Tez miałem taki problem, jednak gdy troche pokombinowałem sprawa okazała sie dosc prosta do rozwiązania, mając do dyspozycji taki o to helikopter i 44 pasy NASA z nici kevlalowo-molibdenowej domieszkowanej 11,3% grafenu oraz aluminowy najazd łazika marsjańskiego sprawe udało sie rozwiązać. I Widzicie Jakie to proste?!
1. Do przewozu motocykli są specjalne pasy które zakłada sie na kierownicę i na tylne koło - polecam 2. Przy takim spinaniu motocykla można wygiąć lagi - nie polecam 3. Warto pamiętać że im niżej złapiemy pasem motocykl tym łatwiej sie on wywróci a czym wyżej tym jest bardziej stabilny. 4. Do przewozu moto bardzo pomocny jest stojak motocyklowy (uchwyt na przednie koło), stabilizuje on cały motocykl i jest nie drogi bo kosztuje nie całe 200 zł - polecam 5. Podczas transportu warto co kilkadziesiąt kilometrów zatrzymać się i sprawdzić czy nadal wszystkie pasy są napięte bo bywa często że się luzują. Pozdrawiam Kobiety Bez hamulców i inne babeczki na moto. LWG!!!
niedlugo bede przeowozil moto, co myslisz o ustawieniu moto tak jak na filmiku tylko że, kolo z przodu dotyka scianki przedniej ale nie na wprost wypstowane tylko w lewo,plus bedzie stal na bocznej stopce, z lewej strony zlapany pasem za polke dolna,z prawej strony to samo, a z tylu zlapany za kolo i zaczepiony do tylu, ostatnio wlasnie w taki sposob wiozlem moto 250km, zawieszenie oczywiscie nie dobite pasami bocznymi w dol tylko poprostu pas sciagniety tyle aby tylko sie napiał wiec zawieszenie zostalo w pozycji takiej jak stoi motocykl sam na podnozce, no i jesli juz stawiam moto na podnozce bocznej i zapieram go o scianke przednia to lepiej na wyprostowanym kole czy na skreconym w lewo ?
@@kawosszz Ciężko mi powiedzieć bo nigdy nie przewoziłem motocykla w taki sposób. Jeśli moto jest lekkie a dystans do przejechania niewielki to może się udać. Ale lepiej jest wypożyczyć przyczepkę przystosowaną do transportu motocykli. U mnie w Gorzowie Wlkp. koszt to 70zł za dobę i problem z głowy. Mam pewność że nie uszkodzę moto. Popytaj u siebie. Sprawdź wypożyczalnie i serwisy motocyklowe bo oni też mają takie przyczepki. Pozdro.
Praktycznie spięte jest tylko koło . Reszta motoru wytwarza bardzo dużą bezwładność .
Před 5 lety
Hmm.. nie do końca dostrzegam ta bezwładność. Jeśli masz jakieś uzasadnienie lub alternatywny sposób, który wg Ciebie niweluje ten problem to chętnie się temu przyjrzymy 🧐
@ Wożę nowe moto w skrzynkach ( BMW ) i używane na dalekich trasach ( południowa Hiszpania , zdarzyła się też Armenia ) . Producenci spinają za półkę i " dość mocno dociągają " . Ten sposób jest najbardziej racjonalny . Lekko dociągnięty dwoma pasami mocowanymi powyżej " resora " stoi stabilnie i nic nie pracuje podczas jazdy . Wasz sposób może na krótkich trasach jest OK ale dłuższa trasa nie za bardzo .
A dlaczego w pionie, a nie stabilnie na stopce i ściągnięty pasami? Czemu nie zablokować klamki hamulca? Czemu nie przepasać przez wyższe punkty mocowań (siedzenie, półka widelca, główka ramy)? Jak w pojedynkę wprowadzić motocykl po trapie, żeby się nie wywrócił?
Před 7 lety+1
W pionie jest najlepsza równowaga, kiedy te same siły działają z każdej strony motocykla.Stopka ściągnięta pasami może się wyłamać. Jeśli chodzi o hamulec - ruch motocykla w przód jest niemożliwy, w tył trzymają 2 pasy - myślimy, że nie jest niezbędny, ale na pewno nie zaszkodzi. To ciekawy pomysł na dodatkowe zabezpieczenie np. popularną "trytką". Można mocować za wyższe punkty. My pokazałyśmy sposób, który jest sprawdzony i zadziałał. Przy mocowaniu przez wyższe punkty może pojawić się problem pracy amortyzatorów podczas przewożenia (oczywiście można tak mocno zaciągnąć, że będą "zablokowane" - choć istnieje ryzyko uszkodzenia uszczelniaczy, ale przy mocowaniu poniżej mamy po prostu problem z głowy). Jak wprowadzić samemu ? Kluczowym momentem jest utrzymanie równowagi, gdy przechodzisz z podłoża na samochód. Znamy osoby, którym udaje się to bez problemu. Jak wspomniałyśmy w artykule, lepiej zawsze we dwójkę, aby mieć asekurację. My wprowadzania w pojedynkę nie podjęłyśmy się ;).
