Chart też nigdy do szczególnie popularnych nie należał. Powiem więcej - laicy, którzy nie siedzą w temacie jednośladów wręcz nie wiedzą o jego istnieniu. Ogara i Komarka zna każdy - jeszcze można spotkać na nich dziadków czy np. wędkarzy. Chart jakby rozpłynął się w mrokach dziejów.
Panie Piotrze,mieszkam na stale za oceanem. Moim marzeniem jest poznac pana osobiscie i zobaczyc wspaniala kolekcje. Bardzo dziekuje za wspaniale filmiki,ktore przypominaja mi dziecinstwo. Serdeczne pozdrowienia z Michigan!
Miałem motorynke pony i paliwa przyslugiwało 6litrow miesiecznie czyli 3kwadraciki po 2litry. Byl też czwarty kwadracik z napisem dodatek na który mozna bylo kupic 3litry. Jednak dodatek mozna bylo wykorzystać tylko wtedy kiedy rząd na to zezwolił. Przewaznie były to 2 lub 3 miesiące letnie.
Panie Piotrze. Bardzo miło się oglada Pana materiały. Kartki pamiętam z dzieciństwa. A Ogara kupił mi w 1989r ojciec. Kartek w 1989r już nie było, ale pamiętam wielkie kolejki po benzyne. Wtedy stałem po 3-4h po benzynę aby napełnić bak swojego Rometa.
Super odcinek, jak niezwykłe historie mogą towarzyszyć pasji motocyklowej i nie tylko. Miałem przyjemność jeździć takim Ogarem, mój kolega miał. Ten pojazd był marzeniem niejednego chłopaka. Dodam jeszcze ,że był taki moment, że pomimo kartek na paliwo kolejki do stacji były gigantyczne , czasem sięgające u nas kilku kilometrów. pozdrawiam
Fajnie Pan opowiada. Miło posłuchać. Jestem dziesięć lat młodszy, jednak dobrze pamiętam te wszystkie kartki, przydziały i talony. Dziś brzmi to jak abstrakcja. Z motocyklami też miałem do czynienia od najmłodszych lat. Ojciec jeździł SHL-ką, Jawą Mustang, wreszcie Simsonem S51. Ja zacząłem od Kadeta przez Ogara 200 z silnikiem Maski i oczywiście Simsonkiem Ojca. Dziś mam chińskiego Ogara 125. Niby to jeździ,ale czegoś brak. Dziękuję za filmy. Wszystkiego dobrego.
Ma Pan wspaniały talent nie tylko do mechaniki ale i snucia niesamowitych, pełnych nostalgia opowieści. Te program są dla mnie jak motoryzacyjny odpowiednik poniedziałkowego Zwierzyńca i opowieści Pana Sumińskiego.
No i dzieki Panskiemu filmowi dla mojego syna szukam teraz ogara. Ciężko znaleźć cos sensownego a ludzie najczesciej mówią że nie maja dokumentow...Pewnie sie obawiają odpowiedzialnosci za nieplacenie OC przez lata....szkoda. Obawiam się że nie uda sie zarejestrować bez dowodu. Pozdrawiam
Super się słucha Pana opowieści związanych z dawną motoryzacją , można się przeniść wyobraźnią w tamte czasy , sam jestem miłośnikiem maszyn z tamtego okresu , jeśli byłaby możliwość to w imieniu swoim jak pewnie innych posiadaczy chciałbym poprosić Pana o zrealizowanie filmu na temat Mz Etz , sam posiadam taki motor jest niesamowity i jeszcze jego charakterystyczny dźwięczny odgłos silnika , coś pięknego! i dlatego z miłą chęcią posłuchałbym o ciekawostkach z nim związanych , z góry dziękuję i pozdrawiam !
Miałem Ogara 200 z silnikiem od Jawy. Składałem go do kupy całe wakacje, Tata pomalował, pomógł złożyć silnik i jeździłem. Potem miałem Charta - to był bardzo fajny motorower, porównywalny z Simsonem.
Też mam 200 bordo kupiłem go 5.lat temu kolo Łodzi. Był na flakach podreperowalem Ładnie pracuje trochę koła pordzewiale opłacony tylko muszę zrobić przegląd może w ten weekend sprawny w 100%,oswietlenie, chamulce. Polecam
Ja dziś jestem 32 latkiem. "Za moich czasów" zaczęły się pojawiać chińskie skutery. Jeśli chodzi o pęd do ulepszeń i modyfikacji chyba jest on niezmienny. Nie ważne czym się jeździ. Ważne aby to sprawiało przyjemność. Ja już mam trzeci skuter. Olbrzymia to frajda jak można poprawić fabrykę.
