Taa jasne, wyłączyć... Mi osobiście wystarczy jak rozmawiacie. Mózg nawet nie musi się skupiać na temacie bo słucham Was przy wszystkich działaniach na komputerze, aby słyszeć, że o czymś debatujecie.
Każde Pop Science widziałam już po kilka razy :D Jak dla mnie możecie nagrywać wszystko po kilka razy... i tak obejrzę :D NIby to samo.... a jednak inaczej... :D
Za rogiem mam dobry kraftowy kebab. Jemy ze znajomymi go często. Zawsze podone zestawy. Tak ten Pop Science co stego, że taki sam. Od waszej ekipy zawsze z uwagą obejrzę nawet jak będzie podobny a nawet ten sam temat.
Świetnie, że ten odcinek jest na kanale. Zawsze warto jest odświeżyć sobie taką wiedzę. Muzyka to przede wszystkim fale i jeśli ktoś chce z nią pracować, to musi wiedzieć takie rzeczy.
Tak przypomnę: Nigdy nie wchodzisz dwa razy do tej samej rzeki. 4h o falach w Waszym wykonaniu jest 2x lepsze niż 2h 😚 Nie tak, jak 9 kobiet rodzących dziecko w miesiąc 😊
Panowie uwielbiam was. Syn mi przejął konto więc taki nick. Kurcze nam 47 lat i wstyd się przyznać ale nie pamiętam kiedy coś czytałem. Was oglądam namiętnie. Postanowiłem, że zacznę czytać polecane książki przez Pana Leszka. Zacząłem od Pasażera. Dzięki że jesteście.
Mała poprawka. Nie trzeba być dobrym z fizyki by się "wachać" Spiderman, Tarzan czy ginnastycy ,cyrkowcy, gibbony oraz inne małpy świetnie to robią poprzez doświadczenie a nie obliczenia matematyczne. :)
Fala tylko przenosi informację, energię i materię w przestrzeni ;) Pozostaje coś (energia, czas określają tylko ilość), co wywołuje fale i drgania. Coś, co spowodowało, że przestrzeń zaczęła falować i drgać. Gry komputerowe to też fale i drgania, a te fale i drgania są wywołanie są przez gracza i programistę. Jedyną ruchomą rzeczą (element zachodzący bez zewnętrznej przyczyny) jest "moje ja" ;) Nie chodzi o bogów, ale nauka nie interesuje się działaniem cząstki "moje ja" (czy jak to nazwać), które jako pierwsza mogła wywołać fale (np. każdy atom może zawierać cząstkę "moje ja", dlatego mamy biliony, a nawet nieskończoność, form życia m. in. biliony bilonów wirusów i bakterii, komórek, itd.). Cząstka "moje ja" jest ignorowania przez naukę, a nauka skupia się na martwych elementach wszechświata. Wszechświat działa na zasadzie "przyczyna i skutek", a człowiek (czy inne formy życia) jest dowodem, że istnieje cząstka (cząstka "moje ja"), która wykonuje ruchy bez zewnętrznej przyczyny (chodzi o cząstki "moje ja", które wprawiają przestrzeń w fale i drgania, które nie dysponują jeszcze inteligencją, każdy atom będzie zawierać jakąś ilość kilobajtów, ludzkie DNA zawiera 600 MB, a mózg człowiek, która znaną najinteligentniejszą formą życia, grube gigabajty). Może zamiast energii - w przyszłości ludzkość będzie liczyć wszystko na kilobajty na sekundę, a każdy atom czy cząsteczka będzie zawierać ilość kilobajtów i funkcje np. copy, delete i inne ;)
@@Nerphex nie wiem czy ta odpowiedź jest typu kopiuj wklej ale zastanawia mnie, co powoduje, że ożywiona materia skupia się i kształuje w organizmy, a później z powrotem rozpada na pojedyncze atomy? 🤔
@@mariuszjastrzebski3394 Co to znaczy "ożywiona materia"? ;) We wszechświecie nie istnieje takie zjawisko, że dusza wchodzi sobie to materii i ją ożywia. Nie istnieją pierwiastki życia. Życie zależy od bajtów i kilobajtów (przenoszenia informacji po falach), więc każda cząsteczka zawiera jakąś ilość bajtów. Materia to chmura elektronowa (to, co dotkniesz, jest zawsze chmurą elektronową) więc, jako że jesteśmy biopolimerowyni robotami, jesteśmy zależni od elektronów). Życie leży na granicy foton (fotosynteza) a elektron (ruch ręki to sygnał elektryczny, który wywołuje skurcze mięśni). Życie wśród powierzchni elektronów (a może jest nawet jedną z powierzchni elektronów czy kwantów). I właśnie ta górną "żywa powierzchnia elektronów" może utrzymywać czy tworzyć materię (o taka "tkanka elektronowa"). Fizyka pomija zjawisko "moje ja", ba, ani je nie bada. Mówienie, że to tylko "dusza" to błąd. Sorry, ale my nadal jesteśmy częścią wszechświata. Nie jesteśmy oddzielnym składnikiem wszechświata. Fizyka powinna badać zjawisko "moje ja", bo to jest jedno z "magicznych" zjawisk wszechświata i nie powinno być odrzucanie. Wszak jeśli nie stworzymy żywych robotów, to delikatne ciało ludzkie nie ma szans z kosmosem.
