Ten list to jedyny trop [ARCHIWUM X]
Vložit
- čas přidán 28. 05. 2018
- SUBSKRYBUJ ► bit.ly/2y61nG8
FACEBOOK ► bit.ly/2JyrEAn
INSTA, SNAP ► tak jak nazwa kanału
biznesy:
niediegetyczne@gmail.com
► Inne filmy z tej serii
bit.ly/2fSDbNf
Polskie Archiwum X. Nie ma zbrodni bez kary
Książka opowiada o szczegółach śledztwa sprawy o kryptonimie "Skóra". W nawiązaniu do tej historii policjanci opowiadają również o innych prowadzonych przez siebie sprawach.
Z kodem rabatowym "NAX" Polskie Archiwum X. Nie ma zbrodni bez kary 30% taniej!
wydawnictwowam.pl/prod.polski...
#zaginięcie #archiwumX
Źródła:
Polskie Archiwum X. Nie ma zbrodni bez kary
e-reporter.pl
krakow.naszemiasto.pl
gazetakrakowska.pl
GRAFIKA
FB Zeit92
bit.ly/2IWuGl1
Muzyka
myuu - Now or Never, Facing Darkness, Look Out, Play with Me
Aakash Gandi - Spirit of the Dead
Kevin MacLeod: An Upsetting Theme - The Descent - na licencji Creative Commons Attribution (creativecommons.org/licenses/...)
Źródło: incompetech.com/music/royalty-...
Wykonawca: incompetech.com/
Dzięki za wszystkie zgłoszenia. O wielu sprawach nigdy nie słyszałem i całkiem możliwe, że Wasze propozycje przydadzą się do kolejnych materiałów.
Książka trafia do:
Robert Ewald
Wiki siema
Ehh szkoda, ale i tak gratuluję !
Gratulacje!
Hurr zdrada
I znowu sie nie udało !!!!
Niediegetyczne gg
Była jeszcze sprawa 11-letniej Pauliny Dominiuk. Bardzo smutna historia. W czerwcu 1996 r. we wsi Morzyczyn w Zachodniopomorskiem zaginęła mała dziewczynka. Miała się wybrać do babci i jak zawsze jechała autostopem. Do babci nie dotarła. Później znaleziono jej ciało w jeziorze. Nagie. Została 22 razy pchnięta nożem, a zwyrodnialec na końcu rozpłatał jej brzuch i wyciągnął wnętrzności. Sekcja ustaliła, że była cztery dni brutalnie torturowana i gwałcona. Jako trofeum zabrał ze sobą jej sukienkę. Sprawcy nigdy nawet nie wytypowano.
Andriej1990 szokk,jak to możliwe?Straszne i przykre😳
Zgadza się, to jedna z tych spraw (obok mordu na Ewie ze Zbylutowa), gdzie od samego czytania robi się niedobrze. Miejscowi mówią, że do wspomnianego jeziora trudno jest dojechać, ale wskazać nawet przybliżonego sprawcy się nie da. Ta zbrodnia to dla mnie polska Czarna Dalia - tylko, że tu zamiast tancereczki erotycznej mamy dziecko. I absolutnie zero podejrzanych.
Szok...
To dopiero szokujące...
wsadzić takiemu do brzucha zywego szczura i zobaczy co to dopiero bol...
Urszula Olszowska..do dziś zastanawiam się co tak naprawdę spotkało tę dziewczynę..Ula powiedziała, że wybiera się na krakowski rynek a ciało zostało znalezione w górach..i tajemniczy pan do którego nie udało się dotrzeć.. Doszło do masy zaniechań w śledztwie..może gdyby od samego początku sprawa była prowadzona rzetelnie dziś nie byłaby niewyjaśniona..jej ojciec, który tak bardzo zaangażował się w poszukiwania zasługuje by poznać prawdę..kto wie, może kiedyś zainteresuje się nią Polskie Archiwum X..
Nie liczyłam znaków, to bez znaczenia. Nie chodzi mi o konkurs. O ile Cię nie zanudzę - przeczytaj.
Przyszedł człowiek i wziął. :)
Morderstwo 8letniej Oli Bieleckiej. Dokładna przyczyna śmierci nieznana do dzisiaj. Zwłok brak.
W 2002 roku Ola znika z podwórka przyjaciół rodziny. Poszukiwania nie przynoszą żadnych efektów. Po jakimś czasie pojawia się podejrzany Robert B. Syn zaprzyjaźnionego z rodziną zaginionej małżeństwa. Robert podaje kilka różnych wersji wydarzeń. W wywiadach tłumaczy dlaczego. Otwarcie mówi, że lepiej wyjdzie na tym kiedy przedstawi to jako wypadek. Następnie celowo udaje niepoczytalnego o czym też otwarcie mówi do kamery w filmie dokumentalnym. Na jego twarzy ciągle widnieje uśmiech. Pierwotnie Robert B. przedstawia to jako wypadek. Przerzucał worki z paszą, jeden upadł na bawiące się w stodole dziecko, które zmarło na miejscu. Zwłoki miał zostawić w zbożu, a następnie po kilku dniach miał spalić cialo dziewczynki w domowym parniku (kocioł do gotowania zmieniaków dla świń). Kolejno oskarżony przyznaje, że celowo ją zamordował, bo cytując 'doszło między nimi do czegoś złego'. Dodam, że chłopak miał wtedy 25 lat i żadnych kontaktów z kobietami, szukał zaspokojenia seksualnego na tzw. seks telefonach. Podczas wizji lokalnej wraca jednak do wersji nieszczęśliwego wypadku, ale już innego, mówi o uderzeniu Oli widłami. Na dowód tej wersji pokazuje miejsce zakopania włosów, skalpu dziewczynki. Testy wykazują, że skalp był poddany obróbce termicznej, wygotowaniu. Kiedy pada zarzut zabójstwa Robert twierdzi, że jest niewinny, że do przyznania się zmusiła go policja. Podejrzany dostaje 7 lat pw. Następnie 25. Kolejno znów 7. W 2010 roku wychodzi na wolność.
Jeden z mieszkańców wsi bardzo sprawnie łączy fakty. Badania wykazały, że zwłoki były gotowane, nie palone. Oni mieli świnie, które jak wiemy zjedzą wszystko prócz włosa. A jedynie włosy po Oli zostały. Państwo B. po całej sprawie sprzedali wszystkie swoje świnie po to by następnie kupić inne od innych rolników. Chłopak zagrał wszystkim na nosie. To wręcz niedorzeczne, że skończył na 7 latach, prawda wciąż pozostaje znana tylko dla niego.
Lena71612 Jak dla mnie książka powinna od razu trafić do Ciebie :)
Gdzie mozna poczytać o tej historii ? Serio aż mam ciarki
Łukasz Wiśniewski Film dokumentalny 'Przyszedł człowiek i wziął', link do strony vod gdzie ja go oglądałam vod.pl/filmy-dokumentalne/przyszedl-czlowiek-i-wzial-online-za-darmo/lp6v0h9 oraz jest parę słów o tym, tutaj www.focus.pl/artykul/tajemnica-zaginięcia-oli
PS. Bielewska Ola, przekręciłam nazwisko.
Lena71612 dziekuje Ci bardzo :)
Myśle, ze ważnym tropem jest również to, ze tydzień przed zaginieciem dziecka, nieznany mężczyzna zaczepiał dziewczynkę i chciał wciągnąć ja do samochodu.
Według mnie? Najbardziej nurtuje mnie sprawa Urszuli Olszowskiej. Do tej pory nie wiadomo co się stało z nią w Tatrach 10 lat temu. Najbardziej przerażające było zaniedbanie policji. Od odmowy akcji poszukiwawczej (Funkcjonariusze nie byli przeszkoleni do poszukiwań w "wysokich" górach) po brak ładowarki w komisariacie przez co nie można było sprawdzić ostatnich połączeń wykonanych przez Urszulę. Gdyby nie opóźnienia ze strony policji, być może udałoby się rozwikłać zagadkę śmierci dziewczyny.
wg jasnowidzki zabił jąchłopak ktory był z nia uwowiony w dniu zaginięcia
Edyta Korohoda. Moja kuzynka, którą widziałam jako ostatnia. Pożegnałyśmy się. Weszła do domu,ale do mieszkania nie dotarła. Zaginęła w Dzień dziecka w 2002 roku. Miała 19 lat. Była w szóstym miesiącu ciąży. Tak naprawdę nikt nie wie co się stało. Oprócz osoby, która zrobiła jej krzywdę. Jej partnera z którym była w ciąży. Ona chciała ślubu, rodziny. On miał już rodzinę, żonę i dzieci. Nikt o tym nie wiedział. Edyta była zła gdy się dowiedziała,że nie będzie panną młodą. Wiedziała, że on zajmuje się między innymi przemytem. Była z nim kilka razy na akcji. Zagroziła mu. Albo ona albo żona. Nikt jej więcej nie zobaczył. Żona dała mu alibi,sprawę umorzono, my szukaliśmy Edyty gdzie się dało. Przez kilka lat. Potem żona wycofała alibi. Ze strachu. On twierdził, że "nie ma ciała, nie ma zbrodni". Złapali go za przemyt i udział w grupie przestępczej. Potem dołożyli zabójstwo Edyty. W czasie procesu zeznał, że zmielił ją w maszynie do rozdrabniania gałęzi i nakarmił nią psy, że ją zakopał, że utopił, udusił i wiele innych wersji. Żadna z nich do dziś nie została potwierdzona,za to on zyskał na czasie.Sprawa ciągnęła się kilka lat. Proces poszlakowy. Żona i dzieci dostali nową tożsamość. On dostał wyrok 25 lat bez możliwości wcześniejszego zwolnienia.
Edyta nadal gdzieś tam jest razem ze swoim ukochanym nienarodzonym synkiem - Kubusiem.
kamka współczuję Ci i Twojej rodzinie ❤️😣 Pozdrawiam.
Straszana tragedia...
Wyrazy wspolczucia.