Wyższe punkty są ponad amortyzatorem, mocowanie tzw "na sportowo" pozwala ci uniknąć sytuacji, gdy wpadasz w dziurę autem, zawieszenie motocykla zapracuje, nastąpią luzy na pasach i motocykl się wywali.
Dlatego, ze na wybojach rozwalisz lub conajmniej uszkoczysz lozysko / mocowanie stopki bocznej motocykla. Przy dobrze przymocowanym motocyklu spiecie klamki hamulca nie jest potrzebne
cześć! czy podczas mocowania i transportu motocykl powinien stać na stopce czy stopce centralnej?
Před 7 lety
Ja po wprowadzeniu motocykla na samochód stawiam go na bocznej stopce. Po zamocowaniu dwoma pasami z przodu, gdy motocykl stoi już stabilnie ,składam ją (dociśniecie motocykla, gdy stopka jest rozłożona może ją ułamać). Podczas transportu stopka już nie jest potrzebna. Nie widzę potrzeby używania stopki centralnej - motocykl jest najbardziej stabilny w swojej naturalnej pozycji na kołach :)
Generalnie moge sie z tym zgodzic ale gafe stzrelilas na koncu, ZAnim spusci sie jakikolwiek pas, nalezy wystawic boczna stopke motocykla aby po poluzowaniu pasow sie nie przewrocil, zaczynamy wiec poluzowywanie od prawej strony.
Świetny film, na weekend jade po moto więc poradnik jak znalazł :)
W końcu ktoś pokazał żeby nie montować pasów na półkach ❤ szacun !!!
Pod pasy najlepiej położyć kawałki skóry ręcznik lub coś co nie porysuje lakieru.
Bardzo pomocny teoretyczny materiał. Dziękuje ;)
Film piekny, ale Pani ,ktora mowi jest w cieniu, dalej jest bdobrze.
DANKE
Tez miałem taki problem, jednak gdy troche pokombinowałem sprawa okazała sie dosc prosta do rozwiązania, mając do dyspozycji taki o to helikopter i 44 pasy NASA z nici kevlalowo-molibdenowej domieszkowanej 11,3% grafenu oraz aluminowy najazd łazika marsjańskiego sprawe udało sie rozwiązać. I Widzicie Jakie to proste?!
1. Do przewozu motocykli są specjalne pasy które zakłada sie na kierownicę i na tylne koło - polecam
2. Przy takim spinaniu motocykla można wygiąć lagi - nie polecam
3. Warto pamiętać że im niżej złapiemy pasem motocykl tym łatwiej sie on wywróci a czym wyżej tym jest
bardziej stabilny.
4. Do przewozu moto bardzo pomocny jest stojak motocyklowy (uchwyt na przednie koło), stabilizuje on
cały motocykl i jest nie drogi bo kosztuje nie całe 200 zł - polecam
5. Podczas transportu warto co kilkadziesiąt kilometrów zatrzymać się i sprawdzić czy nadal wszystkie
pasy są napięte bo bywa często że się luzują.
Pozdrawiam Kobiety Bez hamulców i inne babeczki na moto. LWG!!!
niedlugo bede przeowozil moto, co myslisz o ustawieniu moto tak jak na filmiku tylko że, kolo z przodu dotyka scianki przedniej ale nie na wprost wypstowane tylko w lewo,plus bedzie stal na bocznej stopce, z lewej strony zlapany pasem za polke dolna,z prawej strony to samo, a z tylu zlapany za kolo i zaczepiony do tylu, ostatnio wlasnie w taki sposob wiozlem moto 250km, zawieszenie oczywiscie nie dobite pasami bocznymi w dol tylko poprostu pas sciagniety tyle aby tylko sie napiał wiec zawieszenie zostalo w pozycji takiej jak stoi motocykl sam na podnozce, no i jesli juz stawiam moto na podnozce bocznej i zapieram go o scianke przednia to lepiej na wyprostowanym kole czy na skreconym w lewo ?
@@kawosszz Ciężko mi powiedzieć bo nigdy nie przewoziłem motocykla w taki sposób. Jeśli moto jest lekkie a dystans do przejechania niewielki to może się udać. Ale lepiej jest wypożyczyć przyczepkę przystosowaną do transportu motocykli. U mnie w Gorzowie Wlkp. koszt to 70zł za dobę i problem z głowy. Mam pewność że nie uszkodzę moto. Popytaj u siebie. Sprawdź wypożyczalnie i serwisy motocyklowe bo oni też mają takie przyczepki. Pozdro.
