naganiacz nastolatek dla środowiska żądnego wrażeń, czytaj burdelu. Policja też mało operatywna, kryją kogoś? Dobra sprawa dla Archiwum X.
@@Tropicielezbrodni właśnie to jest ciekawe, czy bliscy dziewczynki robią jakieś publiczne "akcje" np. na 10, 20stą rocznicę, coś mówią w lokalnych mediach itp, żeby ludzie nie zapomnieli. Może kogoś ruszyłoby sumienie na widok ich smutku, kto cokolwiek wie (może nawet dotyczyłoby znajomych ewentualnego sprawcy, gdy np. minie czas przedawnienia). Bywa też, że ktoś niechcący usłyszy, skojarzy coś teraz po latach, ale dopiero gdy mu się przypomni, że taka sprawa miała miejsce, gdy ma z czym skojarzyć informację. A jeśli Zaginiona żyje gdzieś daleko to wiedząc, że Ją pamiętają, że nadal kogoś tutaj obchodzi, może sama się kiedyś odezwie.
@@Tropicielezbrodni Ja pamiętam. Nie mówi się o niej na co dzień, ale ludzie pamiętają i się zastanawiają co się stało. Co ciekawe około 2 tygodni temu szukałem podcastu na ten temat i nie było a tu wczoraj patrze i jest!!! Niesamowite
Facet to nie Robert a Rafał M. Powinni przesłuchać kolejny raz Rodziców, rodzine, Rafała,zawodniczki i koleżanki ktoś może by się złamał i powiedział cos więcej bądź przyznał do winy.
Moja rówieśniczka, z mojego miasta… Niestety nie słyszałam o tej sprawie :( Podejrzewam, że nie żyje, pewnie jakieś agresywne dziewczyny coś jej zrobiły. Dziewczyny czasem są gorsze niż faceci, zwłaszcza nastolatki, „samice alfa”…
Justyna z dniu zaginięcia miała 15 lat, imię chłopaka też było inne. To była sprawa od której zaczęło się moje zainteresowanie kryminalnymi sprawami- byłam bardzo blisko tej sprawy i nie mieściło mi się w głowie, że ktoś może po prostu tak zniknac. BTW jesteś pierwszym znanym mi podcastem, który cokolwiek nagrał o tej sprawie, jak zobaczyłam tytuł to aż podskoczyłam
bardzo fajnie i precyzyjnie opowiadasz może byś również opowiadała historie z czasów PRL lata osiemdziesiąte niektóre tak bardzo ogólnikowo były przedstawiane w magazynie 997
13 lat to dla mnie jeszcze dziecko. Prawnie już nie. Moja córka malowała się od 16 roku życia. Każdy patrzy na to inaczej. Myślę, że spotkała się z jakimś facetem albo Robertem. Skoro pierwszy raz pomalowała się przed wyjściem to było coś na rzeczy. W innym przypadku rodzice by nie pozwolili na związek dziecka z dorosłym. Czemu te małolaty są takie naiwne? Byle zaimponować swoim koleżankom. Przecież w szkole jest wystarczająco kolegów to po co oglądają się za mężczyznami?
A czy tak trudno było sprawdzić wszystkich pismo. Tych zapasniczek. Nawet z kilku klubów. Każdą z dziewczyn, żeby pisały cokolwiek jedna po drugiej. A nawet facetów. A propo.Skąd trener wie o takim zdjeciu z pobita dziewczyną? No i te koleżanki chyba znaja się na kolorach. Nic nie wiemy jakiego koloru byl samochód. Roberta albo trenera. Czy nie dziwne, bo mogły nie znać jakiej marki , ale kolor no to chyba znały.
Jakie to proste.Rywalka przysłała zdjęcie pobitej dziewczyny , że ją mogą kiedyś dopaść że może nawiązała z kimś zbyt zażyła znajomość. W zasadzie jakaś małolata ,a może według jej koleżanek była zbyt zabujana w jakiejś zabronionej jej osobie. Mogła stać komuś na drodze romansu lub tez kariery. Policja powinna koleżanki też i najważniejszą osobę wypytac. Z tego co rozumiem to pewnie nie żyje. Ktoś ją usunął. To tak jakby za ciasno na osobę 3. Taki ostatnio byl podcast o Anicie, Magdzie i ich wspólnym chłopaku.
