Podziwiam Cię Pawle za tą pasję.Cały rok chodzenia na grzyby,szacun. Ja jedynie jesienią lub późnym latem.Ale jak się rozkręcę to potrafię nawet po pracy jechać nawet na chwilkę.Takie chodzenie po lesie i szukanie grzybów jest tak relaksujące że nie chce się wracać później do domu ale zmęczenie zmusza do tego i obróbka zebranych okazów.
Kiedyś zbierałem poprostu posługując się nazwami potocznymi, a jak cos było nieznane, to albo nie brałem albo uznawałem za bezpieczne próbując smaku. Teraz już rozróżniam dużo grzybów i to dzięki Tobie 👍
Nie rozumiem co się ludziom nie podoba we wstawkach z taką tematyką (27x👎) ? To przecież taki relaks i dodatkowo dość profesjonalne źródło wiedzy nie tylko dla początkujących. Panie Pawle leci lajk i sub z mojej strony. A propos maślaka pstrego- ja znam go jako hubanek. Pozdrawiam 🙂👍👍👍👋
Super taki film zbiorczy :) Z tymi komarami masz rację, momentami chcą ,,zjeść,, żywcem. Chciałbym kiedyś spotkać tego podgrzybka tęgoskórowego, tęgoskóry już spotkałem, więc tylko czekać. Koźlarz pomarańczowożółty również jest moim ulubionym koźlarkiem, jak dla mnie najładniejszy :) Koźlarz czerwony - jeszcze nie namierzony. Borowików ponurych natomiast u mnie bardzo dużo i faktycznie są one bardzo robaczywe. Koźlarza sosnowego również nie spotkałem, a chciałbym :) Też są piękne, jednak krawce piękniejsze. Rydza kiedyś spotkałem, ale to dawno. Ponurnika aksamitnego jest u mnie bardzo dużo i lubią mylić z daleka :) Maślaka pstrego zdarza mi się spotkać, koralówek u mnie mnóstwo, purchatnicy piaskowej, nie spotkałem, ale jest bardzo ciekawy. Borowika depilatusa również nie spotkałem i w sumie nigdy o nim nie słyszałem. Pozdrawiam Ciebie serdecznie, film jak zawsze suuper! :D
Wybrałabym się na takie grzybki szczególnie na koźlarze sosnowe ale jak pomyślę że komary mnie dopadną,to spokojnie poczekam do jesieni.Filmik ciekawy edukacyjnie.Pozdrawiam Pana Pawła oraz wszystkich fanów grzybobrania.
Kiedyś dawno temu wybrałem się z kolegą na grzyby w okolice Wejherowa.I tam trafiliśmy na taki lasek z koźlarzami albo z kozakami,każda nazwa dobra jest.Ale to były brzózki na podmokłym terenie, trzeba było skakać po kępach trawy .I oczywiście ja się wpakowałem po same pachy w wodę,żeby nie kolega to chyba bym się stamtąd nie wydostał o własnych siłach.Ale piękne grzyby były.
Mieszkałem dawno temu w tamtych okolicach i pamiętam podobną miejscówkę koło Żarnowca. Między rowami i takimi kępami skakało się aż miło, bo co kępa to kilkanaście sztuk. Prawe też rosły. Samochód marki "Warszawa"- pełny bagażnik i z tyłu pod nogami pełno tak, że nogi na kanapie trzeba było trzymać. Niedawno byłem tam przejazdem. Po miejscówce zostało tylko fajne wspomnienie. Teren wyschnięty i kupa śmieci :(
Hej ta twoja koralowka to u mnie kozia brodka aczkolwiek moge sie mylic bo jest wiele podobnych, wczoraj natknolem sie na strukturowo podobny grzyb rosl w grupie ale byl bialy i,, podobny do tych kwiatow co sie w chowaly do ziemi w filmie AVATAR kiedy glowny aktor sie zgubil w lesie,, bardzo smaczny grzyb nie trujacy bo mnie sie nic nie stalo od wielu lat a jest jednym z ulubionych przezemnie grzybow . Super kanał subik leci
taka ciekawostka - na Jurze na tęgoskóry mówi się trufle, nawet te czarne się suszyło i dodawało do zupy. (tak symbolicznie) Uważam, że pięknie pachną i dają bardzo ciekawy aromat. Odkąd się dowiedziałem że są niejadalne to jednak ich nie spożywam choć nigdy nikomu z rodziny po nich nic się nie stało.
