Sołtys złowił śledzie w rowie! / Karasie i szczupaki rękami / Jak dawniej bawiły się dzieci na wsi?
Vložit
- čas přidán 13. 03. 2024
- Trudno w to uwierzyć, ale w takim małym rowie na wsi, wiosną pojawiały się ryby. Sołtys Zenek opowiada jakimi sposobami w dzieciństwie je łowili.
FACEBOOK: / zenon.boguszewski
FACEBOOK: / endurokosianka
Podczas nagrywania filmu nie ucierpiała żadna ryba :)
Cała inscenizacja miała charakter pokazowy.
Rzeczka uczyła bawiła i karmiła w twoich czasach.
Piszecie o złapaniu, Ja zaś zbierałem. Na wiosnę jak Pilica cofała się po wylewie z łąk to wszyscy młodzi że wsi brali opałki(koszyki do zbierania kartofli) Szli na łąki w gumiakach i gdzie były dołki to rękoma się macało i wyciągało ryby. Była pyszna zabawa i zawody kto zbierze więcej i największą. Wieczorem po całej wsi roznosił się zapach smażonych ryb😊
Piękne czasy.
Pilica do zalewu sulejowskiego Mokre ,Bronisławowo?
To były normalne czasy i prawidłowo przeżyte dzieciństwo :-).
Pływanie na lodowych krach, wodne kąpiele i suszenie się przy ognisku, połowy ryb OŚCIENIEM, brodzenie w gumowcach po zalanych łąkach -- to wszystko pamiętam nad Kamionką (Kamianką ?) w Czartajewie. Tam spędziłem dzieciństwo i trochę młodości. Pozdrawiam cię Zenku, dziękuję że przypominasz naszą młodość.
Ależ fajnie opowiadasz o tych czasach , ja mniej więcej ten sam wiek i pamietam że byli ludzie którzy zarabiali na tej melioracji , pogłębiali rowy , wybierali zielsko
i wraz z na tym na brzeg wyrzucali ryby , przewaznie piskorze , te długo żyły bez wody i nawet same potrafiły się wczołgac do nurtu.
A te zabawy o których mówisz i ja zaliczałem. Pamietam też że na odcinku rowu zakladało się jakieś siatkopodobne przegrody a potem zmuliło się wodę.
To tu już szczpaczki nie miały szans uciec i wypływały na wierzch i wtedy łatwo było je złapać.
A takie widły pamietam sam chciałem zrobić ale nie było wtedy spawarek , próbowałem lutować kolbą ale to się nie trzymało.
Zabawy w ślusarstwo to były ale przez to już później człowiek sobie radził w życiu.
pozdrawiam serdecznie
To moje dzieciństwo na boso z lat 70 tamtego wieku rzeka Barycz u źródeł początku Doliny Baryczy ryb mnóstwo i nikt nie kusowal w tarle. Pozdrawiam ♥️♥️🍀 i dziękuję za wspomnienia😊👍
Najpiękniejsze są historie z dzieciństwa na wsi..Aj.?.temat jak rzeka, wzruszający....
Ja też łowiłem ryby koszykiem z przywiązanym sznurkiem, rzucało się koszyk w glinjankę i zawsze było pełno karasi.Pozdrawiam
Achh to byli piękne czasy 😍😍💪
Ale to prawda z tymi rzeczkami, koło domu rodzinnego mojego taty także płynie taka mała rzeczka i jak mój tata był dzieckiem to pływały tam ryby, niestety wtedy jego wiedza na ich temat była nikła, i z nazw nie wiedział co to były za ryby, ale mi mówił, ze jak zastawił firanke rano, to za parę godzin wyciągnął ich z 6. I najlepsze jest to, że po dziś dzień ta rzeczka jest nieskazitelnie czysta, widać dokładnie całe dno, a że poili tam swoje krowy, więc dbali o to, żeby nikt tak ścieków nie wpuszczał, nie raz z tatą jechałem pod jego rodzinny dom i rzeczkę, ale nigdy żadnej ryby już nie spotkaliśmy.
A i przypomniało mi się, owa rzeczka napędzała koło młyńskie młyna (nie wiem jak to się profesjonalnie nazywa) ale jak mój tata miał może 5-6 lat młyn rozebrali, a obecnie nie ma po nim śladu.
