Drożyzna nad polskim morzem ? Prawda czy fałsz ? Kołobrzeg / Oddaszfartucha
Vložit
- čas přidán 3. 06. 2021
- Ile kosztuje zestaw ryby z frytkami, piwem i surówką
składniki :
100 PLN
INSTAGRAM : oddaszfartu...
FB : / posts
WSPARCIE KANAŁU / @oddaszfartucha
www.cda.pl/ODDASZFARTUCHA/vfilm - Jak na to + styl
Ciekawe ile kosztuje taki zestaw w innych nadmorskich miejscowościach ?
Drażnią mnie premiery.
Za podobny zestaw w Sztutowie zapłaciłem za trzy osoby ok 150zł w tym były jeszcze frytki . Piwo Tyskie 10zł ?
Szkoda nerwów bo to jest q... SKANDAL!!!!!!!!
Ceny jak z 5 gwiazdkowych hoteli a w pakiecie plastikowo papierowa zastawa i wyliczane papierowe ręczniki🙈
No i jak tu nie pić 😉
Da się go kupić taniej ale poniżej 50 zł to chyba niebardzo
A co to paragonu Tomek ci nie dali że tak kurtki odcinek czy to piwka tak za szumiało 😂🍺
Patrząc na te ceny, doliczając nocleg i przeliczając na dwa tygodnie, to wczasy za granicą wyjdą niemal o połowę taniej. A tam przynajmniej ma się pewność słońca. Tak więc niezależnie od zarobków jest to k...ko drogo.
gdzie za granica zjesz obiad za 70 zl z piwem. W Chorwacji ( Dalmacja) średnio 250 zł, w Polsce 140 , 2 dorosłych i 2 dzieci ( oczywiscie z napojami) Mielno.Te wakacje
500zł za sam obiad na 7 dniowych wakacjach, do tego doliczyć kolację, śniadanie, napoje, atrakcje i NOCLEG, to już lepiej zapłacić te 2-3 tys. za wakacje za granicą.
@@g.3514 W Chorwacji. Obiad dla 4 osób (2 dorosłe i 2 dzieci) + 2 napoje i 2 piwa = 55 euro.Wiec wychodzi 6 dych na głowę. Porządnie podane a przede wszystkim wiesz co jesz.
@@g.3514 w Albanii zjesz dwa obiady w takiej cenie
Ale musisz placic za samolot i hotele tez są droższe
teraz wiecie dlaczego ludzie wyjeżdżają na wczasy do Turcji, Grecji czy Egiptu?
Wzrosła inflacja 🙄 To nie wina restauracji
Poszedł sobie do jakiejś wykwintnej restauracji to się nie dziwcie
Może Grecja, Egipt i Turcja śmierdzą
@@Alex-eq5id zwykłą nadmorską knajpę nazywać wykwintną restauracją xD
@@piokap7 Nie wydaje mi się, żeby była to ,,zwykła nadmorska knajpa", ale ok. Każdy intepretuje wszystko innaczej
180 zł za kilogram ryby. W łeb się puknijcie!!!
Z czego połowa to panierka XD
@@wetujiyhhxcbn1116 wez ty sie pierdolnij w łeb z tymi komentarzami. Kto chce to placi tyle za kilka frytek i kawalek ryby ale faktem jest ze cena jest wysoka. Rozumiem tez,ze lokal trzeba utrzymac,zaplacic pracownikom i samemu cos zarobic. Dlatego jesli komus nie pasuje moze sobie kupic swieze ziemniaki i zrobic frytki + kupic dorsza atlantyckiego i samemu upichcic. Nie jest on drogi bo cena za kilogram to okolo 53 zlote. Pozdrawiam
@@qqqulka87 Ale to nie do mnie tak do mnie nie.😂 Jedziesz na wakacje czy liczyć każdy grosz? Mam dla Ciebie rozwiązanie kanapek sobie narób🤣
@@wetujiyhhxcbn1116 Ale przecież tutaj nikt nie zakazuje kupować tego typu obiadów w restauracjach. Odnosimy się tylko do tych nieświadomych ludzi że w krajach nastawionych na turystykę można znacznie taniej zjeść jeszcze lepsze jedzenie w dużo niższej cenie oraz tego jakie ceny są nad polskim morzem który nie słynie ze stałej pogody w lecie :).
@@wetujiyhhxcbn1116 jesteś zwykłym trollem...
W Chorwacji świeżo wyciągniete z morza w sieci mule 55 zł, taca świeżych ryb z krewetkami, langustynki, dla 4 osób 220 zł
-Rybna prohibicja to dobry czas na lewy handel rybą. Spytacie jak idzie nasz biznes. Nie jest dobrze. Co prawda nie jest też źle. Można powiedzieć, że jest średnio.
-To chyba super.
-Jasne, że super!
Który zgrywus zgasił światło!?
Połowy dorsza wymknęły się z pod kontroli. Połowy dorsza już nie ma!
Bambino to Ty?
@@malevicz6603 kastengandolfo
Zdrowie
Jeżeli ktoś liczy na tzw. "świeżą rybkę" w knajpie nad morzem to powinien skorzystać z usług poradni psychiatrycznej.
Teraz turyści zjadają rybki ,...mrożone z poprzedniego sezonu .🙃😉🙃
Przykre !!!
@@akacjowymiod7418 złowione na Morzu Ochockim w czasach, kiedy nie śnilismy jeszcze o maseczkach 😁
Przykład z minionego lata. Poranny spacer. Pod smażalnię podjeżdża auto z chłodnią. Wypakowują świeże rybki, prosto z hurtowni z Poznania :-)). Smacznego.
W Międzyzdrojach kupa właścicieli knajp, już rano w kolejce- pod Lidlem stoi. Widzę co mają w koszykach :) Dobrze chociaż,że z Lidla- bo zawsze dobra jakość
Piwo 10 zł, woda 7 zł, mały kawałek ryby 45 zł i Ty jeszcze głupio pytasz czy drogo? Zasobność portfela nie ma tu nic do rzeczy, tylko zdrowy rozsądek. Tak jest drogo, bez znaczenia ile masz w portfelu. Wakacje zagranicą wyszły by dużo taniej niż nad polskim morzem czy też w górach, gdzie liczą się tylko i wyłącznie ''dudki''.
Bez przesady , ryby były i są drogie , te ceny z tego filmu wcale nie są przegięciem , pozatym w miejscach wczasowych zawsze jest drożej , nie tylko w Polsce
Normalne. Dostajemy nie całe 80g ryby z 20g panierki które okazuje się że ważą 250g. Normalnie klasyk.
@@llukizz8402 mi magicznie zawsze smażą taką 350-450 gram a wygląda podobnie jak ta na filmie :)
@@sebastiankrasniewski1494 nie są przegięciem????? 70zł to cirka 14£…za tyle to mam przepyszny obiad dwudaniowy w polskiej restauracji w Londynie (bez piwa)…a gdzie wasze zarobki do tutejszych.
@@sebastiankrasniewski1494 wybacz ale mamy własne Polskie morze i ryba jest znacznie tańsza niż w sprzedaży - wybacz ale jakoś zagranicą krewetki są tańsze od naszego niby Polskiego dorsza. Wiesz nad Bałtykiem ryba powinna być tańsza tak jak to jest na cąłym świecie, że regionalne produkty są tańsze...a u nas dorsz nad Bałtykiem jest duzo droższy niż ten sprzedawany w Zakopanym :D i te ceny są przegięciem...ryba rybom...ale minerana za 7zł...też powiesz, że ona jest droga? - wybacz ale zarabianie na zwykłej wodzie mineralnej chyba nie zgonisz na PIS, podatki czy to, że woda jest droga? :D
70zł to można zapłacić za danie którego przygotowanie wymaga jakiś umiejętności, a nie ryby smażonej przez praktykanta/studenta. Takie danie jest w stanie przyrządzić sobie każdy za max 15zł
80g dorsza x 30zł to daje 2,4zł... reszta by mnie wyniosła 5zł. Jak bym miał sam przyrządzać.