Ja prdl! Ale opowieść! Moja po krótce : Jedziemy na starociach z kumplem przez las, kolega gdzieś przyhaczył WSKą, gleba, leży. Ja dojeżdżam ts 350 od znajomka, na centralkę daję (3min.bo wtedy może 60kg ważyłam) a Paweł (kumpel) wstaje po przywitaniu świadomości i mówi cichutko: Bartek, hamuj. Obraz widzę do dziś!
Ciekawi mnie jedno :jeśli już jechało się po te paliwo tym Rometem,to musiało się zrobić mieszankę z olejem. A jeśli mieliśmy samochód z silnikiem czterosuwowym to potem ten samochód kopcił jak dwusów....
@@orzech20406 Zawory mogą się szybko zapierdzielić nagarem, ale jeśli dolało się do tej mieszanki więcej benzyny to większego problemu nie powinno być.
Ale na stacji paliw CPN nie było żandarma, który pilnował gdzie Ty to paliwo sobie nalejesz. Nawet nie trzeba było przyjeżdżać motorowerem. Mogłeś przyjechać rowerem po benzynę, bo w motorowerze była susza.
Super filmiki👍jestem 59rocznik , tak to byly czsy😂.Mialem takiego ogara i jawe 350 poldek tez stal w garazu.A bylem biednym chlopakiem wtedy,ale mialem smykalke.Od 25lat zmieniam samochody i motory nowki jak rekawiczki,ale to nie to.Pozdro🏝️
Moja nauka jazdy po raz pierwszy na JAWA 350 TS oraz SKODA 102 ka na takim samochodzie i motocyklu się uczyłem jeździć no tak naprawdę to przed tymi pojazdami miałem rower Wigry 1 ale mi ukradli
Wynalazlem od gościa ze stodoły hehe że tak powiem identycznego ogara 200 ;) wyremontuje go sobie i nie wiem czy pan Piotr ma możliwość zarejestrowania go przez Internet ponieważ ja mieszkam w warmińsko mazurskim
Jeżeli tankował do rometów 2t, czyli jakoś musiał dojechać do domu czyli olej musiał być, to jak potem dawał to paliwo np. do malucha/poloneza jeżeli miało olej?
Fajny Odcinek ciekawy jak zawsze .. Panie Piotrze Mam Motorynke Pony 95% kompletna do odrestaurowania ale bez Papierów czy podjał by sie Pan renowacji oraz zalatwienia Papierów do rejestracji prosze o odpowiedz Dziekuje :)
@@oldtimerbazar Witam pana Piotra. Mam pytanie. Czy byłby mi pan w stanie pomóc z jawą 50 mustang ? Problem jest taki. Zakupiłem sobie jawkę niedawno, przeczyściłem silnik ale nie odpala. Czy byłby pan w stanie stwierdzić co prawdopodobnie może być przyczyną ? Wiek jawki 45lat, silnik orginalny, nie była odpalana od 10lat. Za odpowiedź miło dziękuję i życzę miłego wieczoru i jutrzejszego dnia.
@@Lisu_2137 Najpierw zanim ktoś udzieli ci jakiejkolwiek odpowiedzi musisz sprawdzić podstawowe czynności w przypadku uruchomienia tak starego sprzętu; -czyszczenie gażnika i jego regulacja wg serwisówki -zmierzenie kompresji na cylindrze nie wiem możesz sam kupić manometr lub u każdego mechanika ci to sprawdzą. -sprawdzenie iskry wymiana kabli wn jeśli to jawa 50 to masz tam cewke która wypada też spr oczywiście nowa świeca i ustawienie przerwy ,zalanie nowego paliwa a na koniec ustawienie zapłonu ;)
@@vaultgame9852 Jeśli kolega nie ma manometru to może łatwo to sprawdzić czy silnik jest zatarty ściągając głowicę i oglądając gładź cylindra, jeśli zrobi się to delikatnie i nikt tam wcześniej nie nawalił silikonu to uszczelkę będzie można założyć jeszcze raz aby spróbować odpalić, ale najlepiej to kupić nową.