@@mariuszjastrzebski3394 Ani fizyk, ani biolog, ani ksiądz nie podali prawidłowej definicji życia. Jedynie prawidłowo odpowiedział... informatyk, a zbadał, że życie to kod genetyczny ;) Geny to nie tylko cząsteczki i reakcje chemiczne, a kod, który potrzebuje bajtów i kubitów. A życie zazwyczaj żyje na powierzchni elektronów (na chmurze elektronowej, więc jest bytem dwuwymiarowym), a nie w cząsteczkach ;) A duża forma życia (organizm) ze wzrokiem (kamerką) to już biopolimerowy robot.
Niewiele osób wie, ale Dawid Podsiadło to wybitny fizyk. Od młodości interesował się fizyką matematyczną. Już jako 19-latek wygrał ogólnopolski konkurs naukowy Współczynnik X (ang. X Factor). Zachęcony pozytywnym odzewem zaczął pracować nad własną teorią. Jego pierwsza znana publikacja "Trójkąty i kwadraty", zdobyła podziw wśród recenzentów. Dotyczyła bazy przestrzeni topologicznej figur. Od tego momentu prowadzi publiczne wykłady na terenie całej Polski. Ale dla niego to było mało. Po roku odcięcia się od świata i samotnej pracy wraca z nowym artykułem obalającym fale de Broglie’a. "Nie ma fal" dosadnie przeczy hipotezie fal materii, odmieniając nasze spojrzenie na fizykę kwantową.
wlasnie sie zastanawialem czy jakas nowa ciekawostka naukowa sie ukazala bo drugi raz to samo ale tutaj w tytule są drgania więc to mi wystarczy żeby odpalić play xD
Czekam na program o perspetywie prawdziwego niezależnego od Ziemi przemysłu na Marsie i pozostałych większych ciałach Układu Słonecznego. Jest to temat pominięty a bardzo ważny w perspektywach podboju kosmosu - bo w razie np. zniszczenia Ziemi - bez przemysłu i tak można strugać trumienki.
Wspaniały materiał jak zwykle. Słucha się Was lekko i przyjemnie. Czasem uciekacie od tematu i żartujecie ale to sprawia, że jest jeszcze ciekawiej i bardziej zróżnicowanie. Ponad 2h materiału uciekło jak 5 minut. Dziękuję za książkowo muzyczne rekomendacje. Siedzę generalnie w dużo cięższych klimatach muzycznych i Clan of Xymox znam tylko z nazwy ale nie omieszkam sprawdzić bo dobrego electro nigdy za wiele ;) Pozdrawiam !
Najciekawsze że wczoraj miałem słuchać ten o falach, ale stwierdziłem ze dziś sobie go posłucham i byłem przekonany że on był wrzucony trochę temu… poczułem sie jakbym zaginął przestrzeń… dzięki za wyjaśnienie ;) W takim razie tamten odznacze, a ten sobie posłucham zamiast tamtego ;)
Wiela z tematów, ktòre paruszacie slyszę pierwszy raz. W każdym odcinku mówicie bardzo przystępnie, tak jak ja laikom opowiadam o pszczelarstwie i o życiu pszczòł. Często zasypiam i następnego dnia włączam odcinek, przy którym zasnąłem. Z internetu jestem noga, to znaczy że niestety jestem wtórnym analfabetą, ponieważ postęp elektroniczny jak dla mnie posuwa się zbyt szybko. Pozdrawiam Was.
to sie panowie zagapili, ja jeszcze nie jestem na tyle zaawanowany żeby odcinki po pare razy oglądać, ale oglądam coraz starsze, co nie widziałem, po prostu instagram mi sie znudził
Korekta RIAA polega na czymś innym. Ponieważ fizycznie nie da się zapisać niskich f na winylu więc przed zapisem cały material jest przesunięty w wyższe rejestry, a po odtworzeniu korekcja robi odwrotnie. Stąd na winylu nie realne basy, bo podbite
W sumie może być tak, bo... Fala tylko przenosi informację, energię i materię w przestrzeni ;) Pozostaje coś (energia, czas określają tylko ilość), co wywołuje fale i drgania. Coś, co spowodowało, że przestrzeń zaczęła falować i drgać. Gry komputerowe to też fale i drgania, a te fale i drgania są wywołanie są przez gracza i programistę. Jedyną ruchomą rzeczą (element zachodzący bez zewnętrznej przyczyny) jest "moje ja" ;) Nie chodzi o bogów, ale nauka nie interesuje się działaniem cząstki "moje ja" (czy jak to nazwać), które jako pierwsza mogła wywołać fale (np. każdy atom może zawierać cząstkę "moje ja", dlatego mamy biliony, a nawet nieskończoność, form życia m. in. biliony bilonów wirusów i bakterii, komórek, itd.). Cząstka "moje ja" jest ignorowania przez naukę, a nauka skupia się na martwych elementach wszechświata. Wszechświat działa na zasadzie "przyczyna i skutek", a człowiek (czy inne formy życia) jest dowodem, że istnieje cząstka (cząstka "moje ja"), która wykonuje ruchy bez zewnętrznej przyczyny (chodzi o cząstki "moje ja", które wprawiają przestrzeń w fale i drgania, które nie dysponują jeszcze inteligencją, każdy atom będzie zawierać jakąś ilość kilobajtów, ludzkie DNA zawiera 600 MB, a mózg człowiek, która znaną najinteligentniejszą formą życia, grube gigabajty). Może zamiast energii - w przyszłości ludzkość będzie liczyć wszystko na kilobajty na sekundę, a każdy atom czy cząsteczka będzie zawierać ilość kilobajtów i funkcje np. copy, delete i inne ;)
Skoro mowa w niniejszym odcinku o zjawisku ,,fal", a tym samym o fali elektromagnetycznej, a tym samym co nieco o świetle widzialnym, to pierwsze co przychodzi mi na myśl to skojarzenie: lustro. To od rzeczy tak prostej, czyli lustra fala światła odbija się idelanie; a skoro mowa o lustrach właśnie, to nie da się nie polecić następującego filmu: "Lustra" z 2008 roku, w roli głównej K. Sutherland. Poza tym, skoro mówicie Panowie dość szeroko o fizyce kwantowej, biorąc na ruszt różne jej aspekty, to warto zwrócić uwagę na komiks "Ocaleni. Anomalie kwantowe", który jest tak specyficzny i świetny jak jego nazwa.
