Last call from a road | NIEDIEGETYCZNE
Vložit
- čas přidán 15. 12. 2018
- FB @niediegetyczne ► bit.ly/2JyrEAn
INSTA @niediegetyczne ► bit.ly/2KqKiej
PODCAST @kryminatorium ► • Edmund Kolanowski 1/2 ...
► Newest video NIEDIEGETYCZNE
• Nekrofil z Poznania - ...
► Criminal podcasts to listen to KRYMINATORIUM
• Edmund Kolanowski 1/2 ...
Big thank you for Nancy Ritchie who helped me prepare this video.
Music
myuu - Damned (Black Ops Zombies Cover)
myuu - Down the Rabbit Hole
Kevin MacLeod: Hitman - Creative Commons Attribution licence
(creativecommons.org/licenses/...)
Source: incompetech.com/music/royalty-...
Author: incompetech.com/
myuu - Crime Scene
Deep Horrors - Kevin MacLeod
myuu - Into the Depths
Nie przyjechali na prośbę pomocy ale do stojącego samochodu od razu. ;)
No a jak..
Kulsony wszystkich krajów, łaczcie się!
Brandon nie połączył się z policją, a dyżurką w lokalnym domu opieki która pełniła rolę 'ratunkową' w rodzaju szybkiej rady lekarskiej, ewentualnie wysłania odpowiednich służb na miejsce, więc policja i rodzina nie wiedziały o tym telefonie do czasu sprawdzenia billingów. Ponadto dyspozytorka nie poprosiła o podanie danych osobowych, nie potwierdziła jego lokalizacji, nie spytała czy ktoś poza nim potrzebuje pomocy w momencie, gdy Brandon mówi wyraźnie 'just the other guy' ('tylko ten drugi mężczyzna'). Łatwo posądzić rozmawiającą o brak odpowiedniego przygotowania, ale trzeba przyznać że rozmowa jest naprawdę krótka, chaotyczna i zakłócana szumami/trzaskami, zatem do dziś mnożą się teorie spiskowe (np. że padają słowa oznaczające policjanta/policyjny wóz - ale czy nalegałby na przyjazd policji widząc funkcjonariuszy przy czymś nielegalnym?). Pozdrawiam :)
Merci Merci Było wyraźnie słychać strzały. Ty myślisz, że policja będzie się narażać i tam jechać?
Hajs sie musi zgadzac .
Jak dla mnie, brzmi to tak, jakby koleś jadąc byl świadkiem czegos czego nie powinien, bądź "puknął" autem czyjś pojazd i skończyło się to pościgiem
Też tak myślę. Wydaje mi się, że był przypadkowo świadkiem czyjejś "egzekucji". Więc świadka też przydałoby się pozbyć.
Myślę że teoria o "niewygodnym świadku" jest jak najbardziej sensowna. Facet mógł się po prostu znaleźć w złym miejscu o złym czasie, a ludzie, którzy tak załatwiają porachunki nie mają też problemów z pozbyciem się ciała.
Dokładnie, ścigali tamtych i wykonali egzekucję, a że on był na miejscu zdarzenia, nie posiadając broni, musiał się zmierzyć z bardzo trudną sytuacją, wokół samo pustkowie, więc ciała nie znajdą za chiny ludowe.
To przypomina troche film "To ie jest kraj dla starych ludzi" ;-)
Nie wydaje mi się żeby było to możliwe, nawet gdyby była tam jakaś egzekucja a mordecy zabrali z tamtąd ciała (w sumie nie wiem po co mieliby kogoś wywozić w pole, zabijać, a potem zabierać ciało z tego pola) to nie zdołaliby zatrzeć wszystkich śladów do przyjazdu policji i brata, na pewno byłyby jakieś ślady krwi. Na moje to koleś wiedział że jest poszukiwany to wymyślił sobie historyjkę i się ukrył, może nawet uciekł do Meksyku do którego nie jest daleko z tego miejsca.
Mężczyzna ma kryminalną przeszłość, czyli na pewno rozjebal sie bo chcial miec prawnika ale nie zdążył tego zrobic. Koledzy po fachu go dojechali i zakopali tyle w temacie. Pozdro elo
@@KamilKamil-dj2zo i dlatego zadzwonił na policję i po karetkę...
Rzeczywiście tam słychać coś jak strzał. Możliwe, że spotkał kogoś, kogo nie powinien. Jak dla mnie, teoria o zwierzętach odpada
uciekał od drogi zakrwawiony, na pewno nie z powodu zwierząt
Nawet gdyby dopadły go zwierzęta, po przeszukaniu terenu (a zakładam, że przeszukiwali) powinni byli znaleźć ciało, więc dla mnie też odpada.
może być też opcja że jakieś mięsożerne zwierzę po prostu gdzieś go zaciągnęło i zjadło, ale to już podpada lekko pod fikcję. Strzały raczej zapowiadały marny koniec pod postacią kulki w łeb. Poza tym przed zwierzętami można schronić się w samochodzie, i stamtąd czekać na pomoc i próbować dzwonić. Przed strzelcem nie było innej opcji jak ucieczka
Jestem pewien że Brandon był w niewłaściwym miejscu w niewłaściwym czasie. Był niewygodnym świadkiem. Zobaczył jak jakiś człowiek zabija innego człowieka. Morderca nie chciał pozwolić na to, by Brandon zgłosił to na policję.
Chociaż... To też byloby podejrzane. Myślę, że cała sprawa jest bardziej zawiła niż nam się wydaje. Może mieć drugie dno, a także mogą być wmiszane w to jeszcze inne osoby.