@@vaultgame9852 znalazłem problem okazało się że mieszanka jest zadaleko gdy iskra idzie i mam takie pytanie wiesz może jak ustawić tłok aby był oddalony o 2mm od iskrownika podczas gdy iskra idzie? Bo nie znam się zabardzo a pomoc byłaby mile widziana ( tłoka nie da się ustawić normalnie bo facet miał zasługą świece i tłok w nią przywalił i nwm jak zrobić aby odległość dało się fajnie ustawić)
Było 6 litrów paliwa z możliwością wykupienia za cały kwartał. W wakacje wladza łaskawie dawała paliwo na tzw kupon kontrolny. Czyli motorowery miały 8 litrów miesięcznie, 24 na kwartał. Maly fiat mial 3 x 9 litrów, duży 3x 15. W wakacje x 4. Tak było w 1986-88. Niech nikt też nie myśli, że system kartek działa sprawnie. O co chodzi? Zasoby dzieli się w ograniczony sposób. Są kartki, nie dostajemy tyle ile byśmy chcieli ile mieliśmy potrzeb. Ale dla każdego starczy. Nie w Polsce. W Polsce brakowało i mięsa, i czekolady ( wyroby czekoladoposobnego) i papierosów i wódki. A benzyny? Oczywiście też. Dobrobyt który "zamordował" Balcerowicz był niesamowity. 30 dolarów pensji, 2,5 kg mięsa i wyrobów na głowę (dzieci 2) czyli tyle ile dziś wyrzucamy do smieci. Brak wszystkiego. Butów, kredek i papieru toaletowego ( przypominającego ścierny) w domach stare radia, tv kolorowa wyjątkowa. Wszyscy mieszkańcy wsi chodzili "srać"za stodołę. Kupowane towary choć drogie i tak niesamowicie tandetne. Zero telefonów. Trochę w miastach. Ale do kogo dzwonić jak nikt inny nie ma. Umierasz na wsi? Trzeba jechać konno do najbliższego miasteczka do telefonu i dzielnic na pogotowie ( tak, tak 35 lat temu, nie 350).Romet Kadet w 1986 kosztował prawo 80 tys. Pensja 20. To nie jeździło. Odpalić to z kopniaka to robota na cały dzień. Cudem techniki byla świeca Champion. Rozkalibrowane dysze. Napierające paliwa pływaki. Ogólny dramat. MZtka to był cud techniki. Simson.... Słuchajcie dziś Burgman 650 nie robi takiego wrażenia. O skuterze Simsona z elektrycznym rozrusznikie nie wspomnę. Mały fiat kosztował 1500 dolarów. 50 pensji. Na asyganty był tańszy. Powiedzmy 30. Ale dziś też można skupić Porsche. Kazdy może. Wystarczy wygrać w Totka. Do czego dążę? Otóż system asygnat, przywilejów to byl system zarządzania ludźmi. Robol nigdy nic nie dostał. Ale miał szansę. Gdy fikal bawił się w opozycję dostawał kopa. Dlatego dzisiejsi antykomuniści artyści, sportowcy mogą opowiadać bajki młodym naziolom o swoim antykomunizmie. Jawnie nie lubiłeś władzy? Nie było przywilejów. A większość z nich radziła sobie całkiem dobrze. Dla wielu ludzi w tym z elit był jeszcze jeden kawałek papieru warty więcej niż złoto. Paszport. Nie dostał go nikt kto podskakiwal. Ludzie z elit wszyscy jak jeden mąż podpisywali zobowiązania do tego, że gdyby usłyszeli lub zobaczyli coś co by godziło w postawy socjalistycznej ojczyzny to mają powiadomić odpowiednie organy. Wszyscy. Paszporty dawała esencja ( MSW). Nie podpiszesz panie Pietrzak? Nie będzie paszportu. I wyjazdu do USA. A USA można było z koncertów przywieźć i 15 tys dolarów. Mało? 500 pensji. 40 lat pracy. Skąd ja pamiętam pana Janka? Może z programów w komunistycznej tv w 1987 lub 88 "50 pana Janka"? Ale to na marginesie jak system szmacił ludzi, jak ci sami ludzie dziś nie pamiętają gdzie wtedy stali Sorry za ten wspominki, ale czasami potrzebny jest kontekst. Łatwo też zapomnieć jakie to były czasy i nie ma czego żałować.
Ocet, bułka tarta, a na ladzie kosmiczny aparat do prześwietlania jajek i młynek, co tam, młyn do kawy rozmiarów śrutownika. Jeszcze z 10 lat w eurokołchozie i to wróci.
Pierwszą dostałem uszkodzoną WFM'kę - od ojca, w tajemnicy przed matką - gdy miałem 12 lat, gdy spędzałem wakacje u dziadka (od strony ojca). Potem w każde następne wakacje otrzymywałem kolejny motocykl, zawsze był w jakiś sposób uszkodzony przez ojca, a moim zadaniem było go naprawić. Tak - dzięki tacie - poznałem jednośladową motoryzację i hobby, któremu jestem wierny do dzisiaj :) Pozdrawiam, Piotr Kawałek OldtimerbazaR
Ja mam 16 lat, i posiadam 3 romety (Kadet, komar 2350 i ogar 200) i jedno moto na trasy 125ccm, co roku mam zamiar kupic jedno ładne stare moto (w tym roku charta) i jednego klasyka do remontu. Młody jestem a jednak z prawdziwą pasją :)
oldtimerbazar a u mnie ojczym zaszczepił miłość do jednośladów w wieku 13lat dostałem pierwsza motorynkę żekomo dla mamy😉 bo ona nie chciała o tym słyszeć ,bo zrobię sobie krzywdę itp😉i tak się zaczęło . Pozdrawiam
pamietam kartki b.dobrze ...czy ja miem...nie byly az takie zle....jesli chodzi o te na zywnosc,to po prostu nasi prowodyle dbali abysmy zachowali linie[smukla figure].zas co do paliwa...jezdzac motocyklem mozna bylo latwo sie nabawic reumatyzmu.
