Raz jest lepiej, raz jest gorzej

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 13. 09. 2024
  • #BógJESTdobry
    TEKSTY: www.paulus.org....

Komentáře • 23

  • @Adam-di5js
    @Adam-di5js Před 8 lety +1

    Tyle światła w 15min. Wielkie Bóg zapłać!!!!!

  • @michaszewczyk9477
    @michaszewczyk9477 Před 8 lety +2

    Dziękuję Ojcze

  • @zremek
    @zremek Před 8 lety +2

    Dzięki WIELKIE

  • @joannaryczek1291
    @joannaryczek1291 Před 8 lety +1

    Dzięki

  • @eli6863
    @eli6863 Před 7 lety +1

    Dziekuje za slowko o modlitwie. Super. Pozdrawiam z Bialorusi ;)

  • @gabrielatchorzewska1492
    @gabrielatchorzewska1492 Před 8 lety +1

    Dziękuję :) stara i nowa łata - to przeszłość i przyszłość, trzeba iść do przodu.... drogą za Chrystusem, nie oglądać się za przeszłością, żyć dniem dzisiejszym, nie wracać..... mieć nadzieję :)

  • @tomekcd5
    @tomekcd5 Před 8 lety

    Dziękuje do zobaczenia jutro dobrego dnia.

  • @angelomazzoni3958
    @angelomazzoni3958 Před 3 lety

    Dziekuje!

  • @magdalenamegan6960
    @magdalenamegan6960 Před 6 lety +1

    Tych słów właśnie dziś potrzebowałam... I trafiłam na nie przypadkiem.Dzięki!Niestety nie mogę tego usłyszeć w swojej wspólnocie,więc tym bardziej cieszę się,że Ojciec wrócił teraz na YT i że jest i że słuchając nagrań z przed roku ,czy odtwarzając kilkakrotnie te same za każdym razem dostrzegam coś innego.Można się dziś zgubić,a Ojciec potrafi wskazać stronę do światła!

  • @krasinskimaciek
    @krasinskimaciek Před 8 lety

    Ciesze sie ze obejrzalem, chociaz z opoznieniem. Mam nadzieje ze dlugo tych slow nie zapomne. Dzieki !

  • @ukaszg2205
    @ukaszg2205 Před 8 lety +1

    ooo i takim oto sposobem w 15 minut opowiedzial Ojciec 3 ostatnie miesiące mojego życia:) od euforii do totalnego doła, Postaram się rozwinąć jedną myśl, którą Ojciec mi podsunął. Serdeczne Bóg zapłać:) i czekam na jutrzejsze spotkanie:)

  • @magdalenamazur2880
    @magdalenamazur2880 Před 8 lety +3

    Dzięki Ojcze za to nagranie! Pięknego dnia :)

  • @nonumen
    @nonumen Před 8 lety

    Wielkie propsy za film ojcze!

  • @sophieanna9797
    @sophieanna9797 Před 8 lety +1

    świetny odcinek ;) bardzo mi pomógł, dziękuję ;)

  • @kuriawarszawa6292
    @kuriawarszawa6292 Před 8 lety

    Dziś Ojciec już w polarku... :) w Warszawie rano też jest rześko... :) Pozdrawiam i pięknego pierwszego piątku miesiąca życzę z Sercem Jezusowym.

  • @MarekMiller1
    @MarekMiller1 Před 8 lety +3

    To jednak niesamowite jak wszyscy jesteśmy do siebie podobni, przez co Twoje słowa zdają się być adresowane do każdego z osobna. Też często powołuję się na uczucia, które towarzyszyły mojej nastoletniej modlitwie i też pragnę, by wróciły. Czasem dochodzę do wniosku, że nie potrafię się modlić, mimo klepania formułek, mimo poświęcania chwili czasu każdego dnia, by uciec do Boga w myślach i pobyć z nim sam na sam. Staje się to takim chlebem powszednim (nie przyzwyczajeniem, nie obowiązkiem - po prostu elementem każdego dnia), że czasem zastanawiam się, czy to jest jeszcze modlitwa, czy nie powinienem więcej, gorliwiej. A czas spędzany przy Twoich odcinkach to też przecież czas z Bogiem.
    Lubię Cię słuchać, bo nie dajesz odpowiedzi. Nie wiem nawet czy one istnieją, ale pokazując problem zmuszasz do szukania rozwiązań. Dzięki, znowu.

