Pan Marek dobrze mówi. Ja jednak uważam że danie przed rondem kierunkowskazu w prawo jeśli zjeżdżamy pierwszym zjazdem jest pomocne dla wszystkich i jeśli zjedziemy tym pierwszym zjazdem to nikogo nie możemy wprowadzić w błąd.
*Bardzo dziękuję, że JB i pan Marek Dworak "znowu nadaje"* :) To bardzo dobry program i bardzo dobry ekspert. Wiele się z tego programu nauczyłem. A co do odcinka - pełna zgoda, w 100%. :)
Z mojego doświadczenia zauważyłem, że jazda po rondzie zgodnie z przepisami jest zazwyczaj bardziej niebezpieczna, a w najlepszym przypadku po prostu bardziej uciążliwa.
Wniosek z tego taki, że w tym polskim bajzlu drogowym, ronda o 2 pasach bez ruchu kierowanego nie powinny istnieć. A ronda, na które wjeżdża się z 2 pasów po czym na samym rondzie nie są one wydzielone to już jest hit. ZAMYKAM
Cholernie się cieszę , ze dalej nagrywacie i wypuszczajcie materiały. Proszę jak mogę choć małym datkiem wspomóc , aby Pansfwo dalej nagrywali. Dziękuje
Oby ten program był wieczny, tyle wiedzy co on mi przekazał a wątpliwości rozwiał to głowa mała. Obowiązkowa lektura dla każdego kierowcy. Chapeau Bas dla twórców.
A ilu dowiedziało się, że ich instruktor to ciamajda drogowa i nauczyła ich tak złych rzeczy, że spokojnie mogą walnąć pozew o odszkodowanie i zwrot za niejakościową usługę 🤷🙄🤣
Super, że program istnieje - pomimo zawirowań wokół osoby Pana Marka (przejście na emeryturę ;-) Ten brak spójności przepisów i ich nieprecyzyjność to efekt kartonowego państwa pospinanego trytytką i szarą taśmą...gdzie by się nie ruszyć to właśnie takie jest prawo... nieprecyzyjne i niespójne A jeśli chodzi o wyłożenie przepisów - już chyba jaśniej i klarowniej się nie da :) A ludziska są niewprawni za kierownicą bo nawet lusterek nie potrafią sobie dobrze ustawić to jak do diabła mają bezpiecznie zmieniać pasy? Jeżdżą opatuleni w szale, futra i nawet nie mają jak się rozejrzeć - Pan Marek wielokrotnie powtarzał" Mamy taki ruch, że głowa musi chodzić..." Może tak zrobić odcinek "techniczny"? Pokazać jak poprawnie siedzieć za kierownicą, jak ustawić lusterka itd itd...wiem, że przedszkole motoryzacyjne, ale może tak trzeba....
Fajnie gość piszczy. A poza tym to wszystko ładnie pięknie ale jak rondo jest 2 na 2 to niby kiedy mam ten pas zmienić na rondzie. Jak za wcześnie, to sie wbije w tego co właśnie na rondo wjeżdza. Jak za poźno to ładuje w tego co właśnie na rondo wjechał i jeżdzi po zewnętrznej. Konkluzja jest taka. Wbić sie od razu na zewnętrzy, na rondzie i sobie jeździć az do zjazdu, nieważne jak daleko on jest. W wypadku kolizji masz wygraną. A że ruch jest mniej płynny to mam to w d...
Żeby to dobrze komuś wytłumaczyć należy przedstawić tą sytuację na przykładzie ronda o bardzo dużej średnicy gdzie promień skrętu jest prawie nie zauważalny. No i teraz niech sobie ktoś wyobrazi, że jedzie sobie po takim rondzie prawym pasem 60km/h i nagle przed nim ktoś skręca w prawo z lewego pasa.
To prawda. Tylko na malych stosunkowo rondach tzn. Maly promien ale z dwoma pasami ruchu i wyjazdami, rzeczywiście jest malo czasu żeby zmienic pas i wyjechać, ktos kto czeka na wjazd moze zasugerować się Twoim kierunkiem ze chcesz zjeżdżać i wtedy pakuje się przed Ciebie. Chociaz oczywiście zjazd z prawego pasa tylko to jedyne sensowne rozwiązanie.
Tak mnie nauczono 30 lat temu i do tej pory nigdy nie miałem problemów z żadnym rondem w Europie. Często zakorkowane ronda atakuję z trzeciego lewego pasa bo ludzie się go boją, nawet przejeżdżając rondo dwukrotnie w koło szybciej przejadę niż ci którzy ustawiali się na prawym wieździe do ronda.🤣 Zjeżdżam zawsze z prawego pasa.😉 Pozdrawiam redakcję.
Co w sytuacji kiedy jadąc lewym pasem chcę zmienić pas na prawy? Musze dać prawy kierunkowskaz ale osoba chcąca wjechać na rondo myśli, że z niego zjeżdżam i mi wyjedzie. Wiele rond nie umożliwia zmiany pasa ruchu dostatecznie szybko przed następnym zjazdem
W Niemczech i innych krajach zachodnich Rondo ma przeważnie jeden pas ruchu (lub turbinowe), natomiast Ronda dwu i więcej pasowe mają ogromne rozmiary które pozwalają wygodnie zmienić pas na długim odcinku. Natomiast w PL nawet Ronda udało się spieprzyć , i z najbardziej bezpiecznych , stały się najbardziej niebezpiecznymi skrzyżowaniami.
Niestety widzę jeżdżąc po Krakowie, że część instruktorów nauki jazdy w Krakowie uczy wyjazdu z lewego pasa. Będzie jeszcze gorzej. Może warto by instruktorów najpierw nauczyć jeździć?
bo można opuszczać, jeśli znaki pozwalają. Na klasycznym rondzie - bez znaków przed rondem - opuszczasz prawym. Jak masz wyznaczone kierunki na pasach to zgodnie z przepisami PORD i rozporządzenia o znakach i sygnałach drogowym stosujesz się kierunków na danym pasie ruchu. Rondo Dmowskiego w Lublinie - możesz opuscic nawet trzema pasami www.google.pl/maps/@51.2509528,22.575268,195m/data=!3m1!1e3
Uczą tak jak trzeba. Jesteim instruktorem i uczą prawidłowo tak jak poniżej pisze piciakus. Są strzałki na jezdni i do nich się stosujemy, a Pan Dworak w tym programie opisuje rondo gdzie nie ma strzałek na jezdni co jest śmiechem na sali i on właśnie wprowadza ludzi w błąd. Jeśli myślisz, że każde rondo można pokonać tak jak opisane jest w tym filmie to się mylisz.
To ja proponuję w godzinach szczytu zmienić pas z wewnętrznego na zewnętrzny. Jeśli każdy zjeżdżałby z ronda tylko z pasa zewnętrznego to na wlocie ronda robiły by się kolejki na prawym pasie a lewy byłby pusty i tyle by było z upłynniania ruchu
11 lat temu zdawałem prawko. Dokładnie tak samo było mi tłumaczone opuszczanie ronda jak w filmie. Przed zjazdem należy zmienić pas na zewnętrzny. Nie uda Ci się - obróć się na rondzie i spróbuj jeszcze raz. Nie dopuszczam sytuacji kiedy komuś się nie uda za drugim razem, bo jeśli faktycznie tak będzie, to niech idzie na jazdy doszkalające. Odkąd zdałem prawko nie zdarzyło mi się inaczej niż poprawnie (wg P. Marka) opuścić ronda. Mało tego, okrążyć rondo bo nie udało mi się zmienić pasa ruchu, zdarzyło mi się max 1-2 razy. Trzeba myśleć na drodze to wszystko się uda. Pan na filmie przykładowym wystarczyło, żeby delikatnie przyhamował na rondzie i wskoczył za Pana któremu zajechał drogę. Ale pewnie wtedy duma by ucierpiała, to też doszło do sytuacji kolizyjnej.
Bardzo dobra jest koncepcja we Włoszech: prawy pas przed wjazdem na rondo służy tylko do zjazdu pierwszym możliwym zjazdem, czyli, innymi słowy, nie można praweym (zewnętrznym) pasem minąć zjazdu. Wówczas samochody mogą zjechać z pasa lewego (wewnętrznego) bezkolizyjne, bo potencjalny samochód po ich prawej stronie (na pasie zewnetrznym) musi rondo tym zjazdem opuścić.
@@piotrkotowski1361 Typowe uproszczone "rondo" turbinowe (pełne wymaga zajęcia właściwego pasa ruchu przed wjazdem i ma tyle pasów ile zjazdów), ale w Polsce stosunkowo rzadko stosowane (i nie będę już pisał przez kogo).
no fajnie fajnie w teorii, papier wszystko przyjmie-tylko życie pokazuje że to się nie sprawdza. Albo robić turbo ronda, albo jednopasmowe, albo wprowadzić zasadę że prawy pas tylko do skrętu w prawo.
W UK zasady jazdy po takim rondzie są proste. Jedziesz zewnętrznym pasem, możesz zjechać pierwszym zjazdem lub prosto. Jedziesz wewnętrznym mozesz prosto, 3 zjazdem lub zawrócić. Nie można okrążać ronda zewnętrznym pasem, bo wtedy dochodzi do kolizji. Polska to dziwny kraj, gdzie nawet jazdę po rondzie trzeba utrudnić.
Jeździłem po polskich rondach różnie, bo różne opinie jak jeździć prawidłowo docierają z różnych stron. Teraz dowiedziałem się jak jeździć. Dziękuję za ten filmik. Nie mniej jednak pokazuje on, że Polak potrafi wymyślić każdą dziwną zasadę i twardo się jego trzymać, nawet jeżeli zaprzecza ona idei ronda. Bardzo dużo jeżdżę po rondach w Hiszpanii, jest ich tam mnóstwo, a przepis na jazdę po nich jest prosty. Na rondzie z trójkątem na wjeździe pierwszeństwo ma po prostu zjeżdżający. Czyli, wjeżdżając na rondo kilkupasmowe dojeżdżamy do środka, przepuszczając wszystkich opuszczających rondo, lub "kręcących" dalej. Natomiast zjeżdżając z ronda z pasa środkowego jesteśmy uprzywilejowani nad tymi kręcącymi dalej. TO DZIAŁA! Przepustowość rond jest duża, ruch idzie płynnie, a prosta zasada daje dobry nawyk. Polecam państwu z organizacji bezpieczeństwa drogowego wizytę w Hiszpanii i przeniesienie dobrych zasad do naszego kodeksu drogowego.
Podpisuje się pod Twoimi słowami. Podobnie jest w Wielkiej Brytanii, a zjeździłem już sporo rond. W samym Liverpool są na każdym kroku - a tu mieszkam. Zasada - zjeżdżam z ronda, to pozostali ustępują mi pierwszeństwa i nie muszę w tym celu zajmować "jedynie słusznego" pasa zewnętrznego. Zjeżdżam ze środkowego, wewnętrznego i tak jeżdżą kierowcy, przy dużym natężeniu ruchu, niemałych szybkościach - tak się jeździ. Przepis na "ciągnięcie się" wokół zewnętrznym pasem, to stłuczka i dzwon na pierwszym rondzie, które ma więcej niż jeden pas ruchu.
A wiecie ze u nas w Łodzi instruktorzy i egzaminatorzy uczą i wymagają właczania kieunkowskazów przed wjazdem na rondo, poza tym traktują rondo jak normalne skrzyżowanie i twierdzą że na kolejnych zjazdach (ważne! Nie na pierwszym) to ten co jedzie lewym pasem ma pierwszeństwo. W Łodzi jak byscie zdawali prawko to jadąc tak jak na filmie oblejecie egzamin. Ale uwaga, jak już macie prawko to policja wszystko ogarnia prawidłowo, więc podczas kolizji jest zdziwko młodego kierowcy bo nie rozumie co sie stao się. Pozdrawiam z ziemi obiecanej.
Ale jeżeli rondo jest małe (np to które tak często było pokazywane na tym filmiku) to nie ma w ogóle sensu aby ono było 2 pasmowe, bo wjeżdżając na lewy pas trzeba natychmiast zmieniać ponownie na prawy więc ten wewnętrzny pas praktycznie nic nie daje. Jeżeli małe ronda robione były by jako jedno pasmowe to także problem by się rozwiązał. Według mnie dwa (i więcej) pasów powinny być dopiero na większych rondach.
proste: na rondzie ZAWSZE korzystać wyłącznie z prawego pasa, wtedy zjedziesz bez problemu na każdym zjeździe, przy gęstszym ruchu, na lewym (musisz wszystkich z prawego przepuścić) można rondo objeżdżać przez kilka godzin :) Racja ronda z 2 lub 3 pasami ruchu są bez sensu!