Super opowieści z dawnych lat.Dziekuje🌞💯👍💖🍀
Doskonałe wspomnienia z dzieciństwa i przykład możliwości spędzania wolnego czasu w którym można złowić śledzie w oleju.😜☀️☀️☀️
Rodzice mi opowiadali jak chodzili na szczupaki z karbidówka i łapali szczupaki na oko.Rzeka płynela i dalej płynie przez podwórko ojcowizny.
Fajna muzyczka na wejsciu👌
Stare pamiętne czasy dobrze człowiek opowiada tak to było kiedyś w takich rzeczkach.
Po spuszczeniu pobliskich stawów japończyków było w takiej rzeczce oj było 😊😊😊
Rybka lubi pływać 😊
Tato też mi opowiadał o takim łapaniu ryb koszem ,pływaniu na krach na rozlewiskach . Oraz o łapaniu zajęcy i kuropatw .
Bo kiedyś to było nie to co teraz
Brat mojej żony do dziś wspomina jak jechał WSKą na zające, WSK w rów, a on kij w rękę i na polowanie, złapał dwa i jechał do domu i jedzenie miał na dwa dni 😁
@@waglikpl4880 Zająca nie upolujesz na kij.
@@waglikpl4880 No to stąd wniosek , że szwagier był wybitnie utalentowany . A ja myślałem, ze tylko muchy się łapie .Ot człowiek całe życie się uczy . Ps. A na jaką przynętę ?
@@Raul-pp1uh przecież nie biegł za zającem, tylko cichaczem jak spał... Ciężko się domyśleć...
Dziękuję za cenne rady
U mojej babci były ryby i raki, które odważni wyjmowali ręką. Raki były łowione przeważnie na podrywki. Ryb było tak dużo, że można je było łapać na rękę. Najlepsze były Miętusy. Niestety po przekopaniu rzeczki zrobiła się płytka, nie ma ryb, ani raków. Woda po kolana, a kiedyś chłopcy skakali do niej na główkę ze skoczni. Teraz rośnie tatarak... jak się to opowiada osobie, która nie jest z tych okolic to, aż trudno jej uwierzyć patrząc na to co jest obecnie... Na krach pływał mój brat, też ma z tego ciekawe opowieści. Moja siostra spadła z olszaka w błoto, też jej się nic nie stało, oprócz tego, że miała pół głowy czarnej, pół białej😉
połowy udane pozdrawiam
fajny gość, szczupaki na ości to mnie jeszcze nie było ale na krach to doskonale :D
Przecież takie wybieranie ryb to kłusownictwo! 🙉 Ja jak kiedyś na wysychających łachach zobaczyłem małe szczupaczki, to w kance od mleka nosiłem je z powrotem do Wisły. Uratowałem 117 sztuk. 😊 Takich około 20 centymetrowych. Stary wędkarz.
Ale wtedy nie było glifosatu i innej chemii w wodzie , wieksza przezywalnosc ikry , teraz mamy bezrybie
:) :) :) :) - dobre - ale dałem się nabrać na łapanie śledzia ręką -- leci łapka i subik
Tylko pozazdrościć takiego dzieciństwa. Jak w Bullerbyn.
Czego tu zazdrościć. Nie było telewizji, komputerów, smartfonów, rowerów dla dzieci. A ponadto, musiałeś pracować w polu, często za słabe jedzenie. A i z ubraniem też były problemy.
oby wiecej
Sympatyczne
Smacznego!😂
No Panie film z lutego w połowie marca ale obsuwa. Opowieści super też kiedyś chciałem przeskoczyć row kolo naszej cegielni a w nim była jakaś ropa smary i oczywiście nie udało mi się. Wpadłem oo sam pas i sam bym Siennie wydostal. Koledzy mnie we trzech wyciągali i całe ubranie było do wyrzucenia. Miałem chyba 7 albo i lat 😂
Też kiedyś spieprzyłem się do jakiego rowu ale ja przechodziłem po drzewie przewróconym noga się omskneła i chlup 😂
Pamiętam koniec lat 70-tych,no jeszcze początek 80-tych,za naszym osiedlem na polach były stawiki,sadzawki gdzie jako dzieciaki łowilismy karasie.Teraz nie ma tam nic wody,wszystko wyschło,step.
Mój tata też tak łowił ,ciekawe czemu teraz te małe strumyki są puste, nawet cierników nie ma, pozdrawiam.