Zabrze, listopad 1999. Sylwia Iszczyłowicz wraca sama z Kościoła. Przeraża mnie ta sprawa, bo jeszcze 150 metrów od domu widziała ją bibliotekarka. 150 metrów! Na tym odcinku ślad się urwał, nikt nic nie widział. Codziennie przejeżdżam przez Zabrze, widzę Kościół i ostatnią drogę Sylwii- a jest to główna ulica, nie jakieś ciemne kąty. Tak mało jej zostało, by być bezpieczną w domu. Nie pomogły nawet wizje P. Jackowskiego. Wszystko się może stać, jak widać nawet tuż przy mecie...
mnie też przeraża ta sprawa
Tak, to bardzo zagadkowe i przerażające zaginięcie/zabójstwo.
Najbardziej zagadkowe jest to, że nie ma nic. Ani żadnego samochodu, ani żadnego mężczyzny/innej osoby, a co za tym idzie żadnego portretu pamięciowego, więc można się tylko domyślać... przepadła dosłownie jak kamień w wodę.
A jeszcze ciekawsze jest to, że bibliotekarka powiedziała, że za dziewczynką wracały też inne osoby z Kościoła... Pytanie: czy to taki totalny brak świadków? Czy ludzie się boją?
Ta sprawa to jedna wielka enigma, 0 śladów, 0 tropów.
Najbardziej mnie intryguje sprawa Tomka który został porwany w Polsce i najpropodomnie jest w USA
Nadal nie jest wyjaśniona choć mogli zrobić badania DNA i było wszystko wyjaśnione
Natalia Krempeć tak
Oglądałam filmik o tym, chyba u Atora (kanał wideoprezentacje). Facet jest żołnierzem i bohaterem narodowym w Stanach, był na Bliskim Wschodzie. Podobno na początku nawet jakoś tam był w kontakcie z rodziną zaginionego chłopca a potem przestał odpowiadać (ale wciąż chyba czytał wiadomości). Teorie są takie, że na podstawie przedstawionych przez rodzinę zaginionego dowodów doszedł do wniosku, że faktycznie jest tym małym Tomkiem. Tylko nie chciał niszczyć życia swojego i rodziny, która go wychowała, bo wszystko już jest poukładane. Gdyby faktycznie się oficjalnie okazało, że to on, rodzice mieliby sprawę o załatwienie sobie uprowadzonego dzieciaka. Podobno "jego rodzina" ma jakieś polskie korzenie. Tylko jedyną dziwną rzeczą w tej sprawie jest to, że chłopiec miał z 5-6 lat (nie pamiętam dokładnie) czyli już na początku powinien wiedzieć, że coś jest nie tak (język, pamiętał rodziców). Chyba że dla niego była to taka trauma, że wspomnienia zostały wyparte i zafałszowane. A polskiego po tylu latach nieużywania mógłby praktycznie zapomnieć zaś przebłyski w postaci słów, jeżeli gdzieś tam jakieś zobaczył i skojarzył, zrzucić na jakichś znajomych Polaków np. ze szkoły.
Moim zdaniem jedną z najbardziej intrygujących zbrodni jest ta która, miała miejsce w Trójmieście w 2009r. A dokładniej w miejscowości Drzewina. Znaleziono tam zmasakrowane zwłoki kobiety. Jej ciało było pozbawione kończyn. Z ramiona kobiety został zdarty płat skóry, na którym mógł znajdować się tatuaż bądź jakieś znamię. Morderca najwidoczniej chciał utrudnić zidentyfikowanie ofiary. Do dzisiejszego dnia nie wiadomo co to była za kobieta ani też kto ją zamordował. Może się znali? Jestem naprawde tego ciekawa.
Gratuluję! Podeślij dane do wysyłki na niediegetyczne@gmail.com
Odcinek 997 był o tym
Tak to sprawa z Pruszcza Gdańskiego, bardzo ciekawa sprawa
To byla Cecylia Kocipazurska wiecej na www.sekretyzla.pl
Musiała być kiedyś notowana i jej odciski są na 100% w bazie krajowej lub Interpolu, gdyby odkryto jej tożsamość to sprawca na bank byłby łatwy do namierzenia. Musiała być zamieszana w coś grubego i sprawca lub sprawcy wiedzieli co robili.
Uwielbiam tego rodzaju książki mistrzostwo świata!!! Bardzo lubię słuchać zawsze na temat tajemniczego D.B. Cooper !!!Znamy go pod nazwiskiem D.B. Cooper, choć nigdy tak się nie przedstawił. Kiedy w wigilię Święta Dziękczynienia 1971 r. podszedł do okienka linii Northwest Orient na lotnisku w Portlandzie, podał nazwisko Dan Cooper (inicjały D.B. to późniejsze przekłamanie prasy). Kupił bilet na lot do Seattle i wszedł na pokład z neseserem w ręku. Krótko po starcie samolotu przekazał stewardessie karteczkę z żądaniem okupu. - Jeśli nie spełnicie moich żądań, moja walizeczka eksploduje razem z całym samolotem - wyjaśnił grzecznie, bo przez cały czas był ponoć ujmująco uprzejmy.Od tej chwili wszystko potoczyło się wyjątkowo sprawnie, bo i plan Coopera był perfekcyjny. W Seattle przygotowano 200 tys. dolarów (na dzisiejsze około miliona). Maszyna wylądowała, porywacz wypuścił wszystkich pasażerów, zatrzymując tylko pilotów i jedną stewardessę. Na pokład dostarczono mu okup (10 kg banknotów) i kilka spadochronów. Samolot zatankowano do pełna i polecieli w kierunku Reno w Nevadzie. Krótko po starcie Cooper zamknął załogę w kabinie, otworzył tylne drzwi i przepadł bez śladu. Nie wiadomo, kiedy i gdzie dokładnie wyskoczył. Nie wiadomo, czy przeżył. Nie wiadomo, co stało się z pieniędzmi. Nie wiadomo, kim był. Nie wiadomo niczego.
Myślę, że jedną z ciekawszych niewyjaśnionych spraw jest tajemnicza śmierć Małgorzaty Śnieguły. Dziewczyna została znaleziona martwa w zamkniętym mieszkaniu, 3 miesiące po swoim ślubie. Najprawdopodobniej została otruta cyjankiem, chociaż są też głosy, że było to samobójstwo, w co osobiście nie wierzę. W sprawie pojawiają się dziwne wątki jak np, fakt, że ciało było równo ułożone, na równo pościelonej kołdrze, na ciele miała dużo otarć i siniaków,a w dłoniach miała włosy, które nie należały do niej. Co ciekawe kołdra na której leżała została w późniejszym czasie wyprana przez jej teściową, dywan wyprany, a pidżama w której znaleziono Małgorzatę, została spalona. Smutne, że nawet po śmierci dziewczyna nie ma spokoju. Jej nagrobek został dwukrotnie zniszczony przez nieznanego sprawcę. Dziwne jest również zachowanie męża ofiary, który nie tylko nie wykazywał emocji w związku ze stratą żony, ale odmówił badania poligrafem. Podobno 3 dni przed śmiercią dziewczyna zawarła polisę, której uposażonym był jej mąż....
anniestokrotka wariografem :)
Myślą, że to z pewnością zabójstwo Andrzeja Leppera. Chyba każdy z nas widział krótki film na którym śp polityk mówi o konkretnych miejscach, nazwiskach i sumach. W niedługim czasie ginie poprzez "samobójstwo". Moim zdaniem ta sprawa dalej jest nie wyjaśniona, tym bardziej tajemnicza dla społeczeństwa.
Tez tak sadze
Zgadzam się, czekam na rozwiązanie tej zagadki. Pewnie minie jeszcze kilka dekad
Bardzo sie zagłębiłam niegdyś w tą sprawę i nie sądzę, żeby ktokolwiek o zdrowych zmysłach uwierzył w to, że śp Lepper popełnił samobójstwo. Jasnowidz Jackowski powiedział, że to nigdy się nie wyjaśni, bo zbyt wiele rzeczy (w tym Smoleńsk) wyszłoby na światło dzienne. Mam jednak nadzieję, że kiedyś wszystko wyjdzie na jaw i odpowiedzialne osoby słono za to zapłacą. Karma zawsze wraca pamietajmy o tym.
Powieszenie kogoś w ten sposób, żeby nie zostawić śladów jest praktycznie niemożliwe.
@@edwardshowden5511Ślady były, ale zrobiono tak żeby ich nie sprawdzać, później je zatarto.
Około 38 lat temu w mojej miejscowości zaginął Pan Giecewicz (nie znam imienia). Policja zajęła się tym tylko przez kilka miesięcy , a później odpuścili. Nigdy tego człowieka nie znaleziono.
Według mnie najciekawsze zagadki kryminalne to te bez wylewu krwi. Rok temu trafiłam na materiał dotyczący śmierci rodziny Kaszniców, tzw. "Tajemnica Lodowej Przełęczy", wtedy też zaczęłam Cię oglądać i żałowałam, że nie zrobiłeś o tym materiału. W skrócie cała sprawa z 1925 roku zaczęła się w Dolinie Pięciu Stawów, skąd wyżej wymieniona rodzina miała wyruszyć do Zakopanego przez Lodową Przełęcz wraz z tatrzańskimi przewodnikami, którzy ze względu na nieciekawą pogodę również zdecydowali tam wrócić. Najgorzej radził sobie Kazimierz Kasznica-głowa rodziny, który ze względu na swoją krótkowzroczność musiał ciągle się zatrzymywać i czyścić okulary, co powoli nużyło taterników. Trójka z przewodników ruszyła naprzód, tylko młody Wasserberger został w tyle by pomóc rodzinie.
Niestety do Zakopanego cała rodzina nigdy nie dotarła. Wasserberger, Kazimierz Kasznica i 12-letni syn Kaszniców w trakcie podróży zaczęli po kolei umierać. Do dzisiaj sprawy nie wyjaśniono, wszystko się ze sobą wyklucza.
bardzo ciekawe
Seems Legit wow serio ? Straszna historia ale kojarzy mi sie z jednym filmwm tylko teraz nie pamiętam tytułu
zmarli ze zmeczenia i braku tlenu. chyba na stronie fundacji nautilus o tym czytalem
Zapomniałaś dodać że zostali poczęstowani koniakiem przez żonę Kasznicy, co też było podejrzeniem a jednak nigdy tego nie udowodniono. A druga ważna rzecz - próżnia w Tatrach. Pozdrawiam
Według mnie bardzo interesująca jest sprawa zaginięcia Remigiusza Baczyńskiego. Śledzę tą sprawę od samego początku, czytałam wiele artykułów, wypowiedzi jasnowidzów na temat jego osoby i jestem w szoku, że mimo tylu prób rozwiązania tej zagadki, pomocy detektywów i ludzi, którzy przeszukiwali teren Torunia ta sprawa jest nadal ogromną tajemnicą.
