THE BOYS przeginają czy przynudzają? | Omawiamy odc. 4-6 (Sezon 4)
Vložit
- čas přidán 4. 07. 2024
- Moi goście to: Grzegorz z @OkiemDeva / @KrzysztofMMaj
🔥 Zostaw nudne przeglądarki i pobierz ZA DARMO Operę GX tutaj ► operagx.gg/GXBezSchematu
❤️ Tu możesz wesprzeć kanał i oglądać bonusowe odcinki ► / @bezschematu
🎁 Możesz także wesprzeć mnie na Patronite ► patronite.pl/BezSchematu
☕ Albo postawić mi kawę ► buycoffee.to/bezschematu
👨👨👧👧 Tu możesz dołączyć do dyskusji na Discordzie ► / discord
👀 Śledź B/S na Instagramie ► / bezschematu
#theboys - Zábava
Widzę, że moje słowa o tym, że badania psychologiczne wskazują, iż osoby o poglądach konserwatywnych nierzadko wykazują mniej empatii od osób o poglądach liberalnych i progresywnych wzburzyły sporo osób. To może nie tylko podeprę to źródłami, ale dopowiem, że takich badań jest więcej i wskazują również między innymi na to, że osoby o profilu konserwatywnym mają większy problem z przyjmowaniem faktów niż np. osoby o przekonaniach lewicowych i są bardziej podatni na manipulację i fake newsy.
academic.oup.com/scan/article/18/1/nsad029/7175525
jspp.psychopen.eu/index.php/jspp/article/view/5209/5209.html
www.salon.com/2022/10/16/do-conservatives-really-have-an-empathy-deficit-this-is-what-social-science-says/
www.science.org/doi/10.1126/sciadv.abf1234
Bycie empatycznym emocjonalnie częstokroć jest bardziej wadą niż zaletą, bo taką osobą łatwiej manipulować. Empatia poznawcza to umiejętność korzystna, pozwalająca zrozumieć inne osoby pomimo braku emocjonalnego biasu. Empatia emocjonalna to cecha matki opiekującej się małym dzieckiem, jest bardziej wybiórcza i mniej "racjonalna". W polityce źle ukierunkowana i nadmierna empatia doprowadziła do tego, że poziom przestępczości na zachodzie wzrósł za sprawą imigrantów, których traktuje się zbyt delikatnie, zamykając oczy na różnice kulturowe i wynikające z nich konsekwencje. Nadmierna empatia emocjonalna doprowadziła do fali zamieszek w US, bo jeden glina nadużył przemocy wobec pewnego ćpuna i recydywisty, w wyniku czego ów ćpun zmarł. Ludzie mniej empatyczni nie dopuściliby, żeby pod tak głupim pretekstem doprowadzono do zniszczeń na grube miliony, a uczestników zamieszek i masowych rabunków zwyczajnie by się pacyfikowało.
Wreszcie empatia lewicowców ma to do siebie, że jest wybiórcza. Jeśli mainstream powie im, że określone grupy są godne empatii, a inne nie, to tak będzie myślał przeciętny lewicowiec. Biały biedny hetero incel jest godny pogardy, za to punkty przyznaje się według właściwego koloru skóry, orientacji i płci. Niezależnie od faktycznej dyskryminacji czy krzywdy jednostki, bo patrzy się na przynależność grupową według tak płytkich kryteriów.
Link 3: Temat dotyczy sceptyczności wobec groźności covida. Ja bym tu wskazał na dychotomię "wolność vs bezpieczeństwo", gdzie osoby określane jako konserwatywne częściej wybierają wolność, a liberałowie (już tylko z nazwy) bezpieczeństwo, a więc podporządkowanie restrykcjom covidowym, które tę wolność ograniczały, dając nadzieję (nie gwarancję) większego bezpieczeństwa. Tam pada nawet stwierdzenie, że strona konserwatywna uznała zagrożenie covidowe również dla siebie za mniejsze. Może słusznie, bo dla młodych i zdrowych covid był niewiele groźniejszy niż grypa. Strona lewicowa bardziej wierzy mediom, które są w większości lewicowe, nic dziwnego. To też przykład jak ślepa empatia emocjonalna prowadziła do absurdów pokroju ograniczania ludziom młodym życia, żeby chronić chorych i starych, bez patrzenia na straty finansowe, kryzys zdrowia psychicznego wywołany izolacją ludzi, niszczenie biznesów, absurdalne pomysły typu wymogu maseczek na powietrzu (w końcu zbadano, że to w ogóle nie działa), paszporty szczepionkowe ograniczające podstawowe prawa obywatelskie. A jak ktoś lekceważy zagrożenie lockdownowej polityki dla wolności, to chyba nie śledził sytuacji w Kanadzie i Australii, albo zwyczajnie w dupie ma wolność i ufa bezgranicznie politykom. Tak czy inaczej, jest to spór natury aksjologicznej.
Co do przyjmowania faktów, to istnieją pewne tematy tabu dla lewicy i bardzo jestem ciekaw jak wyglądałaby debata publiczna, gdyby o pewnych rzeczach można było mówić wprost bez natychmiastowych oskarżeń o najgorsze myślozbrodnie.
@@TheEldarieTen komentarz to jedno wielkie potwierdzenie braku empatii na prawicy. W dodatku, w całości tego co napisałeś, jawi się to wyidealizowane wyobrażenie prawicy jako tych chłodno myślących, kalkulujących, podczas gdy ta strona sceny politycznej słynie z niepodpierania tego co pisze w źródłach, czego jesteś świetnym przykładem, jako że twoja wypowiedź to wyłącznie subiektywne obserwacje. Mógłbym do tego dodać, że to konserwatyzm jest oparty na tradycji, symbolach, religii, czyli rzeczach, które służą emocjom, a nie zdrowemu rozsądkowi.
Empatia to nie tylko zatroskanie się pojedynczą krzywdą ludzką, a również np. pragnienie równego systemu dla każdego, niezależnie od jego przekonań, religii czy koloru skóry. Z początku twojej wypowiedzi można odczytać, że nie przewidujesz możliwości istnienia człowieka, który jest empatyczny w "matczyny" sposób, a jednocześnie jest rozsądnym człowiekiem, co byłoby absurdalnym twierdzeniem. Dosłownie nie podpierasz swoich wywodów niczym więcej niż własnymi obserwacjami i uczuciami. Nasza empatia jest dobra, wasza empatia jest zła.
Myślę że problem z imigracją jest trochę bardziej złożony niż empatyczni ludzi przymykający oko na różnice kulturowe. Do zamieszek w USA nie doprowadziła empatia wobec jednego człowieka, a jego śmierć była jedynie katalizatorem, symbolem udokumentowanej wzmożonej przemocy policji wobec czarnych (zresztą, sam sprawca miał sporą historię niesubordynacji).
Biały hetero incel nie jest godny pogardy, do momentu, gdy nie zacznie rzygać swoimi nienawistnymi wobec każdej innej grupy społecznej tejkami. Jest on tak samo prześladowany, co katolicy w Polsce (czyli co najwyżej ktoś się zaśmieje z takiego, gdy za bardzo zacznie się nad sobą użalać/oskarżać innych, tak samo jak się ktoś zaśmieje z katolika, gdy się położy krzyżem na ulicy w intencji oddania Polski NMP). Jeśli uważasz się za deptanego i represjonowanego tylko dlatego, że nie masz dziewczyny, to więcej ci da terapeuta, niż posty w internecie. Polecam to, oraz zajęcie się sobą, spojrzenie na własne czyny, i nieoskarżaniem o własne niepowodzenia wszystkich dookoła.
"Strona lewicowa bardziej ufa mediom", "Jeśli mainstream im powie...", wyjawia się obraz samodzielnie myślącego. Pewnie wiedzę czerpiesz tylko ze sprawdzonych źródeł, które nie kontestują twojego wykrzywionego w oczywistym kierunku spojrzenia na świat, a większość ludzi na ulicy uważasz za bezmyślne owieczki podążające na rzeź. Dosłownie podano ci wyżej badanie, które potwierdza, że prawica ma większe problemy z przyjmowaniem faktów. Plus dosłownie co miesiąc widzę, jak Ukraińcom przypisuje się napaści, których sprawcami okazują się Polacy. Co oczywiście nie przeszkadza prawicowej gawiedzi w podawaniu dalej niesprawdzonego fejka, byle pasował do naszej narracji.
