Podać do wiadomości nazwisko osoby która w ten sposób zorganizowała tam ruch. Co to ma znaczyć że to "organizator ruchu". To jest jakaś konkretna, fizyczna osoba, która się pod tym podpisała. Podać do wiadomości żeby kierowcy wiedzieli kogo sądzić, w razie zdarzenia.
Jeszcze mieszkańcy Krakowa mogą to zrozumieć. Ale co ma zrobić ktoś kto przyjeżdża z innego miasta i nie wie co to jest kmk? Z tego co pamiętam ten skrót nie jest żadnym obowiązującym znakiem poziomym.
Ja już jakiś czas temu zostałem "strąbiony" przez tramwaj, który stał za mną, gdy właśnie chciałem z pasa z torami skręcić w lewo z Podchorążych w Kazimierza Wielkiego. Dodatkowo rozwścieczony motorniczy robił mi zdjęcie, jakby sam był święcie przekonany o moim wykroczeniu. To może w KMK znają tajniki organizacji ruchu w tym rejonie? A motorniczego nie pozdrawiam ;)
Przez prawie trzy lata pracowałem jako kierowca w Irlandii ( dodam, że w Polsce wcześniej nie byłem zawodowym kierowcą i nie mógłbym o sobie powiedzieć, że jestem jakoś super doświadczony) ale tam nigdy, ale to naprawdę nigdy nie miałem takiej sytuacji, w której nie wiedziałbym, jak mam się w danej chwili zachować na drodze. Mogłem bez stresu jeździć po miastach, w których wcześniej nie byłem ani razu i zawsze był luz i "zero spiny". Mówiąc wprost - drogi są tam tak oznakowane, że nawet niedoświadczony kierowca nie ma problemu z ich zrozumieniem. Tego naprawdę wyspiarzom zazdrościłem ( oraz oczywiście kultury jazdy ) a ściślej mówiąc to zazdrościłem im urzędników, którzy potrafią tworzyć przejrzyste przepisy a nie "uważają się za mądrzejszych od reszty świata i niech reszta świata się uczy bo przecież ja jestem urzędnikiem i ja - urzędnik mam rację".
Waldemar, w Irlandii podobały mi się najbardziej sygnalizatory świetlne na skrzyżowaniach. Kilka sygnalizatorów skierowanych w różnych kierunkach, przez co są widoczne dla każdego i każdy wie jakie ma światło w danym momencie. 🙃
Wystarczy przekroczyć Czeską granicę, i jadąc dalej na południe lub na zachód człowiek się uspokaja, relaksuje za kierownicą i nawet czerpie przyjemność z przestrzegania przepisów - znaków.
Podziwiam Pana Marka za pasję, z jaką prowadzi ten program. Niejednokrotnie słychać utratę wiary w ludzkość gdy widzi rażące błędy, czuje jego ból i mimo tego wszystkiego nie rezygnuje i trwa w tym wszystkim :D
Dokładnie powinno być jedno określenie dla komunikacji zbiorowej i jej priorytetu , anie konieczność znania każdego skrótu przedsiębiorstwa komunikacyjnego w każdym mieście , kuźwa do Krakowa daleko mnie mam ,a nie wiedziałbym co znaczy KMK , nawet nie wiedziałem ,ze się przechrzcili z MPK . Nawalili piktogramów na tych jezdniach , każdy urząd maluje swoje , ale żaden nie sprząta po sobie ,a już kompletna parodia to fakt ,że ten remont nic nie zmienił , jak jest korek koło UP to dalej jest , oczywisty żart o polerowaniu ekskrementów jest zbyt oczywisty .
... to się może skończyć zdarzeniem drogowym -> dobrze, że w pl urzędnicy to święte krowy. Ich zaniedbanie może doprowadzić do kolizji, urząd skarbowy może zabrać twój majątek prze błąd niszcząc całe twoje życie i zdrowie, a urzędnik przed nikim i niczym nie odpowiada. Sędzia cię niesłusznie skaże. Przypomina mi się tylko film z 2009 roku: "Prawo zemsty"
Przecież tu jest sprawa jasna jak słońce. Brak znaków pionowych, znaki poziome przekreślone, nieokreślony w przepisach napis KMK mogący znaczyć cokolwiek - czyli jadę w lewo z lewego pasa przy osi jezdni. W przypadku kolizji z pojazdem skręcającym z prawego pasa - to on jest sprawcą kolizji. Jeżeli policmajster tego tak nie rozstrzygnie - orzeknie tak sąd. Czego tu nie rozumieć? Oj Panie kolego...
@Rafał Wierzowiecki Reguła prawej strony dotyczy tylko skrzyżowań równorzędnych oraz zmiany z dwóch pasów zewnętrznych na środkowy, tutaj, jeśli interpretacja Very Nice Person uznana byłaby za prawdziwą, to wina jest ewidentna osoby na prawym pasie, bo zmieniła pas ruchu bez ustąpienia pierwszeństwa osobie już znajdującej się na pasie.
@Rafał Wierzowiecki Chyba żartujesz i to niesmacznie. Mieszasz pojęcia i przepisy. W takiej sytuacji 'prawa wolna' nie ma żadnego znaczenia. "Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony". Tutaj pojazdy jadą z tego samego kierunku a przepis dotyczy jazdy z innego kierunku
5:00 Policja niczego by nie rozstrzygała, bo może to zrobić na miejscu tylko w sytuacji jednoznacznej (i nie ma obowiązku). Sprawa powinna być skierowana do sądu. A na podstawie art. 417 kc odszkodowanie za każdą kolizję wynikającą z błędnego oznakowania (o ile nie wynika ono z niestaranności wykonawcy) musiałby wypłacić zarządca drogi (Stołeczne Królewskie Miasto Kraków :P), który na mocy ustawy o drogach publicznych odpowiada za jej właściwe oznakowanie.
@@amadeosendiulo2137 yy... nie wypłaty na policjantów idą z budżetu centralnego, a stąd również idą pieniądze na GDDKiA, ale zarządza ona bardzo małym ułamkiem dróg w Polsce - większość należy do samorządów
skąd? nie wiem 😄 pewnie dobrą wymówką jest fakt, że rzeczywiście często kierowcy może się wydawać, że zawinił zarządca drogi, a tak nie jest acz niewątpliwie fakt, że kierowca dużo częściej przyjmie mandat, z którym się nie zgadza, żeby mieć temat z głowy, a zarządca drogi prawie na pewno pójdzie do sądu (gdzie prawdopodobnie policjant też będzie wezwany), jest... niepomijalny... 😉
Absolutny cyrk, a skąd przyjezdny ma wiedzieć co oznacza kmk, żółte x na tych liniach wyglądają jak oznakowanie nadrzedne używane przy remontach. Fajny program ale brakuje np tego żeby prowadzący udali się do zarządu komunikacji żeby wyjaśnić sprawe
Czyli, że organizator ruchu dał dupy po całej linii. Czasami odnoszę wrażenie, że w ostatnich latach za projektowanie dróg wziął się jakiś jełop, który nigdy nie siedział za kierownicą. I stąd te szopki. A na rozsądek kierowców i innych właścicieli prawa jazdy nie zawsze można liczyć...
