Jak Rozmawiać O UCZUCIACH?
Vložit
- čas přidán 19. 03. 2022
- Jak rozmawiać z kobietami o uczuciach, o tym co nas łączy, kiedy jest już bliskość i namiętność?
Nagranie jest fragmentem pochodzącym z jednego z live'ów w którym odpowiadałem na Wasze pytania.
#relacje #uczucia #pytania
🔥Dołącz do Anatomii Emocji 🔥
Społeczności, załączam ten komentarz pod kilkoma filmami, by jak najwięcej z Was dowiedziało się o nowym, bezpłatnym projekcie dotyczącym praktycznej inteligencji emocjonalnej.
👉 Zapisać się możesz tutaj: anatomiaemocji.pl
Staram się pokazywać mężowi Twoje materiały, coś czasem, ale mam wrażenie, że nie bierze tego w taki sposób jakbym chciała. Jest emocjonalnie zamknięty, naprowadzam go, ale ten z tych niewiernych. Chciała bym, żeby ukończył wilka, ale raczej nie zechce.. Małymi kroczkami działam 😁
Krótko, zwięźle i na temat.
Tak.
Jeśli druga strona, jest przygotowana na osobę z taką świadomością siebie. WALDEK
Tak ❤ Poprosze o wiecej takich krotkich filmikow ☺
Tak, to jest wartościowe, jak wszystko o czym mówisz 👍
Tak, jak najbardziej.😊
Doķładnie, o uczuciach, konkretnych wypowiedziach, dzialaniach a nie ogolnie
Super to uświadomiłeś 👍 tak
Tak. Super przekaz.
Tak, wartościowe :)
W dwóch przypadkach jest mi bardzo trudno mówić co czuje w relacji z rodzicami oraz w relacji z szefową. Zastanawiam się z czego to wynika.....no i chyba jednak z dzieciństwa, z domu rodzinnego, gdyż nikt nigdy nie rozmawiał ze mną o uczuciach. Temat trudny do poruszenia z dzieckiem a teraz w życiu dorosłym to dopiero porażka, mówić o tym jak się czuję....przecież to dla moich rodziców "temat z kosmosu" Być może tu jest temat do przepracowania, czy też lekcja do odrobienia - nauczyć się mówić o tym jak się czuje. Już zaczęłam ....spokojnie informując szefową iż czuje się niedoceniona w pracy. Wiem że czeka mnie wiele pracy w tym temacie.
Tak ,jak zawsze 👌🙂
Tak bardzo wartościowy przekaz.
Tak oczywiście że jest wartościowy👍
Tak, jest wartościowe
Propozycja na materiał: jak rozmawiać, by osoba nie odebrała naszego zachowania jako ''atak'', co zrobić, gdy zauważymy, że to co chcieliśmy przekazać, zostało odebrane, jako atak. Pamiętam, jak uczyłem się okazywać uczucia i mówić o nich i po powiedzeniu np. że poczułem w tym momencie smutek, w odpowiedzi słyszałem duże poczucie winny w stylu ''jestem wszystkiemu winna''. Z drugiej strony również, co w przypadku, gdy ja poczuje się atakowany, bo mogłem inaczej zrozumieć coś, co chciał przekazać odbiorca i niekoniecznie był to atak. Oczywiście to tylko jeden z przykładów mechanizmu, a jest ich znacznie więcej, więc chętnie bym zobaczył dłuższy materiał o tym.
O tym m.in jest nawet cały obszerny produkt on-line pt. "Język Świadomości" dostępny tutaj:pawelrawski.pl/jezyk-swiadomosci-online/
tak jest to wartościowe
Dobra lekcja. Jest może materiał np jak komplementować i jak tego nie robić. Jak chodzi o kobiety ?. Nie jestem na czasie sorki 😅
Dzięki Tobie Paweł nauczyłam się rozmawiać o uczuciach z teraz już mężem. Z nim świetnie mi wychodzi, z córką bez problemu z synem to katorga. Nie wiem jak do niego dotrzeć... Jest zamknięty emocjonalnie.
Każdy potrzebuje czasu. To, co mogę zasugerować, to nie patrzeć na nikogo, a tym bardziej na dzieci przez pryzmat "zamkniętych emocjonalnie". Taka percepcja wpływa na nasze zachowanie a ono, wpływa na zachowanie drugiej strony. I w ten oto sposób nie raz, lądujemy w błędnym kole.
Obejrzane :)
(Tak)tyczny komentarz
Tak👍
Tak 🙂
Wartościowy przekaz :D
3 x TAK. 💚💚💚
Zajebiste 🙂
Zgadza sie za mało mowimy o uczuciach i o potrzebach w rodzinach i to jest temat tabu bo chyba jest trudny dla co niektorych...
Jest trudny...Ale dużą rolę w tym myślę że odgrywają mas media które zabierają dużo czasu i trochę wypaczają rzeczywistość.
@@marcincbr9004 Tak i odciagaja od prawdziwej wymiany zdan, dyskusji i otwartych rozmow
genialne ;)
🙏
Tak 😉
Tak :)
Tak.
Oglądamy...
Masz tempo!
@@rawskipawel Są kanały na You Tubie które warto śledzić.
Tak
Jest to wartościowy przekaz 😊
Dzięki!
tak
Mój ex gdy zaczynałam temat potrzeb i emocji, to wywracał oczami, zmieniał temat lub wychodził z domu. Miałam wrażenie, że on boi sie mojego niezadowolenia, żeby przypadkiem nie okazało się że ma wady i nie jest idealny...