Jak zawsze łapka w górę wszystko super ale muszę sie do jednej rzeczy przyczepić - jak będziesz miał okazję zmienić mikrofon to byłoby jeszcze lepiej męczy troche dźwięk na słuchawkach pozdrawiam
Zbieram grzyby juz 40 lat i z tego co wiem, to tęgoskór zawsze był i jest grzybem trującym. Za to purchawka chropowata i kolczasta ( młode), to przepyszne grzyby mało doceniane w Polsce :)
U mine takie koźlaźe sosnowe rosną dosłownie za żywopłotem, ostatnio z 5 kilo zebrałem. Kawałek dalej rosną czubajki kanie. W zeszłym roku suszyłem kanie na przyprawę.
Witam Panie Pawle dawno Pana nie widziałam. Te żółte bulwy rosną w naszych lasach myślałam że to purchawy bo są bardzo duże. A siniaka można jeść po alkoholu jadłam coś się dzablo i żyje. Pozdrawiam serdecznie.
Profesor mykologii na wykładzie z tego przedmiotu na moich studiach wspominał, że grzybów generalnie nie powinno spożywać się z alkoholem. Argumentował to tym, że ściana komórki grzyba zbudowana jest z chityny, której soki trawienne żołądka nie są w stanie strawić. Dzięki temu komórka grzyba działa bardziej jak błonnik dla przewodu trawiennego, niż źródło tłuszczy czy cukrów. Jednakże, alkohol niszczy strukturę chityny i umożliwia rozpad komórek grzybowych w żołądku, podczas trawienia, a co za tym idzie dochodzi do uwolnienia toksyn. Toksyny te stają się źródłem problemów dla naszej wątroby i śledziony. Ponadto w normalnej sytuacji, nasza wątroba dobrze radzi sobie z rozkładaniem śladowych ilości toksyn uwolnionych z grzybów (uwalniają się one przy mechanicznej obróbce grzyba). Gdy jednak spożywamy dodatkowo alkohol, to alkohol staje się dla wątroby priorytetem (tej toksyny jest więcej) i to on jest wtedy rozkładana, a nie toksyny grzybowe.
Panie Pawle mam pomysł na jeden z filmików. Istnieje kilka aplikacji na smartfon które mają za zadanie na podstawie zdjęcia rozpoznać rodzaj grzyba. Osobiście traktuję jako je tylko jako ogólną informacje, ale pewnie znajdą się osoby które zaufają im bezgranicznie. Może mógłby Pan sprawdzić na ile wiarygodne są te dane ( jak bardzo można im ufać 😀). Nawet żona która nie zna się na grzybach, chętnie by obejrzała by taki odcinek. Pozdrawiam 😀
Witam bardzo lubię oglądać Pana program można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy na temat grzybów, ale mam zarówno pytanie bo znalazłam grzybki i wydaje mi się że to gaski czy jest jakiś sposób aby Pan mógł je ocenić np za pomocą zdjęcia przesłanego przeze mnie. Pozdrawiam 😉
Ciekawe jak to sie stalo w ewolucji czlowieka ze wiadomo które grzyby sa jadalne a ktore nie. Tzn domyslam sie ze metoda prob i błędów ale jesli ktos umarl przez zjedzenie trujacego grzyba to reszta plemienia powinna byla odpuscic dalsze próby. A jesli chodzi o zywnosc to grzyby chyba stanowią najbardziej niebezpieczny element wiec dziwne ze ludzie tak ryzykowali
Siema . Czy możesz w opisie grzyba podać czy występuje podobny , ale trujący grzyb ? Chciałym uniknąć sytuacji że jak znajdą gzryba to pomyślę że to taki jak Paweł pokazywał a to bedzie taki że wyląduję w szpitalu albo w kostnicy.