Wychodzi na to że jak wszystko się rusza to znaczy że jest tarcie jeżeli jest tarcie to i jest jakaś siła jeżeli jest siła to musi być i energia,możemy z ruchu otrzymać ciepło a z ciepłą energię lub ruch 😅😅😅
@@ZdzichaJedziesz jeżeli jest ruch to musi być tarcie chociaż minimalne przecież powietrze też trze wszystko jak się rusza to musi gdzieś być jednak fale tworzy
@@norbzaj4953 myślisz jak starożytni. Ruch jednostajny jest nie odróżnialny od spoczynku. Siedzisz na kanapie a w sumie na kawałku skaly która pędzi w duża prędkością wokół słońca. Grawitacja to nie oddziaływanie elektromagnetyczne
1h:36min:00s No moment... Energia wahadła matematycznego (czyli en. kinetyczna + en. potencjalna) w każdej chwili ruchu jest stała. Innymi słowy energia takiego wahadła w położeniach największego wychylenia i w położeniu równowagi jest jednakowa. Zmieniają się natomiast jedna w drugą energie: kinetyczna i potencjalna.
a czy taki ruch obrotowy w skali wszechświata biorąc pod uwagę nadświetlną wymianę inforamcji miedzy cząsteczkami, które jak wiemy mają charakter falowy przypadkowo nie udowadnia w jakiś sposób teorii symulacji ? :D ot trzpień :D
tematow naukowych mimo ze jest bardzo duzo, nie znaczy to ze jest ich nieskonczonosc wiec zawsze gdzies pojawi sie sciana. i mimo ze uwielbiam pop science jak wiekszosc i chcialbym ogladac to jak najczesciej, nie zawsze jest to najlepszy wybor, duzo bardziej wolalbym sluchac taki dobry podcast raz na miesiac, nizeli sluchac coraz to czesciej podgrzewanego kotleta, fajnym przykladem jest kanal Sciencephile the AI, nagrywa srednio raz na miesiac i wychodza z tego bardzo fajne filmy
hej mam pytanko apropo zegarka Piotra wie ktos cos o modelu?moze Piotr poda jakies namiary,poprstu mi sie podoba a pan Leszek ma chyba Tissota albo Casio Edifice nie wiem ale ja lubie zegarki
Wszystko ładnie pięknie moi drodzy, fale czastki, czastki fale.. tego jeszcze nie rozumiemy, ja mysle ze chyba jeszcze nie wiemy nic o polach. Odnoszac sie do tematu cikawym zagadnieniem byłoby działanie wachadel w kosmosię np. w rużnych położeniach wachadła w układzie słonecznym i myśle że taki "zegar" mogłby pokazać wiele wiecej niż godzine, jak w waszych wyobrazniach panowie mogło by to wygladać? pozdrawiam system
Fala przenosi informację, energię i materię w przestrzeni ;) Pozostaje coś (energia, czas określają tylko ilość), co wywołuje fale i drgania. Coś, co spowodowało, że przestrzeń zaczęła falować i drgać. Gry komputerowe to też fale i drgania, a te fale i drgania są wywołanie są przez gracza i programistę. Jedyną ruchomą rzeczą (element zachodzący bez zewnętrznej przyczyny) jest "moje ja" ;) Nie chodzi o bogów, ale nauka nie interesuje się działaniem cząstki "moje ja" (czy jak to nazwać), które jako pierwsza mogła wywołać fale (np. każdy atom może zawierać cząstkę "moje ja", dlatego mamy biliony, a nawet nieskończoność, form życia m. in. biliony bilonów wirusów i bakterii, komórek, itd.). Cząstka "moje ja" jest ignorowania przez naukę, a nauka skupia się na martwych elementach wszechświata. Wszechświat działa na zasadzie "przyczyna i skutek", a człowiek (czy inne formy życia) jest dowodem, że istnieje cząstka (cząstka "moje ja"), która wykonuje ruchy bez zewnętrznej przyczyny (chodzi o cząstki "moje ja", które wprawiają przestrzeń w fale i drgania, które nie dysponują jeszcze inteligencją, każdy atom będzie zawierać jakąś ilość kilobajtów, ludzkie DNA zawiera 600 MB, a mózg człowiek, która znaną najinteligentniejszą formą życia, grube gigabajty). Może zamiast energii - w przyszłości ludzkość będzie liczyć wszystko na kilobajty na sekundę, a każdy atom czy cząsteczka będzie zawierać ilość kilobajtów i funkcje np. copy, delete i inne ;)
Tak naprawdę to Piotrek też chciał być na takiej zajebistej miniaturze i dlatego nie przyznał do samego końca, że nagrywamy to samo drugi raz ;]
Zespół cudownie ogarnięty 😉
❤
Hahah
Piotr.. Piotrek.. Piotruś... Chciał i ma 😊
Taa jasne, wyłączyć... Mi osobiście wystarczy jak rozmawiacie. Mózg nawet nie musi się skupiać na temacie bo słucham Was przy wszystkich działaniach na komputerze, aby słyszeć, że o czymś debatujecie.