Podczas kolizji, obaj kierowcy powinni domagać się od ubezpieczyciela zarządcy drogi wypłaty odszkodowania na naprawe pojazdu. Szybko by poprawiono oznakowanie
Przy okazji, znak "KMK" jest dziwaczny. Istnieje od dawna międzynarodowy znak BUS i po co wymyślać coś nowego? Dlatego, że tam są szyny tramwajowe? W dodatku były już znaki MPK - przynajmniej dla nas czytelne, a zagraniczni turyści muszą wiedzieć co znaczy KMK?
Wcale nie trzeba być zagranicznym turystą, żeby nie rozumieć co znaczy KMK :) W większości miast w Polsce jest MPK, MZK, ZKM lub ZTM, więc skąd taki nie-krakowianin ma nagle odgadnąć co to jest te magiczne KMK?
@Cello foryou BUS to nie to samo to KMK! Gdyby w tamtym miejscu dać znak BUS, to mogłyby tam jeździć również inne dopuszczone pojazdy, np. samochody elektryczne. Czy jeżeli widzisz znak Zakaz Wjazdu, z tabliczką "Z wyl. KMK", to też wjeżdżasz, bo nie wiesz co to znaczy? Wnioski nasuwają się same: jeżeli pewna część jezdni jest oznakowana w sposób dla ciebie niezrozumiały, to nie jest dla ciebie!
Dlaczego nikt nie ponosi odpowiedzialności za tak poważne błędy? Zmienili sobie nazwę z ZiKiT na ZDMK i dalej to samo albo gorzej. Remont ulicy Królewskiej trwał tak długo że naprawdę nie dało się tak prostych rzeczy ogarnąć? Kto odebrał i dopuścił do wznowienia ruchu przy tak rażących błędach? Jak to wygląda na projekcie, i kto się pod nim podpisał? To naprawdę nie pierwszy raz w Krakowie kiedy trzeba się zastanowić co organizator miał na myśli, i dojść do wniosku że oni tam są od brania pieniędzy a nie od znajomości przepisów ruchu drogowego. Przecież większość dzieci z szóstej klasy podstawówki by to lepiej zaplanowała!
Co to za jakiś wymysł "KMK"? Organizacja ruchu powinna być czytelna, żeby przyjezdni też mogli spokojnie jechać bez zastanawiania się "co poeta miał na myśli".
Nie jestem z Krakowa, ale wpadam tam kilka razy w roku, chociażby przejazdem. Dla mnie zamiast KMK mogą napisać NBA albo FBI a i tak wjadę bo nie pamiętam żeby było takie oznakowanie dróg w kodeksie.
@@jakubste Ale jak we Wrocławiu wymalowali sobie zielone koperty (poeta miał na myśli elektryczne samochody), to wojewoda, minister i sąd stwierdzili, że to nie jest znak drogowy i nic nie zakazuje. A w zdaniu rozporządzenia o znakach, że na pasach można umieszczać inne napisy i symbole, to raczej chodziło o napisy typu straż, taxi i inne powszechnie znane symbole, a nie coś co nic nie znaczy dla kogoś kto nie wie co to zikit czy inne kmk. A przecież w tym rozporządzeniu jest znak BUS, jego mogli użyć. KMK może równie dobrze znaczyć Kręć mocno kierownicą, kreatywne miasto Kraków, kierowco możesz kręcić albo jeszcze coś innego.
Nie ma takiego podmiotu prawa w sądzie jak "organizator ruchu". Pod decyzją podpisała się konkretna fizyczna osoba i to ona powinna być wówczas stroną.
@@TheYouDejmien tia juz to widze wujek prezesa i brat sekretarki i ojciec viceprezesa pojdzie do sądu za podpisanie i odebranie takiej organizacji ruchu... A siostrzeniec w todze lub komuch kolega ktory razem z tym urzednikiem gnoili za mlodu w zomo polaków ;)
Gdyby nie ten napis KMK to byłoby dla wszystkich wiadome, że z lewego pasa się skręca w lewo. To, że tablica jest zasłonięta, a strzałki spychające zaiksowane to moim zdaniem zarządca drogi chciał abyśmy skręcali z lewego pasa. Powinien także zaiksować ten napis KMK oraz domalować na żółto strzałki do skrętu w lewo, a takto trzeba się domyślać ale chyba o to tak naprawdę chodziło.
Ahhhh ten mityczny "organizator ruchu" - nikt go nigdy nie widział ani nie słyszał :P może oznakowanie maluje i stawie między 3 a 5 w nocy? Pozdrawiam.
No właśnie nie rozumiem tego. Skoro maja dobre układy z policją to nie mogą sie do nich zwrócić o interpretacje? Mogliby też sie udać do Urzedu Miasta aby w Wydziale dali odpowiedź jak należy sie poruszać...
Przed remontem skręcało się z torów w lewo i myślę że nic się nie zmieniło prócz tego że teraz uniemożliwia zmianę pasa podniesiona wysepka i separatory więc problemem organizatora może być to że nie wie czy auta mają zmienić pas przed separatorami (dlatego wykreślił strzałki) czy w ostatnim momencie zjeżdżając przed tramwajem z wysepki. A może zależy to od natężenia ruchu, ciekawe jak by to wyglądało w czasie korków i kumulacji tramwajów
@@Rames. te nowe disle sa jeszcze gorsze. Stare kopciuchy wywalaly sadze ktora osadzala sie na kanalach nosowych. Nowe wydzielaja kompozycje mikroczasteczek ktore laduja w pluckach. I do tego add blue I uszkodzony albo wykrecony filtr mikroczasteczek. To jest celowa depopulacja. Robiona tak by nikt sie tego nie domyslil na tysiace sposobow.
@@artur4613 raczej nie, to przerost biurokracji, niekompetencji pracowników i usiłowanie pokazania ich twórczości gdzie powinny być proste rozwiązania.
Po ostatniej interwencji w sprawie idiotycznie postawionego znaku organizującego końcówkę Brodowicza od Prażmowskiego minęło pół roku zanim ZDMK przestawił znak zza drzewa przed drzewo, tak żeby był widoczny. Może i tu doczekamy się jakiejś reakcji. No chyba że tu się spełnia jakaś idea ZDMK, o której wspominał jego pracownik, p. Franek. Tym razem radni nie przeszkodzili i idea się spełnia.
Dzisiaj koło 16stej jadąc do domu widziałem że tablice wcześniej zasłonięte czarnym stretchem zostały odsłonięte i zmodyfikowane... Żółte iksy nadal są.
@@walkiri Przy pedagogicznym kierunek aleje wygląda to tak że 2 tabliczki są. Pierwsza dolna: Lewy pas zanikający, prawy do jazdy na wprost (do skrzyżowania) Górna tabliczka umieszczona nad strzałką zanikającego lewego : strzałka na wprost z opisem KMK
Znakiem KMK bym sie nie sugerowal bo przeciez go nie ma w zadnym zestawie znakow drogowych. Skreslone strzalki naprowadzajace uwalniaja pas lewy laczony z torowiskiem.
Odnoszę wrażenie, że krakowskiemu zarządowi dróg, z planów o nowej organizacji ruchu umknęło parę kartek... Wstydźcie się polscy nieporadni urzędnicy. I jak tu żyć z wami w symbiozie (?)
Też mnie zastanawia bierność i przyglądanie się sprawie... Pan Dworak czekał z materiałem, ale na co? Zamiast ruszyć d... jak dostaje sygnały od widzów i zapytać kolegów urzędników.