@@llukizz8402 Ryby było 250g, 80g dla mnie było by trochę mało 😁
@@llukizz8402 kg dorsza kosztuje 60zł a nie 30
To sobie przyrządzaj, jak i inni tak rozumujący. W chodzeniu do restauracji nie chodzi o pieniądze, nie ma być tanio. Chodzenie do restauracji to element kultury, styl życia, wychowanie, kontakt z ludźmi. Ech, długo by tłumaczyć.
Niby powiedziałem swoje ale jakoś nie mogę przejść nad tym do porządku dziennego. Tak to niestety jest z tym narodem. Wysupłać kasę na dobry hotel a potem zamiast iść jak człowiek do restauracji to 3/4 ze spożywczaka, frytki z „keczupem” (Polska chamska wymowa) z maka na przeciwko i mordownia w pokoju hotelowym. A człowiek nie wie gdzie oczy schować rano przy śniadaniu kiedy personel patrzy na Państwo po całonocnej walce i wyprawach po dobitkę do nocnika.
70zł... Nie dziwne, że taniej polecieć do grecji i tam jeść porządne świeże rzeczy.
Co fakt to fakt
Taaa bo w Grecji to za darmo jest i do tego nie oszukują :-))
Nie wie1m jak do Grecji, bom nie był, ale w Chorwacji(jak było nas stać ;) zapłaciliśmy rodzinnie za kwaterę tyle ile okazuje się, że musielibyśmy zapłacić za kwaterę nad polskim Bałtykiem. To ja dziękuję bardzo za Bałtyk. Byłem, widziałem kilka razy. Fajnie było w kurtkach posiedzieć na pięknych piaszczystych plażach;). To ja już wolę na kamyczkach ;) nie mówiąc o różnicy mentalności, podejścia do klienta itd. itp.
gdzie w Grecji obiad z piwem w dobrej restauracji nie jakiejs pizzerii za takacene?
@@piotrkalarus4108 nie znam nikogo kto jezdzi na wakacje do Irlandii, plus dodaj 6€ za piwo 0,5l
-A ta ryba to świeża?
-Panie, rybak, który mi ją sprzedał jeszcze nie wytrzeźwiał.
😂😂
To żaden wyznacznik ;p
hi hi hi
@@matxtag czemu nie? To znaczy, że rybak jeszcze żyje czyli ryba nie jest aż taka stara :D
@@matxtag Ooo a kto to przyszedł Pan maruda niszczyciel uśmiechów dzieci
W chlopach z kutra dorsz 100gram 2.50zł
Smażalnia 100gram 18zł
Polak "turysta"zaplaci
można kupić prosto z kutra???
@@peci6766 można , u rybka zawsze jest taniej
Tylko że tu masz cenę za fileta a od rybaka masz całego. Poza tym od czerwca jest zakaz łowienia dorsza w Bałtyku wiec nie kupisz świeżego.
w Baltyku jest chyba zakaz polowu dorsza jesli sie dobrze orientuje to z zadnego kutra nie kupisz dorsza moze flondre albo cos innego ;~)
@@KubaDR350 nie prawda mozesz kupic filet u rybaka cena okolo 40 za kg
W Albanii przed większością restauracji stała lodówka ze świeżymi owocami morza i rybami. Można było sobie wybrać co chce się zjeść, kelner zanosił na kuchnię i przyrządzali.
A jeśli o ceny chodzi to za 300 g ryby z surówką średnio 700-100 lek (26-37zł) w zależności od lokalizacji, frytki dodatkowo płatne około 200-300 lek (7-11zł)
Bardzo dużo knajpek widokiem na morze :)
Trzy osobowa rodzina za obiad i deser ×7 dni =1680 zeta ❗A gdzie sniadanie ,podwieczorek❗To jest masakryczna drożyzna ❗
okej, a czy codziennie musicie jeść rodzina w restauracji? Ja postawiłbym na jeden lub dwa dni w kebabie, max 20 złotych na jedną osobę i jesteście naprawdę najedzeni, jeżeli jesteście z małym dzieckiem to może frajdę by mu sprawił jakiś pojedynczy McDonalds, tam też zapłacicie mniej niż 80 zł za osobę... No chyba, że nie chcecie jeść tego typu jedzenia
A może by tak jednego dnia, pójść do pizzerii i za jakieś 100 zł kupić dobrą pizze na 3 osoby?
I przez taką różnorodność suma która podałaś (chyba Pani, jeżeli Pan to przepraszam) mocno spada, według mnie nie trzeba jeść drogiej ryby w smażalniach dzień w dzień, bo człowiek się zanudzi, a przyklady, które podałem to nie jedyne opcje, jest ich o wiele więcej, trzeba tylko poszukać
@@wiku2580 wiesz, nie po to jedzie się gdzieś na wakacje, żeby jesć kebaby i pizze których w warszawie na osiedlu masz 50 lokali z tym
równie dobrze można kupować mielonki z puszki po 3,5 i bułki z masłem i pomidorem, ale co to za przyjemność? nie po to się jedzie na wakacje
Albo w ogóle zarządzić sobie 7 dniową głodówkę i nie wydamy nic
Owszem, powiesz, że nie jedzie się na wakacje, żeby żreć. No ale jak już się tam jest, to chce się zjeść coś lokalnego, z danego regionu.
@@wayne__3844 okej, rozumiem, co człowiek to opinia, tylko nie pisz mi o 7 dniowej głodówce, no aż taki nie jestem ;)
ty tak serio? ogarnij sie
Kwaterę musisz doliczyć 😂
W Ustroniu Morskim dorsz 200g plus frytki i surówka (całe danie w takiej ilości że ledwie zjadłem) 29zł plus piwo 8zł. Przy takiej cenie nie pytałem z którego Atlantyku dorsz pochodził.
😂😂
👍
Dziękuję za prawdę, a z rybą jest tak że od wielu lat z Atlantyku prawie wszystkie ryby są, tydzień temu pani mieszkanka kołobrzegu mi to powiedziała która całe zycie w gastronomii pracuje, z Bałtyku 10% ryb tylkobod 10 lat.
Za 180 pln (1 kg dorsza ) miał bym kurczaka, ziemniaki i surówkę na cały TYDZIEŃ.....🤣🤣🤣
Jeśli ktoś lubi jeść kurczaka każdego dnia😆
To jedz kurczaka, ziemniaki i surówkę. Tylko broń boże nie gotuj, bo to cena przygotowanego dorsza.
@@adiosamigo1988 prąd mam za darmo, bo kradne...
No panierowane i smażenie ryby to definitywnie kosztowny i ekstremalnie skomplikowany proces. Do tego generujący olbrzymie rachunki. Myślę, że tylko nieliczni by podołali temu wyzwaniu.
@@abkcop8479 Jak by co to mam już młode ziemniaczki 😋 z własnej działki bez nawozu i oprysku bo nawet stronkę sam zbieram 😉😜
Wole kupowac zestaw za konkretna cenę niz na wagę. Tak kiedys z mężem tez sie nacielismy za przepyszne jedzenie za kolosalna kwotę. Ale 180 zl za kilogram ryby to rozbój w bialy dzień.