Tak samo robię :D
Hahah bez kitu ja tylko zajaram, astrofaza,banan na mordzie i dobranoc.Tak przy okazji to dobranoc xD
Również ♥️
@@user-jy1mj2vg3f🌬👍i główka pracuje🧠👈🤯👏
@@user-jy1mj2vg3fpolecam "podroz po wszechswiecie" na yt. Po skrecie to tak magicznie wyglada, szczegolnie nocą
Każde Pop Science widziałam już po kilka razy :D Jak dla mnie możecie nagrywać wszystko po kilka razy... i tak obejrzę :D NIby to samo.... a jednak inaczej... :D
Ja tak samo, po mniej więcej 1/3 odcinka, bo zawsze zasypiam 😂
Za rogiem mam dobry kraftowy kebab. Jemy ze znajomymi go często. Zawsze podone zestawy. Tak ten Pop Science co stego, że taki sam. Od waszej ekipy zawsze z uwagą obejrzę nawet jak będzie podobny a nawet ten sam temat.
Świetnie, że ten odcinek jest na kanale. Zawsze warto jest odświeżyć sobie taką wiedzę.
Muzyka to przede wszystkim fale i jeśli ktoś chce z nią pracować, to musi wiedzieć takie rzeczy.
Odcinek splątany kwantowo.
.... raczej poplątany i to całkiem klasycznie 😁
Oczywiście że oglądałem ale też oczywiście obejrzę Jeszcze raz 🤣🥳
Panowie, jestem z wami od 40 tyś subsrybcji, teraz ponad pół miliona 😎 Pięknie! Jak najbardziej zasłużone 👌 Życzę dalszych sukcesów 🙏
Tak przypomnę:
Nigdy nie wchodzisz dwa razy do tej samej rzeki.
4h o falach w Waszym wykonaniu jest 2x lepsze niż 2h 😚
Nie tak, jak 9 kobiet rodzących dziecko w miesiąc 😊
Panowie uwielbiam was. Syn mi przejął konto więc taki nick. Kurcze nam 47 lat i wstyd się przyznać ale nie pamiętam kiedy coś czytałem. Was oglądam namiętnie. Postanowiłem, że zacznę czytać polecane książki przez Pana Leszka. Zacząłem od Pasażera. Dzięki że jesteście.
Proponuje odcinek o Deja vu i wypuszczać go cyklicznie co tydzień
stało się ... obgadaliscie przez półtora roku całą znaną ludziom fizykę naszego świata 😅 gratuluję ❤
Co 5 lat można powtarzać tematykę - pogłębioną - rozszerzone o coś interesującego
Kazdy temat mozna ugryźć z innej strony, dla lepszego zrozumienia idealnie 👍
Mądrego to zawsze warto posłuchać 😁
Przynajmniej będę miał co słuchać na trasie w tyrce :P
Mała poprawka. Nie trzeba być dobrym z fizyki by się "wachać"
Spiderman, Tarzan czy ginnastycy ,cyrkowcy, gibbony oraz inne małpy świetnie to robią poprzez doświadczenie a nie obliczenia matematyczne. :)
Więc czas na habilitację habilitacj Panie Doktorze. Okulary zobowiązują. Dzięki za dobrą pracę Panowie.
