Takie zachowanie zezłości narcyza. Możesz w ten sposób uwolnić się od toksycznych osób.
Vložit
- čas přidán 5. 02. 2024
- Niezależnie od tego, czy masz do czynienia z toksyczną osobą w domu, w rodzinie czy w pracy, toksyczni ludzie w Twoim życiu prawdopodobnie nie będą zadowoleni z niektórych rzeczy, które robisz, nawet nieświadomie.
W dzisiejszym filmie odkrywam 8 zachowań , które toksyczni ludzie w Twoim życiu uważają za poważnie niepokojące. Czy chcesz lepiej zrozumieć, jak uwolnić się od toksycznej osoby i dlaczego wciąż czerpie z Twoich zasobów?
💥WARSZTAT "Odzyskaj swoją moc"💥
magdalenasocha.pl/kursy/
💥KONSULTACJE 💥
magdalenasocha.pl/#konsultacja
Polecam filmy w podobnej tematyce:
➡️ • DEPRESJA NARCYZA? Czy ... "DEPRESJA NARCYZA"
➡️ • Co pokona narcyza? Jak... "CO POKONA NARCYZA"
➡️ • ODRZUCONY PRZEZ NARCYZ... "JAK ODRZUCA CIĘ NARCYZ"
Skontaktuj się ze mną:
🌍 magdalenasocha.pl/
💻 email: kontakt@magdalenasocha.pl
❤️ INSTAGRAM / magdalena_socha_coach
Po 28 latach małżeństwa z narcyzem i psychopatą, poszłam na psychologię 50+ 🤗 super sprawa. Nie potrzebuje nawet adwokata na sprawie. Praca dyplomowa z tematu: Narcyzm
Wspaniale !!! ❤
Gratuluję, też się mocno zastanawiam nad tym, wszyscy mnie zamawiają. Co prawda mam już dwa kierunki studiów, zarzekałam się, że już nigdy więcej, że mam dość, jestem zmęczona, chcę odpocząć, w końcu 8 lat studiowania ciągiem, mózg się przegrzał. Niemniej jednak chyba najpierw muszę zrobić porządek sama ze sobą, a może jakieś podyplomowe w międzyczasie🤔 Kto wie, kto wie, zainspirowałaś.
Pięknie 👏👏👏 !
Dziękuję za duże pokłady wiedzy,,Magdaleno ❤
❤❤❤Bravo🥂
W przypadku mówienia takiej osobie, że manipuluje czy kłamie odwraca kota ogonem i twierdzi że to my tak postępujemy, takie odbijanie piłeczki . Zdrowy człowiek ma wrażenie że rozmawia ze ścianą i nie ma sensu jakakolwiek dyskusja.
Przerobiłem to do końca. Zdałem sobie sprawę, że to nie ma sensu, bo w końcu zrozumiałem jaka jest ta osoba. Jedyne co można zrobić w takiej sytuacji, to zastosować wobec niej twardą zasadę pociągania jej do odpowiedzialności i całkowite ignorowanie tego, co ona ma do powiedzenia. Dopiero wtedy zobaczymy tak wielkie manipulacje, tak wilekie kłamstwa bez ładu i składu, że ta osoba zaczyna się nam jawić jako dosłownie obłąkana,
100% dokładnie tak to wygląda, mówisz jak do ściany i ciągle odwraca kota ogonem...
@@katarzynaabram1629 Próbuje z nas robić głupka i nie widzi żadnego problemu, że sam się pokazuje jako głupek. Ci ludzie nie mają ani honoru, ani skrupułów, ani godności.
@@katarzynaabram1629Dokładnie. Wychodzi z tego kompletnie "rozjechana" rozmowa, która wcale nie jest dialogiem: "Ty o zupie, narcyz o dupie". Zauważasz, że on/ona nie łapie śmiechawy, nie dowcipkuje, nie reaguje na Twoje żarty, nie wygłupia się, nie cieszy w pewnych, jakże oczywistych momentach. Wręcz widzisz coś skrajnie odjechanego: robi się coraz bledszy, sztywny, a w oczach ogień. Co jest?! Wojna, knute zniszczenie i nie ma wybacz..
Osoba normalna dobrze wie jak było, więc z siebie idioty robić nie będzie. Osoba chora żyje w innym świecie i kieruje się swoimi potrzebami, a zaspokojenie ich na ogół wymaga działań, które dla normalnych ludzi wydają się nielogiczne. Ja akurat jestem po takiej socjopatycznej wieloletniej relacji kolega - kolega, w której to wykorzystano moje dobre serce do pracy za darmo, no bo przecież przyjacielowi robi się wszystko za darmo a nie za kasę, a oprócz tego próbowano mnie wciągnąć do różnych niecnych czynów i do konfliktu, w którym ta osoba była z kimś. Gdybym miał dzisiejszą wiedzę to znajomość urwałbym już na samym początku, wiedząc czym to grozi. Niemniej zachowałem zdrowy rozsądek i nie dałem się wykorzystać w niecnych zamiarach, jak i nie dałem się wciągnąć w jego prywatny konflikt, a w sumie w prawdziwą wojnę. Więcej. Byłem osobą hamującą konflikt. Po jakimś czasie, kiedy już nie byłem potrzebny do darmowej roboty, to oczywiście nastąpiła tzw. projekcja, zostałem posądzony o całe zło, że to moja wina, i że to ja jestem za wszystko odpowiedzialny. W takiej "dyskusji" dwóch normalnych osób to ta słuchająca pomyślała by sobie - co ten idiota wygaduje, a osoba mająca pretensję z pewnością zreflektowałaby się i pomyślała, że zrobiła z siebie kretyna, wszak wszyscy wiedzą jak było, ja przecież też. Z tymi narcyzami-psychopatami-socjopatami jest taki problem, że oni mówią to na poważnie i po oczach widać, że w to autentycznie wierzą! To jest naprawdę dziwne uczucie, gdy uświadamiasz sobie, że naprzeciwko ciebie stoi ktoś, kto ma swój jakiś wewnętrzny i dyskusja odbywa się według tego świata, innego niż ten wokół ciebie. Próba rozmowy, wyjaśnienia czegoś, uzmysłowienia czegoś tej osobie, z góry jest skazana na niepowodzenie. To dokładnie tak samo jak rozmawia się z osobą starszą z zaawansowaną demencją, czy z osobą z alzheimerem. Problem jest tylko taki, że naprzeciwko ciebie nie stoi prawie stuletnia staruszka, ale ktoś mający 30-40-50 lat, a nawet młodszą. Szkoda tylko, że człowiek zawczasu nie interesuje się takimi tematami, wtedy można by było uniknąć wielu błędów a w konsekwencji późniejszych kłopotów, które potrafią się rozciągać na lata. Takie materiały czyta się po fakcie, ale to i tak dobrze, bo działając bez tej wiedzy możemy popaść w większe kłopoty. Próby wyjaśnienia czegoś, wytłumaczenia, wytykania ewidentnych błędów tej osobie, robienie z siebie sierotki na zasadzie - tyle ci za darmo dałem/dałam a tu taka niewdzięczność, to nic nie da, to tylko jest paliwo dla tej chorej osoby. Albo uzna taką "spowiedź" za potwierdzenie swojej kontroli w przeszłości, da poczucie, że nadal w jakiś sposób ma wpływ na nasze życie, albo będzie się cieszyć że w jakiś sposób ktoś został ukarany. Po takim kilkuletnim związku z kolegą, udającym przyjaciela, po zakończeniu relacji przez niego, bo już byłem niepotrzebny do darmowej roboty i stanowiłem jakieś zagrożenie, wszak zacząłem wytykać to i owo, z czasem co kilka lat zacząłem doświadczać tzw. hoovering'u. Człowieka bardzo kusi by napisać takiej prześladującej osobie jak to wyglądało wszystko z mojego punktu widzenia, coś tam powytykać, napisać wprost że jest się świadomym manipulacji, a na koniec podsumować to wszystko konkretnie. Jakoś miałem instynkt samozachowawczy i nie odpowiadałem na sms'y i e-mail'e. Tak sobie pomyślałem, że tu chodzi wyłącznie o próbę nawiązania kontaktu, no ale po co? Na koniec znajomości powiedzieliśmy sobie to i owo, zrozumienia z jego strony nie było, stanęło na tym, że to ja jestem odpowiedzialny za całe jego zło. Korciło by teraz "nawtykać" więcej, ale dałem sobie spokój, bo coś czułem, że dyskusja z taką osobą nie ma sensu. I to była prawidłowa reakcja, o tym dowiedziałem się dopiero teraz przeglądając różne materiały o takich ludziach na YT. Gdybym zareagował w jakiś sposób, to zaczęłaby się wymiana zdań, z pewnością bez końca. Ta osoba dałaby sobie coś wytłumaczyć? Oczywiście że nie! Nasze gadanie byłoby jak do ściany, a ona ładowała by sobie akumulatorki i jarała się całą sytuacją. Ogólnie to muszę napisać, że miałem przypadek iście książkowy, ze wszystkimi procesami po drodze. Teraz już jest hoovering po dekadzie (po drodze, przez te 10 lat, było kilka prób ponownego nawiązania relacji), no i ostatnie pomysły na wciągnięcie w dyskusje czy kontakt są takie, bym oddał wszystkie jakieś drobne prezenciki dawane wtedy niby tak spontanicznie z przyjaźni. Końca nie widać, przyjdzie jeszcze zwrócić koszty kawy, którą mi serwowano wtedy, kiedy coś darmowego dla tej osoby robiłem u niej w domu. To jest nieprawdopodobne, ale ci ludzie naprawdę żyją w swoim świecie, więc jakakolwiek rozmowa z nimi jest bez sensu. Jedynym rozwiązaniem jest ucieczka i ignorowanie prób nawiązania przez tę osobę kontaktu.
