zara vs zalando
Vložit
- čas přidán 12. 03. 2024
- --------------------------------
KUP MI KAWĘ (jeśli masz na to ochotę) www.buymeacoffee.com/aniagemma
--------------------------------
Zostań członkiem:
/ @aniagemma
--------------------------------
Kup ze zniżką:
SHOF kod: Ania10 link: bit.ly/3Gr4Qj6
WIELORAZÓWKA kod: ania10 link:
www.wielorazowka.pl/
--------------------------------
Niestety, jako były pracownik jednego ze sklepów Inditex muszę odnieść się do wypowiedzi o rzekomej likwidacji plastikowych opakowań w sklepach o której mówi gigant. Owszem, do klienta trafia produkt zapakowany jedynie w papier, ale zamówiony do sklepów towar jest zapakowany w plastik - każdy produkt w osobną foliówkę, a często w materiał który jest sporo grubszy od zwykłej 'zrywki'. Niestety to się nie zmieniło, a wręcz produkowanych dzięki temu jest więcej śmieci - wiele produktów, które klienci zamawiają online jest wysyłanych bezpośrednio ze sklepu stacjonarnego. Tak więc ścieżka jest taka: towar przychodzi w plastiku, pracownicy go z niego rozpakowują a plastik wyrzucają do śmietnika w galerii handlowej, następnie produkt zamówiony przez klienta pakowany jest w opakowanie papierowe... :(
Absolutnie się zgadzam!!! Też pracowałam w jednym ze sklepów Inditex. Podczas dostaw wyrzucaliśmy ogroooom plastiku. Podczas BF czy też SALE potrafiliśmy wyrzucić kilka wielkich worków śmieci plastikowych
czyli jedyne rozwiązanie to zatrzymać tą globalną maszyne konsumpcji. na prawde nie potrzebujemy wymieniać całej swojej szafy ze względu na trendy. własny styl, kupowanie w lumpach albo robienie własnych ubrań jest o wiele bardziej wartościowy i oryginalne
Tak bardzo tak❤
Kupuję w ciucholandach od 20 lat. 50% mojej szafy i szafy moich bliskich to ciuchy z drugiej ręki, ale coraz trudniej znalezc coś wartościowego i ładnego. Większość tych rzeczy to poliester, akryl i nylon. Wszystko zmechacone i widać, że ma ponad 10, 15 lat. Też mam swetry "w tym wieku" w swojej szafie, ale są jak nowe. Drugi problem to rozmiar np. Spodni. Niestety albo są bardzo duże rozmiary, albo małe i dlatego spodnie muszę kupować w sklepie. Podobnie buty czy bieliznę.
Mam to samo, spodnie muszę kupować nowe i na pewno nie jeansy bo nie lubię, tylko czarne legginsy,lub dresowe.
Aniu nagrasz może o zakupach z drugiej ręki w obecnych czasach i patologiami z nią związanymi, mam na myśli odsprzedaż ciuchów na vinted i innych platformach za kilkukrotność ceny, podczas gdy w normalnych lumpkach poza dniem dostawy już mało co można znaleźć. Pozdrawiam
Ania już robiła taki filmik: czcams.com/video/2h3nYDQeTgk/video.htmlsi=Ao19GL7WJDtHS9_K
Ja nie będę demonizować foliówek w których przychodzą ciuchy. Gdy pracowałam w sieciówce, to się zdarzyło, że pewnien model spodni (mimo zabezpiecznienia foliami), przyszedł w większości zapleśniały. Był to bardzo popularny model, więc kilka razy był dosyłany do sklepu i również w dosyłkach wiele sztuk przyszło zapleśniałych. Przez cały ten okres około 25-30 par nowych spodni poszło do kosza. A moje doświadczenie dotyczy tylko jednego sklepu, więc biorąc pod uwagę ilość sklepów tej sieci w Polsce i innych krajach, to pewnie setki, jak nie tysiące tych par spodni poszło prosto na wysypisko. Myślę, że gdyby towar nie był zabezpieczany foliówkami, to takie sytuacje działyby się nagminnie. Ehhhhh... ciężka sprawa z tym całym plastikiem.
