Patrzysz na Kościół i nie dajesz rady? [Życie Naśladowcy 2/8]
Vložit
- čas přidán 21. 02. 2024
- Życie Naśladowcy to seria, w której wraz z Krzysztofem Sowińskim zgłębiamy, jak to jest być
Naśladowcą Chrystusa we współczesnej codzienności.
📣 Emisja w ŚRODY o 8:00 na kanale @SOWINSKY oraz w PIĄTKI o 8:00 na moim kanale:
@PrawieMoraly
W dzisiejszym odcinku rozmawialiśmy o KRYZYSIE KOŚCIOŁA.
Patrzysz na Kościół i nie dajesz rady? Pełno w Tobie niezgody na rzeczy, które się w nim dzieją, a nie
powinny mieć miejsca? Mamy tak samo! Rozmawiamy z Krzysiem o sytuacjach trudnych, gdzie
poziom zadanej krzywdy sięga zenitu, takich w których wydaje się, że nie ma już miejsca na
miłosierdzie… a jednak Jezus wybacza. Człowiek wybacza. Miłosierdzie to skandal. Może
potrzebujesz dziś o tym skandalu usłyszeć…
Zachęcamy. 😌
Obserwuj SOWINSKY tutaj:
IG: bit.ly/ig_sowinsky
YT: bit.ly/yt_sowinsky
FB: bit.ly/3x5uRAG
Obserwuj mnie tutaj:
IG: bit.ly/ig_prawiemoraly
YT: bit.ly/yt_prawiemoraly
FB: bit.ly/fb_prawiemoraly
__________________________________________________________________________
Realizacja, obróbka audio: Paweł Jóźwikowski
Miniatura: Różyczkowy Domek
Montaż: Kręgi Estery
__________________________________________________________________________
Możesz wesprzeć działania ewangelizacyjne i twórcze Fundacji SOWINSKY przez:
- regularne wsparcie przez serwis Patronite pod linkiem patronite.pl/SOWINSKY
- jednorazowe, szybkie wsparcie przez PayU tutaj: bit.ly/46EHKBY
- wpłatę na rachunek bankowy fundacji „SOWINSKY”, którą Maja i Krzysztof prowadzą:
PLN: mBank 13 1140 2004 0000 3302 7887 9056
EUR: PL21 1140 2004 0000 3312 0830 2939
BIC/SWIFT: BREXPLPWMBK - tytułem „darowizna na realizację celów statutowych”
- poprzez Paypal: www.paypal.me/sowinsky
Zapraszamy na fanpage SOWINSKY na FB: bit.ly/3x5uRAG
Instagram: bit.ly/3z8KgmB
#SOWINSKY #prawiemoraly #ŻycieNaśladowcy
![Chcesz iść w ekumenizm? Najpierw poznaj siebie i swoją wiarę [Życie Naśladowcy 2/6]](http://i.ytimg.com/vi/-RAt6VBQGFA/mqdefault.jpg)
![Chcesz iść w ekumenizm? Najpierw poznaj siebie i swoją wiarę [Życie Naśladowcy 2/6]](/img/tr.png)
![Prawdę o sobie mogę unieść tylko z Bogiem... [Życie Naśladowcy 1]](http://i.ytimg.com/vi/CxqaIXPzn5U/mqdefault.jpg)
"Potrzebuję mieć Cię w niebie" i dodam do tego, że przez większość czasu zanim wypowie się te słowa, gdzieś dojrzeje się do ich wypowiedzenia, wysyła się osobę która nas skrzywdziła do piekła. Kiedy jest się dzieckiem to wtedy obwiniamy siebie. Potem jak ma się naście lat przychodzi gniew, żal i złość, i wtedy sprawcę “odsyłamy” do piekła, bo my sami się tam znajdujemy, więc zabieramy go tam ze sobą. Nie jest to niemiłość, a przemawia przez nas ból i gniew z którym ciężko sobie