Nie ma też co chować głowę w piasek,bo utwierdza się ze może zrobić z Tobą co chce.
Oni wpadają w szał, gdy widzą że my jesteśmy szczęśliwi sami w życiu, nie dostali nic to co najważniejsze i dlatego nienawidzą całego świata.
tak, wkurza ich, że ktoś woli nawet samotność, niż ich
Na narcyza najlepszeci niezbedne są stoicyzm, bezgraniczna pewnosc siebie i inteligentne riposty.
Riposty, proszę odpuścić. Szkoda czasu gdyż nie zrozumie a będzie się tym karmił
@@MagdalenaSochatak,jak ja zauwazulam..riposta w prowokuje szpile,czyli zlosliwosci..prosze mi powiedziec czy dobrze rozumiem
@MagdalenaSocha INTELIGENTNE. Zapewniam, ze zrozumie, jesli to wielkosciowy z funkcją na stolku. Gdy udowodnilam sasiadce sedzinie I jej mezowi adwokatowi, ze kiepska pamiec, logika I dali sie nabrac na wymysly sasiadki socjopatki, to na kolejne sezony sasiedzkie mam spokoj. Ba, nawet probowali nawiazac sasiedzkie relacje po 5 latach i kampanii oszczerstw i nawet wzywania policji na spokojnych ludzi (plus poprzednie ok 7 moich lat z socjopatką, na ktorą stosowalam spokoj i jedną celną ripostę. Na szczescie wszczeli awanturę przy synu, ktorym manipulowali, by mi wraz z bratem dokuczal. Zrozumial, ze to manipulanci. Chyba sie uwolnil od ich wplywu, bo mowi mi dzien dobry, gdy ich nie widac. Na tej parze rodzicow i 2 synow moglaby pani doktorat zrobic. A socjopaci z okolic, to nawet habilitacja 😀
Ja uważam podobnie. Nie byłam akurat na szczęście w związku z narcyzem,ale żonaty narcyz z grona znajomych się mną interesował w wiadomym kontekście i jak go ripostowałam,to był jeszcze bardziej nakręcony,więc chyba nie warto,choć się chce wbijać szpilki takim osobom
Riposty odbierane są jako nasze zło i dostajemy ciosy. Wg nnie możemy wiedzieć,że mamy rację,ale emocje i nerwy schodzą na dno, wycofanie. A tym samym u mnie odpalało się z czasem poczucie winy. Czyli jakiś czas byłam silna ,twarda a i tak koszty poniosłam ogromne
Super film . Przychodzi taki moment, że odchodzisz zupełnie spokojnie , bez emocji. Tak jakby Matka Natura przyszła i powiedziała :”Dosyć już wycierpiałaś , teraz chodź ze mną „ . I zaczynasz nowe życie , uczysz się Siebie od nowa , bo zapomniałaś kim jesteś , co lubisz itd . Mogę powiedzieć, że po drugiej stronie jest wspaniale . ❤powodzenia
Przepiękny komentarz ❤
Też tu dotarłam :D Dlatego podpisuję się pod tym mądrym, pozytywnym komentarzem :) TU jest tak fajnie... zajefajnie! 💅💃🧘♀Zatem do dzieła!
Przepiękny komentarz , DZIĘKUJĘ :)
💪
❤
Ja 50+ poszlam na studia online informatyka. Co prawdavprzerwalam po 2 latach z powodow rodzinnych ale teraz 60 plus zamierzam kontynuowac. Wszystkim polecam. Studio techniczne wymagaja skoncentrowania sie na faktach..
Nie Reaguj! Powiedz prawdę! Nie współpracuj ! STAŃ ZA SOBĄ! TWÓJ SUKCES! Bądź konkretna i rzeczowa! Autentyczność! Szczęście ❤ Bądź szczęśliwa❤ do pracy !
Zapraszam wszystkich do dbałości o siebie, później już tylko cuda się dzieją 😁
Jako osoba bardzo empatyczna, sentymentalna doświadczyłem niesamowitego hooveringu. Na szczęście, dzięki filmom Pani Magdy oraz innych pomocy naukowych, wiedziałem, że to czysta gra, która może mnie zaprowadzić do bardzo przykrych konsekwencji, jeżeli dałbym się w to złapać. Minęła chwila od rozstania, więc otrzymałem w jednej z wiadomości zdjęcia ze wspomnieniami, ale jak to nie pomogło to kolejno dostałem jakiś "teledysk", którym był jakiś zlepek zdjęć wspólnych chwil, ze smutną muzyką w tle. Jak to nie zadziałało to dostałem informacje o ciężkich i dopiero co wykrytych chorobach. Jak to nie wzbudziło żadnej reakcji, to agresywne wiadomości, zwiastujące koniec kontaktu. Później życzenia świąteczne, a ostatnio przeprosiny. Niestety tak to wygląda... Narcyz wypunktował sobie, co na nas działa i wciąż szuka punktu zaczepienia. Przedstawiam tej osobie wciąż fakty, dla których zdecydowałem się odejść, ale to jest "przeinaczanie", że to wina dwóch stron. Wiadomości, które otrzymuję mają taki wydźwięk, że wciąż czują, że "nie zakończyli czegoś w sposób, w jaki powinni" - wiem, że to chęć wciągnięcia mnie ponownie do relacji, aby porzucić ze zdwojoną siłą. Oni się obnażają często, bądźmy czujni i dbajmy o siebie.
No nie, to tak jak mój prawie ex mąż. Odkąd wniosłam pozew o rozwód robi mi taki hoovering, że czasami nie mam już sił. Oczywiście to samo co u Ciebie, wysyła wspólne zdjęcia, zdjęcia naszego syna, albo ich wspólne, jakieś kotki, jak nie odpowiadam, to zalewa wiadomościami, jak nie odpowiadam, to jest złość, potem kilka dni ciszy i już wiem, że zaraz będzie petarda, obwinianie mnie, czysta projekcja, mam na to wylane, nawet jemu powiedziałam żeby dał sobie spokój, bo nie przeprojektuje więcej na mnie swoich ułomności. Potem jest szukanie kontaktu przez osoby trzecie. Teraz jest na etapie, że będzie się starał mnie odzyskać, a wszystko tylko po to żeby alimentów nie płacić, przecież ci ludzie gdy mają wydać nie na siebie chociaż złotówkę, to się trzęsą jak w jakimś delirium. Co by nie patrzeć, tak jak i Ty byłam idealnym, wręcz wymarzonym źródłem zasilania, stad też ta desperacja. Pozdrawiam i życzę wytrwałości.
Oj tak 😏 to przysyłanie zdjęć i pięknej muzyki przez narcyza który najpierw nas się pozbył a teraz znowu chce wrócić jest chyba standardem w ich zachowaniu . Zachowują się jak rycerze na białym koniu a my księżniczki czekamy na te romantyczne czyny , te wspomnienia , ta muzyka 🤣 . Nawet jak mają swoje lata czyli 50 + tak robią 😳 . No po prostu dzieci w środku ...
chłopie !! zero reakcji !! jedyna rada to zero reakcji.. ratuj się.
Bardzo cenny wykład. Świadomość narcyza, że dajemy sobie radę i idziemy do przodu nie radzi sobie z tym. Wiem coś o tym, dostaje szału.
Trzeba odzyskać swoje życie. A co narcyz robi ze swoim pozostawić jego decyzji
Tak zrobiłam. Pani Magdo, proszę zajrzeć na swoją skrzynkę, tam zostawiłam wiadomość dla Pani. @@MagdalenaSocha
Tak, jak jeszcze powiesz narcyzowi, że jesteś szczęśliwy, to już wogóle jest tragedia dla niego. Narcyz trumfuje wtedy, kiedy nam się nie powodzi, kiedy nas coś niemiłego spotyka, a wpada w szał, kiedy jest zupełnie na odwrót.
Bardzo cenne informacje. Po rozstaniu, po 33 latach mając 50 lat poszłam na studnia, miałam stypendium naukowe i mam cudowne wspomnienia, zyskałam wielką siłę. Skupiłam się na sobie i cieszę się z podjętych decyzji chociaż wówczas nie wiedziałam, że to narcyz. Pozdrawiam i naprawdę warto dbać o Siebie.
Prosze mi napisac jakie studia Pani zrobila majac 50 lat..sama nam 53 lata..gratuluje Pani..Pani decyzja robi wrazenie🤩
Tak wielkie gratulacje dla Pani zdrówka i dalszych sukcesów życzę😊❤
Jakbym czytała o sobie, też po 33 latach odeszłam mając lat 50😊
Zylam 14 lat z narcyzem. Po 14 latach męki zdołałam od niego odejść. Życie z nim było tragedią ludzką. Oprócz terroru psychicznego dochodziło do rękoczynów. Jego wyksztalcenie nie miało nic wspólnego z jego narcyzmem. Zachowywał się jak dzikie zwierzę. Mój problem polega na tym, że porzuciłam wstrętnego narcyza i zaczęłam nowe życie z moim synem, który okazał się 7 lat później również narcyzem. Mój syn ma dzisiaj ponad 40 lat. Boli mnie bardzo jego zachowanie w stosunku do mnie, ponieważ twierdzi, że i ja brałam udział w jego wychowaniu i widocznie mści się się na mnie. Ja dla niego byłam zawsze dobrą matką, która starała się, sama przy tym cierpieć uchronić syna przed jego ojcem. Od trzech miesięcy nie rozmawia ze mną bo nie ma na to ochoty.
Bardzo mnie to boli.