Przed pandemią za domek w Łebie chcieli 550 zl za dobe teraz sobie krzyczą 800 zł za dobę. Gdyby mi jeszcze dali gwarancję pogody to może bym skorzystał ale niestety. Domek 800 x 7 = 5600 zł cena ze śniadaniem. Obiad dodatkowo płatny 40 zł od osoby . Obiad na mieście dla 4 osobowej rodziny minimum 200 zł daje Nam 1400 zł drobne wydatki liczmy 800 zł plus paliwo w obie strony 600. Lekką ręką wychodzi 8400 zł za tydzień. Niestety za granicą jest taniej i mam jedną gwarancję której w PL nikt nie da pogoda
Dokładnie tak ja mam to szczęście że w tamtym roku udało się jeszcze za normalną cenę dorwać
W połowie czytania tego komentarza już chciałem odpisać że taniej w ciepłych krajach 😅
Sama prawda :)
Wniosek ... Osobiście mam w d te wyjazdy okno otworzę opalę się jedzonko zrobię mega sam po piwko wieczorem wyskoczę
Ciekawe, szkoda że domek w środku miasta znaleźliśmy i zarezowalismy za 440doba :)
18zł za 100 gram, co 1 800,00 PLN za 10 kg ryby 😅🤣🤣 frytki Ci dali??? Uu.. 2 zł za kg w biedronce. A tu masz 200 gram może, wartość z 50 groszy, plasterek cytryny jakieś ciastko i kawałek ryby i 70 PLN? Normalnie dramat...
@@masakratotalna1621 dosłownie masakra
Jak można zachwalać takie frytki mrożone 🤣
dokładnie!
Reklama :)
Mrożone frytki i zapiekanka od Turasa to podstawa nad morzem? Z choinki się urwałeś albo nie jesteś Polakiem
Ja pier#$_dole frytki z wora Tomku. Mogli się postarać. Danie proste. Ryba z kutra za 3 zł 100 gr. Ameryka Panie :)
Szkoda się denerwować. Ale warto oglądać takie programy.
Tomek, dzięki.....
Drożyzna aż przykro. Nic tylko spakować kanapki termos z kawą i nad morze co najwyżej hot-doga na Orlenie i można całą rodziną jechać.
Na orlenie to tylko siku
Ale nawet do tego mozna podejsc bez kompleksow. I dobry pomysl Pani Małgorzato. Naprawde jak ktos ma auto. To lepiej na caly dzien bez noclegu, ze swoimi kanapeczkami na plazy i swoja herbatka. Chodzenie do restauracji staje sie co raz mnie modne. Widze, ze dzieciAki nawet sie jednocza na miescie a nie w knajpach
@@Unknown-jh5jy tak sobie wmawiajcie....
W pełni się zgadzam, wydać oszczędności albo brać kredyt żeby pojechać na 10 dni urlopu nad polskie morze z dziećmi to paranoja!!! Trzeba zapakować cały samochód żarcia z domu i lodówkę turystyczną (jak kiedyś jak się jechało za granicę na saksy )😞
Najlepiej wziąć kredyt i wybudować bliźniaka
18 zł za 100 g - to 180 zł za 1 kg. Rozbój w biały dzień.
Rozbój to są te bandyckie POPiSowskie rządy. Załóż swój interes to zobaczysz jakie ceny bedziesz musiał zaproponować by przeżyć.
@@arektrip9727 Mam kilkoro znajomych, którzy prowadzą prywatne firmy i nie narzekają. Faktem jest, że nie są to branże tzw. "wolnego czasu" (gastronomia, hotelarstwo, fitness, spa itp.). Ale takie są prawidła rynkowe - w branżach sfery technicznej, gdzie niezbędne jest przygotowanie techniczne jest trudno, bo trzeba mieć dogłębne przygotowanie i umiejętność strategicznego myślenia.
@@arektrip9727 bo ja kurwa zakupów nie robię, więc nie wiem co ile kosztuje i ile podrożało. kuchnia "na mieście" NIE powinna być traktowana jako "ekskluzywne spotkanie ze sztuką", tylko normalne jedzie za normalne pieniądze. Żadna ekstrawagancja dla nowobogackich. obiad na mieście dla normalnie zarabiających jest kluczem dla sukcesu dla tej branży. a restauracje powinny konkurować ze sobą smakiem a nie ceną.
@@XauSex dobrze mowisz. Nawet taka restauracja jak sie przebranzowi i da rade z dowozem to o tak nie smakuje jak na niejscu. Wiem bo probowalem i tym tracili klientow
Dorsz atlantycki w detalu to 32-40 zł. Surowy, mrożony. W hurcie pewnie 22-28 zł. Koszt przygotowania jakieś 7-10 zł. Czyli ryba kosztuje restauratora 30-40 zł za kg. Ale to jego główna sprzedaż i źródło utrzymania. Opłaca pracowników, podatki, Czynsz, energię, ochronę itd. Myślę, ze wyszedłby na swoje przy niższej cenie, sprzedając cały rok. Ale miejscowości nadbałtyckie żyją z turystów od maja do września. A od października do kwietnia tez muszą jeść.
Wykwintna ryba z frytkami , kapustą do tego piwo za 10zł. kogoś ostro je...o a wszystko jedyne 70zł 😂😂😂.
ty uważasz ze to dużo? XDD
@@jakubczerenkiewicz7061 A nie? Za taki zestaw z piwem max 25zl bym dał.
@@PiPLevyy brawo ja to samo
mysla ze zarabiamy 7 tys zlodzieje
Chyba knajpa znajomego, bo kelner jakiś przemiły dziwnie haha 😂
Niestety jest to bardzo drogo, gdyż w jedząc we Włoszech płaciłem zazwyczaj mniej za obiad, niż Ty za rybkę, a trzeba pamiętać, że tam obowiązuje euro.
Jadę na wieś, jak wrócę obejrzę. 1kg dorsz 180zł,super cena. Gdzie na świecie jest drożej?
Na Ukrainie przeliczając na ich zarobki 😁
W Szwecji chyba 😁
Przez pierdolony rząd Pisowski
Patologia nawet nie rozumie słowa inflacja
@@Instynkt94 ale bardzo dobrze rozumieją jak jaro i spółka mówią ze dadzą im jakiś hajs zanftajer
Ziemniki 80 zł za kilogram😂😂😂😂😂
Akurat frytki zawsze w knajpach tyle kosztują, nie tylko nad morzem
@@Livkaaaaa nie prawda w Kazimierzu Dolnym 14 zł
@@beataewa6186 czyli 1.40zł za porcję 100g? Śmiem wątpić :)
@@BirdsBoxTV Czemu? Aviko :)
Nobla z ekonomii temu co wymyślił frytki smażone, jaka przebitka na ziemniaku !
Władysławowo, połowa maja 2021. Na wynos bo pozamykane wszystko: flądra mrożona, smażona i bukiet surówek + dorsz świeży smażony i bukiet surówek + 2 piwka = 114zł. Także jadę na Chorwacje gdzie za tyle kasy to zjem z dziewczyną pieczoną świeżą ośmiornicę z sałatkami i frytkami z cudownym widokiem. Bałtyk to niestety syf i drożyzna - podziękuję
Z tymi cenami nad morzem to przesada jest już od paru dobrych lat, sami nie wiedzą ile brać 😏🤦♂️
Sezon trwa 2 miesiące , a co potem robić np w takim Sarbinowie?
Czynsz za lokal nad morzem jest strasznie wysoki do tego dochodzi utrzymanie pracowników i inne sprawy.
To uważacie, że za darmo mają robić?
W szczególności, że sezon letnio-wakacyjny trwa dwa miesiące.
Muszą na czymś też trochę zarobić.
@@karolszz4927 ty ale po chuj o tym czynszu piszesz. Ceny sa wysokie i tyle zbyt wysokie do tego ile polacy zarabiaja. Karolku wez sie rozpedz i zajeb z barana w sciane. Jak od mamy przestaniesz brac i pojdziesz do akademika to zobaczysz co bedziesz jadl, makaron z karitasu i woda z kaluzy.
