Gramofon WG701 Camping [TOWARY MODNE 73]

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 12. 08. 2021
  • Historia skromnej serii polskich gramofonów bateryjnych. Dlaczego nie produkowano ich zbyt wiele? Dlaczego czasem jakość brzmienia nie jest taka ważna? Czy wkładki krystaliczne miały sens?
    Przekazany eksponat pochodzi od sympatyka kanału, któremu serdecznie dziękuję :)
    Zapraszam do wsparcia mojego kanału:
    patronite.pl/smialekadam
    oraz do subskrybowania:
    czcams.com/users/AdamSmialek?...
    Napisy: Anna Śmiałek
    #gramofon #adapter #Fonica

Komentáře • 234

  • @qba6663
    @qba6663 Před 3 lety +44

    Miód na uszy po ciężkim dniu Panie Adamie, można słuchać Pana jak Krystyny Czubówny 😉

  • @patryknew9084
    @patryknew9084 Před 3 lety +28

    Kolejny odcinek w którym wiedza merytoryczna i sposób jej przedstawienia (montaż) kładzie na kolana. Żadna telewizja nie może się z tym równać. Gratuluje i podziwiam za pasję, talent i wiedzę z której mam przyjemność czerpać.

  • @microoxi
    @microoxi Před 2 lety +3

    Jak wcześniej stękałem na hiperwymowę Adasia, tak teraz uważam, że to znak firmowy Towarów Modnych! Uwielbiam oglądać te misternie wykonane dzieła filmowe. Merytoryka level High! Piszę to naprawdę bez sarkazmu! Piękna sprawa! I ten oryginalny humor - ehhh bajka!

  • @ryszardpanczyszyn1007
    @ryszardpanczyszyn1007 Před 2 lety +6

    ja mialem stereo camping,ile on ze mna przeszedl prywatek,bralem go na kazda prywatke ze soba,,poza tym ze mozna bylo miec na baterie to bylo fajne, w czasie zimy u nas czesto prad wylyczano np od godziny 16 a wlaczano gdzies o godzinie 3, 3.30 w nocy sasiadka przychodzila do mamy i sie dziwila ze u mnie gra gramofon,mimo ze nie ma pradu wtedy mowilem sasiadce ze wzialem wiadro i polecialem po sztrum{prad} a mama sie smiala i mowila zeby nie cyganil, a potem kupilem porzadny gramofon a ten dalem bratankom ktorzy w ciagu pol roku go rozwalili, a mama mowila zebym go zostawil, ech lza sie oku kreci wspomonam go milo i sentymentem. kosztowal ten gramofon wtedy 1976 r. 1900 zl.mialem wtedy czternascie lat.

    • @Czesaw-gq1mr
      @Czesaw-gq1mr Před rokem

      W naszym kochanym kraju PRL ciężko było coś porządnego kupić, nawet prąd to był rarytas, pomimo płacenia rachunku w terminie.

  • @Conrado967
    @Conrado967 Před 3 lety +5

    Znalazłem takie ustrojstwo na śmietniku. Działa świetnie, tonów niskich praktycznie w ogóle nie ma, tolerancja prędkości talerza jest spora, ale na szczęście nie ma aż takiego bicia góra-dół jak ten na filmie. Fajna zabawka ;).

  • @adamcichowicz1474
    @adamcichowicz1474 Před 3 lety +3

    Ten gramofon był chyba wzorowany na gramofonie licencyjnym Telefuken o nazwie Mister Hit. W 1971 roku u znajomego miałem okazję go testować - ponieważ miał też wyjście do wzmacniacza, znajomy podłączył go do odbiornika radiowego Beethoven. Co prawda - nie było efektu stereo, ale jakość dźwięku była znakomita jak na tamte czasy. W tamtym czasie w domu miałem gramofon podłączany do odbiornika radiowego - w moim przypadku był to odbiornik Domino z zewnętrzną kolumną głośnikową, którą zrobiłem ze starej dębowej szafki o wymiarach 80 x 50 x 40 cm, typu zamkniętego, z bas-refleksem. Ten podłączany gramofon był produkcji Foniki - takie Bambino bez wzmacniacza i bez pokrywy głośnikiem - G-221w. Nawiasem mówiąc - wtedy wszystkie gramofony miały wkładki krystaliczne (piezoelektryczne). W Bambino i G-221w była ona szczelnie zamknięta, a przełączało się rodzaj igły przyciskami na głowicy ramienia (cała wkładka przechylała się wzdłuż swojej poziomej osi o określony kąt. Jedna igła była do płyt drobnorowkowych a druga dla płyt normalnorowkowych - 78 obrotów na minutę. Pomiędzy Bambino a Mister Hit był gramofon Maestro. To szczelne zamknięcie tej wkładki być może chroniła element pieozelektryczny.
    technique.pl/mediawiki/index.php/Polskie_gramofony

  • @andrzejmigda2921
    @andrzejmigda2921 Před 3 lety +3

    Dziękuję Panu za wszystkie odcinki przyjemnie jest sobie zobaczyć te MODNE TOWARY naszej młodości.

  • @dwacl
    @dwacl Před 3 lety +7

    Miałem taki. Pamiętam wigilię w latach 70tych i jedno z wielu wyłączeń prądu. Gierkowski 21y stopień bezsilności (zasilania). I ten właśnie gramofon grał kolendy w zupełnych ciemnościach.

    • @KH-lg3xc
      @KH-lg3xc Před 3 lety

      Co to "kolendy"?

    • @klakierklakier59
      @klakierklakier59 Před 3 lety +1

      @@KH-lg3xc Kolendy zalewskie ;)

    • @mpingo91
      @mpingo91 Před 3 lety

      @@KH-lg3xc Kolenda to przyprawa - łagodna odmiana kolendry.

  • @tadeuszjaniszewski8392
    @tadeuszjaniszewski8392 Před 2 lety +1

    Pamiętam, że mieliśmy CAMPINGA w domu - końcówka lat 70-tych XX wieku. Mieliśmy wersję STEREO, ze śmieszną, podwójną - i niezależną - regulacją poziomu głośności i tonów wysokich dla kanału lewego i prawego. Ale przez wiele, wiele lat na nic innego nie było nas stać. W drugiej połowie lat 80-tych, kiedy uczyłem się już w ogólniaku, mój Camping został zmodyfikowany poprzez dołożenie wyłącznika silnika, umożliwiając w ten sposób cueing i wykorzystanie Cempinga jako źródło muzyki w szkolnym radiowęźle. Trzeba przyznać, że po tej przeróbce Camping sprawował się w tej roli świetnie, z dosyć szybkim starem.

  • @jankowalski451
    @jankowalski451 Před 3 lety +2

    Z tymi wkładkami jest o tyle dobrze, że spokojnie można tam wsadzić najtańszą jaką się znajdzie, przelutować kabelki i będzie działać. Zostaje tylko kwestia zamocowania. Sam tak zrobiłem parę lat temu w bambino i dalej działa.

  • @ITGuyinaction
    @ITGuyinaction Před 3 lety +4

    😎👍🤓
    Jak zwykle super odcinek!
    😎👍🤓

  • @jacekorkan8801
    @jacekorkan8801 Před 3 lety +6

    I jeszcze jeden świetny odcinek.👍

  • @mpingo91
    @mpingo91 Před 3 lety +3

    0:20 Łomatko, jaki ten talerz pijany!!!