Dla mnie najciekawsza jest historia oskórowanej studentki z Krakowa.Bardzo intryguje mnie podobieństwo do historii z filmu Milczenie Owiec który bardzo polecam i ogólnie sama historia. Czasem zastanawiam się,co siedzi w głowach takich psychopatów...
Sprawa się już wyjaśniła :)
Wyjaśniła się? A kiedy to niby? Robert J., czy jak on się nazywa, nie jest mordercą i twardo się nie przyznaje. Dowodów brak. Same poszlaki. Prokuratura ostatni raz przedłużyła areszt, bo więcej już nie mogą. Jak w ciągu 3 miesięcy nie znajdą nic na niego, to będą musieli go wypuścić.
Czyli dobrze, że wyprowadzam się z tego budynku, w którym znajduje się mieszkanie pana Roberta :) jakoś tak nieswojo bym się czuła, gdyby wrócił
Zdecydowanie sprawa Iwony Wieczorek - tyle poszlak, błędnych tropów, bezużytecznych nagrań monitoringu, ekip pracujących przy sprawie wraz z okresem czasu który minął to dla mnie numer 1.
Jak na moje najbardziej intrygująca jest sprawa wydania kryjówki Anny Frank, gdyż bardzo mnie ciekawi kto bez oczekiwania na jakąś nagrodę sprzedał ich i chciałbym wiedzieć jakie były intencje tego konfidenta.
Xenowsky może jego prywatne interesy
Pan G może
Historia którą opiszę różni się tym,że chodzi o osobę mi bliską Iwonę Kamińską(moją siostrę cioteczną).Moja siostra 18 lat temu,po pierwszej zdanej sesji, postanowiła wraz z koleżanką wybrać się do Wielkiej Brytanii,gdzie koleżanka miała załatwić jej pracę u znajomego Polaka.Przez pierwsze 3 dni z Iwoną był kontakt telefoniczny, postanowiła nawet,że zabierze do siebie starszą siostrę,która miała dojechac do niej za tydzień.Czwartego dnia Iwona wyszła do pracy,szła ulicą gdzie znajdował się zakład(co zarejestrowały kamery monitoringu) po pracy już nie odbierała telefonu i na monitoringu nie nagrała się jej droga powrotna. Do tej pory nie wiadomo co się z nią stalo, mimio współpracy z detektywem Rutkowskim oraz jasnowidzem Jackowskim. Jakbyś był zainteresowany to możesz sie do mnie odezwać,bo jak możesz się domyślec,znam tę sprawę od podszewki.
Zaginiecie Aleksandry Walczak (Poznańskiej ),dziennikarki toruńskich i grudziadzkich "Nowości "- jest rok 2004a Aleksandra Walczak jest ambitna i zasłużona dziennikarka Nowości, zajmuje się dziennikarstwem śledczym, w latach 80-tych zajmowała się sprawą Popiełuszki -pozna zima tegoż roku wybiera się z synem i jego przyjacielem do Szczyrku na narty ,w drodze powrotnej (jada na dwa auta) syn z kolega wyprzedza auto matki i dojeżdża do swojego domu w Papowie Toruńskim gdzie czeka na niego żona z synem (miejscowość jak nazwa wskazuje jest niedaleko pod Toruniem),ok godziny 23 Aleksandra Walczak dzwoni do syna z info ze właśnie mija jego dom ale nie będzie się zatrzymywać bo jest zmęczona i wpadnie do nich s sobotę lub w niedziele, informuje syna również ze kieruje się już prosto do swojego domu w Rudnik Małym oddalonym kilkadziesiąt kilometrów od Torunia (to jest prosta i klarowna trasa większość cześć wiedzie stara "1"na Gdańsk -ówcześnie jedyna trasa na Gdańsk -nie było jeszcze autostrady )..i tu zaczyna się zagadka ,nie wiemy czy dociera do domu gdzie czeka na nia maz (przed wyjazdem zlozyla pozew rozwodowy)czy też nie -info są sprzeczne ,syn kontaktuje się z mamą w niedziele telefon jest głuchy, zaniepokojony jedzie w poniedziałek do jej domu i pracy gdzie otrzymuje wiadomość ze się nie pojawiła -pewne jest jedno ,że jej auto zostało odnalezione po kilku dniach pod Dworcem Głównym w Toruniu, niektóre ślady mogły sugerować ze jednak dotarła do domu ,jednakże jeden ze świadków twierdzi ze widział ja w pubie obok dworca oraz zdenerwowana rozmawiając z kimś przez telefon niedaleko wiaduktu obok dworca ...nie wiadomo do dziś co się z Nią stało a czy do jej zniknięcia przyczyniły się sprawy prywatne ,służbowe czy padła ofiarą przypadkowego przestępstwa -bo raczej jest pewne ze nie było to intencjonalne zniknięcie z jej strony -była spełniona, kochała swoją pracę i uwielbiała wnuka
Moim zdaniem godna uwagi jest sprawa Iwony mogiły Lisowskiej. Kilka razy wspominałam Ci sugestię dot. Tej sprawy. Jak byłam mała tata kiedyś pokazał mi jej ojca i powiedział że od wielu lat ten człowiek szuka córki. Bardzo mi to wtedy zapadło w pamięć bo nie mogłam zrozumieć jak to możliwe żeby ktoś zniknął. Po wielu latach trafiłam na artykuł dotyczący ten sprawy. Okazalo się że w latach 90 była to bardzo głośna sprawa. Najgorsze w tej sprawie jest to, że cialo nie zostało nadal odnalezione, a wszyscy wiedzą kto najprawdopodobniej dokonał zbrodni. Podejrzewany był jej mąż który policji powiedział że Iwona wyjechała do Niemiec. Po jej zaginięciu przez lata nie chciał opuścić jej domu, doprowadził go do ruiny i zatarl wszystkie możliwe ślady. Sprawa kilkukrotnie przedstawiana była w 997, sprawa była umazana i wznawiana kilkanaście razy. Współczuję ojcu tej dziewczyny, wiem że zrobil wszystko co możliwe aby ją odnaleźć, a sprawca jak widać po fb na się świetnie 🙄
Czarnulka A ale mnie zaciekawiłaś tą historią! Muszę poszperać trochę. Jeśli jeszcze Marcin nie zrobil odcinka na ten temat, to czekam z niecierpliwością, aż się tą sprawą zainteresuje.
Życzę powodzenia w wygranej!
Megan dzięki!to bardzo miłe z Twojej strony 😊 też liczę, że zostanie ta historia opowiedziana. Z tego co pamiętam to minęło chyba 26 lat od zaginięcia więc zostały 4 lata. Bardzo kibicuje rodzinie Iwony. W internecie znajdziesz na pewno dużo informacji, jej tata nazywa się Adam Puzio. Pozdrawiam ✌🏼
Oglądałam ostatnio na YT jeden z odcinków "Z archiwum 997" właśnie o tym zaginięciu. Serce boli jak się słucha tego biednego ojca, który porusza niebo i ziemię, żeby odnaleźć swoje dziecko. :(
AgNeSsSsS1000 wiesz może jak się ten film/reportaż nazywal? Jest trochę tego na yt
AgNeSsSsS1000 dokładnie, a pomyślcie jeszcze, że on jest pewien kto to zrobił a nic nie może zrobić... On praktycznie cała działkę przekopal, ściany były burzone, szambo sprawdzane.... Ilu jasnowidzow próbowało pomóc i nic. Kilka lat temu u mnie na osiedlu w podłodze znaleziono zabetonowane szczątki kobiety i pamiętam że właśnie było podejrzenie że to Iwona. Okazało się, że to zupełnie ktoś inny. Każdy ślad który okazuje się chybiony to musi być ogromny cios dla rodziny. Tym bardziej, że pan Adam nie jest już najmłodszym człowiekiem i marzy żeby przed śmiercią prawda wyszła na jaw.
Dla mnie najciekawsza jest sprawa Karoliny Kaczorowskiej, kobiety która była związana z Markusem (później partner Magdaleny Żuk). Zginęła w niewyjaśnionych okolicznościach, a jej sprawa nie została na tyle rozgłośniona co Madaleny.
Zdzisław Marchwicki. Choć ciężko zaliczyć to ściśle do spraw kryminalnych często nurtuje mnie kwestia skazania na śmierć najprawdopodobniej niewinnego człowieka. Wiem jakie były okoliczności robienia z niego "Wampira z Zagłębia", znane mi są specyfikacje tamtego śledztwa, jednak wciąż nie mogę pojąć dlaczego nikt za to nie odpowiedział i nigdy nie odpowie.
Śledzę od początku sprawę zaginięcia Iwony Wieczorek. Myślę że wiele jest tu jeszcze niewyjaśnionych wątków. Nie mogę ogarnąć rozumem jak mogła rozpłynąć się w powietrzu w miejscu gdzie co chwile ktoś przechodził. Wiele pytań mi się nasuwa... Ale oprócz sprawy Iwony chciałabym jeszcze zwrócić uwagę na sprawę z mojej okolicy Zofia Piątkowska - Kraków
Zbrodnia, do której doszło 17 sierpnia 1997 na dwójce młodych studentów pod skałą Narożnik. Wiele hipotez, żadnego świadka ani tym bardziej sprawcy zdarzenia. Spreparowany motyw seksualny, chaotyczne działania policjantów i brak jakiejkolwiek poszlaki, kto chciałby skrzywdzić Anię i Roberta, czynią z tej zbrodni jedną z najtragiczniejszych. Mamy do czynienia z celowym pozbawieniem życia niewinnych ludzi i igranie ze sprawiedliwością, ponieważ przez tyle lat jeszcze nikomu nie postawiono zarzutów.
oo zgadzam się, bardzo tajemnicza sprawa. Historia opisana w książce Zbrodnie prawie doskonałe, Izy Michalewicz
Nie wiem dlaczego, ale to jest jedna z tych tragicznych spraw, do której niekiedy powracam, aby przeanalizować dotychczasowe fakty. Polecam stronę Janusza Bartkiewicza, który wówczas prowadził tę sprawę i do dzisiaj stara się ją rozwiązać.
galaharda hmm to jest naserio dziwne
galaharda Oprócz tego planuje wydać książkę na temat tej tajemniczej zbrodni.
