Bałagan w kuchni powodem kłótni z chłopakiem
Vložit
- čas přidán 29. 05. 2022
- Całkiem duża, pierwsza, wspólna kuchnia Justyny i jej chłopaka. Brak pomysłów na organizację, a w tle niesforny bałagan, który doprowadza do kłótni między nimi.
Jak odgracić kuchnię? Jak ja lepiej zorganizować kuchnię, bez dużych nakładów finansowych? Jak utrzymać porządek w kuchni? no i jak się nie kłócić o bałagan?
Linki do produktów z odcinka:
Piekarniki z opcją mikrofali: www.bosch-home.pl/lista-produ...
Podwieszany koszyk pod półkę: www.castorama.pl/kosz-podwies...
Koszyk na drzwi szafki: www.castorama.pl/polka-na-drz...
Organizer na drzwi szafki:
peka.pl/do/item/Sesam_mini/#s...
Stojak na pokrywki: www.ikea.com/pl/pl/p/variera-...
Wstawiana półka VARIERA: www.ikea.com/pl/pl/p/variera-...
Wkład na sztućce do docięcia Separado:
peka.pl/produkt/07.550.A/sepa...
Drukarka do etykiet:
strefadrukarek.pl/Drukarka-et...
SpaceFlexx:
peka.pl/produkt/07.0010.S/spa...
Pojemniki na ziemniaczki i cebulę:
www.bonami.pl/p/pojemnik-na-z...
Takiego kanału bardzo brakowało na yt. Zwięźle, praktycznie, ergonomicznie, same naj, najlepsze porady. Gratuluję.
Ta seria jest fantastyczna! Otwiera oczy na rzeczy, o których człowiek nawet nie pomyślał. Dziękuję Ci bardzo i czekam na więcej
Jestem tu od dzisiaj, zostaję na zawsze 😊 Super filmy, super pomysły! Dziękuję 🙂
Super odcinek :) Motywacja jest bardzo ważna w kwestii porządku, więc zapraszam też do siebie 😊
Naklejki z podpisami użyłam w szufladzie mojego 3letniego synka. Bywa że jest przebierany przez dziadków jednych i drugich, ciocie lub opiekunkę. Etykietki z rysunkami ubranek przyklejone na ścianach szuflady ułatwiają szukanie potrzebnej części garderoby (ubrania są ustawione pionowo obok siebie, a nie na kupkach).
Dobrze, że pojawiły się najemne ochmistrzynie, gdyż otoczyliśmy się trudną do ogarnięcia ilością przedmiotów. Nie mieszczę się w dwie czterodrzwiowe szafy, choć w dzieciństwie mieliśmy jedną na czteroosobową rodzinę. Sprzęty podczas pracy wydzielają ciepło. Przy kuchence (oleje), zmywarce i lodówce nie powinny stać ani leżeć artykuły spożywcze (przekąski nad kuchenką), ani leki.
Pogotowie porządkowe to strzał w 10 🥳 może zaproszę do siebie Architekta Porządku 😀
Protip do plastikowego pojemnika z ziemniakami: wystarczy położyć na dno ręczniki papierowe :) Tylko nie można przykrywać. U mnie takie warzywa są w wiaderkach w szafce i nic nie gnije.
Super ściąga dla mnie. Hehe nie miała Baba kłopotu to zrobiła sobie chyba 16 szuflad. Teraz muszę wymyslec co i gdzie poukładać. Do tego mam szafki bardzo wysoko i muszę kupić drabinkę. Zarówno do kuchni jak i sypialni.
Ja chyba podpisze faktycznie tą szafkę ze szklankami do whisky bo mąż w kółko nie może się odnaleźć 😋
Jesteś genialna! Ta ostatnia rada to jest to czego mi brakowało po porzadkach u dzieci. Po kilku dniach bałagan wracał. Teraz zrobię karteczki, gdzie co powinno leżeć i liczę, że dzieci teraz dadzą radę. Dzięki wielkie za pomoc. Buziaki. 😀
Dobrze, fajne pomysły na organizację. ;-)
Jak sama chcę zabrać się za jakieś porządki, to zawsze zastanawiam się, zkąd ludzie biorą na to czas? Ja zwykle robię to ,,po kawałku'' i realizacja przeciąga się do tygodnia albo i ponad...
Dziękuję ☺️🌹
Super odcinek😄
Jak chłopakowi przeszkadza bałagan, to może niech go posprząta?
Święta racja, z tym pozbyciem się mikrofalówki. Moja się popsuła i ją usunęłam. Dałam sobie tydzień, na sprawdzenie czy da się bez niej żyć i okazuje się, że da się i człowiek zyskuje masę miejsca na blacie
Jakiej firmy są te pojemniki do przechowywania żywności suchej (zapasów)
Fajnie by bylo zobaczyc efekt po😁
To jest to, czego mi w tym koncepcie / tej serii brakuje.