Naprawdę nie rozumiem, gdzie tu kontrowersje. W prawo skręca się tylko z prawego pasa, jeśli na innych pasach nie ma znaków umożliwiających skręt w prawo. Co tu jest aż tak trudnego do pojęcia?
Kontrowersja jest i to w dwóch sytuacjach: 4:11 organizator dopuszcza STRZAŁKAMI przed wjazdem na rondo opuszczenie lewym pasem. Dwa, bezsensowność istnienia 2 pasów ruchu za rondem i to z ciągła linia. Po co ona jest skoro opuszczając rondo można wybrać pas (oczywiście zgodnie z prawem prawym pasem) po czym blokuje ten wybór ciągłą linią.
@@TemeriusTD a jak masz skrzyżowanie i skręcasz w prawo i są dwa pasy a będziesz kontynuował jazdę dalej w lewo to na który pas wiedziesz ? po to są dwa pasy przy zjeździe i dla tego wybiera kierowca na prawym który a nie inaczej
jezeli zjezdzam z lewego pasa na lewy tworzy sie punk kolizyjny, przeciez dokladnie taki sam punkt kolizyjny tworzy sie gdy zjezdzam na pas prawy, malo tego zjezdajac na pas prawy blokuje tego ktory wjezdza z prawej strony i skreca w prawo, jesli zjezdzam lewym pasem bezkolizyjnie oba samochody opuszczaja rondo, jesli zjezdam prawym on musi czekac na mnie zeby wjechac az ja opuszcze rondo, w ten sposob opozniam ruch !
Już mniejsza o te ronda klasyczne, bo teoretycznie rzeczywiście można się na nich pogubić (szczególnie że większość kierowców właśnie jeździ źle, czyli nie ma od kogo brać przykładu) mnie przeraża to że ludzie jeżdżą nie z tego pasa nawet jak są prowadzeni za rączkę, tj na rondach turbinowych...
Opuszczałam rondo z prawego pasa. W tym samym kierunku auto za mną, opuszczało rondo z lewego pasa. Mało nie doszło do kolizji. Facet jeszcze na mnie trąbił. Zauważyłam, że dużo kierowców opuszcza rondo z lewego pasa i wtedy robi się niebezpiecznie.
Miałem również podobną sytuacje, ale ze strony "tego faceta". Ale nie trąbiłem:) Było to rondo na dwa pasy, które było takie małe, że jak bym ja chciał opuścić rondo z prawego pasa, to byś to wykładało jako dyskoteka kierunkowskazów. Nie zdążyłem wjechać na lewy, a trzeba już zmieniać pas na prawy. A później jeszcze raz pokazać prawy przy opuszaniu ronda, bo kierunkowskaz się odłącza automatycznie od takiego ruchu. I to na warunkach tego że nikogo nie będzie z tyłu, ale i z przodu trzeba patrzyć. Masakra:) Chiba u tego faceta był taka sama sytuacja, po prostu on nie zdążył zobaczyć, co się dzieje z przodu. Rondo Imienia Tajnej Organizacji Nauczycielskiej Łuków, Lubelskie.
Miałem tą sytuację. Przyjrzałem się też temu rondu, i ciężko znaleźć na nim kierowców, którzy by nie wyjeżdżali z lewego pasa. Ktoś wpadł na genialny pomysł na stworzenie ronda z dwoma pasami ruchu, bez pomalowanych pasów. W książkach jest to zapisane jako rondo dwupasmowe i tak mnie uczono. Szkoda, że ktoś się nie pokwapił tych pasów dać.
Ronda dwupasowe "zwykłe" są stosowane tylko dlatego, że projektanci nie umieją, a zarządy dróg nie wymagają projektowania rond "turbinowych". Dobrze zaprojektowane rondo "turbinowe" umożliwia również zawracanie ze wszystkich wlotów, a nie występuje na nich konieczność (ani możliwość) zmiany pasa ruchu na zewnętrzny.
Jedyne bezpieczne rondo, to z jednym pasem lub rondo turbinowe. To, co pokazane na odcinku, w teorii wygląda pięknie, ale w gęstym miejskim ruchu często bardzo trudne do wykonania i zarazem zmniejszające przepustowość takiego ronda. Najbardziej powszechnym "zwyczajem" jest zjeżdżanie na pas, z którego się wjeżdża, czyli z lewego na lewy, z prawego na prawy. Nie do końca zgodne z przepisami, ale stety/niestety powszechne.
W końcu kolejny odcinek. Już się balem że więcej ich nie będzie a to by było straszne. Szkoda tylko że są tak rzadko bo po obejrzeniu zawsze mam ochotę na więcej.
Super! Kocham was. Chcę do końca życia oglądać wasze nowe odcinki 😍❤️❤️❤️❤️ dzięki za super pracę! Jesteście bogami świata!! Przysięgam.. Wy zasługujecie na dużo dużo zdrowia i pieniędzy! Pozdrawiam
2 godziny temu wrzucone - 369 komentarzy. Jakieś obiekcje nt. tego czy ten program jest potrzebny i dobry? Choć możłiwe że to zaległe materiały bo widzę, że podpis Pana Dworaka ma nieaktualne już stanowisko
Nieużywanie kierunkowskazów przed wjazdem na rondo? A jak zjeżdżam pierwszym zjazdem to nie ułatwia to przypadkiem włączenia się do ruchu pojazdów chcących wjechać na kolejnych odnogach ronda..?
@@eugeniuszniewypa4186 Przecież pokazywał ronda typu "naleśnik"w innych odcinkach ( mamy w Krakowie kilka takich mini rond) i sam mówił, że na takich mini rondach zaleca się i powinno stosować tylko wtedy kierunkowskazy przed wjazdem na mini rondo bo poprostu obwiednia ronda jest za mała. Poprostu wszystko zależy jak blisko siebie są wyloty z ronda.
Niestety stara szkoła nauczyła ludzi że mogą tak jeździć, a potem już są niereformowalni i nie rozumieją że nie skręca się w prawo z lewego pasa na rondzie i przez to kolizje były, są i będą
Błędy na rondach to wynik braku wyobraźni przestrzennej, którą przestajemy trenować po szkole. Jesteśmy sfokusowani na jeździe prostą drogą, ale w momencie "zagięcia" w rondo pojawiają się problemy w logice. Przykład z niemieckim tłumaczeniem jest akurat trafny i dostosowany do opornych.
Mój przypadek czcams.com/video/kkD0A9AxpqQ/video.html Nie przekonałem gościa, że nie miał pierwszeństwa. On przekonywał mnie, że ja miałem obowiązek się zatrzymać, gdy on przecinał mój pas by wjechać z ronda😂
Racja, chociaż rondo to jest źle oznakowane, bo znaki poziome i nawet pionowe przed rondem sugerują, że kierunki na pasach ruchu są tam wyznaczone (lewy pas do jazdy prosto lub w lewo, a prawy do jazdy prosto lub w prawo) i pewnie podobnie miał ten Jeep na poprzednim wlocie. Zresztą ten sam problem jest i w powyższym filmie w 5:15, niestety nikt się tutaj do tego nie odniósł. A żeby było śmieszniej, to ten problem i to samo rondo (co wyżej) było poruszane w odc. 826. ;)
W UK przed wjazdem na rondo trzeba włączyć kierunkowskaz. Za nie włączenie uwalają na egzaminach. Tak mnie uczyli i tak jeżdżę w UK. A kiedy jeżdżę w PL ciężko się odzwyczaić zwłaszcza że nie jest to przewinienie.
5:48 Nie rozumiem do czego służą strzałki umieszczone w lewo przed wjazdem na rondo jak na rondzie nie ma opcji jazdy w lewo, według eksperta jest tylko jazda prosto i zjazd z ronda.
Zastanawiam sie co tu jest ciezkiego do zrozumienia???Ludzie piszacy maile twierdza ze maja prawko po nascie lat a tworza niestworzone teorie na temat ronda..Nie majac prawa jazdy wiedzialem ze wjezdzajac na rondo nie wlaczam kierunkowskazu i zjazd tylko z prawego pasa. Nie wiem co tu jest tak skomplikowane.
@@waderotube zauważ że redaktor powtarza to jak mantrę.. Mowa o klasycznym rondzie bez znaków poziomych.. Czyli wjeżdżając nie migasz zjeżdżasz migasz i tylko z prawego pasa.
no dobra, a co jak są strzałki. Np.że ze środkowego pasa mozesz na wprost lub w lewo. Wjezdzasz lewym i chcesz zjechac z ronda na wprost. W międzyczasie ludzie z kolejnego wjazdu wjezdzaja na rondo na prawy pas i chcą jechać w swoje prosto (czyli prostopadle do ciebie). Kto ma pierwszeństwo - zjezdzajacy czy cisnacy do przodu? Jestem początkującym kierowcą i przez ten mętlik to już strach jeździć na rondzie lewym pasem.
Zdrowa logika wjeżdżam na lewy pas po to ażeby nie blokować prawego jak chcem np.zawrócić lub zjechać z ronda drugim ,trzecim itd zjazdem wtedy zmieniam wcześniej na prawy pas i zjeżdżam No to zwykła logika myślenia przestrzennego wyobraźni tego jak wjeżdżam na rondo muszę już sobie tez wyobrazić jak z niego zjechać tak żeby było najlepiej dla mnie i zgodnie z przepisami .
Mieszkam poza Europą i tutaj ronda są traktowane w logiczny sposób. Skoro na wlocie i wylocie występują 2 pasy. Zgodnie z tym jak prowadzący zauważył -to drugi zjazd jest jakby jazdą na wprost. To znaczy, że dla „środkowego”(w PL lewego) pasu kontynuując jazdę po prostej używany jest lewy pas. Do tego są malowane znaki na asfalcie takie jak pokazane zostały 5: 14 minucie tego materiału. Co do kolizji w tej koncepcji - to użytkownik włączający się do ruchu musi ustąpić obu pasom jadącym na, wprost bo to on je przecina. Do tego, gdy chce się opuścić rondo 3 zjazdem trzeba przykleić się do wysepki ronda jadąc wewnętrznym pasem i opuszczać rondo tym samym pasem - czyli w Polsce wjechać lewym pasem i zjeżdżać tym samym. Taka prosta interpretacja skrzyżowania z 2 pasami ruchu na krzyż wjeżdżający na skrzyżowanie musi uważać i oddać pierwszeństwo będącemu na rodzie, bo to jego ruch przecina 2 pasy. Proste rozwiązanie są najlepsze. Te podane w wideo mówią: owszem jedziesz na wprost jakby nic - no chyba, że z lewego pasu to już nie jest na wprost, bo jest zwężenie(?) i masz opuścić tylko prawym pasem, a to wymusza manewr na skrzyżowaniu i przy natężaniu ruch jest zagrożeniem oraz obstrukcją --- absurd, który dla tych wybierający 3zjazd musi być sztuczka by na rondzie zmieniać pasy, kiedy prawy jest użyty, jako 1 lub 2 zjazdu z dróg o bardzo dużym zagęszczeniu ruchu.
Dla wielu polskich kierowców zrobić jeszcze jedno kółko to jest straszny problem i przeogromna strata czasu - stąd częsta jazda pod prąd, po co okrążać wyspę do czwartego zjazdu, jak można pojechać od razu na rondzie w lewo i już z czwartego robi się pierwszy zjazd - 10 sek życia odzyskane ;) Jazda po rondzie jest prosta jak... nie powiem co, ale Polacy mają kombinowanie i filozofowanie w naturze, i tam gdzie dwóch Polaków tam trzy opinie.
@PolitManiak Nie uważam żeby było tak, że "nikt" nie umie. Wystarczy że wystarczająco duży procent nie umie i to już wystarczy, do tego dochodzi jeszcze sporo kierujących którzy potrafią poruszać się po skomplikowanych rondach, ale mają to najzwyczajniej "gdzieś", mają głęboko w d. jak przejadą, byle przejechać szybciej.
Polecam poczytać co to rondo turbinowe, 100 razy lepsza opcja od takiego "zwykłego" ronda z dwoma pasami. Przeróbka ze zwykłego na turbinowe to namalowanie kilku martwych stref ruchu.
Panie Marku tak jak Pan tłumaczy prawidłowe opuszczenie ronda to dokładnie tak nauczył mnie starszy instruktor 28 lat temu. Do tej pory nigdy nie miałem problemów nawet na największych rondach w Europie.