A tu jeszcze wcześniej o tej sprawie. Widzę, że nie tylko mnie zastanawia a jeszcze "uroku" jej dodaje Bartkiewicz jako taki szeryf walczący na emeryturze.
Niewyjaśnione zaginięcia zawsze mnie przerażają. Jedną z takich spraw jest zaginięcie 23-letniego Roberta Wójtowicza - studenta psychologii z Krakowa. W 1995 roku Robert wyszedł z domu i ślad po nim zaginął. Do dzisiaj nie wiadomo, co tak naprawdę się z nim stało, ponieważ ciała nigdy nie odnaleziono. Śledczy z Archiwum X uważają, że został on zamordowany. W sprawie pojawiły się m.in. wątki trzech księży, sekty, ucieczki oraz samobójstwa.
Pisałem o tej sprawię jakiś czas temu na jego fb, fajnie jakby zdecydował się to nagrać.
Też jestem ciekawa tej sprawy, ale raczej pozostanie ona nierozwiązana. No i Iwona Wieczorek - ciekawe, czy kiedyś prawda wyjdzie na jaw.
Ja mam nadzieję, że prawda wyjdzie na jaw i w jednym, i drugim przypadku. Nie potrafię sobie nawet wyobrazić, co czują rodziny zaginionych :(.
Zdecydowanie najbardziej intrygująca jedt sprawa Iwony Cygan. Ilość powiązań, różnych poszlak, i to że ktokolwiek kto coś wiedział od razu umierał jest zastanawiające i potwierdzająca, że winny wciąz jest na wolności i monitoruje przebieg całej sprawy po tak długim czasie.
Jedna z najbardziej intrygujących polskich spraw jest nadal aktualna, sprawa o kryptonimie "skóra". Znika młoda dziewczyna nikt nie ma pojęcia co się z nią dzieje, aż do dnia kiedy jej skóra wkrecona w część pływającej po Wiśle łodzi mrozi krew w żyłach ludziom w całej Polsce. Najbardziej interesujące jest fakt, że całkiem niedawno aresztowano podejrzanego który odpowiada profilowi, który polskie służby sporzadzily dzięki FBI. Moim zdaniem jedna z najciekawszych i najbardziej frapujących polskich spraw.
zaginięcie Uli Olszowskiej i znalezienie jej ciala w górach. Oficjalnie przyjmuje się wypadek, ale ludzie w górach raczej nie umierają nadzy, w zimnym jeziorze (woda w takich jeziorkach jest zawsze zimna). Jezeli chciala sie umyc to czemu nie doszła do schroniska i nie umyła się w cieplejszej wodzie nie naruszając podstawowych zasad zachowania w parku narodowym? czemu tutysci, ktorzy znalezli jej plecak dalej niz blizej od miejsca znalezienia jej ciala słyszeli krzyk? ciekawe i przerazajace...
Dla mnie najciekawsza była historia Morderstwa Bohdana Piaseckiego, ponieważ była to najdłużej prowadzona sprawa w historii milicji a i tak nie znaleziono winnych. Od czasów powojennych aż do 81 nie dowiedziano się kto zabił Bohdana choć była mowa o Zemście bądź probie wyłudzenia okupu.
Sprawa z 1994 roku. Wszystko działo się w Łańcucie w piątek ok godz 15. Jakiś facet ukradł taksówkę (zabił taksówkarza), napadł na konwój (dwóch konwojentów). Ukradł pół miliarda zł (stare pieniądze). Wyznaczona była nagroda itp. Rok wcześniej z tego samego pistoletu w Rzeszowie postrzelono mężczyznę. Pistolet jakim posługiwał się napastnik to Steyr M12. W 2011 r. policjanci z archiwum X z Kielc przyjechali do Łańcuta by przesłuchać świadków. O sprawie był materiał w 997 i jest też artykuł na portalu supernowosci24 "Kim jest tajemniczy zabójca z Łańcuta". Pzdr i spoko materiały robisz :)
Jeszcze jedna, dość nieszablonowa sprawa, jaką lubię, to masowe morderstwo na rodzinie Misków w 1947 roku w lubuskiej Szprotawie. W piwnicy domu znaleziono sześć ciał - rodzice i czwórka dzieci. Wszyscy zostali zasztyletowani. Podobno ciała pływały we krwi. Odkrył ich 7-letni chłopiec, przyjaciel dzieci Misków. Jedyne ślady na miejscu to krwawe odciski dłoni i butów na podłodze i oknach. Podejrzanych nie było, były mgliste hipotezy, że mordu mogli dokonać szabrownicy, żołnierze radzieccy, niemieccy partyzanci, a nawet członkowie UPA. Problem w tym, że z domu nic nie zginęło... Największe obrażenia miała córka Misków, dźgnięta 41 razy, wyłupiono też jej oko.
Andriej1990
Tak? :)
Andriej1990 tak, :),bardzo ciekawa sprawa, chyba w Listach gonczych ogladalam, sprawe badal tez szprotawski radny Boryna.Pozdr! ☺
Ja też znam ją z listów gończych, a ponadto dziadek kolegi zajmował się tą sprawą.
Andriej1990 o! Fajnie! ☺👍pozdr!
Najbardziej tajemniczą i przerażającą jest dla mnie sprawa śmierci informatyków z Krakowa. Wszyscy czterej urodzili się w tym samym roku, uprawiali tę samą profesję i byli związani z portalami internetowymi dla zawodowców. Do zaginięcia dochodziło w tajemniczych okolicznościach, a zwłoki odnajdywano po paru miesiącach. W trzech przypadkach było to w Wiśle. Do dziś nie ustalono potencjalnych sprawców. Co ciekawe, śledczy upierają się, że były to nieszczęśliwe wypadki, a zbieżność jest przypadkowa. To bardzo ciekawa sprawa, myślę, że również warta poruszenia na Twoim kanale.
Ty powinieneś reklamować garnitury a nie jakiś Lewandowski 💗
👍
*legwan włoski
jakiś? xDD
Mam pytanie, czy mógłbyś zrobić materiał o kobiecych pedofilach? Albo kobietach, które zgwałciły? Ostatnio bardzo zaciekawił mnie ten temat. Dziękuję za uwagę :)
hmmm na razie raczej odpada
Jak kobieta może zgwałcił xd chyba, że dziewczynę bo gwałt na facecie to seks niespodzianka 😂
Heil Angerfist Jak Cię dosiądzie helga 2 czy 3x cięższa to inaczej byś mówił. Albo kijem od szczotki w odbyt (bo takie i wiele bardziej brutalnych było sporo). Jeśli nadal chciałbyś takiego seksu i nazwał go niespodzianką to nie mam pytań. Poczytaj, doinformuj się i dopiero pisz takie rzeczy.
нет kosa podżebra i już jest o 5-8l lżejsza
Niediegetyczne dlaczego odpada?
W nocy z 1 na 2 września 1992 roku w swojej willi w Aninie zamordowani zostali były premier PRL Piotr Jaroszewicz i jego żona Alicja Solska. Sprawa jest bardzo zagadkowa, bo z domu nie zginęło nic cennego, groźny pies nie ostrzegł gospodarzy, a Jaroszewiczowie przed śmiercią byli torturowani. Były premier miał na szyi zaciśnięta pętlę i siedział w fotelu. Solska została zastrzelona z bardzo bliskiej odległości. Do dziś nie złapano sprawców tego morderstwa ani nie są znane motywy.
W marcu 2018 był przełom w sprawie i dwóch z trzech podejrzanych przyznało się do winy. Sprawcy to tzw Gang Karateków
iwona lesiak hmm, jakiś link można prosić?
www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/tvn24-zatrzymano-trzy-osoby-w-zwiazku-z-zabojstwem-jaroszewiczow,822036.html
"Zbrodnia Miłoszycka" z Sylwestra 1996/1997, o której przypomniało nam wypuszczenie Tomasza Komendy. Intrygujące w sprawie jest nie tylko sam fakt kto i dlaczego zgwałcił i zabił 15-latkę na imprezie Sylwestrowej, ale także zmowa milczenia, która nagle objęła miejscowość. Cierpiących w tej sprawie jest więcej niż tylko bliscy Małgosi - ofiarą stał się również p. Tomasz i jego rodzina. Liczę, że w końcu poznamy prawdę co wydarzyło się naprawdę i w jaki sposób oskarżono p. Tomasza.
prawdziwy sprawca został już wykryty i czeka na rozprawę
fioletowykwiatek oj możemy jeszcze na tą prawdę długo poczekać....działania w tej sprawie??Oby sie nie rozeszlo po kościach😒
Według mnie sprawa Gorgonowej. Wiem, że teoretycznie sprawa została rozwiązana, jednak jest w niej tyle nieścisłości, niedomówień i kontrowersji, że naprawdę ciężko uwierzyć w oficjalny wyrok. Wydaje mi się, że "dowody" przeciw Gorgonowej były niewystarczające by ze stuprocentową pewnością udowodnić jej winę. Według mnie to były jedynie przesłanki. Można nawet odnieść wrażenie, że sąd ugiął się pod naporem opinii publicznej, która jednoznacznie wskazała Ritę jako winną, naznaczyła ją jako morderczynię. Tym bardziej, że sporo motywów poddawało również w wątpliwość, że to ta kobieta bezlitośnie zamordowała młodą dziewczynę. Jednak ta sprawa miała miejsce już tak dawno temu, że niemożliwym wydaje się już wskazanie sprawcy - to czyni ją jeszcze bardziej tajemniczą, mroczną i niesamowitą.