Dla mnie masakra ceny, i ta ryba pewnie tyle nie ważyła. Smak mi nie wynagrodzi tych cen, za mało zarabiam. Nie planuje tak wydawać swoich ciężko zarobionych pieniędzy.
Najlepsze, że wszyscy restauratorzy tłumaczą wzrost cen przez pandemię, tylko zapominają ile kasy od rządu dostali w ramach grantów. O tym już nie mówią
pretekst jest jakis zawsze... to sa z nabijaniem klimy , był okres ze gaz do nabijania był mega drogii dzis jest kilka razy tanszy a ceny dalej te same
Inflacja. Poczekaj do przyszłego roku...
Le Ny Chyba nie znasz realiów tej pseudo pomocy rządu, popytaj ludzi z własnymi biznesami kto ile dostał, o ile w ogóle coś dostali bo mało kto spełniał te warunki ;)
Nie musisz pytać nie musisz kombinować. Wpisz w internet strone sudop gov i wbijasz nip firmy i masz jak na dłoni. Dostali bardzo dużo, restauracje itp dostaly setki tysiecy złotych. Kazdy może wejść wpisać dowolny nip i sprawdzić. Polecam.
Zaraz bedzie zarzut ze muszą oddać itp. Nie muszą. Jesli nie zwolnili nikogo i są branżami z kodami pkd okreslonymi jako zwolnione w całości np restauracje to 100 procent zatrzymują dla siebie. Także powtarzam, wpisz sobie nip restauracji jakie znasz i zobacz ile dostali.
2 lata temu obiad dla 2och osób w smażalni, ryba,frytki, surówka 120zl i z mamą wyszłyśmy głodne.
Te gofry po prawie 20zl... Rozbój :-O.
70 zł za mrożone frytki i za rybę z niższej półki. Mówię nie
Stanowczo NIE😀
Właśnie wróciłem z Chorwacji. Za dwa grilowane okonie morskie + ziemniaki z oliwą, czosnkiem i blitvą płaciłem 35 złotych. Jedzenie fantastyczne, wszystko świeże robione po zamówieniu.
No i rybka tez mrozona niestety
Tomku powiedzmy sobie szczerze że ceny nad Polskim morzem są zaporowe i dużo osób w komentarzach to potwierdzi, pozdrawiam serdecznie
Dla zwykłych Kowalskich tak. Dlatego co mądrzejszy jedzenie do Chorwacji lub Czarnogóry. Bo tam pogodę masz murowana. A u nas woda zimna i z pogodą jak na loterii.
@@Lukas659 Bo Polak tego nauczony i trzeba jechac nad morze
@@albertostraszewski4523 ale tam nie bujają się po restauracjiach tylko sami we własnym zakresie ogarniają posiłki
Pan Tomasz już kiedyś próbował wmówić jaka to smaczna jest kiełbasa z Morlin. Jakie były komentarze i jak oceniono filmbnie trudno się domyślić.
@@rs3427 i dlatego na swoim kanale sam od czasu do czasu robi jakąś kiełbasa.
To ,że drogo to normalne.Ale od paru lat dają takie porcje,że wychodzisz,i jesteś dalej głodny.
nic dodac nic ująć, kto się naje taką porcją na dluzej po godzinie jestes glodny nie raz to przerabialem.
Dokladnie .
Że niby dają mniej, bo wolą mniej zarobić na kawałku ryby? Śmieszne to, co piszesz:)
@@karolwtorek1045 :D?
Za 70 złotych mogliby podawać świerze frytki,widać na oko że to mrożonka. Pan tu podnieca się i opowiada że to rewelacja...
To siedz w domu
@@wetujiyhhxcbn1116 masz rację, niech siedzi w domu i uczy się orzografi polskiej
@@jolantakern4523 topsze napisanie
jakby ci zaplacili za zajadanie sie kupa tez bys sie zachwycal heh, a kilogram ryby prosto z kutra pewnie kosztuje tyle co 100g w restauracji, frytki blade i widac ze tluszczem nasiakniete, az wstyd to zachwalac
@@prezes2738 Ja też prowadzilem kiedyś kanał kulinarny, bez sukcesu ale bez takiego wciskania kitu.Pozdrawiam
drogo jak uj, nie oszukujmy się :D
Czyli 4 osobowa rodzina za 2 danie i coś do picia 300 zł…
Jest pełno restauracji w których zmieścicie się w połowie tej kwoty. I tak jest w każdym mieście, są droższe i tańsze miejsca. Trzeba wiedzieć które wybierać mając ograniczony budżet ;)
@@shaddy911 Ale na filmie nie ma pokazanych innych opcji, więc komentujemy to, co widzimy :) pozdro!
Ja uważam że każdy chodzi tam gdzie go stać , równie dobrze można za obiad dla 4osob zapłaci 500zl
Nie stac Cie na 4 osobowa rodzine to nie plodzisz proste es
@@Anonymous-PL przed restauracja powinien być cennik
Im bliżej wody tym ryba droższa, mieszkałem 3 lata w Kołobrzegu większość tych knajp działa sezonowo przy takim przemiale ludzi nie muszą się starać, w imię jedynego niezadowolonego klienta będzie 5 kolejnych. Nikt z miejscowych nie korzysta z tych lokali.
A w jakiej knajpie był autor filmu? Mam nie daleko do Kołobrzegu i chętnie sam bym spróbował ;)
jaka knajpe w Kolobrzegu polecasz?
Dlatego jak wakacje to tylko kierunek mazury! Za pyszna rybę z PTTK place 50zl z piwem i butlą 1,5l wody
Sądząc po gadce kelner się skapnął, że będzie recenzja. Zakładam, że zwykły Kowalski mógłby być obsłużony nieco inaczej.
jest drogo i to bardzo 70 zl za kawałek dorsza z frytkami i najtanszym gatunkiem piwa ?
Drogo nie jest ty za mało zarabiasz.
@@danielo6614 XD nie
2 godziny pracy w Polsce albo godzina niecała zagranicą więc tanio jak barszcz
nie wszyscy są krezusami tak jak ty ,dla przeciętnego polaka jest to drogo.
@@Lucyna1954 Za przyjemności się płaci a po drugie jak komuś jest drogo to niech siedzi w domu i wpiernicza chleb ze smalcem albo idzie na kebsa do lokalnego "turasa".
Jestem z Gdanska Brzeźna, tutaj za 0,5 l piwo nad morzem płacę 11 zl z kija a 12 zl za żywiec biały. Mój ukochany dorsz w restauracjach to cena za kg 199 do 200 zl. Wolę kupić rybę i warzywa w sklepie i sama zrobić obiad. Te surówki w knajpkach to gotowce kupowane w plastikowych wiaderkach. Nie wiem czym Pan się zachwyca
Nawet jak w reasturacji jest dobra jakość to nie znaczy że domowe ma wyjść gorsze. A tańsze wyjdzie na pewno.
Na gotowanie i przyzwoite zakupy (a coraz trudniej o dobre produkty, wszystko coraz bardziej bylejakie) trzeba mieć jeszcze CZAS.
Bo taki z niego kucharz:D Tak samo jak te frytki są chrupiące xD
Ale w tych knajpkach nad morzem zawsze tak było, można tam iść raz a potem do Perełki w Brzeźnie ;)
@@IcekPanNaPolin wiadomo ,ale ryba z frytkami i jakas suruwka to jest bardzo szybkie danie ,gorzej zeby kupic dobrej jakosci produkty
Nie stać mnie na wczasy nad naszym morzem, dlatego w tym roku jadę do grecji :(
"łyk dobrego piwa" :D dobre, dobre, no ale cóż gust jak du..
Zauważyłem, że przez tą całą pandemię wiele lokali bardzo ale to bardzo przycina na jakości składników, a i ceny to jakiś obłęd.