Niestety bardzo duża ilość tzw. rond jest zbyt mała, by umożliwić zmianę pasa. W efekcie manewr ten nawet wykonany poprawnie, będzie wyglądać, jak zjazd z ronda z lewego pasa.
Nie włączamy żadnego kierunkowskazu przed wjazdem na rondo? Abstrahuje od używania lewego kierunku, ale rozumiem, że jeśli skręcamy w pierwsze prawo na rondzie to lepiej wrzucić prawy kierunek w ostatniej chwili zamiast trochę usprawnić ten ruch i wrzucić już chwilę przed rondem? Jako kierowca autobusu jest to nam mocno potrzebne, bo jeśli widzę, że ktoś ma prawy kierunek przed rondem to wiem, ze mogę wjeżdżać na rondo, a nie czekać do ostatniej chwili aż ktoś włączy kierunek w prawo już na rondzie.
Jeżeli w pierwsze prawo, to jak najbardziej tak, Panu Markowi chodziło zapewne o nie zagmatwanie i tak nie jasnej już sytuacji. Pamiętajmy o tym, że sygnalizujemy zamiar wykonania manewru, a nie sam manewr :)
Idealne wytłumaczenie jazdy na rondzie, profesjonalisty aż miło posłuchać. Moja córka ma zdawać egzamin na prawo jazdy, szkoda, że niektórzy egzaminatorzy wymagają włączania kierunkowskazu przed rondem więc w szkołach nauki jazdy uczą włączania kierunków
Wszystko OK, tylko spróbujcie zmienić pas na mini rondku, jakich jest 90%. Nie ma takiej opcji, żeby przy dużym ruchu, zmienić pas na prawy. Z tego wniosek jest jeden: likwidacja lewego (wjazdowego) pasa. 😎 A bardziej poważnie - nie chcecie pozwolić na zjazdy z lewego pasa to narysujcie linie ciągłe, albo namalujcie strzałki na pasach ruchu.
@@tomcanal Chyba jeździsz po Warszawie. W mniejszych miastach ronda są tej wielkości, że między najbliższymi "odnogami" z trudem mieści się dwa większe samochody i zmiana pasa jest bardzo utrudniona, jeśli po zewnętrznym poruszają się samochody. Niestety b. dużo kierowców wjeżdża na rondo bezpośrednio przed tobą, mając w 4 literach, że chcesz zmienić pas. Przy braku lub minimalnym ruchu jest ok, ale jeśli ruch jest wzmożony to robi się problem.
Tak się zastanawiam dlaczego minister transportu i infrastruktury nie weźmie Pana Marka jako swego doradcę do spraw przejrzenia i wyprostowania wszelkich dwuznaczności w polskim kodeksie drogowym??? Mielibyśmy najlepszy kodeks na świecie!!! 🙂👍💪
Dzięki za naukę. Od dziś będę wjeżdżał prawym pasem i opuszczał rondo trzecim zjazdem z prawego pasa. Zawsze wjeżdżałem z lewego i obserowałem zachowanie gościa po prawej. Jeśli jechal, to go puszczałem. Najczęściej widział miganie kierunkowskaza i mnie puszczał. Tam nie ma jak zmenić pasa z lewego na prawy; zbyt duży ruch.
Osobiście uważam, że jeżeli jest pojazd na rondzie i zbliża się do mnie, ja powinienem czekać, aż mnie minie. Dopiero wtedy mogę wjechać. Nie mam pewności, że to auto w momencie mojego wjazdu nie zechce zmienić pasa z lewego na prawy przy chęci opuszczenia ronda.
Wtedy powinien dać wcześniej prawy kierunek. Uprzednio się upewniając, że nie zajedzie komuś drogi. Ale masz rację, że masz ograniczone zaufanie. Na STOP Chamie jest pełno takich sytuacji.
Prawo mówi jedynie o tym, że sygnalizujemy 'zawczasu i wyraźnie'. Także to do kierowcy należy decyzja w którym momencie dla jego zjazdu z ronda wypada sygnalizowanie zawczasu i wyraźnie. :)
Wyjaśnienie na filmie jest bardzo logiczne i zastosowanie się do tych przepisów -zachowań na rondach na pewno ułatwi poruszanie się w ruchu okrężnym ,pomijając fakt że około 60% kierujących oszczędza na prądzie w samochodzie nie sygnalizując kierunkowskazem zamiaru zmiany pasa ruchu i chęci opuszczenia ronda . A co do wypowiedzi niektórych rzeczoznawców ruchu drogowego ,brak kulturalnych słów na temat ich wiedzy lepiej żeby zmienili zawód na ... np. grabarz, Odnośnie egzaminatorów też można książkę napisać . Trzeba mieć stalowe nerwy i mocno ograniczone zaufanie jak napisał jeden z komentujących. Pozdrawiam
No to co to za bałagan!! Dla czego to nie jest uporządkowane!! To co to za matoły tworzą przepisy ruchu drogowego!! Wiele takich zdarzeń miałem w Łodzi i Warszawie
Zasada zjazdu z ronda sensownie argumentowana przez Pana Marka. Ale popieram Wiktora K. Na rondzie zmiana pasa na prawy nie jest "bułką z masłem" Poruszamy się po dosyć dużej krzywiźnie , zagięciu toru jazdy. I faktycznie , w prawym lusterku całej sytuacji nie ogarniemy. Musimy liczyć na to, że zostaniemy wpuszczeni na ten pas.
Nawet na dużych rondach ( typu przy Spodku w Katowicach ) nikt chyba nie zmienia pasa ruchu , bo nie ma gdzie nawet . Dodatkowo jak pamiętam rondo przecina torowisko tramwajowe. Na malutkich zmiana pasa ??? KIEDY , na 10 metrach po wjeździe ? Wygląda zatem , że najlepiej na rondo wjeżdżać wyłącznie z prawego i tym samym blokuje się całe rondo pomimo teoretycznie dwóch pasów . Wniosek , pas lewy zdaje się zbędny i co ważne rodzi kolizje. Przy jednym pasie - super prosta sytuacja.
Obwiednia dookoła ronda to jezdnia jednokierunkowa. Na jednokierunkowej ogólne zasady mówią: w prawo prawy pas lub do prawej krawędzi, w lewo lewy pas lub do lewej krawędzi. Chcesz wyjechać z ronda zjedź na prawy pas lub do prawej krawędzi , lewy zostaw dla objeżdżających rondo. Wyjeżdżasz z ronda masz do wyboru 2 pasy. Tak na rondzie klasycznym. Na "turbinach" i innych wynalazkach trzeba patrzeć na oznakowanie przed wjazdem na rondo . Nic lepszego od ronda na drodze nie wymyślono 😁😁😁
Według mnie raczej podobna zasada do jazdy autostradą. Zjazdy są tylko w prawą stronę i tylko z prawej wjeżdżają nowe samochody . Lewy pas służy tylko do kontynuacji jazdy . Chcesz zjechać (opuścić autostradę )zmieniasz pas na prawy.
Mario z masz rację, ale moim zdaniem takie rondo nie jest zbyt dobrym rozwiązaniem. Bardzo często spotykamy się z takim rondem które jest niewspółmiernie małe co do natężenia ruchu i niejednokrotnie ciężko jest zmienić pas bez zakłócenia ruchu. W takich okolicznościach rondo o jednym pasie ruchu (bądź gdzie to możliwe rondo turbinowe) wyeliminowało by nieporozumienia podczas jazdy. W mojej opinii to bubel który tworzy wiele sytuacji kolizyjnych. Dopóki w Polsce dominować będzie szybkość, brak kultury oraz zrozumienia to podobne rozwiązania będą jedynie nasilać agresję. W teorii to proste, ale jak wiemy teoria nie zawsze idzie w parze z praktyką.
mam pytanie o miejsce w ciągu ul. Wielickiej jadąc od Wieliczki: za skrzyżowaniem z ul. Teligi prawy pas zamienia się w buspas - czy jadąc tym pasem i zmieniając go na środkowy (o jeden w lewo) za skrzyżowaniem ma zastosowanie zasada suwaka ? kierowcy z pasa środkowego mnie nie wpuszczają, a buspasem nie mogę jechać.
Ma zastosowanie, o ile występuje "znaczne zmniejszenie prędkości na jezdni", tam jak dobrze pamiętam sytuacja jest przy ruszaniu ze świateł, więc ciężko o spełnienie tego warunku, chyba że mega korek.
Zgadzam się z Panem, ale są "ronda" tak małe np. w Radomiu, gdzie nie ma szans zmienić pas ruchu ze względu na obłędnie duży ruch. Dlatego kierowcy jeżdżą umownie prawym w pierwszy lub drugi zjazd, lewym drugi, trzeci, czwarty.
Niskim kosztem da się pomalować kilka linii i już mamy rondo "turbinowe" - ale po co? Organizatorzy wiedzą lepiej i kuszą los malują na wlocie z dwoma pasami strzałki "lewo-prosto" i "prosto-prawo" zapominając, że Polski kierowca "zapomina" zasad poruszania się po takim tworze. Pomijam fakt, że taka zmiana pasa ruchu na rondzie przed zjazdem też bezpieczna nie jest, bo widoczność jest ograniczona przez ten odgięty tor ruchu 🤷♂️
skasować w tym przypadku z prawego pasa możliwość jazdy na wprost i to rozwiąże sytuację (ale nie przepisy, które mówią o ruchu prawostronnym na wprost)
Moim zdaniem problem byłby szybko rozwiązany jakby wszystkie ronda miały jeden pas wjazdu i wyjazdy bo na rondzie przy dużym ruchu jest czasami często trudno zmienić pas ruch z lewego na prawy. Na rondzie powinien być tylko jeden pas ruchu tak samo jak jeden pas wjazdu i wyjazdu...Zmiana pasu ruchu to może być kolizyjny manewr a już na rondzie szczególnie. Mylące są też czasami oznaczenia poziome, które często zmuszają kierowców do wjechania na wewnętrzny pas na rondzie
Z wewnętrznego pasa ruchu na rondzie przed zjazdem zmieniamy pas na wew. ustępując ruchu pojazdom będącym na nim i następnie wykonujemy zjazd z ronda. W wielu miastach powstają ronda ,jeśli tzw turbinowe jest OK a jeśli z dwoma trzema pasami ruchu pojawia się problem a gdy nie uda się zmienić pasa z wewn na zewnatrzny należy objechać rondo dookoła i ponowić manewr .Nikt nie mówi o tym że na rondzie nie wolno się zatrzymaywać a właśnie nie wolno stawać aby na siłę zmienić pas ruchu do zjazdu.
Po prostu trzeba przerobić wszystkie ronda na turbiny i problem z głowy :) A tekst "Jesli nie uda Ci sie zmienic pasa na czas zeby wyjechac z ronda, objedz je do okola i zacznij zmiane pasa wczesniej" w wiekszosci przypadkow koncowy efekt tego manewru bedzie taki sam, jakby ktos wjechal od razu prawym pasem.
wielki blad myslenia, to ze ktos jest daunem i nie potrafi ogarnac tak prostej rzeczy nie oznacza ze nalezy caly swiat temu daunowi do stop ukladac. zmienmy zasady matematyki bo jakis idiota ich nie rozumie a nie chcemy by mu bylo przykro ;)
@@bartz4439 a co daunami którzy objeżdżają całe rondo prawym pasem (zgodnie z przepisami) przez co blokują innym wjazd na rondo i płynność ruchu? Też jestem za przerobieniem takich rond na turbinowe!!
@@bartz4439 Po pierwsze to osób z zespołem Dauna sugeruję nie mieszać do dyskusji o ruchu drogowym. Po drugie, nadrzędnym celem takich zmian jest eliminowanie zagrożeń na drodze i usprawnienie ruchu w sposób najłatwiejszy do osiągnięcia. Jak dowodzą fakty, zmiana zwykłych rond na turbinowe działa, próby edukacji kierowców i zmuszenia ich do jazdy w proponowany na filmie sposób trwają od lat i efektów nie widać. Więc lepiej kopać się z koniem w imię zasad, czy skorzystać z szybszego I łatwiejszego rozwiązania problemu i cieszyć się efektami?
Oczywiście, masz absolutną rację. Z tym, że np. w USA ronda działają dokładnie odwrotnie niż w Polsce i Europie. Tam się właśnie zjeżdża z dowolnego pasa ruchu i zjeżdżający z lewego pasa ma pierwszeństwo nad jadącym pasem zewnętrznym... Nie pozwala się na zmianę pasa na rondzie, kierunkowskaz przy wjeździe... Być może stąd problem...? czcams.com/video/AMV02ReN0lo/video.html czcams.com/video/ONacAiKXe-8/video.html czcams.com/video/8wIoR7fpPJM/video.html Choć fakt, są nieco inaczej oznakowane.