poradzić. Całe dzieciństwo ucieka się przed tym bólem, co powoduje więcej bólu i o tym też mówi dr Gabor Mate. Trauma związana z gwałtem czy molestowaniem seksualnym doświadczonym w dzieciństwie “rośnie” razem z nami, bardziej może zmienia się, zmieniając nas. Także sprawcy wybacza się też to, że odebrał nam szansę na bycie sobą; życie bez napadów lęku, stanów depresyjnych czy prób samobójczych. I tak jak korzenie drzewa przerastają martwe ciało złożone pod nim w płytkim ziemny grobie, tak trauma przerasta tę część nas która obumarła na skutek doświadczenia tego typu przemocy. Jest to nie tylko głęboka rana psychiczna czy duchowa, bo ta śmierć będąca nieprzepracowaną traumą - ostatecznie inicjuje ten proces obumierania w naszym ciele, w jego komórkach. Także ta osoba tak naprawdę nas “zabiła” wiele lat temu, tylko ta śmierć została rozłożona w czasie. Ten aspekt również obejmuje nasze przebaczenie, bo wybaczamy mordercy. Więc jest to trudne, tak samo jak wejście na drogę prowadzącą do uzdrowienia, bo gdzieś na pewnym etapie odcinamy się od tych trudnych emocji i tym samym współczucia nawet wobec samych siebie. Poza tym sprawca kazał milczeć i to milczenie staje się codziennością. Dlatego wymaga to czasu, przełamania licznych barier i blokad, w tym lęku. Uzdrowienie również jest długotrwałym procesem, i nawet minimalna poprawa jest dużym sukcesem. A taką Drogą prowadzącą do uzdrowienia i samym uzdrowieniem jest Chrystus. On działa też poprzez przeróżnych terapeutów, czy osoby które w najtrudniejszym momencie naszego życia, udzielą nam potrzebnego wsparcia. Bywa, że otrzymujemy je od osób całkowicie nieznanych, i to w najmniej oczekiwanym momencie. I dopiero kiedy sami zostaniemy podniesieni z tego dna piekła - przez Chrystusa « Jego Miłość » - wtedy pomimo, że nadal nie chcemy spotkać sprawcy, bo ten lęk w nas przed nim jest nadal ogromny, to chcemy aby ten kto nas skrzywdził « trafił do nieba ». Bo jak Paisjusz napisał “człowiek z sercem zranionym, krwawiącym i przebitym może kochać, bo serce, które jest zdolne do tego, by być zranionym, jest sercem z ciała, a nie z kamienia. Jedynie żywe serce można zranić, kamiennego się nie da. Dlatego też siła kochania jest w (ranliwości).” Serce dziecka jest « ranliwe » i tylko ono może powiedzieć, że “potrzebuje” kogoś takiego mieć w niebie. Chrystus kocha nas takim zranionym sercem. Bardzo często Światło widać jedynie wtedy, kiedy znajdujemy się w ciemności i to czego doświadcza się w kontakcie z takim człowiekiem, który nas krzywdzi w ten sposób, jest ogromną « ciemnością, i jedynie Miłość Chrystusa większa od tej ciemności - jest w stanie uleczyć i przebudzić do życia to co w nas zostało kiedyś uśmiercone.
❤❤❤ Dobrze, że jesteś.