W każdym bądź razie, sprawa jest BARDZO dziwna i całe okoliczności są podejrzane...
* w każdym razie.....................
@@maksa7607
japa
@@Legend-if6xp co japa buraku?
@@maksa7607
Polonista od siedmiu boleści się znalazł
znajdź inne zajęcie
@@Legend-if6xp skończ podstawówkę wtedy sie udzielaj :)
Jak byłem na koncercie Słonia w Białymstoku to zagadałem do niego że uwielbiam jak w kawałkach nawiązuje do morderców.
On do mnie "Jest taki kanał na youtube "Niediegetyczne
". Super tematyka i ciekawe filmy. Jak takie tematy ci się podobają to koniecznie sprawdź".
Nawet on ciebie ogląda ^^
o proszę :) nie spodziewałem się.
Dzięki! Pozdrawiam ;)
Białystok to jedno słowo więc chyba powinno się odmieniać "Białystoku", ale znawcą języka to ja nie jestem.
Jakub Anon jestes w błędzie, mówi się w Białymstoku, nie w Białystoku
Jakub Anon odmienia się w Białymstoku ;)
Trochę głupie pytanie ale kto to jest Słoń? Zgaduję, że jakiś muzyk, ale kto dokładniej? :v
Arcy dziwne to nagranie. Nie dość że mówi w liczbie mnogiej to wspomina że razem z tym kimś zepchnęli jakieś auto? Kogoś? Że potrącili czy co? I jeszcze więcej dziwności później. Jest jakiś jeden facet (?) gdzieś między drzewami (?) i strzela do ludzi (wielu?) i oni nie chcą rozmawiać (że napastnicy?) więc napastników jest wielu czy co? I mega dziwne że mimo tylu obecnych podczas tego zdarzenia ludzi ani policja ani nawet psy nie znalazły ani śladu niczego. Mi to przypomina jakąś masakrę piłą mechaniczną xD okoliczności przyrody bardzo podobne
@Katarzyna Brzezina
Ta, każdy kto jara zielsko to zabijaka, gangster i wgl zły człowiek xD
Wyolbrzymiacie do potęgi.
@Katarzyna Brzezina
I właśnie przez takich ludzi jak Ty marihuana lecznicza jest zakazana w tym pojebanym kraju.
Moje życie, moja sprawa co biorę.
@Katarzyna Brzezina
Niedoinformowany, a użyłaś słowa "będzie dostępna".
Do tej pory nie było, a z tego co słyszałem to ma być tylko w kilku miejscach w kraju. Wiem wszystko małymi kroczkami. Mam nadzieję że za kilka lat zaczną budować sklepy z zielskiem.
"Bierz co chcesz" a wcześniej pisałaś że osoby uzależnione trzeba wysyłać na leczenia i nie brzmiało to tak jakbyś była za legalizacją środków psychoaktywnych.
@@Legend-if6xp a ty widzę że masz bardzo poważny problem z tym że ktoś się sprzeciwia narkotykom. Chyba taki bulwers może mieć jedynie gej który jest obrażany za swoją orientację. Może odłóż to zielsko na chwilę bo widzę że nie do końca kontaktujesz.
@@michapozdrawia4179
Marihuana jest bezpieczniejsza niż alkohol, leczy, uśmierza ból, nikt na nią nie umarł a mimo to jest zakazana.
Co was obchodzi to co kto bierze. Za grama lekarstwa kilka lat więzienia jest.
Jeśli chodzi o padaczkę to marihuana jako lekarstwo nie ma sobie równych, polecam poczytać o tym.
Ja nie jaram bo mi to po prostu nie potrzebne.
Ułożyłem sobie pewna historię łącząc wszystkie fakty, oczywiście to tylko historia, ale się podzielę. Brandon jedzie samochodem, być może w drodze miał jakiś postój, do jego wsiada obca osoba i każe uciekać, osoba ta ucieka przed kimś, być może to dłużnik. W trakcie ucieczki spychają samochód ściągający ich i uciekają dalej, niestety dalej kończy się paliwo i napastnicy ich doganiają. Wyciągają z samochodu tego, którego szukają i idą z nim kawałek dalej, nie odzywając sie do Brandona, ktory być może prosił, by mu nic się nie stało(Oni nie chcą rozmawiać), gdy napastnicy odchodzą Brandon dzwoni po raz pierwszy. Napastnicy zauważają, ze rozmawia przez telefon i ruszają w niego kierunku, wcześniej prawdopodobnie zastrzelajac docelowa osobę. Brandon stara się uciec, zostaje postrzelony, ale udało mu się ukryć w krzakach, stad krwawienie, udaje mu się zadzwonić jeszcze raz. Później napastnicy odnajdują go schowanego. Resztę można dokończyć wedle wyobraźni.
Samochód był w nienaruszonym stanie więc nie mógł nim zepchnąć innego pojazdu.
Teoretycznie, żeby zepchnąć kogoś, nie musi dojść do bezpośredniego kontaktu, dobrze zajechać drogę, może to oprawca próbowali zepchnąć, a wpadli w poślizg. Kierowcy w stresie mogło się wydawać, ze kontakt był, a rzeczywiście mogło nie być. Nienaruszony samochód moim zdaniem nie wyklucza takiej wersji.
No ale to było tak że dzwonił do brata że się paliwo skończyło (no i bratu by powiedział chyba o gościach z bronią co?), a kilka minut później dzwonił na psy, nie mówiąc o paliwie tylko mężczyznach.