żadnego wyłączania , lecimy z tematem - wszystko jest falą
@@Piltr tak jest 😁
Fala tylko przenosi informację, energię i materię w przestrzeni ;) Pozostaje coś (energia, czas określają tylko ilość), co wywołuje fale i drgania. Coś, co spowodowało, że przestrzeń zaczęła falować i drgać. Gry komputerowe to też fale i drgania, a te fale i drgania są wywołanie są przez gracza i programistę. Jedyną ruchomą rzeczą (element zachodzący bez zewnętrznej przyczyny) jest "moje ja" ;) Nie chodzi o bogów, ale nauka nie interesuje się działaniem cząstki "moje ja" (czy jak to nazwać), które jako pierwsza mogła wywołać fale (np. każdy atom może zawierać cząstkę "moje ja", dlatego mamy biliony, a nawet nieskończoność, form życia m. in. biliony bilonów wirusów i bakterii, komórek, itd.). Cząstka "moje ja" jest ignorowania przez naukę, a nauka skupia się na martwych elementach wszechświata. Wszechświat działa na zasadzie "przyczyna i skutek", a człowiek (czy inne formy życia) jest dowodem, że istnieje cząstka (cząstka "moje ja"), która wykonuje ruchy bez zewnętrznej przyczyny (chodzi o cząstki "moje ja", które wprawiają przestrzeń w fale i drgania, które nie dysponują jeszcze inteligencją, każdy atom będzie zawierać jakąś ilość kilobajtów, ludzkie DNA zawiera 600 MB, a mózg człowiek, która znaną najinteligentniejszą formą życia, grube gigabajty). Może zamiast energii - w przyszłości ludzkość będzie liczyć wszystko na kilobajty na sekundę, a każdy atom czy cząsteczka będzie zawierać ilość kilobajtów i funkcje np. copy, delete i inne ;)
@@Nerphex nie wiem czy ta odpowiedź jest typu kopiuj wklej ale zastanawia mnie, co powoduje, że ożywiona materia skupia się i kształuje w organizmy, a później z powrotem rozpada na pojedyncze atomy? 🤔
@@mariuszjastrzebski3394 Co to znaczy "ożywiona materia"? ;) We wszechświecie nie istnieje takie zjawisko, że dusza wchodzi sobie to materii i ją ożywia. Nie istnieją pierwiastki życia. Życie zależy od bajtów i kilobajtów (przenoszenia informacji po falach), więc każda cząsteczka zawiera jakąś ilość bajtów. Materia to chmura elektronowa (to, co dotkniesz, jest zawsze chmurą elektronową) więc, jako że jesteśmy biopolimerowyni robotami, jesteśmy zależni od elektronów). Życie leży na granicy foton (fotosynteza) a elektron (ruch ręki to sygnał elektryczny, który wywołuje skurcze mięśni). Życie wśród powierzchni elektronów (a może jest nawet jedną z powierzchni elektronów czy kwantów). I właśnie ta górną "żywa powierzchnia elektronów" może utrzymywać czy tworzyć materię (o taka "tkanka elektronowa"). Fizyka pomija zjawisko "moje ja", ba, ani je nie bada. Mówienie, że to tylko "dusza" to błąd. Sorry, ale my nadal jesteśmy częścią wszechświata. Nie jesteśmy oddzielnym składnikiem wszechświata. Fizyka powinna badać zjawisko "moje ja", bo to jest jedno z "magicznych" zjawisk wszechświata i nie powinno być odrzucanie. Wszak jeśli nie stworzymy żywych robotów, to delikatne ciało ludzkie nie ma szans z kosmosem.
@@mariuszjastrzebski3394 Ani fizyk, ani biolog, ani ksiądz nie podali prawidłowej definicji życia. Jedynie prawidłowo odpowiedział... informatyk, a zbadał, że życie to kod genetyczny ;) Geny to nie tylko cząsteczki i reakcje chemiczne, a kod, który potrzebuje bajtów i kubitów. A życie zazwyczaj żyje na powierzchni elektronów (na chmurze elektronowej, więc jest bytem dwuwymiarowym), a nie w cząsteczkach ;) A duża forma życia (organizm) ze wzrokiem (kamerką) to już biopolimerowy robot.
"Nie ma fal, nie ma fal, nie ma fal" D.Podsiadlo.
Niewiele osób wie, ale Dawid Podsiadło to wybitny fizyk.
Od młodości interesował się fizyką matematyczną. Już jako 19-latek wygrał ogólnopolski konkurs naukowy Współczynnik X (ang. X Factor). Zachęcony pozytywnym odzewem zaczął pracować nad własną teorią.
Jego pierwsza znana publikacja "Trójkąty i kwadraty", zdobyła podziw wśród recenzentów. Dotyczyła bazy przestrzeni topologicznej figur.
Od tego momentu prowadzi publiczne wykłady na terenie całej Polski. Ale dla niego to było mało.
Po roku odcięcia się od świata i samotnej pracy wraca z nowym artykułem obalającym fale de Broglie’a. "Nie ma fal" dosadnie przeczy hipotezie fal materii, odmieniając nasze spojrzenie na fizykę kwantową.
Jak dla mnie to Podsiadło się po prostu jąka 😁
Ty się Piotrek, nie tłumacz, Ty dawaj treść 😀👍
wlasnie sie zastanawialem czy jakas nowa ciekawostka naukowa sie ukazala bo drugi raz to samo ale tutaj w tytule są drgania więc to mi wystarczy żeby odpalić play xD
Czekam na program o perspetywie prawdziwego niezależnego od Ziemi przemysłu na Marsie i pozostałych większych ciałach Układu Słonecznego. Jest to temat pominięty a bardzo ważny w perspektywach podboju kosmosu - bo w razie np. zniszczenia Ziemi - bez przemysłu i tak można strugać trumienki.
Wspaniały materiał jak zwykle. Słucha się Was lekko i przyjemnie. Czasem uciekacie od tematu i żartujecie ale to sprawia, że jest jeszcze ciekawiej i bardziej zróżnicowanie. Ponad 2h materiału uciekło jak 5 minut. Dziękuję za książkowo muzyczne rekomendacje. Siedzę generalnie w dużo cięższych klimatach muzycznych i Clan of Xymox znam tylko z nazwy ale nie omieszkam sprawdzić bo dobrego electro nigdy za wiele ;) Pozdrawiam !