  • @Sztukmistrzzlublina
    @Sztukmistrzzlublina Před 3 lety +4

    uwielbiam Pana filmy

  • @Photographic486
    @Photographic486 Před 3 lety +2

    Bierzem sie za oglądanie, pozdrawiam!

  • @cielakovsky
    @cielakovsky Před 3 lety +1

    16:29 w punkt, mój pierwszy wzmacniacz był na BC211 :) miałem nawet zapisane, że kolektor to ten na obudowie, a baza w środku. Świetny materiał, dzięki i pozdrawiam!

  • @jacekolejnik9709
    @jacekolejnik9709 Před 3 lety +3

    No ,no ale cudo. Że taki gramofonik jeszcze gdzieś się znalazł i przetrwał - zakrapiane - imprezy. Komu się chciało nosić gramofon i płyty do lasu na imprezę? Było radio , jakieś tam piosenki a jak wszyscy mieli już w czubie, to ono w zupełności wystarczało i tańczyło się nawet do sygnału oznajmiającego północ. Jakoś sobie nie umiem wyobrazić zakrapianej , leśnej imprezy i towarzystwa zmieniającego płyty. Bardziej widzę płyty lecące i rozwalające się o drzewa oraz rubaszny imprezowo -alkoholowy śmiech. Jednak odcinek fajny. Dzięki za pokazanie takiego cudeńka.Pozdrawiam.

    •  Před 3 lety +1

      To byli prekursorzy didżejki. Pili dopiero na końcu :)

  • @ExtraChuje
    @ExtraChuje Před 3 lety +3

    Jestem gigantycznym fanem Twoich filmów, uważam je za mistrzowsko zrealizowane, czuć Twoją pasję i zaangażowanie,a do tego naprawdę niewiele kanałów potrafi zbliżyć się poziomem. I właśnie dlatego nie chciałbym żebyś potraktował mogę uwagi jako uszczypliwości,a bardziej jako kolejny krok w zbliżaniu się do granicy doskonałości, do której brakuje już niewiele;)
    -to jest ta bateria, rodzaj żeński, dlatego dwiema bateriami,a nie dwoma bateriami
    -taka konstrukcja nazywana jest odgrodą akustyczną, a nie przegrodą

    •  Před 3 lety

      Zgadza się :)

    • @ExtraChuje
      @ExtraChuje Před 3 lety +2

      -we wzmacniaczu chodziło o impedancję wejściowa chyba i znów dwiema diodami,a nie dwoma :)
      Ale chylę czoła i czekam na kolejne filmy! Mam też nadzieję że zyskasz zdecydowanie większą popularność, bo tworzysz naprawdę wartościowe materiały jakich brakuje na YT, nie tylko polskojęzycznym.

  • @andrzejwisniewski7358
    @andrzejwisniewski7358 Před 3 lety +1

    Dziękuję za odcinek. Nawet nie wiedziałem że istniały przenośne gramofony :)

  • @TECHNICUSChannel
    @TECHNICUSChannel Před 2 lety +2

    Świetny odcinek lubie te temaciki!!

  • @admys100
    @admys100 Před 3 lety +3

    Tranzystor BC211 był niezłym urządzeniem. Budowałem (lata 1970-te) na nim końcówki mocy niezbyt legalnych nadajników UKF FM na stare pasmo. Z prostym dipolem 75 ohm zapewniał słyszalność w promieniu kilku kilometrów.

    •  Před 3 lety +1

      On miał w miarę przyzwoite pasmo przy swojej mocy.

  • @obywatelcane6775
    @obywatelcane6775 Před 3 lety +3

    Ten kanał jest mega, łapka w górę w ciemno. 2:26 - pamiętam ten wynalazek === "Yogi" - stał u znajomych rodziców albo u jakiejś dalszej rodziny. Teraz nie potrafię skojarzyć sprzętu z właścicielem :-) Design ponadczasowy. Taki discman tylko na czarne płyty.

    •  Před 3 lety +2

      Niestety była to pełna kopia Philipsa, tylko kiepska. Szkoda, bo ładny.

  • @Azazelek1972
    @Azazelek1972 Před 3 lety +1

    Witam miałem kiedyś taki ,ale był stereofoniczny stare dobre czasy pozdrawiam Panie Adamie,więcej takich materiałów proszę.

  • @ravikg
    @ravikg Před 2 lety +2

    Uwielbiam oksymoron „nie ma znaczenia choć nie do końca” :-)

  • @pawegrabinski4253
    @pawegrabinski4253 Před 3 lety

    Dużo zdrowia Adamie Nasz !!!

  • @wiktorlis2491
    @wiktorlis2491 Před 3 lety

    Jej mój pierwszy gramofon. Dziękuję za przywołanie miłych wspomnień.

  • @krystiandrwal7679
    @krystiandrwal7679 Před 3 lety +2

    Świetny materiał nr.gramofonow matulka miała identyczne cudo pokazane na filmie czyli ten słynny camping pozdrawiam serdecznie autora filmiku zdrówka

  • @maciekmularczyk6427
    @maciekmularczyk6427 Před 3 lety +3

    Ta charakterystyczna czerwień i dziurki w głośniku, tego nic nie podrobi. Miałem taki model, ale w wersji z dwoma głośnikami :)
    Pamiętam, że często trzeba było wymieniać igły.

  • @zabelnet
    @zabelnet Před 3 lety +1

    Dziękuję. Pozdrawiam

  • @marinkorzeniowski4514
    @marinkorzeniowski4514 Před 3 lety +3

    Wujek dał mi tego typu gramofon camping stereo o 😁😀 w początku lat 80 i kolekcje LP bo młoda żonka i sypiące się potomstwo wybiły mu z głowy słuchanie muzyki, lecz nawet wtedy ja choć miałem 11 lat jakość dźwięku była nie do przyjęcia moim usza, a moich rodziców nie było stać, na lepszy sprzęt (co tu mówić o takim jak bieżącej wody i WC nie było w Polsce B) 🤔

  • @bobbee6312
    @bobbee6312 Před 3 lety

    Jak zwykle ciekawie i celnie. Dzieki. Ale za to ze ze nawet spuchnieta par excellence geba trzyma Pan tak wysoki poziom - za to szacun ! Z dentystami nie ma zartoow... :)

  • @dziubeczek1
    @dziubeczek1 Před 3 lety

    Jak zwykle super filmik. Mam taki gramofon i bardzo fajnie działa. Pozdrawiam

  • @roberti4769
    @roberti4769 Před 2 lety +1

    Kolejny świetny materiał

  • @Semperitus
    @Semperitus Před 3 lety +2

    Świetny filmik. Miałem taki w wersji stereo. Stale trzeba było wymieniać igły, często spalały się głośniki, gubił się krążek na winyle z dużym otworem(nie było gdzie przyczepić i przy otwieraniu uciekał). Problemem było też ramię, które wyskakiwało z uchwytu. U mnie podobnie wyszczerbiło się kółko zębate i popychacz do włączania. W końcu trafiło elektronikę i silnik. Nie było już co zbierać, do dziś mi "campinga" brakuje:/