Twoja teoria odpada, bo dzwonil do brata ze nie ma paliwa. Byc moze inne pojazdy sie scigaly i nie zauwazyli jego auta na ciemnej drodze na odludziu i jeden z nich uderzyl w drzewa chcac uniknac kolicji. Ci co gonili pojazd zabili pasazerow a potem zaczeli gonic swiadka czyli brandona i go zabili. Potem spakowali ciala i wzieli 2 auta i wio. Tylko jest jeszcze jeden element ktory srednio pasuje do tej teori, a mianowicie czas. Jego brat dosc szybko byl na miejscu, i policja.
Mniej wiecej tak to sobie wyobrażam
Ci Amerykanie to naprawdę są głupi.. Typ dzwoni na call center i został zignorowany.. Później zadzwonił kiedy krwawił kawałek dalej od samochodu wcale nie powinni byli pójść Go wtedy poszukać i sprawdzić czy nie stało mu się coś poważnego tylko lepiej było zostawić wnioskuje po nagraniu PUSTY kanister obok samochodu żeby sobie sam poszedł po paliwo KRWAWIĄC.. Podsumowując fajny brat i bratowa xd
This is America
PompeN myśleli, że po prostu lekko się zranił przez krzaki i to nic poważnego, była noc, po kilku(nastu) minutach szukania go możliwe że byli zmęczeni i postanowili wrócić licząc, że nic się nie stanie, skąd mieli przypuszczać tak straszną zagadkę? W dodatku, jak dla mnie, to tylko i wyłącznie w tej sprawie zawinił numer alarmowy, powinien od razu zostać wysłany patrol
Adam Abramczyk no nwm według mnie lepiej z góry zakładać najgorsze zwłaszcza jeżeli chodzi o najbliższego członka rodziny (w tym przypadku brata) jeżeli to byłby ich kumpel albo nwm jakiś szef to owszem może i bym poparł ich zachowanie ale nie w tych okolicznościach. No moja opinia ;p
Bbcc.gyy
@@p0mp3n opinia opinią, ale wyrażając ją fajnie byłoby nie obrażać kogoś, prawda? ;)
Chciałabym umieć rozwiązać wszystkie tajemnicze sprawy na świecie.:))
Emma Gevorgyan tez o tym ostatnio pomyślałam :)
Taak też bym chciała ile by to ułatwiło
@@carrie4716 Rozwiązalibysmy we troje ja , ty i pan który opowiada tak ciekawie:))
@@emmagevorgyan3881 Są sprawy w których czym bliżej prawdy jesteś, tym w większym niebezpieczeństwie jesteś.
@@JasnowidzPiotr Ale przecież nie o to chodzi. Na tym świecie już mi nic nie zdziwi .Lepsza jest boląca prawda, niż kłamstwo i niewiedza.
Trochę dziwna sprawa zaginięcia. Na pewno mężczyzna nie zostawiłby rodziny. Gdyby jednak chciałby zostawić, na pewno by wziął jakieś ubrania i pieniądze. Również te telefony zostawiają wiele powodów do rozmyślania różnych teorii.
Odcinek był bardzo ciekawy oraz czekam na następny :)
Serdecznie pozdrawiam prowadzącego i niech niediegetyczne historie będą z nami :D
Dużo lepiej opracowali ten temat panowie z True Crime Garage, poszukaj sobie w yt: True Crime Garage - Brandon Lawson 911 Tape, są dwie części po godzinie.
Albo dostał z tej broni i gdzieś się wykrwawił i umarł albo bo zlapał ten typek i porwał
@@dimitri-mr1mr Bardzo możliwe :)
Jak mówię - Nik i Capitan przerobili wszystkie możliwe warianty sprawy, zanalizowali nagranie z 911 a i tak w sumie do niczego nie doszli (no bo niby jak)... ale no... oni mieli tam te 2h czasu...
@@IwonaKlich A może był pod wpływem alkoholu? a te strzaly nawet nie do niego ;P
Z tego telefonu można jasno wywnioskować, że był przypadkowym świadkiem zabójstwa. Miał facet wyjątkowego pecha. Swoją drogą straszna historia.. człowiek wychodzi z domu żeby ochłonąć po kłótni i już nie wraca. Kobieta zapewne obarczała siebie winą za to wszystko, choć nie powinna.
A tak poza tym, to jest jeden z najciekawszych i najlepiej zmontowanych filmików do tej pory, dobra robota!
Gdyby nie próba oszukania prawa byłaby szansa na uratowanie mężczyzny. Cudownie.
Rozrysowałem sobie to wszystko i tak wyglądają następujące scenariusze:
1) Główny bohater wyjeżdża autem. Na trasie omyłkowo (przysnął za kierownicą ?) taranuje jakiś samochód. Zatrzymuje się. W tym momencie dostrzega drugie auto. Idzie szukać właścicieli. Mówi przez telefon, że popchnięty samochód uderzył w drzewa (wacet walnął w drzewa) lub Facet wyszedł z zza drzewa. Doszło do pierwszego kontaktu z nieznajomymi, lecz nie chcą z nim rozmawiać.
W tle dochodzi do egzekucji jednej z dwu osób, potem następnej.
Ostatecznie likwidują jego.Niewygodny śiadek
2)Miał u kogoś przeskrobane. Zaplanowano na niego zamach. Z baku spuszczono benzynę w takiej ilości, by zatrzymał się w środku trasy/samochód nie był zatankowany, bo nie planował podróży - (kłótnia z żoną) i napastnicy obserwowali go cały czas, by natrafić na odpowiedni moment. Likwidacja.