Zgadzam się z Panem Pawłem. Ja mam zasadę że zbieram grzybki które ktoś pokazał mi "na żywo". Na filmie czy w atlasie nie zawsze można opisać wszystkie przypadki.... Pewnie odpuściłem wiele smacznych i zdrowych grzybów ale cóż... Życie jest jedno...
@@kornelia8833 hej Agata, jeśli las jest prywatny to nie można. Ale zazwyczaj jest wtedy ogrodzony siatką. Poza tym jak popada to przynoszę koszyk prawdziwków.... Tylko sąsiadka płacze że rodzinę potruję 😀😀😀😀 Taka znajomość grzybów u Niemców... No oczywiście nie u wszystkich
@@AF-vf4xr Ok , czyli zbieraj te 2 grzyby które znasz do końca życia , taki twój los. W moim pytaniu chodziło mi raczej o info które często jest np. w katalogach . Np. "podobny do ...." , "można pomylić z ....", wtedy może ktoś się bardziej przyłoży do id danego grzyba i zadecyduje czy brać czy nie i tak szybko nie włoży do koszyka. Sam osobiście chciałbym spróbować jakieś inne gatunki których do tej pory nie zbierałem. Pozd.
@@HERKOMPENDERETYK no cóż, skoro taki mój los to bedę zbierać te dwa grzyby 😀. Widzę że kolega tak emocjonalnie podszedł do komentarza 😀😀 Pozdrawiam i dużo zdrowia
@@AF-vf4xr Nie , nie było emocji, trochę źle zbudowałem pierwsze zdanie, nie miało być nic osobistego , takie stwierdzenie ogólne. Reszta postu jest ok. Właśnie znalazłem youtubera który ostrzega przed możliwą pomyłką . Pawła też będę oglądał, dałem suba. Pozdrawiam serdecznie .
Podziwiam Cię Pawle za tą pasję.Cały rok chodzenia na grzyby,szacun. Ja jedynie jesienią lub późnym latem.Ale jak się rozkręcę to potrafię nawet po pracy jechać nawet na chwilkę.Takie chodzenie po lesie i szukanie grzybów jest tak relaksujące że nie chce się wracać później do domu ale zmęczenie zmusza do tego i obróbka zebranych okazów.
Bardzo ładny filmik z super muzyczką. Roźnorodność grzybów niesamowita. Niektórych grzybów ni znam bo u mnie nie występują
Super filmik fajnie Pan opowiada pozdrawiam wszystkich grzybiarzy 🍄🍄🍄
Takie filmy o grzybach to rozumiem, można się czegoś nauczyć, przyswoić. Bardzo fajnie zrobiony materiał.
Pozdrawiam i oglądam
Swietna lekcja fachowo zrobiona ! A stwierdzenie" bogate zycie wewnetrzne mleczaja rydza" poprostu rozwala🤣🤩
Witam Pawel duzy szacunek za wiedze o grzybach
pozdrawiam z Toronto
You are the best
Koźlarze mają przepiękne kolory 🤩 pozdrawiam serdecznie 👍
Kiedyś zbierałem poprostu posługując się nazwami potocznymi, a jak cos było nieznane, to albo nie brałem albo uznawałem za bezpieczne próbując smaku. Teraz już rozróżniam dużo grzybów i to dzięki Tobie 👍
🍄🍄🍄 fajny grzyby
Spora roznorodnosc jak na jeden wypad. Gratulacje.
Grzybobranko super sprawa już nie mogę się doczekać soboty i koźlarzy ze śmietanką i cebulką ahhhh ,pozdrawiam !