Ciekawe o jakich tematach tabu dla lewicy mówisz? Czy chodzi o kolejne fejki bądź wymysły prawicy? Rzeczach opartych, nomen omen, wyłącznie na odczuciach i emocjach poszczególnych grup, które nie potrafią udowodnić swoich racji w inny sposób niż "zawsze tak było" lub "nie ufamy rzeczom których nie znamy"? Najpewniej tak, sądząc po użyciu słowa "myślozbrodnia", tak popularnego w konserwatywnym imaginarium. Czy jesteś kolejnym bohaterem walki o wolność słowa, który postanowił, że jego misją życiową zostanie batalia o to, by móc powiedzieć bez kontekstu, że czarni są głupsi, i nie być wyproszonym z towarzystwa? Czy chodzi o możliwość powoływania się na argumenty anegdotyczne, mówiące o pokojach samogwałtu w przedszkolach w lewackiej Szwecji?
Zastanów się przez chwilę samodzielnie o czym piszesz. Jak byś dobrał grupy badawcze żeby chcieć uzyskać wiarygodne wyniki? Powinny być to osobowy o zbliżonym IQ, wieku, wykształceniu, narodowości itd z obu stron. Czy tak jest? Nie sądzę. Możesz w ten sposób uzyskać dowolne wyniki. I siłą rzeczy te wyniki które odzwierciedlają Twój światopogląd są bardziej akceptowalne bardziej "wiarygodne" a te które stoją w opozycji do własnych poglądów są "szurskie" i "zakłamane". To nie jest nauka. To jest propaganda. Dodam że jakieś tam badania przeprowadzałem (nauki ścisłe - ale jednak) i jak "badania" mają potwierdzić czemuś albo zaprzeczyć to nie ma z tym najmniejszego problemu. PS. Teraz piszesz o empatii w streemie zdaję się mówiłeś również o inteligencji.
Zalecałbym ostrożność w arbitralnym twierdzeniu "konserwatyści mają większe problemy z przyjmowaniem faktów" na bazie jednego źródła, bo teza jest bardzo szeroka, a wyniki nie takie oczywiste.
Zadałem sobie trud przeczytania tego badania i imo kluczowy fragment brzmi:
"Our first proposed explanation for conservatives’ apparent susceptibility to misperceptions concerns the characteristics of the political claims in circulation. We find that widely shared truths and falsehoods have, on average, systematically different implications for liberals than they do for conservatives (Fig. 3A). Fully two-thirds (65.0%) of the high engagement true statements were characterized as benefiting the political left, compared to only 10.0% that were described as benefiting the right. The pattern among falsehoods was reversed, although the relationship was attenuated: 45.8% benefited the political right versus about a quarter (23.3%) the left. This trend was consistent across all waves, although the proportion of claims favoring each side varied over time "
Czyli dobór informacji, które wykorzystano do przeprowadzenia badania był taki, że większość (65%) wykorzystanych twierdzeń prawdziwych sprzyjała lewicowym interesom w stosunku do ledwie 10% sprzyjających prawicowym, oraz było około 2 razy więcej informacji sprzyjających prawicy pośród wykorzystanych fałszów. Też mi zaskoczenie, że na bazie takiego doboru twierdzeń wyszło im, że prawica jest bardziej podatna na wiarę w fejki i odrzucanie prawdy niż lewica xD To tym zabawniejsze, że we wstępie autorzy sami opisywali, że wyciąganie wniosku, że prawicowcy mają większy problem z odróżnianiem prawdy od fałszu jest nieuzasadnione, jeżeli opiera się to na przykładach prawicowych fejków i "lewicowych" faktów, a później sami dobrali takie twierdzenia. Odkryli, że istnieje efekt potwierdzenia, wow.
Następnie badanie opisuje próbę liczbowego ujęcia zdolności odróżniania prawdy od fałszu ("sensitivity") w zależności od odsetka twierdzeń sprzyjających/szkodzących własnej grupie. Trudno się do tego ustosunkować bez pogłębionych badań nad "biased assimilation" (odnośnik 35) i bez wglądu w ich obliczenia, więc nie powiem w jakim stopniu miało to sens, choć każda taka próba rozmywa jakość wniosków i prościej byłoby po prostu wybrać równą liczbę fejów/faktów sprzyjających/szkodzących obu grupom, choć to też nie rozwiązuje wszystkich problemów.
Ostateczne wyniki po uwzględnieniu tego czynnika nie były już takie oczywiste, chociażby "demokraci" wykazywali większą skłonność do uważania informacji za domyślnie prawdziwe, a "republikanie" za domyślnie fałszywe. Finalnie badanie to dowodzi przede wszystkim tego, że lewicowcy są bardziej ufni, a prawicowcy sceptyczni, niezależnie czy mowa o prawdzie czy fałszu (ostatnia tabela przed dyskusją). Co ważne, "truth bias" u lewicowców okazał się wyraźnie silniejszy niż "falsehood bias" u prawicowców, za to lewicowcy lepiej reagują na wzrost informacji prawdziwych - im wiekszy odsetek prawdziwych informacji, tym bardziej wzrasta "ufność" lewicowców. Z kolei wzrost odsetka fejków nie powoduje spadku ufności lewiców (prawiców zresztą też niespecjalnie, ale oni są domyslnie bardziej sceptyczni).
Do oceny badania brakuje jeszcze wiedzy jakie to informacje prawdziwe i fałszywe zostały wykorzystane w badaniu, brakuje weryfikacji ich prawdziwości, istotności etc.
Dobranie takiego doboru pytań testowych sugeruje stronniczość autorów.
Przydałby się jeszcze link do badania poziomu inteligencji w zależności od poglądów politycznych, bo o tym też wspominałeś.
@@TwoStarRegen "Ten komentarz to jedno wielkie potwierdzenie braku empatii na prawicy. "
To by musiało znaczyć, że jestem uniwersalnym przedstawicielem prawicy, która jest jednolita charakterologicznie, no i że dowiodłeś mojego braku empatii. Oba te warunki nie są jednak spełnione.
"W dodatku, w całości tego co napisałeś, jawi się to wyidealizowane wyobrażenie prawicy jako tych chłodno myślących, kalkulujących"
Nie, prawica w większości ma deficyty intelektualne, podobnie jak lewica. Choć można dywagować która strona jest bardziej szkodliwa. W kontekście ukierunkowania empatii, obstawiam, że lewica.
"ta strona sceny politycznej słynie z niepodpierania tego co pisze w źródłach, czego jesteś świetnym przykładem, jako że twoja wypowiedź to wyłącznie subiektywne obserwacje."
W Twojej wypowiedzi też nie widzę źródeł, a jak masz jakąś wątpliwość, co do tego co napisałem, to zapytaj o konkret.
"Empatia to nie tylko zatroskanie się pojedynczą krzywdą ludzką, a również np. pragnienie równego systemu dla każdego, niezależnie od jego przekonań, religii czy koloru skóry."
Dla nazistów też? I czy każda religia zasługuje na takie samo traktowanie? Pewne frazesy brzmią ładnie tylko, jeśli im się nie przyjrzeć dokładniej.
Równy system jest niedoścignionym wzorcem, ale jeśli ktoś chce równości rezultatów, to jedyną drogą do tego jest niesprawiedliwość. O większą równość szans warto się starać, byle nie za wszelką cenę.
"Z początku twojej wypowiedzi można odczytać, że nie przewidujesz możliwości istnienia człowieka, który jest empatyczny w "matczyny" sposób, a jednocześnie jest rozsądnym człowiekiem, co byłoby absurdalnym twierdzeniem."