Kurcze pieczone, jak mi szkoda Javy 250-tki, poszła na złom a była w całości... Teraz można się "byłoby" pochwalić, tylko renowacja przekroczyłaby by koszty...
dni parzyste i nieparzyste wzorujac sie na numerze rejestracyjnym .Dni parzyste i nieparzyste.Numer rej konczacy sie na 2 to tankowanie wtorek ,czwartek ,sobota.numer 1 3 5 to poniedziasłek Sroda ,Piatek
No a ja mysle ze na tym occie niezle pan wyrosl niech pan nie miesza w glowach mlodym ludziom wazyscy jakos sobie radzili i nikt glodny nie byl Dzieki za to ze Pan zauwazyl ze ludzie wtedy mieli pieniadze a dzis kredyty co lepsze ? Nie wiem
nie wiem czy dobrze robisz chwaląc się swoją kolekcją takim germańcom bo przy najbliższej nadarzającej się okazji zarekwirują Ci to wszystko przykładem film na yt jak niemiec oszukał polaka
Mógłbym Pana słuchać godzinami. Czekam na następny filmik. 👍
facebook.com/groups/1238080879676241/
Przydał by sie jeszcze filmik o zapomnianym i rzadkim Romecie Chart :)
zapomniane i pomijane jest bardziej romet polo kolego
Chart też nigdy do szczególnie popularnych nie należał. Powiem więcej - laicy, którzy nie siedzą w temacie jednośladów wręcz nie wiedzą o jego istnieniu. Ogara i Komarka zna każdy - jeszcze można spotkać na nich dziadków czy np. wędkarzy. Chart jakby rozpłynął się w mrokach dziejów.
Chart był drogi ale za to był najlepiej udanym Rometem
Super odcinek jak zawsze!
Panie Polski MotoVlog kiedy jakiś odcinek?
Panie Piotrze,mieszkam na stale za oceanem.
Moim marzeniem jest poznac pana osobiscie i zobaczyc wspaniala kolekcje.
Bardzo dziekuje za wspaniale filmiki,ktore przypominaja mi dziecinstwo.
Serdeczne pozdrowienia z Michigan!
Kolejny świetny odcinek. Uwielbiam pana słuchać 😊
Miałem motorynke pony i paliwa przyslugiwało 6litrow miesiecznie czyli 3kwadraciki po 2litry. Byl też czwarty kwadracik z napisem dodatek na który mozna bylo kupic 3litry. Jednak dodatek mozna bylo wykorzystać tylko wtedy kiedy rząd na to zezwolił. Przewaznie były to 2 lub 3 miesiące letnie.
Dziękuję panie Piotrze , właśnie ta opowieść uratowała mojego Ogara od sprzedaży.Pozdrawiam
Coś pieknego. Tego już sie na drogach nie zobaczy. Ale dzieki takim ludziom jest to możliwe..
Panie Piotrze. Bardzo miło się oglada Pana materiały. Kartki pamiętam z dzieciństwa. A Ogara kupił mi w 1989r ojciec. Kartek w 1989r już nie było, ale pamiętam wielkie kolejki po benzyne. Wtedy stałem po 3-4h po benzynę aby napełnić bak swojego Rometa.
Super odcinek, jak niezwykłe historie mogą towarzyszyć pasji motocyklowej i nie tylko.
Miałem przyjemność jeździć takim Ogarem, mój kolega miał. Ten pojazd był marzeniem niejednego chłopaka.
Dodam jeszcze ,że był taki moment, że pomimo kartek na paliwo kolejki do stacji były gigantyczne , czasem sięgające u nas kilku kilometrów.
pozdrawiam
Trafilem na kanal przypadkiem. Super sie oglada i ta pasja w oczach. Bravo. Lapka poleciala ogladam dalej
Fajnie Pan opowiada. Miło posłuchać. Jestem dziesięć lat młodszy, jednak dobrze pamiętam te wszystkie kartki, przydziały i talony. Dziś brzmi to jak abstrakcja. Z motocyklami też miałem do czynienia od najmłodszych lat. Ojciec jeździł SHL-ką, Jawą Mustang, wreszcie Simsonem S51. Ja zacząłem od Kadeta przez Ogara 200 z silnikiem Maski i oczywiście Simsonkiem Ojca. Dziś mam chińskiego Ogara 125. Niby to jeździ,ale czegoś brak. Dziękuję za filmy. Wszystkiego dobrego.
Dwa odcinki jednego dnia... Kurła Panie kumulacja!