  • @robertroberto7522
    @robertroberto7522 Před 2 lety +3

    "nie do rozkoszowania sie jakoscia a do uprzyjemniania zycia" xD

  • @marcinnowak777
    @marcinnowak777 Před 3 lety +4

    Witaj Adamie. Mam Artura Stereo WG903. Miło wiedzieć, że były jeszcze gorsze konstrukcje Unitry Fonicy. Ten akurat gramofon miał mój nauczyciel w podstawówce. Straszny plastikowy szmelc. Te wkładki Uf -50 to był istny dramat. Rozpadało się to wewnętrznie po chwili używania a z dostępnością było różnie. Raz były w sklepach a innym razem trzeba było poczekać aż będą. Kiedy? A nie wiadomo , może w poniedziałek pan przyjdzie... Odpowiadała Pani uprzejmie w sklepie. Igły miałem takie jak pokazałeś ale miałem też jednostronne do gramofonu stereo. Nie był to zły sprzęt, wtedy jak byłem małolatem, z naciskiem na mało, jednak wolałem iść do wujka, który miał Bernarda podłączonego do amatora 2 stereo z własnoręcznie dorobionym preampem RIAA. Jako kolumny używał dwudrożnych monitorów Tonsila, bodajże z serii ZgB albo ZgBc, nie pamiętam. Po latach miałem się przekonać, że gramofon był najlepszą częścią tego zestawu. Pozdrawiam. Dobra robota. Najbardziej mnie interesują Twoje filmy o audio video.

    • @zbigniewgurak8261
      @zbigniewgurak8261 Před 3 lety +1

      ZgB = paczka basrefleksowa, ZgC = paczka kompaktowa (system zamknięty). ZgBc nie istniało. Ani "monitory" Tonsilu. Wiesz , co to monitory? Lepiej doczytaj...

    • @marcinnowak777
      @marcinnowak777 Před 3 lety

      @@zbigniewgurak8261 Git Zbigniewie. Oczywiście, że wiem co to monitory. Bliskiego i dalekiego pola itd. Piszę z pamięci i nie pamiętam oznaczeń Tonsila.
      "Monitory" to tutaj był taki mój skrót myślowy bo mi się te "paczki" kojarzą gabarytowo z Yamahami NS - 10 itp.
      Niech Ci będzie to kolumny dwudrożne w obudowie zamkniętej. Ja przerobiłem je na obudowę bass reflex i po wstawieniu innych głośników i zwrotnicy, tam był fabrycznie tylko znakomity foliowy miflex 2,2uF, i porządnym wytłumieniu zagrały bardzo fajnie.

    • @adamgredys8339
      @adamgredys8339 Před 3 lety

      @@marcinnowak777 - piszesz o przerobieniu na bass reflex. A co z kanałem? Dorabiałeś i stroiłeś? Robiłeś separację od głośnika wysokiego?

    • @marcinnowak777
      @marcinnowak777 Před 2 lety

      @@adamgredys8339 Separacja od wysokotonowego polega tutaj na uszczelnieniu go w obudowie uszczelką z impregnowanej pianki i porządnym skręceniu całości. Tył tweetera jest zamknięty. Bass reflex dobierałem na długość kanałów i ich przekrój względem jakichś podobnych monitorów, nie pamiętam już jakich chyba jakichś Acoustic Energy. Oczywiście licząc najpierw pojemność obudowy.

    • @marcinnowak777
      @marcinnowak777 Před 2 lety

      Na pomiarach u kolegi wyszły całkiem fajne wyniki. Choćbym chciał Ci je teraz pokazać to nie mogę bo od tego czasu były przerabiane znowu. Spalił mi się jeden tweeter przez awarię wzmacniacza.
      Wymieniałem na inne i coś tam jeszcze grzebałem przy nich a mierzone później już nie były bo dorobiłem się fabrycznych i lepszych monitorów.

  • @kaem3
    @kaem3 Před 2 lety

    Miałem z drugiej ręki gramofon WG-417 Stereo-Lux, również z wkładką Uf-50/Uf-70. Powiem tylko tyle, że brzmienie tych wkładek można radykalnie poprawić, podłączając je nie do wejścia liniowego (jak Bozia przykazała), ale do wejścia RIAA (dla wkładek magnetycznych). Z tym, że dla stłumienia poziomu sygnału wejściowego, należy wkładkę zbocznikować rezystorem o wartości od 1 do kilku kiloomów (po jednym na kanał). Wartość rezystora trzeba dobrać doświadczalnie. Po takim zabiegu, w dźwięku UF-50/70 nareszcie pojawiają się porządne niskie tony. Oczywiście gramofon w takiej konfiguracji działa tylko na zewnętrznym wzmacniaczu stereofonicznym.

  • @Karol-qc9ng
    @Karol-qc9ng Před 3 lety +3

    W piątek po pracy nie ma jak odcinek przy lutownicy

  • @michaasman4537
    @michaasman4537 Před 3 lety +4

    Dwu stronna igła we wkładce UF50 służyła jako dwa symbole stereo do odtwarzania płyt stereo i mono ( Tylko płyty drobno rowkowe ) a igła z symbolem kwadratu włącznie do odtwarzania monofonicznych płyt standardowych szelakowych normalno rowkowych o prędkości 78 obrotow na minutę Odtworzenie tą igłą płyty drobno rowkowej działało na nią jak frezarka

    •  Před 3 lety +2

      Raczej chodziło tu o drobnorowkowe płyty mono (czyli już nie szelakowe, ale nie stereo). Igła ta była odrobinę większa i lepiej przenosiła dynamikę tych płyt. Tej igły nie wolno było używać przy płytach stereo. Natomiast do szelakowych nadawała się każda igła w zasadzie, ale tylko te specjalnie do płyt 78 rpm dawały pełną dynamikę. Takich jednak nie produkowano już w tamtym okresie w Polsce i odtwarzanie takich płyt skutkowało dużo wyższym poziomem zakłóceń.

    • @marcinnowak777
      @marcinnowak777 Před 3 lety

      @ A czym groziło użycie tej igły mono do płyt stereo?

    •  Před 3 lety +3

      "Rozepchaniem" rowka. W praktyce też grała, tylko szybciej ścierała płytę i siebie. Wektory ruchu były te same (mocowanie nie zmieniało się), ale igła była zbyt duża na sygnał stereo.

    • @marcinnowak777
      @marcinnowak777 Před 3 lety +2

      @ Dziękuję. Tak myślałem, ze gabarytowo była większa. Dobrej nocy.

    • @voytekfid7734
      @voytekfid7734 Před 2 lety +1

      @ Warto również zwrócić
      uwagę na właściwości materiałów
      z których wykonane są płyty (szelak
      i winyl), tj. ich twardość i szorstkość.
      Tak więc, do płyt szelakowych, NIE
      ”nadaje się każda wkładka”, ponieważ
      możemy tu bardzo szybko zniszczyć
      współczesne (niewątpliwie bardzo
      dobre, i bardzo drogie) wkładki.
      Szelak działa tu jak ..., papier ścierny !
      Warto o tym pamiętać, zanim ”wpadnie”
      komuś do głowy pomysł, aby ...,
      przesłuchać starą, szelakową płytę na
      HiEnd ’owym sprzęcie.