Ja mam dwie córki 9 lat I 15 lat.starsza jest latającą małpą ," adwokatem diabła narcyza" posługuje się parentyfikacją w stosunku do mnie. Stara się " ustawiać mnie po kątach " brak jej empatii, nie ma e sobie tej dziecięcej radości życia, tylko wymaga , wie lepiej , nie przyjmuje innych modeli życia, poważna do granic , bez dystansu do siebie i innych , och , jak moje serce cierpi 😢
Dziewczyny, powiem wam mój sposób na odrzucenie od dzieci. Ja po ciężkim rozwodzie z N zostałam okrzyknięta dla dzieci "to nie jest matką" a wręcz nie masz matki to k...wa więc usłyszałam na terapii jedno zdanie, to jest ciężka manipulacja, więc bądź mądrzejsza i odpuść, bo KAZDA DRABINA MA SWÓJ KONIEC....I TO MINIE, a dzieci dorosną i zrozumieją albo nie, ale jak zobaczą spokojna szczęśliwą i konkretną osobę to ich serce da znać, że to moja matka, jaką by wtedy nie była ❤😊
Siły wytrwałości i miłości do siebie życzę 😊
Jak zwykle, bardzo wartościowy materiał. Jestem już po rozstaniu, więc do pewnego stopnia bezpieczna, ale ciągle staram się zrozumieć, co działo się w moim życiu przez 7 lat. Pani wykłady naprawdę otwierają oczy. I to w delikatny, mądry sposób. Z serca dziękuję.
Słucham przy porannej kawie, podnoszę kubek i radosnym toastem życzę nam wszystkim siły, miłości i spenienia! Damy radę! ❤❤❤
Po zawiązku z narcyzem psychopata z zaburzeniem osobowości Borderline i chad poszłam do szkoły na terapeutę .Dziś wskaze po jednej rozmowie ze to narcyz czy border ..czy inny zaburzeniec.
Oj 😮 zezłościć narcyza??? Przecież on jest non-stop
wku…ny, nie wiem po co to jeszcze potęgować.🥹 Oj naprawdę żadna prowokacja nie jest potrzebna.
Może lepiej zadać pytanie: „czy jest to możliwe aby nie robiąc nic niepoprawnego - nie zezłościć narcyza?” Chętnie bym posłuchała takiego nagrania.
Ale za ten film rownież Dziękuję 🌸
Bardzo potwierdza prawdę o ciężkich relacjach z toksykiem.
Pozdrawiam wszystkich utrudzonych takim życiem 🥀🍀
Taki toksyk, to pikuś. Ci spokojni jak skała bez uczuc, to gorsze od alkoholika awanturnika. Serio.
@@chaveraohzgadza się. Niby nic nie chce, ale tak potrafi manipulować, np. tym że coś go nagle boli, albo płaczem z niewiadomego powodu, że i tak postawi na swoim. Taki narcyz to koszmar, tym bardziej gdy trzeba się nim zajmować na starość.
Tak więc zgadzam się w stu procentach. Jedyna metoda, to nauczyć się mieć mniej empatii dla tej osoby i więcej spokoju. To bardzo trudne, ale możliwe. Zajęło mi to parę lat.
W punkt 😅 Oto i to, spróbuj narcyza nie zezłościć gdy nie robisz nic niepoprawnego!
Najbardziej go zezlosci jak sie irytuje bo cos nie idzie po jego mysli xD
Boże jak ja potrzebowałam tego filmu,dziekuje Pani bardzo,dodała mi Pani skrzydeł❤❤❤
Bardzo się cieszę i życzę samych dobrych dni :)
Każda informacja zwrotną zezłości
Niebieska karta też
Odejść od osoby narcystycznej spokojnie, rozmawiać z osobą narcystyczną spokojnie można tylko wtedy, gdy dojrzałaś ( łeś ) do takiej decyzji emocjonalnie i psychicznie. Wtedy, gdy myśl o rozstaniu nie boli. Jeżeli nie boli - wreszcie nie ma znaczenia. W dużej mierze wiedza, którą Pani przekazuje pomaga w osiągnięciu takiej dojrzałości.
Niestety część tych metod u mnie się nie sprawdziła. Wychodzenie kiedy zaczynały się ataki - jeśli do innego pokoju to potrafił włożyć w drzwi nogę i mimo moich próśb i błagań żeby zostawił mnie w spokoju ,nie robił tego aż wybuchłam. Później miał nagrania,że nie jestem stabilna emocjonalnie. Z kolei wychodzenie z domu tak jak Pani radzi - to też robiłam i kończyło się ciągła ucieczka z domu razem z dziećmi kiedy czułam co się święci. W pewnym momencie zadałam sobie pytanie czy tak ma wyglądać życie,że mamy ciągle uciekać z własnego domu ? To jest chore. Ataki z czasem stawały się coraz częstsze i ucieczki tak samo. Później przeszłam już w tryb nieodzywania żeby się nie narażać. To w Sądzie przy rozwodzie zeznał, że się nad nim znęcałam psychicznie dnia mi ciszy. Moje ostrzeżenie dla innych- uciekać jak najdalej od tych osób.
Super materiał (w sumie jak każdy😊) Ja dałam radę odejść od narcyza po długich latach, a zajęło mi to tak długo bo nie miałam wiedzy z czym mam do czynienia. Intuicja krzyczała wiec wiedziałam, ze to coś co jest chore (Sorki-dla mnie to cosie a nie ktosie- nie ma opcji żeby mieli Dusze) Tak bardzo pracował nad zmianą mojej Istoty, ze, pomimo tego, ze od lat jestem wegetarianka, wiecznie namawiał mnie na mięso, chciał żebym jadla to co on, pila to co on, kładła i budziła się tak jak on, śniadanie jadła tak jak on, a nie dużo później jak miałam w zwyczaju itd. Kampania oszczerstw wśród naszych pracowników i znajomych- książkowy przykład patologicznego narcyza ukrytego, ale co tam- dałam radę💪🏻 Super, ze Pani robi te filmiki, bo ja potrafię nazwać rzeczy po imieniu, a moja siostra zgłębia wiedzę, na temat chorego narcyza wielkosciowego, z którym meczy się lata. Wiedza na ich temat dodaje odwagi 💪🏻🥰
26:00 jest wyjście, obranie za cel, żeby to narcyz chciał twego odejścia 😀😀
Wyszłam i to był bład,uniknęłam awantury,ale zostawiłam Lisa w MOIM mieszkaniu i przetrzepał mi dokumenty. A może tak miało być, zaczął pokazywać prawdziwą twarz i nie jesteśmy razem. "Za silne osobowości mieliśmy" - stwierdził. Jak to dobrze,że mam spokój. Studia i podyplomowe mam. Ale malarstwo,fotografika,taniec- moje hobby. Nie uroniłam ani jednej łzy, świetnie daję sobie radę bez niego.
Jesteś superrrrrrt♥️
Jesteś super. Ja się wygrzebuję mam nadzieję że mi się uda. A w ostatnim tygodniu mówił, że mnie kocha😢
Witam pani Magdo...bardzo proszę o temat osoby narcystyczne a rodzina ....mam problem ze swoją szwagierką.. która zaczęła rzadzić w moim domu...zaprasza swoją rodzinę ..chciała zrobić swoją imprezę na 20 osób..jak zaczęłam stawiać granicę zaczęła mieszać między mną a mężem...chętnie posłucham narcyz w bliskiej rodzinie jak sobie poradzić...Pozdrawiam
To mój ma na odwrót. Jest wściekły jak osa, ale obrał taktykę, że będzie próbował hooveringu tak długo aż się ugnę. Nie słyszy słowa nie, nawet ma gdzieś, że złożyłam pozew rozwodowy, on jest świcie przekonany, że ja do niego wrócę. Co najdziwniejsze, gdy dostał pozew byłam przekonana, że mnie wręcz rozszarpie, bałam się sama z domu wyjść, a on na odwrót, jeszcze mnie urabia żebym zdanie zmieniła🤦♀️ Fakt, takiego źródła nie będzie miał już nigdy, nie oszukujmy się, miał pełen dostęp do zasobów i jeszcze jego matka korzystała. Wyssali ze mnie cale życie, a jak zobaczyli, że nie siedzę w kąciku i nie szlocham, tylko wstaję z kolan, wtedy się zaczęła jazda, nawet było straszenie policją gdy byłam z dzieckiem na wakacjach, specjalnie żeby mi zepsuć ten czas. Na szczęście nauczyłam się to odsyłać do nich, nie przyjmować do siebie ich chorych wyskoków, to ich emocje, ich sprawa, niech sobie z nimi sami radzą, ja już dystrybutorem więcej nie zamierzam być, co ja Orlen jakiś?
Paula-mr8sm Brawo Ty 👍💪👍😁🥰❤️ dobrze zrobiłaś.ja w styczniu tego roku złożyłam pozew😢 nie chciałam tego ale dłużej nie da się tak żyć🫣😵💫🤪😬🥺 chroniłam go,by nie miał problemów z tego tytułu,by nie musiał ponieść konsekwencji swoich czynów🫣🤕🥺🤧 ale powiedziałam STOP, dłużej tak już nie chcę😡 chcę w końcu żyć i mieć spokój,a on niech "korzysta garściami"z życia, mając u swego boku nową,młodszą,atrakcyjniejszą,mądrzejszą "dupcie"🫣😬🤪😱😆😏😁 krzyżyk na drogę🤫😉😁
@@user-mf8ud2rg7e Hehe mój zamienił mnie na młodszą na…2 miesiące, tyle wytrzymał z cudzymi dziećmi😂 A teraz? A teraz to w panice przed sądem, bo złożyłam pozew z orzekaniem o jego winie, trzęsie się jak galareta. Przecież on nie zniesie wysłuchiwania na swój temat prawdy.
