DLACZEGO LUDZIE MASOWO BIORĄ L4?

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 18. 11. 2023
  • Ksiazki:
    M. Gabor, Kiedy ciało mówi nie
    R. Glenn Schiraldi, Traumatyczne doświadczenia z dzieciństwa
    S. Stahl, Odkryj swoje wewnętrzne dziecko

Komentáře • 114

  • @karo2310
    @karo2310  +65

    Nareszcie ktoś to powiedział! 👏🏻 te gadanie "jesteś egoistką/egoistą, nie chcesz mieć dzieci bo ci tak wygodnie" - nie! Egoistyczna jest postawa kiedy w imię własnego poczucia spełnienia sprowadzasz niewinną istotę na świat wiedząc, że możesz skazać ją na to cierpienie, którego sama/sam doświadczasz.

  • @Remi96067

    Ty, słucham drugą minutę, i zdecydowanie ważny temat poruszasz. Chwała Ci za to. 100% racji, nikt się nie liczy z eksploatacją Psych-fizyczną.

  • @iwonag.3723

    Dorośli ludzie są egoistami. Wiedząc jakie mają problemy z samym sobą i tak sprowadzają dzieci na świat bo "chcę mieć dzieci" bo "wszyscy wokół mają dzieci" bo "kto mi poda szklankę wody".

  • @edxd750
    @edxd750  +27

    Praca powinna być dodatkiem do życia, ale niestety nie jest. Do czego ten świat dąży? Jesteśmy niewolnikami systemu. Ale jak mówiłam o tym głośno, to jak się na mnie rzucili. Niestety, ale ludzie lubią być w tym kołowrotku, bo muszą zarobić na nowy ekspres do kawy, żeby lepiej pobudzać się do pracy.

  • @darek3100

    Ktoś nie ma nerwicy nie zrozumie tego co to są objawy somatyczne.

  • @ewelinas-ka4926

    Sama wzielam l4 i skonczylam u psychiatry po tym jak mnie traktowali w jednej z sieciowek ktora rzekomo ma byc dla pracownika wsparciem .Mlode dziewczyny na stanowisku lidera traktowaly mnie jak smiecia a jak zauwazyli ze nie dam soba pomiatać - to zaczely swój misterny plan wykończenia mnie psychicznie.Zdecydowalam sie nawet zglosic to wyzej i co? Nic ...😢 I jak najdalej od takich toksykow bo l4 to jedno ,leki i koszty do drugie

  • @Marta-hq8np

    Ludzie niestety nie rozumieją i nie chcą tego zrozumieć. Widzą młodą osobę to uważają, że może ona tyrać 12 godzin na dobę. Najlepiej caly tydzień bez przerwy. A jak nie dajesz rady to wyzwą cię od symulantów albo płatków sniegu.

  • @kubamachmach7505

    Mnie nerwica doprowadziła do niewychodzenia z wyra przez prawie 1,5 roku. Myłem się przecierając ciało gąbką maczaną w misce obok wyrka. Na czworakach wleklem się do kibla. Karetka wzywana kilka razy w miesiącu itp itd. Nie miałem fizycznie siły się podnieść. Tego nie zrozumie ten kto tego nie doświadczył. Nie polecam umartwiania się i męczenia np w chujowych pracach. Bo takie drobiazgi doprowadzają właśnie do chorób lękowych i deprechy. Na szczęście, nie miałem myśli samobójczych a wręcz odwrotnie. Codziennie zazdrościłem ludziom za oknem. Ze se kurla normalnie chodzą. I kurla codziennie se powtarzałem w głowie że też tak chce i wkoncu zaczęło przechodzić i już od wielu lat jest git. No i u mnie kluczowym było odstawienie hydroksyzyny. Pozdrowienia. Nie dać się kurla! :D

  • @Machet-cz3sc

    Te podcasty są zajebiste jest co posłuchać wieczorem.