  • @19tomala80
    @19tomala80 Před 3 lety +4

    Z takiego sprzętu słuchałem bajek z winyli będąc dzieckiem, matula włączala Tomcia palucha , Dar rzeki fly czy Stoliczku nakryj się. Później miałem swój osobisty Bambino ☺ następnie model z odcinka na którym wcześniej słuchałem bajek, jako nastolatek Wandy i Bandy - Hi Fi. Wspominam mile.

  • @karolwlad76
    @karolwlad76 Před 2 lety

    Posiadałem ten gramofon jako dziecko i dopiero teraz dowiedziałem się, że użytkowałem go nie zgodnie z przeznaczeniem - do słuchania bajek zamiast do zakrapianych imprez w terenie 😉😁 dziękuję Panie Adamie za tą lekcję 👍

  • @dominikcieslak4259
    @dominikcieslak4259 Před 3 lety +2

    Przez całe lata 80-te uzywalem takiego "gramofonu" tylko, ze szybko go przerobiłem na wkladke magnetyczna, problem był z przydźwiękiem od nie ekranowanego transformatora więc podłączyłem zewnętrzny zasilacz do styków baterii, i razem z moim zodiakiem obsłużył nie jedna prywatkę :-).....aaa i dodalem jeszcze ciezarek na tyle ramienia żeby otrzymać 2.5g nacisku na igle.

    • @dwacl
      @dwacl Před 3 lety

      To musiałeś mieć wyjątkowo prosty talerz. U mnie takie "wyważanie" kończyło się podskokami ramienia.

  • @jerzyjerzewski6162
    @jerzyjerzewski6162 Před 3 lety +2

    Zamiast czerwonego tworzywa stosowano też przyciemnione przezroczyste , jako tako to wyglądało wtedy. To znaczy lepiej niż czerwone.

  • @marcsmithsonian9773
    @marcsmithsonian9773 Před 3 lety +3

    Ja pamietam jak w.latach 90 na takie urządzenia Polacy w Polsce mówili Adapter... kuzyn dzwonil do mamy zagranicą i mówił Mamo kup mi adapter... no i dostal piękny universalny "multivoltage ac to dc adapter.... " czyli zasilacz sieciowy... na 110v. Wiec mam misiala wyslac kolejny adapter 110/220.. . Wiec płyty puszczalisny z balkonu, a jak chcialo się posłuchać płyt to trzeba było wyjsc na chodnik i położyć sie na chodniku i ucho przyłożyć .. do betonowej płyty ...

    • @obywatelcane6775
      @obywatelcane6775 Před 3 lety +3

      U mnie w rodzinie tak się zawsze mówiło. Adapter to nowoczesny, na prąd a patefon/gramofon to stary, nakręcany.

    • @KH-lg3xc
      @KH-lg3xc Před 3 lety +1

      "Adapter", to określenie wkładki gramofonowej.

    • @marcsmithsonian9773
      @marcsmithsonian9773 Před 3 lety

      @@KH-lg3xc chyba jako podarunek w domu dziecka od osoby adoptujacej... "ta wkladke gramofonowa podarowal nam pan adapter... i od dzisiaj bedziemy mowic na nia Adapter... "

  • @MRPETER1
    @MRPETER1 Před 3 lety +3

    17:00 - Dual Mono zanim to jeszcze było modne :)

  • @arturklu6550
    @arturklu6550 Před 3 lety +5

    Miałem gramofon Artur, po tamtych czasach zostały płyty które na moim dzisiejszym sprzęcie brzmią jak jeden wielki trzask... ech, człowiek nie wiedział że niszczy płyty.

    • @admys100
      @admys100 Před 3 lety +1

      Też mam pewnie z setkę płyt z tamtych czasów. Trzeszczą niezbyt intensywnie (niektóre prawie wcale) i dają się słuchać bez poczucia dyskomfortu. Ale odpowiednio dbałem o nie.

    • @NecrosDeus
      @NecrosDeus Před 3 lety

      Na początku moich muzycznych zainteresowań miałem Amatora plus gramofon Emanuel (ta sama patologiczna wkładka co w Arturze). To był naprawdę luksus w porównaniu z przenośnymi magnetofonami Kasprzaka, które działały jak działały, a w sumie poprawnie nigdy nie działały. Z czasem zorientowałem się, że płyty przez ten gramofon są po prostu niszczone. Potem starałem się bardzo oszczędnie korzystać z płyt do momentu zakupu gramofonu normalnego, z wkładką magnetyczną. Jednak wiele płyt sobie zniszczyłem. Dziś tak jak u Ciebie, nie da się ich odtwarzać na normalnym sprzęcie. Najśmieszniejsze jest to, że "miłośnicy" Unitry kupują sobie te Artury i Emanuele, po czym słuchają płyt zakupionych za sto kilkadziesiąt złotych! No ale jak mają takie hobby...

  • @sebastian_drazczyk
    @sebastian_drazczyk Před 3 lety +2

    3:30 "bum" zdecydowanie powinno być na końcu, po tralalala 😁

  • @Hurt-Mix
    @Hurt-Mix Před 3 lety

    W wkładkach UF-70 igła jest wymienna, należy podważyć czerwony element na środku wkładki i odskakuje razem z nim 😊

  • @adamdarski8919
    @adamdarski8919 Před 2 lety +2

    Wybitny chłam nawet jak na standardy PRLu

  • @MarcinOrlef
    @MarcinOrlef Před 2 lety +1

    Tanim winie, tanim winie... U mnie mówiło się raczej "wino młodzieżowe" :)

  • @pcichomski
    @pcichomski Před 3 lety +1

    Igłę w UF 70 można wymieniać. Zdejmuje się ją razem z tą czerwoną nasadką. Dostępne do dziś zamienniki na portalach.

  • @tomekkruszec8442
    @tomekkruszec8442 Před 3 lety +3

    1:03 Mały gramofon, wystarczy że będzie obejmował jedynie połowę płyty.
    I może być bardzo wąski (około 10cm i tyleż wysokości)
    Płyta może wystawać z niego na wszystkie strony Przykładowo:
    Audio Technica AT727
    Sylvania Turntable
    Ion Duo Deck
    W tym ostatnim jest nawet kaseciak.Pod koniec imprezy, kiedy nikt nie będzie w stanie
    obsłużyć gramofonu, warto spróbować wprowadzić kasetę w kieszeń.

    •  Před 3 lety +1

      Tylko jaki to ma sens? Jedynie przy przenoszeniu. Redukcja wymiarów poniżej wymiaru nośnika w praktyce do niczego się nie przydaje, o czym przekonał się Sony, produkując niepraktyczny walkman z wystającą kasetą.

    • @tomek3354
      @tomek3354 Před 3 lety +2

      @ , przydaje się panie Adamie, szczególnie na różnych bazarach na których sprzedają płyty zwożone z Niemiec z wystawek. Taki wąski gramofon kieszonkowy jest w sam raz żeby sprawdzić różne dziwne ale czasami bardzo ciekawe składanki z przebojami lat '70 i '80. Sam kiedyś z takiego maleństwa korzystałem i wiele ciekawych składanej na LP zakupiłem. Pozdrawiam 🙂

  • @adamus000
    @adamus000 Před 3 lety +2

    Mam gdzieś na strychu taki gramofon walizkowy maestro muszę ko odnaleźć i przywrócić do sprawności.