@@Camila-yy3mh Nie był to seryjny tylko ktos kogo znała.Choćby tylko z widzenia. Nie wierzę , że ktos ja wywiozl za granice bo taka zdolna . Za daleko być może sięgała. Miała 14 lat i urodę też.No to komuś zagrazala ,ale bardziej w romansie. Takie są dziewczęta. Zobaczą przystojnego faceta i już mają motyle w brzuchu. Tylko , że obiekt westchnień jest dla większości wzdychajacych małolat. Po nitce do klebka.
Wydaje mi się, że z tym malowaniem się po raz pierwszy w życiu to farmazon, nie da się umalować ot tak, tego też trzeba się nauczyć poprze próby i błędy. Także śmiem twierdzić, że skoro sie umalowała i wyszła to potrafiła to już robić i to nie był jej pierwszy raz. I ten list niby od zapaśniczek z pogróżkami, żeby przestała się " szmacić" z tego co pamiętam to chyba takie słowo zostało użyte.
Ewidentnie powinno się przesłuchać tego Roberta za dużo kręci,mordercą jest osobą z bliskiego otoczenia a dookoła panuje zmowa milczenia..Może kiedyś ktoś się wyłamie.Ciekawy podcast, dziękuje 🙋
Rok 1998 to epoka kamienia łupanego w postrzeganiu takich spraw przez miejscową policję . Nawet teraz przesłuchać tego Gościa, przycisnąć moze się złamie, nawet po latach
Licytacja gadżetów kanału: facebook.com/photo/?fbid=5463890120290980&set=gm.3130075143933591
Zrzutka dla Wiktorii: zrzutka.pl/vhjf3g
👪 Grupa facebook: facebook.com/groups/2603588703218054/
👨👩👧👦 Profil facebook: facebook.com/poszukiwaczezaginionychblog/
👧 Grupa dotycząca zaginięcia Ani Jałowiczor: facebook.com/groups/4654544711292040
🙋 Patronite: patronite.pl/poszukiwacze
👮 Strona Truecrime: facebook.com/True-Crime-Poland-106711301155717/
📝 Kontakt: tropicielezbrodni@gmail.com
📱 INSTAGRAM: tropiciele_zbrodni
🎧 Spotify: Tropiciele zbrodni
🎧 Polecane odcinki:
👉 Zaginięcie Ani Jałowiczor: czcams.com/video/uaOwmuxLbGE/video.html
👉 Zabójstwo w Jeńkach: czcams.com/video/F5RDv0W5gH4/video.html
👉 Zabójstwo bliźniaczek z Gliwic: czcams.com/video/_ROgilzqrF4/video.html
👉 Zabójstwo Magdy ze Szczecina: czcams.com/video/OHPCZF7RH40/video.html
👉 Zaginięcie Sewera z Rabki-Zdroju: czcams.com/video/MiVn1eqWLKA/video.html
👉 Zabójstwo Haliny z Gliwic: czcams.com/video/RxWWStP6j3M/video.html
👉 Zabójstwo Patryka z Pieszyc: czcams.com/video/Co82FauVH8s/video.html
Źródła:
Słowo Ludu 1998 nr 124
Słowo Ludu 1998 nr 125
Echo Dnia 1998 nr 125
Słowo Ludu 1998 nr 128
Echo Dnia 1998 nr 129
Słowo Ludu 1998 129
Słowo Ludu 1998 nr 163
echodnia.eu/radomskie/zaginieni-z-radomia-i-regionu-radomskiego-oni-widnieja-w-policyjnej-bazie-widzieliscie-ich-czesc-2/ga/c1-15830011/zd/52186531?fbclid=IwAR0yhtXi3tk-zhDgkXoltvh27n00L-XgftZ2ZU7uar3HVjKt51CmwHAl75U
echodnia.eu/radomskie/region-widziales-ich-daj-znac-policji/ar/8265792?fbclid=IwAR1J7mTixKW6Cz7qsi0auOX1DkwYPs0sCU3i-0qTHGwVErHLIrbgBrp-9WE
zaginieni.policja.pl/zag/form/r87856,ZAWADZKA-JUSTYNA.html?fbclid=IwAR1w2wPsfEhWP1gWXWP26auWa15Wi0wAVzr1GeRum9WcfNkLXRx9QVnDYXA
kielce.wyborcza.pl/kielce/7,164483,24605392,mistrzyni-polski-w-zapasach-kadetek-wciaz-jest-poszukiwana.html?fbclid=IwAR0G6ZaUBiDbnHRVKgxoSDHIu77nplY4agyCCj43zRysvNq75UYHDX83pj4
Dorosły chłop, narzeczony, który spotyka się ukradkiem z nieletnią w tajemnicy przed jej rodzicami i swoją narzeczoną - na pewno nie może mieć uczciwych zamiarów. Raczej wygląda to jak właśnie grooming nieletniej ofiary... Komu innemu przyszłoby do głowy wykorzystywać naiwność nastolatki, która ledwo co odrosła od podłogi i wyraźnie jej schlebiało zainteresowanie? Moim zdaniem również powinno się sprawdzić Roberta. Powiedział policji, że nie jechała z nim i co dalej? Tak mu uwierzono?