@ Ogromnie Dziękuję Ci za okazane wsparcie i serce ❤️❤️❤️
@@zalosna_artycha1 Jesteś Starą Duszą, to Młode Dusze uczą się od Ciebie. ❤ Anetko cieplutko pozdrawiam i przytulam to Twoje miejsce, które warto przytulić. Pa. ❤
Wow. Ora głowę, to co napisałaś. Dziękuję Ci za ten komentarz. Jesteś piękna, mądra i wrażliwa. Jesteś i cieszę się z tego:)
@@JanJan-ub5nv Proszę Jan nie pisz tak o Chrystusie, bo bez Niego już by mnie nie było. Co do reszty to nie będę wyjaśniała kto i co, bo serio to niepotrzebne. Niektóre osoby tu piszące znają mnie z imienia i nazwiska, wiedzą nawet jak wyglądam pomimo, że używam nicku w sekcji komentarzy, i obawiam się, że identyfikacja tej osoby mogłaby być w pewien sposób możliwa. Dlatego piszę bardziej o swoich emocjach i tej drodze do uzdrowienia. Gdzieś bez względu na to kim był lub nadal jest sprawca, to to cierpienie kiedy się tego doświadczy jest takie samo u każdego. Ponieważ jest to często ktoś komu bardzo ufamy, komu zaufali nasi rodzice myśląc, że ten człowiek nas nie skrzywdzi w żaden sposób. Więc tutaj chodzi też o zaufanie i zdradę tego zaufania. Poza tym Chrystus otacza opieką wszystkie dzieci skrzywdzone w ten sposób, a te które nie zdołał przeżyć takiego ataku - wierzę, że zabiera prosto do nieba. I myślę, że jak już będziesz w niebie to zrozumiesz, bo spojrzysz na wszystko inaczej z perspektywy nieba.
Dziekuje za Wasze rozwazania❤
Patrzę na kościół i nie daję rady.
Smutne, ale dzisiaj tak aktualne dla mnie.
O Panie Boże, dzięki Ci, Żeś mi Kościoła otwarł drzwi, w Nim żyć, umierać pragnę. AMEN! Podpisuję się pod tym! Dziękuję Wam z całego serca. Niesamowicie poruszająca cała rozmowa i ten obraz Kościoła jako domu na drzewie❤ Chwała Panu!
Dzięki za wspaniały podcast…Amen 🙏🏻🙏🏻❤️❤️
Wydaje mi się, że potrzeba nam więcej pokory i wrażliwości. Powiedzenie przez Pana, że "coś" wydarzyło się w Irlandii i Kanadzie jest wyjątkowo bezduszne i niepoważne. To jest zbyt poważny temat by określać go w taki sposób. Dramat ludzki wymaga, by pochylić się nad nim z należytą wrażliwością. Pani Agato oglądam Pani programy od dłuższego czasu, zawsze ceniłam sobie Pani delikatność i empatię. Tutaj zabrakło mi Pani reakcji. Przechodząc do wątku Pani Toski, świetna książka, pełna zgoda. Również podziwiam taką postawę. Jednak rownoczesnie rozumiem postawę Pana Szymika, który był latami dokrzywdzany i ma bardzo krytyczny stosunek do Kościoła i swoich oprawców. Przede wszystkim zrozumienie a nie pobieżna ocena. Niestety wypowiedzi Pani goscia to ten typ narracji, który zraża ludzi do Kościoła. Sama mam mnóstwo wątpliwości. Szukam wiedzy w rożnych miejscach. Jednym z nich jest Pani kanał. Zaglądam także na kanały osób niewierzących, tych którzy utracili wiarę. Warto mieć szeroką perspektywę. To może przyczynić się do rozwoju duchowego.
Mnie porusza modlitwa anonimowej więźniarki z obozu Ravensbrück: „Panie, pamiętaj nie tylko o ludziach dobrej woli, ale również o tych złej woli. Nie pamiętaj jednak o wszystkich cierpieniach, jakich nam przysporzyli. Pamiętaj o owocach, jakie przynieśliśmy właśnie dzięki tym cierpieniom. Wzrosła w nas dyspozycyjność, lojalność stała się bardziej przejrzysta, pokora głębsza, odwaga powiększyła się wraz ze szlachetnością. I kiedy oni staną przed Tobą, by zostać osądzeni, pozwól, by owoce, jakie przynieśliśmy, stały się dla nich przebaczeniem.”