Szkoda że w organizacij ruch pracują osoby które nie mają pojęcie o ruchu drogowym, ale to nasza biurkowa inteligencja jutra sama ustalą sobie zasady ruchu A mamy przykłady parkowania na chodnikach
Strzałki "spychające" to sugestia. Skoro potem mamy linię przerywaną i NIE mamy znaku D-11a, to nie ma żadnego powodu by przed skrętem w lewo nie dojechać do osi jezdni, jak nakazuje przepis.
Niedawno w którychś miejskich mediach była mowa o tych skrzyżowaniach, że w trakcie prac zmieniła się koncepcja i ma być zmieniona organizacja ruchu. Na tą chwilę faktycznie to jest nieczytelne i na początku sam miałem wątpliwości jak tam jeździć. Jak już robili taką prowizorkę, to faktycznie nie powinni zasłaniać tych tablic, tylko dodać to co dworak mówi, to znaczy coś takiego jak jest na zjeździe z ronda Mogilskiego w Lubicz: www.google.pl/maps/@50.065518,19.9557182,3a,75y,285.78h,91.17t/data=!3m6!1e1!3m4!1sRnzA9fk806SiZAYDcwenLQ!2e0!7i13312!8i6656
Jeszcze tylko dodam, że skoro mimo wszystko jest tam na żółto KMK to ja skręcam z prawego pasa, zaraz za przystankiem wiedeńskim zjeżdżając do osi jezdni. Uważam to za najbardziej logiczne rozwiązanie.
Ja myślę że jednak jest tylko 1 pas przeznaczony do jazdy dla zwykłych samochodów zarówno na wprost jak i prawo/lewo skręt - ten prawy. A to dlatego, że tylko nad tym pasem jest sygnalizator, a w Krk jest taka tendencja że sygnalizatory znajdują się nad każdym z pasów osobno. Drugą podpowiedzią co do intencji drogowców jest linia zatrzymania, która namalowana jest tylko dla prawego pasa, a na lewym jej nie ma. Oczywiście przejazdy są źle oznakowane i to żółte oznaczenie wprowadza w błąd, ale myślę że tak to się skończy. No i ciekaw jestem jak wygląda zasłonięty znak...
Petro-7 Przed remontem skręcało się z torów w lewo i myślę że nic się nie zmieniło prócz tego że teraz uniemożliwia zmianę pasa podniesiona wysepka i separatory więc problemem organizatora może być to że nie wie czy auta mają zmienić pas przed separatorami (dlatego wykreślił strzałki) czy w ostatnim momencie zjeżdżając przed tramwajem z wysepki
@@maciekthoktor8205 Tak, ale patrząc na Google Maps były tam wcześniej namalowane linie warunkowego zatrzymania dla obu tych pasów. Obecnie tak nie ma. Nie rozumiem czym jest KMK, przecież autobusy i tak będą jeździć przez wysepkę przy przystanku. Przekreślenie linii miałoby sens, gdyby było tak że pojazdy komunikacji poruszają się tym pasem wewnętrznym, a inne auta po wysepce. I dlatego zamalowano tą linię ciągłą, no bo autobusy by musiały ją przekraczać a więc łamać przepisy. No bo w innych miejscach (np przy ICE) droga dla autobusów jest "zablokowana" przerywaną linią, a nie ciągłą. Tylko to przy UP nie ma sensu, no bo tam żaden autobus nie jeździ, a nawet gdyby był jakiś zatramwaj, to i tak by jechał wysepką... Faktycznie, dziwne to wszystko :)
Petro-7 Autobusy nie jechałyby wysepką bo są niskopodłogowe. Autobus MPK zatrzymując się na torowisku ma próg drzwi na wysokości wysepki aby osoba na wózku inwalidzkim mogła wjechać, po to głównie robi się tak podniesione wysepki i niskopodłogowe Solarisy. Druga sprawa jest taka że jeśli nawet autobus wyjechałby na wysepke to byłoby za blisko przystanku wręcz ludzie z wiaty przystankowej robiliby pół kroku aby wejść do autobusu. Sam osobiście wsiadałem tam do autobusu, który zatrzymał się na torowisku w październiku teraz nie wiem czy tam jeżdżą bo dawno tam nie byłem.
@@michal.gawron Zgadzam się, nie ma czegoś takiego jak KMK w Kodeksie Ruchu Drogowego. Dla mnie to znaczy cokolwiek, np. KMK - Każdy Może Korzystać ;) Dzwoniłem do pana inżyniera ruchu na tej ulicy, przyznał mi rację, że nie ma czegoś takiego, ale nie był przekonany.
@@Oksent Prawo jazdy mam od kilku lat, zdawałam w Poznaniu. Chciałam tylko dowiedzieć się, czy na tej trasie odbywają się egzaminy i wiem, że trasy egzaminacyjne nie są ściśle określone. :)
@@Malgorzata.95 Tak, w praktyce odbywają się tam egzaminy. Całkiem niedaleko przytoczonych skrzyżowań jest ośrodek egzaminacyjny i często widzę tam egzaminacyjne eLki.
Panie Dworak, buspas na czarnowiejskiej w stronę centrum, w pewnym momencie się kończy, potem znowu zaczyna i znów kończy. Jak się kończy to buspas ma przerywana linię do krawędzi, czyli JEMU się kończy buspas, nie mi. Coby sugerowało, ze ja mam pierwszeństwo bo jadę swoim pasem, ale dylemat, bo mam go po prawej stronie. I co wtedy? kto ma pierwszeństwo? Pozdrowienia!
Filip Blazejczyk busy się tępi, a nie ustępuje im pierwszeństwa jak wyjeżdżają z przystanku a tym bardziej nie ustępuje się im jak jadą buspasem bo się panoszą na drogach. Nie są autobusami publicznego transportu zbiorowego komunikacji miejskiej wiec nie maja pierwszeństwa przy przystankach. Przy buspasach nawet jeśli autobusy MPK maja pierwszeństwo to busiarze nie i mogą se trąbić na żoneczkę w domu a nie na inne auta. No, ale jest to jedno ale! Mamy ich po prawej stornie. Wiec nadal jest dykemat
1 wielki burdel To tylko u nas są tak absurdalnie interpretowane przepisy i infrastruktura drogi. Na zachodzie to wszystko cacy jest oznakowane po niemczech najlepiej mi s i e jezdzilo mimo że mają remonty po autostradach, ale te samochody tam jadą, nie stoją 10 min czy więcej tak jak u nas. Jak tylko zdam teorie z kwalifikacji na c+e prawko juz mam to spierdalam z tego kraju bo rzygam tym krajem jak polska
Był na przejsciu dla pieszych, a co gorasza na ścieże rowerowej w oczekiwaniu na zwolnienie skrzyżowania. Był za linią zatrzymania, nie spowodował niebezpieczeństwa. Jak dla mnie jak najbardziej dopuszczalne zachowanie. Gdybyś miał karetkę za soba i stał przed czerwonym światłem i jedyną opcjezwolnienia przejazdu w sposób przejazdu przez skrzyżowanie na czerwonym... To pewnie byś stał i czekał aż pojawi się zielone
@@wdowa94 Nie uzurpuj sobie prawa do wjazdu na czerwonym świetle - czerwone - stoisz. Gdyby to, gdyby tamto - gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem. Tak można w nieskończoność chrzanić. Czerwone - masz stać. Proste. Zabrania się wjazdu. Nie ważne czy przejście, ścieżka czy jakieś linie. Czego nie rozumiesz? Wjazd na czerwonym to ryzykowanie CIĘŻKIEGO WYPADKU - tak trudno ci to pojąć? Dla ciebie ważniejsze jest nie zablokowanie (częściowo) przejścia/ścieżki od ciężkiego wypadku z wjeżdżającymi na zielonym? GRATULUJE. Masz strasznie zły tok myślenia. Mam nadzieję, że nie poruszasz się po naszych drogach.