Kolejny chochoł. Rozmawiamy o różnicach empatii w grupach konserwatywnej i lewicowej, a Ty mi wyjeżdżasz o istnieniu jednostek łączących konkretne cechy, do tego imputujesz mi tezy, których nie powiedziałem. Otóż można być racjonalnym i mieć skłonność do wysokiej empatii, o ile potrafi się racjonalność przedkładać nad swoje naturalne skłonności. Oczywiście istnieje też mnóstwo tematów i kategorii, gdzie empatia nie wchodzi w drogę racjonalnej ocenie.
Jeśli jednak rozmawiamy o grupach społecznych, to mówimy o pewnych uśrednionych tendencjach, więc jeśli statystycznie lewicowcy są bardziej empatyczni, to nie znaczy, że nie znajdziesz bardzo empatycznego prawicowca ( i vice versa). Kolejna sprawa, jeżeli istnieje ujemne sprzężenie zwrotne między racjonalizmem a empatią emocjonalną, to nie znaczy, że te cechy nie mogą współwystępować u jednostek, lecz zarazem można się spodziewać, że grupa statystycznie mniej empatyczna, będzie kierować się bardziej chłodną kalkulacją, bo mowa o uśrednionej zbiorowości.
"Dosłownie nie podpierasz swoich wywodów niczym więcej niż własnymi obserwacjami i uczuciami."
Pewne opisane rzeczy to oczywiste fakty (np. zamieszki w USA po śmierci zaćpanego recydywisty), inne to moje opinie, które sobie wyrobiłem na przestrzeni lat, a to nie miejsce na rozprawy naukowe. Jak Cię coś szczególnie interesuje, to pytaj.
"Do zamieszek w USA nie doprowadziła empatia wobec jednego człowieka, a jego śmierć była jedynie katalizatorem, symbolem udokumentowanej wzmożonej przemocy policji wobec czarnych"
Przemoc policji wobec czarnych jest proporcjonalnie mniejsza niż wobec białych lub różnice są nieistotne. Źródła z linkami do badań:
hoplofobia.info/czy-policja-w-usa-strzela-do-murzynow-bo-rasizm/
Przestępczość czarnych jest zdecydowanie większa niż białych:
hoplofobia.info/white-lives-matter/
Konflikt policji z czarnymi wynika z ich wysokiej przestępczości i faktu, że policjant na służbie w US ma realne i uzasadnione obawy o własne życie. Jest to podsycane przez zafałszowany przekaz mediów. Podywagowałbym skąd się bierze ta wysoka przestępczość, ale to jest właśnie jeden z tych tematów tabu, którego lepiej w mainstreamie nie ruszać, jeśli nie chce się dostać bana/cancela.
"Biały hetero incel nie jest godny pogardy, do momentu, gdy nie zacznie rzygać swoimi nienawistnymi wobec każdej innej grupy społecznej tejkami. "
- Tak czy inaczej, jest pogardzany społecznie przez sporą część społeczeństwa, zwłaszcza tę "lewicową", dla której biały hetero facet nie może być ofiarą, chyba że patriarchatu (czyli biali hetero samcy zgotowali sobie ten los xd).
- "Nienawistność" opinii często jest w oku obserwującego.
"Jeśli uważasz się za deptanego i represjonowanego tylko dlatego, że nie masz dziewczyny, to więcej ci da terapeuta, niż posty w internecie. Polecam to, oraz zajęcie się sobą, spojrzenie na własne czyny, i nieoskarżaniem o własne niepowodzenia wszystkich dookoła."
Jakże przenikliwe rady... A kto pytał?
"Represjonowanie" to ciekawy dobór słów, biorąc pod uwagę, że czarni, kobiety i mniejszości seksualne nie są represjonowane, a jednak to im należy się empatia, bo kiedyś coś tam było niesprawiedliwie, z kolei ubogi incel dostaje wywód o tym, żeby poszedł "na terapię" (to jest już memem), nie siedział w internecie i nie wyrażał opinii, które kogoś mogą urazić, najlepiej niech siedzi cicho. No wypisz wymaluj podejście lewicowca do grup chronionych vs grup nielubianych, potwierdziłeś moje słowa. A co zabawniejsze, pomijając nieuprzejme fragmenty, to zaprezentowane przez Ciebie "konserwatywne" i mało "empatyczne" podejście pt. "weź się w garść i bierz odpowiedzialność za własne życie" jest ogólnie słuszne, niestety lewicowiec nie powie tego zgorzkniałym feministkom, mniejszościom seksualnym czy bezrobotnym czarnoskórym, bo nie wypada. Na tym polegają podwójne standardy.
"Pewnie wiedzę czerpiesz tylko ze sprawdzonych źródeł, które nie kontestują twojego wykrzywionego w oczywistym kierunku spojrzenia na świat, a większość ludzi na ulicy uważasz za bezmyślne owieczki podążające na rzeź."
Bez urazy, ale zrobiłeś kupę w spodnie. Snujesz jakieś swoje wesołe wyobrażenia, bo nie spodobały Ci się moje poglądy. Nie rób tak więcej.
Nie wiem co jest kontrowersyjnego w stwierdzeniu, że jeżeli większość mediów posiada lewicowy bias, to lewicowcy będą bardziej skorzy im wierzyć. Podobnie jak pisowcy wierzyli bardziej tvpis niż myślący Polacy.
"Dosłownie podano ci wyżej badanie, które potwierdza, że prawica ma większe problemy z przyjmowaniem faktów."
Przeczytałeś w całości to badanie? W komentarzu wyżej opisałem szerzej jego problemy.
Autorytatywne twierdzenie "prawaki gorzej rozpoznają prawdę od fałszu" jest nieuprawnione na bazie tego badania, bo ma ono swoje niedociągnięcia i nie rozstrzyga definitywnie niczego. Wnioski z badania dobrze korespondują z moją wcześniejszą tezą, że "strona lewicowa bardziej ufa mediom, bo te są w większości lewicowe", do której się złośliwie przyczepiłeś. Jak widać, badanie potwierdza większą ufność lewicowców, jak i większy dobór informacji z lewicowego klucza: większość prawd sprzyjających lewicy, większa część fejków prawicy. Stąd takie, a nie inne wyniki.
Zauważam u lewicowców większą skłonność do "ufania nauce" (troszkę oksymoron), ale równocześnie większą skłonność do uzasadniania polityki nauką tam, gdzie nie ma to zastosowania. Na przykładzie globalnego ocieplenia, uzasadnianie bilionowych kosztów transformacji energetycznej walką ze zmianami klimatu. Ma sens? No nie ma większego, jeżeli UE odpowiedzialna za 7% światowej emisji chce się gospodarczo wykastrować i przenieść emisję (przemysł) za granicę, podczas gdy reszta świata emisji nie ogranicza, udaje, że ograniczy, albo wręcz zwiększa. Więc taki konserwatywny szur, który nie uznaje wpływu człowieka na klimat, jest mniej szkodliwy niż klimatyczny aktywista, którego postulaty polityczne kończą się drastycznym wzrostem kosztów życia dla szarych ludzi (a klimatu nie uratują). Jak również szkodliwa jest postawa umiarkowanego lewicowca, który przymyka oko na absurdalną politykę, bo myśli, że to w dobrej wierze, ale nie drąży tematu, no bo naukowcy mają autorytet. I choć szur sprzeciwia się ze złych pobudek, to lewak wyciąga błędny wniosek na bazie pobudek "właściwych". Podobnie było z pandemią. Mniej mi zaszkodzi antyszczep niż zwolennik paszportów szczepionkowych, bo to ten drugi pakuje się z butami w moje prywatne decyzje i chce je ograniczać, zwiększając nadzór państwa nad obywatelem.
demagog.org.pl/wypowiedzi/ile-pieniedzy-straci-polska-gospodarka-na-wprowadzeniu-pakietu-fit-for-55/
Ludzie nagle na etapie 4. sezonu próbują robić ten serial jakimś głębokim. Przecież to się ogląda dla chorych pomysłów scenarzystów, napięcia i popisu aktorskiego. Od 3. odcinka wszystko to mamy i poziom jest wysoki. Od tego się zaczęło, odpaliłem pierwszy odcinek nie wiedząc o czym to jest, zobaczyłem jak A-Train wbija się z prędkością światła w niewinną kobietę i się zakochałem. Od razu zrozumiałem że muszę wskoczyć do tego (hehe) pociągu.