Sprawa podobna do zaginięcia Moniki Kobylki z Woli Galeckiej. Niewielka wioska w radomskiem, zaginięcie blisko domu, motyw samochodu, zainteresowanie wyglądem i makijażem przed zaginięciem, podobny wiek dziewczyn, pasja do opieki nad dziećmi. Być może w obu przypadkach mamy do czynienia ze zmowa milczenia. Dziewczyny mieszkały w niewielkich wioskach gdzie wszyscy się znają. Jak dla mnie motyw wyeliminowania konkurencji mało prawdopodobny. Pewnie obie zaufały komuś kto je skrzywdził:(
Tyle że 20 lat później
Wnętrzności chcą mi się wywrócić na lewą stronę za każdym razem jak słyszę o policji, która stwierdziła, że to nie zaginięcie a pewnie "zwykła" ucieczka, albo impreza się przeciąga i jak się wyszaleje to wróci 🤦♀️ czy do własnych bliskich służby też tak podchodzą? Po co zacząć poszukiwania, pewnie trzeźwieje, albo zwiedza świat...
Oni maja takich zgloszen tysiace. I zazwyczaj ludzie sie odnajduja po kilku dniach. Takze sa uodpornieni i nie mysla o tym, ze to prawdziwe zaginiecie.
@@zakreeecona Ja wiem, że dla nich to chleb powszedni, ale dla zgłaszających to jednak indywidualna tragedia i coś z czym prawdopodobnie spotykają się pierwszy raz. Powinno się też służby uczyć jakiejś empatii w stosunku do bliskich osób zaginionych, nawet jeżeli ten zaginiony rzeczywiście trzeźwieje gdzieś u kolegi, ale tego się człowiek dopiero dowiaduje, jak osoba się odnajdzie.
Niewiarygodne, kolejne dziecko znika bez śladu, nikt nic nie wie, oprócz koleżanek, które widziały dziewczynę w aucie Roberta. Zastanawia mnie jedna rzecz, czy policja nie uwierzyła tym dziewczynom, czy o co chodzi? Dlaczego nie wzięli tego Roberta w obroty, przecież to jest niedorzeczne. Pochodzę ze Świętokrzyskiego, co prawda bliżej Kielc, niż Radomia ale nadal blisko i nigdy nie słyszałam o tym zaginięciu. Sprawa mało znana i mało nagłośniona, dziękuję, że chociaż Ty o niej opowiedziałaś, może to coś pomoże. Wspaniale się Ciebie słucha ❤️
Wydaje mi się, że najbardziej podejrzana jest osobą, z którą jako ostatnią Justyna była widziana. A wszelkie inne, późniejsze sygnały wprowadzane były w celu zmylenia śledczych.
