Toksyczny związek z telefonem ...
Vložit
- čas přidán 7. 09. 2024
- Hejjj dzisiaj kolejny filmik o telefonach. Temat bardzo dla mnie ważny więc mam nadzieję , że tym filmem zapoczątkuję jakieś refleksje chociaż u jednej osoby ❤️
MUST HAVE film : The social dilemma
link do nowego kanału : / @natalia.eenglish
link do poprzedniego filmu o telefonach : • dlaczego to telefon ma...
link do filmiku z tutorialem (ikonki) : • How to Change App Icon...
instagram : natali.macowicz
music :
Savior - Telecasted
Devious Little Smile - Godmode
Sad Eyed Waltz - Telecasted
Ensemble
![[NV#322] Dla tych, którzy doświadczają pustki](http://i.ytimg.com/vi/Yyz5-YhTKMg/mqdefault.jpg)
Kurcze mam tu pewien dysonans. Nigdy nie byłem fanem "małych kroczków", zawsze jak dochodziłem po prostu do etapu, kiedy chciałem coś zmienić to po prostu to robiłem z dnia na dzień ze świadomością tego, że będę się męczył ale na zasadzie wyrwania pokrzywy raz, a nie listek po listku. Stwierdziłem, że nie chcę pić alkoholu bo do niczego wprowadzanie trucizny w organizm nie prowadzi - nie piję 2 lata. Stwierdziłem, że nie chcę palić (nawet jeśli były to tylko epapierosy) znowu z tej samej przyczyny co alkohol - nie palę 4 miesiące i nie zamierzam nigdy w życiu wrócić. Stwierdziłem, że odcinam się od zajmujących bez sensu czas sociali, nie licząc aplikacji gdzie słucham muzyki albo po prostu wymieniam z kimś informacje na czacie - i tutaj akurat były 2 powroty do tiktoka w krótkim czasie i od prawie roku pełna odcinka. Nie wiem jednak czy byłbym w stanie chociażby przestać palić gdybym miał kroczek po kroczku próbować zmniejszać dawki, ustalać sobie "okna nikotynowe" itp. Wydaje mi się, że takie pełne odcięcie z dnia na dzień jest najlepszym ale i najtrudniejszym sposobem, nawet przy założeniu że miałoby się wyjść z nałogu alkoholowego. Załóżmy taką sytuację, że alkoholik przestaje pić z dnia na dzień, ma objawy odstawienne, problemy ze snem, bardzo go ciągnie do tego, źle się czuje, jakieś wahania emocjonalne ALE mimo wszystko udaje mu się nie pić ileś tam czasu i te objawy ustały w mniejszym lub większym stopniu i przychodzi po tym czasie moment np. urodzin czy jakiejś imprezy typu wesele, która no kojarzy się mocno z piciem. Gdybym to był ja, to nie ma szans że wypiłbym gdzieś tam alkohol pamietajac o tym ile kosztowało mnie sił wyjście z tego i nie zaryzykuje teraz powrotu do nałogu. Z drugiej strony nie jestem sobie też w stanie wyobrazić wychodzenia z alkoholizmu "małymi kroczkami" w szczególności wiedząc na podstawie badań, że mniejsze dawki alkoholu ale częściej są bardziej szkodliwe dla organizmu niż jednorazowe wyskoki w weekend. No nie wiem, może ktoś będzie w stanie przedstawić mi tutaj inną perspektywę na ten temat, jestem otwarty.
Druga kwestia ta książka o której mówisz w filmie, mam takie wrażenie, że tego typu książki będą lały wodę naokoło tematu wyjścia z uzależnienia, kiedy (w mojej opinii, na podstawie tylko i wylącznie własnych doświadczeń) można z tych uzaleznien wyjść od tak (nawet z małymi potknięciami) z pomocą silnej woli i świadomością tego, że nie będzie fajnie przez jakiś czas. Być moze tutaj też ktoś jest w stanie wyprowadzić mnie z blędu jeśli w Nim jestem. Pozdrawiam serdecznie wszystkich czytających ten komentarz :D
wydaje mi sie ze alkoholizm i palenie czy narkotyki to kompletnie inna sprawa , niby uzaleznienie tak samo jak to od telefonu , ale zauważ ze kazdy na uzaleznienie od narkotykow patrzy jak na zło , bo nim jest , to jest cos co moze cie zabic no nie. I jak bedziesz odcinac to raczej wszyscy beda cie wspierac lub poprostu nie chodzisz juz w miejsca w ktorych jest alkohol czy tam narkotyki . Z telefonem jest inaczej , bo każdy to robi , nie zabije cię , ciągle masz wrazenie ze cos cie omija , jestes nim otoczoy i nie da sie tego odciac tak jak alkoholu , spotykasz sie ze znajomymi i nie wiesz o czym mówią bo nie jestes juz zorientowany co sie dzieje w internecie , no i ogolnie przewaznie przynajmniej ja tak miałam że gdy komus mowilam ze nie mam sociali to na mnie patrzyl jak na dziwną kosmitke hahah . Ludzie nie wspierają w rzucaniu telefonu , bo czesto sami nie widza problemu . A tez alkohol mozesz odstawic , nie kupowac , nie wychodzic na miasto. , jednak telefon masz ciagle pod reka , i masz swiadomosc ze nic ci sie nie stanie jesli jednak zainstalujesz tiktoka na pół godzinki , wiesz że nie ma konsekfencji , z piciem alkoholu jak sie na niego rzucisz to może cię zabic , albo wiesz że dostaniesz od kogos opierdziel nie wiem ale jakas. konsekfencja bedzie , przy telefonie ich poprostu nie ma . Wiadomo ze najlepiej było by odciac od razu ale z mojego doswiadczenia jako osoba ktora byla uzalezniona 10 lat a nawet nie zdawala sobie z tego sprawy , rzucenie było mega mega ciezkie , i rzucałam wiele razy , na wiele roznych sposobow , dlatego tu trzeba kombinowac , niektorym sie uda od razu , niektórym nie , a te tipy z filmiku są skierowane do tych którym poprostu się nie udało ,,od razu '