Serial jest oczywiscie rozrywkowy, ale ewitednie robi komentarz polityczny i mozna latwo przesledzic jakie poglady tworcy popieraja.
@@magorzatasajnok7484 no od początku takie same
Mnie w tym sezonie najbardziej rozwaliła glupotka scenariuszowa, ze Starlight majac caly budynek swoich fanow stracila to w 5 minut bo zrobila aborcje, przypadkowo oslepila zakladnika podczas akcji ratunkowej i pobila Petarde na wizji.
Od razu potezny fanbase stopnial do zera w 5 minut 😂
1:19:20 był taki motyw w better caul saul. W 1 lub 2 sezonie kiedy Saul preparował fałszywe dowody dla Daniela Wormalda
Legendarny stream ❤Nie widziałam The Boys, ale nie boję sie spoilerów i czekam na kolejne omówienie w powiększonym składzie. JAMNIK 🐶
To omówienie to było takie złoto, że sobie będę musiał odpalić jeszze raz i jeszcze raz!
Ja mam takie wrażenie w tym sezonie, może błędne i czegoś nie widzę, że nie ma tu żadnego motywu przewodniego. A dokładnie jeśli chodzi o grupę Chłopaków. W trzecim sezonie był jasny plan, zgarniamy Soldier Boya i wykorzystujemy go do rozwalenia Homelandera. W tym sezonie prawie każdy odwala sobie prywatę, Francuza się pozbyli w ostatnim odcinku i nie wiadomo co dalej, planem wydawał się wirus, ale po całym odcinku w którym Butcher próbował zmusić typa do wyprodukowania go, wracamy do punktu wyjścia. Nie ma opcji żeby Butcher zdecydował się go użyć narażając przy tym Ryana, chyba że zrobi to za niego zły pan z głowy. Zostały dwa odcinki do końca sezonu i nie widzę jakiegoś momentu kulminacyjnego do którego to wszystko miałoby dążyć. Mam wrażenie, że czwarty sezon może cierpieć na syndrom "ciszy przed burzą" i jest tylko fundamentem pod sezon ostatni, czyli piąty.
40:00 ja jestem zdecydowanie bardziej konserwatywny i prawicowy niż progresywny i lewicowy, chociaż w ogólnym rozrachunku raczej zmierzam w stronę centrum, ale właśnie z tej prawej strony. Przykład osób i grup które tu Filip podaje żeby uwierzytelnić badania o których mówi, to są totalne odklejki, bo kto normalny na poważnie może brać grupy QAnonów, czy ludzi o których wspomina. Z lewej strony też można podać przykłady osób totalnie oderwanych od rzeczywistości, ale nie byłoby to sprawiedliwe względem osób "normalnych" o lewicowych poglądach. Najprościej chyba powiedzieć, że żadna skrajność nie jest dobra i z której strony ona by nie była, nie ma tam za dużo logiki i pomyślunku. Natomiast nie rzutują one w żadnym razie na osoby o podobnych poglądach, ale posiadających ten pierwiastek zdrowego rozsądku, którego skrajności nie mają.
Oczywiście że Rzeźnik to zrobi. Jako jedyny wie jaka jest stawka. I nie czas na sentymenty.
@@AndrzejDren możesz mieć rację, natomiast jego halucynacje dobitnie pokazują, że jest on w tym aspekcie skonfliktowany i nie jest to aż takie proste jak poznanie stawki. W końcu halucynacje jego żony są "hamulcem" do odwalenia jakiejś ekstremalnej akcji a mimo wszystko, nawet jeśli pod postacią żony, to jest tylko jego sumienie które przybiera wizualna formę.
@@seciak595 Butcher moim zdaniem zgodzi się na zrobienie wirusa, bo dla mnie jeśli nie, to cały ten wątek jest bez sensu XD
I nie wiem po co powstał w takim razie.
@@seciak595mam wrażenie że w końcu ten zły duszek zabije resztki sumienia Rzeźnika 🙄 zobaczymy w jakim kierunku to pójdzie.
@@dzbanek6793 no właśnie dla mnie ten watek to taki zapychacz w tym ostatnim odcinku był, chyba że coś rzeczywiście jeszcze z nim będzie. W końcu Boys miało się łączyć z Gen V w tym sezonie za pomocą tego wirusa, więc jakiś plan chyba na to maja (ja go średnio widzę, chyba że Butcher odleci).
Poziom abstrakcji omówienia równał do poziomu abstrakcji odcinków. Obśmiałam się jak norka, dziękuję!
Z tym kumplem, który jest wizją Williama i co do którego większość osób domyślała się że jest wyimaginowany liczyłem na plot twist, gdzie dostajemy dowód na to, że jednak jest realny i zaraz po tym patrzy on w kamerę i łamiąc 4-tą ścianę mówi coś w stylu "nie spodziewaliście się tego, co?" i mruga okiem.
Algorytm YT po tym live: ......Pierdolę wychodzę.
1:10:01 chce tylko na pomnieć ze w animacji Niezwyciężony (Invincible) w 2 sezonie ta teoria została użyta, ale osoba która się zmniejszyła niestety poniosła porażkę, bo umarła w ciele przeciwnika z powodu zmiażdżenia.
I myślę że u Thanosa było by podobnie, bo sam Iron Man tylko zrobił Thanosowi ryskę. Z powodu że ma grubą skórę
The Boys to od początku była satyra i zgrywa przede wszystkim z Disneya i tego jak działa dzisiejsza branża rozrywkowa. Z samej polityki jeszcze tak nie żartowano, bo po prostu mało tam było polityki, bardziej skupiono się na korpo. No i była też przede wszystkim fabuła i jasny cel głównych bohaterów czyli Homelander próbujący przejąć władzę nad Vought i Butcher szukający sposobu by go zabić. Wejście Becci i Ryana tylko podbiły stawkę w drugim sezonie, a trzeci sezon skradł Soldier Boy. 4 sezon ma szczątkową fabułę, która rozwija się jak krew z nosa. Na etapie szóstego odcinka dowiadujemy się, że Homelander bedzie chciał zamykać swoich przeciwników politycznych w więzieniach ale co i jak dalej nie wiemy, a sam deal z Tekk Knightem i tak mu się wywala. Za to z drugiej strony mamy właśnie dużo polityki i zgrywy z amerykańskiej sceny politycznej i gdy głównie tym stoi póki co ten sezon, a nie fabułą, to nie dziwię się, że ludzie zaczęli się frustrować xd
A co do calego sezonu to nie rozumiem skad te narzekania. The boysy zawsze mialy taki poziom , dla mnie fajny serial, ale nie jakis hiper wybitny, tylko ze 1 sezon pachnial nowoscia , 2 mial Stormfront a trzeci Soldier Boya.
Ten dla ludzi wypada slabo bo Sage i Petarda nie sa az tak pociagajace fabularnie jak tamta 2 i uwazam, ze glownie stad te narzekania, choc sam przyznam ze teoche zmeczyl mniie 6 odcinek jak zaden inny.
Sam jestem ciekaw tych 2 istatnich odcinkow bo zgadzam sie ze za bardzo caly czas nie wiem do czego prowadza XD
Luzna teoria do czego prowadza
- A train zostanie wykryty i zabity
-doktorek ugotuje duzo wirusa i moze jakis pierwszoplanowy supek zrobi dead
-Homelander w ostatnim odcinku oglosi, ze chce rzadic calym swiatem i ruszy na White House.
Sam jestem ciekaw tych 2 ostatnich odc bo duzo pytan jaka mete szykuje Kripke
Były już leaki niestety z ostatniej sceny w serialu :(
Jak do tej pory to najsłabszy sezon.