Po całej tej mrocznej historii, po tych ostatnich, poważnych, refleksyjnych słowach rozwaliło mnie 7:35 nagle pogodnym głosem "a teraz czas na konkursik" xDD
Sprawa zaginięcia Iwony Wieczorek to moim zdaniem jedna z najbardziej tajemniczych spraw w Polsce. 19-letnia wówczas dziewczyna 17 lipca 2010 roku wracała do domu z imprezy. Ostatni raz widziano ją niedaleko jednego z parków w Gdańsku. Chwilę później przepadła bez śladu.
Przeraża mnie fakt, że sama jestem w jej wieku i wiele razy sama wracałam z imprez. Była tak blisko domu A nigdy do niego nie dotarła.
Dla mnie ciekawą sprawą jest porwanie dziecka, który jest bohaterem usa ( masz film o nim na kanale )
Dziękuje, dobranoc ;D
Dla mnie również bardzo ciekawy odcinek, jak dobrze pamiętam te dziecko pochodziło z dobrego miasta na warmi i Mazurach, 15 km ode mnie
Nie wiem czemu, ale zawsze nazwę twojego kanału czytam ,, Niedietetyczne " XD
welcome.in.art.world mam tak samo
*patrzy na nazwe*
*podnosi głowę*
Całe życie w kłamstwie... :(
Same XD
Ja też XDDD
Tylko, że ten kanał jest całkiem dietetyczny ;)
IWONA WIECZOREK!!! Jak dla mnie najbardziej intrygująca niewyjaśniona sprawa... jak to mówią "sprawca przewija się w pierwszym tomie akt" i wg mnie w tej sprawie to sie sprawdza. Iwona nie zapadła się pod ziemię... znajomi napewno maczali w tym palce... śledzę tą sprawę od samego początku i niestety policja dopuściła się wielu zaniedbań ale trzymam kciuki i mam nadzieję,że ta zagadka zostanie rozwiązana...
Masz rację! Historia Iwony,jest najbardziej intrygującą sprawą. Aczkolwiek mnie się wydaje,że to mężczyzna z ręcznikiem stoi za jej zaginięciem. Nie znaleziono go do tej pory, tak samo jak i Iwony. A na nagraniu na którym go widać, prawie za Iwona biegnie i się dziwnie rozgląda. Czekamy na odcinek! 😊
Oczywiście każdy ma prawo mieć swoje zdanie i interpretacje mogą byc różne.Przyznaję rację,że "mężczyzna z recznikiem" jest również intrygujący,tymbardziej że nie został przez nikogo rozpoznany... ale z jakiegoś powodu Iwona wybiegła z tego klubu,coś musiało być na rzeczy a jej zniknięcie wg mnie jest następstwem tego co sie tam wydarzyło. To jest oczywiście moje zdanie 😊
sylwia pacholska Faktycznie. Tu też się z Panią zgodzę! Hmm cóż. Bardzo intrygujące. Mam nadzieję,że uda się wyjaśnić tą sprawę. Jest bardzo dużo pytań
Świetny filmik . Zawsze czekam na Twoje materiały, masz idealny głos do prezentacji i opowiadania o takich sprawach. Super!
5 pazdziernika 2005 roku w Pabianicach na parterze kamienicy przy ulicy Pięknej 4 rozegrała się tragedia. Znaleziono ciało kobiety 25-letniej Arlety. Morderca owinął twarz dziewczyny grubą taśmą klejącą. Chciał ją zabić, bo na głowę nawinął aż 40 zwojów. Ofiara nie mogła oddychać. Policja najpierw podejrzewała brata Arlety: 33-letniego Piotra Sylwestra B. Został zatrzymany. Ale śledztwo wykazało, że nie jest on zbrodniarzem. Prokurator oskarżył brata zamordowanej tylko o to, że zatarł ślady i nie wezwał policji. Piotr B. najpierw przyznał się do winy, potem odwołał zeznania. Śledczy przesłuchując znajomych ofiary dowiedzieli się że od dłuższego czasu mieszkała z Dariuszem B. Dzień przed morderstwem pokłucili się a Arleta kazała mu się wynosić. Śledztwo wykazało, że taśma którą uduszono Arletę, jest taka sama jak ta, której Dariusz B. używał w pracy. Oboje zostali postawieni przed sądem, jednak z powodu wątpliwości zostali uniewinnieni, a sprawa nie doczekała się swojego wyjaśnienia.
Silver Lining szok, nie słyszałam zupełnie o tej sprawie. Napiszesz coś więcej? Kiedy to było? W jakiej części Pabianic znaleziono cialo?
Skazano za to jej byłego chłopaka.
Andriej1990 są jakieś informacje o tej sprawie w necie?
Znalazłem wywiad z matką oskarżonego. Początkowo faktycznie zakładano, że popełniła samobójstwo, ale ekspertyza to wykluczyła. Mocno namieszał także jej brat, który pozacierał ślady zbrodni, m.in. położył jej ciało do łóżka i przykrył kołdrą, a następnie zamknął dom na klucz. Ogółem sprawa bardzo niejasna.
Czarnulka A Troszkę edytowałam komentarz :D Zawiera teraz więcej informacji. Jeśli chcesz mogę podrzucić linki do wszystkiego co zalazłam :D
Tajemnicza śmierć chłopaka na prochowni w Białej Podlaskiej kilka lat temu. Oficjalnie popełnił samobójstwo co jest dziwne ponieważ ktoś wcześniej ciągną go linka (prawdopodobnie motorem) później był przejechany następnie wypił benzynę i sam się podpalił... ciało leżało tak że ręce miał uniesione w górze (ciało spalone)
Zdjęcie jak było ułożone ciało... www.google.pl/search?safe=off&biw=1366&bih=661&tbm=isch&sa=1&ei=TnoVW9H4MaaW6QT87aeADg&q=spalone+cia%C5%82o+na+prochowni+w+bialej+podlaskiej&oq=spalone+cia%C5%82o+na+prochowni+w+bialej+podlaskiej&gs_l=img.3...5380.7801.0.8174.13.12.0.0.0.0.397.1615.7j3j1j1.12.0....0...1c.1.64.img..3.0.0....0.QnEcnn5TlMk#imgrc=IsgdrgJkLVwRXM:
Nie wiedziałem nawet o tym. Masakra znałem tego chłopaka 2 tyg. wcześniej mijałem się siema i poszedłem dalej... a później to. Przyznasz, że dziwne to samobójstwo Łukasza. Pisałem nawet tutaj żeby zrobić o tym odcinek może ktoś zainteresowałby sie sprawą ale... www.interwencja.polsatnews.pl/Interwencja__Oficjalna_Strona_Internetowa_Programu_INTERWENCJA,5781/Archiwum,5794/Archiwum__News,5800/Zbrodnia_Czy_Samospalenie,749422/index.html
Nie wiem czy można nazwać to zbrodnią ale mnie bardzo zainspirowała sprawa zaginięcia grupki studentów w październiku 2001 w lesie w Witkowicach.
Nic nie zapowiadało "zbrodni" ale ani osób ani ciał do dziś nie znaleziono.Jedyną z poszlak jest mężczyzna który około godziny 20:30 ostrzegł ich że ten las jest niebezpiecznym miejscem,w którym nie powinni przebywać.To te słowa najbardziej mnie zdziwiły i wydaje mi się że ten mężczyzna ma coś na sumieniu ma na sumieniu 9-osobową grup3 która nie wróciła do domu już od 17 lat.Jednak nadal nie można zapomnieć o odnalezionym aparacie na którym są dziwne zdjęcia są tam bawiący się studenci ale można również dostrzec poświaty.
Możliwe że to zbrodnią dla Archiwum X albo zagadka dla osób które lubią zjawiska nadprzyrodzone.
Nareszcie nowy odcinek👌😊 Nigdy nic nie komentuje na yt, bo nie chce mi się logować, ale nadszedł ten moment 😆 Twój kanał jest bardzo oryginalny. Oglądam Cie od około 2 tys. subskrypcji i widzę mega progres, twój profesjonalizm wzrasta coraz wyżej. Fajnie, że jesteś aktywny w komentarzach i otwarty na wszelkie rady oglądających. No i jeszcze od niedawna pokazałeś jak wyglądasz 😊 Czasami jak długo nie dodajesz filmiku to się zaczynam martwić o Ciebie czy wszystko okeej 😔A Twoje filmy najbardziej lubię oglądać wieczorem, wtedy się bardziej boje 😂 Pozdrawiam i życzę Ci miliona subskrypcji, bo na nie zasługujesz. Tylko pamiętaj trzymaj fason 😁 No i postaram się częściej się udzielać w komentarzach ☺
zalogowałaś się specjalnie dla mnie, czuję się zaszczycony :) Dzięki za miłe słowa! odezwij się do mnie proszę na niediegetyczne@gmail.com. Mam pewien pomysł i zbieram ekipę stałych widzów. Napiszę w mailu o co dokładnie chodzi :)
Niediegetyczne Napisałam na @ ☺
Lasek Bielański, Warszawa
1993 wrzesień. W okolicy ulicy Dewajtis znaleziono spalony samochód ze zwłokami mężczyzny wewnątrz
. Ciało mężczyzny ponadto pozbawione było przedramion wraz z dłońmi. Nogi pozbawione były podudzia i lewej stopy. Późniejsze badania wykazały, że mężczyzna przez pewien czas żył i oddychał w atmosferze pożaru. Auto było kradzione, przesłuchiwano mnóstwo świadków, sprawdzono wiele poszlak jednak do dzisiejszego dnia nie ustalono personaliów denata oraz nie złapano sprawcy całego zajścia. Jest to bardzo intrygująca zagadka, ze względu na sposób w jaki dokonano zbrodni oraz sam fakt że nawet nie ustalono kim była ofiara.
google nie znajduje nic o tym
metrowarszawa.gazeta.pl/metrowarszawa/56,141635,20290279,sledczy-latami-szukali-zabojcy-ale-nie-udalo-sie-go.html
No dobrze, Niediegetyczne. Może tym razem coś wygram, a wiesz przecież, że sprawy niewyjaśnione lubię najbardziej. :3
Osobiście jedną z moich ulubionych spraw jest sprawa zabójstwa Samanty Pędziwiatr z Jasieni w 2011 roku. Dziewczyna po kłótni z matką uciekła z domu w nocy. Skierowała się najpierw do koleżanki i chciała ją namówić na wyjście na pobliską dyskotekę. Matka koleżanki jednak ją przegoniła. Ostatni raz widziano ją na drodze wychodzącej ze wsi przed północą, przy lesie. Kilka dni później znaleziono jej ciało z poderżniętym gardłem. Kto zabił? Nie wiadomo.