@@mp0011 Ciekawe to co jest w USA, kompletnie inne przepisy, ale też oznakowanie inne (coś ala ronda turbinowe), jednak nie podejrzewałbym, aby nasi polscy królowie szos wzorowali się na prawie drogowym USA. ;-)
@@damianbonarek559 Ja tylko wskazuję, że sposób jazdy o którym mówi Dworak nie jest jedynym obowiązującym na świecie i są też inne możliwości. Nie mówię, które są lepsze, które gorsze. Po prostu stwierdzam fakt, że takie istnieją i mają rację bytu. Z kosmosu się nie wzięły ;)
Podstawa jazdy autem jest utrzymanie płynności ruchu. W tym też celu powstały ronda. Używanie jednego pasa by z takiego ronda zjechać, jest działaniem wprost przeciwnym do takiego zamierzenia. Klucac się z innymi przepisami i logika jazdy. Polscy kodeksowcy od ruchu i przepisów powinni przestudiować przepisy ruchu po rondzie kodeksu drogowego Wielkiej Brytanii. Choć wątpię czy daliby radę pojąć logiczne myślenie...
Mam kilka uwag: Im rondo większe tym łatwiej zmienić pas ruchu przed zjazdem z tego ronda czyli im większy ruch tym rondo winno być większe. Rondo nieodpowiedniej wielkości w punkcie o średnim lub wyższym natężeniu ruchu z pasem wewnętrznym to 100 procentowe zagrożenie kolizją, sporo tego widziałem. Tę sytuację poprawia rondo turbinowe, ale moim zdaniem nieznacznie i tutaj przykład z moim udziałem. Przed rondem zgodnie ze znakiem przepuściłem dużą ciężarówkę jadącą zewnętrznym pasem i zjeżdżającą na prawy pas zjazdu (prawidłowo). Gdy mnie minęła mając wolny pas wjechałem na rondo z zamiarem jazdy na wprost mając po swojej lewej stronie nadjeżdżające kolejne pojazdy zarówno zewnętrznym jak i wewnętrznym środkowym pasem, a że rondo turbinowe to był trzeci pas ten najbardziej wewnętrzny, na który pojazd jadący środkowym mógł dalej kontynuować lub tak jak go prowadziły znaki zjechać z ronda na lewy pas zjazdu. Problem w tym, że ja musiałem się nagle zatrzymać bo ciężarówka nagle się zatrzymała z powodu przejścia dla pieszych położonego zbyt blisko ronda. W efekcie stałem na wprost swego kierunku ruchu na pasie zewnętrznym, ale niejako w poprzek dla tych z lewej strony. Ciężarówka ruszyła więc ruszyłem na wprost przecinając tor ruchu pojazdu ze środkowego pasa. Facio miał mnie po prawej stronie i strasznie zaczął trąbić i pojechał za mną zmieniając kierunek ruchu w sposób niedozwolony. Wyskoczył z pyskiem, że wjechałem na rondo jak on jechał środkowym pasem, tak jakby w ogóle nie widział, że stałem przyblokowany ciężarówką, że miał mnie po prawej stronie. Zaczął mi odgrażać i niby dzwonił na policję. Gdy powiedziałem, że jeśli tego nie zrobi to ja zadzwonię i że nagrało się wszystko na kamerze i chętnie skonfrontuję się w sądzie nawet jeśli będę musiał zapłacić to przynajmniej będę miał wyrok sądu, że tak, a nie inaczej należy jeździć przez rondo. Facio nagle zmiękł i zwiał. Dlatego uważam, że ronda turbinowe wielopasmowe to nie jest taki rewelacyjny wynalazek i moim zdaniem złym efektem ubocznym jest to, że kierowcy, sposoby jazdy z rond turbinowych przenoszą na zwykłe ronda. Drugi przypadek miałem na zwykłym wielkim rondzie dokładnie taki jak Pan instruktor opowiada. Pajac jechał wewnętrznym pasem przez całe rondo, a jak wjechałem na wolny pas to nagle przypomniał sobie o kierunkowskazie i że chce zjechać z ronda. Jakby co pewnie rżnąłby głupa, że mu wymusiłem. Dobra kamerka ratuje dupsko
Wyjazd z pasa lewego odbywa sie wtedy jesli rondo ma więcej zjazdów niz dwa wtedy dojeźdzając do ronda zajmujemy pas lewy i wjezdzamy na lewy pas ronda, wtedy zjezdzamy z ronda trzecim lub dalszym zjazdem ponirważ samochody jadące prawym pasem zjezdzają pierwszym max drugim zjazdem nie kolidując z nami.
Było o tym rondzie już w poprzednich odcinkach, że organizator ruchu dał ciała. Ale fakt, można o tym było wspomnieć. Ech... trzeba uważać na każdym metrze drogi.. Swoją drogą organizator ruchu na tym rondzie powinien wylecieć z roboty.
Co znaczy, że jest błędne? Jest jakie jest. A skoro jest trzeba się do niego stosować. I ile zgadzam się, że spowodowanie kolizji albo wymuszenie pierwszeństwa przy zjeżdżaniu z ronda wewnętrznym pasem to wykroczenie, bo przecież pierwszeństwo ma ten, który się na danym pasie znajduje, to sam zjazd w ten sposób moim zdaniem wykroczeniem nie jest, bo pozwalają na to znaki.
@@HotelSpotter ale co w związku z tym? Czyja to wina kierowcy czy organizatora ruchu? Oczywiście, jest punkt kolizyjny, ale występuje on także w sytuacji gdy zewnętrznym pasem jedzie inny pojazd i zmieniając pas muszę mu ustąpić pierwszeństwa. Przeczytaj uważnie co napisałem. Przy oznakowaniu wlotów strzałkami w świetle innych przepisów, moim zdaniem dopuszczalny jest zjazd z ronda pasem wewnętrznym, ale w taki sposób, aby nie wymusić pierwszeństwa pojazdowi który znajduje się na pasie zewnętrznym. To nie jest sprawą kierowcy, żeby rozstrzygać czy oznakowanie jest zgodne z zasadami czy nie. To m.in. p. Marek powinien dbać o to, aby było spójne z przepisami i nie dopuścić do sytuacji, żeby nie wprowadzało w błąd albo było dwuznaczne. Mało tego. Jeśli chodzi o ci o pierwszy film w tym odcinku to p. Marek właśnie sugeruje takie zachowanie ta rondzie, o którym ja pisałam.
W 2000 roku znalazłem się w takiej sytuacji jak w 4:43 (byłem tym niebieskim) i zaliczyłem "dzwona" ze zjeżdżającym z lewego pasa. Policjant określił mnie mianem "pirata drogowego" i dostałem najwyższy mandat jaki można było wtedy otrzymać za spowodowanie kolizji. To było 4 m-ce po tym, jak zrobiłem prawo jazdy - nie przyszło mi nawet do głowy, żeby wnikać w sprawę, przyjąłem mandat i opłaciłem szkodę ze swojego OC. Czy po 2000 zmieniły się przepisy na ten temat?
Każde rondo inne niż jednopasmowe powinno być turbinowym.
Znakomity program, oby trwał jak najdłużej, pozdrawiam Panią Redaktor i Pana Marka
Pan Marek dobrze mówi. Ja jednak uważam że danie przed rondem kierunkowskazu w prawo jeśli zjeżdżamy pierwszym zjazdem jest pomocne dla wszystkich i jeśli zjedziemy tym pierwszym zjazdem to nikogo nie możemy wprowadzić w błąd.
Po drugie zwiększa prawdopodobieństwo, że pojedzie on an tym rondzie w prawo :)
Cieszę się, że wróciliście!
*Bardzo dziękuję, że JB i pan Marek Dworak "znowu nadaje"* :) To bardzo dobry program i bardzo dobry ekspert. Wiele się z tego programu nauczyłem.
A co do odcinka - pełna zgoda, w 100%. :)
Nowy odcinek w 2021, na który wielu z Nas czekało :)
Z mojego doświadczenia zauważyłem, że jazda po rondzie zgodnie z przepisami jest zazwyczaj bardziej niebezpieczna, a w najlepszym przypadku po prostu bardziej uciążliwa.
Wniosek z tego taki, że w tym polskim bajzlu drogowym, ronda o 2 pasach bez ruchu kierowanego nie powinny istnieć. A ronda, na które wjeżdża się z 2 pasów po czym na samym rondzie nie są one wydzielone to już jest hit. ZAMYKAM
Cholernie się cieszę , ze dalej nagrywacie i wypuszczajcie materiały. Proszę jak mogę choć małym datkiem wspomóc , aby Pansfwo dalej nagrywali. Dziękuje
Oby ten program był wieczny, tyle wiedzy co on mi przekazał a wątpliwości rozwiał to głowa mała. Obowiązkowa lektura dla każdego kierowcy. Chapeau Bas dla twórców.
A ilu dowiedziało się, że ich instruktor to ciamajda drogowa i nauczyła ich tak złych rzeczy, że spokojnie mogą walnąć pozew o odszkodowanie i zwrot za niejakościową usługę 🤷🙄🤣
Panie Marku Dworaku prosimy niech Pan nadal nagrywa program ponieważ jest bardzo ciekawy i można się dużo nauczyć.
od lat nagrywa :) jeszcze pamiętam jak w maluchu jako dzieciak z matką śmigałem i zawsze oglądaliśmy jego programy :D 199x któryś rok ....
@@Koszmarrobert przecież ten jest od 2003
@@pl.transport Ale zaczal nagrywac jeszcze przed wojna!
Witamy w nowym roku! Całe szczęście że są kolejne odcinki ! Pozdrawiam Pana Marka i przemiłą Pania redaktor.
Super, że program istnieje - pomimo zawirowań wokół osoby Pana Marka (przejście na emeryturę ;-)
Ten brak spójności przepisów i ich nieprecyzyjność to efekt kartonowego państwa pospinanego trytytką i szarą taśmą...gdzie by się nie ruszyć to właśnie takie jest prawo... nieprecyzyjne i niespójne
A jeśli chodzi o wyłożenie przepisów - już chyba jaśniej i klarowniej się nie da :)
A ludziska są niewprawni za kierownicą bo nawet lusterek nie potrafią sobie dobrze ustawić to jak do diabła mają bezpiecznie zmieniać pasy? Jeżdżą opatuleni w szale, futra i nawet nie mają jak się rozejrzeć - Pan Marek wielokrotnie powtarzał" Mamy taki ruch, że głowa musi chodzić..."
Może tak zrobić odcinek "techniczny"? Pokazać jak poprawnie siedzieć za kierownicą, jak ustawić lusterka itd itd...wiem, że przedszkole motoryzacyjne, ale może tak trzeba....
Fajnie gość piszczy. A poza tym to wszystko ładnie pięknie ale jak rondo jest 2 na 2 to niby kiedy mam ten pas zmienić na rondzie. Jak za wcześnie, to sie wbije w tego co właśnie na rondo wjeżdza. Jak za poźno to ładuje w tego co właśnie na rondo wjechał i jeżdzi po zewnętrznej.
Konkluzja jest taka. Wbić sie od razu na zewnętrzy, na rondzie i sobie jeździć az do zjazdu, nieważne jak daleko on jest. W wypadku kolizji masz wygraną. A że ruch jest mniej płynny to mam to w d...
Żeby to dobrze komuś wytłumaczyć należy przedstawić tą sytuację na przykładzie ronda o bardzo dużej średnicy gdzie promień skrętu jest prawie nie zauważalny. No i teraz niech sobie ktoś wyobrazi, że jedzie sobie po takim rondzie prawym pasem 60km/h i nagle przed nim ktoś skręca w prawo z lewego pasa.
To prawda. Tylko na malych stosunkowo rondach tzn. Maly promien ale z dwoma pasami ruchu i wyjazdami, rzeczywiście jest malo czasu żeby zmienic pas i wyjechać, ktos kto czeka na wjazd moze zasugerować się Twoim kierunkiem ze chcesz zjeżdżać i wtedy pakuje się przed Ciebie. Chociaz oczywiście zjazd z prawego pasa tylko to jedyne sensowne rozwiązanie.
Fajny przykład.👍
Tak mnie nauczono 30 lat temu i do tej pory nigdy nie miałem problemów z żadnym rondem w Europie.