Nie montuje się pasów na kierownicy 😂 to rozwiązanie dla januszy lubiących naprawiać lagi
@@jacekjakubiec8442 Jeśli Janusz dopierdoli pasy że aż trzeszczą, to potem w komentarzach zwala winę na pasy..
Super materiał, akurat jadę odebrać szwagra motor z KPP którym rozwalił się na ciężarówce. Pozdrawiam
super, przyda się dzisiaj :)
Witam . Technicznie słabo wygląda to mocowanie motocykla . Ociera się wręcz o błędne .
Adam Wojczyszyn co konkretnie ? Mi sprawdziło się wiele razy.
Praktycznie spięte jest tylko koło . Reszta motoru wytwarza bardzo dużą bezwładność .
Hmm.. nie do końca dostrzegam ta bezwładność. Jeśli masz jakieś uzasadnienie lub alternatywny sposób, który wg Ciebie niweluje ten problem to chętnie się temu przyjrzymy 🧐
@ Wożę nowe moto w skrzynkach ( BMW ) i używane na dalekich trasach ( południowa Hiszpania , zdarzyła się też Armenia ) . Producenci spinają za półkę i " dość mocno dociągają " . Ten sposób jest najbardziej racjonalny . Lekko dociągnięty dwoma pasami mocowanymi powyżej " resora " stoi stabilnie i nic nie pracuje podczas jazdy .
Wasz sposób może na krótkich trasach jest OK ale dłuższa trasa nie za bardzo .
A dlaczego w pionie, a nie stabilnie na stopce i ściągnięty pasami? Czemu nie zablokować klamki hamulca? Czemu nie przepasać przez wyższe punkty mocowań (siedzenie, półka widelca, główka ramy)? Jak w pojedynkę wprowadzić motocykl po trapie, żeby się nie wywrócił?
W pionie jest najlepsza równowaga, kiedy te same siły działają z każdej strony motocykla.Stopka ściągnięta pasami może się wyłamać. Jeśli chodzi o hamulec - ruch motocykla w przód jest niemożliwy, w tył trzymają 2 pasy - myślimy, że nie jest niezbędny, ale na pewno nie zaszkodzi. To ciekawy pomysł na dodatkowe zabezpieczenie np. popularną "trytką". Można mocować za wyższe punkty. My pokazałyśmy sposób, który jest sprawdzony i zadziałał. Przy mocowaniu przez wyższe punkty może pojawić się problem pracy amortyzatorów podczas przewożenia (oczywiście można tak mocno zaciągnąć, że będą "zablokowane" - choć istnieje ryzyko uszkodzenia uszczelniaczy, ale przy mocowaniu poniżej mamy po prostu problem z głowy).
Jak wprowadzić samemu ? Kluczowym momentem jest utrzymanie równowagi, gdy przechodzisz z podłoża na samochód. Znamy osoby, którym udaje się to bez problemu. Jak wspomniałyśmy w artykule, lepiej zawsze we dwójkę, aby mieć asekurację. My wprowadzania w pojedynkę nie podjęłyśmy się ;).
Wyższe punkty są ponad amortyzatorem, mocowanie tzw "na sportowo" pozwala ci uniknąć sytuacji, gdy wpadasz w dziurę autem, zawieszenie motocykla zapracuje, nastąpią luzy na pasach i motocykl się wywali.
Dlatego, ze na wybojach rozwalisz lub conajmniej uszkoczysz lozysko / mocowanie stopki bocznej motocykla. Przy dobrze przymocowanym motocyklu spiecie klamki hamulca nie jest potrzebne
a co z przyczepką platformową?
cześć! czy podczas mocowania i transportu motocykl powinien stać na stopce czy stopce centralnej?
Ja po wprowadzeniu motocykla na samochód stawiam go na bocznej stopce. Po zamocowaniu dwoma pasami z przodu, gdy motocykl stoi już stabilnie ,składam ją (dociśniecie motocykla, gdy stopka jest rozłożona może ją ułamać). Podczas transportu stopka już nie jest potrzebna. Nie widzę potrzeby używania stopki centralnej - motocykl jest najbardziej stabilny w swojej naturalnej pozycji na kołach :)
ustawcie moto przednim kołem w rogu będzie dużo łatwiej i stabilniej 😁
Nie
Jaki to bus?
Dawid Kopycki Peugeot Boxer 😉
Francuska tandeta przednionapędową 😉 i to nie bus tylko van. Bus ma przeszklony tył i fotele dla ludzi.
Generalnie moge sie z tym zgodzic ale gafe stzrelilas na koncu, ZAnim spusci sie jakikolwiek pas, nalezy wystawic boczna stopke motocykla aby po poluzowaniu pasow sie nie przewrocil, zaczynamy wiec poluzowywanie od prawej strony.
No niby fajnie, ale nie zapinałbym nigdy za lagi, lepszym miejscem jest mostek.