Obstawiam Roberta...nawet dał bym rękę uciąć,a te telefony do rodziny to sposób na odciągnięcie od siebie podejrzeń,bo policja za bardzo na nim siadła i pewnie byli blisko i zaczął dzwonić a policja oczywiście odpuściła chłopaka...dziewczyna dała mu alibi,no faktycznie wiarygodna osoba
Witam. Tutaj obciecie reki nic nie da. Potrzebne sa dowody, a tych brak. Sprawa bardzo ciezka do wyjasnienia, bo raz brak jest sladow, a dwa dziewczyna nie byla szczera z najblizszymi co do swoich planow. Mowila, ze idzie do kolezanki, a robila co innego. Zawsze trzeba mowic prawde, no planuje wyjazd do Olsztyna z Wroclawia to tak powiedziec rodzinie i nie jechac do Poznania zamiast Olsztyna.
Wracajac do sprawy to wyglada to na wczesniej umowione spotkanie z "amantem". Jednakze co mogloby spowodowac to, ze dziewczyna nie wrocila do domu!? Ciaza?
Naprawde ciezka sprawa, zwlaszcza po tylu latach.
Pozdrawiam uprzejmie i wspolczuje calej rodzinie Justyny.
@@wojciechslaw Kobiety mają intuicję - to taki Dar od Stwórcy... Chyba niepojęty dla mężczyzn, bo oni muszą mieć wszystko logicznie i konsekwentnie, czarno na białym. Na mojego nosa "Prawda i tak wyjdzie..." może mieć rację. Sama od początku stawiałam na niejakiego Roberta, podejrzanego z dużym prawdopodobieństwem.
Naprawdę ogromnie smutna historia,mając świadków że wsiadła do samochodu tego Roberta,policja odpuściła sprawę i to jest bardzo niesprawiedliwe,tak mi jej szkoda ,szkoda że nikt jej bardziej nie szuka ,dziękuję że Ty opowiedzialas tą historię
Ojciec dostaje list z pogróżkami i nie zgłasza tego na policję? Jacyś kolesie ją szukają, bo chcą ją pobić i też zero reakcji ze strony klubu, rodziny? Straszne.
Ona była dzieckiem tak naprawdę. Choć wygląda dojrzale, ale to 13 letnie dziecko.
Witam.Chyba niedokładnie sprawdzono tropy łączące Justynę z Robertem.Pozdrawiam.
Dokładnie
Też mnie się wydaje ten robert podejrzany
Dzięki, nie znałem sprawy, chyba jeszcze nikt o tym zaginięciu nie opowiadał.
Nie słyszałam wcześniej o tej sprawie , bardzo smutne, że Justyna zniknęła jakby zapadła się pod ziemię ;( Miejmy nadzieję, że kiedyś ta sprawa się wyjaśni.
Kto wie czy to rzeczywiście nie było uprowadzenie przez osoby z konkurencji.
Dostrzegli jej talent i ją usunęli…
Mieszkałam w okolicy, najczęściej powtarzający się motyw to podła koleżanka, która zazdrościła jej chłopaka i zdolności. Z perspektywy czasu mam wrażenie, ze ludzie dobrze wiedzą co się stało bo nie pamiętam, żeby był na wsio popłoch i broniono dzieciom bawić się samym na dworze... A tak się najczęściej dzieje, gdy w okolicy ktos zaginie.
Ja pochodzę właśnie z tej wsi i bardzo dobrze pamiętam ten dzień, gdy zaginęła Justyna i kolejne , gdy próbowano rozwiązać zagadkę jej zaginięcia. Ludziom towarzyszył żal i ogromne współczucie a nie popłoch. Gdyby ktokolwiek coś wiedział, na pewno nie trzymałby tego w tajemnicy.
A skąd ludzie mogą to wiedzieć. Mieszkam na wsi i ledwo znam sąsiadów. Co najwyżej mogą snuć plotki, domysły, co jest normalne. A skoro podejrzewali koleżankę (dla mnie też dobry trop) to po co mieli zabraniać dzieciom się bawić. Snucie tych ciągłych teorii, że jak wieś to znieczulica i zmowa milczenia jest krzywdzące dla mieszkanców wsi.
bo tu się wszyscy znają i mieszkają od pokoleń, pytanie jest proste- czy ktoś coś wie a się boi ? albo jest bezpośrednio zamieszany, nikt się nie rozpływa w powietrzu@@omik3968
Pierwszy raz usłyszałam o tym zaginięciu. Nikt 13 latki nie szuka(ł)????? To przecież jeszcze dziecko.