Nr 1 bez sensu.
Nr 2 - jeśli to byłby zamach to raczej nie udałoby mu się uciec
+Johnny Davidson Nie widzę tutaj nic bezsensownego. Historia uczy, że mogą być nieraz najdziwniejsze sytuacje.
To jest moja interpretacja i tak jak dowolnie każdą można podważyć lecz będą to tylko dy wagacje- dopuki nie poznamy prawdy.
To nie Hollywood
2 na pewno nie. Jakby ktos na niego polowal to by dostal kulke zanim co kolwiek by sie wydarzylo. Tzn zdarzyl zadzwonic na policje i do brata takze troche czasu mial.
2 mi pasuje
Wszystkie sprawy niewyjaśnione z porwaniem ludzi wywołują dreszczyk emocji..
Współczuję rodzinie, szczególnie dzieciom 😕
Film jak zawsze świetny😁^^
Lubię cię wiśnia 👋
To prawda
Rzeczywiście dziwna akcja. Natomiast należy wszystkie fakty poukładać. Osobiście przewiduje mniej więcej dwa scenariusze, w tym jeden najbardziej prawdopodobny
Faktem jest, że Policja trafiła na jego trop w temacie narkotyków i ludzie, z którymi robił utargi się o tym dowiedzieli, zdecydowanie mogli chcieć się go pozbyć. Sam zaginiony był tego świadomy, a być może nawet dotarła do niego informacja, że ma być skasowany. Więc według mnie najprawdopodobniejszym rozwiązaniem jest zaplanowanie przez niego samego "zaginięcia", poinformowanie rodziny i ucieczka w nieznane. Kolejnym faktem, który to może potwierdzać jest to, że ciężko jest na podstawie słów zaginionego ułożyć to w całość. Po prostu jego auto było nietknięte i w ciągu kilku minut miałby się znaleźć w innym miejscu, gdzie był inny wypadek, więcej osób, krwawienie, telefon tu i tam. Naprawdę nie ma tu logiki. A dziwne zachowanie brata, narzeczonej brata i nagła "kłótnia" brzmi rzeczywiście trochę jak ułożony scenariusz
Jedyne co mnie odrzuca od tego jest fakt, że jego żona udostępniła rozmowę w internecie. Być może rodzina była świadoma tego, że jeżeli plan ma się powieść, to muszą być naturalni i zaangażowani.
Druga opcja mniej prawdopodobna to wydaje mi się, że rzeczywiście mu się paliwo skończyło i po prostu nie ustawił samochodu za dobrze na drodze, ponieważ mogła to być zaplanowana szybka akcja od samego początku na zasadzie przyłożenia zaginionemu pistoletu do głowy przez "starych znajomych", a telefony mogły być wykonane na życzenie oprawców i miał za zadanie powiedzieć dokładnie te słowa, aby odwrócić trop.
Także podsumowując, wydaje mi się, że istotne jest w tym przypadku "stare życie" zaginionego i to ono doprowadziło do całej sytuacji.
To zaskakujące w jaki sposób życie niektórych ludzi drastycznie się zmienia.. Nasz los jest tak nieprzewidywalny, że aż ciarki mnie przechodzą gdy myślę o przyszłości. Niektórych rzeczy lepiej nie widzieć ani nie wiedzieć. Odcinek jak zwykle niesamowity 😏
Musisz posiadać broń i chłodne spojrzenie na nagle zmiany sytuacji, wiesz że gdyby większość zaginionych miała broń, nie była by to zaginiona większość ludzi.
@@wszechobecnaanaliza1195 taaa jasne, broń zawsze wszystko rozwiąże, na pewno...
ale to USA
Mam syna, zostawiam go w przedszkolu i boje sie codziennie:( zeby ktoś mi dziecka nie zabrał.
@@annaszczesliwy451 - to może nie zostawiać?
aż mi się srać ze stresu zachciało na myśl co on tam musiał przeżywać, ciemno i ktoś na Ciebie poluje z bronią w ręku
Też
Też
a co stary pijany z roboty nie wraca że nie wiesz ?
„srać ze stresu” XD gut gut
Bardzo dziwna, a zarazem ciekawa sprawa! Osoba z dyspozytorki mogła być w to zamieszana i celowo pomijała istotne fakty. Może też była zastraszana? Może takie akcje działy się co jakiś czas i były tuszowane? Może spotkał kogoś z przeszłości i go rozpoznał? Może był mu coś winien? Wiele pytań, żadnej konkretnej odpowiedzi 😞
Najbardziej boje sie takich spraw z USA gdzie odbywaja sie na podobnym terytorium. Puste pola, daleko od jakiś budynkow.
W Polsce też mamy takie miejsca. Ulica biegnie w środku lasu. Jedynie tyle, że w USA pustkowia w środkowej części kraju ciągną się bardzo długo.
W tej sprawie akurat nie widzę niczego dziwnego, tajemniczego, czy trudnego... Facet miał kryminalna przeszłość, może trafił na swoich starych "kumpli" i po prostu go sprzątnęli. Dla mafii, żadnym problemem nie jest pozbycie się ciała. Mógł być też świadkiem przypadkowego przestępstwa i przestępcy go zauważyli, wówczas pozbyli się go, gdyż wiedziałby za dużo. Niemniej jednak świetny odcinek (jak zawsze).