Skad tapeta na ścianie ?
w jaki sposób można uzyskać taką super poradę? 🥰🤗 Kuchnię mam w remoncie i fajnie byłoby się upewnić czy dobrze sobie to rozplanowałam zanim nałożą fronty na wymiar, zrobią finalnie szuflady etc..
Zgłoś swój udział 🙂napisz email
Mam tak zorganizowaną kuchnię od 5lat,jak proponuje Agnieszka i ten system sprawdza się reewelacyjnie.
Zdecydowałam się na mikrofalę do zabudowy i to był straszny błąd. Mikrofalówka jest mi oczywiście potrzebna, ale
1) Koszt mikrofalówki w komplecie z piekarnikiem jest jakieś 4x wyższy od normalnej a funkcjonalności są ograniczone.
2) Jeśli taka mikrofala się kiedyś zepsuje, będziemy w D.
3) Jednolity design z piekarnikiem oznacza zwykle, że mikrofalówka jest duża i otwiera się jak piekarnik. Jeśli piekarnik umiejscowimy na równi z blatem, a mikrofalówkę nad nim, to wyciągnięcie z niej rzeczy jest bardzo trudne, bo jest za wysoko i przeszkadzają drzwiczki. A wyciągamy przecież gorące jedzenie.
4) Piekarniki z funkcją mikrofalówki nie posiadają zwykle innych ficzerów (np. podzielenie na dwie strefy albo gotowanie na parze) oraz nie działa to wcale tak jak się wydaje, to nie jest substytut mikrofalówki. No i nie da się korzystać z jednego i drugiego równocześnie (a ja tak robię bo wolę podgrzewać mleko sojowe do kawy w mikrofali niż w spieniaczu, a robię sobie lub gościom kawkę jak piekę czasem).
5) Piekarniki z mikrofalą mają zwykle zakres temp. do 230 stopni. Jeśli ktoś lubi pizzę lub piecze chleb to bardzo słabo (są piekarniki >275st.)
Po przemyśleniu sprawy, researchu, porównaniach różnych sprzętów i z doświadczenia uważam że najlepszym rozwiązaniem jest zrobienie dedykowanej SZAFKI na mikrofalówkę. Dedykowanej tj. o odpowiednim rozmiarze i z gniazdkiem w środku. Żałuję bardzo że tego nie zrobiłam. U mnie stolarz sam z siebie obniżył piekarnik i jest nierówno z blatem co mnie strasznie denerwuje, ale z drugiej strony - u mojej przyjaciółki zrobiono tak jak piszę w 3. punkcie i jest naprawdę ciężko wyciągać jedzenie, mimo że mamy obie po 175cm wzrostu.
Dzięki za komentarz, właśnie się zastanawiałam nad mikrofalą w zabudowie. Muszę to dobrze przemyśleć, chociaż wydaje mi się, że widziałam "normalnie otwierające sie" mikrofale w zabudowie.
Mam mikrofale w zabudowie, jednak nie korzystamy z niej zbyt często. Szafka na mikrofale jest świetnym rozwiązaniem, w wiszącej szafce, zamknięta i obok jeszcze jest miejsce na pieczywo.
W zabudowie wyglada to ładnie i estetycznie ale faktycznie trzeba się zastanowić czy jest to sprzęt, z którego się korzysta każdego dnia.
U mnie mikrofala w zabudowie się sprawdza. Myślę, że wszystko zależy od osoby, która ma z kuchni korzystać.
Korzystam z niej codziennie - nawet po kilka razy dziennie. Nie kupowałam w komplecie z piekarnikiem, ale jest to ta sama firma i design jest taki sam. Wielkościowo jest troszkę większa niż połowa piekarnika. Faktem jest, że otwiera się jak piekarnik, ale osobiście mi to nie przeszkadza. Wręcz, gdy korzystam z mikrofali u kogoś innego to ciężko mi się przestawić na inne otwieranie. Miałabym więcej uwag do piekarnika, który od około roku zaczyna troszkę szwankować, sama mikrofala działa bez zarzutu (oby jak najdłużej).
Mam jednak radę - zastanówcie się podczas kupna jakiegokolwiek sprzętu, jak bardzo potrzebujecie dodatkowych opcji. U mnie mikrofala "chodzi" jedynie na dwóch trybach - zwykłe podgrzewanie i rozmrażanie (drugie bardzo rzadko). Wszystkie cuda wianki, szóste zmysły, itp. są po prostu nieużywane. To samo tyczy się piekarnika - góra-dół, termoobieg i tyle. W życiu nie zdecydowałam się na użycie szóstego zmysłu w tych sprzętach. Zapewne mogłam kupić tańszy produkt, nie na wypasie, ale tak samo użyteczny.
Poglądowo jeszcze wspomnę, że wszystkie sprzęty w mojej kuchni działają od około 6-7 lat. Wymieniałam w tym roku tylko zmywarkę, która stała jeszcze w starej kuchni.