Znaczy że znowu poczekamy rok albo półtora :D
Super pracę robicie. Wszystkiego dobrego życzę.
Bardzo ciekawy material.Super sie oglada!
Ma Pan wspaniały talent nie tylko do mechaniki ale i snucia niesamowitych, pełnych nostalgia opowieści.
Te program są dla mnie jak motoryzacyjny odpowiednik poniedziałkowego Zwierzyńca i opowieści Pana Sumińskiego.
Najlepszy kanał o dawnej motoryzacji. Pozdrawiam
Jesteś The Best,Kocham Cię Człowieku,bo masz pasję jak Ja,we krwi,Pozdrawiam serdecznie.
Super ten romet 200 ma historię niedość że nowy w pięknym stanie to jescze pan miał tyle z nim przygód. Piękny film, Pozdrawiam
No bracie dałeś dzisiaj czadu Bóg zapłać .
Super odcinek. :)
Można słuchać godzinami👌
Prowadzący to prawdziwy pasjonat.
Haha dobre z tą sprzedażą.... Fajna historia, dobry pomysł żeby czasem wtrącić jakiś epizod w film. Pozdrawiam
Super odcinek👌
No i dzieki Panskiemu filmowi dla mojego syna szukam teraz ogara. Ciężko znaleźć cos sensownego a ludzie najczesciej mówią że nie maja dokumentow...Pewnie sie obawiają odpowiedzialnosci za nieplacenie OC przez lata....szkoda. Obawiam się że nie uda sie zarejestrować bez dowodu. Pozdrawiam
Super się słucha Pana opowieści związanych z dawną motoryzacją , można się przeniść wyobraźnią w tamte czasy , sam jestem miłośnikiem maszyn z tamtego okresu , jeśli byłaby możliwość to w imieniu swoim jak pewnie innych posiadaczy chciałbym poprosić Pana o zrealizowanie filmu na temat Mz Etz , sam posiadam taki motor jest niesamowity i jeszcze jego charakterystyczny dźwięczny odgłos silnika , coś pięknego! i dlatego z miłą chęcią posłuchałbym o ciekawostkach z nim związanych , z góry dziękuję i pozdrawiam !
Też tak z paliwem kombinowałem ,tyle za ja miałam Komara 3 , pozdrawiam 👍
Miałem Ogara 200 z silnikiem od Jawy. Składałem go do kupy całe wakacje, Tata pomalował, pomógł złożyć silnik i jeździłem.
Potem miałem Charta - to był bardzo fajny motorower, porównywalny z Simsonem.
kurcze super wszystko tłumaczy polecam gościa
Piękna historia ☺️
Też mam 200 bordo kupiłem go 5.lat temu kolo Łodzi. Był na flakach podreperowalem Ładnie pracuje trochę koła pordzewiale opłacony tylko muszę zrobić przegląd może w ten weekend sprawny w 100%,oswietlenie, chamulce. Polecam
Super opowieść
Ja dziś jestem 32 latkiem. "Za moich czasów" zaczęły się pojawiać chińskie skutery. Jeśli chodzi o pęd do ulepszeń i modyfikacji chyba jest on niezmienny. Nie ważne czym się jeździ. Ważne aby to sprawiało przyjemność. Ja już mam trzeci skuter. Olbrzymia to frajda jak można poprawić fabrykę.
Witam, widzę że odpalanie koziołka w przód bez zsiadania działa, Pozdrawiam.
Ja prdl! Ale opowieść!
Moja po krótce :
Jedziemy na starociach z kumplem przez las, kolega gdzieś przyhaczył WSKą, gleba, leży. Ja dojeżdżam ts 350 od znajomka, na centralkę daję (3min.bo wtedy może 60kg ważyłam) a Paweł (kumpel) wstaje po przywitaniu świadomości i mówi cichutko: Bartek, hamuj. Obraz widzę do dziś!
Dobre opowiesci
Ogar 200 czeski film , tyle co sie tego napchalo nie można zapomniec .
Coz za historia :)
14:34 prawy dolny róg - moja Pannonia! Znaczy od miesiąca już nie mój...
Raczej lewy dolny róg.
@@szymonsuszek8380, nie. Potrawy dolny. Ta z wózkiem.
Ciekawi mnie jedno :jeśli już jechało się po te paliwo tym Rometem,to musiało się zrobić mieszankę z olejem. A jeśli mieliśmy samochód z silnikiem czterosuwowym to potem ten samochód kopcił jak dwusów....
Jedyne, co może oberwać od mieszanki to katalizator... ...na resztę sobie odpowiedz...
@@orzech20406 Zawory mogą się szybko zapierdzielić nagarem, ale jeśli dolało się do tej mieszanki więcej benzyny to większego problemu nie powinno być.