Dziękuję za wiedzę, którą dzieli się Pan z nami 👍👍👍👍
🤝 Pozdrawiam 👍👍👍
Nie rozumiem co się ludziom nie podoba we wstawkach z taką tematyką (27x👎) ? To przecież taki relaks i dodatkowo dość profesjonalne źródło wiedzy nie tylko dla początkujących. Panie Pawle leci lajk i sub z mojej strony. A propos maślaka pstrego- ja znam go jako hubanek. Pozdrawiam 🙂👍👍👍👋
Bardzo fajny filmik. Dziękujemy za wspaniałą prace na tym kanale ;). Best regards from Germany... Łukasz
Super taki film zbiorczy :) Z tymi komarami masz rację, momentami chcą ,,zjeść,, żywcem. Chciałbym kiedyś spotkać tego podgrzybka tęgoskórowego, tęgoskóry już spotkałem, więc tylko czekać. Koźlarz pomarańczowożółty również jest moim ulubionym koźlarkiem, jak dla mnie najładniejszy :) Koźlarz czerwony - jeszcze nie namierzony. Borowików ponurych natomiast u mnie bardzo dużo i faktycznie są one bardzo robaczywe. Koźlarza sosnowego również nie spotkałem, a chciałbym :) Też są piękne, jednak krawce piękniejsze. Rydza kiedyś spotkałem, ale to dawno. Ponurnika aksamitnego jest u mnie bardzo dużo i lubią mylić z daleka :) Maślaka pstrego zdarza mi się spotkać, koralówek u mnie mnóstwo, purchatnicy piaskowej, nie spotkałem, ale jest bardzo ciekawy. Borowika depilatusa również nie spotkałem i w sumie nigdy o nim nie słyszałem. Pozdrawiam Ciebie serdecznie, film jak zawsze suuper! :D
Dziękuję za pozdrowienia filmik jak zawsze interesujący i edukacyjny powodzenia w zbieraniu grzybków czekam na więcej pozdrawiam Olek z Czechowic
Piękne grzybki, ten rydz to mnie zaskoczył ale nie ma co liczyć pewnie na zdrowe okazy o tej porze ☺
Wybrałabym się na takie grzybki szczególnie na koźlarze sosnowe ale jak pomyślę że komary mnie dopadną,to spokojnie poczekam do jesieni.Filmik ciekawy edukacyjnie.Pozdrawiam Pana Pawła oraz wszystkich fanów grzybobrania.
I jesienią komary atakują.
Dużym zaskoczeniem dla mnie było znalezieniem rydzów w ogrodzie(rosły tam różnego rodzaju krzewy i drzewa iglaste).Maślaki i muchomory też były.
Kiedyś dawno temu wybrałem się z kolegą na grzyby w okolice Wejherowa.I tam trafiliśmy na taki lasek z koźlarzami albo z kozakami,każda nazwa dobra jest.Ale to były brzózki na podmokłym terenie, trzeba było skakać po kępach trawy .I oczywiście ja się wpakowałem po same pachy w wodę,żeby nie kolega to chyba bym się stamtąd nie wydostał o własnych siłach.Ale piękne grzyby były.
Mieszkałem dawno temu w tamtych okolicach i pamiętam podobną miejscówkę koło Żarnowca. Między rowami i takimi kępami skakało się aż miło, bo co kępa to kilkanaście sztuk. Prawe też rosły. Samochód marki "Warszawa"- pełny bagażnik i z tyłu pod nogami pełno tak, że nogi na kanapie trzeba było trzymać. Niedawno byłem tam przejazdem. Po miejscówce zostało tylko fajne wspomnienie. Teren wyschnięty i kupa śmieci :(
Bardzo fajne wyjście do lasu, z różnymi ciekawymi grzybami. Dobra robota.