Andriej1990 z Jasienia ;) Mnie też to bardzo ciekawi, mój chłopak chodził z nią do klasy, to co tam się działo na tej wsi po tym morderstwie to paranoja... Pełno zagadek, każdego traktowano jako potencjalnego mordercę...Często bywam tam u chłopaka, i bolesne jest patrzeć na jej grób....I nadal nic niewiadomo, a morderca jest na wolności
Co do mordercy, to mam pewne podejrzenia, kto to był, zapewne każdy, kto zapoznał się ze sprawą ma takie same. Sekcja ustaliła, że piła alkohol i uprawiała seks ze swoim zabójcą - a ten mógł być tylko jeden, tylko, że ma alibi...
Szkoda dziewczyny. W wyniku sekcji ustalono, że dziewczyna miała rozciętą dłoń i policzek - pewnie siedziała obok mordercy w aucie i próbowała się bronić. Potem poderżnął jej gardło tak, że podobno niemal obciął jej głowę. Wyjątkowo wzburzenie i emocje...
Przepraszam za błąd, ale zawsze myślałem, że to są Jasienie pod Opolem. :D
Andriej1990 faktycznie, niedaleko od Opola, bo 40 km, ale nazwa to Jasienie :)
Andriej1990 tak, ponoć jej głowa ledwo się trzymała...Brzmi okropnie, chłopak pamięta że na pogrzebie była ubrana w golf, takie te rany były straszne. A dodatkowo, reporterzy zrobili z pogrzebu przedstawienie...
Jak nie wstawiasz nowych filmów, to oglądam stare. To już chyba uzależnienie. Ten klimat podczas oglądania Twoich filmów...jakby przenosił do innego świata! Jesteś wielki! Pozdro ✋
Dla mnie jedną z ciekawszych jest sprawa Ewy Miotk. Miała ona 16 lat. Dramat rozegrał się 13 Maja 1995 roku.Wyszła z domu około 8:30 do szkoły, wiedziała, że nie można wsiadać do samochodu nieznajomych. Ewa nie dotarła do szkoły, wieczorem rodzice zawiadomili policje o zaginięciu jej córki.Przeszukane były okoliczne wioski,lasy oraz pobliskie wysypisko.Po sześciu dniach mieszkaniec pobliskiego Paczewa dokonał koszmarnego odkrycia. W dwóch jutowych workach, pozostawionych na wysypisku znajdowały się zwłoki Ewy. Przyczyną śmierci było uduszenia kneblem, który wciśnięto Ewie do ust. Prawdopodobnie morderca przetrzymywał przez jakiś czas swą ofiarę. Po 23 latach Archiwum X wróciło do tej sprawy,ale nadal nie wiadomo kto zabił Ewę. Było już wiele podejrzanych między innymi ksiądz, okoliczny biznesmen,ktory niedługo później się powiesił.Podejrzane była też rodzina,bo jak już wspomniałem wcześniej Ewa wiedziała, że nie wolno wsiadać do nieznajomych.Niewykluczone, że ten sam człowiek w czerwcu 1994 r. zabił osiemnastolatkę z Leźna. Na bagnach we wsi Kamień w pobliżu Wejherowa znaleziono jej zwłoki zapakowane w worki. Dziewczyna zginęła w taki sam sposób, jak Ewa. W 1997 r. w okolicach Leźna odkryto w jednym ze stawów ciało 19-letniej mieszkanki Warszawy.
Co rusz pojawia się wiele nowych hipotez, ale do tej pory nie wiemy czy poznamy zabójcę Ewy Miotk. Śledczy bedą musieli się śpieszyć by sprawa nie została przedawniona.
Najbardziej niewyjaśniona sprawa która mnie bardzo zaciekawiła była na Twoim kanale o zaginionych dzieciach (4) we Województwie zachodniopomorskim. Cała czwórka to chłopcy w zbliżonym do siebie wieku. Po tym materiale naszło mnie wiele pytań niestety bez odpowiedzi.. Dlaczego ktoś miałby i w jakim celu jeździć po województwie i porwać tych chłopców. Bardzo mnie ciekawi dlaczego dana osoba tak postąpiła i co stało się z tymi chłopcami jak dalej potoczyło się ich życie i co z nimi zrobiono. Bardzo w głębi serca liczę na to że, sprawa wyjdzie na jaw i wszytko się wyjaśni i uzyskam odpowiedzi na moje pytania. Niestety sprawca nie zostawił po sobie za dużo śladów.
Zdecydowanie zaginięcie "Świętego" i Kariny Surmacz oraz morderstwo jej mamy i ojczyma. W grę wchodziły zapewne kwestie związane z narkotykami - jednak co się stało z zaginionymi? Jeżeli porwali Karinkę w celu handlu żywym towarem, to gdzie jest "Święty"? W tej sprawie jest wiele niepokojących pytań bez odpowiedzi np. telefon wykonany z numeru Anny Surmacz już po jej śmierci!
Bardzo dobra sprawa, warto o niej powiedzieć, bo mroczna jest jak cholera.
Miałam napisać o tej sprawie, ale się zgapiłam :P
Cześć Niediegetyczne! Muszę Ci powiedzieć, że Cię u-wiel-biam! Jeszcze nigdy żaden kanał nie okazał się tak ciekawy, wciągający i każdy film tak świetnie skonstruowany jak Twój! Animacje, zdjęcia, opisy, mapy, wszystko pięknie razem się zgrywa. Jestem pod wrażeniem :) Dodatkowo bardzo podoba mi się to, że szanujesz widzów i zdajesz sobie sprawę z tego, że nie jesteś nieomylny. Chętnie i z pokorą przyjmujesz komentarze i krytykę, co zdarza się rzadko. Znalazłam Ciebie przypadkiem i zostaję na dłużej z pewnością.
Pozdrawiam!
dzięki za tak miłe słowa. Bardzo mi miło :) mam nadzieję, że kolejne materiały nie zawiodą i zostaniesz na kanale aż do osiągnięcia progu miliona subów. Pozdrawiam!
Uwielbiam sprawe o dzieciach z kurim. Bardzo zawiła, przerażająca, skomplikowana, niby wyjaśniona ale w sumie nie do końca. Wiele osob poszkodowanych, wiele bohaterów historii, sprawa o dużym rozgłosie, zamieszane w to dzieci i sekty. Nigdy nie słyszałam bardziej tajemniczej sprawy!
Zdecydowanie, Wampir z Zagłębia. Nie wierzę w winę Marchwickiego. O tak kontrowersyjnej sprawie nie słyszałam nigdy, śledztwo wykonane w taki sposób to absurd. Najpewniej już nigdy nie poznamy sprawcy, ani dokładnych wydarzeń i motywów..
Tym bardziej, że lata po ogłoszeniu wyroku gdy jego brat wyszedł na wolność, miał zeznawać i nagle zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach, też uważam, że jest to najbardziej intrygująca i kontrowersyjna sprawa
Zgadzam się, sprawa niby rozwiązana, a jednak prawdy nie poznaliśmy.
Moim zdaniem najbardziej intrygującą sprawą jest zaginięcie Iwony Wieczorek.Wyszła z imprezy i ślad po niej zaginął.Ludzie spekulują na temat tej sprawy ale dla mnie jest ona gdzieś trzymana ponieważ została porwana .Nie mam mowy ,że przy obecnej technologi nie znaleźli jej ciała.Myślę,że wielu młodym dziewczynom dało to coś do zrozumienia jakie życie jest kruche i żeby uważać na siebie.
mi się kojarzy ta sprawa z Potworem z Cleveland, który więził przed 10 lat trzy kobiety w swoim domu. Ps Niediegetyczne mógł, by nagrać o tym odcineczek :)
dodaliśmy w tym samym czasie komentarze o tej samej tematyce hehe szacuń.
Znam tą historię o tych nastolatkach nie wyobrażam sobie jakie piekło wtedy przechodziły.Bardzo współczuje mamie Iwony najgorsza jest niepewność czy żyje a jeśli to co teraz przeżywa i ciągłe pytania które nie dają zapomnieć.
Najgorsze, że jej matka może żyć z tą niepewnością do końca życia Bo tak naprawdę może ona równie dobrze być gdzieś przetrzymywana, może nie żyć albo robić gdzieś w domu publicznym za granicą odurzana narkotykami to jest straszne.
A na dodatek jej były chłopak po krótkim czasie popełnił samobójstwo. Mieszkam nie daleko tej promenady na której ślad się po niej urwał- krążyło wiele plotek na temat tej sprawy i samej Iwony. Czy są prawdziwe to nie wiem ale w każdej plotce jest ziarno prawdy. Tez jestem ciekawa jak to się faktycznie potoczyło.
Zwykle intrygują mnie najbardziej sprawy zza granicy, lecz podczas penetrowania różnych spraw z Polski natrafiłam na interesujące zdarzenie z moich okolic. Dodam tylko tyle, że pół roku przed zbrodnią byłam tam z klasą "hasać" po tamtejszych bagienkach nocą (jako klasa turystyczna).
25 kwietnia 2009 roku w bagnie nieopodal Drzewiny grupa turystów odnalazła worek na śmieci związany łańcuchem. We wnętrzu odnaleziono zmasakrowane ciało kobiety, z odciętymi dłońmi, głową i nogami. Odkryto, że morderca do kawałkowania ciała użył piły łańcuchowej. Z lewego ramienia wycięty także został płat skóry, na którym prawdopodobnie widniał tatuaż (ewidentne uniemożliwienie identyfikacji ofiary). Sprawę umorzono, choć nadal prowadzone są badania nad identyfikacją ofiary.
Wg mnie jedna z najbardziej intrygujących spraw kryminalnych to sprawa zaginięcia Magdaleine Mccan ponieważ zaginęła w nie wyjaśnionych okolicznościach wszyscy myślą że to rodzice zabili ją i zakopali jej ciało gdzieś.Prawdopodobne jest również że zaginiona jest gdzieś z porywaczami za granicą.Do dziś nie wiadomo co się z nią dzieje.