Taa ty pijesz kraftowe ... Hahaha kolejny pajac znafffca
@@micham5315 no kurwa nie oszukujmy się, nie trzeba być znawca piwa... tyskie i dobre piwo 😂
@@micham5315 Tak się składa, że pije kraftowe piwa, nie tylko ze sklepów i nie z jednego gara się piło piwerko. Co do tyskiego to mało ma wspólnego z normalnym piwem. A ty pajacu, skończ pajacowac takimi komentarzami.
Hehe, od razu widać, że kolejnego biedaka dupa boli. Nawet na takie Cię nie stać więc musiałeś sobie ulżyć w komentarzach. Idź tam sobie sączyć swojego "żuberka" z puszki.
Kiedyś bogatsi ludzie jeździli za granicę na wakacje teraz bogatsi ludzie będą jeździć nad polskie morze
Kilogram smażonego dorsza 180zł. Polscy rybacy nie łapią dorsza więc dorsz pewnie z marketu w markecie kilogram ok 30zł więc za usmażenie i podanie 150zł niezła cena
Jadąc na urlop trzeba liczyć się z tym, że za jedzenie na mieście będzie się płacić. Podobnie jak za wszystkie inne atrakcje. Chyba że chcemy zasrać się na urlopie zakupami i gotowaniem, oczywiście o ile mamy kwaterę gdzie jest to możliwe. Osobiście uważam, że 70zł to dużo jak na obiad składający się głownie z frytek i smażonej ryby dla jednej osoby, ale Kołobrzeg w ogóle jest jednym z droższych kurortów. Ale do Łeby mu daleko - kilka lat temu przy plaży w Łebie za obiad składający się ze smażonej kiełbasy, frytek i surówki chcieli przeszło 100zł. Teraz pewnie pękłoby 200 za takie frykasy.
A gdzie kupić świeżego dorsza za 30zł/kg
@@barte_z Tak tak .. polecam z poludnia Polski jechać ze swoja rybą z marketu za 9.99zl. Tylko pamiętać trzeba także o butli z gazem i patelni. Worek 10kg ziemniaków i 5L oleju też warto zabrać - bedzie taniej..
@@andrzejsuder7853 sam jesteś toksyczny... Swieża ryba z Francji.. a to dobre... chyba odrzutowcem przylatuje, żeby była świeża...
Co za bzdury, że nie łapią, mam znajomych rybaków w Niechorzu, i mają dorsza, sandacza, torbuta etc tylko nie dla każdego :) 14 zł kilogram dorsza, fladra 4zl.
A no i w tym roku jeszcz dojda scieki z warszawy .milego plywania😂
a kiedys w ubiegłym 100-leciu mówiono "jedzcie dorsze, bo tylko gówno jest gorsze"a teraz 180 zł /kg
Mam pięcioosobową rodzinę, więc taki obiadek plus gofry to 447 zł. Trzeba jeszcze zjeść śniadanie i kolację. Fajnie by było też napić się piwa wieczorem, zjeść wędzoną rybę itd. Dzieciaki chcą też poskakać na trampolinach, czy skorzystać z innych atrakcji. Te ceny są z kosmosu. Lepiej pojechać za granicę z all inclusive - ceny niższe i pogoda lepsza.
Zgadzam się z Panem Timkiem. Inaczej po kieszeni odczuwa się ceny za posiłek dla jednej osoby a inaczej jak ma zjeść rodzina. Ceny zaporowe jak na polskie realia zarobkowe. Pozdrawiam .
Myślę że w barach mniej wypasionych można za 35zł taki zestaw kupić. A ta rybka jak nie z Bałtyku to mrożona była
Akurat ta restauracja to jedna z lepszych jak nie najlepszych, wiec nie wiem czemu niektorzy sie dziwia ze takie ceny.
Od tego trzeba zacząć: czy kiedyś tam było tanio ? 🙂 Wiadomo że zezon jest krótki, a każdy chce się napić nad Bałtykiem wódki.
Dobrze zarabiam, ale 70 zł za obiad tego rodzaju to dla mnie sporo. Cena gofra to jeszcze większa przesada.
Wolę dorsza z Lidla z 14 zł, 4 zł frytki, zostaje na zgrzewkę piwa
@@danitpl4761 jestem nie pijący, ale jak słyszę ze piwo kosztuje 10 zł to aż się boję pomyśleć ile będzie się płacić za niespełna piec lat za jedno piwo...
Mało zarabiam i nie ruszam się z domu :-(
@@danitpl4761 Tylkotendorsz z Lidla, czy Biedronki, naszpikowany jest trującymi nas świństwami. Nawet dorsze z Norwegii, gdzie chwilowo mieszkam, są odradzane Marcin Bustowski walczy ze sprowadzaniem trującej żywności do Polski właśnie do takiej taniej sieci sklepów. Tanio sprzedają, bo byle co sprowadzają,. Polacy zachłyśnięci niskimi cenami trują siebie, rodzinę, a z drugiej strony wydaja krocie na leki, lecząc choroby po takim żarciu, i wcale nie pomyślą, że to celowe trucie. Do Polski sprowadzana jest żywność, najgorsza gatunkowo Są z tym afery, które nie są upubliczniane. Małe ryneczki, lub prywatne sklepy rzeżnicze jeszcze nie zginęły. Dostaniemy tam mięsko nie pakowane we folie, kotlecik świeży, na wagę. Można zjeść mniej, ale w miarę zdrowo. Przejadanie się nie jest zalecane.Okłamują nas naklejając polskie metki mówiące że to Polski towar. Tym czasem to stare, naszpikowane chemią świństwa, które za granicą tracą za chwilę termin spożycia. Polacy! Ocknijcie się.Nasz rząd odsprzedał tereny łowne Duńczykom, a teraz za dorsze z naszych dawnych terenów łownych musimy słono płacić. Pozdrawiam.
@@mariaszaa1250 masz jakiś dowód na to że ten dorsz z lidla jest trujący, czy po prostu pierdolisz głupoty?
Coś mi się wydaje że kelner zna Twój kanał. O czym poinformował kucharza. W smażalniach przede wszystkim przycina się na gramaturze. Dobry pomysł na film. Temat rzeka.
O tym samym pomyślałam...
Kanał ma ponad 800 tys subskrypcji wiec jest to bardzo możliwe że ktoś poznał,, tajemniczego klienta,,
+ kamera w ręce i knajpa na 5 gwiazdek.
Niestety nie, dania tak tam właśnie wyglądają
Na bank kelner poznał, bo gadkę miał nazbyt przymilną........
Panie Tomaszu, dzięki za ten filmik. Byłem w Kołobrzegu i dzięki filmikowi przestałem wyrzucać kasę w błoto. Zanim wyśledziłem restaurację z tego filmu (po wystroju tarasu) 2 x jadłem rybę na promenadzie i porażka (ignorancka obsługa, ponad godzina czekania, niedobra ryba utopiona w starym oleju, po jedzeniu ciężar na żoładku). A w Fishce wszystko tip top- cena taka jak wszędzie, nie jest drożej ale przy tym świetna obsługa i pyszne złociste świeże (z importu) dorsze, że palce lizać;-)
Łyk dobrego piwa Tomasz proszę Cię :D
To fakt, to od dawna nie jest dobre piiifffooooo
@@apsarka86 Ogólnie nazwanie to piwem jest nadużyciem.To moje zdanie.
70zł, za takie danie, to jakiś dramat! Gdzie my jesteśmy we Francji? Czy w Polsce!!!!
we Francji jest już taniej
@@iner7364 W którym dokładnie miejscu ? Jakieś konkrety ?