Czekaj, nie rozumiem. Jego dziewczyna i funkcjonariusz przyjechali do jego pustego samochodu, nie wiedzieli gdzie jest, a potem jego dziewczyna do niego zadzwoniła by się dowiedzieć o jego lokalizacji, a gdy dowiedziała że jest ranny gdzieś na pustyni nie powiedziała o tym temu policjantowi? W całej tej historii nie ma spójności
Jest odpowiedź, słuchaj uważnie.
Myślała, że się skaleczył uciekając. pociął o krzaki. To nie to samo co "ranny". Nie powiadomiła funkcjonariusza, bo jej facet był poszukiwany i myślała, że go zwiną.
I nie jego dziewczyna, tylko dziewczyna jego brata. Słuchajcie ze zrozumieniem.
świetny materiał ! dobra robota Niediegetyczne!!! Jak zawsze z niecierpliwością czekam na nowy odcinek.
Wydaje mi się, że jadąc do celu kiedy zabrakło mu paliwa, ktoś kto po prostu jechał wziął go do auta aby go zawieźć na stację lub gdzieś bliżej cywilizacji. Jadąc kawałek dalej natknęli się na jakąś grupę " złych " którzy pewnie postawili auto w byle jaki sposób aby swoje rachunki wyrównać i mogli w nich wjechać, próba ucieczki autem, może nie była możliwa i podjęli ucieczkę na nogach. Co do auta Brandona, zostało tam prawdopodobnie dlatego, że przejechali kawałek z osobą, która go podwoziła, a sprawcy nie wiedzieli o jego aucie. Auta kierowcy pewnie się pozbyli jak i ciał.
Twoja teoria jest zła. W filmie jest powiedziane, że jak rozmawiał przez telefon to znajdował się 26m od swojego samochodu. Czyli z tego miejsca musiał widzieć całe zdarzenie.
Jestem od razu i oglądam! Zawsze czekam na filmy!
Jej nowy film!! Uwielbiam twoje filmy ♥
Bardzo mnie rozbawiło "potrzebuję gliny". Oznacza to, że potrzebował skały osadowej wykorzystywanej w garncarstwie, budownictwie, rzeźbiarstwie itp. dzięki swoim plastycznym właściwościom występującym w pewnych warunkach. ;)
Potrzebował glin. :)
Strasznie to jest dziwna historia, ale uważam że nie zostawił rodziny, ani nie został zaatakowany przez zwierzęta. Sądzę, że był tylko świadkiem morderstwa. Gdy skończyło mu sie paliwo zostawił samochód i zaczął iść pieszo szukać pomocy. Po chwili gdy szedł musiał zobaczyć jak jacyś ludzie z innego samochodu nieopodal zabijali kilka innych osób, wiec schował się za drzewem. Wyraźnie słychać strzały na nagraniu. Widząc to zaczął uciekać w pola i zadzwonił pod numer alarmowy. Po zakończeniu rozmowy mordercy to musieli zauważyć i zaczęli do niego strzelać, a on dalej uciekać. Potem po otrzymaniu smsa zadzwonił do swojej dziewczyny mówiąc że krwawi bo prawdopodobnie został postrzelony. Mordercy go znaleźli zabili zabrali zwłoki i tak sie skonczyło.
(PRAWDOPODONIE) Abo zostawili zwłoki i te dzikie zwierzęta które miały tam być do 7 rano już zrobiły swoje z tym ciałem.
Bardzo ciekawy odcinek. Wiecej takich :D Dobrą robote robisz.
Dokładnie, pomyślałam podobnie i to moim zdaniem wydaje się najprawdopodobniejszą teorią
Założę się, że to zmutowane ziomki z The Hills Have Eyes go zaje***y.
A co z człowiekiem który zgłosił "samochód na drodze" może on widział coś podejrzanego albo coś słyszał
Ej, to może mieć sens
No właśni to może być sprawca albo jakaś osoba w to zamieszana
@@majapopielarz941 Ojej Ojej ale sie podniecacie
@@majapopielarz941 Ale macie racje w sumie to może być on?
Tak. Sprawcą dzwoni żeby zostawić po sobie ślad obecności
Doczekałem się
Już się zabieram do oglądania!
Jak zwykle genialny materiał, dzięki!
Świetnie, czekałam na odcinek łapka w górę i oglądamy
W tej strasznej historii jest więcej pytań niż odpowiedzi i nie wiem czy kiedykolwiek poznamy prawdę, nie tak my jak rodzina Brandona.. narzeczona, dzieci.. mam jednak nadzieję, że uda się odnaleźć chłopaka żywego lub martwego, gdyż nie ma nic gorszego, niż życie w niepewności i strachu.. nawet najgorsza prawda jest lepsza od niewiedzy..
Kawał dobrej roboty robisz :)
:)
Z niecierpliwością czekałem na nowy odcinek :)
Robisz świetne filmy i nadal nie rozumiem czemu nie masz patronite ;)
Czy samochód posiadał ślady które świadczyłyby o kolizji? Czy teren został przeszukany w celu odnalezienia śladów krwi bądź łusek po nabojach. Teren piaszczysty więc jeśli ktoś chciałby zatrzeć ślady krwi potrzebowałby na to czasu. Ofiary byłyby 3 - Brandon, jeden z gości który dostał kulkę i zapewne jego towarzysz. Zbyt dużo śladów do zatarcia w tak krótkim czasie. Po mojemu dobry sposób na ukrycie się przed więzieniem. Ma ktoś jakieś raporty odnośne miejsca zdarzenia?
witam.Trafiłem tu z kanału Stanowo.com .Jasmin mi powiedziała ,że niestety nie zajmuje się sprawami z Polski, ale może Wy się tematem zainteresujecie.Chodzi mi o dziwne śmierci informatyków z Krakowa. Jest teoria, że to seryjny morderca.