Często, gdy ten temat jest poruszany, druga ze stron odbiera to jako formę ataku.
@@rawskipawel wiesz, próbowałam na milion sposobów mu to przekazać, niestety nic kompletnie nie docierało... czułam się kompletnie niekochana, nierozumiana i po prostu odeszłam...
@@___________wojtas_______ zeby leczyć zwiazek, potrzeba zaangażowania dwóch osób... jeśli w kajaku wiosluje tylko jedna osoba, to niestety kręcimy się w kółko.
@@___________wojtas_______ ja pływam kajakiem głównie po jeziorach... a co do mojego związku, to było dokładnie tak jak opisujesz, a gdy chciałam rozmawiać o tym, ze mi to nie pasuje i że mam inne potrzeby, to było wywracanie oczami, urywanie rozmowy, ignorowanie... i tak w kółko.
W dużym skrócie ode mnie: lepiej nie rozmawiać z kobietami o uczuciach. Albo wyśmieją Ci się w twarz albo zbagatelizują to co czujesz.
a ja jestem kobietą i za żadne skarby nie potrafię wyciągnąć z samej siebie co czuję. z kobietami jeszcze pogadam, ale z facetem to blokada taka jak mur chiński. Mimo, że jestem świadoma to mój mózg sobie nie radzi z wypowiedzeniem tego na głos xd
No dobrze, jeżeli facet mówi ci że cię kocha a odzywa się raz w tygodniu , to co ja mam o tym myśleć. Wydaje mi się że jeżeli kocha i mówi że myśli o mnie to powinien szukać częstego kontaktu.
Tak, to jest wartościowe, jak wszystko o czym mówisz 👍
Dla każdego "częsty kontakt" oznacza co innego Anno. Dlatego zamiast myśleć, po prostu z nim porozmawiaj.
Akurat w moim dzieciństwie nikt nie, pytał o szkołę lata 70.poprostu wracałam do domu i zucilam tornister i było do wykonanie ogrom pracy,,, pomagać matce lub rodzicom zależy od pory roku, .. Nie było żadnych psychicznych jazdy jak dziś, . Nie było czasu na głupoty. Poważnie, nie chce rzucać wszystkiego do jednego worka, ale byłam cholernie wesoła.. , z rodzeństwem tłukliśmy się aż ciemność zapadła, puzniej szybko lekcje nikt mi nie pomagał, matka 3 klasy zkonczyla, człowiek radził sobie od maleńkości nie wiem jak. Mus.! patrzę dziś na dzieci w szkole bo odbieram czasami wnuczki to ,, zdecydowanie było lepiej, _... Weselej . Żadnych programów ( tv). Teraz leczyć narody po tych programach i uciemiezeniu umysłu. A było dobrze to trzeba było zepsuć aby dziś naprawiać,, bo naprawianie to czyjaś praca...
Zapachniało NVC :) :)
Ta
No właśnie co jeśli komunikujesz to swojemu partnerowi nawet dajesz mu narzędzia do tego , a on i tak robi swoje. To jest walka z wiatrakami. Gdy pytam go o jego potrzeby to mowi , żr jemu jest tak dobrze jak jest, a do budowania szczęśliwego związku potrzeba dwóch osób. Mówi daj mi czas i już niedługo będzie rok więc naprawdę Cierpliwość moja się kończy.
Wtedy warto napewno popatrzeć na sposób w jaki to komunikujesz, na intencję, jaka jest pod tym zachowaniem, na czas kiedy o tym mówisz, oraz jak to co mówisz, jest odbierane.
Komunikacja, to znacznie bardziej złożone zagadnienie, niż samo wypowiedzenie tego, na czym nam zależy.
Oczywiście, że wiele zależy od tego, na ile druga strona chce słuchać. Na to mamy wpływ jedynie przez swoje zachowania, a one są często inaczej interpretowane niż to, co się nam wydaje.
Panie Pawle, może temat - związek z kobietą z dzieckiem.Warto przetoczyć że 99% populacji męskiej jest przeciwna takiej relacji.
Pozdrawiam
Taki procent to już tylko i wyłącznie wytwór Twojej wyobraźni. No, chyba, że mi tu gdzieś przedstawisz twarde dane, w co wątpię ;)
Dzięki za propozycję tematu.
@@rawskipawel Dziękuję za odpowiedź. Procent troszkę naciągnięty aby wymusić kontakt :)
Tak , temat bardzo ciekawy- koniec końcu wszystkich starań- można usłyszeć -"nie jesteś moim ojcem "
Pozdrawiam serdecznie.
He te 99 proc to rzeczywiście ciekawe, chyba znam sporo osób z tego 1 proc
@@mxxmrt5105 ale nikt ci nie każe być ojcem ani go udawać wobec dziecka partnerki. Ona też nie powinna zresztą tego wymagać. Koniec końców nie jesteś jego ojcem he i to fakt przecież.
nie rozmawiać. olać te całe relacje, to nie prowadzi do niczego!
Na nieodpowiedni kanał trafiłeś. Bardzo
@@rawskipawel był czas kiedy się łudziłem, że warto. Stąd cię znam. A teraz żyję tak, jakbym nigdy już nie miał wchodzić w żadne relacje. No po co?
No właśnie do zmiany potrzeba dwóch osób, ktoŕe są tak samo zaangażowane. Znam to z autopsji.
Myślę że to największy problem dzisiejszego świata. Kiedy rzeczy i praca stają się ważniejsze niż ludzie
Bardzo przykra sprawa niestety .
Tak
Tak
Tak
Tak
Tak
Tak
Tak