Aha
@@BezSchematuto nadal świetny serial. Jednak zgadzam się z argumentami i minusami tego sezonu. Więc nie chciałem się powtarzać. Oczywiście to tylko moja opina. Ale patrząc że ten sezon jest najgorzej oceniany to coś jest na rzeczy. I coś się psuje w tym serialu. A może to już zwykłe znudzenie? Dobrze że 5 sezon będzie ostatnim.
@@AndrzejDren argument: "coś jest na rzeczy, bo jest najgorzej oceniany" ma dwa poważne zastrzeżenia:
1. Przez fanów, nie krytyków (krytycy oceniają wyżej niż pierwszy)
2. Oceniany po 3 pierwszych odcinkach, bo wtedy pojawiły się negatywne oceny.
Czy może mieć z tym coś wspólnego fakt, że jedna postać męska weszła w relację z innym mężczyzną? Patrząc na komentarze "fanów": TAK.
@@BezSchematu
Aha. 🙂
Miłego dnia.
@@BezSchematu Ale tak szczerze patrząc że to tylko 2 odcinki do końca to mimo wszystko nawet nie patrząc że romans Francuza i inne rzeczy to ten sezon jest naprawdę najsłabszy. Moim zdaniem pierwsze 3 miały więcej poweru.
Ten sezon jest trochę za ,,smutny" patrz watek Starlight,Frenchie,Kimiko,
Hughie
Butcher,T- train co powoduje że trochę smęci ten sezon do dużo ekipy nie ma radości w tym sezonie.
Filip, Grzegorz i Krzysztof to są prawdziwi the Boys:D
Dla mnie lepszy ubaw był na streamie niż przy samych właściwych odcinkach. Nota bene - nikt jakoś nie zwrócił uwagi na plothole, że Starlight mogłaby bez problemu przerwać całą transmisję i dopiero potem stłuc Firecracker
W stroju spidera jest dziura na wystrzelenie sieci, ale Teknight tego nie zauważył 😢
Nie wyśpię się przez Was do pracy, ale było warto! Nie mogłem przestać oglądać, bo się bałem, że film może zniknąć.
Właśnie się dowiedziałem że romans Francuza jest dla niektórych czymś oburzającym, sam w życiu bym o tym nie pomyślał
niedawno rewatchowałam bcs i rzeczywiście saul coś nagrywał z siadaniem na torty, a później je jedli z kim. tylko tam chyba tego nie pokazali i torty były całe, ale still
Saul wymyślił historyjkę z siadaniem na tort żeby chronić Pryce'a przed policją po tym jak Nacho go okradł
Ten sezon jest kompletnie pozbawiony logiki xD
Na przyklad scena gdzie oni uciekaja przed owcami mnie rozjebala
Maja przy sobie 3 laski ktore maja super moce a oni wykorzystuja ostatniego wirusa na padlinie zeby zabic owce nosz kurwa
Kimiko-ktora w sumie mozna powiedziec ze jest nieśmiertelna,ogromna sila i szybkosc
Neuman-laska ktora potrafi na jednej konferencji rozjebac z 20 glow w ciągu 10 sek,potrafi to robic i z daleka i z za sciany
Starlight-jej to w sumie nie ma co za bardzo komentowac bo jest troche useless ale swoimi mocami moglaby oslepic te owce jakos albo przeleciec nad stodola i je jakos odciagnac ale zapomnialem ze w tym odc jej moce nie dzialaly 😂
I jak tu nie narzekac?
A jest jeszcze wiecej tych minusow
Ogolnie to juz sie robi nudne
W kazdym odcinku albo jakis noname zginie albo drugo planowa postac tylko ze przezyje bo wiadomo fabula sie musi jakos ciagnac
I rowniez w kazdym odcniku musza pokazac jak to facet wali konia albo robi sobie dobrze albo jakis fetysz to juz sie robi po prostu obrzydliwe i nudne
Po trailerze 6 odcinka to ja juz wiedzialem ze neuman na 100% bedzie zyla tak samo jak i sage (w sumke to ze sage przyzyla ma to jakis sens ale ze jest najmądrzejsza to jakos watpie)
Dobra skoncze pisac bo na temat minusow tego sezonu moglbym caly referat napisac xD
Można to trochę obronic bo owce są bardzo szybkie i atakowały w grupie więc Newman i Kimiko mogły zginąć gdyby rzuciły się na nich z takich 4-5 owiec jednocześnie.
A Starlight przez stes utraciła moc jak Spiderman z komiksów.
@@dzbanek6793 co ty gadasz Neuman nawet jak z bliska strzelisz w jej głowę to ona przeżyje ona jest w odporna i może się regenerować tak samo kimiko
Czyli co czyli to znaczy że owce i ogólnie zwierzęta na v są silniejsze od super ludzi xD?
Uwaga o postaciach kobiecych z uszkodzonym mózgiem jako najulubieńszych to jest czyste zloto i perelka, na którą nie zasłużyłam 😭😂 piekny live Panowie ❤️👑
Szkoda tylko że nie ma Michała xd
Boys o The Boys… bylibyście we trójkę idealnym supportem, sidekick squadem i groupies w jednym… a potem sami siebie byście komentowali z kronikarskiego obowiązku podglądaczy oraz dla czystego, egoistycznego funu… i to byłby najlepszy spin-off jaki mogłaby wytworzyć moja wyobraźnia 😅
Moim zdaniem jest to póki co najsłabszy sezon. Piąty odcinek to ucieczka przed latającymi owcami które Neumann mogłby unicestwić w jednej chwili, kolejny odcinek i obserwowanie chorych fantazji Tek Knighta chwilami śmiesznych, ale przeważnie niesmacznych. Za dużo jest tych fillerów, fabuła nie posuwa się w ogóle do przodu, mam wrażenie że nawet Anthony Starr (poza czwartym odcinkiem) nie błyszczy w tym sezonie tak bardzo, jak w poprzednich.
Generalnie mam wrażenie że twórcy serialu się za bardzo skupili na ośmieszeniu redneków, prawicowych oszołomów i to już w coraz bardziej prostacki sposób. Traci na tym jakość, zostały już tylko dwa odcinki i dalej nie wiem w ktorym kierunku ten serial zmierza.
No tak jeśli na wywiadach i materiałach castu jest fajna atmosfera to fakt, wszyscy kochają Anthonego Stara xD
A taki spokojny był, zawsze dzień dobry na klatce mówił.
Filip, ja cie proszę, nie żartuj o rozpadach i końcach kanałów dzien po zamknięciu Spalmy to! jakie znaliśmy, bo to jest triggerowanie traumy!
Dobrze mi się oglądało do czasu gdy lewa strona zaczęła podawać przykłady z jakichś badań o inteligencji emocjonalnej. Faktycznie Biedroń, Żókowska czy Jachira to przykłady bogatej inteligencji. O proud boys chętnie gadacie o antifie się nawet nie zająkając. Każde skrajności można wyśmiewać, ale kolega po środku dobrze to skomentował prostując rzetelność tego rodzaju badań.
Nie przeżywaj i nie podawaj śmiesznych przykładów, tylko sprawdź przypięty komentarz. Ale w sumie po co, skoro ty już wiesz, że badania są nierzetelne, chociaż na nie nie spojrzałeś XD
@@BezSchematu Twój współrozmówca też Ci zwrócił na to uwagę. Po prostu chciałem zobaczyć komentarz do The Boys a nie Twoje lewicowe poglądy.
Po ostatnim odcinku zastanawiam się, czy w finale Homelander sam nie rozprawi się z intryga Sister Sage.
Real eyes, realize, real lies 🤯
Lemat to twierdzenie z dowodem, kolega miał na myśli akcjonariuszy czyli rzeczy przyjęte za prawidłowe z automatu
Top recenzja
Zastanawia mnie jedna rzecz. Kiedy Cycu podawał Spidermanowi zastrzyk, przez przypadek wbił igłę w otwór na sieć. Był on widoczny gołym okiem.