  • @tomaszjaremko2963
    @tomaszjaremko2963 Před 2 lety +1

    Siema. UF70 miała wymienną igłę, którą można było normalnie kupić. Igłę wymieniało się razem z czerwonym mocowanie na wkładce :-)

  • @szalinsky93
    @szalinsky93 Před 3 lety +3

    Lata lecą, a potrzeby ludzi podobne. Dzisiaj grupa odbiorców takich gramofonów, słuchałaby muzyki z głośnika telefonu ;)

    • @mdziewietube
      @mdziewietube Před 3 lety +1

      No, powiedzmy z kiełbaskowych bumboksów JBL. Postęp jednak jest.

    •  Před 3 lety +1

      Te bumboksy mimo ograniczeń brzmią naprawdę dużo lepiej niż camping.

    • @mdziewietube
      @mdziewietube Před 3 lety

      @ Oczywiście! Właśnie na to chciałem zwrócić uwagę. Postęp jednak jest🙂

  • @YTtomek
    @YTtomek Před 3 lety +2

    Te płyty winylowe wróciły do łask. W znanej sieci handlowej z czerwonoczarnym owadem jako logotyp, pełno tego leży. Ostatnio widziałem albumy: Perfektu, Varius Manx, LadyPank a nawet zespołu Mafia w którym zaczynał Andrzej Piaseczny . Tylko czekać aż DiscoPolo sięgnie po ten nośnik :)

    • @unix350
      @unix350 Před 3 lety +2

      Mig, akcent, camasutra, top one. Wydali na tym nośniku

    •  Před 3 lety +2

      Moda.

    • @KH-lg3xc
      @KH-lg3xc Před 3 lety +3

      To ja sobie spokojnie poczekam, aż będzie Disco-Polo na woskowanych wałkach. Dźwięk z płyt winylowych jest za bardzo "sterylny".

    • @tipi8340
      @tipi8340 Před 3 lety +2

      Ale czy te nowe winyle to nie są po prostu zgrane MP3?

    •  Před 3 lety +1

      Winyle nagrywa się z osobno masterowanych źródeł, zawężających dynamikę i kształtujących charakterystykę pod ten nośnik (chyba że ktoś odstawia dziadostwo). Tak na marginesie dobre mp3 przenosi więcej informacji od winyla, osiągającego maksymalnie siedemdziesiąt kilka decybeli dynamiki.

  • @dominikrodo7318
    @dominikrodo7318 Před 3 lety +1

    Można wymienić sama igłę w uf70. Zdejmuje się czerwony element i zastępuje go nowym.

  • @kaem3
    @kaem3 Před 2 lety

    Chomik mnie rozwalił :D

  • @igorpomorski1118
    @igorpomorski1118 Před 3 lety +3

    Kurcze, daje piaty komentarz i juz jakis balwan strzelil Nerona. Film jak zawsze super.

    • @miroslaw5615
      @miroslaw5615 Před 3 lety +2

      "Strzelić Nerona" - piękne określenie! Nie ma filmu na CZcams, który ma dużo views i zero neronów.

  • @Marecheck1978
    @Marecheck1978 Před 2 lety

    UF-50 była chyba również stosowana w gramofonie Artur. Wygląda bardzo podobnie. Za małolata zawsze frapowały mnie te symbole na przełączniku igły. Kwadrat i dwa, zazębiające się koła. Cholera, mogłem się domyślić, że to chodzi o tryby mono i stereo, a nie o to (o czym byłem święcie przekonany), że to jakieś symbole fabryczne i to, po obu stronach, ta sama igła. No cóż, wkładki nigdy nie wymieniłem, więc "zaorałem" wiele płyt, ale WSZYSTKIE posiadam do dziś i... grały (grają?) bez przeskoków, choć ich charakterystyka znacząco się pogorszyła. Obecnie nie jestem w stanie tego sprawdzić. No cóż, poza moim nawykiem delikatnego obchodzenia się z winylami, nie miałem świadomości aspektów stricte technicznych. Kolejne, odkryte błędy młodości. O tych związanych z kamerami i projektorami 8mm już nie wspomnę. Tu kłaniał się brak znajomości j. rosyjskiego (choć instrukcję projektora "RUS" miałem po polsku) i zwyczajna, młodzieńcza ignorancja.

  • @arkadius109arni6
    @arkadius109arni6 Před 3 lety +2

    Nawet nie wiedziałem że istniej coś takiego jak przenośny gramofon

  • @PiotrCzepek
    @PiotrCzepek Před 3 lety +1

    Była też wersja stereo. Nie pamiętam oznaczenia, ale moja ciocia taki miała. A może jeszcze ma :)

    • @dwacl
      @dwacl Před 3 lety +1

      WG 700F CAMPING

  • @mars-lc2jg
    @mars-lc2jg Před 3 lety +4

    Może zrobił by pan program o telewizorach z lat siedemdziesiątych czy osiemdziesiątych. Pozdrawiam 👍👍👍👍👍

    •  Před 3 lety +5

      Przyjdzie czas :)

    • @marcinnowak777
      @marcinnowak777 Před 3 lety +2

      Chętnie bym obejrzał. Szczególnie o tych starych beztransformatorowych i ewolucji z lampowych na tranzystorowo lampowe a później IC.

    • @mars-lc2jg
      @mars-lc2jg Před 3 lety +1

      @@marcinnowak777 dokładnie

  • @zbigniewgurak8261
    @zbigniewgurak8261 Před 3 lety +4

    "BC211 - tranzystor początkujacych elektroników". Kapelusze z głów przed twórcą TAK CELNEGO określenia !!!!

    • @adamgredys8339
      @adamgredys8339 Před 3 lety

      @@imieinazwisko2993 Uuuu, zapomniałeś Waść o TG5 ;)

    • @kaem3
      @kaem3 Před 2 lety

      Nawet mały nadajnik UKF można zbudować na tym tranzystorze :)

    • @jerzybrysz3101
      @jerzybrysz3101 Před 2 lety

      Myślałem, że TG50-55? Zapomnieliscie o germanowych?

    • @zbigniewgurak8261
      @zbigniewgurak8261 Před 2 lety

      @@jerzybrysz3101 Ja się urodzilem w 1973r a Adam bodaj w 1972. Jesteśmy (chyba) nieco za młodzi na budowę układów na TG3 -TG70.

    • @jerzybrysz3101
      @jerzybrysz3101 Před 2 lety

      @@zbigniewgurak8261 Ha, ha, ha! Zapomninam czasem jaki stary ze mnie stary piernik "germanowy". W 1971r po maturze (!) chciałem zbudować wzmacniacz na ówczesnych TGxx, ale znajomy ojca (elektronik) powiedział mi, że nie warto, bo drogo. "Jak Ci nasypią na wagę "tytkę" za dolara, jak w Japonii, wtedy tak!" skomentował mój zapał do elementów dyskretnych. W rezultacie pod jego "ręką" zbudowałem wzmacniacz na lampach ECC81 i EŁ84 stereo i nauczyłem się lutować po japońsku - "yako-tako" na kalafonię i na kwas (blacha ocynk). Potencjometru do wzmocnienia i barwy sprzęgałem mechanicznie za pomocą obejmek/tuleje zlutowanych "na kwas" (chlorek cynku) bo podwójne sprężone, były praktycznie nie do kupienia, o cenie nie wspomnę. Wzmacniacz działał doskonale mimo "znikomej" mocy 2 x 4W. Przetrwał trzy przeprowadzki i w końcu w latach 90' poszedł do "hasioka" z zapasowymi lampami. Parę miesięcy później przeczytałem w AV, że lampowce wracają do łask ... Dziś mając prawie siededziesiątkę i nieco kasy wróciłem do lampy. 2 x 40 W PP na końcu 2 EL34, zbudowanego przez byłego konstruktora Diory z Żagania. Powiem prawdziwe cudeńko i już nie spojrzę na inne!