Pozdrawiamy i życzę miłego weekendu
"Bogate życie wewnętrzne" uwielbiam taki humor :)
piękne treści, piękny Pan, zostaje w tym miłym miejscu:) pozdrawiam z Lublina:)
Jak zawsze super filmik 😀
Super🙏🥰☀️👌 jak zawsze 😊
BRAWO SUPER KANAŁ I PROFESJONALNE FILMIKI BRAWO DLA PANA JA NIEZNAM SIĘ NA GRZYBACH ALE UWIELBIAM GRZYBKI MARYNOWANE
Świetny filmik, jak wszystkie zresztą. RAmaria 😉 Pozdrawiam.
u mnie na koźlarza czerwonego mówi się "pociek lub pociech". A w Bydgoszczy słyszałem nazwę "krawiec".
U Nas mówi się "Kowal"
"Bogate życie wewnętrzne" - świetne, będę uzywać 😀 Lubię też określenie grzyby z "farszem" 😉
Wspaniały film i ogromna wiedza. Dziękuję i pozdrawiam.
twoje filmiki to lekcje dla początkujących grzybiarzy, brawo Paweł, bardzo wartościowy kanał, znowu łapka w górę
uwielbiam Pana filmy
Bardzo przydatny filmik , mimo że zbieram grzyby od wielu lat to dowiedziałem się kilku nowych rzeczy.
Pięknie sztuki !!!🤩
Ponad 30 lat niezbieranem grzybów w Polsce.
Mam taka coyote na rydze z patelni ze aż strach.:D
Masa przydatnej wiedzy. Pozdrawiam
Jak zwykle lapka w gore. Pozdrowienia.
Super materiał.
Trafiony temat-moje hobby -pozdrawiam Ciebie wszystkich grzybiarzy
Pamiętam, że dziadek nazywał maślaki pstre bagynioki. Dawniej było ich u nas więcej i były dość cenione.
Lajk, Przyjacielu, cudnego wieczorku :)
Paweł piękne te czerwone koźlarze
U mnie w Wielkopolsce na maślaka pstrego mówi się podciecha :)
Kozak film,pozdrawiam.
W moich stronach maślak pstry nazywany jest pociechą :)
Wrażenie robi jak opowiadasz o grzybach ale że tak na kolorach się znasz to pełny szacun) pozdrowienia z Berlina zdrówka życzę
Hej ta twoja koralowka to u mnie kozia brodka aczkolwiek moge sie mylic bo jest wiele podobnych, wczoraj natknolem sie na strukturowo podobny grzyb rosl w grupie ale byl bialy i,, podobny do tych kwiatow co sie w chowaly do ziemi w filmie AVATAR kiedy glowny aktor sie zgubil w lesie,, bardzo smaczny grzyb nie trujacy bo mnie sie nic nie stalo od wielu lat a jest jednym z ulubionych przezemnie grzybow . Super kanał subik leci
No z takim profesorem to bym się wybrał na grzybobranie 😁😁😁
SUPER hobby!!!🏅
taka ciekawostka - na Jurze na tęgoskóry mówi się trufle, nawet te czarne się suszyło i dodawało do zupy. (tak symbolicznie) Uważam, że pięknie pachną i dają bardzo ciekawy aromat. Odkąd się dowiedziałem że są niejadalne to jednak ich nie spożywam choć nigdy nikomu z rodziny po nich nic się nie stało.
Nigdy bym nie pomyślał że kozlarze mogą rosnąć w sosnach :)
U nas w lasach lublinieckich, maślak pstry to hubik ;)
Super
Maślaka pstrego znam pod nazwą"siniak" bo po dotknięciu go pod kapeluszem robi się fioletowy ;)
Ja tez nazywam go siniak
Ja go znam pod nazwą jakubek
@@kackro8920 ja go nazywam siniaczek
Ja miodówka :)
Miodöwka bo jest slodki?😂
Jak zawsze łapka w górę wszystko super ale muszę sie do jednej rzeczy przyczepić - jak będziesz miał okazję zmienić mikrofon to byłoby jeszcze lepiej męczy troche dźwięk na słuchawkach pozdrawiam
maślak pstry u mnie jest znany jako uzak. pozdrawiam
Zbieram grzyby juz 40 lat i z tego co wiem, to tęgoskór zawsze był i jest grzybem trującym. Za to purchawka chropowata i kolczasta ( młode), to przepyszne grzyby mało doceniane w Polsce :)
U mine takie koźlaźe sosnowe rosną dosłownie za żywopłotem, ostatnio z 5 kilo zebrałem.