Pytanie brzmi: czy naprawdę jest aż takie zapotrzebowanie na te spodnie? Z tego kanału płynie prosty wniosek, że przede wszystkim problemem jest fast fashion i ciągłe produkowanie oraz ciągłe wyrzucanie materiałów. Jakby nie było takiego zawrotnego obiegu spodni, to by nie było tych niewyobrażalnych ilości plastiku do ich pakowania.
@@lottax.8031 Ja się z tym zgadzam, że nie ma takiej potrzeby produkcji takiej ilości ubrań, śledzę kanał bo mnie takie tematy bardzo interesują. Ale cóż, wsród znajomych z pracy czy poza pracą od czasu do czasu poruszałam problem z fast fashion. I na samej rozmowie się kończy, chyba nigdy mi się nie zdarzyło, żeby ktokolwiek mi powiedział, że może faktycznie należy z większą głową podchodzić do zakupów, lub przynajmniej głębiej zainteresować się tematem. Niby świadomość w społeczeństwie rośnie, ale wydaje mi się że przyzwyczajenia do zakupów nadal się zbytnio nie zmieniają, przynajmniej narazie. Z resztą można to samemu wywnioskować po oglądaniu filmów u Ani gdzie co rusz są informacje które by to potwierdzały. Czy mnie to cieszy? Absolutnie nie. Mój komentarz apropo foliówek raczej miał na celu pokazanie że z foliówkami jest źle, ale bez nich też źle. Plastik to jest w ogóle ciężki temat pod wieloma względami.
Było kilka, jak nie kilkanaście (W tym dwa polskie) projektów, które stworzyły bioplastik. Tani w produkcji. Więc to kwestia lobbowania przez koncerny naftowe, a nie faktyczny problem z brakiem zamiennika.
Szkoda, że do kosza... nie można było tych spodni np. w jakiejś chemii wygotować i choćby do lumpeksu oddać? Ale pewnie procedury...
@@lottax.8031 Dokładnie, to spodnie są do dupy
Jako osoba pracująca w handlu była bym wdzięczna gdyby to pieprzone zalando wkładało chociaż tekturowy wypełniacz do paczek w których znajdują sie rzeczy które mogą sie pognieść bo czasem przychodzi do mnie dostawa w fatalnym stanie ze względu na to jak to lata w kartonie gdy dostawcy to przeładowują. Takie rzeczy często muszą być niepotrzebnie zwracane bo nie są zdatne do sprzedaży (klienci nie chcą po prostu uszkodzonych nawet pudełek). Dla odmiany inni dostawcy wysyłają na tyle dobre kartony, że mogę w nich wysłać drugi raz a tekturowy wypełniacz zawsze używam do pakowania 😅
Aniu, a czy materiału o fotowoltaice i bateriach w autach, a w szczególności tym, co z tymi panelami/bateriami robić, gdy już staną się niewydajne, byś nie rozwinęła? 🤔
Ok, popatrxe
7h bezprzery lania wody na tesle bo może mieć znów samozapłon 😅
Ciekawy materiał. Sprawa tych opakowań papier vs plastik też sprawia ze drapię się po głowie, bo nie wiem co w takiej sytuacji może być mniej szkodzące. Chyba tylko generalne zmniejszenie produkcji, ale o tym fast fashion nigdy by sobie chyba nie pomyślało 🙄 Gdy wspomniałaś o wielokrotnym użytkowaniu foliówek, to anegdota: pierwsze co mi się przypomniało, to laska z mojej szkoły, która niosła drugie śniadanie w plastikowym worku z shein 🤭 Może trochę wredne z mojej strony, ale mi by było trochę wstyd 😅 Albo osoba z rodziny, która w tych samych torebkach pakowała się za granicę. Cóż, też można. To akurat wydaje mi się mieć sens, jeśli oczywiście nie ma tu mowy o dalszym regularnym kupowaniu, a po prostu zachowaniu sobie tego obiektu.