❤❤❤ Dobrze że jesteście
MEGA ważny temat poruszyliście! Bardzo jest potrzebne mówić o tym wszystkim wszędzie gdzie się da. Sama niegdyś, bardzo żle oceniałam księży którzy byli dla mnie złem, poprzez swoje czyny,ale wiara i nawrócenie pozwoliło mI gorliwie modlić się za ich grzech. Pokazało też to o czym mówicie, ze ja też jestem grzesznym człowiekiem i że jako chrześcijanka mam pragnąć ICH zbawienia, bowiem zostałam powołana do miłości , której uczę się nieustannie od Jezusa🙏 Kto może niech podaje dalej ten odcinek, WARTO UŚWIADAMIAĆ!
" Dawid odpowiedział Gadowi: «Jestem w wielkiej rozterce. Wpadnijmy raczej w ręce Pana, bo wielkie jest Jego miłosierdzie, ale w ręce człowieka niech nie wpadnę!» 2 Sm 24,14. Pozdrawiam Naśladowców
👍👍
❤❤❤❤❤❤❤❤
Piątek. 2024-02-23. Zacznę od tego, że warto ten filmik podawać dalej. Zgadzam się z tą Dobrą Duszą, która już o tym wspomniała/ pisała. Tak. Przekazujmy to Dobro, którego jest więcej. ❤ Podam zdania, które wypowiadała Agata i które są mi bliskie. 1= Lepiej mówić o Dobru. 2= Miłosierdzie jest skandaliczne. 😂 [ Warto dobrze słuchać w jakim kontekście mówiła o tym Agata. Uczulam na słuchanie ze zrozumieniem. Nawet o to proszę]. ❤ 3= Bóg nie umie nie kochać. 4= Zło dobrem zwyciężaj. 5= Kościół Jest Matką. Taki mamy obraz Kościoła, jaki mamy obraz swojej matki. P.S. powiem szczerze, że natychmiast pomyślałam o Janeczku. Sądzę, że może go ten problem dotyczyć. Dziękuję serdecznie za tak dużą dawkę materiału do mojej rozkminy. ❤
Super podkast, bardzo potrzebny!
Bóg zapłać! Błogosławieństwa życzę na dalszy rozwój Waszych kanałów!🥰🙏🏻
Na emigracji nie ma sie zabardzo wyboru , zwlaszcza na początku ..Brakuje domu ,rodziny Koscioła. To co zobaczyłam , usłyszalam kiedy chciałam ochrzcić corkę a potem sam chrzest...msze świete 🥹 nie byłam już tyle lat .Slucham o wspulnotach o byciu razem , to wszystko rozpaliło tęsknotę za Kościołem . Świetna rozmowa , dziękuję i pozdrawiam ❤
*wspólnotach
Kościół to głównie relacja z Jezusem..
Zwrocilam uwage jeszcze, ze "Hymn o miłości" sw Pawla znajduje się po mowie o Kosciele, o Jego czlonkach.
Wiec byc moze w milosci do Kosciola, ktory go tworzymy laczac sie we wzajemne w czlonki, gdzie głową jest Chrystus nalezy starac sie zachowac cierpliwa, łaskawą miłość, bezwstydna.. Byc moze milosci do Kosciola tez trzeba sie nauczyć.
Głową jest sam Chrystus.
Mając dar od Boga bez milosci bylbym niczym...
Mam serdeczną prośbę do Wszystkich. ❤ Konkretnie chodzi mi o to, aby w miarę swoich możliwości pisać u Agaty o Asertywności Jezusa. Jego zdania. Jak sama coś znajdę, to też napiszę. Wiem, że mnóstwo osób czyta Biblię i dlatego ośmielam się poprosić o te zdania Asertywne Jezusa. Może być z tego dużo dobra. Ja się dopiero uczę asertywności, więc każda pomoc jest dla mnie ważna i dziękuję z góry bardzo serdecznie. 🤍
2024-02-26. Poniedziałek. " Nie czyń Nam, Panie, według naszych grzechów".