Kawałek dalej rosną czubajki kanie.
W zeszłym roku suszyłem kanie na przyprawę.
Kanie pyszne :)
Tego ponurnika aksamitnego kiedys pomylilem z innym grzybem, i sie go bardzo wystraszylem widzac paski na dole
Witam Panie Pawle dawno Pana nie widziałam. Te żółte bulwy rosną w naszych lasach myślałam że to purchawy bo są bardzo duże. A siniaka można jeść po alkoholu jadłam coś się dzablo i żyje. Pozdrawiam serdecznie.
Profesor mykologii na wykładzie z tego przedmiotu na moich studiach wspominał, że grzybów generalnie nie powinno spożywać się z alkoholem. Argumentował to tym, że ściana komórki grzyba zbudowana jest z chityny, której soki trawienne żołądka nie są w stanie strawić. Dzięki temu komórka grzyba działa bardziej jak błonnik dla przewodu trawiennego, niż źródło tłuszczy czy cukrów. Jednakże, alkohol niszczy strukturę chityny i umożliwia rozpad komórek grzybowych w żołądku, podczas trawienia, a co za tym idzie dochodzi do uwolnienia toksyn. Toksyny te stają się źródłem problemów dla naszej wątroby i śledziony. Ponadto w normalnej sytuacji, nasza wątroba dobrze radzi sobie z rozkładaniem śladowych ilości toksyn uwolnionych z grzybów (uwalniają się one przy mechanicznej obróbce grzyba). Gdy jednak spożywamy dodatkowo alkohol, to alkohol staje się dla wątroby priorytetem (tej toksyny jest więcej) i to on jest wtedy rozkładana, a nie toksyny grzybowe.
Siemka pozdro Seba z Pol. Ochr.
pekne video 😍🌲🍄🌲
Filmy super, wiedza 👍 wszystko jest ok.
Tylko proszę mikrofon dalej od krzyżyka. Mniej trzasków i będzie pierwszorzędnie.
Dzięki za filmy.
dzięki - jestem w borach tucholskich , zastanawiam się czy znajdę " jakubiki" tak jak na mazowszu
O tym trzeba wiedzieć.
Dzięki Paweł za pomoc na Instagramie ..
🍄🍄🍄 😉
Grzyb i Pawły :)
PIOTREK KASZKUR GWIAZDA SHOW BIZNESU POZDRAWIA SERDECZNIE PANA
Koźlarz babka? A nie... To g*.. dobrze, że się w porę pokapowalem ;) prześladuje mnie to na grzybobraniu bez przerwy.
Panie Pawle mam pomysł na jeden z filmików. Istnieje kilka aplikacji na smartfon które mają za zadanie na podstawie zdjęcia rozpoznać rodzaj grzyba. Osobiście traktuję jako je tylko jako ogólną informacje, ale pewnie znajdą się osoby które zaufają im bezgranicznie. Może mógłby Pan sprawdzić na ile wiarygodne są te dane ( jak bardzo można im ufać 😀). Nawet żona która nie zna się na grzybach, chętnie by obejrzała by taki odcinek. Pozdrawiam 😀
Witam bardzo lubię oglądać Pana program można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy na temat grzybów, ale mam zarówno pytanie bo znalazłam grzybki i wydaje mi się że to gaski czy jest jakiś sposób aby Pan mógł je ocenić np za pomocą zdjęcia przesłanego przeze mnie. Pozdrawiam 😉
U nas na podkarpaciu na maślaka pstrego mówimy bagniak :)
nie
Kożlarze najlepiej szukać tam gdzie brzoza rośnie
Nie tam gdzie niema ludzi
Zostaw,to moje wszystko 🤣
Witam. Grzyby jepiel wyrywac czy obcinac? ja obcinam i nie wie czy to dobrze.
znam też nazwę na maślaka pstrego - łuzak
(Romaria) w lubelskiem nazywamy (kozia bródka)
Mam pytanie? Czy zna pan borowiki które robią się fioletowe po ugotowaniu?