@@wdowa94 Nie - to dzięki takim jak ty - takim, którzy mają gdzieś przepisy, a co tam czerwone, mi się śpieszy - ja jestem najważniejsza. To dzięki takiemu podejściu na naszych drogach jest tak bardzo źle i tak bardzo niebezpiecznie. Ale widzę, że tego nie rozumiesz i nie zrozumiesz. Obyś nie zabiła nigdy kogoś niewinnego z takim lekceważącym i ignoranckim podejściem. Prawo jazdy do oddania dziewczynko. Zmądrzej, BEZ ODBIORU.
@@kristof85 Przepisy drogowe nie są po to, żeby ślepo za nimi podążać. Powstały po to, żeby był względny porządek, ale jak jesteś dobrym kierowcą, to doskonale powinieneś wiedzieć, że bezpieczeństwo i życie są ważniejsze niż przepisy. Może wjeżdżasz bezwzględnie na skrzyżowanie, gdy masz zielone światło nie zwracając uwagi na to, czy jest zajęte, albo nie sprawdzasz czy (jazda w korku) kierowca mający pierwszeństwo względem ciebie nie zjechał jeszcze ze skrzyżowania jadąc już wg twojej teorii na czerwonym świetle?
Ja to widzę prawidłowo. Jedziemy od centrum do Bronowic 7.25 - na środku jezdni jest linia ciągła ( oraz po skreślane strzałki), dalej od linii środkowej odchodzi w prawo linia ciągła, za którą jest napis KNK, czyli wcześniej mogliśmy jechać dwoma pasami ruchu, potem niestety zjazd na prawy pas wg linii. To niby proste, ale podczas jazdy ciężko. Nie ma znaków pionowych??? Więc po co poziome, które trudno szybko zauważyć jadąc np. za tramwajem?
Zgodzę się ale proszę zwrócić uwagę, że w przytoczonym filmie torowisko jest wyłączone z możliwości jazdy dla pojazdów "cywilnych" ze względu na oznakowanie w tym konkretnym miejscu(ul. Lubicz). W ogólności pojazd osobowy może normalnie poruszać się po torowisku co ma miejsce w Krakowie chociażby na ul. zwierzynieckiej, kalwaryjskiej i wielu innych.
@@janzabiegaj7874 www.autocentrum.pl/prawo-jazdy/taryfikator-mandatow/ taryfikator znajdziesz ile kosztuje mandat gdy będziemy jeździć po torowisku, nie ma znaków nie jeździmy po torowisku, znaki poziome skreślone tez nie jeździmy - proste ja panu prowadzacemu nie ufam, on ma rózne teorie spiskowe, które nie maja sensu i które nie wiaze się z prawda raz mowi tak a raz mowi tak - miesza w głowie
Jedziesz i widzisz strzałki spychające przekreślone na żółto czyli czasowo zmienioną organizację ruch. Możesz chyba pomyśleć, że czarny worek, który zasłaniał znak pionowy, który widziałeś wcześniej zwiał wiatr? I jak nie jesteś Karolem Marią Koniecpolskim masz następnie zagwozdkę w postaci skrótu KMK.
@@riesling5771 Mozesz też pomyśleć, ze lokalna gawedź w stanie upojenia alkoholowego zerwała przekreślenie znaku ;). Tak, u mnie w mieście była taka sytuacja ;).
szkoda, że tym razem nie ma z Panem Redaktorem sympatycznych policjantów, którzy w innych odcinkach - wszystko wiedzą. Bo rozumiem, że Pan jest w tzw. kropce, ale oni na pewno mieliby jedną jasną odpowiedź.
Kiedy na ul. Miodowa przestana okradać parkujące pojazdy?! Nielegalnie pobieraja tam opłaty bez PEŁNEGO oznakowania ... Nie ma lini gdzie mozna parkowac i w tym miejscu jest pobierana opłata! Naglosnijcie to! Nie płaćcie tym zlodziejom! To tak jakby zrobic przejsce dla pieszych znaki pionowe ale na jezdni bark lini, brak nie ma ich tam nie są zatarte!!
@@Oksent No chyba nie. Ten na torowisku jest na pasie ruchu, a ten z prawego wjeżdża na ten pas, więc musi ustąpić pojazdowi znajdującemu się na pasie.
@@Oksent "Możliwe, że zasady ogólne czyli ten po prawej stronie ma pierwszeństwo." Nie ma takiej zasady. Pierwszeństwo z prawej strony obowiązuje wyłącznie na skrzyżowaniu dróg równorzędnych lub przy równoczesnej zmianie pasa ruchu na środkowy przez dwa pojazdy.
@@Nikodem692 oczywiscie ze mozna tak samo jak mozna wyprzedzac na przejsciu dla pieszysz tylko jeden warunek musi byc spelniony tj ruch kierowany czyli światła lub policjant
Teoretycznie można po torach... ale gdy pojedzie tramwaj trzeba mu ustąpić pierwszeństwa, co praktycznie nie będzie możliwe, gdy samochody będą na dwóch pasach, więc nie można po torach :) takie przepisy...
@@jakiesniewazne3912 art 16 pkt 6 "Kierujący pojazdem znajdującym się na części jezdni, po której jeżdżą pojazdy szynowe, jest obowiązany ustąpić miejsca nadjeżdżającemu pojazdowi szynowemu."
Akurat przy Urzędniczej (1:51) widać wyraźnie znak pionowy, który nie jest zasłonięty i ma nadrzędne znaczenie względem czegokolwiek narysowanego na jezdni - może przecież się walać błoto / śnieg i linie mogą być niewidoczne. Natomiast co do tego zalecenia, żeby jak najszybciej za przystankiem wiedeńskim pakować się na torowisko żeby tam ustępować pierwszeństwa pojazdom z naprzeciwka może i jest legalne i w świetle przepisów o skręcaniu z osi jezdni jakoś uzasadnione, ale bynajmniej nie jest partnerskie, zwłaszcza w sytuacji gdy stoimy obok tramwaju, tramwaj skończył wymianę pasażerską i czeka na zielone światło a my korzystając z tego że mamy kilkunastokrotnie mniejszą masę szybciej ruszamy ze światła i pakujemy się wprost przed tramwaj jest zachowaniem skrajnie niepartnerskim. Ja uważam że w takich miejscach gdy mamy obok siebie tramwaj (lub za chwilę będziemy mieć i widzimy go w lusterku, to żeby skręcać jednak wprost z prawego pasa - pojazdy chcące jechać prosto zawsze mają możliwość objechania nas z prawej strony (jeśli się ustawimy w dobrym miejscu i jesteśmy jedynymi!), a tramwaj no nie ma jak ominąć. A że w tramwaju jedzie kilkadziesiąt razy więcej osób, to jego priorytet powinien być bezdyskusyjny.