Z panem Leszkiem i panem Piotrem można drgać i falować nawet dwa razy a i tak będzie malo😂
lepiej niż broważyć z pewnym zmenconym :D
Dzięki wielkie pozdro dla wszystkich
Im więcej o fizyce kwantowej i tym czym jest, może być, nasz wszechświat nasza rzeczywistość tym Lepiej. Pozdrawiam
Czasem jak się opiję kawy, herbaty to mi powieka drga, ręcę trzęsą... O kurcze! Jestem częścią Wszechświata!😜
Odcinek juz byl. Blad matrixa😂😂
Takie duble, to ja lubię!
Cieszę sie że mam krótką pamięć, dziękuję i pozdrawiam.
Mimo że tak długi i mimo że drugi raz...
To i tak był to bardzo ciekawy odcinek
0:53 ależ oczywiście że obejrzę pomimo, że o falach już oglądałem :). Astrofaza to Astrofaza przyjemnie się słucha
E tam, że drugi raz. Włączam i oglądam. Miodzio!
Może i powtórzony ale i tak fajnie Was posłuchać 🙂
Najciekawsze że wczoraj miałem słuchać ten o falach, ale stwierdziłem ze dziś sobie go posłucham i byłem przekonany że on był wrzucony trochę temu… poczułem sie jakbym zaginął przestrzeń… dzięki za wyjaśnienie ;)
W takim razie tamten odznacze, a ten sobie posłucham zamiast tamtego ;)
Dzięki
To jest tylko dowód na to, że żyjemy w symulacji :D
Symulacja niczego nie wyjaśnia tak samo.jak hipoteza Boga.. przesuwa tylko pytania na kolejny poziom 😁
Wiela z tematów, ktòre paruszacie slyszę pierwszy raz. W każdym odcinku mówicie bardzo przystępnie, tak jak ja laikom opowiadam o pszczelarstwie i o życiu pszczòł. Często zasypiam i następnego dnia włączam odcinek, przy którym zasnąłem. Z internetu jestem noga, to znaczy że niestety jestem wtórnym analfabetą, ponieważ postęp elektroniczny jak dla mnie posuwa się zbyt szybko. Pozdrawiam Was.
Jak to samo, jak to inne jest panie Paździoch?! Przecież to nowy oryginalny odcinek!
To był jedyny odcinek, który ciągle przekładałam na później. Najwyraźniej nie mam wyboru😅
Jak mi jutub to pokazał to pomyślałem: 'Fale? ok obejrzę jeszcze raz.' Tylko coś mi nie pasowało na tym obrazku?😅
Ja oglądałem wszystkie odcinki i ten też obejrzę. Pozdrawiam
o super ciekawie jest słuchać i zarazem na uspokojenie
Piotr, nie chodzi o to, że już o tym był program, chodzi o to, żebyście rozmawiali :)
Wypraszam sobie takie sugestie, żeby wyłączyć 😉
Aaa tam drugi raz. Może być trzeci i czwarty, ważne żeby Pan Leszek gadał .
Super!
to sie panowie zagapili, ja jeszcze nie jestem na tyle zaawanowany żeby odcinki po pare razy oglądać, ale oglądam coraz starsze, co nie widziałem, po prostu instagram mi sie znudził
profesor o którym było wspomniane w minucie 16 to Walter Lewin podczas wykładu o tytule "For the Love of Physics"
Korekta RIAA polega na czymś innym. Ponieważ fizycznie nie da się zapisać niskich f na winylu więc przed zapisem cały material jest przesunięty w wyższe rejestry, a po odtworzeniu korekcja robi odwrotnie. Stąd na winylu nie realne basy, bo podbite
Nie opuszczam żadnych zajęć 😉
Pozdrawiam.
Dzięki za odcinek;)
Kochani Panowie, wyśmienicie się was słucha😁
4:56 Piotrek, przez mgłe pamięta, że było jakieś wahadło fizyczne, matematyczne. Ja: Pierwsze słyszę, że była mowa o jakimkolwiek wahadle.
Niestety matma u mnie leży!! Ale słucham z zaciekawieniem. pozdrawiam
A ja drżę jak widzę powiadomienie o nowym PopScience 🤪
Podobno Człowiek-Wahadło obdarzony jest wielką mocą, ale cały czas waha się, w jakim celu jej użyć.
Czy masz na myśli Dawida-Podsiadło?
Człowiek to się waha czy w ogóle oglądać? 😁
1,5 metra dika ile to cm? Czy to jest jakaś nowa jednostka miary?😂
2137 cm.