W jego kostiumie znajdowała się wycięta dziurka na wysokości otworu i u Hughiego oczywiście w tym miejscu była gładka skóra. Dlatego nie mogę się nadziwić dlaczego taki genialny Tech Knight od razu nie zauważył, że jest robiony w bambuko, kiedy Hughie stał do niego odwrócony plecami. XD
śpieszmy się oglądać tego doskonałego live'a, tak szybko może zostać zbanowany
Świetnie się Was słuchało jak kumpli znających się od lat :)
cudowny to był stream, mam nadzieję, że jednak nie zamkną kanału, bo jeszcze dwa ostatnie odcinki trzeba omówić 😅
Co do finału 4 sezonu to będę strasznie rozczarowany jeśli Homelander nie odpali wrotek w ostatnim odcinku, grożąc ludzkości, ponieważ zobaczyć taki cały jeden sezon serialu który ma tak mega Hype to byłoby coś pięknego. Moim zdaniem 5 sezon to powinien być totalny rozpiernicz zle supki vs ludzkośc. Najlepiej wykorzystać motyw z komiksu gdzie Homelander zajmuje WH i jego kumple wtedy cały 5 sezon to byłoby takie WOW, jeśli zaś nic takiego się nie zdarzy i cały finalny sezon będzie tylko lataniem po korytarzach siódemki i może Ryan zabije w jakimś lesie Homelandera, to moim zdaniem zaprzepaści się szansę by ten serial wspominać po długich latach jako coś większego i będzie jednym z wielu, zaś zajęcie takie WH to było by bardzo długo komentowane aż do 5 sezonu, a nawet miało by zbieżność z 6 stycznia 2021 i zajęcie Kapitolu.
Chciałabym to zobaczyć 🔥
6 odc to według mnie najlepszy odc sezonu
1:21:56 Bardziej by pasowało "butt cave" ;)
Bardzo fajny stream, ale ja jestem jedna z tych komentatorek, ktora pisze tylko kiedy sie nie zgadza :P
Widze, ze ja i szanowni panowie nie rozumiemy sie w stosunku do dwoch kwestii:
1. Hugie.
Hughie nie jest cipa (w obrazliwym sensie tego slowa). Jest cipa w znaczeniu ktore sam podaje w 1 sezonie - silny, wytrzymaly a ponadto (tu dodaje od siebie) czuly, emocjonalnie dojrzaly i nietoksyczny. Inne meskie postacie w serialu sa typowe dla konwencji filmow akcji (Butcher) lub sa jakas zabawa/ proba przedefiniowania jej (Frenchie, M.M). Hughie natomiast jest nowym typem meskiego bohatera, ktory jest przeciwienstwiem toksycznej meskosci. On nie musi sie uczyc walczyc ,bo to nie jest jego arc. Nie musi przechodzic drogi od zera do twardziela, bo on od zawsze jest silny bedac dobrym, lojalnym, bez kompleksow na pukcie swojej meskosci. Ten kompleks pojawia sie raz w 3 sezonie, ale Hughie go rozpoznaje i przepracowuje, bo nie boi sie wlasnych slabosci. Butcher to bohater zachodzacej epoki, a Hugie jest bohaterem nowej.
2. Watek Kimiko i Frenchie.
Watek tej dwojki nie jest watkiem romantycznym. Kimiko i Frenchie sa bardzo bliskimi przyjaciolmi i tyle. Serial jest raczej progresywny i celowo pokazuje bardzo zazyla relacje damsko-mesko, ktora nie jest ani seksualna ani romantyczna - co nie jest typowe w popkulturze, a w realnym zyciu jak najbardziej istnieje. Przypieczetowala to scena w 3 sezonie kiedy rozmawiali o swoim pocalunku i powiedzieli sobie, ze sie kochaja, ale pocalowanie sie bylo dziwne. Oczywiscie serial nie jest skonczony i moge sie mylic, ale bylabym bardzo rozczarowana jesli ta dwojka skoczylaby jako para, bo wlasnie ich przyjazn jest najwieksza zaleta tego watku.
już poprzedni sezon przynudzał ale w tym zablokowałem się na drugim odcinku i nie mogę ruszyc dalej. Nuda nic nowego, caigle te same gagi. Tego spinoffa którego tytułu nawet nie pamiętam też dałem radę jakoś połowę obejżeć
Dlaczego Grzegorz Watroba powiedzial, ze Kaja z kanalu Jakbyniepaczec go nie polubi? O co mu chodzi?
Dzięki za bronienie honoru postaci Sister Sage
Ludzie mają z nią problem bo oczekiwali, że będzie jak postacie z gry o tron, zapominając, że to cały czas opowieści o zepsutych ludziach z za dużą mocą
Ej ale co do Fight Clubu, Marla NIE jest wymyślona....powstały fc2 i fc3 które pisał ten sam pisarz, Palahniuk i tam Narrator ma syna z Marlą. Więc nie, akurat ona była prawdziwa.
No właśnie też mi się wydaje że tam pełnili błąd. Dawno nie oglądałem tego, ale ona była prawdziwa a tylko Brad Pitt był wymysłem wyobraźni
Dokładnie!
Kocham ten serial The Boys i nigdy mnie nie znudzi ❤❤❤
1:19:14 Panowie udają, że nie wiedzą, czym jest Squat Cobbler.
Nie został zbanowany 😉👍
A gdzie Michał z Ponarzekajmy o Filmach?
Witam.
Z chęcią poczytam te badania według których wyborcy republikańscy, bądź bardziej konserwatywni są zwykle mniej inteligentni emocjonalnie oraz na inne sposoby wymienione przez Pana Filipa.
Pozdrawiam serdecznie.
P.S.
Nie trzeba być alt-right'owcem żeby docenić niektóre uwagi i prace Pana Jordana Petersona. ;)
To sprawdź sobie przypięty komentarz u góry. Wkleiłem ich kilka.
Dla mnie jak dotąd wszyscy bohaterowie kręcą się jak g*wno w przeręblu.
Twórcy zdają się nie mieć pomysłu na wątki Hughie'go, Kimiko i Francuza. Wszystkie trzy można by wyciąć i nic by się nie zmieniło, tylko że wtedy sezon byłby o połowę krótszy.
Wątek Hughie'go pojawia się z dupy i z dupy się kończy. Miałam wrażenie że oglądam odcinek z antologii Guillemo del Toro - był dobry, dobrze zbudowany, świetnie zagrany, zrealizowany i wzrusz też był. Ale do głównej fabuły nie wniósł nic, nijak nie popchną do przodu, ot sidequest. Jedyne co to wpłyną na psychikę Hughie'go, ale czy ta zmiana ma, lub będzie miała wpływ na przyszłe wydarzenia?
Wątek Kimiko - pojawią się z dupy, bo na zebraniu prawdziwków zobaczyła plakat z handlarzami niewolników czy coś, i potem wygodnie pojawia się jakaś grupa, która ma z nią problem, próbuje zabić, ale się nie udaje. Kimiko robi sayonara do typiary z blizną i Wątek się kończy.
A trwa może 2 odcinki podobnie jak wątek Hughie'go.
Znowuż jedyne co wnosi to wyrzuty sumienia, ale jak one wpłynęły lub wpłyną na główną fabułę?
Wątek tragiczno-romantyczny Francuza - znowu pojawia się z dupy, trwa chyba trochę dłużej i na siłę, i kończy się tak jak wszyscy się spodziewali.
Potem twórcy nie wiedzą co mu dać do roboty w głównym wątku, więc wsadzają go do paki.
Jedyne co wnosi to wyrzutu sumienia, ale jak one wpły...
No właśnie.
Wątek Butchera z kolei jest nudny i mlazgrawy, już nie pamiętam co robił w pierwszych odcinkach oprócz zawadzania. Potem nagle skądś się dowiaduje o wirusie, więc fabuła zaczyna z tym jechać.
Miał dobry moment z Rayanem, ten z piłkarzykami, ciastkami i otworzeniem się emocjonalnie.
Do momentu przeskoczenia na akcję z wirusrm Rayan to była jego siła napędową, teraz wiadomo... A wsumie to nie, bo dostaliśmy plottwist, którego absolutnie nikt się nie spodziewał, więc może znów wrócimy do "ratowania Rayana".