" i ma nadrzędne znaczenie względem czegokolwiek narysowanego na jezdni" Znaki pionowe i poziomie mają dokładnie taki sam priorytet (według ustawy PoRD).
@@PiotrPilinko tak czyli jeżeli któryś ci coś nakazuje lub zabrania to do każdego masz się zastosować czyli znak 1:51 jest, tzn. tam jest kilka skrzyżować a na kolejnych te same znaki są już zasłonięte //4:51 kierowca przejeżdża po linii ciągłej, "ale to się wytnie, przecież ja jestem takim znawca prawa"
Żółte linie zostały po tym jak jeździły autobusy linii 704 i 708. Potem po prostu ich nie zlikwidowano, a opieszałość ZDMK nie jest niczym nowym. Człowiek logicznie myślący widząc separatory już by wiedział, że nie ma prawa jechać po torowisku.
Hah pan Marek popełnił duży błąd, jeżeli znaki poziome są skreślone nie możemy jechać po torowisku dla tramwajów Dodatkowo zostały zafoliowane znaki typu f-10 czyli takich znaków praktycznie nie ma wiec tym bardziej nie można jeździć po torowisku dla tramwajów. 4:30 Ten skręt bardzo źle został wykonany, za to by oblali egzamin odrazu by przerwali, jak sam pan Marek powiedział : "BARDZO NIEBEZPIECZNIE" proszę o wystawienie mandatu dla Pana filozofa który potrafi innym wytykać błędy ale sam łamie *PODSTAWOWE* przepisy PoRD. 1. Za jazdę po buspasie knk (poprawa kmk*)to tez skrót dotyczacych autobusów 2. Za jazdę po torowisku dla tramwajów art. 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym torowisko (najczęściej tramwajowe) może być wyodrębnione z drogi lub z jezdni. Na takie torowiska fizycznie nie można wjeżdżać samochodem bez wymaganego zezwolenia No chyba ze byłyby te strzalki nie skreślone lub byłyby tez znaki typu f-10 to wtedy tak - przecież te strzalki nie bez powodu zostały skreslone Jak kto chce wiedziec wiecej zapraszam tutaj: www.prawodrogowe.pl/informacje/ekspert-wyjasnia/torowisko-wyodrebnione-z-drogi-lub-z-jezdni4
1. To nie jest bus pas (brak oznaczeń poziomego i pionowego), KNK jest napisane dopiero przed skrzyżowaniem, gdy nie ma już możliwości zmiany pasa ruchu. 2. To nie jest torowisko wyodrębnione z jezdni (brak krawężnika), po takim można jeździć, w wielu miejscach wręcz trzeba bo inaczej nie przyjedziesz.
@@charactername6780 Krawężnik z tego co pamiętam musi mieć co najmniej 10 cm, a tutaj brak. Po prostu organizator dał ciała, bo oznakowanie jest niespójne i wprowadza w błąd.
to torowisko nie jest wyodrębnione z jezdni w żaden sposób, ani oznakowaniem poziomym i pionowym ani przeszkodami technicznymi, możesz nim normalnie jechać
chłopie ile ty jedziesz mniej niż 20 km/h a droga pusta , ludzie za toba spazmów chyba dostają, dziwie się że rowery Cie nie wyprzedzają o samochodach nie mówię.
@@bsgs3301 samochód jest od sprawnego poruszania się z punktu A do B Prędkość pokazana na filmie odpowiada raczej rowerzyście i to kiepskiemu a nie samochodowi osobowemu przy pustej drodze na odcinku 200m.
Uważam, że głos Pana Marka jest fajny, niski a sposób mówienia BARDZO intrygujący i ciekawy. Obejrzałem wszystkie odcinki tego kanału i przy żadnym nie miałem takiego odczucia jak Pan...
Podać do wiadomości nazwisko osoby która w ten sposób zorganizowała tam ruch. Co to ma znaczyć że to "organizator ruchu". To jest jakaś konkretna, fizyczna osoba, która się pod tym podpisała. Podać do wiadomości żeby kierowcy wiedzieli kogo sądzić, w razie zdarzenia.
o to to, i pyk sprawa z powództwa cywilnego dla takiego głąba.
Jeszcze mieszkańcy Krakowa mogą to zrozumieć. Ale co ma zrobić ktoś kto przyjeżdża z innego miasta i nie wie co to jest kmk? Z tego co pamiętam ten skrót nie jest żadnym obowiązującym znakiem poziomym.
KMK - Kraków Miasto Kreatywności xD A na serio to śmieszne oznakowanie które można olać bo nie ma go w PoRD
Ja już jakiś czas temu zostałem "strąbiony" przez tramwaj, który stał za mną, gdy właśnie chciałem z pasa z torami skręcić w lewo z Podchorążych w Kazimierza Wielkiego. Dodatkowo rozwścieczony motorniczy robił mi zdjęcie, jakby sam był święcie przekonany o moim wykroczeniu. To może w KMK znają tajniki organizacji ruchu w tym rejonie?
A motorniczego nie pozdrawiam ;)
Przez prawie trzy lata pracowałem jako kierowca w Irlandii ( dodam, że w Polsce wcześniej nie byłem zawodowym kierowcą i nie mógłbym o sobie powiedzieć, że jestem jakoś super doświadczony) ale tam nigdy, ale to naprawdę nigdy nie miałem takiej sytuacji, w której nie wiedziałbym, jak mam się w danej chwili zachować na drodze. Mogłem bez stresu jeździć po miastach, w których wcześniej nie byłem ani razu i zawsze był luz i "zero spiny". Mówiąc wprost - drogi są tam tak oznakowane, że nawet niedoświadczony kierowca nie ma problemu z ich zrozumieniem. Tego naprawdę wyspiarzom zazdrościłem ( oraz oczywiście kultury jazdy ) a ściślej mówiąc to zazdrościłem im urzędników, którzy potrafią tworzyć przejrzyste przepisy a nie "uważają się za mądrzejszych od reszty świata i niech reszta świata się uczy bo przecież ja jestem urzędnikiem i ja - urzędnik mam rację".
Waldemar, w Irlandii podobały mi się najbardziej sygnalizatory świetlne na skrzyżowaniach. Kilka sygnalizatorów skierowanych w różnych kierunkach, przez co są widoczne dla każdego i każdy wie jakie ma światło w danym momencie. 🙃
Jesteś żywym przykładem trafności powiedzenia, że podróże kształcą.
Wystarczy przekroczyć Czeską granicę, i jadąc dalej na południe lub na zachód człowiek się uspokaja, relaksuje za kierownicą i nawet czerpie przyjemność z przestrzegania przepisów - znaków.
Podziwiam Pana Marka za pasję, z jaką prowadzi ten program. Niejednokrotnie słychać utratę wiary w ludzkość gdy widzi rażące błędy, czuje jego ból i mimo tego wszystkiego nie rezygnuje i trwa w tym wszystkim :D
Czy napis KMK jest znakiem drogowym?
Organizator ruchu to konkretna osoba która powinna odpowiedzieć za ten burdel !
Tez mnie zastanawia jaką role pełni P.Dworak ktory jest Komisarzem Ruchu a nie ma zadnej wladzy tylko wciaz: organizator ruchu i organizator ruchu
@@piotrb.5243 Masakra! W normalnym kraju, wystarczyły telefon ze zgłoszeniem o nieczytelnym oznakowaniu, z prośbą o korektę.