- Kim chciałbyś być, kiedy dorośniesz?
- Kimś dobrym - odparł chłopiec.❣️
„Chłopiec, kret, lis i koń” Charlie Mackesy
@@tojajustyna28 Witaj! ❤ Justynko. Ciebie też Bóg kocha szalenie. ❤ Dobrych snów. 🤍
@@tojajustyna28 Justynko, Frank Sinatra mówił, że najlepszą zemstą jest sukces. Zgadzasz się z nim?😂 P.S. jeszcze ktoś dodał, że sukces ma wielu ojców, a tylko klęska jest sierotą. Jak Ty to wszystko widzisz? Tak mnie wzięło na nocne filozofowanie, a Ty mnie lubisz, to piszę do/dla Ciebie. ❤
@@myszkamyszusia4108 tak, lubię. Javier Moro, to jego słowa. Zauważyłam, że w biznesie często używa się tego określenia, to powiedzenie wiele mówi o odpowiedzialności, zazwyczaj jesteśmy gotowi zaakceptować odpowiedzialność za sukces, przy porażce bywa gorzej. Prawdziwy lider bierze na siebie odpowiedzialność za porażki w takim samym stopniu jak i za sukcesy. Wczoraj jadłam pysznego burgera jaglanego, był taki pyszniutki 👩🍳☺️
Wybacz Justynko. Ale musze się z tobą pokłócić. Nazywanie bułki z kaszą jaglaną ,,burgerem,, to jak napisanie że Star Wars i Star Trek to jest to samo 🙄 na szczęście wybaczam ci bo jesteś piękna mądra i zabawna. 🤗😘 Ale jakby nie to, była by kłótnia 🙄
Ślicznego dnia ,😘😘😘🌼💐🌼🌹🌹🌹🌼💐❤️🌼💐🌹
Lekarstwem na zło w Kościele może być trwanie przy dobru. Nie chodzi o ignorowanie zła i udawanie, że go nie ma, ale poświęcenie większej uwagi na to, co pozytywnego dzieje się wokół. Kiedy my rozważamy odejść/nie odejść są osoby, które działają w służbie drugiemu:) może warto dołączyć do nich ;) proponuję materiał o akcji „budujemy coś dobrego” (Centrum Rodziny im. św. Józefa w Katowicach) i posłuchanie s. Annę Bałchan SMI.
Temat odejść/ nie odejść jest ważny. Ale tak sobie myślę, że jak damy się ponieść Duchowi Św. I zajmiemy się służbie drugiemu człowiekowi, to problem się sam rozwiąże;)
Pewnie ktoś już to pisał, ale trochę spłyciliście problem kryzysu do grzeszków, które każdy z różną systematycznością nosi do konfesjonału. Niestety to jest poważniejsza sprawa. Kryzys powoduje między innymi opieszałość, tolerowanie i nicnierobienie z aferami seksualnymi - przestępstwami, nie grzeszkami. Nie można tego pomijać, ignorować i mówić, że wszyscy tak mamy. Nie, nie mamy. I oczekujemy, że hierarchia się otrząśnie i zacznie działać a nie milczeć. To jest dzisiaj problemem. Nie to czy krzywo popatrzy na mnie ktoś ze wspólnoty, sąsiad czy proboszcz. Tutaj potrzeba jasnego sygnału od nas, że nie tolerujemy takich standardów. Że to nie jest droga. Jeszcze raz- nie rozmywajcie problemu, nie umniejszajcie go porównaniami w stylu l, każdy jest grzeszny. Jest, to fakt. Ale nie każdy jest przestępcą, z przestępcą postępuje się inaczej. To postępowanie nie wyklucza miłosierdzia, ale sprawa musi być nazwana, naprawiona. Miast tego mamy ciągłe milczenie z jakimiś pojedynczymi rodzynkami sprzeciwu…..