  • @pawelswirek8914
    @pawelswirek8914 Před 3 lety +1

    Do wkładki UF70 z tego co kojarzę, były wymienne igły, które dało się kupić w sklepie na ul. Krasickiego (w tym pawilonie w którego drugiej części mieścił się serwis RTV, położony jakieś 200 metrów od ronda Matecznego). Problem z podpięciem gramofonu Artur do współczesnych wzmacniaczy swego czasu rozwiązałem dość druciarskim sposobem - sklecony na wytrawianej domowym sposobem podwójny wtórnik na tranzystorach + kable: jeden z wtyczką DIN do gramofonu, drugi z dwoma cinchami + zasilanie na LM317 z małej mocy trafa i mostka diodowego. Prowizorka działająca kilka lat zanim nie kupiłem gramofonu z wkładką MM. 3:10 - czyżby schemat gramofonu "Artur Stereo"? 14:15 - na zdjęciu UL1481P, w gramofonach były UL1481T z przykręcanym radiatorem.

    •  Před 3 lety

      Oczywiście były dwie obudowy tych scalaków, nawet chyba o tym wspominałem w którymś z odcinków. Wcześniejszy schemat to chyba Artur albo coś podobnego, bo było kilka takich gramofonów, schematów zresztą też. Przy odpowiedniej czułości wejścia można wstawić rezystory co najmniej 470 k i powinno ładnie zagrać, z tym że musi to być wejście bez korekcji. A co do UF-70, zastanawiałem się, czy jej nie rozebrać, ale biorąc pod uwagę stan tych wkładek (to jedyna moja działająca), stwierdziłem że może się rozlecieć i lepiej nie ryzykować.

    • @pawelswirek8914
      @pawelswirek8914 Před 3 lety +1

      UF50 były na tyle marne, że sama wkładka przy użytkowaniu parę godzin co niedziela wytrzymywała góra rok eksploatacji, po czym rozpadały się te dwa wsporniki od rombu poruszanego igłą po ten element ze stykami. Wiem, bo co najmniej dwie UF50 mi się w taki sposób posypały. Wkładki produkowane w połowie lat 80.

    • @maxikaz1972
      @maxikaz1972 Před 3 lety +1

      @ Igła we wkładce UF70 jest również wymienna - zdejmujemy delikatnie czerwony plastik w stronę czoła wkładki.
      Jeśli dobrze pamiętam to kolejność zaznaczyłem na foto w linku. Najpierw delikatnie niebieska strzałka do góry i później zielona strzałka do czoła wkładki.
      photos.app.goo.gl/Q1Qdr9p6eDNZJo7fA
      Świetny odcinek - WG701 był moim pierwszym gramofonem. Do dziś pamiętam, jak na 9te urodziny w 1981 roku ( jesteśmy rówieśnikami) dostałem od wujka pierwszą płytę Perfectu 😀
      W wolnej chwili skontaktuję się mailowo - mam sporą kolekcję w pelni sprawnych telefonów GSM z lat 90tych - w tym prawie kompletną serię Motoroli MicroTac i chętnie użyczę ich 😀

    •  Před 3 lety +1

      Ja już wtedy załapałem się tylko na UF-70, a potem na Bernarda.

    • @pawelswirek8914
      @pawelswirek8914 Před 3 lety

      Jeśli chodzi o UF-50, to eksploatowane przeze mnie egzemplarze były wyposażone w jednostronną igłę. Posiadały one białą "rękojeść" (ta ukazana na filmie posiada czerwoną rękojeść). Być może wynika to z uproszczenia konstrukcji spowodowanej oszczędnościami (jak z wszystkim w tamtych latach). Igłę w UF70 zdejmowałem ponad ćwierć wieku temu, więc mogłem nie pamiętać, jak to się robiło.

  • @tomektomecki9076
    @tomektomecki9076 Před 3 lety +1

    Świetny odcinek Panie Adamie. Każdy jest świetny. Mam pytanie odnośnie muzyki w tle, która towarzyszy chyba każdemu filmowi. Co to jest za utwór i gdzie można go znaleść? Być może już Pan komuś odpowiedział na podobne pytanie, ale nie doszukałem się takowego. Pozdrawiam serdecznie.

    •  Před 3 lety +2

      W tle, cichutko lecą utwory jazzowe z serii Columbians Collection, do których prawa autorskie wygasły, co daje gwarancje, że nikt nigdy nie nałoży ograniczeń tym filmom. Natomiast początek i koniec to moja kompozycja, pierwotnie napisana do serii filmów o poszukiwaniu skarbów, z której niestety nic nie wyszło.

    • @tomektomecki9076
      @tomektomecki9076 Před 3 lety +1

      @ Dziękuję za (p)odpowiedź.

  • @Fabi....
    @Fabi.... Před 3 lety +1

    👌

  • @marekkowalski6767
    @marekkowalski6767 Před 3 lety +2

    W lampowych radiach fajne gramofony były .Np Symfonia 🙈 ... tnx/pzdr .

    • @obywatelcane6775
      @obywatelcane6775 Před 3 lety +1

      Pamiętam te stare Diory. Wysokie pudło, czarna szklana skala, taka ozdobna szmata na głośniku i adapter w górnej pokrywie :-) No i była taka dziurka ze złotymi skrzydełkami jak w logo PKS ===albo niemieckiej wronie przez którą było widać rozżarzone lampy. Coś nie do podrobienia. Kucnąć w ciemnym pokoju przy radiu i móc się w to gapić. Jedna z rozrywek dzieciństwa. Rozpalało wyobraźnię bardziej od tysiąca dzisiejszych tabletów.

  • @robertusaudio5474
    @robertusaudio5474 Před 3 lety +3

    Raz, dwa, trzy, pierwszy!!! Oglądam!!!

  • @piotrchmielowiec4094
    @piotrchmielowiec4094 Před 3 lety +1

    Mialem taki , podlaczalem do Dueta gralo jak trzeba

  • @zarys76
    @zarys76 Před 2 lety +2

    Kurcze, moja siostra i ja mieliśmy taki. Działał znakomicie.

  • @krzysztofgorski9611
    @krzysztofgorski9611 Před 3 lety +3

    Z tego co wiem to fonika od lat 70 korzystała z licencji Pioneera

    • @kaem3
      @kaem3 Před 2 lety

      Na wkładki magnetyczne z serii Mf licencji udzieliła firma Tenorel (czy jakoś tak).

  • @jacekszczepan3534
    @jacekszczepan3534 Před 3 lety

    👍👍👍

  • @riesling5771
    @riesling5771 Před 3 lety +2

    Mam w piwnicy podobnego plastika, z tym że na prąd z gniazdka, ale naped talerzykowy już nie działa. Czy da się to jakoś prosto naprawić?