❤❤❤ dokładnie , kurek z dopływem złota szczelny uszczelki wymienione, przecieków nie będzie , powrotów nie będzie, to late for apologize ❤❤❤
Przeżyłam furię, kiedy wreszcie powiedziałam „dość”
To było przerażające doświadczenie., po którym tak jak tu zostało powiedziane, nie byłabym w stanie dać kolejnej szansy..
Niestety zaowocowało to lękiem i strachem przed byciem samej w mieszkaniu, w którym doszło do tego wydarzenia.
Tak to prawda, ich jedynym celem jest sianie strachu, niepewności, lęku i chaosu.
Jest nadzieja, że mówienie o ich schematach i obnażanie ich praktyk wreszcie zaowocuje świadomością po stronie ich ofiar i przyspieszy demaskowanie i karanie ich manipulacji. To ich poczucie i faktyczna bezkarność wzmacniają ich podstępne praktyki.
Brawo za odwagę, mówienie jak było i przeżycie tego jest aktem wielkiej odwagi i za samo to należą się brawa :)
Tak
W jednej chwili zaczynasz zdawać sobie sprawę, że jesteś z kimś niebezpiecznym...z drugiej strony, to całkowicie jest otrzeźwieniem
Pani Magdaleno, dziękuję za Pani zaangażowanie w materiały nad osobami z narcystycznym zaburzeniem osobowości. Także , jak Pani, jestem psychologiem i uświadamia mi Pani, jak trudna jest praca w gabinecie z osobami dotkniętymi narcyzmem. Spotkałam "swojego" narcyza, a jakze! ;-) Dość szybko zorientowałam się, że "chleba z tego nie będzie"..... I rzeczywiście Pan Narcyz nie zaprzestał działań "zaczepnych", podważających moją wartość, raniących, a to wszystko po pół roku milczenia z jego strony. Współczuję mu choroby, ogromnego wewnętrznego chaosu, w jakim jest, ale rzeczywiście to mózg niezdolny do tworzenia dobra wobec drugiej istoty, chyba, że ma to przynieść Panu Narcyzowi bardzo wymierne korzyści.
Ale pani Magdalena nie jest psychologiem, kiedyś mówiła o pracy w bankowości. Nie posiada uprawnień do pracy z ludźmi, ani jako psycholog, ani, jak mniemam, jako coach, nigdy nie pochwaliła się żadnym dyplomem z powyższych kierunków. Możliwe, że coś teraz "dorabia", ale jaki rodzaj nauk pobiera dokładnie, nie przedstawiła. Niemniej jednak, wciąż jest to nauka "w trakcie", bez uzyskania jakichkolwiek uprawnień, jeszcze. Każdy na własną odpowiedzialność się z nią umawia na jej "sesje". Powinna o tym wyraźnie i transparentnie oznajmiać.
Dzięki Pani wiedzy wiem co się ze mną działo. Myślałam że byłam tak złym człowiekiem. Ojciec tyran i taki sam mąż. Jeden ciąg lat wmawiania mi jakie ze mnie dno. Tyle lat minęło od rozwodu bo 16 lat. Dwa kolejne nieudane związki i od 5 lat jestem sama i pracuję nad sobą. Nie poddaję się. Nie omijam żadnego z Pani filmiku. Pozdrawiam serdecznie. Dziękuję ❤❤❤
❤❤❤
U narcyza zawsze jest jakieś ale i na wszystko ma czas np.potem wszystko w swoim czasie itd ma pani rację pozdrawiam ❤
Dokładnie TO PERNAMENTNE ODKŁADANIE GRATYFIKACJI ❤😢
Jak zaczynałam się jąkać, próbując udowodnić, że bredzi widać było po oczach, że się cieszy. Jak zaczęłam stawiać granice, lekceważyć krzyki, zaczepki, okazało się, że doprowadzało go to do furii. Mówiłam, że nie jest pępkiem świata i nie muszę koncentrować na nim ciągle uwagi.
A byłam osoba, która strasznie szybko reaguje na emocje. Zaczęłam nad tym prace. A mojej drugiej połowie zaczęło skakać ciśnienie. Teraz dopiero złożyłam te fakty w całość. Zmieniłam swoje nastawienie, on zaczął cierpieć na nadciśnienie. A teraz oskarża, że mu je powoduje. Nie mniej jednak biorę takie teksty na chłodno.
Ciekawe.
Po roku małżeństwa z przemocowym narcyzem, mając mała dziecko, odeszłam. Po trzech latach zadań sądowych wywalczyła rozwód. Było bardzo ciężko, ale było warto bo dzięki temu ocaliłam siebie. Mści się do tej pory...
Pani Magdo, jest Pani dobrem narodowym ❤ Dziękuję za Pani dzielenie się wiedzą.
Z przyjemnością to robię 😁❤️
❤❤❤
🇵🇱🇵🇱🇵🇱❤❤❤
Bylam wdowa moj zwiazek z mezem byl szczesliwym na poczatku zwiazku z obecnym partnerem wiedzialam ze jest cos nie tak czulam ze jestem manipulowana ćzasami mowilam jemu wprost ze jest nie do zycia zrozumialam ze musze die odciac. zajac sie soba i swoja rodzina stracil na demna kontrole zabolalo go brakuje karmy zrozumialam dopiero niedawno po wysluchaniu pani komentarzy ciezko jest s jednak jestem zmeczona i mysle powaznie o odejsciu pragne spokoju pani Magdo dziekuje
A co robił wcześniej obecny partner ?? Miał rodzinę, jakieś dzieci ??
@@alinasonska9367 miał żonę dzieci po czasie zrozumiałam ijemu wprost mówiłam że to jest jego wina że małżeństwo jego się rozpadło przeciągał dzieci na swoją stronę mając pieniądze manipulował swoimi dziećmi górę wzięły pieniadzemysle że dzieci ze względu na pieniądze czuły się przy nim bezpiecznie jesteśmy zupełnie różni i ciężko żyć z taką osobą nie wiem czy tacy ludzie mają inny rozum
WITAM NASZ ANIOŁKU❤😇🙏
O cię dziejku :) Aniołek ... całkiem ładne imię :)
Witam. Słuchałem już wiele o narcyzach, borderline itp. Chylę czoła prze Panią i innymi osobami zjmujacymi się tą tematyką. Sam dwa razy wszedłem w relację z takimi zaburzonymi osobami. Przy drugim razie nawet widzialem te tak zwane czerwone flagi. Oczywiście cierpiałem, bolało. Jednak chyba lepszym rozwiązaniem, przynajmniej dla mnie, stalo się nie chęć udowodnienia toksykowi jego braków, czy zezłoszczenie go. Prawdziwy spokój przynioslo zrozumienie że to poprostu biedna, zagubiona i często bardzo przestraszona osoba z bardzo niskim poczuciem swojej wartości. Zrozumienie że ma zupełnie inny poziom wrażliwości i empatii niż ja. I mówiąc inny nie myślę że gorszy czy lepszy. Inny ktorego nigdy nie zmieni bo poprostu nie potrafi. Zrozumiałem że tak naprawdę to tylko ja się mogę zmienić. A skoro nie jestem wstanie aż tak się zmienić żeby zaakceptować tą niepasującą mi inność. To odszedłem. Oczywiście przeżyłem calą związaną z tym nienawiści. Ale dzisiaj już jestem spokojny. Podziekowałem wewnętrznie za równo sobie jak i mojej partnerce. Latające małpy jeszcze latają, ale nigdy się tym nie przejmowałem i tym bardziej nie komentowałem. Okazalo się ze osoby rozsądne już dawno widziały wiecej niż ja sam😊 Wspominam jak już to te piękne chwile które przeżyliśmy razem. I dobrze życzę w sercu mojemu toksyczkowi. On też niech będzie szczęśliwy, tylko nie ze mną. 😊😅😊
Baaardzo mądre słowa i podejście. Podziwiam szczerze
@@malgorzatacichon577 Dziękuję. Ale tak naprawdę każdy z nas może pójść taką drogą. To tylko w nas jest to czy chcemy iść drogą walki i kopania kogoś. A tak raczej w sumie to kopiemy w konsekwencji samego siebie.
Czy wzniesiemy się ponad to podziękujemy za cudowne chwile razem i pójdziemy z otwartym sercem gotowi na nowy związek bez uprzedzeń z przeszłości. Życie jest niestety tylko jedno. 😊😊😊
Czy to NARCYZM czy raczej SCHIZOFRENIA lub DWUBIEGUNÓWKA ! Góra dół,zmiany nastrojów,kłamstwa,mitomania.
Proszę nie mieszać chorób z zaburzeniami, bo to jednak spora różnica.
Ale objawy są podobne.