@@polskijanuszantygural9625 nie mówię o Paryskich 5 gwiazdkowych restauracjach ;) Ale typowego francuza stać na wyjście z rodziną do restauracji w niedziele raz na dwa tygodnie a Polaka trochę mniej
We Francji koło 12-15euro zależy od regionu w restauracji dla ciężarówek i nie tylko. Tylko że zimny bufet na wejście; danie główne sery i deser i szklaneczka wina w tej cenie
No jakby nie patrzeć wyjazd na 5 osobowej rodziny ciężko zamknąć 1000 zł dziennie
Masakra. I to jest właśnie Polskie podejście doić ile się da. Zamiast zachęcać do przyjazdów cennami tak jak to robią za granicą to po co najlepiej nachapac się ile wlezie. Ale jeszcze im się to czkawką odbiję i będę płakać o zapomogi od Państwa. Pan się podnieca dorszem atlantyckim , frytkami mrożonymi i surówką z wiadra normalnie pozezja . 😅🤣🤣
Mam parę przemyśleń na temat wybrzeża i tego co się tam wyprawia.
Bardzo drogo. Lepiej znaleźć sobie kwaterę z dostępem do kuchenki, patelni i lodówki i samemu przyrządzać. Kupić tanio u rybaków, oskrobać i na patelnię. Do tego frytki i surówka z żabki i jest obiad za normalne pieniądze. Najważniejsze żeby był dostęp do świeżej ryby. Niektórzy sprzedają w portach i nawet oskrobią jak sobie życzysz. Oczywiście w pensjonacie czy hotelu, tak nie da rady, ale już na kwaterze czy kempingu nie ma problemów.
A tam drogo,atomowe okręty podwodne z pociskami balistycznymi potaniały.
@@CR-rm4iy jak Usa będzie sprzedawac na zlom to bedziem mieli
Panie Tomku, za granicą jest dużo taniej i zawsze jest pogoda.
I mniej cebuli i januszy i sebikxów i Grażyn 😙
Za granica sa ceny stosowne do zarobkow, kazdego stac na codzienny obiad w barze a nie jak w Polsce
@@luvczenko6590 Ode mnie to z dala
Gdzie masz ceny mniejsze?
@@luvczenko6590 najwiecej cebuli jest wlasnie za granica...chorwacja króluje stoja cebularze i komentują..."wcale nie jest tak tanio" siedza i wpierdalaja tylko pizze 😂😂😂 dzieciom na nic nie pozwalają 1 kugla na dzien a sami nie potrzebuja wiele po za piwem z bagażnika ktore przyjechalo z Polski, to samo 2 lata temu na objazdowce Serbia Macedonia Grecja Albania, wszedzie wstyd odezwac zeby nie podjeli rozmowy ale stoje i chcac niechcac slysze, nawet w mega taniej macedonii komentują ze w sumie tanio nawet ale porcja mala w domu za tyle wiecej by zrobili...rece opadają
„Napije się łyk dobrego piwa” potrafisz rozbawić 😂😂😂
BRAWO! Reasumując ceny jak każdego roku, żadnej drożyzny, super knajpka, miły kelner bar sałatkowy. Tylko Polskie Morze!! Gwarantowana pogoda, TANIO i elegancko. Co roku jest nagonka Obcych nam mediów aby torpedować krajowy rynek. Dla mnie Władek gwarancja udanych wakacji, posypane świnie, motorówka, willa za grosze, klub Czarny Koń, drinki u "Młodego", Zapiekanki z pieca u Turasa, wieczorny lodzik na ławce w Cetniewie, Wszystko czego człowiekowi potrzeba a za granicą nie znajdziesz.
To jest bardzo drogo za taki obiad. 60 zł bez piwa. Teraz wyobraźmy sobie, że idzie zjeść całą rodzina. To nie są ceny na polskie zarobki. Rozmawiając z ludźmi, wszyscy są tak wkurzeni na horrendalne ceny w Polsce, że po pandemii zniknie wiele klientów. M.in. ja. Uważam to za bardzo słabe, że ceny są tak bardzo "na wydrę", pandemia dotknęła wszystkich, a restauracje i hotele nad morzem (szczególnie) drą bez żadnej litości. Mam nadzieję, że się na tym przejadą, bo polskie ośrodki zaczynają już być droższe niż te zagranicą, gdzie pogoda jest dużo lepsza. Trochę miłosierdzia do rodaków!
Myślę że się nie przejadą. Robią się coraz większe dysproporcje bogaty-biedny, zanika średnia klasa. Ci bogaci spokojnie nadrobią braki, reszta na RODOS w najlepszym razie.
Byłem w Międzyzdrojach zamówiłem dorsza a podali jakąś inną rybę, myślą że ludzie się nie znają masakra tak tylko w Polsce to przykro
Też się nie znasz, bo piszesz, że podali Ci "jakąś inną rybę". A może jednak to był dorsz. :-)
@@monsmag ale potrafi odróżnić dorsza od innej ryby !!! Ja tez lubie dorsza, i nikt mnie nie oszuka podając np flądre !!!
@@bozena3461 no flądre pomylić z dorszem to mistrzostwo
@@monsmag no tak, na pewno to musiał być "może dorsz".
Dostałaś pewnie witlinka albo czarniaka należą do rodziny dorszowatych i podobnie smakują, częsta praktyka na smazalniach
Panie Tomku. Czy to jest drogo? Ostatnio byłem w kłodzku. Chciałem spróbować najbardziej regionalnej potrawy - a że również lubię ryby, padło na pstrąga kłodzkiego. Został mi podany na pięknej patelni (na gorącym półmisku), wraz z grilowanymi ziemniakami, pomidorkami koktajlowymi, kaparami i oliwkami. Do tego zamówiłem zestaw pięknie podanych surówek w słoiczkach. Jedliśmy w jednej z drożej ocenianych restauracji. I za taki zestaw z wodą mineralną (bo piwo dla zmotoryzowanych nie jest dobrym pomysłem) zapłaciłem 49 zł (36 zł ryba, 9 zł surówki i 4 zł woda). Wnioski pozostawiam do wyciągnięcia samemu.
Gofer przynajmniej pyszny w smaku ,ale za smierdząca smażoną rybę z frytkami szanujmy się😂
Jak dla mnie obiad na talerzu prezentuje się conajmniej miernie. Kilka frytek chaotycznie rozrzuconych talerz za mały ryba zgięta w pół... co do cen to już się nie wypowiadam..., 70 zł to pół dniówki przeciętnego człowieka...i to ze jeszcze przy tych cenach trzeba dopłacać za 120 gram frytek i jakaś surówkę która nawet w pierwszej lepszej budzie z kebabem jest wliczone w cenę jest już chamstwem.
Na wakacje nawet samochodem lepiej jechać do Chorwacji niż nad nasze morze czy w góry..
Wakacje mimo odległości w Chorwacji dla rodziny, wyszły mi mniej niż 2/3 tego co wydawalismy w Polsce, żadnych minusów A same plusy..
Widoki, jedzenie, brak " madek " z bombelkami, które nie rozumieją, że nie tylko one tu są. Brak polskiej patologii, a co ważne jak wspomniałem wcześniej, kwota.. gdyby ktoś oszczędzał to nawet połowy by nie wydał tego co u nas.. ja jestem zdania, że wakacje to wakacje i nie powinno się odmawiać sobie przyjemności.
Masakryczna cena za kawałek dorsza. Za granicą, np.w UK nad morzem,porcja pysznego, świeżego dorsza kosztuje ok.50% taniej
Kołobrzeg moje rodzinne miasto. Myślę ,że relatywnie do zarobków to bardzo drogo, ceny jak w UK , tutaj taka ryba to około 10 % mojego dziennego zarobku, a jak to wygląda w Polsce??
180zł/kg? Chyba kogoś poj...... !