Może zrobisz materiał o tajemniczym zaginięciu i śmierci Piotra Kijanki z Krakowa?- jeden z informatyków
Sprawa też dość dziwna.
Na kilku portalach ( jak sprawa była świeża )wyczytałem komentarze ,że od jakiegoś czasu w Krakowie znikają bez śladu ludzie z branży IT/informatycy ..Ale póki co nikt tych zaginięć nie łączy, chyba po za internautami.
Mieli z tego co pamiętam te same roczniki urodzenia i ich nazwiska zaczynały się na K.
To kilku z wymienianych:
1. Paweł Kania. Zaginął 19 listopada 2008, odnaleziony rok później w Wiśle.
2. Marcin Kajda. Zaginął 1 czerwca 2009, odnaleziony tydzień później w Wiśle.
3. Łukasz Kaczyński. Zaginął 5 listopada 2009 na Podgórzu, odnaleziony za miesiąc w Wiśle.
4. Paweł Krasny. Zaginął 10 czerwca 2011, znaleziony martwy w Krakowie
Później lista się poszerza, choć już ich nazwiska nie są na "K", ale nadal są to informatycy i giną co pół roku.
Tu kilka linków znalezionych na szybko o informatykach z Krakowa :
sledczy24.pl/gineli-jeden-drugim-scenariusz.../
www.wykop.pl/.../pamietacie-slyna-sprawe.../
krakow.wyborcza.pl/.../1,44425,17754769,Trudne...
mordercy.jun.pl/printview.php?t=587&start=0...
www.forumweb.pl/.../tajemnicze-zaginiecia...
4programmers.net/.../181811-morderca_programistow...
poniżej o Piotrze :
www.fakt.pl/.../krakow-policja-podjela.../sjzd0z0
gazetakrakowska.pl/tragiczny-final.../ar/12986926
Oczywiście można tego znaleźć więcej.
Czy to tylko miejska legenda?
A może w Krakowie faktycznie grasuje seryjny morderca?
W każdym razie trochę za dużo zbiegów okoliczności i podobieństw w tych sprawach,tak mi się wydaje.
Co sądzicie o tym wszystkim?
Uwielbiam Twoje materiały. Pozdrawiam 😊
Super kanał!!!pierwszy raz dzisiaj tu jestem zostawiam Łapkę w górę i suba
Bardzo dziwna sprawa,a szczególnie ta rozmowa,miejmy nadzieję że ta tajemnicza sprawa się wyjaśni.A film jak zwykle świetny
Świetny odcinek 💪
zawsze mnie to dziwiło że tak mało szczegółów ludzie podają dzwoniąc na telefony alarmowe. chyba widział jaki rodzaj samochodu zepchnęli jaki kolor itd. mniejsza... jak dla mnie to wyglądało tak... jechał sobie jakiś facet zły facet i wiózł kogoś w samochodzie do zlikwidowania, a chłopaki go przypadkowo zepchnęli. On się wystraszył że mogą coś wiedzieć i poszedł za nimi a przy okazji nie marnując czasu załatwił i swojego klienta. Po czym całą 3 załadował do samochodu i odjechał. A kto był z naszym bohaterem w samochodzie ? może jakiś autostopowicz którego Brandon podwoził być moze ta osoba miała jakieś zatargi z facetem którego staranowali ?
tomek tomek adrenalina robi swoje, łatwo teraz pomyśleć że mógł to czy tamto
Kiedy właśnie nie słychać tutaj jakiejś paniki moim zdaniem. Zdania są normalne składne duży spokój jak na kogoś kto jest świadkiem zabójstwa i którego prawdopodobnie chcą zabić. Można postawić kolejne pytanie... czemu nie słychać głosu tej osoby z którą Brandon jest.
Hehe nieźle się zagalopowales. Tylko dlaczego tych dwóch osób nie ma w rejestrze zaginionych?
@@adrianadrian5906 bo nikt nie zgłosił ich zaginięcia? Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę jak wielkie są Stany? jak dużo dziwnych ludzi tam mieszka? I jak często oni się przemieszczaja z miejsca na miejsce.
@@tomektomek7819 moim zdaniem słychać. W momencie, kiedy pada pytanie "potrzebujesz karetki, wtedy ktoś (?) opowiada" tak", po czym Brandon mówi "nie, potrzebujemy glin"
Dzięki Twojemu kanałowi zacząłem kupować książki o tematyce kryminalistycznej, dwie o archwimum x już mam, a spowiedź kata czeka pod choinką, dziękuję 😊😊!
udanej lektury :)
Czekam na więcej recenzji, pozdrawiam 😊
Oooo doczekałam się💕
Jest po północy. Nie ma nikogo w domu. Już muzyka sprawia, że mam dreszcze.. Sama sobie to robię, Twoje filmy nocą smakują lepiej 😁❤️
troszke dlugo trzeba bylo czekac, ale jest fajny odcineczek.
W ten sposób pamiętamy o ofiarach i katach , dobra robota , dzięki twoim filmom dowiadujemy się o sprawach zamiatanych pod "dywan" .
Dzięki wielkie.