Mam nadzieję że może dam radę wygrać tą książkę bo jestem ogromną fanką tego typu książek, nawet sama prowadzę bloga przeznaczonemu niewyjaśnionym sprawom,ale to nie o tym mowa przejdźmy do najważniejszego, czyli tej przerażającej sprawy.Osiem lat temu Pomorzem wstrząsnęły dwie makabryczne zbrodnie, które szokują mimo upływu lat tym bardziej że osoby za nie odpowiedzialne nadal przebywają na wolności, a to jedna z nich. Śledczym bowiem nie udało się wykryć sprawców. Historia rodem z horroru rozpoczęła się w październiku 2004 roku, kiedy jeden z mieszkańców Gdańska, zajmujący się zbieraniem surowców wtórnych, wśród śmieci odkrył ludzką stopę. Kryminalni, którzy natychmiast zjawili się na miejscu, znajdowali kolejne makabryczne szczątki. Podczas przeszukiwania kontenerów funkcjonariusze zabezpieczyli lewe i prawe podudzie oraz lewą i prawą stopę.Znaleziskom dodatkowej grozy dodawał fakt, że pocięte części ciała były szczelnie zapakowane.Przeprowadzone w toku postępowania badania ujawniły, że znalezione pochodzą od jednej osoby, tj. dorosłego mężczyzny. Charakter uszkodzeń w obrębie tkanek miękkich oraz kości wskazywał, iż powstały po śmierci. Ostatecznie śledztwo zostało umorzone z powodu braku wykrycia sprawcy. Nigdy nie udało się też ustalić tożsamości zamordowanego ani odnaleźć pozostałych części jego ciała.
odezwij się proszę do mnie na niediegetyczne@gmail.com, szukam osób do nowego projektu, a skoro prowadzisz bloga, może będziesz mogła mi pomóc :)
Jaka nazwa bloga?
Julia Motylek :3 nie wierzę, specjalnie chciałam się zalogować na bloga, po dłuższym czasie a tu taka niespodzianka. Mój e-mail który został użyty do stworznia bloga został przeze mnie usunięty (nie wiem czemu (??)).. W takiej sytuacji nie wiem co ze sobą zrobić XD! Nie wierze, co za przegryw ze mnie..wiesz może co da się z tym zrobić?! Z góry dziękuję ❣️ a jeśli nie da się nic zrobić stworzę chyba konto na Ig i tam będę pisała różne rzeczy na temat niewyjaśnionych spraw(chyba mało takich kont) a przy okazji będą zdjęcia powiązane z historią, a ciebie chętnie zaproszę i jeśli będziesz chciała będziesz mogła poprowadzić to konto razem ze mną, haha
Milena miałam to samo!!! Tyle pracy w to włożyłam i kurcze nie wiem po co usunęłam e-mail.. Przykro mi ale może coś da radę zrobić?
Tę*
Według mnie najciekawszą sprawą jest zaginięcie tych dwóch mężczyzn w Toruniu ponieważ każdy trop prowadzi do nikąt i sprawa ta nie jest nadal wyjaśniona a najdziwniejsze jest to że obaj mężczyźni zaginęli prawie w ten sam sposób.
Według mnie po prostu ich ciała są gdzieś w Wiśle. Pochodzę z miejscowości 40 km od Torunia przez którą także płynie Wisła. Pamiętam jak jednego roku wyłowiono ciało jakiegoś mężczyzny z okolicznej wioski, a potem okazało się, że zaginął w Toruniu. Kilka lat temu także znaleziono zwapnione zwłoki bez rąk i głowy - do dziś nie wiadomo kto to jest. Dodatkowo kilka lat temu podobno na oczach ludzi (nigdy nie było o tym mówione w lokalnych mediach) do Wisły rzucił się chłopak - do dziś uznany za zaginionego.
Morderstwo policjanta Gustawa Gębalskiego z 1999 roku. Mężczyzna ten w sobotę 18 września 1999 roku przyszedł do pracy, pomimo tego iż miał wolne. Pobrał służbowego żuka około 7 rano. Godzinę później świadkowie widzieli tego policyjnego żuka, oraz Gustawa Gębalskiego. Ciekawe jednak było to, że nie jechał już jako kierowca, ale jako pasażer. Jego głowa zwisała w dół i wyglądał dziwnie, co utkwiło w pamięci świadków. Niedługo później powiadomiono policję,iż w zaroślach nad Wisłą stojii nie zabezpieczony policyjny radiowóz, oczywiście żuk. Następnie po jakimś czasie ujawniono nad Wisłą zwłoki Gustawa Gębalskiego. Przyczyną śmierci była rana postrzałowa głowy. Do dziś nie wyjaśniono tej sprawy, bardzo zagadkowej. Przy okazji tej sprawy ukarano wielu miejscowych policjantów, którzy fałszowali dokumentację służbową, sprawa jest bardzo niejasna. Pojawiały się tajemnicze telefony do Komendy Wojewódzkiej Policji pod którą podlegał posterunek w Gorzycach. Jednak sprawcy do dziś nie ustalono.
Super materiał, wykonanie wspaniałe i ten dreszczyk emocji! Potrafisz poprawić humor po ciężkim dniu 💞
Przerazily mnie te zwłoki, które mogą być pod fundamentem domu.
Polecam sprawdzić sprawę porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika. Niby sprawa została teoretycznie wyjaśniona, jednakże przebieg całego śledztwa jest mocno podejrzany.
Od nie dawna odkryłam Twój kanał. Jest mega. Teraz na bieżąco oglądam filmiki. Ale i wiele tych w stecz obejrzałam. Aby więcej takich filmikow. Pozdrawiam.
Miałam obejrzeć dopiero po powrocie z pracy, ale nie dałabym rady, więc włączyłam już teraz. Jak zwykle świetny materiał. Czekam z niecierpliwością na następne:)
Jak zwykle Zajebisty film więcej o Archiwum X
będą, będą :)
Inna niewyjaśniona sprawa, którą uwielbiam, to ''sprawa Radomierzyc''. Tak określono zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony Alicji Solskiej w podwarszawskim Aninie w 1992 roku. Oboje byli brutalnie torturowani przed śmiercią, a premier za związano, zostawiając jego prawą rękę wolną - by mógł coś wskazać, lub podpisać. Z domu nic nie zginęło. Parę lat później zamordowano też niejakiego Tadeusza Stecia, znanego taternika, oraz generała Jerzego Fonkowicza. Wszystkich trzech łączyła dawna wyprawa w 1945 roku do Radomierzyc, gdzie mieściło się archiwum RSHA. Teorie krążą, że materiały, które stamtąd zabrali doprowadziły do ich śmierci.
Nie ma nic lepszego niż nowy materiał od niediegetyczne podczas nauki do 8263738 egzaminu z rzędu! Świetny i intrygujący! O montażu nie wspomnę, bo to chyba oczywiste 😀 Z niecierpliwością czekam na następne filmiki!
Udanego wieczoru!
jak zawsze konkret!pozdrówki dla Ciebie :)
Sprawa Jolanty Brzeskiej. Kobieta na pewno została brutalnie zamordowana lecz nie znamy sprawców czy też sprawcy
Moja przygoda z mroczną tematyką zaczęła się właśnie od niej. Iwona Cygan. Tajemnicza śmierć bardzo młodej dziewczyny bardzo mnie zaciekawiła, ponieważ Iwona wyszła się spotkać z przyjaciółką po czym kiedy zostało znalezione ciało dziewczyny "przyjaciółka" nagle nie miała z nią z nic wspólnego. Około 2017 roku ruszył proces Pawła K. znajomego zamordowanej który prawdopodobnie zamordował Iwonę. Na obecną chwilę nie wiadomo co się dzieje z prawdopodobnym zabójca młodej dziewczyny. I dlatego z powodu takich dużych nie jasności moim zdaniem to jest jedna z najbardziej nie wyjaśnonych spraw.
Ładnie rozbudowany material.Ciekawe książki są czasami dobre , ale te top.
Lubię twoje historie głównie ;)
Z utęsknieniem czekam na każdy Twój film.. pełen profesjonalizm! Za każdym razem pod wrażeniem! Mam nadzieję, że kiedyś zobaczymy Cie w telewizji, prowadząc program o takim motywie.. przyznam szczerze, że oglądalność by była z pewnością ogromna. Życzę wytrwałości w tym co robisz dalej, pozdrawiam! 😊
do poziomu telewizyjnego to jeszcze mi spooooro brakuje :D lepiej zostanę przy CZcams ;)
Brutalne morderstwo Samanty z Jasienia. Kłótnia nastolatki z matką, zazdrosny chłopak diler, ucieczka z domu, dużo internetowych znajomości, ciało w lesie 30 km. od domu z prawie odciętą głową. Sprawca nie znany do dziś.
było ostatnio w 997
Ja to znalazłam w internecie jakiś czas temu, nie wiedziałam, że było w 997;) Czytałam parę artykułów na ten temat, jak narazie tv nie oglądam, nie mam kiedy ;) wieczorkiem YT oglądam przed snem tylko :)
Moim zdaniem, jedną z najbardziej intrygujących spraw kryminalnych jest zaginięcie Uli Olszowskiej w polskich górach. Była bardzo młoda i nie mogę znaleźć żadnej racjonalnej teorii, dlaczego tamtego dnia pojechała w góry i co się tam stało. W tej sprawie jest tyle niejasności i (delikatnie mówiąc) nieefektywnej pracy policji, że nie pozostaje nic innego jak współczuć rodzinie. Pozostaje ogromny żal, że zarówno dowody jak i miejsce zdarzenia zostały zaniedbane i niedostatecznie przeanalizowane. Strasznie przykra i frustrująca sprawa, ale zarazem bardzo intrygująca.
To też dosyć ciekawa sprawa, szczególnie że są świadkowie że żyła w okolicach Zakopanego zupełnie normalnie zanim zaginęła czyli z jednej strony chciała się na chwilę w tajemnicy ulotnić, ale z drugiej chyba nie aż tak skutecznie...