Oglądanie piłki nożnej zmieniło moje pojecie wahadła :)
A U mnie oglądanie wahadłowców 😄
@@ZdzichaJedziesz dobre :)
Fale i Dragan
Mój ulubiony
👍👍
A co jeśli to my tutaj jesteśmy początkiem całego wszechświata i dzięki nam i dzięki naszej planecie powstała jego dalasza cześć 🤔😜
... no to dvpa 😁
W sumie może być tak, bo... Fala tylko przenosi informację, energię i materię w przestrzeni ;) Pozostaje coś (energia, czas określają tylko ilość), co wywołuje fale i drgania. Coś, co spowodowało, że przestrzeń zaczęła falować i drgać. Gry komputerowe to też fale i drgania, a te fale i drgania są wywołanie są przez gracza i programistę. Jedyną ruchomą rzeczą (element zachodzący bez zewnętrznej przyczyny) jest "moje ja" ;) Nie chodzi o bogów, ale nauka nie interesuje się działaniem cząstki "moje ja" (czy jak to nazwać), które jako pierwsza mogła wywołać fale (np. każdy atom może zawierać cząstkę "moje ja", dlatego mamy biliony, a nawet nieskończoność, form życia m. in. biliony bilonów wirusów i bakterii, komórek, itd.). Cząstka "moje ja" jest ignorowania przez naukę, a nauka skupia się na martwych elementach wszechświata. Wszechświat działa na zasadzie "przyczyna i skutek", a człowiek (czy inne formy życia) jest dowodem, że istnieje cząstka (cząstka "moje ja"), która wykonuje ruchy bez zewnętrznej przyczyny (chodzi o cząstki "moje ja", które wprawiają przestrzeń w fale i drgania, które nie dysponują jeszcze inteligencją, każdy atom będzie zawierać jakąś ilość kilobajtów, ludzkie DNA zawiera 600 MB, a mózg człowiek, która znaną najinteligentniejszą formą życia, grube gigabajty). Może zamiast energii - w przyszłości ludzkość będzie liczyć wszystko na kilobajty na sekundę, a każdy atom czy cząsteczka będzie zawierać ilość kilobajtów i funkcje np. copy, delete i inne ;)
@@Nerphex jak to wykażesz w sposób matematyczny to Cię osobiście zgłoszę do Nobla matołku 😁
@@ZdzichaJedziesz Człowieku, to nie matematyka, a filozofia naukowa ;)
@@Nerphex raczej science fiction 😁
Skoro mowa w niniejszym odcinku o zjawisku ,,fal", a tym samym o fali elektromagnetycznej, a tym samym co nieco o świetle widzialnym, to pierwsze co przychodzi mi na myśl to skojarzenie: lustro. To od rzeczy tak prostej, czyli lustra fala światła odbija się idelanie; a skoro mowa o lustrach właśnie, to nie da się nie polecić następującego filmu: "Lustra" z 2008 roku, w roli głównej K. Sutherland. Poza tym, skoro mówicie Panowie dość szeroko o fizyce kwantowej, biorąc na ruszt różne jej aspekty, to warto zwrócić uwagę na komiks "Ocaleni. Anomalie kwantowe", który jest tak specyficzny i świetny jak jego nazwa.
W zasadzie kazdy tu komentujacy oglądał Wasze odcinki po kilka razy wiec to bez roznicy ze to nagrane drugi raz.
wow, propsy za plytke Foetus'a 🤘
1:10:26 dżizzz... ten film był taką kupą :D
130 dB to koncert nie do wytrzymania...Zenek gra właśnie tak głośno...
Warunki normalne to 1013 hPa i temperatura 273°K. Mamy Cie fizyku powiedzieli chemicy (rownanie Clapeyrona sie klania i objetosc molowa gazu :P )
Zegar Shorta 28:40. Wcześniej było 1.5 metra Dicka... no cóż pierwszy pan może nabawić się kompleksów.
W Waszym przypadku milczenie jest WĘGLEM, a mowa ZŁOTEM !
Pozdrawiam 🤚
Mam pytanie: jak oceniacie materiały: POP SCIENCE Extra?
Wychodzi na to że jak wszystko się rusza to znaczy że jest tarcie jeżeli jest tarcie to i jest jakaś siła jeżeli jest siła to musi być i energia,możemy z ruchu otrzymać ciepło a z ciepłą energię lub ruch 😅😅😅
Tarcie to oddziaływanie elektromagnetyczne. Nie wszystko oddziaływuje ze sobą w ten sposób.😁
@@ZdzichaJedziesz jeżeli jest ruch to musi być tarcie chociaż minimalne przecież powietrze też trze wszystko jak się rusza to musi gdzieś być jednak fale tworzy
@@norbzaj4953 myślisz jak starożytni. Ruch jednostajny jest nie odróżnialny od spoczynku. Siedzisz na kanapie a w sumie na kawałku skaly która pędzi w duża prędkością wokół słońca. Grawitacja to nie oddziaływanie elektromagnetyczne
1h:36min:00s No moment... Energia wahadła matematycznego (czyli en. kinetyczna + en. potencjalna) w każdej chwili ruchu jest stała. Innymi słowy energia takiego wahadła w położeniach największego wychylenia i w położeniu równowagi jest jednakowa. Zmieniają się natomiast jedna w drugą energie: kinetyczna i potencjalna.