TO WSZYSYKO TO SPEKTRUM ZACHOWAŃ!!!❤❤❤
Ostatni film który oglądam o toxykach już nie mam z nim kontaktu
I co z tego, że człowiek nie godzi się na manipulacje, a później i tak jest odpowiedzialny za bagno, które sama sobie stworzyła ta zaburzona osoba. Chodzi mi konkretnie o próbę wciągnięcia w jego konflikt z innymi osobami. I to taki naprawdę mega konflikt ze sprawami sądowymi w tle. Więcej, nawet przed pewnymi działaniami przestrzegało się ją! Naprawdę bardzo dziwnie słucha się te fantasmagorie które wymyśla, można odnieść wrażenie, że ona naprawdę w to wierzy. Jako dowód czyjeś winy podaje przykłady historii, które nawet nie mają za wiele wspólnego ze sprawą. Wtedy dopiero widać jak to trzeba uważać co się robi i co się mówi przy takiej osobie, która autentycznie chłonie każdy gest i słowo, by później to wykorzystać przeciwko tobie. To wychodzi dopiero później, w określonych sytuacjach. Człowiek po prostu dębieje jak to słucha, i nie wie jak się do tego odnieść. Zero kontaktu, zero wyjaśniania czegokolwiek, bo to naprawdę sensu nie ma. Dyskusja z wymyślonymi historiami jako dowodami byłaby dokładnie taka sama, jak dyskusja z pacjentem pewnego szpitala w Choroszczy. 11 lat temu nie miałem takiej wiedzy i w sumie miałem ochotę gościowi nawtykać i wprost powiedzieć co o nim myślę, zwłaszcza że to on po wykorzystaniu mnie jako darmowego robotnika po prostu kopnął mnie po kilku latach w cztery litery, odgrażając się jeszcze na koniec. Złość minęła, emocje opadły, po kilku latach E-mail, że coś tam mu nie chodzi co mu darmo zrobiłem zresztą, a i jest dalsza robota do zrobienia! (sic!). Błąd zrobiłem, że nie zmieniłem danych kontaktowych, ale wtedy jeszcze nie wiedziałem, że gość ma tak poważne psychiczne dysfunkcje. Nie zareagowałem. Przez kolejne kilka lat był spokój, ale spotkanie na żywo po 11 latach dało to, że gość domaga się zwrotu jakiejś rzekomo danej pożyczki, na dodatek zażądał zwrotu wszystkiego co dał, a były to jakieś drobiazgi typu drobne elektrośmieci z piwnicy. Miał przy tym pretensje, że telefony się odbiera! Ich chyba naprawdę boli to, że są olewani. To wszystko za 6-7 lat darmowej pracy na jego rzecz, o wartości mniej więcej 20 tys zł po cenie rynkowej, bo tyle musiałby zapłacić ludziom za robotę. No niestety. Love bombing ze strony tej rodziny, bo i jego żona brała w tym udział, był tak konkretny, że dałem się w to wmanipulować. W sumie przeszedłem wszystkie etapy kontaktu z narcyzem, a było jak z książki. Gość jest typowym przykładem narcyza utajonego. I tak chęć niesienia darmowej pomocy przeistoczyła się na koniec w koszmar, który będzie prześladował do końca życia. Za kolejne 10 lat gość chyba zażyczy sobie zwrotu pieniędzy za kawę i obiady, którym byłem częstowany po darmowej pracy od 10 rano do godziny 20'stej. Strach się bać co jeszcze wymyśli by próbować z powrotem wciągnąć mnie w toksyczne relacje, no bo jak pozwoliłem sobą manipulować wcześniej, to i później też się da. U tych ludzi naprawdę nie ma auto refleksji i jakiejkolwiek empatii. Jak sobie przypominam sytuacje, które przeżyłem, to ewidentnie widać, że było się zwykłym obiektem i narzędziem do darmowej roboty. Jak ludzkie narzędzie nie chce robić to co narcyz chce, to jest złość taka, jak kiedy zepsuje się narzędzie typu np. wiertarka. Normalny psychicznie człowiek przecież wie, że manipuluje, że stara się pewnymi zabiegami wciągnąć kogoś w swój konflikt z innymi osobami, zdaje sobie sprawę z tego, że manipulacjami de facto zmusza kogoś do wykonania jakiejś pracy za darmo, a na końcu, jak to wszystko wyjdzie na jaw i ktoś top zauważy, to normalnemu człowiekowi jest po prostu wstyd i chciałby się ze wstydu schować tak, żeby go nikt nie widział. Narcyz utajony wręcz przeciwnie, ma pretensje że ktoś zauważył jego manipulacje, ma pretensje że ktoś nie dał się wciągnąć w jego prywatne konflikty, próbuje swoimi błędami obarczyć innych, a tak w ogóle to jeszcze ma...poczucie krzywdy! Trafić na kogoś takiego to naprawdę można mówić o życiowym pechu. Nie ma podziękowania za wieloletnią pracę za darmo, są wręcz żądania zapłaty, bo dalej dla niego ktoś pracować nie chce! Jest takie powiedzenie, że największymi wrogami są osoby, którym bardzo się pomogło. Tu pewnie chodzi o narcyzów utajonych i ich ofiary. Jak to trzeba uważać komu się pomaga. Było żal tej parki, człowiek coś potrafił to pomagał, cieszył się że ktoś nie musi za coś płacić dużych pieniędzy robotnikom, a na koniec jest winny za wszystkie ich grzechy, i na dodatek trzeba zbierać kasę bo żądają jakiś wydumanych pieniędzy. Czy ktoś sobie potrafi wyobrazić taką sytuację? Nie ma darmowej pomocy, zawsze ponosi się jakieś koszty. Jak się pomaga, tak by się wydawało przyjaciołom, to człowiek się cieszy że może pomóc i na koszty nie zwraca uwagi. To co się od tej rodziny wtedy dostało to absolutnie nawet kosztów pomocy nie pokrywa, a tu są żądania zwrotu rzekomej pożyczki. Pewnie jest to sposób na skuteczny hoovering, ale odczucia są naprawdę dziwne, bo człowiek czuje się jak w jakimś wariatkowie. U tych ludzi jest naprawdę zero refleksji nad tym co się stało i dlaczego, oni są tylko zainteresowani odzyskaniem obiektu/narzędzia za wszelką cenę. W ogóle ich nie interesuje jakie się ma zdanie o nich. Dziś, po kilkunastu latach ciągle zastanawiam się jak mogłem tak dać się wciągnąć. Zwłaszcza, że od samego początku było mnóstwo czerwonych flag, bo te osoby tak naprawdę bardzo prosto, wręcz prymitywnie działają, i trzeba być naprawdę ślepym by tego nie zauważać. No ale odpowiedni love bombing, manipulacje i "przeprosiny" gdy przegną pałę, potrafią zdziałać to, że w takim toksycznym związku tkwi się. Koniec jest typowy jak u narcyza, czyli kopnięcie w cztery litery z pretensjami i zwaleniem winy za wszystko. I tu tych ludzi nie idzie zrozumieć, przecież wystarczyło udać jakieś przeprosiny, udać jakąś autorefleksję i w ogóle na niby zainteresować się problemem, potem wykazać zrozumienie i fałszywą empatię, a obiekt/narzędzie byłby dostępny na każde skinienie w dowolnej chwili. A tak to niestety, nie ma obiektu/narzędzia, i za wszystko trzeba płacić! I tego nie da się zrozumieć. Tak samo nie da się zrozumieć tego hoovering'u, przecież oni dobrze zdają sobie sprawę z tego, w jaki sposób zakończyli znajomość i jakie ktoś ma zdanie na ich temat.
Mieszkam jeszcze z tą osobą ale niebawem, już podjęłam kroki w kierunku wyprowadzki, chcę w końcu zacząć żyć a zaczynam od podjęcia pracy, ulubionej pracy.
Próbuje mnie drażnić na różne sposoby oczywiście stare i oklepane że tylko się śmieję z Niego, do Niego. Czasami mówię mu wprost jak się zachowuje to się wkurza ogromnie, a wystarczy że jest jak małe dziecko albo że nie dorósł jeszcze.
Teoretycznie mam powody do obaw ale się nie boję, mam na tyle wypracowaną intuicję że na pewno zawczasu wyczuję.
Sól i pieprz po kieszeniach, jakby co.
@@krystynarakowiecki2558... dobre👍💪🤣😁😆no ewentualnie można się jeszcze uzbroić w gaz pieprzowy i paralizator 😅😊🫣😱😅😏🤫 gonić tych wariatów 🤪🤪😵💫🫣😬
@@krystynarakowiecki2558 starosłowiańskie metody 🤭😆, znam je, jednak po pierwsze mam kamień księżycowy który mnie chroni a fizycznie to kiedyś trenowałam karate, super dziedzina, szczerze polecam więc gdyby chciał mi coś zrobić to wpierw wyczuję a później intuicyjnie się obronię.
@@krystynarakowiecki2558❤❤❤ a i sól wysypać przed wejściem do domostwa , żeby kolejne Licho nie wpełzło, bo oni się odradzają jak dżdżownice i mają swoich awatarów...❤
W tamtym tygodniu w końcu się wyprowadziłam, i już pierwszego dnia odczułam dużą ulgę. I chociaż nie wszystko mam poukładane jak należy to czuję się zdecydowanie lepiej niż jak mieszkałam z tym człowiekiem.
A On? Prawdopodobnie wysłał już zwiadowcę, mamy wspólną koleżankę i nagle zaczęła pisać do mnie mimo iż wcześniej nie wykazywała za bardzo takiej potrzeby. Mimo wszystko nawet jeśli coś wywęszy to raczej niewiele będzie w stanie wskórać. Teraz jednak ważniejsze zadanie mnie czeka- uporać się z pochowanymi emocjami, właściwie to będzie najtrudniejsze zadanie
Dziękuję ❤
Modlitwa jest medytacja a medytacja modlitwa👏👏😇😇
Pani Magda jest absolutnie SUPER! 🥰
Bardzo się cieszę i ściskam ❤️
Witam a przedemna daleka droga jestem z narcyzem 13 lat przez 6 lat pił klamam miał kochanki a ja ciągle mu pomagałam wybaczałam dusiłam raczej w sobie ale byłam z nim pomogłam podałam rękę jak spad na same dno a teraz 7 lat nie piję ale wszystko tylko on tylko on dał tylko on zrobił wszystko jego za jego ja nic nie dałam nic nie zrobiłam jestem teraz w jego oczach psychicznie chora bo się postawiłam i tak przedstawia mnie wśród innych że straciłam siły mam depresję i wogole szkoda gadać
Teraz ma znów kochankę a ja spadam na dno czekamy na rozwód ale muszę z nim mieszkać bo inaczej wszystko jego
Dobrze że znalazłam Panią mam nadzieję że oglądnę wszystkie Pani filmy i stanę na nogi 😢
Dziękuję za pomoc bo mam nadzieję że będę jeszcze kiedyś miała siłę i chęć do życia bez toksyka
Trzymaj się, dasz radę ❤ Ktoś inny na Ciebie czeka.