Od kiedy KMK coś znaczy? Dla mnie Wrocławianina czytelne jest BUS i to jest powszechnie akceptowany skrót dla BUS pasa również dla obcokrajowców
Dokładnie powinno być jedno określenie dla komunikacji zbiorowej i jej priorytetu , anie konieczność znania każdego skrótu przedsiębiorstwa komunikacyjnego w każdym mieście , kuźwa do Krakowa daleko mnie mam ,a nie wiedziałbym co znaczy KMK , nawet nie wiedziałem ,ze się przechrzcili z MPK . Nawalili piktogramów na tych jezdniach , każdy urząd maluje swoje , ale żaden nie sprząta po sobie ,a już kompletna parodia to fakt ,że ten remont nic nie zmienił , jak jest korek koło UP to dalej jest , oczywisty żart o polerowaniu ekskrementów jest zbyt oczywisty .
a skąd ja mam wiedzieć co znaczy KMK skoro ze wsi jestem? Dla mnie to znaczy Kierowco Możesz Kręcić.
Nie wiesz - nie wjeżdżasz.
Standard w Krakowie, banda ignorantów w urzędach, specjalizuje się w uprzykrzaniu życia mieszkańców.
... to się może skończyć zdarzeniem drogowym -> dobrze, że w pl urzędnicy to święte krowy. Ich zaniedbanie może doprowadzić do kolizji, urząd skarbowy może zabrać twój majątek prze błąd niszcząc całe twoje życie i zdrowie, a urzędnik przed nikim i niczym nie odpowiada. Sędzia cię niesłusznie skaże. Przypomina mi się tylko film z 2009 roku: "Prawo zemsty"
Przecież tu jest sprawa jasna jak słońce. Brak znaków pionowych, znaki poziome przekreślone, nieokreślony w przepisach napis KMK mogący znaczyć cokolwiek - czyli jadę w lewo z lewego pasa przy osi jezdni. W przypadku kolizji z pojazdem skręcającym z prawego pasa - to on jest sprawcą kolizji. Jeżeli policmajster tego tak nie rozstrzygnie - orzeknie tak sąd. Czego tu nie rozumieć? Oj Panie kolego...
@Rafał Wierzowiecki " bo masz go po prawej stronie"
Boszszeeee......
@Rafał Wierzowiecki Reguła prawej strony dotyczy tylko skrzyżowań równorzędnych oraz zmiany z dwóch pasów zewnętrznych na środkowy, tutaj, jeśli interpretacja Very Nice Person uznana byłaby za prawdziwą, to wina jest ewidentna osoby na prawym pasie, bo zmieniła pas ruchu bez ustąpienia pierwszeństwa osobie już znajdującej się na pasie.
@Rafał Wierzowiecki Rafale, nie masz za krzty racji.
@Rafał Wierzowiecki Nie jest to możliwe, musiałeś coś źle zapamiętać.
@Rafał Wierzowiecki Chyba żartujesz i to niesmacznie. Mieszasz pojęcia i przepisy. W takiej sytuacji 'prawa wolna' nie ma żadnego znaczenia. "Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony". Tutaj pojazdy jadą z tego samego kierunku a przepis dotyczy jazdy z innego kierunku
5:00 Policja niczego by nie rozstrzygała, bo może to zrobić na miejscu tylko w sytuacji jednoznacznej (i nie ma obowiązku). Sprawa powinna być skierowana do sądu. A na podstawie art. 417 kc odszkodowanie za każdą kolizję wynikającą z błędnego oznakowania (o ile nie wynika ono z niestaranności wykonawcy) musiałby wypłacić zarządca drogi (Stołeczne Królewskie Miasto Kraków :P), który na mocy ustawy o drogach publicznych odpowiada za jej właściwe oznakowanie.
i cóż z tego, że zapewne w teorii masz rację, jak policja bardzo niechętnie obarcza winą zarządcę drogi? ;)
@@juuulek Nic dziwnego, zapewne przez to, że ich wypłaty idą z tego zamego źródła...
@@amadeosendiulo2137 yy... nie
wypłaty na policjantów idą z budżetu centralnego, a stąd również idą pieniądze na GDDKiA, ale zarządza ona bardzo małym ułamkiem dróg w Polsce - większość należy do samorządów
@@juuulek Dobrze wiedzieć. Skąd w takim razie ten opór? Przez to, że w Polsce się niczego nie zgłasza?
skąd? nie wiem 😄
pewnie dobrą wymówką jest fakt, że rzeczywiście często kierowcy może się wydawać, że zawinił zarządca drogi, a tak nie jest
acz niewątpliwie fakt, że kierowca dużo częściej przyjmie mandat, z którym się nie zgadza, żeby mieć temat z głowy, a zarządca drogi prawie na pewno pójdzie do sądu (gdzie prawdopodobnie policjant też będzie wezwany), jest... niepomijalny... 😉
Absolutny cyrk, a skąd przyjezdny ma wiedzieć co oznacza kmk, żółte x na tych liniach wyglądają jak oznakowanie nadrzedne używane przy remontach. Fajny program ale brakuje np tego żeby prowadzący udali się do zarządu komunikacji żeby wyjaśnić sprawe
W Ustawie Prawo o Ruchu Drogowym nie ma żadnego KMK. A zatem nie ma żadnego znaczenia.
tam powinno pisać KUTK - Krakowsce Urzędnicy To Kretyni. I moje KUTK i i ch KMK ma takie samo znaczenie.
Czyli, że organizator ruchu dał dupy po całej linii. Czasami odnoszę wrażenie, że w ostatnich latach za projektowanie dróg wziął się jakiś jełop, który nigdy nie siedział za kierownicą. I stąd te szopki. A na rozsądek kierowców i innych właścicieli prawa jazdy nie zawsze można liczyć...
nie miał czasu, zajęty był wyprowadzaniem pieniążków.
Podczas kolizji, obaj kierowcy powinni domagać się od ubezpieczyciela zarządcy drogi wypłaty odszkodowania na naprawe pojazdu. Szybko by poprawiono oznakowanie
Przy okazji, znak "KMK" jest dziwaczny. Istnieje od dawna międzynarodowy znak BUS i po co wymyślać coś nowego? Dlatego, że tam są szyny tramwajowe? W dodatku były już znaki MPK - przynajmniej dla nas czytelne, a zagraniczni turyści muszą wiedzieć co znaczy KMK?
Wcale nie trzeba być zagranicznym turystą, żeby nie rozumieć co znaczy KMK :) W większości miast w Polsce jest MPK, MZK, ZKM lub ZTM, więc skąd taki nie-krakowianin ma nagle odgadnąć co to jest te magiczne KMK?
@Cello foryou BUS to nie to samo to KMK! Gdyby w tamtym miejscu dać znak BUS, to mogłyby tam jeździć również inne dopuszczone pojazdy, np. samochody elektryczne. Czy jeżeli widzisz znak Zakaz Wjazdu, z tabliczką "Z wyl. KMK", to też wjeżdżasz, bo nie wiesz co to znaczy? Wnioski nasuwają się same: jeżeli pewna część jezdni jest oznakowana w sposób dla ciebie niezrozumiały, to nie jest dla ciebie!
Dlaczego nikt nie ponosi odpowiedzialności za tak poważne błędy? Zmienili sobie nazwę z ZiKiT na ZDMK i dalej to samo albo gorzej. Remont ulicy Królewskiej trwał tak długo że naprawdę nie dało się tak prostych rzeczy ogarnąć? Kto odebrał i dopuścił do wznowienia ruchu przy tak rażących błędach? Jak to wygląda na projekcie, i kto się pod nim podpisał?