Moim zdaniem nie żyje,ktos ja skrzywdził i zatarł Dobrze ślady. Jest tylu podejrzanych wątków, ze gdyby ktoś chciał doszedl by do prawdy! Prawda obroniłaby się sama, ale nikomu tyłka nie chce się ruszyć i ciut mocniej zaangażować
Nie kumam tego,że rodzina nie drążyła tematu !
drążyła i to bardzo
Dziękuję i doceniam. 👍🏻
Myślę że tego Roberta trzeba było bardziej maglować...
Dokładnie,w te i z powrotem!
tak powinna wygladać stndardowa procedura w tym przypadku, przecież wypierał się znajomości z nią, wystarczyłoby kilkanaście godzin przesłuchania żeby się rozpruł
@@zemun999 dokładnie. Kręcił od samego początku.
A czy dziewczynę Roberta sprawdzono? Czy oboje wzięto na wariograf ?
Pewnie nie bo nasza milicja na to nie wpadła.
Pewnie nie, nasza policja jest nieudolna. Zamiast drazyc to wierza watpliwym swiadkom i oprawcom..
Kolezanki caly czas powtarzaly o Roberciku ?
Tu jest dość dużo wątków poruszonych... Dziwny wątek jest o grożeniu w klubie zapaśniczym, przecież to dopiero była w wtedy dziewczynka, trener niewiele zrobił w tej sprawie... Wątek z Robertem tu jest mało danych , i tu powinien być klucz do prawdy... Trochę tajemnicze i mało znane zaginięcie,a szkoda ...!? Dość znana rodzina wydaje się w okolicy ,a tak cisza na temat zniknięcia dziewczynki...!
Dziękuję za podcast. Pozdrawiam
Może Archiwum X kiedyś to rozwiąże bo myślę że sprawca jest na widelcu
Na stronach Policji z urzędu są zamieszczane info o zaginionych, zwłaszcza małoletnich. W bazie Itaki lub innych organizacji, zaginiony figuruje na prośbę-oficjalny wniosek bliskich(tym bardziej teraz przy maksymalnej ochronie danych), za ich zgodą pojawiają się też uaktualniane są projekcje wiekowe, jak ktoś mógłby wyglądać po latach(robione są, jak wiadomo, na podstawie zdjęć i pomiarów twarzy osób blisko spokrewnionych i także za ich zgodą). Także rodzina ta wydaje się nietypowa w stosunku do innych, którym zaginęło dziecko. Po za tym już wcześniej było dziwnie beztrosko, wyobrazić sobie trudno, że jakieś typy szukają mojej młodziutkiej nieletniej zawodniczki lub córki a ja jedyne, co robię to doradzam niechodzenie na zajęcia przez parę dni. Właściwie wcale nie nagłośniona historia. Dziwne, że rodzina jakby odpuściła i nie dobijała się co jakiś czas do mediów, bo może ktoś by się odezwał, choćby anonimowo. Patrząc na czarno białe foty, myślałam w pierwszej chwili, że to będzie coś z lat 70, może 80.
Co możecie o tym wiedzieć i o czasach, które wówczas były. Nawet nie umiecie sobie ich wyobrazić więc komentarze takie nie są na miejscu
Rzadko słucham ostatnio takie historie, kiedyś wincyj, ale ten kanał zrobił mi powrót do tego 😮 pozdrawiam Wszystkich z ❤️
Bardzo dziękujemy!!! 💮😍❤️
TakICH historii Kochana.
Dziękuję za bardzo dobry podcast!
Dzieki 👏🌹
Albo te dziewczyny wrabiają Roberta, albo on faktycznie maczal w tym palce. Od początku kręcił, wyparł się znajomości z nią, i to już jest podejrzane. Ja bym go ponownie przesłuchała i te dziewczyny też. Przewalkowac całą grupę zapaśniczą łącznie z trenerem. Może być motyw porwania , tym bardziej że w okolicy już coś takiego się zdążyło i sprawa nadal jest niewyjaśniona. Może ten Robercik to taki naganiacz nastolatek dla środowiska żądnego wrażeń, czytaj burdelu. Policja też mało operatywna, kryją kogoś? Dobra sprawa dla Archiwum X.