Ale na stacji paliw CPN nie było żandarma, który pilnował gdzie Ty to paliwo sobie nalejesz. Nawet nie trzeba było przyjeżdżać motorowerem. Mogłeś przyjechać rowerem po benzynę, bo w motorowerze była susza.
A może jeszcze część 3?
Ja już tak szczegółowo nie pamiętam. Aleś miał zmysł przewidywania, że te kartki się kiedyś skończą. Ja myślałem, że nigdy. Pozdrawiam!
Kiedy film o Charcie
to jest to
Z Wrocławia do Mannheim jest najkrótszą trasą ~800 km. Czy to oznacza, że po powrocie z Niemiec Ogar miał "tradycyjnie" cofnięty licznik?
Super filmiki👍jestem 59rocznik , tak to byly czsy😂.Mialem takiego ogara i jawe 350 poldek tez stal w garazu.A bylem biednym chlopakiem wtedy,ale mialem smykalke.Od 25lat zmieniam samochody i motory nowki jak rekawiczki,ale to nie to.Pozdro🏝️
Ja pamietam ocet I musztarde na polkach.😁
Kiedy program o Junaku M07
Z tego co pamiętam to paliwa na komarka przypadało 6 l. na mc. p. Piotrze proszę mnie poprawić jeśli się mylę
Siema. Po Woloszanskim jestes druga osoba ktora slucham do snu.
Pasję motocyklową zaczynałem od Ogara 200 i pamiętam,że na kartki przysługiwało mi 6 litrów.Na motocykl można było kupić 9 litrów a na auto 12 litrów.
pan Piotrek na ministra !
Could I buy one from you please?
Moja nauka jazdy po raz pierwszy na JAWA 350 TS oraz SKODA 102 ka na takim samochodzie i motocyklu się uczyłem jeździć no tak naprawdę to przed tymi pojazdami miałem rower Wigry 1 ale mi ukradli
Wynalazlem od gościa ze stodoły hehe że tak powiem identycznego ogara 200 ;) wyremontuje go sobie i nie wiem czy pan Piotr ma możliwość zarejestrowania go przez Internet ponieważ ja mieszkam w warmińsko mazurskim
Proszę zadzwoń do mnie w tej sprawie Pozdrawiam Piotr Kawałek OldtimerbazaR
Jeżeli tankował do rometów 2t, czyli jakoś musiał dojechać do domu czyli olej musiał być, to jak potem dawał to paliwo np. do malucha/poloneza jeżeli miało olej?
Ten olej w niczym nie przeszkadzał
Fajny Odcinek ciekawy jak zawsze .. Panie Piotrze Mam Motorynke Pony 95% kompletna do odrestaurowania ale bez Papierów czy podjał by sie Pan renowacji oraz zalatwienia Papierów do rejestracji prosze o odpowiedz Dziekuje :)
Proszę zadzwoń do mnie w tej sprawie. Pozdrawiam, Piotr Kawałek OldtimerbazaR
@@oldtimerbazar Witam pana Piotra. Mam pytanie. Czy byłby mi pan w stanie pomóc z jawą 50 mustang ? Problem jest taki. Zakupiłem sobie jawkę niedawno, przeczyściłem silnik ale nie odpala. Czy byłby pan w stanie stwierdzić co prawdopodobnie może być przyczyną ? Wiek jawki 45lat, silnik orginalny, nie była odpalana od 10lat. Za odpowiedź miło dziękuję i życzę miłego wieczoru i jutrzejszego dnia.
@@Lisu_2137 Najpierw zanim ktoś udzieli ci jakiejkolwiek odpowiedzi musisz sprawdzić podstawowe czynności w przypadku uruchomienia tak starego sprzętu;
-czyszczenie gażnika i jego regulacja wg serwisówki
-zmierzenie kompresji na cylindrze nie wiem możesz sam kupić manometr lub u każdego mechanika ci to sprawdzą.
-sprawdzenie iskry wymiana kabli wn jeśli to jawa 50 to masz tam cewke która wypada też spr oczywiście nowa świeca i ustawienie przerwy ,zalanie nowego paliwa a na koniec ustawienie zapłonu ;)
@@vaultgame9852 Jeśli kolega nie ma manometru to może łatwo to sprawdzić czy silnik jest zatarty ściągając głowicę i oglądając gładź cylindra, jeśli zrobi się to delikatnie i nikt tam wcześniej nie nawalił silikonu to uszczelkę będzie można założyć jeszcze raz aby spróbować odpalić, ale najlepiej to kupić nową.