Cudowny materiał 😍
Dziwi mnie teoria, ze napastnik znalazl ich. W telefonie slychac strzaly wiec musieli byc blisko agresora. Co wiec tam robili? Ja bym spieprzal w krzaki az by mi tchu braklo. A te strzaly to nie wiadomo czy kierowal w nich czy po prostu kogos wtedy zabijal.
Wczulem sie jakbyn tam byl. Uciekac przed gosciem z bronia, ktory chce odebrac ci zycie. Przerabane.
To straszne, ja tez sie wczulam.
Jeżeli ktoś polował w nocy , to z noktowizorem w lunecie. Ciężko jest się wtedy ukryć. Odcinasz się pięknie od otoczenia.
skoro facet krwawił to chyba dziwne, że psy nie podjeły tropu?
fajny i ciekawy odcinek jak zwykle :)
Film jak zawsze świetny
W końcu odcinek :D
Bardzo fajny kanał :) Pozdrawiam
Kolejny świetny film! Pozdrawiam
Pozdro :)
W końcu odcinek
Bardzo intrygująca sprawa i świetny film 😉
:)
Sztosik jak zawsze
Jak oglądam te filmy czuje się dziwnie. Ciekawe i interesujące sprawy :) Pozdrawiam serdecznie twórców i czekam na kolejne odcinki :)
Bardzo intrygujaca sprawa, wczesniej widzialam ja tylko po angielsku i srednio rozumialam dziekuje Ci za przedstawienie jej :-)
Genialny odcinek 😅
Jeśli w takim miejscu psy tropiące nie podjęły śladu to albo ktoś naprawdę umiejętnie te ślady zamaskował/zniszczył albo po prostu Brandon wsiadł do innego samochodu i sprawa jest ściemą. Gdyby został postrzelony to praktycznie nie da się zamaskować przed psami szlaku krwi (nawet kilka kropli wystarczy żeby Bloodhoundy odnalazły rannego choćby i kilka tygodni po zdarzeniach).
W chuj dziwna sprawa. Uwielbiam te ciekawość która po obejrzeniu takiego materiału nie pozwala mi zasnąć :)
Pliska nagraj o Frauke Liebs która po zaginięciu regularnie kontaktowała się z rodziną
Chętnie o tym usłyszę :)
Albo facet trafił na morderstwo ( mafijna egzekucja? ) i sam został zabity jako niewygodny świadek albo stuknął jakiegoś świra autem i został zamordowany. Myślę że kluczem tutaj są zdania ,, stuknęliśmy kogoś " ( Brandon nie jechał sam ? ) jedziemy w stronę. Brandon na pewno miał towarzysza/towarzyszkę którego spotkał ten sam los.
Nareszcie!!!
Zajebisty jak zawsze 😋😋
Bardzo ciekawy i tajemniczy materiał, aczkolwiek mnie rozpraszało pulsujące tło z wysoką częstotliwością. Kanał ten obserwuję od dłuższego czasu i wczesniej nie spotkalem się z takim efektem. To taka moja drobna sugestia aby to zmienić w nowych materiałach. Pozdrawiam i czekam na kolejne materiały :)
Został najprawdopodobniej odnaleziony kilka dni temu. Oto fragment oświadczenia rodziny :"Niedawno jeden z tych adwokatów poprowadził małą grupę poszukiwawczą w pobliżu ostatniej znanej lokalizacji Brandona. Zespół poszukiwawczy natrafił na ubrania, które pasowały do ubrania Brandona. Skontaktowano się z lokalnymi organami ścigania i udało im się zebrać dowody do testów. Texas Rangers przeprowadzili poszukiwania, które ostatecznie doprowadziły ich do odkrycia ludzkich szczątków na tym samym obszarze. Chociaż do potwierdzenia identyfikacji potrzebne są testy DNA, w głębi serca wiemy, że to Brandon."
Coś ruszyło od tego czasu? Ciekawe czy dowiemy się kto go zabił...
@@sarumun6812 Nadal cisza.
@@sarumun6812 Wciąż czekają na wyniki DNA, może to potrwać do 6 miesięcy - post z Help Find Brandon Lawson z dnia 17.04.2022.
O matko kocham ten kanał
:)
Kolejny ciekawy odcinek
Dziekuje.
Moja teza brzmi tak: Jego byli "partnerzy" z branży wiedząc to, że facet jest poszukiwany i raczej prędko go dorwą mogą chcieć go uciszyć. Zwłaszcza mając na uwadze, że postanowił wieść w miarę porządne życie, czyli w razie jakichś większych zarzutów jego współpraca z policją byłaby gwarantowana. Brandon nie był głupi i wiedział, z kim ma do czynienia, i postanowił uciec. Jednak nie mógł przy tym narażać rodziny, więc upozorował zaginięcie. Zamieszał w to całą rodzinę, co raczej obala historię o kłótni z partnerką i brakiem paliwa ( zapewne wcześniej przygotował pusty bak a reszte wyjeździł) Miał kryminalną przeszłość, więc wiedział skąd zgarnąć broń, żeby upozorować strzały. Psy nie czuły jego zapachu, bo pewnie miał podstawione drugie auto. Granica z Meksykiem niedaleko, wystarczyło żeby do 4:30 wyjechać z kraju ( może nawet będąc niezauważonym ). Z resztą motyw z telefonami jest genialny. Najlepsza zmyła jaką słyszałem XD
Dodam jeszcze brak innych dowodów tj ludzka krew ( inna niz brandona), zwłoki, rozbite auto ( to w które podobnież przywalili ) itp
Film jak zawsze treściwy i na temat. Może coś o Arminie Meiwesie?