Jezeli musisz z nim mieszkac , to odnajdz jaknajwiecej rzeczy , ktore beda twoim sukcesem w sensie basen , kurs rysunku , studia , wyklady , pojscie do kina . Znajduj swoja przestrze na zewnatrz domu jakies warsztaty , praca na laptopie w czytelni czy kawiarni w wielu krajach w tym w naszym ludzie czesto przesiaduja w kawiarni przy kawie , czekoladzie i pracuja sobie nad czyms . Zapraszaj do domu przyjaciol , znajomych jak macie dzieci to znajomych dzieci a nawet ich rodzicow . Wszystko co przyjdzie Ci do glowy a co bedzie wypelniac Toba przestrzen a z nim nie rozmawiaj , bo to beda tylko prowokacje i zabieranie Tobie sliy i energii . Wiem ,ze to bardzo trudne ale jak wspinasz sie na gore to jest rowniez bardzo trudne i az dyszy sie i sapie ale jaki potem widok i radosc . Ja obecnie rowniez rozstaje sie z narcyzem . Bylam z nim ponad 3 lata , wydaje mi sie ,ze nadal go kocham i chcialabym wyleczyc go z alkoholizmu ale to nie ma sensu gdyz on mnie nie slucha . Kiedy mowilam ,ze to glowna przyczyna ,ze nic nam nie wychodzi w zwiazku ignorowal to , twierdzac ,ze jeo picie nie ma zadneo znaczenia . Wowczas go zostawialam , mowilam to koniec , straciles mnie , mam dosc . On musi odbic pileczke za kazdym razem wszystko organozowal tak abym odczula ,ze to on ostatecznie zrywa i konczy zwiazek np. zaczynal intersowac sie inna kobieta aby mi zrobic przykrosc lub odwrotnie byl mily i mowil ze tak wie co ma robic i ze mnie bardzo kocha i ze jest w stanie wszystko zrobic dla mnie po czym wiedzac ,ze czekam na to ,ze przestanie jedynie pic zrywal ze mna nie baczac na to co mowil wczesniej i nie baczac na to ,ze to ja powiedzialm ze koniec. On musial odegrac swoj teatr i rzucic rekawica . Mowi o sobie ,ze jest 'Chopcem z plakatu ' i ,ze moze miec kazda kobiete jaka chce najdluzej w tydzien . Tak naprawde jest sam zapomniany i pije w weekendy . Sam w koncu powiedzial ,ze ja go nie slucham , jestem krnobrna , mam go za glupka , nie jest dla mnie autorytetem itp Nie rozumie partnerstwa , szacunku , wspolpracy . Dewaluje wszystko i chce ustawiac tylko po swojemu , kaprysny , troniacy zycie i talenty jakie posiada ale krytykujacy tylko mnie . Puste obietnice a jak ich nie spelnia mowi ,ze to moja wina . Nie ma sensu tego ciagnac ale boli gdyz czlowiek w drugim czlowieku zostawia swoje marzenia o lepszej przyszlosci , wspomnienia dobrych dni bo i takie byly i miloc jaka ofiarowal i stracil zaufanie do mezczyzn do ludzi . Jednak pamietaj sa normalni ludzie , ktorzy sa serdeczni i podadza Tobie reke . Nie zapadaj sie w mroku jaki on na ciebie zarzuca .Wyjdz na swiatlo i tacz w nim sama a inni sie przylacza .
Dokładnie , wyjdź z mroku , na nowo zapal to Światło , które nosisz w sobie ! Uświadom sobie ten mrok , a przez to na nowo docenisz światłość , znów zacznij się uśmiechać i tańczyć na deszczu i we mgle , przecież kiedyś to robiłaś codziennie, prawda? Na nowo odkryj w sobie pogrzebaną w kącie dziecięcą radość życia ❤
Dobry wieczór! Jestem świadoma mojej sytuacji bycia w relacji z narcyzem....wiem, jakim manipulacjom w trakcie kolejnych etapów zostałam poddana.....moim problemem jest fakt, że nie potrafię zakończyć relacji....
Fajnie super sluchac ale zyc to tragedia nie ma sie sily dzieki tego sluchania zaczynam pomalu w to co pani mowi wierzyc i to sedzina powiedziala to ze znajomi mowia ze on jest lubiany to co dzieje sie w czterech scianach oni nie wiedza super sedzina w niemczech
Mam trzy siostry cioteczne,które zostały wychowane w duchu uwielbienia samego siebie,one są najmądrzejsze,mają rozdmuchane ego,wszystkie są wykształcone ale nie zawsze w parze idzie to u nich z dobrym wychowaniem.Jeżeli masz inne zdanie na jakiś temat,natychmiast jesteś sprowadzona do pionu.Dla mnie wszystkie trzy są narcyzami i ja źle się czuje w ichtowarzystwie.W moim towarzystwie rozmawiają na takie tematy,które ja niekoniecznie znam.Dla mnie jest to chamskie zachowanie i celowe mnie ośmieszenie.Doradźcie jak z nimi postępowac,bo ostatnio dystansuje się od nich.Spotykam się z ludźmi których lubie i są pozytywnie nastawieni do życia
To są kuzynki a nie siostry. Po co ci z nimi kontakt. Niech sobie żyją w swojej komitywie i daj sobie z nimi spokój. Miałam podobnie. Urwałam kontakt. Do niczego mi były potrzebne. Tylko problemy były.
nie pójdę do osób których nie lubię żeby nie wiem co się działo......nie wpuszczam do siebie.....od wielu wielu lat....co za szczęśliwy stan...polecam
Jak zwykle super filmik, prosto i na temat. Ja bym prosila o filmik z info jak postępowac z narcystycznym nastolatkiem
Ja też poproszę, córka15lat mnie parentyfikuje
Bardzo dziękujemy za te rady.Jest Pani piękna, mądrą i pozytywną kobietą.Ja już jestem po związku z narcyzem wyszłam z tego bez cierpienia na szczęście ale z ogromnym żalem do samej sobie że na to pozwalałam to też jeszcze muszę przepracować ❤
❤❤❤
To teraz widać, na co sobie w życiu nie pozwolisz...
Ja jestem też w trakcie odejścia od N i wręcz się cieszę, że on mi pokazuje co muszę naprawić w sobie, ze spokojem to przyjmuję,a nawet w kontrakcie z nim, dziękuję mu,że mi to pokazuje a on wtedy dostaje furii...wychodzę lub zaczynam sobie śpiewać pod nosem...sama kupię te kwiaty, imię wrysuje w piach... polską wersję Flowers 😊
14 lat małżeństwa, 3 dzieci , teraz widzę skad moje ciagle poczucie niedostatecznosci , beznadziejnosci😢
Nie daj się . Jesteś dobra i piękna
Żeby być sprawiedliwym sędzią trzeba wysłuchać dwóch stron A nie jedna..
Wystarczą 2 powszechne "numery". Nr 1 - udowodnienie, że się myli, wytknięcie mu realych przykładów niewiedzy/niekompetencji. Nr 2 - szyderstwa, żarty z niego, w jego stylu. Do obu sytuacji przyda się publiczność.
Potwierdzam. "Załatwiłam" tak 3 narcyzow naraz. Dobrze, by to oni sami sprowokowali sytuację w gronie ludzi, przed ktorymi chcieli nas upokorzyc. Najlepiej, gdy slyszeli poprzednie wymysly narcyza nr 2. Cierpliwosc I dobra pamiec pomogą. Nr 1 sprzedal wszystko I uciekl. Nr 2 zblaznila sie publicznie, a Nr 3 jest nieistotny, bo juz ma dosc nr2. Komedia. Ale narcyzja nr2 boi sie odezwac, bo inni jej jeszcze poprawili, a ja mam spokoj.
Kiedys, gdy po dluugim czasie dochodzenia do siebie, z instytucją edukacyjbą, ktora z oszukiwania pracownikow zrobila sobie sposob na zycie, w pismach sądowych wykazywałam niekompetencje i mataczenia ich radcow prawnych, a ich żądanie poniesienia kosztu ich doradztwa na rzecz pozwanych skwitowalam wnoszac, by sąd wzial pod uwagę jawne klamsrwa i oczernianie oraz, ze juz raz mnie pokrzywdzono okradajac z naleznosci za pracę, ale jestem gotowa tym instytucjom pokryc koszt doradztwa ich wlasnych radcow, o ile bedzie to na godnym poziomie, a nie na poziomie krętaczy. Wiedzialam, ze przegram, bo przepisy sie ł i nie moglam juz odzyskac platnosci, ale mam satysfakcję z utarcia im nosa i otrzymania orzeczenia wyroku, kt mimo prxegranej jest satysfakcjonujący z brzmienia opisu ich matactw :)
Warto wiedzieć, że takie publiczne obnażenie i upokorzenie osoby narcystycznej może prowadzić do mortyfikacji, która może obrócić się przeciwko nam, ofiarom i być dla nas bolesna nawet po 20 latach... Nie piszę tego aby od tego odwodzić ale ważna jest świadomość mechanizmów 💚
@@sylwiakuk-kotarba169 Takie filmiki mają nam uświadomić pewien mechanizm myślenia i działania takich ludzi. My, normlani ludzie mamy tendencje do "rozprawienia" się z osobą wchodzącą nam w drogę w sposób normalny, tak jak byłaby to normalna osoba. Filmiki na tym kanale, jak i na innych, jasno mówią że traktowanie tych chorych osób jak każdego normalnego z ulicy, to błąd, który może skutkować problemami w przyszłości. Próba udowodnienia czegoś takiej osobie, w sumie wmówienia jej jakiś psychicznych dysfunkcji, to już naraża nas na niebezpieczeństwo niekończącej się relacji z ciągle wyjaśnianiem tego i owego z każdej strony. Zrobienie czegoś takiego publicznie, to już pewność, że ta osoba prędzej czy później zemści się. A tu proszę pamiętać, że w przypadku takich osób ta zemsta może nastąpić nawet po...kilkudziesięciu latach! Dla tych osób emocje nigdy się nie kończą, nie ma znaczenia czy minął rok, czy lat 30! Ja wiem że ciągnie do "zemsty" za manipulacje takiej osoby, można taką osobę łatwo skrytykować przed ludźmi, udowodnić jej winę, ogólnie skompromitować, ale o ile to sprawdzi się w przypadku osoby normalnej, która podkuli ogon i ucieknie bo jej wstyd, to w przypadku tych chorych osób stajemy się wrogiem nr1, na którym za taką potwarz trzeba dokonać zemsty. Czy to ma sens? Mowa oczywiście o skompromitowaniu w oczach innych tej chorej osoby. Jeżeli ma się wiedzę o mechanizmach kształtujących życie tych osób, to takie kompromitujące je działania wydają się całkowicie irracjonalne i mogą nam po prostu napytać biedy w przyszłości.