Jedyny jako taki trzymający się kupy wątek to wątek Cyca - zarządza Chłopakami, jego wątek rodzinny jest bezpośrednio związany z główną fabułą...
No jak na tle innych, moim zdaniem wypada najlepiej.
Starlight prowadzi kampanię prawdy. Bezpośredni związek z główną fabułą. Jest ciekawie, ale sama Annie też nie wiadomo czego chce.
Najciekawiej i najlepiej wypada w tym sezonie Siódemka - powrót do przeszłości Homelandera, jego jakby zmiana w stosunku do Rayana (serio, aż w pewnym momencie zaczynamy sympatyzować z H), redemption arc A-Traina, postać Sage, jej problemy intelektualne i to, że jej motywy są jak na razie tajemnicą - to wszystko pcha ten sezon do przodu.
Nie jestem wielką fanką, oglądam ten serial, bo akurat wychodzi... Ale jak na razie jest najsłabszy że wszystkich.
Słaby w tym sensie że nie obchodzi mnie zbytnio co się wydar,y dalej.
Nawet Gen V pomimo spuszczenia z tonu tego uniwersum, potrafiło zahaczyć uwagę widza, pokazali trochę czegoś nowego.
The Boys jest już nam znane od trzech sezonów, a odnoszę wrażenie że stoimy w miejscu. Twórcy zapominają o umiejętnościach bohaterów, albo je stępiają - Homelander nagle nie widzi przez wentylację, Tech-Knight (czy jak to się pisze) choć widzi w milionowym powiększeniu drgania tkaniny przy sercu, nie wyczuwa zapachu Hughie'go (jakkolwiek by on nie był maskowany przez pot z dupy spider-mana).
No i nie mówcie mi, że Homelander nie zauważył kątem oka że pod strojem pająka nie znajduje się Hughie, i że A-Train się wymyka, i że w ogóle nie widzi przez ściany tej rezydencji...
Ehh... A to że Kimiko nie zeskoczyła po telefon, tylko po to żeby szukać tytułów książek było zrobione tąk strasznie na siłę...
42:04 o kim mówi Krzysztof?
Ten serial stał sie tak prostacki że masakra
Sister Sage dostaje kulkę w łeb i dalej żyje, czyli jest nieśmiertelna?
Dostaje w mózg , a ona ma moc regeneracji mózgu.
@@dzbanek6793 Aha. Ok. Dzięki
A moze Butchera uratuje moc odbudowy mozgu Sister Sage?
15:33 czy ty właśnie dałeś spoiler do 7. odcinka?
On dostał dostęp do 7 odcinków od Amazona i chyba się zapomnial 😂
Dlaczego Wasze najlepsze "komentarze" nie są związane z serialem?🤭
Dawid Myśliwiec stworzył ciekawy film o neurobiologii poglądów politycznych, czyli czy budowa mózgu ma z nimi związek. To tak odnośnie sporu Filipa z Grzegorzem oraz Wątrobą😉
Największą wadą tego sezonu jest właśnie to,że nie uderza we wszystkich po równo ( jak to było w poprzednich ). Ci " źli" są przerysowani do granic a "dobrzy" są biednymi ofiarami totalitarnego systemu. Nie zanosi się na plot twist, w którym Homelander i jego otoczenie wyjdzie na tych " dobrych". Demokraci i liberałowie mają co najmniej tyle samo za uszami co Republikanie i konserwatyści a między sparodiowanymi postaciami jest przepaść. Właściwie parodiowana jest tylko jedna strona.
A kiedy Homlander był dobry? Przypomnij mi proszę XD
@@okis3020 Przecież dokładnie to napisałem.
@@marcins.7498 No nie, nigdzie nie napisałeś gdzie w poprzednich sezonach Homelander był sportretowany jako dobry, wiec osobiście nie wiem gdzie jest ta nagła zmiana w uderzaniu po obu stronach
@@okis3020 Napisałem dokładnie : Nie zanosi się na plot twist, w którym Homelander i jego otoczenie wyjdzie na tych " dobrych". Nie zanosi się na zmianę. Jest zły nie będzie dobry. Kurwa prościej nie umiem...Typie szukasz dziury w całym jak Tek.
@@marcins.7498Stop czy ty przez wcześniejsze trzy sezony liczyłeś że narcyz, rasista i masowy morderca jakim jest Homelander będzie miał jakiś redemption arc? To jak oczekiwać że villain z starego filmu z Bondem okaże się dobrą osobą.
Panowie. Macie poglądy lewicowe i deklarujecie się jako inkluzywni. Dlatego tak boli mnie jak słyszę, że "moje poglądy są lepsze niż Twoje" czy "moje doświadczenia życiowe są lepsze". No i jest badanie na to! Było to niesmaczne. Mam wrażenie że ludzie różnych poglądów, zagonieni w swoje światopoglądowe narożniki, często przestają dostrzegać w drugim człowieku człowieka tylko oceniają go przez swoje nakręcenie się na etykiety w stylu prawak, konserwatysta, lewak itd. Dostajecie karnego kuta** za takie eksponownanie dyskryminujacych poglądów.
Aryjczycy pewnie też mieli swoje badania.
Ale są na to badania. Dziesiątki. I to nie jest „dyskryminujące” - to są fakty. Co jest o tyle zabawne, że badanie które podaje poniżej mówi o tym, że ludzie o konserwatywnych poglądach częściej podważają fakty XD
www.salon.com/2021/01/18/conservatives-not-liberals-are-more-inclined-to-value-feelings-over-facts-psychology-study-finds/
academic.oup.com/scan/article/18/1/nsad029/7175525
jspp.psychopen.eu/index.php/jspp/article/view/5209/5209.html
www.salon.com/2022/10/16/do-conservatives-really-have-an-empathy-deficit-this-is-what-social-science-says/
www.science.org/doi/10.1126/sciadv.abf1234
Ale w jednej wypowiedzi odnieść się równocześnie do lewicowości i do nazistów - brawo. XD
@@BezSchematu Jasne. Fakty, to fakty. Jednak w tym jak to przedstawiłeś wyczułem dużą pogardę względem innych ludzi. Twój kolega z kanału też starał Cię trochę stonować.
Wracając do badań:
"In a paper published in the journal Political Psychology in October, researchers from Cal Poly Pomona and Eureka College describe a pair of studies that they conducted to determine if there is a connection between a person's political ideology and their willingness to accept scientific and non-scientific views on non-political subjects. "
No jest to jakiś uniwersytet, ludzie są wymienieni z imienia i nazwiska.
Zajęło mi kilka minut żeby znezc badania w drugą stronę.
Z ostatnich wydarzeń można przytoczyć odebranie tytułu honorowego Richardowi Dawkinsowi za stwierdzenie, wydawać by się mogło faktu, że istnieją tylko dwie biologiczne płcie. Pod naciskiem rozjuszonej tłuszczy uniwersytet zdecydowała się stanąć po stronie anty nauki i cenzury.
Twierdzę, że Twoje twierdzenie o niesluchaniu faktów dotyczy ludzi różnych poglądów i kolorów.
Twoja odpowiedź do mojego komentarza jest lekceważąca, bo zarzuciłeś mi ignorowanie faktów, które przyjąłeś za pewnik bo wziąłeś mnie za konserwatyste i zakończyłeś swoją wypowiedź XD
@@Neghe89 Czyli zaprezentowałem fakty, ale Ty mówisz, że "wyczułeś pogardę". Jak mam z tym dyskutować?
Mogę dyskutować o faktach, nie o Twoich odczuciach. Dorzucam więcej badań, jeśli tamtych Ci mało:
www.salon.com/2021/01/18/conservatives-not-liberals-are-more-inclined-to-value-feelings-over-facts-psychology-study-finds/
academic.oup.com/scan/article/18/1/nsad029/7175525
jspp.psychopen.eu/index.php/jspp/article/view/5209/5209.html
www.salon.com/2022/10/16/do-conservatives-really-have-an-empathy-deficit-this-is-what-social-science-says/
Mnie to najbardziej rozjeb*ły....reklamy podczas oddcinkow po 2 min. WTF!!!