Może warto byłoby poruszyć w następnych filmach sprawy Stanisława Modzelewskiego (wampira z Gałkówka) i Bogdana Arnolda (seryjni mordercy skazani na karę śmierci)
Nasi polscy seryjnie mordercy to naprawdę ciekawe historie. Popieram
Łapka w górę i lecimy
Już sam nw czy bardziej czekam na odcinki "Niediegetyczne" czy "Kryminatorium". Z jednej str bardziej obrazowe wykonanie ale krótkie z drugiej podcast 20-30min
Przerażające.
Proszę wstawiaj częściej filmy
Osobiście uważam całą sprawę za zaplanowaną. Policja widząc samochód który stał na poboczu się zatrzymała. Ale po sprawdzeniu rejestracji zobaczyła z kim ma do czynienia i postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce. To właśnie ta druga osoba mogła być niewygodnym obserwatorem który zbyt dużo widział. Policjant widząc, że ta druga osoba się kręci w pobliżu w obawie o to że wszystko wyjdzie na jaw zastrzelił ją. W tym czasie Brandon powiadamia brata i dzwoni na policję. Możliwe że po telefonie zaczął uciekać i również został postrzelony w nogę. Po paru chwilach ten policjant go znajduje i tuszuje całą prawdę.
*_Najdziwniejsze jest to, że dyspozytor który odbierał telefon wpisał "Zwykły kierowca któremu zabrakło paliwa." Dla mnie to brzmi jakby wszystko było zaplanowane._*
Powiedzcie co myślcie o takowej teorii.
Edit: Dzięki za serduszko
Tak zacząć tydzień to cos idealnego ;0 maratonik z Niediegetyczne. Materiał smutny, ale jak zawsze na poziomie, pozdrawiam ciepło.
pewnie to był iphone
A i dobry film.
Nwm czemu ale pasujesz to tych tematów w dobrym znaczeniu :D
Ja osobiście myślę że to mogły być jakieś stare niewyrównane rachunki z jego przeszłości. Możliwe że go obserwowali jakiś czas a skoro wyjechał w nocy całkiem sam to go przechwycili i ślad zaginął. Kto wie czy sprawca nie zaplanował sobie również tego że skończy mu się paliwo. No bo jednak skoro wiedział gdzie jechać to widział ile ma paliwa że może wypadałoby zatankować po drodze. Kolejna rzec to miejsce w którym się zatrzymał. Dziwne że akurat zdarzyło mi się to na jakimś odludziu. Bardzo prawdopodobne że mówił nie wyraźne albo przez poddenerwowanie lub został ranny i dlatego prosił o pomoc.
Mogło też być tak że był umówiony z z jakimś dealerem i coś poszło nie tak. Tylko jeżeli tak dlaczego nie miał paliwa i po co miałby narażać rodzinę która była dla niego wszystkim. Możliwe gdyby dyspozytor był bardzie kompetentny wszystko potoczyło by się z dobrym finałem.
Niestety to jest właśnie Ameryka. Każdy klepie cię po plecach a jak czegoś potrzebujesz to ni jak się dogadać.
Swoja droga kolejny świetny materiał. Uwielbiam wieczorem usiąść i posłuchać twoich filmów.
Jak dochodzi do strzelaniny to policja ma to w nosie. Jak auto jest zle zaparkowane to sam zastępca szeryfa przyjechal
Talent! ❤
Mi się wydaje ze ta cała akcja z zaginieciem jest uknuta przez Brandona i jego żonę bądź rodzine. Ukrywa się i tyle :) Mając 4 dzieci na pewno nie chciałbym pójść do więzienia za przeszłość której już nie ma, a przyszłość moich dzieci leży w moich rękach
Z jakiego powodu miała by być uknuta?
Jedna uwaga: chyba jeśli przechodziłby testy narkotykowe "pozytywnie" to oznaczałoby, że ćpa. Rozumiem o co chodzi no ale taki szczegół. To samo z testem np. na HIV (pozytywny-masz, negatywny-nie)
zapamiętam, dzięki
Incorrect Peter B. Przejść test pozytywnie to nie to samo co uzyskać pozytywny wynik testu.
Obecna !
Dobry odcinek
Nareszcie :D
Kanał sztos! Pń!
Chłopie rządzisz !
Pełen szacun za profesjonalizm i zaangażowanie w to co robisz
Uwielbiam twój głos.
Obstawiam postrzelenie. Strasznie dziwna sprawa, ale utwierdza mnie tylko w przekonaniu, że Amerykanie nie myślą... albo przynajmniej podchodzą strasznie lekkomyślnie w takich sprawach, a to dziwne, skoro tam się tyle dzieje w przestępczości. A materiał super, trzyma w napięciu do końca i taki niedosyt zostaje, że chce się więcej :D
Dziwie sie, ze w tej historii nikt nie pomyślał o kłusownikach, może np przypadkowo go postrzelili, próbował uciec (tutaj kontakt z 112), ale w końcu go dorwali i w akcie paniki ukryli ciało.
Nic nowego nie napiszę ale nic tak mnie nie przeraża jak sprawy zaginięć i czasem wole nie wiedzieć co się mogło wydarzyć ;/ zresztą nie tylko z nim ale i z wieloma osobami które są uważane za zaginione; pozdrowienia od fanki :D
Mam dokładnie tak samo, czasem nie chce się znać finału takiego zaginięcia, bo boi się najgorszego :x
Dopiero zacząłem oglądać ale tyle razy "przywołałeś" jego narzeczoną na samym początku że już mam głównego oskarżonego