@@vaultgame9852 znalazłem problem okazało się że mieszanka jest zadaleko gdy iskra idzie i mam takie pytanie wiesz może jak ustawić tłok aby był oddalony o 2mm od iskrownika podczas gdy iskra idzie? Bo nie znam się zabardzo a pomoc byłaby mile widziana ( tłoka nie da się ustawić normalnie bo facet miał zasługą świece i tłok w nią przywalił i nwm jak zrobić aby odległość dało się fajnie ustawić)
kiedy kadet
O ogarze już któryś raz a o Simsonach typu s50, S51, schwalbe, sr4 nic. Piotrze zrób coś z tym.
facebook.com/groups/1238080879676241/ Zapraszam na grupe
Somsiad Zbysław Szkoda ,ze na Zboku ...
Witam a czy ogar w wersji 200 miał jeszcze orginalne czeskie dysze? Czy już te spartaczone mniejsze? Chodzi mi o tą jego prawidłową moc
Z tego co się orientuję to do Polski przychodziły zdławione (inne dysze i wąski kolektor).
Kiedy o kadecie ?
Niedługo pojawi się dezamet Stella deluxe 😁
Stellę miałem fajny sprzęt 😉
4:20 po stanie wolennym
Witam.
Ta 'chorągiewka' była montowana w każdym egzemplarzu? Da się gdzieś taką dostać?
Przy rowerach typu składa można zdobyć
Było 6 litrów paliwa z możliwością wykupienia za cały kwartał. W wakacje wladza łaskawie dawała paliwo na tzw kupon kontrolny. Czyli motorowery miały 8 litrów miesięcznie, 24 na kwartał. Maly fiat mial 3 x 9 litrów, duży 3x 15. W wakacje x 4. Tak było w 1986-88. Niech nikt też nie myśli, że system kartek działa sprawnie. O co chodzi? Zasoby dzieli się w ograniczony sposób. Są kartki, nie dostajemy tyle ile byśmy chcieli ile mieliśmy potrzeb. Ale dla każdego starczy. Nie w Polsce. W Polsce brakowało i mięsa, i czekolady ( wyroby czekoladoposobnego) i papierosów i wódki. A benzyny? Oczywiście też. Dobrobyt który "zamordował" Balcerowicz był niesamowity. 30 dolarów pensji, 2,5 kg mięsa i wyrobów na głowę (dzieci 2) czyli tyle ile dziś wyrzucamy do smieci. Brak wszystkiego. Butów, kredek i papieru toaletowego ( przypominającego ścierny) w domach stare radia, tv kolorowa wyjątkowa. Wszyscy mieszkańcy wsi chodzili "srać"za stodołę. Kupowane towary choć drogie i tak niesamowicie tandetne. Zero telefonów. Trochę w miastach. Ale do kogo dzwonić jak nikt inny nie ma. Umierasz na wsi? Trzeba jechać konno do najbliższego miasteczka do telefonu i dzielnic na pogotowie ( tak, tak 35 lat temu, nie 350).Romet Kadet w 1986 kosztował prawo 80 tys. Pensja 20. To nie jeździło. Odpalić to z kopniaka to robota na cały dzień. Cudem techniki byla świeca Champion. Rozkalibrowane dysze. Napierające paliwa pływaki. Ogólny dramat. MZtka to był cud techniki. Simson.... Słuchajcie dziś Burgman 650 nie robi takiego wrażenia. O skuterze Simsona z elektrycznym rozrusznikie nie wspomnę. Mały fiat kosztował 1500 dolarów. 50 pensji. Na asyganty był tańszy. Powiedzmy 30. Ale dziś też można skupić Porsche. Kazdy może. Wystarczy wygrać w Totka. Do czego dążę? Otóż system asygnat, przywilejów to byl system zarządzania ludźmi. Robol nigdy nic nie dostał. Ale miał szansę. Gdy fikal bawił się w opozycję dostawał kopa. Dlatego dzisiejsi antykomuniści artyści, sportowcy mogą opowiadać bajki młodym naziolom o swoim antykomunizmie. Jawnie nie lubiłeś władzy? Nie było przywilejów. A większość z nich radziła sobie całkiem dobrze. Dla wielu ludzi w tym z elit był jeszcze jeden kawałek papieru warty więcej niż złoto. Paszport. Nie dostał go nikt kto podskakiwal. Ludzie z elit wszyscy jak jeden mąż podpisywali zobowiązania do tego, że gdyby usłyszeli lub zobaczyli coś co by godziło w postawy socjalistycznej ojczyzny to mają powiadomić odpowiednie organy. Wszyscy. Paszporty dawała esencja ( MSW). Nie podpiszesz panie Pietrzak? Nie będzie paszportu. I wyjazdu do USA. A USA można było z koncertów przywieźć i 15 tys dolarów. Mało? 500 pensji. 40 lat pracy. Skąd ja pamiętam pana Janka? Może z programów w komunistycznej tv w 1987 lub 88 "50 pana Janka"? Ale to na marginesie jak system szmacił ludzi, jak ci sami ludzie dziś nie pamiętają gdzie wtedy stali
Sorry za ten wspominki, ale czasami potrzebny jest kontekst. Łatwo też zapomnieć jakie to były czasy i nie ma czego żałować.