To naprawdę nie pierwszy raz w Krakowie kiedy trzeba się zastanowić co organizator miał na myśli, i dojść do wniosku że oni tam są od brania pieniędzy a nie od znajomości przepisów ruchu drogowego. Przecież większość dzieci z szóstej klasy podstawówki by to lepiej zaplanowała!
Co to za jakiś wymysł "KMK"? Organizacja ruchu powinna być czytelna, żeby przyjezdni też mogli spokojnie jechać bez zastanawiania się "co poeta miał na myśli".
Nie jestem z Krakowa, ale wpadam tam kilka razy w roku, chociażby przejazdem. Dla mnie zamiast KMK mogą napisać NBA albo FBI a i tak wjadę bo nie pamiętam żeby było takie oznakowanie dróg w kodeksie.
Nie wiesz co to, to proste - nie dotyczy ciebie.
@@jakubste Ale jak we Wrocławiu wymalowali sobie zielone koperty (poeta miał na myśli elektryczne samochody), to wojewoda, minister i sąd stwierdzili, że to nie jest znak drogowy i nic nie zakazuje. A w zdaniu rozporządzenia o znakach, że na pasach można umieszczać inne napisy i symbole, to raczej chodziło o napisy typu straż, taxi i inne powszechnie znane symbole, a nie coś co nic nie znaczy dla kogoś kto nie wie co to zikit czy inne kmk. A przecież w tym rozporządzeniu jest znak BUS, jego mogli użyć. KMK może równie dobrze znaczyć Kręć mocno kierownicą, kreatywne miasto Kraków, kierowco możesz kręcić albo jeszcze coś innego.
@Kobrył Skoro nie wiesz co oznacza KMK czy inne ABC, to tam nie wjeżdżasz. Ci, których to dotyczy, na pewno będą wiedzieć. Proste? Proste!
W rozstrzygnięciu winnego kolizji policja powinna wskazać organizatora ruchu ;) I to on powinien płacić za ewentualne uszkodzenia z tego wynikające.
W polsce urzednik nie odpowiada za nic... Mimo ze jest prawo ze ma... Komuna nie ukara swoich rodzinek
Nie ma takiego podmiotu prawa w sądzie jak "organizator ruchu". Pod decyzją podpisała się konkretna fizyczna osoba i to ona powinna być wówczas stroną.
@@TheYouDejmien tia juz to widze wujek prezesa i brat sekretarki i ojciec viceprezesa pojdzie do sądu za podpisanie i odebranie takiej organizacji ruchu... A siostrzeniec w todze lub komuch kolega ktory razem z tym urzednikiem gnoili za mlodu w zomo polaków ;)
Przykre i przerażające jak widze taką organizację ruchu.....
A co to jest KMK? To nie mogli napisać "BUS"? Co to ja mam ZGADYWAĆ w czasie jazdy co znaczyć znaki poziome?
Nie chcieli puszczać taxi na ten pas.
@@krzysztofmietla Chyba prywatnych busów
Gdyby nie ten napis KMK to byłoby dla wszystkich wiadome, że z lewego pasa się skręca w lewo. To, że tablica jest zasłonięta, a strzałki spychające zaiksowane to moim zdaniem zarządca drogi chciał abyśmy skręcali z lewego pasa. Powinien także zaiksować ten napis KMK oraz domalować na żółto strzałki do skrętu w lewo, a takto trzeba się domyślać ale chyba o to tak naprawdę chodziło.
Dziękuję za film ☺️☺️
Ahhhh ten mityczny "organizator ruchu" - nikt go nigdy nie widział ani nie słyszał :P może oznakowanie maluje i stawie między 3 a 5 w nocy? Pozdrawiam.
No właśnie nie rozumiem tego. Skoro maja dobre układy z policją to nie mogą sie do nich zwrócić o interpretacje? Mogliby też sie udać do Urzedu Miasta aby w Wydziale dali odpowiedź jak należy sie poruszać...
@@michals789 Myślę, że nikt nie wie jak poprawnie się tam poruszać stąd cisza!
@@wronxwronx4428 ale jakiś urzednik zatwierdził taka organizacje ruchu. Więc niech dadza odpowiedź
@@michals789 Yhm - powodzenia ze zlokalizowaniem tej osoby :)
Mieszkam w mieście bez tramwai i dla mnie napis KMK nic kompletnie nie mówi.więc jechałbym lewym pasem jak mówią znaki.
znaki są jednoznaczne. Żółte linie tymczasowo unieważniają/zastępują białe. Nawet ciągła linia jest przekreślona.
Przed remontem skręcało się z torów w lewo i myślę że nic się nie zmieniło prócz tego że teraz uniemożliwia zmianę pasa podniesiona wysepka i separatory więc problemem organizatora może być to że nie wie czy auta mają zmienić pas przed separatorami (dlatego wykreślił strzałki) czy w ostatnim momencie zjeżdżając przed tramwajem z wysepki. A może zależy to od natężenia ruchu, ciekawe jak by to wyglądało w czasie korków i kumulacji tramwajów
Oto przykład jak w tym kraju, mieście mozna zje... organizacje ruchu! Nie po raz pierwszy!
To jest celowe dzialanie. I'm chodzi o powodowanie jak nsjwiekszych korkow. Spalasz wiecej paliwa niszczysz pojazd trujesz sie w spalinach.
@@artur4613 Ważne że kopciuchy zlikwidowane, a to że auta trują miasto już można olać :D
@@Rames. te nowe disle sa jeszcze gorsze. Stare kopciuchy wywalaly sadze ktora osadzala sie na kanalach nosowych. Nowe wydzielaja kompozycje mikroczasteczek ktore laduja w pluckach. I do tego add blue I uszkodzony albo wykrecony filtr mikroczasteczek.
To jest celowa depopulacja. Robiona tak by nikt sie tego nie domyslil na tysiace sposobow.
A nekrologow ludzi kolo 50tki coraz wiecej
@@artur4613 raczej nie, to przerost biurokracji, niekompetencji pracowników i usiłowanie pokazania ich twórczości gdzie powinny być proste rozwiązania.
Po ostatniej interwencji w sprawie idiotycznie postawionego znaku organizującego końcówkę Brodowicza od Prażmowskiego minęło pół roku zanim ZDMK przestawił znak zza drzewa przed drzewo, tak żeby był widoczny. Może i tu doczekamy się jakiejś reakcji. No chyba że tu się spełnia jakaś idea ZDMK, o której wspominał jego pracownik, p. Franek. Tym razem radni nie przeszkodzili i idea się spełnia.
w tym przypadku chyba najmądrzej pojechała Audica w 6:48, organizacja ruchu iście idiotyczna
Dziękuję za film
Dzisiaj koło 16stej jadąc do domu widziałem że tablice wcześniej zasłonięte czarnym stretchem zostały odsłonięte i zmodyfikowane...
Żółte iksy nadal są.
zmodyfikowane... i teraz jak wyglądają?
@@walkiri Przy pedagogicznym kierunek aleje wygląda to tak że 2 tabliczki są.