Często zakorkowane ronda atakuję z trzeciego lewego pasa bo ludzie się go boją, nawet przejeżdżając rondo dwukrotnie w koło szybciej przejadę niż ci którzy ustawiali się na prawym wieździe do ronda.🤣
Zjeżdżam zawsze z prawego pasa.😉
Pozdrawiam redakcję.
Co w sytuacji kiedy jadąc lewym pasem chcę zmienić pas na prawy? Musze dać prawy kierunkowskaz ale osoba chcąca wjechać na rondo myśli, że z niego zjeżdżam i mi wyjedzie. Wiele rond nie umożliwia zmiany pasa ruchu dostatecznie szybko przed następnym zjazdem
W Niemczech i innych krajach zachodnich Rondo ma przeważnie jeden pas ruchu (lub turbinowe), natomiast Ronda dwu i więcej pasowe mają ogromne rozmiary które pozwalają wygodnie zmienić pas na długim odcinku. Natomiast w PL nawet Ronda udało się spieprzyć , i z najbardziej bezpiecznych , stały się najbardziej niebezpiecznymi skrzyżowaniami.
Niestety widzę jeżdżąc po Krakowie, że część instruktorów nauki jazdy w Krakowie uczy wyjazdu z lewego pasa. Będzie jeszcze gorzej.
Może warto by instruktorów najpierw nauczyć jeździć?
W Warszawie to samo, nawet książki do tego mają
bo można opuszczać, jeśli znaki pozwalają. Na klasycznym rondzie - bez znaków przed rondem - opuszczasz prawym.
Jak masz wyznaczone kierunki na pasach to zgodnie z przepisami PORD i rozporządzenia o znakach i sygnałach drogowym stosujesz się kierunków na danym pasie ruchu.
Rondo Dmowskiego w Lublinie - możesz opuscic nawet trzema pasami www.google.pl/maps/@51.2509528,22.575268,195m/data=!3m1!1e3
@@piciakus dokładnie tak, takie ronda są też w Krakowie, podejrzewam że w każdym większym mieście. Jednak tu mowa o rondach klasycznych.
Uczą tak jak trzeba. Jesteim instruktorem i uczą prawidłowo tak jak poniżej pisze piciakus. Są strzałki na jezdni i do nich się stosujemy, a Pan Dworak w tym programie opisuje rondo gdzie nie ma strzałek na jezdni co jest śmiechem na sali i on właśnie wprowadza ludzi w błąd. Jeśli myślisz, że każde rondo można pokonać tak jak opisane jest w tym filmie to się mylisz.
@@eugeniuszniewypa4186 skoro jest rondo to kierunki są już znane i strzałki są niepotrzebne i wprowadzają w błąd (uczysz nieprawidłowo)
To ja proponuję w godzinach szczytu zmienić pas z wewnętrznego na zewnętrzny. Jeśli każdy zjeżdżałby z ronda tylko z pasa zewnętrznego to na wlocie ronda robiły by się kolejki na prawym pasie a lewy byłby pusty i tyle by było z upłynniania ruchu
11 lat temu zdawałem prawko. Dokładnie tak samo było mi tłumaczone opuszczanie ronda jak w filmie. Przed zjazdem należy zmienić pas na zewnętrzny. Nie uda Ci się - obróć się na rondzie i spróbuj jeszcze raz. Nie dopuszczam sytuacji kiedy komuś się nie uda za drugim razem, bo jeśli faktycznie tak będzie, to niech idzie na jazdy doszkalające. Odkąd zdałem prawko nie zdarzyło mi się inaczej niż poprawnie (wg P. Marka) opuścić ronda. Mało tego, okrążyć rondo bo nie udało mi się zmienić pasa ruchu, zdarzyło mi się max 1-2 razy. Trzeba myśleć na drodze to wszystko się uda. Pan na filmie przykładowym wystarczyło, żeby delikatnie przyhamował na rondzie i wskoczył za Pana któremu zajechał drogę. Ale pewnie wtedy duma by ucierpiała, to też doszło do sytuacji kolizyjnej.
To po co jest lewy pas na drodze na wyjeździe, pewnie asfaltu mieli za dużo i tak sobie zrobili dla jaj?
Bardzo dobra jest koncepcja we Włoszech: prawy pas przed wjazdem na rondo służy tylko do zjazdu pierwszym możliwym zjazdem, czyli, innymi słowy, nie można praweym (zewnętrznym) pasem minąć zjazdu. Wówczas samochody mogą zjechać z pasa lewego (wewnętrznego) bezkolizyjne, bo potencjalny samochód po ich prawej stronie (na pasie zewnetrznym) musi rondo tym zjazdem opuścić.
Ciekawa koncepcja
popieram!
@@piotrkotowski1361 Typowe uproszczone "rondo" turbinowe (pełne wymaga zajęcia właściwego pasa ruchu przed wjazdem i ma tyle pasów ile zjazdów), ale w Polsce stosunkowo rzadko stosowane (i nie będę już pisał przez kogo).
bardzo ciekawa koncepcja
no fajnie fajnie w teorii, papier wszystko przyjmie-tylko życie pokazuje że to się nie sprawdza. Albo robić turbo ronda, albo jednopasmowe, albo wprowadzić zasadę że prawy pas tylko do skrętu w prawo.
Zgoda na 1000 % !!!
Cieszę się, że jednak udało Wam się dalej nagrywać nowy program. Oby było tak jak najdłużej
W UK zasady jazdy po takim rondzie są proste. Jedziesz zewnętrznym pasem, możesz zjechać pierwszym zjazdem lub prosto. Jedziesz wewnętrznym mozesz prosto, 3 zjazdem lub zawrócić. Nie można okrążać ronda zewnętrznym pasem, bo wtedy dochodzi do kolizji. Polska to dziwny kraj, gdzie nawet jazdę po rondzie trzeba utrudnić.
Zgadza się, wlaśnie jezdzę po Uk i wszystko jest super proste... Czy w Polska nie może po prostu kopiować pomysłow z mądrzejszych krajów ?!
Jeździłem po polskich rondach różnie, bo różne opinie jak jeździć prawidłowo docierają z różnych stron. Teraz dowiedziałem się jak jeździć. Dziękuję za ten filmik. Nie mniej jednak pokazuje on, że Polak potrafi wymyślić każdą dziwną zasadę i twardo się jego trzymać, nawet jeżeli zaprzecza ona idei ronda. Bardzo dużo jeżdżę po rondach w Hiszpanii, jest ich tam mnóstwo, a przepis na jazdę po nich jest prosty. Na rondzie z trójkątem na wjeździe pierwszeństwo ma po prostu zjeżdżający. Czyli, wjeżdżając na rondo kilkupasmowe dojeżdżamy do środka, przepuszczając wszystkich opuszczających rondo, lub "kręcących" dalej. Natomiast zjeżdżając z ronda z pasa środkowego jesteśmy uprzywilejowani nad tymi kręcącymi dalej. TO DZIAŁA! Przepustowość rond jest duża, ruch idzie płynnie, a prosta zasada daje dobry nawyk. Polecam państwu z organizacji bezpieczeństwa drogowego wizytę w Hiszpanii i przeniesienie dobrych zasad do naszego kodeksu drogowego.
i to jest logiczne. Jesli w Polsce nalezy jezdzic tak jak mowi ekspert z filmu - to jakiego diabla umieszczec przed nim znak C-12?
Podpisuje się pod Twoimi słowami. Podobnie jest w Wielkiej Brytanii, a zjeździłem już sporo rond. W samym Liverpool są na każdym kroku - a tu mieszkam. Zasada - zjeżdżam z ronda, to pozostali ustępują mi pierwszeństwa i nie muszę w tym celu zajmować "jedynie słusznego" pasa zewnętrznego. Zjeżdżam ze środkowego, wewnętrznego i tak jeżdżą kierowcy, przy dużym natężeniu ruchu, niemałych szybkościach - tak się jeździ. Przepis na "ciągnięcie się" wokół zewnętrznym pasem, to stłuczka i dzwon na pierwszym rondzie, które ma więcej niż jeden pas ruchu.
Jeeeej Jedź Bezpiecznie wróciło :DDDD
A wiecie ze u nas w Łodzi instruktorzy i egzaminatorzy uczą i wymagają właczania kieunkowskazów przed wjazdem na rondo, poza tym traktują rondo jak normalne skrzyżowanie i twierdzą że na kolejnych zjazdach (ważne! Nie na pierwszym) to ten co jedzie lewym pasem ma pierwszeństwo. W Łodzi jak byscie zdawali prawko to jadąc tak jak na filmie oblejecie egzamin. Ale uwaga, jak już macie prawko to policja wszystko ogarnia prawidłowo, więc podczas kolizji jest zdziwko młodego kierowcy bo nie rozumie co sie stao się. Pozdrawiam z ziemi obiecanej.
Ale czy poza Rondem Sybiraków mamy jeszcze jakieś normalne rondo?
No ale to Łódź, można wybaczyć.
Ten program powinien leciec przed wiadomosciami o19:30 Aby wszyscy widzieli jak sie jezdzi
Ta... Ty na pewno jeździsz tak jak on mówi...
Przecież puszczany jest przed wiadomościami... 18:05~18:10 ;-)
@@gostek9071 emeryci
@@michago387 mów za siebie..
@@gostek9071 ja oglądam. A czy Ty na pewno myślisz?
Ale jeżeli rondo jest małe (np to które tak często było pokazywane na tym filmiku) to nie ma w ogóle sensu aby ono było 2 pasmowe, bo wjeżdżając na lewy pas trzeba natychmiast zmieniać ponownie na prawy więc ten wewnętrzny pas praktycznie nic nie daje. Jeżeli małe ronda robione były by jako jedno pasmowe to także problem by się rozwiązał. Według mnie dwa (i więcej) pasów powinny być dopiero na większych rondach.
proste: na rondzie ZAWSZE korzystać wyłącznie z prawego pasa, wtedy zjedziesz bez problemu na każdym zjeździe, przy gęstszym ruchu, na lewym (musisz wszystkich z prawego przepuścić) można rondo objeżdżać przez kilka godzin :) Racja ronda z 2 lub 3 pasami ruchu są bez sensu!
Naprawdę nie rozumiem, gdzie tu kontrowersje. W prawo skręca się tylko z prawego pasa, jeśli na innych pasach nie ma znaków umożliwiających skręt w prawo. Co tu jest aż tak trudnego do pojęcia?
Dokładnie tak samo myślę to nic trudnego
Kontrowersja jest i to w dwóch sytuacjach: 4:11 organizator dopuszcza STRZAŁKAMI przed wjazdem na rondo opuszczenie lewym pasem. Dwa, bezsensowność istnienia 2 pasów ruchu za rondem i to z ciągła linia. Po co ona jest skoro opuszczając rondo można wybrać pas (oczywiście zgodnie z prawem prawym pasem) po czym blokuje ten wybór ciągłą linią.
@@TemeriusTD tylko chyba po to żeby nie zmieniac pasów tuz przed przejściem
@@TemeriusTD a jak masz skrzyżowanie i skręcasz w prawo i są dwa pasy a będziesz kontynuował jazdę dalej w lewo to na który pas wiedziesz ? po to są dwa pasy przy zjeździe i dla tego wybiera kierowca na prawym który a nie inaczej
@@TemeriusTD Przypuszczam, że masz na myśli 5:11. Jak dla mnie to oznakowanie jest błędne.
5:14
Jeżeli strzałki wyznaczają kierunek, powinno być to rondo turbinowe kropka
No dokładnie, czasem są nawet takie znaki pionowe, np w Kaliszu, a rondo wygląda jak na filmie
jezeli zjezdzam z lewego pasa na lewy tworzy sie punk kolizyjny, przeciez dokladnie taki sam punkt kolizyjny tworzy sie gdy zjezdzam na pas prawy, malo tego zjezdajac na pas prawy blokuje tego ktory wjezdza z prawej strony i skreca w prawo, jesli zjezdzam lewym pasem bezkolizyjnie oba samochody opuszczaja rondo, jesli zjezdam prawym on musi czekac na mnie zeby wjechac az ja opuszcze rondo, w ten sposob opozniam ruch !
Już mniejsza o te ronda klasyczne, bo teoretycznie rzeczywiście można się na nich pogubić (szczególnie że większość kierowców właśnie jeździ źle, czyli nie ma od kogo brać przykładu) mnie przeraża to że ludzie jeżdżą nie z tego pasa nawet jak są prowadzeni za rączkę, tj na rondach turbinowych...