  • @bozzie4

    Może dlatego że to pragnienie posiadania potomstwa jest tak silne, że ludzie nie myślą, aż tak do hen do przodu. Chcą nadać swojemu życiu cel i sens. Mają dość fiksacji i liczą że dzieci ten świat przewartościują. Nie da się przewidzieć co się wydarzy w przyszłości. Równie dobrze ktoś może mieć raka, albo wypadek, udar czy przeżyć ogromny stres . I co? Jest niegodnym członkiem rodziny? Zostaje wypisany bo nie sprostał funkcji. Dzieci mają to do siebie że dzięki nim człowiek nie myśli w kółko o jednej rzeczy. Nie ma też takich możliwości aby wciąż zanurzać się w sobie i rozmyślać. Jak znów spotkasz Klaudię Skałkę albo kogoś tak niesamowitego to być może nawet u Ciebie to pragnienie się pojawi i wtedy to wiesz egugenika, przodkowie itd. pójdą w pizdu.

  • @coldi275
    @coldi275  +26

    Moja mama choruje na nerwice dość długo bo już około 30 lat, u mnie nerwica pojawiła się dość późno bo w 35 roku życia.

  • @rockybalboa1658

    W Anglii zaburzenia psychiczne zwiazane z praca sa bardzo poważnie traktowane. Przyjeżdzajac tutaj 10 lat temu byłem w szoku, że mozesz dostac l4 od lekarza z powodu stresu zwiazanego z praca.

  • @kovalx51
    @kovalx51  +30

    Trafiłem na ten kanał przypadkiem i zostaje tu. Masz świetne i ciekawe przemyślenia na temat życia. Pozdrawiam

  • @evarosol4280

    Moja mama miała "chandre". Tak się mówiło na depresję w latach '80. Jako samotna matka miała ciężko, a ja i mój brat zylisly w wiecznym napięciu.... Ja już jako dziecko nie chciałam żyć, bo życie, to znaczyło dla mnie bycie głodnym, zmarzniętym i samym. Dopiero w wieku 43 lat, czyli pół roku temu zaczęłam chcieć żyć. Moja 22 letnia córka jest na terapii, leki już skończyła brać. Jest ciężko. Teraz mam nowa, bardzo wymagająca pracę i boję się, że mi ta chęć do życie ucieknie. Pracujac 200 h miesiecznie nawet nie mam kiedy "żyć". Ciągle na lekach NLPZ, bo z napięcia boli mnie całe ciało. Chyba też pójdę do psychiatry mimo, że właśnie teraz chce mi się żyć. Ot paradoks.

  • @maryfamily376

    Jestes lepszy od psychologa. Uswiadamiasz i potwierdzasz wiele moich przemyslen.

  • @SMoQ
    @SMoQ  +12

    Do dziś kojarzyłem Cię jedynie ze śmiesznymi filmikami. Jakie było moje zdziwienie, kiedy zacząłem przeglądać kanał. Nadrabiam resztę materiałów! Świetna robota, pozdrawiam!

  • @AnnaAnna-vx1bm

    Trzeba to rozpowszechniać. Mega ważne.

  • @michalina9326

    Masz absolutnie 100% racji! Zgadzam się z każdą poruszoną kwestią. Przykre to, ale prawdziwe.

  • @barbara3194

    To co mówisz to swieta racja i najczystsza prawda i dobrze, ze ktos o tym glosno mowi...z własnego doświadczenia mogę tylko niestety potwierdzić..za mną ponad 18 lat pracy w toksycznych środowiskach "korpokolchozow"gdzie presja, stres, pospiech, wymagania ponad ludzkie możliwości, brak przerw ( zdarza się nawet praca po 9 godz z jedną przerwa 5 minutową ) , nadgodziny , czasem sytuacje mobbingowe, są na porzadku dziennym... i oto w jakim jestem stanie po tylu latach : ciężka nerwica, depresja , apatia, stany lękowe, również rozwinęły się fizyczne choroby np kręgosłup szyjny , nadgarstki, zwyrodnienia innych stawow, pogorszenie wzroku , ( od pracy w wymuszonej siedzącej pozycji komputer) często nie czuje już siły ani fizycznej ani psychicznej na kolejny taki dzien pracy i co robic w takiej sytuacji dalej... nie zarobilam przez te lata tyle zeby miec jakas stabilizacje czy moc np . pracowac mniej za jakis czas ze względu na stan zdrowia .. cierpią też na tym relacje z dziećmi, dla których wymęczony i ciągle zestresowany rodzic po prostu nie ma juz czasu...

  • @AM-kf9bc

    Extra podcast, zdecydowanie dla ludzi inteligentnych. Dzieki slucha sie przednie, i na powaznie;i na wesolo; i na zyciowo ; i edukacyjnie. Gratulacje !