Zgadzam się z Tobą. Obawiam się jednak, że skutecznym środkiem byłoby jedynie odcięcie kasy. Gdyby wierni gromadnie przestali zasilać biskupi budżet prędzej czy później problem sam by się rozwiązał, jeśli nie całkowicie to w znacznym stopniu. Mówię to jako katoliczka więc z bólem serca również.
K jest niezbędnie potrzebny do zbawienia ?
Kochany słodziaczek nasza Agatka.
Jeśli ktoś nie widzi duchowego wymiaru Kościoła i nie wierzy w nadprzyrodzony charakter Kościoła że w Kościele najpierw jest Chrystus i ten Kościół to Jego Ciało .A najbardziej pogubiony poraniony grzesznik to brat Chrystusa i mój brat co go może trzymać w Kościele .?Gdybym tego wszystkiego nie widział i nie wierzył byłbym pierwszym który opuścił ten Kościół .
@Christophoros56 chcę Ciebie prosić o dalsze przykłady Asertywności Jezusa. Na kanale SOWINSKY przeczytałam podane przez Ciebie dwa przykłady Asertywności Naszego Pana Jezusa. Dość często pisałam o Jezusie, że Jest Najlepszym Psychologiem, Przyjacielem, itd. Teraz bardzo mnie zajmuje asertywność [ mam wręcz bzika na tym punkcie] i nagle czytam, że Ty piszesz o Asertywności Jezusa, to się tak uradowałam, że się już o tym mówi. Przecież są sytuacje, że czasem nawet księża nie za bardzo wierzą w asertywność. A Ty dałeś już 2przykłady Jezusa Asertywności. Przyznaję, że ja tylko wiem, że Jezus Jest Asertywny i przyznaję się szczerze, że nie szukałam w Biblii informacji o tym. Teraz mam wielki apetyt dowiedzieć się o zapisanych w Biblii słowach Jezusa, które są asertywne. C.d.b. ❤
Te 2zdania asertywne, które pisałeś przytoczę je teraz tutaj. 1= " Człowieku, któż Mię ustanowił sędzią albo rozjemcą nad wami?" P.Ś. NT Ewangelia wg Św. Łukasza 12, 14. 2= " To i ja wam nie powiem jakim prawem to czynię". Jestem tak podekscytowana tym odkryciem, że Jezus uczy asertywności, że aż brakuje mi słów, by wyrazić swoją Wdzięczność Jezusowi i ludziom przez których Jezus 💞 przemawia. Dziękuję.
❤"Mt 21,23-27)
Gdy Jezus przyszedł do świątyni i nauczał, przystąpili do Niego arcykapłani i starsi ludu z pytaniem: Jakim prawem to czynisz? I kto Ci dał tę władzę? Jezus im odpowiedział: Ja też zadam wam jedno pytanie; jeśli odpowiecie Mi na nie, i Ja powiem wam, jakim prawem to czynię. Skąd pochodził chrzest Janowy: z nieba czy od ludzi? Oni zastanawiali się między sobą: Jeśli powiemy: z nieba, to nam zarzuci: Dlaczego więc nie uwierzyliście mu? A jeśli powiemy: od ludzi - boimy się tłumu, bo wszyscy uważają Jana za proroka. Odpowiedzieli więc Jezusowi: Nie wiemy. On również im odpowiedział: Więc i Ja wam nie powiem, jakim prawem to czynię." P.S. piękne. ❤
Z powodu kradziezy i tego co moze sie wydarzyc ja juz nie biore nikogo do domu bo kilka razy bylamokradziona,ogolocone szafy bo zostaiwlam klucze ,ludzie jezdza na rozne modlitwy,pielgrzymki,wydarzenia chca noclegu jak byla Chawla Mu ale ciezko mi bylo ale powstrzymalam sie bo nie wiem czy nie zostane nawet przy zyciu biorac obcych pod dach samemu mieszkajac ,z ciezkim sercem ale przynajmniej spokojnie spalam i czasem wygoda i komfort czyjs moze sie zle skonczyc,niektorzy traktuja takie wyjazdy turystycznie zwiedzajac miasto z darmowymi noclegami ,i wyzywieniem trudno sa hostele,hale na duze wydarzenia ,moge zaniesc jedzenie i tak czesto robie .