Ja przedewszystkim bym sie martwila co w tym plastiku jest i dlatego bym nie chciala aby dotykalo mojego jedzenia 🙈
Pracowałam w adidasie i pamiętam jak wprowadzili płatne papierowe torby. Non stop się rwały i rozpadały na deszczu. Bardzo dużo osób jak zobaczyło że już nie mamy foliówek to wgl rezygnowali z toreb. A pamiętam jak kiedyś kiedyś człowiek kupił torbę plastikową na zakupy w adidasie i ona była nie do zdarcia. Moja babcia do tej pory używa siatek sprzed 20-30 lat
Kocham częstotliwość z jaką publikujesz, bo Twoje filmy zawsze warto oglądać. Ps . Też od dawna nie kupuję w siecówkach.
Dzieki, milo mi. 😃❤️
jakiś czas temu kupiłam kurtkę dla dziecka z Little Green Radicals i oni mieli zapakowane ubrania w takie przezroczyste worki (na pierwszy rzut oka plastikowe), ale było na nich napisane "I am not a plastic bag" i dalszy tekst, że są to biodegradowalne worki zrobione z kukurydzy. nie brudziły, były lekkie, raczej nieprzemakalne jak torebka plastikowa. może jest to jakaś dobra konkurencja dla foliówek i kartonów, choć pewnie gdyby tak było, to firmy ff raczej już by je wprowadzały? co sądzicie?
Ja jestem sceptyczna. Zalezy co to za "bioplastik". Niektore sie rozkladaja, inne sie rozkladaja tyljo w specjalnych kompostowaniach a jeszcze inne w specjalnych kompostowniach ale po wielu latach...
Zobacz film o kapsułach do prania, podobny case
Drugi rok próbuję rozłożyć worki na psie kupy z kukurydzy. Masakra. Stworzyłam nawet im specjalny kompostownik i nadal jest ślad. Rozpadły się na milion kawałków i teraz mam taki plastikowy pyłek w ziemi.
Niby pomysł fajny, tylko co z tym zrobić w normalnych warunkach? Ja nie wiem nawet czy to nie jeszcze gorzej z takimi "workami" jak się nie ma kompostownika... bo nie wiem gdzie miałbym je wyrzucić. Do plastiku? no chyba nie, bo skoro to nie plastik... do bio? nie, bo nie wolno, nawet biodegradowalnych worków nie wolno. Czyli do śmieci zmieszanych? No to tworzę śmiecia, jednego więcej w spalarni śmieci... Serio nie wiem jak to ugryźć.
Reserved wysyła w papierowych torbach sklejonych papierową taśma, powoduje to ze czesto paczki przychodzą rozerwane, przemoczone a nawet odklejone
😭😭😭
Greenwashing Zalando akurat mocno się trzyma, mimo że kiedyś (nie wiem czy dalej) gdy zwróciłeś ubranie oni je od razu wyrzucali
Mój mąż pracuje w fabryce plastiku,wysylaja na cały świat torby plastikowe.Taka produkcja to miliony opakowań.
Akurat Zara na w swojej ofercie perfumy. Zresztą z channel no 5 byls chyba taka reklama, ze to jedyna rzecz, którą wystarczy, że noszę.
Dopóki ktos bie wymyśli konkurencyjnej cenowo alternatywy plastiku z jakichś roslina, tk chyba będzie ciężko się uwolnić.
A może shien ja bedzie samolotami ciuchy transportował to zrezygnuje z plastiku, bo nawet nie zdążą zgnić podczas tak szybkiek podróży.