Komunistyczny rozkaz trucia rzek pokutuje do dzisiaj. Przyroda nie może nadrobić strat. U mnie jedna rzeczka o długości ok 60km jak pamiętam była truta na praktycznie na całej długości. Raz na szkolnych zawodach sportowych musieliśmy przekroczyć ją wątłej jakości kładką drewnianą do lasu gdzie odbywały się biegi crossowe. Rzeczką płynęły popłuczyny (serwatka) z mleczarni oddalonej o 13km. Woda była biała i śmierdząca +- 86 rok.
Obecnie do tego dochodzą teraz pozorne oczyszczanie wody w oczyszczalni ścieków, masowe używanie pestycydów w rolnictwie . Woda w rzekach pozornie czysta ale w dalszym ciągi zatruta. czcams.com/video/gTCiPZ4iBe8/video.html
no wlasnie przez takich jak twoj tata XD
@@karol5841 No tak!!!!!! nawet ciernikowi nie podarował 🤣🤣🤣🤣🤣
Nawozy i opryski załatwiły sprawę ryb w strumieniach
poczytajcie dzieciaczki co to jest regulacja rzek, srodki chemiczne i scieki. Dokształcajcie sie zamiast ogladac tasmowo zjebane seriale dla matołow i tiktoki
Sołtysie zapomniałeś chyba wziąć mydła na te ryby 😂
Koparka linowa Priestman bądź licencjonowana KM 251 popularnie zwana "wędką".
👍👍👍
Ale to ciekawe na temat szczupaków łowiąc na łonie natury. A ponadto szczupaki są najgroźniejszymi drapieżnikami wód słodkich i słonawych. Dorastają nawet do 2 m dlugosci
A nie sumy
@@zdzislawmajdan9195 To na pewno szczupak. Tak było napisane w Wielkim Atlasie Zwierząt. W starej ksiazce
Widze, ze wiedza rodem z teletubisiów no coż moze za 15 lat torhe do łba Ci oleju naplynie
Szczupak 130cm może 140cm max. Sum osiąga 3metry i ponad 100kg.
Co to za książka?😂
Teraz mamy oczyszczalnie ścieków niema ryb pozdrawiam
Teraz z ryb zostało ,, rypanie,,
A wtedy w latach 50-tych nie było co oczyszczać, bo przemysłu prawie nie było.
@@mirekgrochowski7325 ...i walenie. które są ssakami, a nie rybami...
Trzeba o tym glosno powiedziec ze duzo ryb ginie przez tamy bobrowe w takich strumykach bo nie doplyna do duzego zbiornika.Wogole nie widuje sie teraz ryb w takich miejscach.
Kiedyś to były ryby teraz jest w zamian PZW
teraz osady z oczyszczalni sciekw trują zeki opryski smary ze samochodów z drug itp
No tak kłusowali ryby gdy szły na tarło, czysty bandytyzm!! A dziś się zastanawiamy czemu ryb nie ma!!?? Wyobrażacie sobie zabijanie zwierzyny z małymi w brzuchu?
Kiedyś było bardzo dużo ryb nawet w drobnych ciekach,ludzie łapali wg.dzisiejszych zasad nieoegalnie,ale nigdy nie zdołali zniszczyć populacji...Teraz każdy się przemądrza,a w wodach ryb niewza wiele,a o małych ciekach,to już nie ma co mówić... Pamiętam,jeszcze w latach 80 były w Polsce takie urocze miejsca,gdzie mimo tradycji pozyskiwania ryb metodami pustelniczymi, łapało się ręka ryby, właśnie tak samo,jak wspomijal autor...To było wręcz zaskakujące jakie były ryby w tych małych strumieniach i ile gatunków... Budowało się wtedy spiętrzenia do około 06-1metra i tam po nocy było dużo pięknych ryb....Dzisiaj to melioracja,osuszenia terenu i ścieki...Tyle dobrego zrobił ekologiczny człowiek i urzędnik za kila srebrników...Do dzisiaj jest ten zły proceder,zamiast dbać o naturę, przywracać do postaci pierwotnej,to ważniejsze są działki budowlane...bo ludzie chcą się dorobić na sprzedaży ziemii... Głupota przez pryzmat pieniądza...do tego doprowadziliśmy i ta nasza bierność,jest właśnie pożywką do tych niecnych procederów... Głupi człowiek zawsze wspomina ile zniszczył i nakradł, mądry inaczej postępuje z przyrodą,nawet często swoim kosztem.Jest przez chytrych głupców nazywamy głupcem,bo mógł dobrze sprzedać, garaż postawić, córce samochód kupić itd
Kiedyś ryby w rowach odwadniających pola pływały😀
Rzeka Kukawka? Jakie to województwo?