Najbardziej co mnie intryguje z tych wszystkich spraw, jest zaginięcie Iwony Wieczorek. Wszystko dlatego ze mieszkam w Gdańsku, codziennie chodzę po tej samej trasie którą widać na monitoringu, a najważniejsze ze to była moja koleżanką z którą miałem bardzo dobry kontakt i trzymam kciuki za to by sprawa została rozwiązana jak najszybciej. Pozdrawiam
Uwielbiam reportaże Justyny Kopińskiej z ksiazki ,,Polska odwraca oczy" albo z najnowszej ,,z nienawiści do kobiet". Genialny sposób opisywania rożnych spraw kryminalnych, bardzo dociekliwy. Jesli chodzi o te niewyjaśnione to najbardziej poruszyły mnie reportaże ktore próbują rozgryźć polski system łapania przestępców, policję - w jaki sposób policja kłamie statystyki przez co bardzo wiele zbrodni jest właśnie niewyjaśnionych albo nawet nie maja statusu zbrodni! Reportaże takie jak te mocno otwierają oczy - gorąco polecam!
Historia miala miejsce 17.09.2008 r. W Śródmieściu Północnym w kamienicy w Warszawie. Mężczyzna spadł z okna na klatce schodowej kamienicy (przyczyna śmierci: liczne obrażenia na skutek upadku z wysokości), natomiast jego partnerka, leżała zamordowana w mieszkaniu (przyczyna śmierci: urazy wielonarządowe z masywnymi obrażeniami głowy, oraz obrażenia klatki piersiowej). Ciało denatki miało liczne rany cięte oraz kłute a w jego pobliżu znaleziono 6 noży introligatorskich i kuchennych, a także tłuczek. Para nie była pod wpływem alkoholu. Śledczy ustalili, że zbrodnia nie miała podłoża rabunkowego, gdyż w mieszkaniu znaleziono karty kredytowe oraz wiele wartościowych przedmiotów. Przesłuchano mieszkańców kamienicy, sprzątaczkę która przychodziła w wyznaczone dni do mieszkania, a także rodzinę ofiar. W dniu tragedii nie słyszano odgłosów awantur , natomiast jeden ze świadków zeznał, że w okolicach godziny w których doszło do śmierci ofiar, słyszał krótka rozmowe dwóch mężczyzn po której nastapił huk.(upadek z wysokości). Para sprawiała wrażenie zgodnej i nidgy specjalnie sie nie kłóciła. Osoba z rodziny zeznała, że mogli miec problemy finansowe, co mogło zrodzić napięcia między nimi, a inny ze świadków twierdził, iż mężczyzna był człowiekiem apodyktycznym, dążącym do podporzadkowywania sobie innych w tym także partnerki. W całej sprawie jedno jest pewne, kobieta nie mogła sobie zadać sama ran. Na nożach ujawniono fragmenty odwzorowania linii papilarnych, jednakże ze względu na niewystarczająca liczbę cech szczególnych nie nadawały sie one do identyfikacji. W mieszkaniu znaleziono ślady krwi (nie udało sie ustalić jej profilu genetycznego), a także inne zabrudzenia.Śledczy uznali za prawdopodobna wersje zdarzeń taka ,iż mężczyzna mógł zamordowac swoją partnerkę, po czym opóścił mieszkanie, zamknął je, a następnie targnął sie na własne życie. (gdyż przy jego ciele znaleziono klucz od mieszkania). Cała sprawa po dziś dzień pozostaje zagadką.
Tak często odwołujesz się w swoich filmach do książek więc może zrobiłbyś dłuższy odcinek poświęcony twoim ulubionym książkom?
mam wątpliwości czy taki odcinek wzbudziłby zainteresowanie... ale myślałem nad tym już niejednokrotnie :)
Jak najbardziej, też mnie to bardzo interesuje!
Super film, podziwiam tego ile pracy wkladasz w ten kanał
Niewyjaśnione zaginięcie kuzynki mojego chłopaka.. Za każdym razem kiedy mi o tym opowiada łza kręci mi się w oku. Zaginęła 9 letnia dziewczynka Sylwia I. Do tego zdarzenia doszło w 1999r.. Sprawa dalej niewyjaśniona.. Nie ma żadnych informacji, a sprawca dalej bezkarny. Jeśli nie żyje mam nadzieje, ze ten mały aniołek śpi spokojnie a do tego gnoja karma wróci 😢😢😢
Spoko Niediegetyczne, luz nie musisz ubierać rękawiczek w takie upały ;)
Luy Corp. Ubierać można się, rękawiczki 🧤 się wkłada 😁
luz, rękawiczki nie są w nic ubierane, nie przegrzeją się
delikatny brak synchronizacji Ciebie poruszajacego ustami z nagraniem glosowym, przynajmniej na początku
oj coś musiało się przesunąć
Akurat oglądałem film z 5 sytuacjami rozwiązanymi przez Archiwum X, SUPER!❤️
Według mnie robisz naprawdę dobre filmy. Opowiadasz to w ciekawy sposób, dobierasz muzykę, efekty graficzne które wspólnie powodują niejednokrotnie ciarki. Są filmy których nawet boję się oglądać, tak dobrze to robisz. Robisz niepowtarzalny klimat w swoich filmikach, który jednych może zniechęcić, ale drugich zachęcić do oglądania. Zdecydowanie nie ma drugiego takiego kanału na CZcams. Po prostu wykonujesz swoją pracę najlepiej jak tylko potrafisz. Każdy następny film jest coraz to lepszy. Nie myślałeś może nad własnym programem telewizyjnym? Swoją drogą bałbym się być w tym pomieszczeniu, w którym do nas mówisz. Na samą myśl, że za moimi plecami są twarze zaginionych ludzi, morderców, psychopatów mam gęsią skórkę.
w moim pokoju wcale nie jest tak strasznie :D jeżeli dostanę kiedyś propozycję programu w tv na pewno to rozważę, na razie jednak muszę się jeszcze sporo nauczyć. A youtube jest do tego najlepszym miejscem :)
idealne po szkole ;D
prawda
Nick:Mama blowa a Avatar jakiegoś faceta, przypadek nie sądzę!
Po co robić film skoro niektóre dane zostały zmienione?
Właśnie to o tym samym myślałam, że po co zmieniać dane :O
Cześć Niediegetycznie, oglądam Twoje filmy prawie od samego początku. Jestem pod wrażeniem jak kanał się rozwinął i gratuluję również osobistego rozwoju. Widać to po np. ujawnieniu twarzy i kontakcie z nami - widzami ;) No ale, do rzeczy. Intryguje sprawa zabójstwa pary studentów w Górach Stołowych z 1997 roku. Być może sprawa tak mnie poruszyła, bo dziewczyna pochodziła z mojego rodzinnego Jastrzębia, a być może dlatego, że jest to bardzo smutna historia. Robert Odżga i Anna Kembrowska, zakochani w sobie, studenci i wielbiciele natury. On dostał kulkę w głowę pierwszy, na oczach swojej dziewczyny. Po chwili dostał kolejną. Słychać było krzyk po czym kolejny strzał i cisza. Rozkładające się zwłoki znalazł 13-letni chłopiec. Zniknął aparat i dziennik podróży. Praktycznie brak dowodów, motywu, świadków.. Ciala miały opuszczone spodnie, próbowano prawdopodobnie upozorować motyw seksualny. Jest jeden policjant, już emerytowany który aktywnie udziela się w tej sprawie, jest naprawdę ogrom informacji których udziela na swojej stronie. Podziwiam tego Pana który tak wytrwale szuka prawdy która wciąż jest znana jedynie sprawcom... Ale jak widać w dyskusjach na tej stronie sprawa nie umarła. Jak tragiczne musiały być ostatnie chwile tych młodych ludzi? Kochali się, chcieli zapewne umrzeć kiedyś razem, ale nie spodziewali się że nadejdzie to tak szybko, na tej ostatniej wycieczce. :(
Kolejny mega ciekawy odcinek i temat...historie z przed lat bardzo ciekawe,fajnie że się nimi zajmujesz i w ten sposób o nich przypominasz...Kolejny raz mam ciarki na plecach.Pozdrawiam Cię Niediegetyczne(dziś bez bledu ha😊)
pozdrawiam :)
Iwona wieczorek nie jest to realne żeby się rozpłynac i żeby nikt nic nie wiedział
Kolejna, jaką lubię, to sprawa niezidentyfikowanej kobiety ze wsi Drzewiny na Pomorzu w 2009 roku. W stawie znaleziono worek z ciałem kobiecym. Problem w tym, że ciało potwornie okaleczono. Usunięto wszystkie kończyny oraz głowę. Wycięto także płat skóry z ramienia. Wszystko najpewniej po to, by utrudnić identyfikację. Udało się - kobieta nie została do dzisiaj nawet zidentyfikowana.
ktoś już o tym pisał, ,rzeczywiście ciekawa sprawa, a wcześniej nie słyszałem
Szlag, chciałem być taki alternatywny. Ja o sprawie dowiedziałem się dawno temu z ''Detektywa'' i długi czas miałem zagwozdkę. Miejscowi mówią, że staw, w którym znaleziono ciało jest położony w głębi lasu i trudno do niego dojechać. Wiedzą o nim miejscowi. Problem w tym, że nie ma żadnego potencjalnego podejrzanego. Hipotezy dotyczą m.in. handlu ''żywym towarem'', mówi się, że była to bułgarska prostytutka, i dlatego nikt jej nie szukał. Jedyne, co mają śledczy, to blizna na brzuchu denatki, świadcząca o rodzeniu przez cesarskie cięcie.
Nareszcie!
Super odcinek. Czekałem ze zniecierpliwieniem
Takie coś 20 km od mojego domu i nawet nie wiedziałem :o
Dalam ci 100 lapke w gore :D kto przed 10 wyswieylen i 100 like? X3
Kocham twpje filmy
Pokaż więcej
Ale prank tutaj no fajny kanał daje łapkę, a tu prank z pokaż więcej...szanuje
według mnie najciekawsza, niewyjasniona sprawa jest zaginięcie dzieci w zachodniopomorskim. Zamordował chłopców, dzwoniąc do jednej z rodzin, jednak dalej nieuxhwytny. Do tej pory nikt nie wie jaki los spotkał dzieci.
Zawsze oglądam twoje filmiki jak ilustruję :) To świetna stymulacja :)