Dlatego ja od lat olewam wakacje nad tym ściekiem zwanym Bałtyk. Tygodniowy pobyt to absurdalne kwoty za które możemy wyjechać za granicę i zobaczyć coś więcej niż tylko syfiasta wodę. Ludzie szanujcie się i swoje ciężko zarobione pieniądze. Wszędzie tylko nie nad Bałtyk.
Podpisuję się obiema rękami
180 zł za kg dorsza w smażalni? 210 złotych na 3 osoby w smażalni? To chyba jednak przeginka?!?
Najbardziej na świecie kocham Bałtyk. Niestety nie stać mnie. Jadę do Turcji.
Nad bałtykiem jest dużo taniej niz zapierdalanie na drugi konoec europy wydawanie na samolot hotel 5 gwiazdek i żarcie onincluesiv a jak cie na żarcie nie stać to idziesz do biedronki gdzie jest wszystko tanio a rybe smażysz na ognisku
@@moshix2888 Już liczymy. Wakacje 7 dniowe wcale nie all inclusive tylko HB razem z samolotem w hotelu 4 gwiazdkowym 1600. Pogoda murowana. Wakacje nad Bałtykiem: 60 zeta za pokój×7 = 420, pociąg z Krakowa w obie strony 300. Nie po to jadę na wakacje, żeby stać przy garach i popierdalać po marketach, więc wpierdzielam na mieście. Obiadek licząc 50 zł ( bez browara) × 7= 350
Jakieś lody, gofry i i sniadania z kolacjami 30 zł×7 to jest 210 ( opcja tania)Wycieczki, bilety wstępu, komunikacja jakieś 200. Pogoda= loteria. Nie wspomnę już, że jadę do innego kraju, ciekawa innej kultury, kuchni itd. Wychodzą mniej więcej te same pieniądze.
@@Zuliamenelia2305 i można ociosać Mongoła z kefiru. Nie no klasa 😂
@@krzysztofk9563 Wyluzuj smyku😉
Tomek nie mogło dobrze smakować, a gdzie świeżo mielony pieprz?
Oczywiście w moździerzu 🙃
@@Fishunio
Ja bym wolał w armacie a w ostateczności w czołgu... 😂
Jak się je rybę razem ze skórą to nie wyczujesz ani pieprzu ani
czegokolwiek,chyba jakbyś dodał proch strzelniczy.
Nawiasem ,jedzenie ryby ze skórą to barbarzyństwo i
bardzo niezdrowe.
@@vlodeklukasz1065
Lubię smażoną rybę ZE SKÓRKĄ w panierce. To moja dieta cukrzycowa w cukrzycy typu 1 (bardzo rzadka dieta, bo droga). Ino nie mówcie lekarzowi, bo mnie opierd...😂
Jezu, Drożej niż w Wielkiej Brytanii… Nawet tutaj zamawiając polskie piwo zapłaci się mniej
Bzdury piszesz. Nie spotkałem piwa polskiego w żadnej knajpie za mniej niż 3 funty.
tylko ze w Wielkiej Brytani ,ryba większa wiecej frytek i ryba lepszej jakosci
Tutejsze ceny są najwyższe, a przeciętne zarobki najniższe. Dawniej, jak chciałem kupić np. coś z AGD, RTV, to się wstrzymywałem i dopiero jak jechałem służbowo do Niemiec (zachodnie rejony) - kupowałem sporo taniej, niż tu. Przykładowo pakiet Adobe w Polsce kosztował ponad 10tys netto z rabatem po dużych negocjacjach, tam o połowę mniej bez żadnych rabatów. Dodatkowo VAT się odzyskało przy wywozie. Ta sama kamera była w Polsce 2x droższa niż w Niemczech i też VAT odzyskany dodatkowo, przy zakupie tam.
Kołobrzeg w ogóle jest jednym z droższych kurortów, bo nastawiony głownie na gości z Niemiec. Drożej jest chyba tylko w Łebie. Jak byłem tam jakieś ~5 lat temu to co druga, trzecia osoba na plaży czy w knajpie mówiła po niemiecku, ceny podawane były zarówno w euro jak i w złotych. I wtedy podobny obiad kosztował jakieś 50zł, teraz 70zł. Mając na uwadze inflację nie jest źle.
Marcin no bym nie powiedzial...placilem juz za piwo 7 funciakow:D
To jedzenie jest warte max 50zl w porywach do 40 z uwagi na położenie i sezon
Filet z dorsza w inny h miejscowościach jest po 12, 13 zł za 100g, także wszystko zależy od gwiazdek.Mozna zjeść smacznie za 35 zł za zestaw
180 zł za kg ryby.... Za te pieniądze a nawet tanie można kupić wołowinę argentynska
ceny są dla ludzi płacących w euro.
No i na co Ci wołowina jak masz ochotę na rybę?
homara
To jest miejsce dla emerytów którzy mają 1300 zł emerytury może rządzący przestaną się chwalić jak dbają o najbiedniejszych jakie są ceny w Polsce a jaka waloryzacja emerytur brak słów
w Chorwacji masz obiad za 20dychy i jeszcze bardziej wypasiony :D
a o pogodzie nie wspomnę i czyściutkiej wodzie i nawet noclegi tańsze w cywilizowanych warunkach.
Polska dawno stanęła w miejscu tylko ceny tu rosną :)
Pewnie że tak.
Z całym szacunkiem ale to jest mega drogo... Nic dziwnego, że lepiej jechać all inclusive zagranuicę 🙂
Policz sobie na 8 dni po 2x takie danie x2os + nocleg 2os wychodzi prawie 4tys zł. Do tego dodaj sobie jakieś lody czy śniadania... Serio wolę dać 6tys /2os w przedsprzedaży i jechać do Hiszpani naegzotyczną Fuertaventurę z gwarancją pogody, piękną plażą bez tłoku i parawanów i wcinać krewetki, owoce morza i papryczki do woli nawet 10x dziennie bez ograniczeń na napoje /kawy /lody itp
Wakacje na Krecie na 8 dni all inclusive można znaleźć za 2100 za parę, a tu sam obiad dla dwóch osób 140 zł 😅
i to tylko jedno danie, facet większych gabarytów na pewno nie naje się takim zestawem :P
@@mutombo1001 dokładnie, ta ryba to na kilka gryzów..
Dokladnie. Niecale 2 ty s zaplacilismy na krecie all inclusive, a jedzenia tyle ze czlowiek nie jest nawet w stanie sprobowac wszystkiego. W Polsce 70zl za obiad to jakad porazka. W dodatku to tylko ryba z frytkami...
A za takiego dorsza w Norwegi zapłacił byś 350zl a Tajlandii 13 zł takie porównanie jest bez sensu. NIE PRACOWAŁEŚ W GASTRO, i nie masz rozeznania i pojęcia o co chodzi. Zobacz jakie są realia teraz w Polsce jak inflacja idzie w górę trzeba zapłacić kelnerowi kucharzowi menadżerowi itd, trzeba spojrzeć obiektywnie i rozsądnie, kup sobie dorsza frytki piwo i zrób surówkę, ile ci wyjdzie? 😀 25zl najmniej
Polin to taka dziwna teoretyczna popisdzialska bantustan🤑🤣🤣😹😹😂🤮👹🔫🦆🔫
Frytki blade jakby już nie żyły, a dorsz też mało podpieczony jak na mój gust :( moja zasobność portfela mówi mi,że w domu jadłabym prze tydzień "roboczy".
Najlepiej sobie pomnożyć przez 10 tak żeby była cena za kilogram. Wytedy wyjdzie 180 zł za kilogram ryby. Sporo prawda?
Z kolei za 10 takich porcji po 70 zł wyjdzie 700 zł. Prosta matematyka. Oczywiście to tylko obiady a jeszcze wypada doliczyć sobie jekieś śniadania, kolacje i jakąś przegryzkę.