@@NecrosDeus dziękuję za rozwinięcie mojej wypowiedzi, podpisuję się pod każdym zdaniem 😌
Gwarantuje wam, że sie na was zemszczą. Ja dla odmiany nie jestem psychologiem, ale wychowałem sie wśród takich ludzi i wiem w czym rzecz. Świat w ich głowach to przeszłość osadzona w bólu, oni nie potrafią wyjść mentalnie o krok do przodu. Czesto jest tak, że nieświadomie można coś powiedzieć co da im pretekst do zemsty i nigdy nie znasz dnia ani godziny. A wy ich prowokujecie?! Jak wyżej napisali już, po 20 latach zapomnisz o narcyzie i go spotkasz na ulicy i on sprowokuje wypadek drogowy, bo Cie analizował i wie jak to zrobić, a jego wybrakowany mózg nie potrafi inaczej. Bardzo źle robicie, że dajecie takie rady. Ja sam nie atakuje nikogo, bo nigdy nie czuje takiej potrzeby, mam już taką nature i wiele razy odczułem ich zemste, za coś co być może nieświadomie powiedziałem, zrobiłem czy w żartach wyszło, oni są do wszystkiego zdolni..... największą
Nie reaguj. Tak trudno to zrobić. Ale moja narcyzka drąży coraz więcej
Szkoda energii na dyskusje z narcyzem i celne riposty, to jak "rzucanie pereł przed wieprze",lepiej znaleźć innego słuchacza i spokój.
O tak, wysilanie się na cokolwiek, mija się z celem
Wystarczy mi zdjęcie,portret jeden z licznych Narcyza. Można go kochać tylko na zdjęciu, nie słychać pyskówek,nie widać dąsów. Bo normalnie jest zimny,odpychający,tworzy mur bez uczuć. Dobrze,że trafiłam na Pani program🤪
Jest Pani bardzo inspirująca! Dziękuję za ten film.
Tak było- Kocham cię ale denerwujesz mnie ,
kocham cię ale mamy swoje problemy...😢
I jeszcze , że jako rodzina musimy się trzymać razem i nie wynosić " rodzinnych brudów" za próg....
A , a jeszcze teściowa powiedziała mi że nie będzie mi pomagać , bo rozwód nie jest po bożemu , a ona chodzi do kościoła
Świetny materiał pozdrawiam
Dziękuję pięknie 🙏
Dziękuję
Dziękuję za Pani pracę!👍👋
Z wielką chęcią pracuje :) dziękuję
Pani Magdaleno podejrzewam ze padla pani ofiara "narcysty" . Dawno dawno temu miotalem sie roznymi problemami. Kiedy przyszlo do kryzysu i bylem blisko zlego pomyslu zawoalem do Jezusa. Nigdy w niego nie wierzylem. Okazalo sie ze on jest prawdziwy. Czego mnie Jezus nauczyl .Kochac wlasnych wrogow. Modlic sie za nich. Oddac mu nasze ciezary on jest poteznym Bogiem on to udzwignie. Mysle ze probuje pani podniesc ciezar ktory jest do udzwigniecia przez normalnego czlowieka.Pozdrawiam
Panie Wojciechu, tak się zapytam wprost:) czy Pan próbuje mi powiedzieć że milcząc i nie edukując zrobię więcej dobrego? 😁
Dziekuję za ciekawy materiał, bardzo czytelnie przekazany.
A
Bardzo proszę 🙏
Witam
Pani Magdo,od kilku miesięcy jestem już sama,,,,uwolniłam się od koszmaru każdego dnia....niby wracam do życia i staram się żyć, normalnie żyć....ale wciąż przeszłość wraca,w myślach,snach i czasem myślę i czucie ,że ktoś mnie obserwuje,może to odczucia,które były normalne w każdy dzień,wiem,i rozumie,że to potrwa ale uwolnienie się to jeszcze nie koniec naszego koszmaru
Gratuluję i mocno wspieram.
Czas rekonwalescencji potrwa trochę a uczucie że ktoś siedzi w naszej głowie to mechanizm wiązania w traumie. Do przeprowadzenia.
Tak to syndrom posttraumatyczny , przysiądź przy tym uczuciu, zaobserwuj je z zewnątrz i paradoksalnie daj mu prawo istnieć, ubierz to uczucie w kostium klauna , albo ściągnij temu uczuciu majtki , przysposób je , zaopiekuj się tym uczuciem , wtedy ono poczuje się zaopiekowane i samo ulotni się z pewnością ,że miało prawo zaistnieć w naszej czasoprzestrzeni❤❤❤
Dobry wieczor
Super film... ❤❤❤❤❤ w samo sedno!
Bardzo dziękuję. Pozdrawiam.
Czy można z panią mieć prywatną konsultacje ?
A co jeśli narcyzem są dorosłe dzieci ?
Jakze wszystko sie zgadza.Dobrze ze to juz bylo i nigdy wiecej,,,,
Dziękuję za Pani pracę, te filmiki pozwoliły mi bardzo wiele zrozumieć w kontekście relacji międzyludzkich. Nawet w najgorszych snach nie przypuszczałam, że tacy ludzie są wśród nas. A Kubusiem Puchatkiem nie jestem... Na szczęście życie oszczędziło mi tak strasznych przeżyć, ale bliska mi osoba padła ofiarą narcystycznej matki, na szczęście wspólnymi siłami udało nam się ją wyciągnąć z tego szambo-piekiełka. Będzie lizać rany i blizny wiele lat, ale w końcu może swobodnie oddychać, choć uważam, że do czasu, bo jestem przekonana, że ten potwór jeszcze nie raz będzie uderzać i knuć. Nie myślała Pani np. o takiej serii, w której osoby chętne opowiedziałyby swoją historię? To mogłoby być niezwykle ciekawe. Pozdrawiam, wszystkiego dobrego!
O tak , ile książek mogłoby powstać...mnie znajomi namawiają, żebym to wszystko spisała
Pani madzia coraz mlodsza piękniejsza
Pięknie dziękuję :)
Pani Magdaleno. Zawsze szukalem winnych w innych ludziach kiedy doszlo do kryzysu i zawolalem do Boga o pomoc. Pokazal mi za problem jest we mnie. Ze nie kocham sam siebie. I ze o mnie kocha takim jakim jestem. i pokazal mi tragedie ludzi ktorzy nie kochaj. Jak sa nieszczesliwi. mysle ze zblizmy sie do Boga a on nas tego nauczy.
Zastanawiam się czy z Panem dyskutować bo czuję wiarę, która chce osądzać i „naprowadzać”.
Dziękuję za troskę i komentarz. Wiem kim jestem ❤️
Za pierwszym razem popychał mnie na suszarkę od prania tyle razy że już przestałam wstawać i na końcu kop, całe udo miałam sino czarne z guzem na samym środku wielkości piłeczki tenisowej, Bogu dzięki zeszło. Rozdarta koszula, łańcuszek, e papieros wyrzucony przez okno, wart sporo dodam, telefon wart 2000 zł rozstrzaskany na miazgę. Za drugim razem strzał w nos, i dźwignia, co skończyło się krwiakami pod oczami, wybitą szczęką, wybitymi kciukami, wybitm ramieniem i sinymi piersiami i plecami. Masakra.
Za trzecim nic nie zrobił Bogu dzięki bo nie miał jak już, ale poproszony o wyjście do drugiego pomieszczenia na chwilę żebym się mogła przebrać, zdenerwował się że niby że jak to ja go o coś takiego wgl mogę prosić, powiedział: pamiętasz jak Ci zajeb...w nos, yeraz tak Ci zaje... że Ci go złamie tym razem, zobaczysz. Jakie smutne, że tacy ludzie istnieją 😢
Niekoniecznie narcyz ale na pewno cham
Przecież to jakiś bezmózg jest, mam nadzieję, że już były.
Cham to delikatnie powiedziane, po prostu damski bokser. Czy zrobiłaś coś z tymi atakami ? Nad czym takim nie wolno przejść obojętnie. Policja, obdukcja, wpakowanie go za kraty.