Witam
Chłopak, być może ciąża stosunki w klubie sportowym postać trenera
Dziękuję i pozdrawiam
Ja mieszkam w miejscowości obok Polan. Było głośno o tym zaginięciu kiedy byłem dzieckiem. Naprawdę jestem ciekawy co się z nią stało.
Czy w okolicy pamięta się jeszcze o Justynie?
@@Tropicielezbrodni właśnie to jest ciekawe, czy bliscy dziewczynki robią jakieś publiczne "akcje" np. na 10, 20stą rocznicę, coś mówią w lokalnych mediach itp, żeby ludzie nie zapomnieli. Może kogoś ruszyłoby sumienie na widok ich smutku, kto cokolwiek wie (może nawet dotyczyłoby znajomych ewentualnego sprawcy, gdy np. minie czas przedawnienia). Bywa też, że ktoś niechcący usłyszy, skojarzy coś teraz po latach, ale dopiero gdy mu się przypomni, że taka sprawa miała miejsce, gdy ma z czym skojarzyć informację. A jeśli Zaginiona żyje gdzieś daleko to wiedząc, że Ją pamiętają, że nadal kogoś tutaj obchodzi, może sama się kiedyś odezwie.
@@Tropicielezbrodni Ja pamiętam. Nie mówi się o niej na co dzień, ale ludzie pamiętają i się zastanawiają co się stało. Co ciekawe około 2 tygodni temu szukałem podcastu na ten temat i nie było a tu wczoraj patrze i jest!!! Niesamowite
Robert. Uwierzono w jefo alibi, które dała mu dziewczyna 🥴 motyw seksualny, ona 13 lat, raczej nie chciał żeby się wydało
@@Xene3
Po pierwsze nie muszą,
po drugie mogą nie czuć się na siłach. Może też nie ma kto się tym zająć.
Ten z kim spotykała się w tajemnicy ...ma słabe alibi
Łe, no elegancko jes🙋🏻♂️
Dziękuję
Facet to nie Robert a Rafał M. Powinni przesłuchać kolejny raz Rodziców, rodzine, Rafała,zawodniczki i koleżanki ktoś może by się złamał i powiedział cos więcej bądź przyznał do winy.
Skąd wiadomo, że ten facet ma na imię Rafał a nie Robert? Jestem ciekawa, mało jest informacji o tym zaginięciu
@@aleksanderfurmanczuk323 to imię mówią okoliczni ludzie gdy poruszy się temat tego zaginięcia
Klasa!
Dziękujemy! ❤️💕
Moja rówieśniczka, z mojego miasta…
Niestety nie słyszałam o tej sprawie :(
Podejrzewam, że nie żyje, pewnie jakieś agresywne dziewczyny coś jej zrobiły. Dziewczyny czasem są gorsze niż faceci, zwłaszcza nastolatki, „samice alfa”…
jakiego miasta ? Polany to wieś
@@rikajewska240 mówię o Radomiu
Justyna mieszkała na wsi a nie w mieście ......
Justyna z dniu zaginięcia miała 15 lat, imię chłopaka też było inne. To była sprawa od której zaczęło się moje zainteresowanie kryminalnymi sprawami- byłam bardzo blisko tej sprawy i nie mieściło mi się w głowie, że ktoś może po prostu tak zniknac. BTW jesteś pierwszym znanym mi podcastem, który cokolwiek nagrał o tej sprawie, jak zobaczyłam tytuł to aż podskoczyłam
Skąd masz takie informacje? Chętnie bym przeczytała gdzieś o tym prawdziwe info :)
Smutne 😭😭😭
bardzo fajnie i precyzyjnie opowiadasz może byś również opowiadała historie z czasów PRL lata osiemdziesiąte niektóre tak bardzo ogólnikowo były przedstawiane w magazynie 997
13 lat to dla mnie jeszcze dziecko. Prawnie już nie.
Moja córka malowała się od 16 roku życia. Każdy patrzy na to inaczej.
Myślę, że spotkała się z jakimś facetem albo Robertem. Skoro pierwszy raz pomalowała się przed wyjściem to było coś na rzeczy. W innym przypadku rodzice by nie pozwolili na związek dziecka z dorosłym.