Dlatego na niektórych turbinach oprócz linii ciągłej montują wysokie separatory, żeby durnie nie przejeżdżały powodując kolizje..👍👍
Opuszczałam rondo z prawego pasa. W tym samym kierunku auto za mną, opuszczało rondo z lewego pasa. Mało nie doszło do kolizji. Facet jeszcze na mnie trąbił. Zauważyłam, że dużo kierowców opuszcza rondo z lewego pasa i wtedy robi się niebezpiecznie.
Miałem również podobną sytuacje, ale ze strony "tego faceta". Ale nie trąbiłem:) Było to rondo na dwa pasy, które było takie małe, że jak bym ja chciał opuścić rondo z prawego pasa, to byś to wykładało jako dyskoteka kierunkowskazów. Nie zdążyłem wjechać na lewy, a trzeba już zmieniać pas na prawy. A później jeszcze raz pokazać prawy przy opuszaniu ronda, bo kierunkowskaz się odłącza automatycznie od takiego ruchu. I to na warunkach tego że nikogo nie będzie z tyłu, ale i z przodu trzeba patrzyć. Masakra:)
Chiba u tego faceta był taka sama sytuacja, po prostu on nie zdążył zobaczyć, co się dzieje z przodu.
Rondo Imienia Tajnej Organizacji Nauczycielskiej
Łuków, Lubelskie.
Dlatego dobrze mieć zamontowany dashcam 😁
Miałem tą sytuację.
Przyjrzałem się też temu rondu, i ciężko znaleźć na nim kierowców, którzy by nie wyjeżdżali z lewego pasa.
Ktoś wpadł na genialny pomysł na stworzenie ronda z dwoma pasami ruchu, bez pomalowanych pasów. W książkach jest to zapisane jako rondo dwupasmowe i tak mnie uczono. Szkoda, że ktoś się nie pokwapił tych pasów dać.
@@wlodzimierzbaranowski7120 na takim rondzie obowiązują tajne przepisy, napisane między linijkami KK.
Hurrrraaaaaaaaa fajnie że jesteście a tak się martwiłem ,że już żadnego odcinka waszego nie zobaczę ;) Super
Cieszę się, że są nowe odcinki. Ten program jest bardzo potrzebny.
Ronda dwupasowe "zwykłe" są stosowane tylko dlatego, że projektanci nie umieją, a zarządy dróg nie wymagają projektowania rond "turbinowych". Dobrze zaprojektowane rondo "turbinowe" umożliwia również zawracanie ze wszystkich wlotów, a nie występuje na nich konieczność (ani możliwość) zmiany pasa ruchu na zewnętrzny.
Przy czym jego przepustowość jest gorsza
@@cosmixpll Ale jest bezpieczniejsze
No i ma jedną też wadę że musisz mieć pewność w którym kierunku pojedziesz po pokonaniu ronda a często oznaczenia są dopiero na rondzie.
Jedyne bezpieczne rondo, to z jednym pasem lub rondo turbinowe. To, co pokazane na odcinku, w teorii wygląda pięknie, ale w gęstym miejskim ruchu często bardzo trudne do wykonania i zarazem zmniejszające przepustowość takiego ronda. Najbardziej powszechnym "zwyczajem" jest zjeżdżanie na pas, z którego się wjeżdża, czyli z lewego na lewy, z prawego na prawy. Nie do końca zgodne z przepisami, ale stety/niestety powszechne.
Panie Marku bardzo dziękujemy za powrót i odcinki! Potrzebujemy Pana! Prosimy dalej nagrywać odcinki!
Dzięki takim panom "ekspertom" nauki jazdy uczą tak jak uczą.
W końcu kolejny odcinek. Już się balem że więcej ich nie będzie a to by było straszne. Szkoda tylko że są tak rzadko bo po obejrzeniu zawsze mam ochotę na więcej.
nie pojmą wyprzedzania na przejściu dla pieszych i przed , to o tym to już można zapomnieć :(
Jeżeli jezdziłbym tak jak Pan sugeruje to co chwilę bym był u blacharza . Sam Pan widzi jak wszyscy jeżdżą .
Bardzo lubię oglądać program Jedź bezpiecznie!
Jak mają być 2 pasy na rondzie, to najlepiej jak by prawy pas w prawo, a lewy pas prosto i w lewo.
Super! Kocham was. Chcę do końca życia oglądać wasze nowe odcinki 😍❤️❤️❤️❤️ dzięki za super pracę! Jesteście bogami świata!! Przysięgam.. Wy zasługujecie na dużo dużo zdrowia i pieniędzy! Pozdrawiam
Kierunkowskazy;
ZAMIAR, zawczasu i wyraźnie.
A nie sam zjazd i w ostatniej chwili.
2 godziny temu wrzucone - 369 komentarzy. Jakieś obiekcje nt. tego czy ten program jest potrzebny i dobry? Choć możłiwe że to zaległe materiały bo widzę, że podpis Pana Dworaka ma nieaktualne już stanowisko
Super że program ciągle istnieje.
Nieużywanie kierunkowskazów przed wjazdem na rondo? A jak zjeżdżam pierwszym zjazdem to nie ułatwia to przypadkiem włączenia się do ruchu pojazdów chcących wjechać na kolejnych odnogach ronda..?
Nie koniecznie, rondo może być bardzo duże.
Na małych rondach jak najbardziej ułatwia.
@@robi555517 bardziej ułatwia używanie kierunku podczas zjazdu, wielu kierowców tego nie robi
Oczywiście, że ulatwia ale Pan z programu nie umie jeździć na innych rondach tylko umie na takim jakie sobei narysował.
@@eugeniuszniewypa4186 Przecież pokazywał ronda typu "naleśnik"w innych odcinkach ( mamy w Krakowie kilka takich mini rond) i sam mówił, że na takich mini rondach zaleca się i powinno stosować tylko wtedy kierunkowskazy przed wjazdem na mini rondo bo poprostu obwiednia ronda jest za mała.
Poprostu wszystko zależy jak blisko siebie są wyloty z ronda.
Niestety stara szkoła nauczyła ludzi że mogą tak jeździć, a potem już są niereformowalni i nie rozumieją że nie skręca się w prawo z lewego pasa na rondzie i przez to kolizje były, są i będą
Znakiem tego jak rondo ma dwa pasy to z lewego nigdy nie zjedziesz?
@@januszlasota6681 obejrzysz materiał to może zrozumiesz
Błędy na rondach to wynik braku wyobraźni przestrzennej, którą przestajemy trenować po szkole. Jesteśmy sfokusowani na jeździe prostą drogą, ale w momencie "zagięcia" w rondo pojawiają się problemy w logice. Przykład z niemieckim tłumaczeniem jest akurat trafny i dostosowany do opornych.
Dowodem na to jest również brak kierunku na skrzyżowaniach z łamanym pierwszeństwa. Skręcam, ale jadę po "głównej", więc nie dam kierunku.
Mój przypadek czcams.com/video/kkD0A9AxpqQ/video.html
Nie przekonałem gościa, że nie miał pierwszeństwa.
On przekonywał mnie, że ja miałem obowiązek się zatrzymać, gdy on przecinał mój pas by wjechać z ronda😂
Racja, chociaż rondo to jest źle oznakowane, bo znaki poziome i nawet pionowe przed rondem sugerują, że kierunki na pasach ruchu są tam wyznaczone (lewy pas do jazdy prosto lub w lewo, a prawy do jazdy prosto lub w prawo) i pewnie podobnie miał ten Jeep na poprzednim wlocie. Zresztą ten sam problem jest i w powyższym filmie w 5:15, niestety nikt się tutaj do tego nie odniósł. A żeby było śmieszniej, to ten problem i to samo rondo (co wyżej) było poruszane w odc. 826. ;)
W UK przed wjazdem na rondo trzeba włączyć kierunkowskaz. Za nie włączenie uwalają na egzaminach. Tak mnie uczyli i tak jeżdżę w UK. A kiedy jeżdżę w PL ciężko się odzwyczaić zwłaszcza że nie jest to przewinienie.
Ale u nas wszystko wiedzą lepiej, zamiast uczyć się od tych którzy rond mają więcej niż my kościołów.
5:48 Nie rozumiem do czego służą strzałki umieszczone w lewo przed wjazdem na rondo jak na rondzie nie ma opcji jazdy w lewo, według eksperta jest tylko jazda prosto i zjazd z ronda.
Ja jeżdżę tak długo w koło, aż się zrobi pusto i wtedy bezpiecznie mogę zjechać.
ja też, czasami tylko żona musi śmignąć z kanistrem na stacje benzynową ... ale już ok 23 spokojnie można zjechać
Zastanawiam sie co tu jest ciezkiego do zrozumienia???Ludzie piszacy maile twierdza ze maja prawko po nascie lat a tworza niestworzone teorie na temat ronda..Nie majac prawa jazdy wiedzialem ze wjezdzajac na rondo nie wlaczam kierunkowskazu i zjazd tylko z prawego pasa. Nie wiem co tu jest tak skomplikowane.
dokładnie,a ameby wola pisać do redakcji i sie żalić zamiast wziąć kodeks do ręki
bo organizatorzy ruchu dodają zbędne znaki poziome i pionowe
@@waderotube zauważ że redaktor powtarza to jak mantrę.. Mowa o klasycznym rondzie bez znaków poziomych.. Czyli wjeżdżając nie migasz zjeżdżasz migasz i tylko z prawego pasa.
no dobra, a co jak są strzałki. Np.że ze środkowego pasa mozesz na wprost lub w lewo. Wjezdzasz lewym i chcesz zjechac z ronda na wprost. W międzyczasie ludzie z kolejnego wjazdu wjezdzaja na rondo na prawy pas i chcą jechać w swoje prosto (czyli prostopadle do ciebie). Kto ma pierwszeństwo - zjezdzajacy czy cisnacy do przodu? Jestem początkującym kierowcą i przez ten mętlik to już strach jeździć na rondzie lewym pasem.
@@kamilgrzeszczak3330 moja teoria dotyczy ronda klasycznego. Rondo opuszcza się z pasa zew.
Fajnie, że są nowe odcinki.
Zdrowa logika wjeżdżam na lewy pas po to ażeby nie blokować prawego jak chcem np.zawrócić lub zjechać z ronda drugim ,trzecim itd zjazdem wtedy zmieniam wcześniej na prawy pas i zjeżdżam No to zwykła logika myślenia przestrzennego wyobraźni tego jak wjeżdżam na rondo muszę już sobie tez wyobrazić jak z niego zjechać tak żeby było najlepiej dla mnie i zgodnie z przepisami .
Mieszkam poza Europą i tutaj ronda są traktowane w logiczny sposób. Skoro na wlocie i wylocie występują 2 pasy. Zgodnie z tym jak prowadzący zauważył -to drugi zjazd jest jakby jazdą na wprost. To znaczy, że dla „środkowego”(w PL lewego) pasu kontynuując jazdę po prostej używany jest lewy pas. Do tego są malowane znaki na asfalcie takie jak pokazane zostały 5: 14 minucie tego materiału. Co do kolizji w tej koncepcji - to użytkownik włączający się do ruchu musi ustąpić obu pasom jadącym na, wprost bo to on je przecina. Do tego, gdy chce się opuścić rondo 3 zjazdem trzeba przykleić się do wysepki ronda jadąc wewnętrznym pasem i opuszczać rondo tym samym pasem - czyli w Polsce wjechać lewym pasem i zjeżdżać tym samym. Taka prosta interpretacja skrzyżowania z 2 pasami ruchu na krzyż wjeżdżający na skrzyżowanie musi uważać i oddać pierwszeństwo będącemu na rodzie, bo to jego ruch przecina 2 pasy. Proste rozwiązanie są najlepsze. Te podane w wideo mówią: owszem jedziesz na wprost jakby nic - no chyba, że z lewego pasu to już nie jest na wprost, bo jest zwężenie(?) i masz opuścić tylko prawym pasem, a to wymusza manewr na skrzyżowaniu i przy natężaniu ruch jest zagrożeniem oraz obstrukcją --- absurd, który dla tych wybierający 3zjazd musi być sztuczka by na rondzie zmieniać pasy, kiedy prawy jest użyty, jako 1 lub 2 zjazdu z dróg o bardzo dużym zagęszczeniu ruchu.
Dla wielu polskich kierowców zrobić jeszcze jedno kółko to jest straszny problem i przeogromna strata czasu - stąd częsta jazda pod prąd, po co okrążać wyspę do czwartego zjazdu, jak można pojechać od razu na rondzie w lewo i już z czwartego robi się pierwszy zjazd - 10 sek życia odzyskane ;)
Jazda po rondzie jest prosta jak... nie powiem co, ale Polacy mają kombinowanie i filozofowanie w naturze, i tam gdzie dwóch Polaków tam trzy opinie.