Shein juz transportuje ciuchy samolotami 😅
@@AniaGemma wiem to z twojego odcinka
Uwielbiam Twoje filmy💛
Lubię Twoje filmy. :)
Raz kupiłam na zalando a w innych markach fast fashion nigdy. Jestem z tych osób które szanują swoje rzeczy i dzięki temu starczają mi na lata. Mam buty i plecak z Nike, ale kupione ponad 15 lat temu i nadal są w dobrym stanie. Zawsze wybierałam lokalne sklepy gdzie właściciele dbali o jakość. Co prawda było to w plastiku, ale ciuchy pochodziły z Europy lub z Turcji, a większość z Polski. Od 4 lat już mało co kupuje ubrania. Może kupiłam przez te lata 4 rzeczy, bo zajrzałam na strych i dzięki temu mam wiele fajnych ubrań za darmo i nie niszczę planety w produkcji nowych "niezbędnych" rzeczy, które są syfem.
Od kiedy to Nike jest lokalnym sklepem? :)
@@Bylobyinaczej od Nigdy, ale kupiłam w lokalnych sklepie a nie w np. CCC lub Deichmannie. Nie zawsze byłam perfekcyjna, ale teraz już myślę co kupię. Myślę że każdy ma coś z fast fashon czy nowe lub kupione z drugiej ręki.
@@soloamor2913 chyba, że sam sobie produkuje materiał i tworzy z niego później ubrania :) nie uciekniemy przed wszechobecnym plastikiem i fast fashion. Nawet, jeśli jakieś ubranie jest tworzone w Polsce, to bardzo rzadko zdarza się, że materiał również pochodzi z Polski, trudno jest tak naprawdę stwierdzić, która marka jest okej a która nie. Przynajmniej z mojego punktu widzenia :)
To prawda jest trudno zrozumiec ktory sklep czy marka sa spoko i w takim wypadku mysle ze kupowanie od malych sklepow placacych podatki tam gdzie mieszkamy jest rrlatywnie spoko opcja.
@@AniaGemma tak więc nic innego byśmy nie robili, tylko sprawdzali i sprawdzali. Ja nie wierzę w ekologię. Jeżeli zmiana nie nadejdzie z góry to możemy sobie tak sprawdzać czy sklep jest ok czy nie i czy każda rzecz w nim jest ok czy nie, do sądnego dnia. Fajnie jednak, że są pogadanki na ten temat, przynajmniej jest jakaś świadomość społeczna tego problemu. Tyle że takie pogadanki rozwiązaniem tego problemu nie są, niestety.
Komentarz dla zasięgów ✌🏻
Dzieki
Kupuję na zalando pre-owned używane rzeczy
❤
Nie kypuej na zalando bo to uzywane ubrania a na zarze rtlko w momencie wejscia produktu bo potem jest to co ma zalando 😊
Ja Zalando stanowczo nie polecam, kupiłam tam tylko raz zachęcona przez ówczesnego partnera. Sukienka z tak cienkiej bawełny, że prześwitywała, w dodatku była już pomechacona, sandałki dosłownie rozpadły się przed końcem sezonu, a dół od bikini był skrojony tak dziwnie, że mimo ogólnie dobrze dobranego rozmiaru, jak położyłam się na plaży to przód mi jakoś dziwnie odstawał i widać było, to czego nie powinno. Pierwszy raz się z czymś takim spotkałam. Marna jakość, ceny wcale nie niskie. Każda rzecz była z innej firmy, więc to raczej nie wina producentów.
Przecież Zalando to platforma sprzedażowa gdzie jest dostępnych multum różnych marek. Można tam kupić ciuchy typowo fast fashon, kiepskiej jakości ale są również marki premium gdzie ubrania są uszyte z porządnych materiałów. Kupiłaś ubranie badziewnej firmy i masz pretensje do pośrednika. Z zakupów na zalando byłam zawsze zadowolona, jednak kupowałam ubrania z tak zwanej wyższej półki, ceny były bardziej atrakcyjne niż na stronie producenta.
Pandemia powinna trwać z 10 lat, świat sam by się uleczył.
🤯
Chińczycy mieli by jeszcze większą motywację żeby wylecieć na Marsa i uczynić planetą zdolną do życia dla ludzi 😂😂😂 (za duże straty dla nich i Azji ogólnie)