Ciekawe jak to sie stalo w ewolucji czlowieka ze wiadomo które grzyby sa jadalne a ktore nie. Tzn domyslam sie ze metoda prob i błędów ale jesli ktos umarl przez zjedzenie trujacego grzyba to reszta plemienia powinna byla odpuscic dalsze próby. A jesli chodzi o zywnosc to grzyby chyba stanowią najbardziej niebezpieczny element wiec dziwne ze ludzie tak ryzykowali
czy organizujesz prywatne grzybobrania szkoleniowe ?
czcams.com/video/VizTIVjQK2s/video.html coś o nas ;)
Super materiał ,jak zawsze Panie Pawle :)
A w jakim regionie te grzyby zbierasz?
Ponurnik aksamity jadlem smak jak każdy inny grzyb
Gdzie ten las 👍👍
Jaworzno śląskie
Siema . Czy możesz w opisie grzyba podać czy występuje podobny , ale trujący grzyb ? Chciałym uniknąć sytuacji że jak znajdą gzryba to pomyślę że to taki jak Paweł pokazywał a to bedzie taki że wyląduję w szpitalu albo w kostnicy.
Zgadzam się z Panem Pawłem. Ja mam zasadę że zbieram grzybki które ktoś pokazał mi "na żywo". Na filmie czy w atlasie nie zawsze można opisać wszystkie przypadki.... Pewnie odpuściłem wiele smacznych i zdrowych grzybów ale cóż... Życie jest jedno...
@@kornelia8833 hej Agata, jeśli las jest prywatny to nie można. Ale zazwyczaj jest wtedy ogrodzony siatką. Poza tym jak popada to przynoszę koszyk prawdziwków.... Tylko sąsiadka płacze że rodzinę potruję 😀😀😀😀 Taka znajomość grzybów u Niemców... No oczywiście nie u wszystkich
@@AF-vf4xr Ok , czyli zbieraj te 2 grzyby które znasz do końca życia , taki twój los.
W moim pytaniu chodziło mi raczej o info które często jest np. w katalogach . Np. "podobny do ...." , "można pomylić z ....", wtedy może ktoś się bardziej przyłoży do id danego grzyba i zadecyduje czy brać czy nie i tak szybko nie włoży do koszyka. Sam osobiście chciałbym spróbować jakieś inne gatunki których do tej pory nie zbierałem. Pozd.
@@HERKOMPENDERETYK no cóż, skoro taki mój los to bedę zbierać te dwa grzyby 😀. Widzę że kolega tak emocjonalnie podszedł do komentarza 😀😀 Pozdrawiam i dużo zdrowia
@@AF-vf4xr Nie , nie było emocji, trochę źle zbudowałem pierwsze zdanie, nie miało być nic osobistego , takie stwierdzenie ogólne. Reszta postu jest ok. Właśnie znalazłem youtubera który ostrzega przed możliwą pomyłką . Pawła też będę oglądał, dałem suba. Pozdrawiam serdecznie .
maslak pstry na jurze jest znany jako huban
Czy koźlarze mogą po przecięciu robić się brązowawe
co znaczą te znaki w prawym górnym rogu
Mleczaj rydz - z bardzo bogatym życiem wewnętrznym. Hahah
Jak można znalesc cię na fb?
Ej tam buł bardzo mały Borowik na pierwszym xd
Paweł pokaż swojego grzybka XD
Dlaczego się wykręca grzyby a nie odcina trzon ? Ja zawsze odcinam.
Maslak pstry k Kalisza mówimy na niego - podciech-
Tęgoskór to jest purchawa
Ale faktycznie dla mnie nie do odróżnienia Szmaciaka jadlem pare razy ale teraz bym sie nie odważył