    •  Před 3 lety +1

      To zależy co padło. Jeśli gumowy talerzyk, to trzeba wytoczyć nowy.

  • @mpingo91
    @mpingo91 Před 3 lety +2

    Zdaje się że taki sposób monofonizowania sygnałów stereo doprowadza do utraty części sygnału, gdy rozkład sygnałów w obu kanałach okaże się niekorzystny.

    • @kaem3
      @kaem3 Před 2 lety

      Słuchanie stereofonicznej stacji radiowej na odbiorniku monofonicznym, oraz stereofonicznie nagranej taśmy magnetofonowej na magnetofonie mono, również wiąże się z sumowaniem obu kanałów stereo.

  • @harrison8578
    @harrison8578 Před 2 lety +2

    Była kiedyś taka taśma papierowa różowa i chyba żółta do zapisywania danych dzieci robiły z tego gwiazdy na choinkę szczerze nie znam do dziś zasady działania tego wynalazku.

  • @kermitttt
    @kermitttt Před 3 lety +4

    To prędkość 1.25 i oglądamy

  • @zadzwon112
    @zadzwon112 Před 3 lety +1

    Mogę prosić o generalne wyjaśnienie znaczenia impedancji wejściowej? Parametr ten często podawany jest w opisie sprzętu audio, ale jakie z tego płyną wnioski dla użytkownika?

    • @szymonszewcjr
      @szymonszewcjr Před 3 lety +2

      Impedancja jest jak rezystancja tylko dla pradu przemiennego, wnioski z tego płyną takie że im większa impedancja wejściowa tym mniejszy ma "wpływ" na przyłączony sygnał, i w mniejszym stopniu go obciąża (pobiera mniejszy prąd).

    •  Před 3 lety +5

      Jak tu bez zbędnego teoretyzowania... Może tak: tak zwana niska impedancja oznacza, że sygnały mają duże możliwości prądowe. Na przykład po wsadzeniu żaróweczki od latarki zamiast głośnika do gramofonu z filmu, zobaczymy jak nam będzie mrugać w takt muzyki. Porządne baterie mają niską impedancję, a gniazdko w ścianie teoretycznie ma bliską zeru, co smutno się kończy po zrobieniu zwarcia. Podobnie jak akumulator samochodowy.
      Po drugiej stronie stoi wysoka impedancja. Napięcia mogą być podobne, ale wydajność prądowa dużo mniejsza. Zatem wsadzając żarówkę w gniazdko wyjścia na wzmacniacz tego gramofonu zdusimy takie źródło zupełnie. Wysoką impedancję mają na przykład małe baterie od zegarków. Zegarek podziała, ale żarówki tym nie rozgrzejemy.
      Im wyższa impedancja, tym chętniej przyczepiają się do sygnałów wszelkie zakłócenia. Ich źródło zwykle ma charakter wysokoimpedacyjny, więc chętniej mieszają się z takim jednomegaomowym standardem z wkładki krystaliczej niż jednokiloomowym sygnałem z CD. Po prostu ten drugi "zje" ten sygnał podobnie jak żarówka i zakłócenia będą mieć dużo niższy wpływ na sygnał. W przypadku źródeł wysokoimpedancyjnych trzeba po prostu dużo lepiej wszystko ekranować i stosować sprytne sposoby na redukcję zakłóceń. Dla samego sygnału natomiast nie ma to znaczenia.
      Jest jeszcze drugi, niezależny podział, bo ten był ze względu na wydajność prądową. Źródła mogą być wysokonapięciwe (wkładka krystaliczna np.) i niskonapięciowe (wkładka magnetyczna). Może się okazać, że nieodporne na zakłócanie źródło z kryształka, ale niepotrzebujące dużego wzmocnienia wygra z odpornym na zakłócenia sygnałem z porządnej wkładki magnetycznej, ale wymagającej najpierw wzmocnienia tysiąckrotnego. Dlatego wszystko należy rozważać kompleksowo i ocenić poziom zakłóceń. Dlatego też cyfra wygrywa, bo tam zakłócenia nie mają znaczenia (do pewnego poziomu).

    • @zadzwon112
      @zadzwon112 Před 3 lety

      Czyli jeśli dobrze rozumiem - przy zbyt niskiej impedancji wejściowej źródło sygnału może nie wysterować odbiornika, bo ten "zje" sygnał. A przy wysokiej impedancji prąd wystarczający do wysterowania odbiornika jest niski i sygnał docierając do układów przetwarzających go jest niezniekształcony. Ale 1 megaohm to ogromny opór...

    •  Před 3 lety +2

      Nadajnik powinien mieć jak najniższą impedancję, a odbiornik - jak najwyższą. W praktyce dobrze, gdy ten stosunek wynosi 1:10
      Megaom to duży opór, ale w świecie dużych prądów. Przy kablach sygnałowych to niby duża wartość, ale tylko maksymalnie kilkadziesiąt razy najwyżej wyższa od typowych. Zresztą dla pewnych źródeł to naturalne środowisko (detektor w radiu, rzeczona wkładka krystaliczna, przetworniki piezzo do gitar czy skrzypiec). Mikrofony pojemnościowe mają jeszcze większe impedancje wewnętrzne i dlatego w ich obudowach siedzi od razu "przetwornik impedancji", czyli wzmacniacz sygnałowy. Jego impedancja wejściowa to dziesiątki megaomów i więcej - do gigaoma (wejście stanowi tranzystor polowy).
      W świecie prądów o częstotliwościach wyższych niż akustyczne obowiązują inne reguły (priorytetem staje się dopasowanie impedancji).

  • @adriant9034
    @adriant9034 Před 3 lety +2

    Czy będzie Pan prezentował polskie gramofony, amplitunery oraz magnetofony z wyższej klasy? Coś takiego jak Bernard, Adam, Merkury, Elizabeth, Aria.

    •  Před 3 lety +1

      Tak, jest już kolejka takich sprzętów, aczkolwiek z dzisiejszego punktu widzenia uważam za ciekawsze te oryginalne - jak ten tutaj. Sprzęt wyższej klasy i tak nie był sprzętem wysokiej klasy, a był do siebie dużo bardziej podobny.

    • @djkrzychooo
      @djkrzychooo Před 3 lety +1

      I Daniel 👍

    • @adriant9034
      @adriant9034 Před 3 lety

      @ Zależy dla kogo, ja się już jakiś czas temu pozbyłem wszystkiego co prymitywne, zostawiająca tylko to co ma znaczek Hi-Fi.

    •  Před 3 lety +1

      Ja bym w te znaczki nie wierzył :) Przy dzisiejszych możliwościach scalaka za pięć złotych to wszystko jest hen daleko w tyle i może stanowić raczej tylko ładne przedmioty z funkcją robienia huku. Aczkolwiek może ten huk być przyjemny.

  • @lukask7445
    @lukask7445 Před 2 lety +1

    5:53 dzisiaj jak najbardziej są to nadal R20.
    Po prostu Amerykanie miłujący uproszczenia stworzyli swój system oznaczeń, który jest ograniczony do małej liczby popularnych rozmiarów i nie niesie w sobie żadnej informacji o technologii chemicznej użytej w ogniwach.
    Dziś do tego gramofonu nadal wkładamy R20 albo 100-procentowo z nimi zgodne LR20 (ogniwa alkaliczne).