@PolitManiak wystarczy umieć poruszać się po rondzie i znać ogólne zasady takiego skrzyżowania :)
@PolitManiak Nie uważam żeby było tak, że "nikt" nie umie. Wystarczy że wystarczająco duży procent nie umie i to już wystarczy, do tego dochodzi jeszcze sporo kierujących którzy potrafią poruszać się po skomplikowanych rondach, ale mają to najzwyczajniej "gdzieś", mają głęboko w d. jak przejadą, byle przejechać szybciej.
Polecam poczytać co to rondo turbinowe, 100 razy lepsza opcja od takiego "zwykłego" ronda z dwoma pasami. Przeróbka ze zwykłego na turbinowe to namalowanie kilku martwych stref ruchu.
Panie Marku tak jak Pan tłumaczy prawidłowe opuszczenie ronda to dokładnie tak nauczył mnie starszy instruktor 28 lat temu.
Do tej pory nigdy nie miałem problemów nawet na największych rondach w Europie.
Polacy maja bardzo duże trudności z logicznym myśleniem.
I zachowaniem odpowiedniej prędkości
Niestety bardzo duża ilość tzw. rond jest zbyt mała, by umożliwić zmianę pasa. W efekcie manewr ten nawet wykonany poprawnie, będzie wyglądać, jak zjazd z ronda z lewego pasa.
Nie włączamy żadnego kierunkowskazu przed wjazdem na rondo? Abstrahuje od używania lewego kierunku, ale rozumiem, że jeśli skręcamy w pierwsze prawo na rondzie to lepiej wrzucić prawy kierunek w ostatniej chwili zamiast trochę usprawnić ten ruch i wrzucić już chwilę przed rondem? Jako kierowca autobusu jest to nam mocno potrzebne, bo jeśli widzę, że ktoś ma prawy kierunek przed rondem to wiem, ze mogę wjeżdżać na rondo, a nie czekać do ostatniej chwili aż ktoś włączy kierunek w prawo już na rondzie.
otóż to
Jeżeli w pierwsze prawo, to jak najbardziej tak, Panu Markowi chodziło zapewne o nie zagmatwanie i tak nie jasnej już sytuacji. Pamiętajmy o tym, że sygnalizujemy zamiar wykonania manewru, a nie sam manewr :)
Idealne wytłumaczenie jazdy na rondzie, profesjonalisty aż miło posłuchać. Moja córka ma zdawać egzamin na prawo jazdy, szkoda, że niektórzy egzaminatorzy wymagają włączania kierunkowskazu przed rondem więc w szkołach nauki jazdy uczą włączania kierunków
Tak sie to robi w europie
Wszystko OK, tylko spróbujcie zmienić pas na mini rondku, jakich jest 90%. Nie ma takiej opcji, żeby przy dużym ruchu, zmienić pas na prawy. Z tego wniosek jest jeden: likwidacja lewego (wjazdowego) pasa. 😎
A bardziej poważnie - nie chcecie pozwolić na zjazdy z lewego pasa to narysujcie linie ciągłe, albo namalujcie strzałki na pasach ruchu.
Na minirondach raczej nie ma i nie powinno być dwóch oddzielnych pasów.
Gdzie ty mieszkasz ze 90 % takich rond bo ja jeżdżę od 97 roku i może ze 4 takie widziałem i to jednopasmowe?
@@tomcanal Chyba jeździsz po Warszawie. W mniejszych miastach ronda są tej wielkości, że między najbliższymi "odnogami" z trudem mieści się dwa większe samochody i zmiana pasa jest bardzo utrudniona, jeśli po zewnętrznym poruszają się samochody. Niestety b. dużo kierowców wjeżdża na rondo bezpośrednio przed tobą, mając w 4 literach, że chcesz zmienić pas. Przy braku lub minimalnym ruchu jest ok, ale jeśli ruch jest wzmożony to robi się problem.
Tak się zastanawiam dlaczego minister transportu i infrastruktury nie weźmie Pana Marka jako swego doradcę do spraw przejrzenia i wyprostowania wszelkich dwuznaczności w polskim kodeksie drogowym??? Mielibyśmy najlepszy kodeks na świecie!!! 🙂👍💪
Może dlatego że polscy eksperci od polskiego prawa nie przedstawiają co mówi polskie prawo tylko przedstawiają swoją interpretacje tego prawa.
@@michago387 Na pewno ma Pan DUŻO racji... Zgadzam się! 👍
Dzięki za naukę. Od dziś będę wjeżdżał prawym pasem i opuszczał rondo trzecim zjazdem z prawego pasa. Zawsze wjeżdżałem z lewego i obserowałem zachowanie gościa po prawej. Jeśli jechal, to go puszczałem. Najczęściej widział miganie kierunkowskaza i mnie puszczał. Tam nie ma jak zmenić pasa z lewego na prawy; zbyt duży ruch.
Osobiście uważam, że jeżeli jest pojazd na rondzie i zbliża się do mnie, ja powinienem czekać, aż mnie minie. Dopiero wtedy mogę wjechać. Nie mam pewności, że to auto w momencie mojego wjazdu nie zechce zmienić pasa z lewego na prawy przy chęci opuszczenia ronda.
Wtedy powinien dać wcześniej prawy kierunek. Uprzednio się upewniając, że nie zajedzie komuś drogi. Ale masz rację, że masz ograniczone zaufanie. Na STOP Chamie jest pełno takich sytuacji.
@@Matt777PL zakładam, że będzie zjeżdżanie z prawego pasa, ale w 90 % jest inaczej, co pokazuje filmik. Ograniczone zaufanie lekiem na całe zło 😉
Włączam prawy kierunkowskaz przed wyjazdem na rondo jeżeli opuszczam rondo pierwszym możliwym zjazdem.
Prawo mówi jedynie o tym, że sygnalizujemy 'zawczasu i wyraźnie'. Także to do kierowcy należy decyzja w którym momencie dla jego zjazdu z ronda wypada sygnalizowanie zawczasu i wyraźnie. :)
Wyjaśnienie na filmie jest bardzo logiczne i zastosowanie się do tych przepisów -zachowań na rondach na pewno ułatwi poruszanie się w ruchu okrężnym ,pomijając fakt że około 60% kierujących oszczędza na prądzie w samochodzie nie sygnalizując kierunkowskazem zamiaru zmiany pasa ruchu i chęci opuszczenia ronda . A co do wypowiedzi niektórych rzeczoznawców ruchu drogowego ,brak kulturalnych słów na temat ich wiedzy lepiej żeby zmienili zawód na ... np. grabarz, Odnośnie egzaminatorów też można książkę napisać . Trzeba mieć stalowe nerwy i mocno ograniczone zaufanie jak napisał jeden z komentujących. Pozdrawiam
No to co to za bałagan!! Dla czego to nie jest uporządkowane!! To co to za matoły tworzą przepisy ruchu drogowego!! Wiele takich zdarzeń miałem w Łodzi i Warszawie
Mnie 22 lata temu w Polsce uczyli tak jak teraz w Niemczech uczą :)
Mi 25lat temu nauczyciel w samochodówce wyjaśnił to samo,że jak rondo wyprostujesz to staje się zwykłą drogą do jazdy na wprost.
Zapraszam do Nederlandii to się pan Marek zdziwi na rondzie. Z lewego pasa też można wjeżdżać na zjazd z ronda. I ruch jest bardzo płynny.
Fajnie, że program jednak się uchował :) a będzie wrzucony odcinek 829?
Cieszę się, że program powrócił, mam nadzieję, że wkrótce dobijemy do 1000. odcinka, a później do 2000. :-) Pozdrawiam całą ekipę realizującą program!
Zasada zjazdu z ronda sensownie argumentowana przez Pana Marka. Ale popieram Wiktora K. Na rondzie zmiana pasa na prawy nie jest "bułką z masłem" Poruszamy się po dosyć dużej krzywiźnie , zagięciu toru jazdy. I faktycznie , w prawym lusterku całej sytuacji nie ogarniemy. Musimy liczyć na to, że zostaniemy wpuszczeni na ten pas.
Nawet na dużych rondach ( typu przy Spodku w Katowicach )
nikt chyba nie zmienia pasa ruchu , bo nie ma gdzie nawet .
Dodatkowo jak pamiętam rondo przecina torowisko tramwajowe.
Na malutkich zmiana pasa ???
KIEDY , na 10 metrach po wjeździe ?
Wygląda zatem , że najlepiej na rondo wjeżdżać wyłącznie z prawego
i tym samym blokuje się całe rondo pomimo teoretycznie dwóch pasów .
Wniosek , pas lewy zdaje się zbędny i co ważne rodzi kolizje.
Przy jednym pasie - super prosta sytuacja.
Obwiednia dookoła ronda to jezdnia jednokierunkowa. Na jednokierunkowej ogólne zasady mówią: w prawo prawy pas lub do prawej krawędzi, w lewo lewy pas lub do lewej krawędzi. Chcesz wyjechać z ronda zjedź na prawy pas lub do prawej krawędzi , lewy zostaw dla objeżdżających rondo. Wyjeżdżasz z ronda masz do wyboru 2 pasy. Tak na rondzie klasycznym. Na "turbinach" i innych wynalazkach trzeba patrzeć na oznakowanie przed wjazdem na rondo . Nic lepszego od ronda na drodze nie wymyślono 😁😁😁
Według mnie raczej podobna zasada do jazdy autostradą. Zjazdy są tylko w prawą stronę i tylko z prawej wjeżdżają nowe samochody . Lewy pas służy tylko do kontynuacji jazdy . Chcesz zjechać (opuścić autostradę )zmieniasz pas na prawy.
Mario z masz rację, ale moim zdaniem takie rondo nie jest zbyt dobrym rozwiązaniem. Bardzo często spotykamy się z takim rondem które jest niewspółmiernie małe co do natężenia ruchu i niejednokrotnie ciężko jest zmienić pas bez zakłócenia ruchu. W takich okolicznościach rondo o jednym pasie ruchu (bądź gdzie to możliwe rondo turbinowe) wyeliminowało by nieporozumienia podczas jazdy. W mojej opinii to bubel który tworzy wiele sytuacji kolizyjnych. Dopóki w Polsce dominować będzie szybkość, brak kultury oraz zrozumienia to podobne rozwiązania będą jedynie nasilać agresję. W teorii to proste, ale jak wiemy teoria nie zawsze idzie w parze z praktyką.
mam pytanie o miejsce w ciągu ul. Wielickiej jadąc od Wieliczki: za skrzyżowaniem z ul. Teligi prawy pas zamienia się w buspas - czy jadąc tym pasem i zmieniając go na środkowy (o jeden w lewo) za skrzyżowaniem ma zastosowanie zasada suwaka ? kierowcy z pasa środkowego mnie nie wpuszczają, a buspasem nie mogę jechać.
Ma zastosowanie, o ile występuje "znaczne zmniejszenie prędkości na jezdni", tam jak dobrze pamiętam sytuacja jest przy ruszaniu ze świateł, więc ciężko o spełnienie tego warunku, chyba że mega korek.
Prosta sprawa przerobić na ronda na TURBINOWE i po sprawie
Albo na wylotach jeden pas i rozszerzenie 5m dalej do 2 pasów.
Nie tak úplne czcams.com/video/khb9-n7kdqg/video.html
😅
Zgadzam się z Panem, ale są "ronda" tak małe np. w Radomiu, gdzie nie ma szans zmienić pas ruchu ze względu na obłędnie duży ruch. Dlatego kierowcy jeżdżą umownie prawym w pierwszy lub drugi zjazd, lewym drugi, trzeci, czwarty.
Ty nie masz jeździć umownie tylko zgodnie z przepisami. Umownie to sobie możesz jeździć po podwórku. Na drodze obowiązują przepisy.
@@mamey19866 ale to jest zgodnie z przepisami.
Niskim kosztem da się pomalować kilka linii i już mamy rondo "turbinowe" - ale po co? Organizatorzy wiedzą lepiej i kuszą los malują na wlocie z dwoma pasami strzałki "lewo-prosto" i "prosto-prawo" zapominając, że Polski kierowca "zapomina" zasad poruszania się po takim tworze. Pomijam fakt, że taka zmiana pasa ruchu na rondzie przed zjazdem też bezpieczna nie jest, bo widoczność jest ograniczona przez ten odgięty tor ruchu 🤷♂️
Zapomina czy nie (różnie bywa), ale tu jest ewidentnie wprowadzany w błąd.
