W życiu! Zimno , zmęczenie po pracy. Prędzej bym umarła, tyle kilometrów jechać na rowerze . Co innego 6 km , ten dystans jest przerażający ;-) . Powodzenia.
fakt nie zawsze jest słońce, ale po 8 latach pracy mógłbyś się dorobić elektrycznego roweru lub skuterka tylko nie mów że brakowało by ci ruchu ,przy takiej intensywności w pracy pomyśl o zdrowiu
Podziwiam Ciebie naprawdę wielki szacunek tyle kilometrów dziennie robisz rowerem. Ja w weekendy robiłem wycieczki np. z Naaldwijk do Hagi rowerem ok 15 km. w jedną stronę to po przyjeździe miałem dosyć szczególnie że w nl są te okropne wiatry i do tego kilka pór roku w jednym dniu szczególnie jak się mieszka blisko morza. Pozdrawiam
Mógłbyś nakręcić odcinek poświęcony tematyce kosztów związanych z wynajmem mieszkań, kaucja i na ile podpisuje się umowy najmu oraz opłaty za wywóz śmieci oraz np. ile płacisz miesięcznie za media. Drugi temat sądzę że też interesujący pewnie dla większości widzów to podatek drogowy czyli cena chociażby jaką Ty płacisz za swój samochód bo widziałem że jest to mały pojazd pewnie w benzynce także opłaty są pewnie znikome, mnie osobiście ciekawi jak wygląda sprawa opłacania a raczej jak się kończy płacić ten podatek np. wracając do pl. czy ta opłata jest automatycznie odnawiania i co kwartał przychodzi następny rachunek do opłaty czy za każdym razem trzeba odnawiać go samodzielnie. Ja swego czasu jeździłem dieslem 1400kg także cena na kwartał ok 380euro, tego podatku nie płaciłem ale już takich debilnych rzeczy nie robię bo grzywna z belastingu może być tak duża że pozostaje tylko kupić gruby sznur. Pozdrawiam Andrzej twoje filmy są naprawdę wyjątkowe.
Dobrze, pewnie że zrobię takie filmiki i okraszę je swoim doświadczeniem, a mam o czym mówić. Sznury są dość tanie, można je kupić w Actionie za marne eurocenty a państwo Holenderskie dba o swojego podatnika. można niektóre produkty kupić bardzo tanio żeby każdy był zadowolony.
Też lubię jeździć rowerem, ale w wolny weekend i ładną pogodę. W deszczu i wietrze, po nocy albo o piątej rano, po 10 godzinach pracy na stojąco w szklarni, a także przed pracą, to przesada, wcale to nie jest zdrowe, a jedynie pozwala zaoszczędzić jakieś niewielkie pieniądze. Sam bym tak nie robił, choć szanuję taką bezkompromisową postawę w kwestii finansów dużo bardziej niż baranów, co biorą kredyt na 30 lat (albo i nie) i wydają co miesiąc praktycznie całą wypłatę, na ich głupocie zarabiają banki, a oni, choć z pozoru żyją na wyższym poziomie, to tak naprawdę są biedakami, często na uwięzi banku, w którym wzięli kredyt. Warto odkładać pieniądze, ale do tego trzeba dyscypliny.
Taka jazda rowerem ma sporo zalet a w szczególności jest taka która równoważy niedobór świeżego powietrza bo jak wiadomo w szklarni to powietrze jest martwe, przewietrzanie w okresie zimowym jest znikome ze względu na straty ciepła a opryski robione są na bieżąco co nie jest bez znaczenia dla organizmu. Holandia jest pięknym krajem tylko żeby jeszcze te holenderskie kur** mieli większy szacunek dla ciężko pracujących Polaków to by było cudownie ale to tylko można pomarzyć.
Płuca mam przewentylowane maksymalnie. Opryski mamy tyko przy likwidacji, na początku i na samym końcu uprawy. Jeśli chodzi o dyskryminację przez Holendrów to osobiście się nie spotkałem, może dlatego że jestem w ty samym miejscu i prawie z tymi samymi Holendrami
Godzinę na rowerze do roboty? Kupiłbym szrota za 200-300 Euro :-) I jeździł :-) Nie można oszczędzać na zdrowiu :-(To co zaoszczędzisz na zdrowiu na rowerze ! to kupisz bardzo dobre żarcie :-) Na jeden ch..j wychodzi :-)
"nie wiem czy was za nudziłem czy nie zanudziłem ale ciężko mi jechać i mówić ale bardzo próbowałem"
dobry jutuber :D lapka
bardzo fajny materiał dziękuje
Dzięki, dawno szykowałem się do zrobienia filmiku o tym temacie, tylko nie wiedziałem w jakiej formie. Mgła mnie oświeciła i natchnęła.
W życiu! Zimno , zmęczenie po pracy. Prędzej bym umarła, tyle kilometrów jechać na rowerze . Co innego 6 km , ten dystans jest przerażający ;-) . Powodzenia.
Nie no spoko ja też sporo śmigam rowerem tylko że w Polsce fajnie posłuchać ciebie pozdrawiam !!
Dzięki bardzo. W lutym trochę się opuściłem jeśli chodzi o rowerek. Pogoda byle jaka. Dziś to mamy huragan, dosłownie. Pozdro z Nl.
fakt nie zawsze jest słońce, ale po 8 latach pracy mógłbyś się dorobić elektrycznego roweru lub skuterka
tylko nie mów że brakowało by ci ruchu ,przy takiej intensywności w pracy
pomyśl o zdrowiu
Podziwiam Ciebie naprawdę wielki szacunek tyle kilometrów dziennie robisz rowerem. Ja w weekendy robiłem wycieczki np. z Naaldwijk do Hagi rowerem ok 15 km. w jedną stronę to po przyjeździe miałem dosyć szczególnie że w nl są te okropne wiatry i do tego kilka pór roku w jednym dniu szczególnie jak się mieszka blisko morza. Pozdrawiam
Dzięki. Na wycieczki rowerowe jeździłem rzadko ale tego lata to się zmieni. Pozdrawiam również.