nie roztrzęsiony, tylko rozedrgany 😁
Teraz Leszek wygląda jak Colonel Sanders :D
a czy taki ruch obrotowy w skali wszechświata biorąc pod uwagę nadświetlną wymianę inforamcji miedzy cząsteczkami, które jak wiemy mają charakter falowy przypadkowo nie udowadnia w jakiś sposób teorii symulacji ? :D ot trzpień :D
Korbowod - nie rączka 😅
„P.37 Łoś” G.Gerlach
Ten odcinek o falach pewnie też obejrzę trzy razy xD
ja odpalm 2raz teraz wlasnie na bieżąco
- Taki odcinek już był
- Tak, ale tylko 2 razy i z innym tytułem
Astrofaza zmienia się w -TVGry- TVAstronomia 🙃
Czyli chyba niestety sprawdza się teoria, że wyczerpują im się tematy. To dotyka każdego kto musi regularnie coś wypuszczać. Zaczyna się kombinowanie.
tematow naukowych mimo ze jest bardzo duzo, nie znaczy to ze jest ich nieskonczonosc wiec zawsze gdzies pojawi sie sciana. i mimo ze uwielbiam pop science jak wiekszosc i chcialbym ogladac to jak najczesciej, nie zawsze jest to najlepszy wybor, duzo bardziej wolalbym sluchac taki dobry podcast raz na miesiac, nizeli sluchac coraz to czesciej podgrzewanego kotleta, fajnym przykladem jest kanal Sciencephile the AI, nagrywa srednio raz na miesiac i wychodza z tego bardzo fajne filmy
Tylko wspomnę, nie musicie wyciągać kartek.
A potem właśnie to jest na kolosie.
Tytuł tego filmu o strażaku i synu co z nim gadał przez radiostacje KF i cofając się w czasie to Częstotliwość.
Mi POP Science przypomina trochę SONDĘ.
Studnia i Wahadło- Edgar Alan Poe
hej mam pytanko apropo zegarka Piotra wie ktos cos o modelu?moze Piotr poda jakies namiary,poprstu mi sie podoba a pan Leszek ma chyba Tissota albo Casio Edifice nie wiem ale ja lubie zegarki
Człowiek-Wahadło hahaha. Wahadło-Man. Ciekawe jakie miałby moce?
Jak wyłączyć odcinek z Dr Leszkiem ?
Jeśli wahadło ma temperaturę zera bezwzględnego i wykonuje swój ruch wahadłowy to trzeba uznać, że drga czy że nie drga?
Dlaczego zabiła Pani mecenasa Rolskiego?
Cześć
Co do murów Jerychońskich to polecam Janowskiego "mury Jerycha"
_A ja przeczytałem w obrazku _*_Fale Dragana_*_ , ale heca :D_
❄️💫♾️
ej a czemu nie używacie już tableta do rysunków ? zawsze bylo zabawnie jak Leszek rysował
Nasłuchali się Dawida Podsiadło i stwierdzili że (.... nie ma fal.... )😅
Wszechświat składa się z fal i Dragana
Wszystko ładnie pięknie moi drodzy, fale czastki, czastki fale.. tego jeszcze nie rozumiemy, ja mysle ze chyba jeszcze nie wiemy nic o polach. Odnoszac sie do tematu cikawym zagadnieniem byłoby działanie wachadel w kosmosię np. w rużnych położeniach wachadła w układzie słonecznym i myśle że taki "zegar" mogłby pokazać wiele wiecej niż godzine, jak w waszych wyobrazniach panowie mogło by to wygladać? pozdrawiam system
Fala przenosi informację, energię i materię w przestrzeni ;) Pozostaje coś (energia, czas określają tylko ilość), co wywołuje fale i drgania. Coś, co spowodowało, że przestrzeń zaczęła falować i drgać. Gry komputerowe to też fale i drgania, a te fale i drgania są wywołanie są przez gracza i programistę. Jedyną ruchomą rzeczą (element zachodzący bez zewnętrznej przyczyny) jest "moje ja" ;) Nie chodzi o bogów, ale nauka nie interesuje się działaniem cząstki "moje ja" (czy jak to nazwać), które jako pierwsza mogła wywołać fale (np. każdy atom może zawierać cząstkę "moje ja", dlatego mamy biliony, a nawet nieskończoność, form życia m. in. biliony bilonów wirusów i bakterii, komórek, itd.). Cząstka "moje ja" jest ignorowania przez naukę, a nauka skupia się na martwych elementach wszechświata. Wszechświat działa na zasadzie "przyczyna i skutek", a człowiek (czy inne formy życia) jest dowodem, że istnieje cząstka (cząstka "moje ja"), która wykonuje ruchy bez zewnętrznej przyczyny (chodzi o cząstki "moje ja", które wprawiają przestrzeń w fale i drgania, które nie dysponują jeszcze inteligencją, każdy atom będzie zawierać jakąś ilość kilobajtów, ludzkie DNA zawiera 600 MB, a mózg człowiek, która znaną najinteligentniejszą formą życia, grube gigabajty). Może zamiast energii - w przyszłości ludzkość będzie liczyć wszystko na kilobajty na sekundę, a każdy atom czy cząsteczka będzie zawierać ilość kilobajtów i funkcje np. copy, delete i inne ;)
A gdyby usunąć wszystkie punkty odniesienia zostawiając jedynie wahadło. Co wtedy?
Niech każdy kto pamięta napisze "Rzepa, mięta".
Spoko :)
PYTAnie: Jak to jest mieć półtora metra Dicka? 😂