Spadnie śnieg na "turbinie", nie będzie separatorów pasa ruchu i robi się wesoło. Szczególnie jak przyjedzie kierowca nie znający tego skrzyżowania.
W Krakowie poszli w taką stronę, że wszelkie ronda klasyczne dwupasowe przerobili na jednopasowe albo na turbinowe, półturbinowe.
skasować w tym przypadku z prawego pasa możliwość jazdy na wprost i to rozwiąże sytuację (ale nie przepisy, które mówią o ruchu prawostronnym na wprost)
Moim zdaniem problem byłby szybko rozwiązany jakby wszystkie ronda miały jeden pas wjazdu i wyjazdy bo na rondzie przy dużym ruchu jest czasami często trudno zmienić pas ruch z lewego na prawy. Na rondzie powinien być tylko jeden pas ruchu tak samo jak jeden pas wjazdu i wyjazdu...Zmiana pasu ruchu to może być kolizyjny manewr a już na rondzie szczególnie. Mylące są też czasami oznaczenia poziome, które często zmuszają kierowców do wjechania na wewnętrzny pas na rondzie
Z wewnętrznego pasa ruchu na rondzie przed zjazdem zmieniamy pas na wew. ustępując ruchu pojazdom będącym na nim i następnie wykonujemy zjazd z ronda.
W wielu miastach powstają ronda ,jeśli tzw turbinowe jest OK a jeśli z dwoma trzema pasami ruchu pojawia się problem a gdy nie uda się zmienić pasa z wewn na zewnatrzny należy objechać rondo dookoła i ponowić manewr .Nikt nie mówi o tym że na rondzie nie wolno się zatrzymaywać a właśnie nie wolno stawać aby na siłę zmienić pas ruchu do zjazdu.
O rany boskie
ależ się bałem o ten program
W całym cywilizowanym świecie ( i w Polsce dawno temu) obowiązują proste zasady: Sygnalizujemy tylko wyjazd z ronda ,
A to nieprawda, są takie ronda gdzie wyjazdu nie sygnalizujemy ale za to jazdę po obwiedni tak.
Po prostu trzeba przerobić wszystkie ronda na turbiny i problem z głowy :) A tekst "Jesli nie uda Ci sie zmienic pasa na czas zeby wyjechac z ronda, objedz je do okola i zacznij zmiane pasa wczesniej" w wiekszosci przypadkow koncowy efekt tego manewru bedzie taki sam, jakby ktos wjechal od razu prawym pasem.
wielki blad myslenia, to ze ktos jest daunem i nie potrafi ogarnac tak prostej rzeczy nie oznacza ze nalezy caly swiat temu daunowi do stop ukladac. zmienmy zasady matematyki bo jakis idiota ich nie rozumie a nie chcemy by mu bylo przykro ;)
@@bartz4439 ale ronda turbinowe zapewniają znacznie większą płynność ruchu.
Dlatego najlepiej jechać prawym pasem :) a lewym jechać gdy prawy zapchany i ruch stoi.
@@bartz4439 a co daunami którzy objeżdżają całe rondo prawym pasem (zgodnie z przepisami) przez co blokują innym wjazd na rondo i płynność ruchu? Też jestem za przerobieniem takich rond na turbinowe!!
@@bartz4439 Po pierwsze to osób z zespołem Dauna sugeruję nie mieszać do dyskusji o ruchu drogowym. Po drugie, nadrzędnym celem takich zmian jest eliminowanie zagrożeń na drodze i usprawnienie ruchu w sposób najłatwiejszy do osiągnięcia. Jak dowodzą fakty, zmiana zwykłych rond na turbinowe działa, próby edukacji kierowców i zmuszenia ich do jazdy w proponowany na filmie sposób trwają od lat i efektów nie widać. Więc lepiej kopać się z koniem w imię zasad, czy skorzystać z szybszego I łatwiejszego rozwiązania problemu i cieszyć się efektami?
Niestety, ale jazdy po rondzie nie ogarnia wielu kierowców.
Zupełnie nie rozumiem problemu. Skręt w prawo tylko od prawej krawędzi jezdni. Kropka. To powinno ucinać wszelkie dyskusje.
Oczywiście, masz absolutną rację. Z tym, że np. w USA ronda działają dokładnie odwrotnie niż w Polsce i Europie. Tam się właśnie zjeżdża z dowolnego pasa ruchu i zjeżdżający z lewego pasa ma pierwszeństwo nad jadącym pasem zewnętrznym... Nie pozwala się na zmianę pasa na rondzie, kierunkowskaz przy wjeździe...
Być może stąd problem...?
czcams.com/video/AMV02ReN0lo/video.html
czcams.com/video/ONacAiKXe-8/video.html
czcams.com/video/8wIoR7fpPJM/video.html
Choć fakt, są nieco inaczej oznakowane.
@@mp0011 zaraz, czy ja coś przespałem? Kiedy Polskę włączyli do USA?
@@mp0011 Ciekawe to co jest w USA, kompletnie inne przepisy, ale też oznakowanie inne (coś ala ronda turbinowe), jednak nie podejrzewałbym, aby nasi polscy królowie szos wzorowali się na prawie drogowym USA. ;-)
@@damianbonarek559 Ja tylko wskazuję, że sposób jazdy o którym mówi Dworak nie jest jedynym obowiązującym na świecie i są też inne możliwości. Nie mówię, które są lepsze, które gorsze. Po prostu stwierdzam fakt, że takie istnieją i mają rację bytu. Z kosmosu się nie wzięły ;)
Podstawa jazdy autem jest utrzymanie płynności ruchu. W tym też celu powstały ronda. Używanie jednego pasa by z takiego ronda zjechać, jest działaniem wprost przeciwnym do takiego zamierzenia. Klucac się z innymi przepisami i logika jazdy. Polscy kodeksowcy od ruchu i przepisów powinni przestudiować przepisy ruchu po rondzie kodeksu drogowego Wielkiej Brytanii. Choć wątpię czy daliby radę pojąć logiczne myślenie...
No! Proszę już nie straszyć, że znikacie z anteny :-) Wszystkiego dobrego
A gdzie kto i kiedy mówił że znikają?
Mam kilka uwag: Im rondo większe tym łatwiej zmienić pas ruchu przed zjazdem z tego ronda czyli im większy ruch tym rondo winno być większe. Rondo nieodpowiedniej wielkości w punkcie o średnim lub wyższym natężeniu ruchu z pasem wewnętrznym to 100 procentowe zagrożenie kolizją, sporo tego widziałem. Tę sytuację poprawia rondo turbinowe, ale moim zdaniem nieznacznie i tutaj przykład z moim udziałem. Przed rondem zgodnie ze znakiem przepuściłem dużą ciężarówkę jadącą zewnętrznym pasem i zjeżdżającą na prawy pas zjazdu (prawidłowo). Gdy mnie minęła mając wolny pas wjechałem na rondo z zamiarem jazdy na wprost mając po swojej lewej stronie nadjeżdżające kolejne pojazdy zarówno zewnętrznym jak i wewnętrznym środkowym pasem, a że rondo turbinowe to był trzeci pas ten najbardziej wewnętrzny, na który pojazd jadący środkowym mógł dalej kontynuować lub tak jak go prowadziły znaki zjechać z ronda na lewy pas zjazdu. Problem w tym, że ja musiałem się nagle zatrzymać bo ciężarówka nagle się zatrzymała z powodu przejścia dla pieszych położonego zbyt blisko ronda. W efekcie stałem na wprost swego kierunku ruchu na pasie zewnętrznym, ale niejako w poprzek dla tych z lewej strony. Ciężarówka ruszyła więc ruszyłem na wprost przecinając tor ruchu pojazdu ze środkowego pasa. Facio miał mnie po prawej stronie i strasznie zaczął trąbić i pojechał za mną zmieniając kierunek ruchu w sposób niedozwolony. Wyskoczył z pyskiem, że wjechałem na rondo jak on jechał środkowym pasem, tak jakby w ogóle nie widział, że stałem przyblokowany ciężarówką, że miał mnie po prawej stronie. Zaczął mi odgrażać i niby dzwonił na policję. Gdy powiedziałem, że jeśli tego nie zrobi to ja zadzwonię i że nagrało się wszystko na kamerze i chętnie skonfrontuję się w sądzie nawet jeśli będę musiał zapłacić to przynajmniej będę miał wyrok sądu, że tak, a nie inaczej należy jeździć przez rondo. Facio nagle zmiękł i zwiał. Dlatego uważam, że ronda turbinowe wielopasmowe to nie jest taki rewelacyjny wynalazek i moim zdaniem złym efektem ubocznym jest to, że kierowcy, sposoby jazdy z rond turbinowych przenoszą na zwykłe ronda. Drugi przypadek miałem na zwykłym wielkim rondzie dokładnie taki jak Pan instruktor opowiada. Pajac jechał wewnętrznym pasem przez całe rondo, a jak wjechałem na wolny pas to nagle przypomniał sobie o kierunkowskazie i że chce zjechać z ronda. Jakby co pewnie rżnąłby głupa, że mu wymusiłem. Dobra kamerka ratuje dupsko
Wyjazd z pasa lewego odbywa sie wtedy jesli rondo ma więcej zjazdów niz dwa wtedy dojeźdzając do ronda zajmujemy pas lewy i wjezdzamy na lewy pas ronda, wtedy zjezdzamy z ronda trzecim lub dalszym zjazdem ponirważ samochody jadące prawym pasem zjezdzają pierwszym max drugim zjazdem nie kolidując z nami.
A może tylko jeden pas jazdy? I z głowy!
Brawo! W materiale brakuje tylko informacji, że oznakowanie na skrzyżowaniu 5:17 jest błędne.
Było o tym rondzie już w poprzednich odcinkach, że organizator ruchu dał ciała.
Ale fakt, można o tym było wspomnieć. Ech... trzeba uważać na każdym metrze drogi..
Swoją drogą organizator ruchu na tym rondzie powinien wylecieć z roboty.
dokładnie... tym bardziej, ze to oznakowanie jest też przeniesione na ten schemacik, więc sam program powiela ten błąd...
Co znaczy, że jest błędne? Jest jakie jest. A skoro jest trzeba się do niego stosować. I ile zgadzam się, że spowodowanie kolizji albo wymuszenie pierwszeństwa przy zjeżdżaniu z ronda wewnętrznym pasem to wykroczenie, bo przecież pierwszeństwo ma ten, który się na danym pasie znajduje, to sam zjazd w ten sposób moim zdaniem wykroczeniem nie jest, bo pozwalają na to znaki.
@@andrzejjanik508 zonacz sobie odcinek 826, jest dokladnie o tym samym rondzie mowione
@@HotelSpotter ale co w związku z tym? Czyja to wina kierowcy czy organizatora ruchu? Oczywiście, jest punkt kolizyjny, ale występuje on także w sytuacji gdy zewnętrznym pasem jedzie inny pojazd i zmieniając pas muszę mu ustąpić pierwszeństwa. Przeczytaj uważnie co napisałem. Przy oznakowaniu wlotów strzałkami w świetle innych przepisów, moim zdaniem dopuszczalny jest zjazd z ronda pasem wewnętrznym, ale w taki sposób, aby nie wymusić pierwszeństwa pojazdowi który znajduje się na pasie zewnętrznym. To nie jest sprawą kierowcy, żeby rozstrzygać czy oznakowanie jest zgodne z zasadami czy nie. To m.in. p. Marek powinien dbać o to, aby było spójne z przepisami i nie dopuścić do sytuacji, żeby nie wprowadzało w błąd albo było dwuznaczne. Mało tego. Jeśli chodzi o ci o pierwszy film w tym odcinku to p. Marek właśnie sugeruje takie zachowanie ta rondzie, o którym ja pisałam.
9:45 czy zatem można postawić znak zakaz skrętu w lewo na rondzie?
Na rondzie w lewo zjeżdżasz tylko wtedy, jak to rondo jest w Anglii lub innym kraju z ruchem jednostronnym 😉.
W 2000 roku znalazłem się w takiej sytuacji jak w 4:43 (byłem tym niebieskim) i zaliczyłem "dzwona" ze zjeżdżającym z lewego pasa. Policjant określił mnie mianem "pirata drogowego" i dostałem najwyższy mandat jaki można było wtedy otrzymać za spowodowanie kolizji. To było 4 m-ce po tym, jak zrobiłem prawo jazdy - nie przyszło mi nawet do głowy, żeby wnikać w sprawę, przyjąłem mandat i opłaciłem szkodę ze swojego OC. Czy po 2000 zmieniły się przepisy na ten temat?