Super się Was słucha,a Pani Agata jako znawca teologii moralnej mogłaby się wypowiedzieć o moralnym aspekcie niedawno przegłosowanej ustawy "tabletki po" by dotarło to do jak największej ilości odbiorców...
Popieram tą propozycję:)
Ale nad czym tu dyskutować. Jest prawo moralne i prawo boże i kto chce ten je przestrzega. Czy ,, wierzącemu" potrzebne są zakazy ustawowe, żeby nie grzeczyć?. To co za wierzący, który wtedy tylko nie grzeszy jak czeka go surowa kara. Czy katolik i ,, wierzący" nie zabija tylko z tego powodu, że grozi za to surowa kara? To co to za wierzący. Więc nie ma o czym dyskutować. Nie chcesz, nie korzystaj twojs sprawa.
@@patrycjanieszporek8428nie chodzi o to czy człowiek wierzący coś zrobi czy nie. Idąc tą drogą powstało by pytanie po co ludziom prawo, przecież wystarczy nam głowa do myślenia. Tak niestety nie jest. Po drugie wartości i wiara nie zawsze ochronią człowieka przed popełnieniem zła. Gdyby tak było nie grzeszylibyśmy i nie wyrządzali szkody i wszystko by było super.
To prawo jest kontrowersyjne według mnie z powodu chociażby tak powszechnego dostępu bez kontroli osobom w tak młodym wieku , na którego decyzyjność ma wpływ (szczególnie w proponowanym przez ustawę wieku) wiele czynników. Nie tylko wiara, nie tylko wychowanie ale również środowisko, presja, chwiejność hormonalna itd. Po drugie czy wiara zabrania sprzeciwiania się rzeczom wątpliwym moralnie czy raczej obliguje do wypowiedzi w tym temacie i po trzecie czy prawo ustawowe nie powinno być tworzone w kierunku dobra , czy powinno wspierać dobro czy zło? Takie są moje wątpliwości. Pozdrawiam:)
Czyli odchodzacy z Kosciola z wlasnej woli to ok (plewy odrzucone), a suspendowany za przestępstwa seksualne to szkoda - utracony brat. Ciekawe..
Nie, każdy odchodzący to brat. I każdy trwający to brat.
Mówicie o kościele rzymskim, bo chyba nie o Kościele Pana Jezusa Chrystusa, bo ten mając swoje problemy żyje, dlaczego pogaństwo nazywacie kościołem?
Kochany jutub znów mnie blokuje.....ewidentnie nie leżą mu pewne tematy. Czasem pomaga zmiana pierwszego zdania, spróbuję więc wysłać jeszcze raz. Jeśli jakimś cudem się udało to wracam do tematu ;-) Nie przeraża mnie sam fakt występowania takich zjawisk wszak żyjemy w mocno niedoskonałym świecie, przeraża mnie ich skala. Ksiądz Kobyliński mówi o siedmiu procentach takich zdarzeń pośród duchownych. Wydaje się to niedużo wszak 93 procent z nich będzie OK. Jednak wystarczy uświadomić sobie, że na czternastu księży w naszych parafiach statystycznie jeden jest ped***lem a sprawa nabiera innych proporcji i znaczeń.