Nie rozumie kobiet która dostanie raz wierzy że już więcej jej nie uderzy Uważam że chyba Ci się podobaloj jak Cię leje że tyle wytrzymujesz Ja swojemu zaraz na początku powiedziałam że jak mnie uderzysz to ci nie oddam bo on był wysoki ja niska Jednak na śpiący ci łeb utne Nigdy mnie nie uderzył
@@melania3228beznadziejny komentarz, bez empatii, upokarzający.
Bardzo fajny materiał, super się Pani słuchało, Pani Magdaleno
Dziękuję za kolejny cudowny wyklad ❤
Dziękuję za obecność :)
Uwielbiam Pani filmy i głos mogę słuchać cały dzień 🍀
Jest mi niezmiernie miło. Przekażę mojej nastolatce 🤣
To juz wiem, czemu moj N byl b czesto wsciekly na mnie, tak strasznie nadmiernie... jestem rozwijającą się, dbajaca o siebie, o swoje wyksztalcenie. Moja wartosc osobista wypracowana przez moich cudownych i madrych rodzicow przewazala w malzenstwie i ostatecznie przewazyla do odejscia od N. Ciesze sie, ze nareszcie nie musze juz sluchac od niego, jaka to jestem.... itd
U mnie podobnie ..ukończyłam studia , w pracy zdobyłam wszystkie awanse , dostałam pracę w najlepszej placówce , zawsze byłam zadbana i niezależna - nie wytrzymał 😏 14 lat nigdy się nie poddałam, zawsze miałam też swoje życie , cieszyłam się dziećmi , domem i pracą ☺️
Gratulacje dla Pani i Rodziców 😁
@@MagdalenaSocha dziekuje :-) dopiero wyprowadzenie sie od N dalo mi patrzenie z boku i zobaczenie co mi robil, bo wiadomo, ze przez te lata wmowil mi wszystko co chcial... na szczescie tamto moje pierwsze zycie - dziecinstwo - utwierdzalo mnie, ze nie jest ze mna tak zle, jak mi opisywal moj N
@@marta2660 dokladnie. Studia, praca, dziecko zagluszaly ból egzystencji z N
Zazdroszczę takich wspaniałych rodziców.
Może jakiś filmik na temat podziału majątku z narcyzem jak działać? Czy można do Pani się umówić rozmowę i porady w tej sprawie?
YT - Magdalena Bajsarowicz prawnik i psycholog. www.youtube.com/@MagdalenaBajsarowicz
Pani Magdo wszystkie video i wiedza w nich zawarta bezcenna, pomocna...
Kochani polecam indywidualne sesje...Pani Magdo czyni pani cuda...❤
Dziękuję i ściskam mocno ❤️
Pani Magdo, czy jest Pani w stanie zrobić odcinek w którym opowie Pani o cechach wspólnych oraz istotnych różnicach między osobami w spektrum narcyzmu lub z klinicznym NPD a innymi zaburzeniami które posiadają zakres podobnych cech, takich jak ADHD, BPD, Chad, C-PTSD? Sama interesuję się tematem i nie raz spotykam się z ogromem wspólnych cech dla tych wszystkich zaburzeń, tego jak one się nawzajem przenikają i jestem tym zarazem zafascynowana jak i czuję niedosyt w "zrozumieniu". Dodatkowo, super by było też gdyby dodała Pani parę słów o sytuacjach, kiedy w następuje tzw. odwrócony narcyzm u ofiary, kiedy przejmuje tymczasowo pewne narcystyczne cechy... Piszę o tym, bo to Pani mnie zainspirowała do dalszego zagłębienia tematu i czuję, że chciałabym o tych rzeczach usłyszeć od Pani :) Serdecznie pozdrawiam Panią!
super juz to wdrozylam w zycie dziekuje bardzo ipozdrawiam serdecznie beata
❤ dziękuję bardzo
Pani
Madziu❤ pozdrawiam serdecznie 🍀
Również pozdrawiam i życzę dużo szczęścia :)
@@MagdalenaSocha jednak wie Pani w swoim otoczeniu mam narcyza i jego trafione riposty gaszą ale mówię je publicznie i inni się z tego śmieją a on gaśnie szybko
Szanowna Pani Magdaleno, uprzejmie proszę odpisać na maila, bardzo liczę na Pani pomoc i wsparcie.
Miła Pani, proszę się nie gniewać ale brakuje mi czasu na odpisywanie na emaile, które opisują połowę życia. Jestem zasypana emailami. mam nadzieję, że w takiej ilości filmów, każdy może otrzymać wsparcie. Wszystkiego dobrego :)
Proszę o rozwinięcie tematu uważności i autosabotażu.
Pięknie powiedziane.
Dziękuję Ci Madziu za te filmy , to bardzo pomaga przetrwac i mam nadzieję kiedys znalezc spokoj i szczescie mnie i innym ludziom w podobnej sytuacji ❤
jestem pewna, że tak się stanie. Wszystkiego najlepszego :)
@@MagdalenaSocha❤
Hej, ja mam 1 pytanie jak zwyczły człowiek może zrobić aby ochronić swój centralny układ nerwowy przed atakami narcyza? Dziękuję i pozdrawiam wszystkich.
Badz szczesliwy. Rozwijaj sie. Dbaj o swoj spokoj wewnetrzny. Poznaj swoje braki i slabe punkty. Pokochaj siebie. Czytaj Biblię. Bog tobą pokieruje ;) I nawet na dnie rozpaczy postawi na nogi, jesli sie otworzysz I szczerze pogadasz.
Prawda. Nowy związek bylej żony Narcyza to dla niego dramat!!!! Dużo tu do opowiadania. Nie pasuje mu to, choć sam ma co chwilę inną kochankę - ofiarę, która ucieka od niego często Z problemami, które kończą się sprawami prokuratorskimi.
Tak, to jedna z prawd o narcyzie, zdrada z jednej strony, z drugiej złość o nowego mężczyznę.
Znam to skądś, mąż żyje na granicy prawa , ślizga się , i często w tym działaniu wiązał mnie z tymi jego machlojkami moim podpisem , wiązał w kłamstwie...
Wciąż liczę, że Pani odpisze na maila, głupio mi jest po raz kolejny się przypominać.
Witam pani Madziu 😀śliczna stylówka 😀 odnosząc się do dzisiejszego odcinka jak zwykle trafionego w 💯% jeśli napisze że denerwuje go WSZYSTKO 😅(dosłownie wszystko ) a przecież on tak bezgranicznie KOCHA ❤🫣 Pozdrawiam 🙋
W samo sedno 😂
Najlepiej zapytać wprost „no ale co Cię tak boli? Dlaczego się tak złościsz?” Opisz mi co czujesz.
Gwarantuję, że zacznie się tzw. „odbijanie piłeczki” a bo Ty…. albo i tak nie zrozumiesz i nigdy konkretnej odpowiedzi na to nie będzie. Bo taka nie istnieje! Człowiek z możliwością autorefleksji jest w stanie powiedzieć co go złości albo boli, narcyz jedyne co może to pokazać jakie wasze zachowania są dla niego irytujące- jak się często okazuje będzie ich coraz więcej, a takie pytania doprowadzają tylko do jego frustracji!
Ciekawy temat, jestem tu nowa łapka już leci i sub
Fajna i mądra Istota ... dziękuję pięknie i pozdrawiam serdecznie J33.
J33 dziękuję za miłe słowa :)
dziekuje :)
To lubię w ludziach takich jak ty...nigdy bym tego nie poskładał w te punkty mimo że wykonałem to wszystko punkt po punkcie kiedy zrozumiałem siebie i narcyza w moim otoczeniu. To było naturalne i oczywiste. To prawda
Witam.Nie koniecznie tak jest.Jeski ktoś pomimo tego jak bardzo pokazuje,że jestem ta toksyczna osoba, nie chce odejść i mi nie da odejść to jak z tego wyjść?
Witam dużo oglądam czytam aby jak najwięcej dowiedzieć się czy moja partnerka jest osobą narcystyczną. Ja nie jestem lekarzem, terapeutą inie chcę stawiać diagnoz. Dużo mi dają Pani filmy uczę się poznaję zacząłem zwracać uwagę na zachowanie na prowokację. Czy można żyć szczęśliwie z taką osobą. Czy jakoś można być szczęśliwym. Ja kocham żonę ale jest mi ciężko zachować spokój nie wybuchać. Dziękuję i pozdrawiam
To lepiej nie śpiesz się z dziećmi, żeby mieć pewność, że da się żyć z tą osobą.
Prowokacje bywają tez przy zaburzeniu osobowosci border line , na które cierpią zwłaszcza kobiety. Poza tym rzadko spotyka sie ludzi z takim 100% narcyzmem. To mogą być co najwyżej cechy narcystyczne i przy tym szereg innych zaburzeń. Zaburzenia osobowosci raczej występują łącznie , nie pojedynczo. Niekiedy z powodu niewiedzy , mozemy zacząc kogoś stygmatyzować.
Dziękuję za ten wspaniały odcinek. Zastanawia mnie tylko, czy narcyz oglądając takie filmy (mając świadomość zaburzeń) jest w stanie zmienić swoje zachowanie? I np. jeszcze bardziej się maskować?
Dziękuję, ten obszar jest dla mnie nowy.
Ale, jest ciekawy.
Czas pokarze.
Pozdrawiam
Joaśia
Dziękuje i zapraszam :)
PRAWDA OBRONI SIĘ SAMA😊
Dokładnie tak :)
Ciekawy wykład 😀
Czy narcyz ma skłonności do kradzieży? Czy może to być chęć podniesienia swojej zamożności ( podkradanie pieniędzy)
Każde słowo Nie kiedy On pragnie usłyszeć tak.
Dzień dobry, uprzejmie proszę o odpowiedź na maila, liczę na Pani pomoc i wsparcie.