  • @piotrglen
    @piotrglen Před 8 lety

    Lubię Twój luz, ale taki naturalny, szczery. Medialny gość z Ciebie... :-) w pozytywnym tego słowa znaczeniu.

    • @GrzegorzKramer
      @GrzegorzKramer  Před 8 lety

      Patrz to. Prawie 4 lata temu, przede mną Żyłka trzym kartkę a ja czytam;-)
      czcams.com/video/CUohcpyB98w/video.html

    • @piotrglen
      @piotrglen Před 8 lety

      +Grzegorz Kramer Czyli praktyka, czyni Mistrza! :-) No nie powiem, jest lekka różnica... :-) pozdrawiam serdecznie

  • @marekkoralewski8757
    @marekkoralewski8757 Před 8 lety

    a Jezus chwaląc stare wino myślał o modlitwie , to było DOBRE , STARE WINO ,
    ja też nie chcę innego ...

  • @marekkoralewski8757
    @marekkoralewski8757 Před 8 lety +2

    a może źle się modlisz , niech modlitwa Twoja będzie spotkaniem na pierwszej randce ,
    może gdy za dużo emocji , egzaltacji to przysiądź na ławce z Jezusem i pomilcz ...

  • @MarekKorkusinski
    @MarekKorkusinski Před 8 lety

    Ojcze, ta ciagla potrzeba racjonalnego i systematycznego rozeznawania tego, co my wlasciwie czujemy to sugestia chyba szczegolnie cenna. Dlatego, ze czesto wlasciwie sami nie wiemy, co i dlaczego czujemy, juz nie mowiac o tym, skad sie to bierze. No bo tak - dajmy na to, dzisiaj chyba czuje smutek. Ojciec zdaje sie doradzac wlaczenie "trybu testowego", tzn. - jakze naukowe i systematyczne - stawianie hipotez i probowanie potwierdzenia lub obalenia tychze. Smutek dlatego, ze mi ktos powiedzial wczoraj "nie"? Hm, chyba niezupelnie, bo okazuje sie, ze ten ktos chyba wyrzadzil mi tym dobro... Wiec ide przez dzien, ale z uwaga obserwujac poruszenia tego smutku. I okazuje sie, ze mi sie cos snilo w nocy, sen juz zapomniany, ale zostawil jakas pieczec na mojej duszy. A to wyszlo dlatego, ze w trakcie dnia cos sie zdarzylo, co mi o tym snie przypomnialo. Gdyby nie uwaga, z jaka sie obserwowalem - umkneloby mi to.
    Ale moje pytanie jest inne - psychologia uczy, ze nasze stany emocjonalne bywaja wtorne, tzn. jest jakis proces postrzegania, polaczony z automatyzmami myslowymi, ktory do tego stanu prowadzi. Przesledzenie tych percepcji i automatyzmu moze prowadzic do zrozumienia emocji. Ale jak jest z natchnieniem? Jak jest ze stanami, ktore sa nam dane, czy to przez pozytywny, czy negatywny wplyw czynnikow duchowych? W koncu te stany nie musz miec zrodla w automatyzmach, one nawet nie musza byc moje! Moze nie mozna ich zrozumiec? Moze mozna je tylko czesciowo badac? Moze bardziej obrazowo: jesli wyobraze sobie moja "jazn" jako pokoj, to czy - dajmy na to - Boze pocieszenie mozna sobie wyobrazic jako jakis piekny kwiat wyrastajacy na srodku tego pokoju? Czy moze jest to raczej obraz wyswietlony na scianie Z ZEWNATRZ - przez okno? Roznica polega na tym, ze okno zawsze mozna zaslonic, podczas gdy to, co mi wyrosnie na srodku pokoju, jest niejako trudniejsze do zignorowania, ale bierze sie jakos "z pokladow mnie". Moze dlugoterminowe skutki takiego pocieszenia mozna osiagnac, obserwujac ten wyswietlony obraz na sciane i usilujac sobie olowkiem ten obraz na scianie utrwalic? Ten obraz moze odejsc, moze zapasc noc na zewnatrz, ale te slady olowkowe na pewien czas zostana. Te slady nie sa tym obrazem, ale swiadcza o tym, ze ten obraz BYL.