można się gniewać na rzeczywistość np na pogodę że za ciepło/za zimno itp itd ale i tak nie zmienia to faktu że Jest jak Jest (nawiązanie do Jestem który Jestem niezamierzone😅) i trzeba się z tym pogodzić.. ilu ludzi nie godzi się z faktem że są grzeszni i "nieREformowalni" i w związku z tym popełniają samobójstwo ..a ile osób akceptuje "ludzką kondycję" i 'musi' się z tym Pogodzić i jakoś z tym żyć... jakkolwiek by to nie zabrzmiało kontrowersyjnie to chyba musimy się z tym pogodzić że ludzie którzy preferują niedojrzałe owoce są wśród nas i statystycznie być może mijamy ich każdego dnia i być może nawet są naszymi sąsiadami albo nawet znajomymi...
ps. Sama skala jest dla mnie abstraktem .. czy Ty osobiście znasz osobę skrzywdzoną? - to byłby konkret a nie jakieś oderwane od życia statystyki ..
Ja znam wiele osób skrzywdzonych.
@@marekauk3758 Osobiście nie znam takiej osoby i jestem daleka od wszelkich osądów, zauważam jednak, że coś jest nie tak z naszą wiarą. Statystyka jest pewnym obrazem, niedoskonałym ale ukazującym określoną prawidłowość, nie można zbyć jej komunałami typu "to nic nie znaczy", bo znaczy. Ci księża przyjmują Eucharystię niemal codziennie, codziennie też trwają na modlitwie, często naprawdę długiej, są konsekrowani więc należałoby się spodziewać choć odrobinę wyższej moralności niż średnia krajowa. Zdaję sobie sprawę, że sakramenty to nie magia a Łaska buduje na naturze, mimo to skala zjawiska przy takim uduchowieniu powala.
@ i wg ciebie wskazywanie obrazu Jezusa Miłosiernego ("namalowanego" przez s. Faustynę K.) osobom skrzywdzonym jest słusznym posunięciem (w ramach 'akcji' życie naśladowcy) tj dawanie do zrozumienia: bądźcie i Wy miłosierni jak Ja jestem Miłosierny .. albo nawiązywanie do modlitwy "Ojcze Nasz" : ..i odpuść nam nasze winy Jako i My Odpuszczamy naszym winowajcom.. w domyśle sugerując że Jeśli nie wybaczą(winowajcom) to Bóg będzie bardzo niezadowolony i Im(skrzywdzonym) również nie wybaczy .. ?
Mt 6:14-15
Jeśli bowiem przebaczycie ludziom ich przewinienia, i wam przebaczy Ojciec wasz niebieski.
Lecz jeśli nie przebaczycie ludziom, Ojciec wasz nie przebaczy wam także waszych przewinień.
Ja rozumiem że nie jestem w stanie objąć moim umysłem skalę cierpienia osoby skrzywdzonej .. ale tym bardziej nie jestem w stanie objąć umysłem skalę miłosierdzia dla winowajcy(mówiąc bardzo delikatnie) którą Bóg 'sugeruje' (mówiąc jeszcze bardziej delikatnie) osobie skrzywdzonej..
@@annam-kw2qv istnieje pewna teoria z którą osobiście się zgadzam. Rzekomo Szatan nie musi kusić osób które same wybierają piekło swoim stylem życia. Celem szatana są przede wszystkim "prominentne" osoby które są blisko Boga (najbliżej są Ci na ołtarzu którzy dotykają Chleba Eucharystycznego) i które należy nieustannie atakować pokusami.. aby tym większy był (przynajmniej tymczasowy) triumf Szatana i jego Piekielnego Królestwa.
.. trochę nie rozumiem stwierdzenie że Łaska buduje na naturze ale dla mnie oczywistym jest że pokusa i grzech budują na naturze i w tym konkretnym przypadku chodzi o naturalny popęd którego Bóg nie oszczędza nikomu bez względu na powołanie (kapłańskie zakonne).
gdybym był JJ to napisałbym że to wina Stwórcy bo gdyby tylko chciał to jednym "pstryknięciem palców" mógłby obniżyć ludziom libido żeby tylko rozmnażali się w małżeństwach i tylko sakramentalnych ale że Nim nie jestem to tego nie napiszę 😅