podlaskie,
I wszystko wyniszczyli. Chlop żywemu nie przepusci. Nie dopłynęły na tarło:(
A nuźec wypływa u mnie z łąki
Oscieniem w ryby, tak po wojnie zniszczono całe Warmię i Mazury , całe wsie klusowaly a teraz nie ma ryb
Sołtysie czy to Kukawka?
Meliorowaliśmy ją swego czasu...chyba 2011 rok....
tak@@Daniellopiwello
Ryby plynely pod prad?. Ryby plynely na tarlo
U nas na wiosne jezioro wylewalo na laki i normalnie w trawie i wodzie 20cm lapalismy szczupaki. Zawsze bralem psa i nie trzeba bylo lapami czy widlami ich lapac😂😂
Tluczenie ryb na tarle to typowe zachowanei hamow ze wsi , majacych IQ kolo 80 . Gratulacje
Kiedyś było tyle ryb że choćby na tarle upolował to krzywdy przyrodzie nie zrobił. To dzisiaj potrzebne są okresy ochronne , bo mieszczuchy chemią którą wcierają w dupę i złomami na czterech kółkach , ściekami z kanałów deszczowych miasta wprost do rzeki wytruli rzeki@@bartomiejzakrzewski7220
@@bartomiejzakrzewski7220 kolego to bylo grubo ponad 20 lat temu i nie ze tych ryb sie bralo hu.j wie ile kazdy bral po 1 2 ryby i do domu. Dzis sa inne czasy i tak sie nie robi nikt nie bral ryb po to by je mrozic lub sprzedawac tylko zeby spokojnie w Piatek zjesc rybe. Wiem ze zle robilem i dzis jak juz lowie ryby to tylko dla sportu i je wypuszczam bo nie lubie ryb a kiedys Mama dawala na sile.🫡
Kłusownictwo .. masakra
A myślałem że dzieci nie potrafią kłamać?
Sołtysie ryby łowiło się koszykiem nie wiesz tego jesteś za młody .
KŁUSOWNIK!!!!!!! DO PZW Z NIM
PZW to jest kłusownik .Sołtys do pięt im w tej dziedzinie nie dorasta.
i nikt nie marudził że się nudzi
Szczupaki na wiosnę na taki rzeczki wychodziły na tarło. Łapanie ich w tym czasie to barbarzyństwo, a potem taki gość narzeka że ryby nie ma.
Czyżby instruktaż kłusowniczy?
@@andrzejziecina8616ten facet akurat nie jest kłusownikiem tylko pokazuje jak kiedyś łapano ryby. Ludzie niestety nie wiedzieli jak bardzo szkodzą sami sobie.
@@zbig013 a może to instruktaż? Jaki jest cel pokazywania tego, co robiono kiedyś. Na dodatek Pan posiada narzędzie do tego typu procederu.
narzędzie do gwałtu też posiada :) @@andrzejziecina8616
@@andrzejziecina8616być może masz rację, ale do puki nie złapiesz kogoś na "gorącym uczynku" lub nie masz twardych dowodów nie możesz nazwać tego gościa kłusownikiem nawet jak ma do tego narzędzie. Każdego faceta można posądzić o gwałt, bo ma do tego narzędzie.
Trudno uwierzyć w to tym , którzy nie pamiętają...Jako wędkarz z ponad pięćdziesięcioletnim stażem Z KARTĄ WĘDKARSKĄ - pomijam te z leszczynowym kijkiem, obserwuję stepowienie Polski i wysychanie bagienek i stawów. Stajemy się krajem bez wody.
Nie po to powstały WODY POLIN aby była woda. Koszerna woda to droga woda a o to chodzi. Wszystkie rzekiw okolicy to rowy melioracyjne, bagna osuszone a nadrzeczne łegi wymorodowane pod osadnictwo cwanych dewoloperków. HAraszoo w Polin haraszooo
Kiedyś się tak łowiło, czy też wyławiało, a teraz to kłusownictwo zwykłe.
teraz to noł kill pro w popielnik i do przodu
@@wodkalemon3000 I tak, uważam że lepsze to, niż mięsiarstwo stosowane.