Ja pracuje juz 20 lat ;)
Mógłbyś nakręcić odcinek poświęcony tematyce kosztów związanych z wynajmem mieszkań, kaucja i na ile podpisuje się umowy najmu oraz opłaty za wywóz śmieci oraz np. ile płacisz miesięcznie za media. Drugi temat sądzę że też interesujący pewnie dla większości widzów to podatek drogowy czyli cena chociażby jaką Ty płacisz za swój samochód bo widziałem że jest to mały pojazd pewnie w benzynce także opłaty są pewnie znikome, mnie osobiście ciekawi jak wygląda sprawa opłacania a raczej jak się kończy płacić ten podatek np. wracając do pl. czy ta opłata jest automatycznie odnawiania i co kwartał przychodzi następny rachunek do opłaty czy za każdym razem trzeba odnawiać go samodzielnie. Ja swego czasu jeździłem dieslem 1400kg także cena na kwartał ok 380euro, tego podatku nie płaciłem ale już takich debilnych rzeczy nie robię bo grzywna z belastingu może być tak duża że pozostaje tylko kupić gruby sznur. Pozdrawiam Andrzej twoje filmy są naprawdę wyjątkowe.
Dobrze, pewnie że zrobię takie filmiki i okraszę je swoim doświadczeniem, a mam o czym mówić. Sznury są dość tanie, można je kupić w Actionie za marne eurocenty a państwo Holenderskie dba o swojego podatnika. można niektóre produkty kupić bardzo tanio żeby każdy był zadowolony.
Dzięki za info o smakach ahah ja przez 4 lata mieszkałem na putte nie daleko od Bergen z firmy nl Jobs
Podziwiać ;)Spory kawał drogi ;)Dobra robota;)
Też lubię jeździć rowerem, ale w wolny weekend i ładną pogodę. W deszczu i wietrze, po nocy albo o piątej rano, po 10 godzinach pracy na stojąco w szklarni, a także przed pracą, to przesada, wcale to nie jest zdrowe, a jedynie pozwala zaoszczędzić jakieś niewielkie pieniądze. Sam bym tak nie robił, choć szanuję taką bezkompromisową postawę w kwestii finansów dużo bardziej niż baranów, co biorą kredyt na 30 lat (albo i nie) i wydają co miesiąc praktycznie całą wypłatę, na ich głupocie zarabiają banki, a oni, choć z pozoru żyją na wyższym poziomie, to tak naprawdę są biedakami, często na uwięzi banku, w którym wzięli kredyt. Warto odkładać pieniądze, ale do tego trzeba dyscypliny.
masz dobrą kondycję naprawdę szacunek
Dzięki, zapracowałem na nią. Zapomniałem dodać w filmiku, że nie palę i nigdy nie paliłem.
🤗
swietne porady dla Polakow
Ja robię na PKP, za dojazdy poza miejsce zamieszkania też zwracają, czo to pociąg, auto.
Dobra firma.
cześć Andrzej jakie masz plany na jutro
Albo na dzis hehe
Pierwszy raz trafiłam na twój kanał. Brzmisz jak z Poznania :)
Bliżej mi do Szczecina :)
cześć Andrzej powiec proszę kiedy u was będą pomidory bo w Niemczech zwariowali za kilogram pomidorów w Lidlu cenią sobie 3.5 euro
Myślę, że koniec lutego początek marca. Szef ostro grzeje w szklarni.
zawieszony1969 szykujesz coś dla nas?
Możliwe, że jutro.
zawieszony1969 a jaki
Dobry, jak zawsze :) Mam troszkę mniej czasu na nagrywanie i klejenie filmików. Niedługo wszystko wróci do normy.
gdzie masz tą kamerkę
W dłoni trzymam. Mikrofon fajnie działa, sam się zdziwiłem
ile jedziesz w jedną strone ? 40 minut ?
Jeździłem. tyle mi to zejmowało.
Taka jazda rowerem ma sporo zalet a w szczególności jest taka która równoważy niedobór świeżego powietrza bo jak wiadomo w szklarni to powietrze jest martwe, przewietrzanie w okresie zimowym jest znikome ze względu na straty ciepła a opryski robione są na bieżąco co nie jest bez znaczenia dla organizmu. Holandia jest pięknym krajem tylko żeby jeszcze te holenderskie kur** mieli większy szacunek dla ciężko pracujących Polaków to by było cudownie ale to tylko można pomarzyć.
Płuca mam przewentylowane maksymalnie. Opryski mamy tyko przy likwidacji, na początku i na samym końcu uprawy. Jeśli chodzi o dyskryminację przez Holendrów to osobiście się nie spotkałem, może dlatego że jestem w ty samym miejscu i prawie z tymi samymi Holendrami
Jaka mgła.
C-Bolla
AA ile masz wzrostu Andrzej
1, 75.
Godzinę na rowerze do roboty? Kupiłbym szrota za 200-300 Euro :-) I jeździł :-) Nie można oszczędzać na zdrowiu :-(To co zaoszczędzisz na zdrowiu na rowerze ! to kupisz bardzo dobre żarcie :-) Na jeden ch..j wychodzi :-)
Kondycha wi wzrosła i lubię to :) Pozdrawiam
Szrota tez mam :)