Idealnie z tym filmem trafiłaś, bo ostatnio odważyłam się sprawdzić ile czasu spędzam na telefonie i wyszło mi 9 godzin... Miałam taką myśl, że muszę to zmienić i dosłwonie od razu pokazał mi się twój film. To nie może być przypadek. Ta zmiana ikon bardzo ciekawy pomysł, tak samo z książką, którą na pewno kupię jak już skończę aktualną. Jeszcze tylko koniecznie musze ogarnać to, że gdy się stresuje od razu biorę telefon do ręki i szuka nie wiadomo czego. Pewnie chce się uspokoić (co jest bull shitem w interneie pełnym dopaminy i informacji nie potrzebnych mi do życia) albo odwrócić uwagę. W czasie tych 9 godzin mogłabym przeczytać nawet 2 ksiązki. Uwielbiam takie osoby jak ty, jesteś bardzo bardzo inteligentna i zawsze bardzo miło mi się ciebie słucha. Mam tez takie pytanie co do Be reala, aplikacji. Co o niej sądzisz? Tak naprawdę to jest "obowiązek", żeby wysłać koniecznie zdjęcie i sprawdzić co u twoich znajomych, czyli znowu życie czyimś życiem. Do tego ja na przykłąd zawsze czuję przymus, ze to zdjęcie musi być dobre i ładne. Zastanawiam się nad usunięciem tej aplikacji, tak naprawdę jakie to ma znaczenie, co inni robią i czy pokaże estetycznei to co ja robię, lepiej żeby po prostu żyć tu i teraz.
aha i jeszcze- super pomysł z tym kanałem po angielsku! Wiele wiele ludzi by się niepotrzebnie wstydziło nie wiadomo czego, moim zdaniem jesteś bardzo odważna, brawo !
a ja tak coś czułam że skomentujesz ten filmik hahah, cieszę się że trafiłam z tematem ❤
Taak znam to, zawsze przy stresujących sytuacjach wyjmowałam telefon i gapiłam się w niego jakby był jakąś złotą kulą XDD ale w pewnym momencie zauważyłam ze coraz częściej zaczęłam po niego chwytać w jakiś takich błachych sytuacjach , tak nie wiem , żeby się ochronić , zignorować coś bo tak było łatwiej , ale im częściej o niego sięgałam tym bardziej sobie w mózgu kodowałam że to ta bezpieczna przystań , a wcale nią nie jest . Dobrze że zauważyłaś to u siebie bo teraz jesteś świadoma , mi pomogło takie coś ze jak już po niego chwyciłam w jakiejs stresującej sytuacji to świadomie w głowie zadawałam sobie pytanie czego się boję albo mówiłam że jestem bezpieczna spokojnie i świadomie go odkładałam i obserwowałam czy wszystko jest ok ,i jak sie czuje , jak dużo razy nic złego oczywiście mi się nie stało to zaczęłam mieć mniejszą potrzebę robienia tego , i w końcu przestałam.
A be real to masakra dla mnie , ja tego nidy nie zainstalowałam i nie zainstaluję , uważam że to jest jeszcze gorsze bo każdy właśnie tak jak mówisz : stara się by ta fota była jak najbardziej ciekawa ładna itd i znam nawet osoby które specjalnie jak dostały powiadomienie to czekały i wychodziły z domu by pokazać jakie to mają ciekawe życie , ale no wiadomo to też raczej wynika z jakiegoś nieskiego poczucia własnej wartosci i potrzebie udowadniania innym że się jest super , ale no inne osoby potem patrzą i mówią kurde ale ta osoba ma ciekawe życie cos chyba ze mną nie tak i zaczynają robić to samo .Takie błędne koło
Social media wyniszczają emocjonalnie. Dużo by mówić - zapewne każdy walczy z uzależnieniem z różnych powodów. Ja oprócz tego ze nie chce już oglądać jak inni żyją żeby pozbyć się poczucia ze u mnie nic się nie dzieje…. Choć dzieje się całkiem sporo….To jeszcze nie chce mówić znajomym co robie, gdzie idę żeby to co robie było dla mnie czy tez dla mnie i żonki jeśli jest to wspólne coś.
Choć to jeszcze muszę rozkminić bo do pewnego stopnia każdy chce się pochwalić czymś czasem i to jest tez ludzkie. Trzeba znaleźć złoty środek. Znowu dużo by mówić :-)
A dodam jeszcze coś. Tak już na prawdę to każdy z nas ma wiele uzależnień. Telefon, telewizja, aplikacje, filmy, muzyka, bieganie, książka, alkohol, spacer z psem i tak można w wymieniać bez końca. Pytanie które uzależnienie ma na nas destrukcyjny wpływ a które pozytywny jak czytanie książek muzyka itd :-)
@@shymek w pełni się zgadzam , są dobre i złe , jednak social media niewątpliwie do dobrych nie należą:( Spróbuj tego z ikonkami ,mi mega. mega pomogło
+ obejrz film i będzie dobrze :) trzymam kciuki i powodzenia !!!
Nagrywasz jeszcze z Tychów?