  • @eska2013
    @eska2013 Před 3 lety +3

    Kiedyś włączyłem ostatni raz płytę na swoim Bernardzie i nawet nie wiem co to była za płyta :-(

  • @solarr2
    @solarr2 Před 3 lety +1

    👍😏😏👍👍🤘

  • @tomaszlenartowicz7966
    @tomaszlenartowicz7966 Před 2 lety

    Posiadam taki adapter akurat szukam do niego części czy ktoś może wie gdzie mogę kupić kondensatory i potencjometry?

  • @michudrops950
    @michudrops950 Před 3 lety +2

    Trochę nie taka prezentacja - trzeba było założyć pocztówkę dźwiękową. Pasowała by klasa sprzętu, nagrania a i repertuar trzeba by dobrać do potencjalnych użytkowników.
    Chociaż sam pamietam jak na takiej frezarce zwanej Stereo-Hit słuchałem Locomotiv GT.

  • @herrhausmeister5079
    @herrhausmeister5079 Před 3 lety +1

    :)

  • @zyga5441
    @zyga5441 Před 3 lety +3

    Przypomniałem sobie patent na zmniejszenie trzasków z płyt. Przed odtwarzaniem należało zwilżyć wodą płytę, logika podpowiada, że najlepiej demineralizowaną.

    • @zyga5441
      @zyga5441 Před 3 lety

      @@Lechoslowianin wspomniałem o logice, nie historii…

    • @mdziewietube
      @mdziewietube Před 3 lety

      @@Lechoslowianin Destylowanej wody wtedy też nie było, bo wtedy nic nie było. Destylowana była, ewentualnie, wóda🙂

  • @larylary5709
    @larylary5709 Před 3 lety +2

    co tu dużo mówić...bida z nyndzą !!! No ale jakoś wychowaliśmy się na tym "top-end" komunistycznym sprzęcie !

  • @pawelhuczewski2772
    @pawelhuczewski2772 Před 2 lety +5

    Ojciec miał taki sprzęt , tyle że stereofoniczny . Ale był zasilany zawsze z sieci. Rozumiem radyjko na baterie , ale gramofon na baterie to dziwny pomysł.

    • @tadeuszjaniszewski8392
      @tadeuszjaniszewski8392 Před rokem

      Dla czego? Był to w miarę nowoczesny gramofon, fakt że klasy popularnej, ale na bazie półprzewodników - tranzystorów i układów scalonych z niskim napięciem zasilania, więc bez przeszkód zrobiono wersję "portbale" z zasilaniem sieciowo-bateryjnym.

    • @pawelhuczewski2772
      @pawelhuczewski2772 Před rokem

      @@tadeuszjaniszewski8392 Własne zasilanie to sprzęt przenośny . Czyli jedziesz gdzieś z takim sprzętem i płytami . To nieporęczne urządzenie jako przenośne .

    • @tadeuszjaniszewski8392
      @tadeuszjaniszewski8392 Před rokem

      @@pawelhuczewski2772 pół wieku temu było bardzo poręczne bo nie było nic innego. No, może MK 125 był poręczniejszy, bo był trochę mniejszy, ale jakość dźwięku z ówczesnych kaset była raczej słaba.

  • @lordlogan3308
    @lordlogan3308 Před 3 lety +4

    Pierwszy

  • @Tempera101
    @Tempera101 Před 3 lety +1

    Odcinek bez obrazu prowadzącego tez ma swoje uroki, więcej zdjęć sprzętu. O wiele bardziej bym żałował, gdyby zabrakło osoby prowadzącej np w filmiku „szlifowanie szyn nocą” ;-)

  • @StrzalaOstryPazur
    @StrzalaOstryPazur Před 3 lety +4

    Ło matko! A cóż ten dentysta Panu zrobił że widzieć to nie możemy a różnicy w głosie nie słychać?

    •  Před 3 lety +2

      Nadmuchał mi policzek jak balonik :)

  • @predykat
    @predykat Před 3 lety +1

    UF70 ma wymienny moduł igły.

  • @Marecheck1978
    @Marecheck1978 Před 2 lety

    A, jeszcze jedno spostrzeżenie potwierdzające politykę produkcyjną łódzkiej "Foniki", choć jej ostatnie produkty były już na europejskim poziomie; Charakterystyczna, ażurowa, czarna obudowa przedniej ściany głośnika. Gdzieś ją już chyba widziałem :DDD

  • @jarekratter3347
    @jarekratter3347 Před 7 měsíci

    Mam to stereo z wkładką plus igła.

  • @warcnetpl
    @warcnetpl Před 3 lety +9

    No, i zamiast ugotować dzieciom i sobie jakiś obiad, ja zaczynam popołudnie od towarów modnych... 😉😉😉

  • @jerzybrysz3101
    @jerzybrysz3101 Před 2 lety +2

    Mam kilka igieł do UF50 w stanie dziewiczym, ktoś potrzebuje?

    •  Před 2 lety

      Jeśli z wkładką, to przydałaby się jedna, bo mam jeszcze kilka gramofonów do przetestowania, a igły obecnie żadnej. Pozostaje pytanie, jak długo będą działać, bo one po prostu się starzeją same z siebie.

    • @jerzybrysz3101
      @jerzybrysz3101 Před 2 lety +1

      @ Niestety, tylko same igły

  • @dariuszrydzynski6194
    @dariuszrydzynski6194 Před 3 lety +2

    Miałem taki tylko stero.

  • @kala-re-pah958
    @kala-re-pah958 Před 3 lety +1

    A tymczasem firmie Sony udało się jednak zbudować prawdziwie miniaturowy gramofon - o rozmiarze niewiele większym niż promień płyty.

    •  Před 3 lety

      To nadal jednak w praktyce 30 cm, mimo że gramofon był połowę mniejszy.

    • @mdziewietube
      @mdziewietube Před 3 lety +1

      @ A ja mam pomysł szatański. W dobie robotów, możemy zrobić malutki samochodzik z głowicą jeżdżący w kółko po płycie położonej na stole. Transmidja dźwięku pezez bluetooth, a jak kto nue lubi cyfrowego, to przez miniaturowy odbiornik UKF. Zastrzegam sobie prawo do patentu😉

  • @jarekprzybyl
    @jarekprzybyl Před 2 lety

    Ależ oczywiście, że były "kieszonkowe" gramofony, tu jeden z nich: czcams.com/video/JIf92ZZTpxo/video.html

  • @Hasztak-ug2gi
    @Hasztak-ug2gi Před 3 lety +1

    14:25 Powinno być wejściową

    • @mdziewietube
      @mdziewietube Před 3 lety

      @@maciej.matt-pack.paczka Bo co to za idiotyczny język, w którym słowa o tak skrajnie przeciwnym znaczeniu brzmią tak podobnie...

    • @mdziewietube
      @mdziewietube Před 3 lety

      @@maciej.matt-pack.paczka Wejscie/wyjście? To tak, jakby po angielsku było, dajmy na to, input i enput😉

    • @mdziewietube
      @mdziewietube Před 3 lety

      @@maciej.matt-pack.paczka 😀 Miłego dnia!