To gdzie Ty oglądasz ten serial?
@@BezSchematu UK amazon Prime. Nie mów że w Polsce nie macie??? Pewnie do czasu...
@@BezSchematu UK Amazon Prime. W Polsce nie macie? Pewnie trafia niedługo. Ja rezygnuje z Prime bo nie będę oglądać reklam skoro i tak place za premium. Porażka
Nie rozumiem zachwytów nad tym serialem, brak logiki, masa obrzydliwych scen. Taka papka dla amerykanów, a ludzie sie podniecają tym serialem jakby był nie wiadomo jakim arcydziełem
To nie jest arcydzieło na pewno ale zrobił szum na świecie bo gore sceny, supki wreszcie są ludźmi a nie bohaterami z bajki , dużo wyśmiewania korpo w XXI wieku plus duży Hype ma kreacja Honelandera gdzie często pisze się że to najlepsza kreacja wroga od X czasu w tv i kinie.
Napisał go Irlandczyk.
@@dzbanek6793 no ale jednak jak sie wejdzie na jakies portale filmowe to tam średno ocen to jest powyzej 8. A takie oceny to juz jest czołówka. Ja kompletnie nie rozumiem tak wysokich ocenm, to jest taki fajny serial do poglądania sobie i wyłączenia mózgu, ale żeby się zachwycać ? to bym nie powiedział. Dla mnie osobiście taki serialik na ocene 6/10. A epatowanie tymi obrzydliwymi scenami to juz naprawde mogli by sobie darować. Bo jeśli ludzi zachwyca odcinek jaki był "Bohaterogazm" z 3 sezonu to ja naprawde nie wiem dokąd zmierza ludzkość.
@@Micha-zu2ch Odkryłeś właśnie czym jest gore oraz, że są ludzie, którzy to lubią, a Ty nie. Niesamowita obserwacja
Ten sezon jest totalnym guanem i niema co do tego żadnych wątpliwości.
No skoro tak powiedziałeś, to na pewno tak musi byc.
Ok, faktycznie problemem jest to, że w pierwszych odcinkach nie bylo za wiele wiecej niż satyry politycznej, ergo były po prostu nudnawe.
Natomiast ogolnie, mimo, że czuje jakie macie zarzuty do serialu to jakoś tak po prostu ten sezon sie po prostu dobrze oglada, gdzie trzeci sezon mi sie chwilami dłużył.
Ja mam odwrotne wrażenia. W poprzednich sezonach, a w szczególności trzecim - nowe wątki i plot twisty leciały jak bomby, fabuła zasuwała slalomem i to było bardzo emocjonujące jak jazda rollercoasterem. Czwarty sezon mam wrażenie, że się ciąąągnie na wątkach takich jak: politycznych, public relation, sexualnych - często z czapy. Postacie Francuza, Milka i Starlight zmizerniały. Ogólnie tragedii nie ma, do przełknięcia, ale najgorzej rażą mnie ostatnio dziury w logice.. super zwierzęta przebijają ciała jak krakersy, a drewniane drzwi od stodoły stanowią bariere nie do przejścia. Albo Homlander, który wcześniej widział i słyszał wszystko, nagle nie ogarnia, że ktoś strzela z pistoletu piętro wyżej.
@@BBoySewo tak, to jest problem, nieco... Bo w przypadku Francuza mamy podbudowę pod to, że facet się po prostu mentalnie sypie...
Co do nieścisłości z drzwiami, ja to odebrałem tak, że drzwi stanowią barierę... Wizyjną, wiesz po prostu ich nie widzą, dlatego nie lecą w tamtą stronę.
A co do słuchu Homelandera to dwie sprawy: po pierwsze z tego co pamiętam Homelandera musiał aktywnie nasłuchiwać wcześniej aby osiągnąć taki efekt, a dwa zauważmy że to dom Tek Knighta: gościa który ma super-percepcje i dużo siana, także można spokojnie przyjąć że wie jak ukryć swoją jaskinie nawet przed supkami. Fakt strzał się odbył poza jaskinią ale też Homelander był zajęty czym innym: w scenie w której "słyszał wszystko" aktywnie chodził i szukał ludzi. Ja się zastanawiałem czemu nie poznał rany postrzałowej, ale to był w sumie dobry moment właśnie: "czy się skapnie".
Na dokładkę możemy dodać jeszcze fakt, zbierania siwych włosów: ergo Ojczyznozław też się zaczął starzeć, a nieznaczne pogorszenie słuchu to jedna z pierwszych oznak, że ma się już 3jkę z przodu ☺️
Ta teoria ze zydzi kontroluja pogoda jest glupia bo co? W arabii Saudyjskiej elasnie byliśmy swiadkami ze to możliwe wiec kto wie haha
też pragne zauważyć że homelander i spółka chcą współpracować z prawicowymi politykami co jest nielogiczne i ma na celu oczernianie prawicy na całym świecie
Dlaczego uważasz to za nielogiczne?
Amerykańska prawica chce współpracowac z Donaldem Trumpem. I to nie w serialu. A Tobie przeszkadza Homelander? XD
@@BezSchematu prawica prawicy nie równa, lewactwo z kolei od lat destabilizuje Europe, emigracja nielegalna zielonym ładem itd w USA wybór między republikanami a demokratami nie ma znaczenia to tylko decyduje które korporacje będą lepiej prosperować a które nieco mniej
@@BezSchematu zaraz zaraz, czy ty właśnie powiedziałeś że Trump jest gorszy niż Homelander?
niezle
Żeby nie było, od kilku lat oglądam B/S, lubię i szanuje ale czasami, jak dziś, to przegięcie. Rozumiem, że fajnie się bawicie ale, na starych bogów, nie jesteście sami, w jakiejś knajpie. Liczba dygresji, angielszczyzny i żenujących żartów rodem z podstawówki, przekroczyła dopuszczalną normę. Wiem, świetnie się bawicie ale spróbujcie wejść w buty widza, który musie przetrawić wasz wyścig na najbardziej żałosny żart. Owszem, szczypta soli i pieprzu jest konieczna ale dziś wasza potrawa jest trudna do trawienia. Piszę to po długim namyśle, czy warto to robić ale dobrze życzę kanałowoi Bez Schematu, dalej będę go śledził i oglądał, może ta krytyka przyczyni się do przywrócenia właściwych proporcji merytoryki do rubasznych żartów. Pozdrawiam, Marcin
Krytykę przyjmuję, ale bawiłem się na tej dyskusji wybornie i myślę, że nie ja jedyny. Założenie, że każdy widz tak jak Ty próbował „przetrwać” jest dość samolubne. A charakter The Boys do takiej głupawki wyłącznie zachęca. To nie analiza Pasoliniego.
Marcin, ale ciebie nikt nie zmusza, żeby to przetrwać. Nikt ci chyba w szkole nie zadał na domowe, żeby obejrzeć najnowsze B/S? Możesz popaczec coś co cię bawi w tym czasie, mówię ci!
nie zesraj się, mi się dyskusja bardzo podobała i nie jeden raz się zaśmiałem
szczególnie jak Filip się przejęzyczył i powiedział że "Wpadł we własną pussy" XDD
co ty oczekujesz że będą siedzieć jak spięte dupy i przeprowadzać poważne dyskusje o serialu którego celem jest WYŚMIANIE pewnych rzeczy?
A ja np właśnie oglądam głównie dla tej dynamiki i żenujących żartów. Nie wiem jak często oglądałeś do tej pory omówienia, ale to zazwyczaj wygląda właśnie w ten sposób xd
Jednak żałuję, że coś naskrobałem. Dla was mam albo wielbić bezkrytycznie albo nie oglądać wcale, dzizas, jakby wszystkim musiało podobać się to samo. Trochę luzu zalecam i dystansu do opinii innych. Pisałem, że oglądam od lat i chyba raz może mi się nie podobać? I tak, nie oglądałem do końca ale następny live obejrzę. Mam nadzieję, że mi jeszcze wolno 😉