Czyli wyjdzie jakieś................
No całkiem sporo.
Skoro chce Pani w domu to nie trzeba porównywać cen. Logiczne, że zawsze będzię taniej w domu niż nad morzem i w restauracji.
Przecież nie ma obowiązku wyjazdów nad morze tak jak kupowania ryby w restauracji. Ale faktycznie drogo.
Tomek, tak jak Ciebie lubię, to rób to co robisz dobrze i umiesz robić...
powiedział co wiedział
Niestety niema szans na świeżego dorsza nad morzem w wakacje. Ponieważ w sezonie wakacynym jest zakaz połowu dorsza
70zl razy czterososobowa rodzinka to 280 no ja dziekuje za taki obiad.
Plus jeszcze jakąś chujnie dostaniesz
nie jada sie w Kołobrzegu sie ogląda)
Nie trzeba jechac nad morze żeby zobaczyc takie ceny
Bylem kiedys w Pizza Hut
Za pizze zaplacilem okolo 30-40 zł
Cena w miare normalna
Ale za sok ktory no byl naprawde pyszny i czuc było że nie byl sztuczny zaplacilem:
UWAGA! 18 zl za jedna szklanke
I drugie 18 zl bo zaplacilem tez za dziewczynę
Ale takiej ceny to sie nie spodziewalem
I to bylo jeszcze przed pandemią
Masakra
Obiad?...
Raczej przekąska.
😎
@@klusowniczek no raczej przekąska i jeszcze gofrem musiał się dojeść
Od 1 lipca do 31 sierpnia jest okres ochronny na Dorsza Bałtyckiego, więc latem tej rybki świeżej nie zjemy.
Teraz to nawet po sezonie nie zjesz bo jest zakaz połowu
@@leny1213 dodaj że jest zakaz połowu dorsza przez Polaków
@@gogogun4151 Jasne, a Duńczycy i Niemcy w ogóle nie łowią dorsza, żeby było śmiesznie, oni mają duże mniejsze limity jak Polacy.
A ty myślisz że teraz jesz swierza rybkę 🤦♂️🤣😉
Jak po świeżego to do Niemiec albo Danii. Proste
I jak tu się dziwić,że ludzie wolą wakacje poza naszym krajem.Ten rok może
być dla naszych gastronomików i hotelarzy "złotym" ale kij ma dwa końce.
Jak to mawiał pewien kabareciarz, "oni przez wakacje muszą zarobić na cały rok" ale też "My nie zarabiamy cały rok, żeby wszystko przepieprzyć w wakacje" :D
Zapraszam do Gdyni, jeszcze drożej. Wszytko z Lidla lub Biedronki. Oto obrazek polskiej gastronomii. Kucharz.
Tak to chyba jest wszędzie... kiedyś widziałem w lidlu szefa włoskiej restauracji jak kupował 2 kartony zwykłej lidlowej mozarelli...
@@marekostrowski8900 jak zabrakło to musiał dokupić 😂
Matko Boska toż to rozbój w popołudniowy dzień ...! Dostęp do morza mamy i taaaaka cena !!? szkoda słów.......
Co z tego że mamy dostęp do morza?
Helloł -to morze to basen ścieków plus bomby chemiczne które biorą długą kąpiel.Ale już puszczają gazy....tada!
@@bronislawbuturla6947 jest to morze proszę Pana i mamy do niego dostęp jednak tzn rząd nie potrafi lub nie chce z tego korzystać
Ryba wszak z importu - Adriatyk. Ponadto iluz to mamy Polakow mieszkajacych nad Baltykiem? 3-4mln ludzi? (...) Cala Polska kojarzy "tanie" wakacje z polskimi gorami, badz polskim morzem - stad ceny. Nie wspomne o turystach ze skandynawii, itp.
@@paweltarnawczyk9536 czemu wakacje mają być tanie? Wszystko jest drogie bardzo drogie to czemu wakacje mają być tanie?
Enjoyed your video and nice change of scenery from beautiful Baltic Sea! ☀️🍺⛱
Ja na typowe wakacje nie jeżdżę ze względu na chore ceny. Nie dlatego, że januszuję czy nie mam pieniędzy, ale jest po prostu za drogo. 90 zł za kawałek ryby z frytkami z piwem i gofra to strasznie dużo. Za dychę w markecie kupię 4 takie Tyskie, butelkowane, na pewno nie chrzczone. Okej, piwa w lokalach tyle kosztują, ale ja nie należę do tych, co płacą 4x tyle za to samo, bo to głupota. Tak naprawdę będąc "na zewnątrz" cały dzień w takim miejscu jak Kołobrzeg, musimy mieć co najmniej stówę na łebka. A gdzie nocleg, dojazd. Dobre jedzenie kosztuje, ale to chcąc dobrze zjeść, poszedłbym do restauracji i nie po to, aby zamówić frytki.
Za taką kwotę to można zjeść mega obiad w restauracji.Cena dorsza,filet 36zl/kg,tuszka25/kg.Takie kwoty to obdzieranie żywcem ze skory.Mieszkam w Londynie i w pierwszej strefie masz w Garfunkel to samo danie z piwem za15-17 funtow.Nigdy nie nauczą się szanować klienta.Nie małą łyżeczką,a zawsze chochlą.Nigdy gwarancja pogody.Za połowę mniej Hiszpania i Portugalia i gwarancja świeżej ryby.Nasze morze,to od dawna zaścianek…
No to jedz sobie do Hiszpani czy Portugali I nie krec nosem jak pani Polska sie nie podoba I nie chwal sie ze mieszkasz w Londynie, pierwszej sfery. Moja corka studiuje w Hiszpani I Portugali I cieszy sie, ze zjedzie pod koniec lipca do domu, bo tam akurat w tym czasie jest za goraco. A pan Strzelczyk pokazal od siebie ceny I dania nad polskim morzem, a wybor nalezy do pani.
@@juliagessler8793 czytaj ze zrozumieniem kobieto!!!Kto tu się chwali???IQ widzę,jak numer buta!Nie krytykuje tu pana Tomka,czy mnie oczy zawodzą?W Portugalii akurat temperatury max.osiągają 27 stopni i to w Sierpniu.Doucz się kobieto,jak chcesz dyskutować!
Nie stać mnie na polskie morze więc jeżdżę za granicę xd Przed coronaswirusem dużo taniej wakacje wyjdą w takiej Bułgarii czy nawet Chorwacji a pogoda pewna.
U nas na pogodę w ostatnich latach też nie narzekałam. A za granicę się nie wybieram bo kto wie jaka tam zaraza
A kto rybę nożem je?
@@dydonar1306 Oglądam kilka kanałów gdzie goście sobie po całej Europie i nie tylko podróżują i nie widać że by była jakaś tam zaraza. Jedynie co o niej przypomina to jak ktoś czasem maskę na twarzy ma.
Wyjdą drożej bo płacisz za samolot i hotel, jedzenie droższe ale mozna w biedronce kupić i rybke usmażyć na ognisku
Co to sie w tej Polsce porobiło? Kraj sie zadłuża od unii inflacja rośnie a pensje wzrastają nie wiele nie dlugo to bedziemy za miske ryżu pracowac bo pis-po chce zrobic z ludzi niewolników
Kolego do Bułgarii można leciec za 1500 zł na osobę All inc.na tydzień.Na miejscu jest dużo taniej.
@@moshix2888 do Chorwacji wcale nie jest drogo, jak chcesz wydawać tysiące dla biur podróży to tylko twoja sprawa, ale da się samemu wszystko fajnie i tanio ogarnąć
Nie trawie śmietany w sprayu , zawsze to czuję , zabrakło mi informacji o tej śmietanie? Ufam panie Strzelczyk że pysznie , znaczy naturalnie