Czemu te małolaty są takie naiwne?
Byle zaimponować swoim koleżankom. Przecież w szkole jest wystarczająco kolegów to po co oglądają się za mężczyznami?
A innego starszego pana z którym jeździła?
A czy tak trudno było sprawdzić wszystkich pismo.
Tych zapasniczek.
Nawet z kilku klubów.
Każdą z dziewczyn, żeby pisały cokolwiek jedna po drugiej.
A nawet facetów.
A propo.Skąd trener wie o takim zdjeciu z pobita dziewczyną?
No i te koleżanki chyba znaja się na kolorach.
Nic nie wiemy jakiego koloru byl samochód.
Roberta albo trenera.
Czy nie dziwne, bo mogły nie znać jakiej marki , ale kolor no to chyba znały.
Jakie to proste.Rywalka przysłała zdjęcie pobitej dziewczyny , że ją mogą kiedyś dopaść że może nawiązała z kimś zbyt zażyła znajomość.
W zasadzie jakaś małolata ,a może według jej koleżanek była zbyt zabujana w jakiejś zabronionej jej osobie.
Mogła stać komuś na drodze romansu lub tez kariery.
Policja powinna koleżanki też i najważniejszą osobę wypytac.
Z tego co rozumiem to pewnie nie żyje.
Ktoś ją usunął.
To tak jakby za ciasno na osobę 3.
Taki ostatnio byl podcast o Anicie, Magdzie i ich wspólnym chłopaku.
@@dropsiktofik6968 kto wie…
@@Camila-yy3mh Nie był to seryjny tylko ktos kogo znała.Choćby tylko z widzenia.
Nie wierzę , że ktos ja wywiozl za granice bo taka zdolna .
Za daleko być może sięgała.
Miała 14 lat i urodę też.No to komuś zagrazala ,ale bardziej w romansie.
Takie są dziewczęta.
Zobaczą przystojnego faceta i już mają motyle w brzuchu.
Tylko , że obiekt westchnień jest dla większości wzdychajacych małolat.
Po nitce do klebka.
Znam tą sprawę mieszkałam wtedy 4 km. od jej miejscowości
Ojej! Jak myślisz, co mogło się stać? 😮
Robert wie!
Moim zdaniem ten Robert jest podejrzany.Skoro się wyparl, że wiózł Justynę.Zakladajac oczywiście, że dziewczynki mowily prawdę 😅.
Ja też o tym nigdy nie słyszałam 🙁
💜💙🖤💚
:-):-):-):-)💪
13 lat już się malowała????? No szok. Przecież to za wcześnie 🤷♀️🤷♀️
🐕
Sprawdzali trenera?
Trener nic nie zrobił
Wydaje mi się, że z tym malowaniem się po raz pierwszy w życiu to farmazon, nie da się umalować ot tak, tego też trzeba się nauczyć poprze próby i błędy. Także śmiem twierdzić, że skoro sie umalowała i wyszła to potrafiła to już robić i to nie był jej pierwszy raz. I ten list niby od zapaśniczek z pogróżkami, żeby przestała się " szmacić" z tego co pamiętam to chyba takie słowo zostało użyte.
Ewidentnie powinno się przesłuchać tego Roberta za dużo kręci,mordercą jest osobą z bliskiego otoczenia a dookoła panuje zmowa milczenia..Może kiedyś ktoś się wyłamie.Ciekawy podcast, dziękuje 🙋
A trener , który ja podwoził ? 🤔
Takie mamy organa ścigania że płakać się chce
Przecież sprawcą jest jak na dłoni!
Brak dowodów jednak
jak dla mnie bezsprzecznie- rodzice ktorejs z zawodniczek. ewentualnie ktos komu podpadl jej wujek
Też może być.
R
Chłopacy!? Błagam...
ale o co błagasz?
@@Tropicielezbrodni w punkt 😃💪
Sport,to też,mafia,jeśli była mega utalentowana,znikła......
Chłopacy super, możesz nie słuchać
Rok 1998 to epoka kamienia łupanego w postrzeganiu takich spraw przez miejscową policję . Nawet teraz przesłuchać tego Gościa, przycisnąć moze się złamie, nawet po latach