Ja mam ogarka 205 i ma przebieg 365km
Ocet, bułka tarta, a na ladzie kosmiczny aparat do prześwietlania jajek i młynek, co tam, młyn do kawy rozmiarów śrutownika. Jeszcze z 10 lat w eurokołchozie i to wróci.
Panie piotrze ile miał pan motocykli i motorowerow w wieku 16 lat ?
Pierwszą dostałem uszkodzoną WFM'kę - od ojca, w tajemnicy przed matką - gdy miałem 12 lat, gdy spędzałem wakacje u dziadka (od strony ojca). Potem w każde następne wakacje otrzymywałem kolejny motocykl, zawsze był w jakiś sposób uszkodzony przez ojca, a moim zadaniem było go naprawić. Tak - dzięki tacie - poznałem jednośladową motoryzację i hobby, któremu jestem wierny do dzisiaj :)
Pozdrawiam, Piotr Kawałek OldtimerbazaR
Ja mam 16 lat, i posiadam 3 romety (Kadet, komar 2350 i ogar 200) i jedno moto na trasy 125ccm, co roku mam zamiar kupic jedno ładne stare moto (w tym roku charta) i jednego klasyka do remontu. Młody jestem a jednak z prawdziwą pasją :)
oldtimerbazar a u mnie ojczym zaszczepił miłość do jednośladów w wieku 13lat dostałem pierwsza motorynkę żekomo dla mamy😉 bo ona nie chciała o tym słyszeć ,bo zrobię sobie krzywdę itp😉i tak się zaczęło . Pozdrawiam
@@poprostu37 Ja też posiadam Romety kadet i ogar 205
pamietam kartki b.dobrze ...czy ja miem...nie byly az takie zle....jesli chodzi o te na zywnosc,to po prostu nasi prowodyle dbali abysmy zachowali linie[smukla figure].zas co do paliwa...jezdzac motocyklem mozna bylo latwo sie nabawic reumatyzmu.
Opowiadac opowiadac. Pozdrawiam
Całe szczęście ja jestem z 89r
nagraj o ĆEZET
Mam takiego Fabryczny zarejstriwany Przeburg 108km 😀 stoi na strychu I 😀 Każdemu kto nie wieży zapras,am do mnie 😀
To był Olaf Szulc na jawie 350 ts
Siedzenie chyba z innego egzemplarza bo blacha czerwona :)
Kurcze pieczone, jak mi szkoda Javy 250-tki, poszła na złom a była w całości... Teraz można się "byłoby" pochwalić, tylko renowacja przekroczyłaby by koszty...
kadet 110 automatik - był niesamowicie cichobiezny
facebook.com/groups/1238080879676241/ Zapraszam na grupe
dzieki
1
Mialem oba nowe, 3biegowy to mega szmelc, po przelocie 2 tysi pierscienie bylo slychac z kilometra😀
Czekam na jave 50, "kaczkę".
I mustanga też :)
dni parzyste i nieparzyste wzorujac sie na numerze rejestracyjnym .Dni parzyste i nieparzyste.Numer rej konczacy sie na 2 to tankowanie wtorek ,czwartek ,sobota.numer 1 3 5 to poniedziasłek Sroda ,Piatek
A głosowałeś na JAWA kaczkę ?
Kartki razem ze Stanem Wojennym ....!?A nie wczesniej ?
No a ja mysle ze na tym occie niezle pan wyrosl niech pan nie miesza w glowach mlodym ludziom wazyscy jakos sobie radzili i nikt glodny nie byl Dzieki za to ze Pan zauwazyl ze ludzie wtedy mieli pieniadze a dzis kredyty co lepsze ? Nie wiem
Nasi jak zawsze się popisali kradnąc wsk wstyd mi za takich Polaków....
Miałem nowego nic innego nie można było kupić rozchodziły się jak Świeże bułeczki przed 18bez prawka na kartę motorową
Ma Pan ogara 200 na sprzedaż?
Polak płakał jak sprzedawal
i potem taki sprytny właściciel przelewał paliwo zmieszane z olejem do 2suwa do baku tradycyjnego samochodu?
nie wiem czy dobrze robisz chwaląc się swoją kolekcją takim germańcom bo przy najbliższej nadarzającej się okazji zarekwirują Ci to wszystko przykładem film na yt jak niemiec oszukał polaka
Co Ty pierdolisz?
Goniłeś do granicy
Talon na kurtyzanę i balon
Takie motory to skarb
Wyczerpujaca opowiesc o ogarach😹😹😹
Młodzi sobie o kartkach na benzynę przypomną, jak jeszcze troszkę dłużej porządzi NSDAPiS
Okazało się że dzieki uniokomunie i bandzie czworga czasy rekomendacji na produkty wrócily !!