Stąd chyba godło Ukrainy bo tam mnóstwo bagien i strumyków było.
Może sołtys jest ukraińcem, bo posługuje się ukraińskim godłem😁.
@@Raul-pp1uh Można by go złapać i sprawdzić podniebienie;-)))
I wybiliście wszystko, to nie do łowienia a do kułsownictwa. Dosłownie wybili wszystko.
Rozszerzenie rowu jest niekorzystne, lepiej umocnic brzegi i pogłebic , wtedy jest wyzszy poziom wod i szybszy nurt , wieksze natlenienie. Latem na takim poszerzeniu to pewnie 2 cm wody i same glony...
w tych rozszerzeniach kąpaliśmy się i skakaliśmy na główkę a zimą używamy do dzisiaj do morsowania.
@@starociePRLTo chyba ze tam jest jakis stopien wodny o ktorym nie wspomniałes do pietrzenia wody...
@@wojtekkowal2652 nie ma żadnego stopnia , było pogłębione.
Bujdy na resorach. Pelikany wszystko łykną.
Czyste kłusownictwo dlaczego to propagujecie do ukarania!!!
😂😂
Kłusownictwo
Jakbyś chodził głodny i nie miałbyś co za bardzo jeść, to byś nie patrzył czy to kłusownictwo, tylko byś łapał co się da.
Ja wyciągałem ale na oko z drutu , to był wyczyn i teraz to bym chyba nie dał rady założyć na szczupaka . Raz przypadkiem zobaczyłem a nie miałem drutu , to na oko z wikliny na brzeg wyrzuciłem . To były normalne czasy a teraz ..ogół by powiedział że przestępca !
Soltysie Kierdziolek gdzie te sledzie ? W sklepie ?
na końcu filmu
W dzisiejszych czasach na ryby to do sklepu rybnego
bo wody jest za mało widać to od razu. W moich czasach - 30 lat temu to rozlewiska na wiosnę były, zwykłymi rowami płynęły ryby ale woda miała 50-120 cm a teraz... jak widać strumyczek Polska będzie miała za 100 lat ogromne kłopoty z wodą/ Tną drzewa na potęgę i jest bryndza
są Wydra i Norka wszystko je ryb teraz nie ma ryb
Sołtys się rozkołysał i mówił w pewnym momencie polowali s Franek polował wybrał dobrego Franek nie żyje to już nic nie powie😂😂😂
Teraz w kwietniu ten rów będzie bez wody. Zmiany klimatu, regulacje rzek zrobiły swoje.
Bardziej regulacja jest przyczyną. Prostowanie rzek przyspiesza spływ ,likwidacja rozlewisk i starorzeczy naturalne zbiorniki retęcyjne i miejsce tarlisk ryb. Pozbywamy się wody na własne życzenie.
Gratuluję. Właśnie nagrałeś film dokumentujący kłusownictwo. Takie czasy, że jeszcze do pierdla pójdziesz. A szczupaki na wiosnę będą. Okres ochronny do 1-go maja. Ale kogo to obchodzi?
Dlatego w Polsce jest taki rybostan jak jest 😮 😢 tak wybiliscie większość ryb 🤷🤦🤦 i jeszcze się tym chwalić
To było w latach 50 i 60-tych XX wieku.. Teraz już nikt widłami nie poluje na ryby:)). Od tamtego czasu populacja ryb to się z 50 razy wymieniła.
No tak sołtys nie wkładaj tam ręki bo w Polsce tyle krokodyli macie w rowach że ci może rękę obgryzać😅😅😅
Szerzyło się mięsiarstwo od lat w tym kraju, doszły chemikalia, zanieczyszczenia wody, coraz więcej mięsiarzy i mamy w tych wodach co mamy... marnice. Wypuszczajcie ryby, szanujcie zwierzęta bo wasze truchła będą się poniewierać w piachu za to że zwierząt nie szanujecie
Piękne te ,,rzeki,, takie jak rowy melioracyjne. Takie bez życia i zapierdalające jak wodociągi. Ale Poliniactwo w swej masie i ignorancji ma igrzyska w TV, kolorowe czekoladki w marketach
dzisiaj za to kryminal