Pierwsza dolna: Lewy pas zanikający, prawy do jazdy na wprost (do skrzyżowania)
Górna tabliczka umieszczona nad strzałką zanikającego lewego : strzałka na wprost z opisem KMK
Znakiem KMK bym sie nie sugerowal bo przeciez go nie ma w zadnym zestawie znakow drogowych. Skreslone strzalki naprowadzajace uwalniaja pas lewy laczony z torowiskiem.
6:43 ja bym chyba wybrał taką opcje jak to audi xD
Odnoszę wrażenie, że krakowskiemu zarządowi dróg, z planów o nowej organizacji ruchu umknęło parę kartek... Wstydźcie się polscy nieporadni urzędnicy. I jak tu żyć z wami w symbiozie (?)
A czy Państwo interweniują w takich przypadkach u danego organizatora ruchu?
Nie bo i po co? XD na skrzyżowanie z policja mogą pojechać, ale zeby sie udać do Wydzialu odpowiedzialnego za drogi to juz nikt sie nie przejdzie...
@@michals789 z racji pełnionej funkcji przez Pana Dworaka, nie ferowałbym takich jednoznacznych wyroków. No, chyba że masz potwierdzone informacje.
@@X4avI znam jego funkcje i tym bardziej jestem zdziwiony że ani krakowska tv, ani sekretarz takiej instytucji nie uda sie do UM Krakowa
Też mnie zastanawia bierność i przyglądanie się sprawie... Pan Dworak czekał z materiałem, ale na co? Zamiast ruszyć d... jak dostaje sygnały od widzów i zapytać kolegów urzędników.
Kilkakrotnie pan Dworak twierdził, że skorzysta z pełnionej funkcji i napisze pismo, gdzie trzeba ;).
matoly mialy 2 lata aby zrobic dobra organizaje ruchu
Szkoda że w organizacij ruch pracują osoby które nie mają pojęcie o ruchu drogowym, ale to nasza biurkowa inteligencja jutra sama ustalą sobie zasady ruchu A mamy przykłady parkowania na chodnikach
Tak to jest, jak drogowcy mają jakieś swoje "wizje", szkoda tylko, że nikt nie wie co mają na myśli.
Strzałki "spychające" to sugestia. Skoro potem mamy linię przerywaną i NIE mamy znaku D-11a, to nie ma żadnego powodu by przed skrętem w lewo nie dojechać do osi jezdni, jak nakazuje przepis.
Niedawno w którychś miejskich mediach była mowa o tych skrzyżowaniach, że w trakcie prac zmieniła się koncepcja i ma być zmieniona organizacja ruchu. Na tą chwilę faktycznie to jest nieczytelne i na początku sam miałem wątpliwości jak tam jeździć. Jak już robili taką prowizorkę, to faktycznie nie powinni zasłaniać tych tablic, tylko dodać to co dworak mówi, to znaczy coś takiego jak jest na zjeździe z ronda Mogilskiego w Lubicz: www.google.pl/maps/@50.065518,19.9557182,3a,75y,285.78h,91.17t/data=!3m6!1e1!3m4!1sRnzA9fk806SiZAYDcwenLQ!2e0!7i13312!8i6656
Jeszcze tylko dodam, że skoro mimo wszystko jest tam na żółto KMK to ja skręcam z prawego pasa, zaraz za przystankiem wiedeńskim zjeżdżając do osi jezdni. Uważam to za najbardziej logiczne rozwiązanie.
Ja myślę że jednak jest tylko 1 pas przeznaczony do jazdy dla zwykłych samochodów zarówno na wprost jak i prawo/lewo skręt - ten prawy. A to dlatego, że tylko nad tym pasem jest sygnalizator, a w Krk jest taka tendencja że sygnalizatory znajdują się nad każdym z pasów osobno. Drugą podpowiedzią co do intencji drogowców jest linia zatrzymania, która namalowana jest tylko dla prawego pasa, a na lewym jej nie ma. Oczywiście przejazdy są źle oznakowane i to żółte oznaczenie wprowadza w błąd, ale myślę że tak to się skończy. No i ciekaw jestem jak wygląda zasłonięty znak...
Petro-7 Przed remontem skręcało się z torów w lewo i myślę że nic się nie zmieniło prócz tego że teraz uniemożliwia zmianę pasa podniesiona wysepka i separatory więc problemem organizatora może być to że nie wie czy auta mają zmienić pas przed separatorami (dlatego wykreślił strzałki) czy w ostatnim momencie zjeżdżając przed tramwajem z wysepki
@@maciekthoktor8205 Tak, ale patrząc na Google Maps były tam wcześniej namalowane linie warunkowego zatrzymania dla obu tych pasów. Obecnie tak nie ma. Nie rozumiem czym jest KMK, przecież autobusy i tak będą jeździć przez wysepkę przy przystanku. Przekreślenie linii miałoby sens, gdyby było tak że pojazdy komunikacji poruszają się tym pasem wewnętrznym, a inne auta po wysepce. I dlatego zamalowano tą linię ciągłą, no bo autobusy by musiały ją przekraczać a więc łamać przepisy. No bo w innych miejscach (np przy ICE) droga dla autobusów jest "zablokowana" przerywaną linią, a nie ciągłą. Tylko to przy UP nie ma sensu, no bo tam żaden autobus nie jeździ, a nawet gdyby był jakiś zatramwaj, to i tak by jechał wysepką... Faktycznie, dziwne to wszystko :)
Petro-7 Autobusy nie jechałyby wysepką bo są niskopodłogowe. Autobus MPK zatrzymując się na torowisku ma próg drzwi na wysokości wysepki aby osoba na wózku inwalidzkim mogła wjechać, po to głównie robi się tak podniesione wysepki i niskopodłogowe Solarisy. Druga sprawa jest taka że jeśli nawet autobus wyjechałby na wysepke to byłoby za blisko przystanku wręcz ludzie z wiaty przystankowej robiliby pół kroku aby wejść do autobusu. Sam osobiście wsiadałem tam do autobusu, który zatrzymał się na torowisku w październiku teraz nie wiem czy tam jeżdżą bo dawno tam nie byłem.
Dla krakowian wiadome jest co oznacza na jezdni KMK, ale dla całej Polski to jest krakowski kretynizm. Tego KMK nie powinno być na jezdni.!!!!
wszyscy wiedzą ze gdy nie ma znaków (lub są skreślone znaki) poziomych i pionowych, znaczy ze nie mozna jezdzic torowiskiem
@@charactername6780 Że co? Skąd taki pomysł?
@@gumikjuggler czcams.com/video/ftIoCCh6jPo/video.html
@@charactername6780 No i przecież w tym odcinku mówi, że jak nie jest wyłączone torowisko z jazdy, to należy ustawić się na nim do skrętu w lewo.
Tak długo remontowali ul. Królewską, że w międzyczasie 3 razy zmieniały się przepisy ruchu drogowego - i stąd tyle zamieszania :)
Polecam lekturę raportu NIK z 2014 r. : www.nik.gov.pl/plik/id,6361,vp,8126.pdf
Panie Banaś, do roboty!
Co to za znak „KMK”? Pierwszy raz w życiu coś takiego widzę.
KMK - Komunikacja Miejska Kraków. Ale faktycznie chyba bardziej zrozumiały byłby napis "BUS", szczególnie dla kierowców przyjezdnych
Czyli to nie jest znak drogowy. Można spokojnie zignorować.
@@michal.gawron Zgadzam się, nie ma czegoś takiego jak KMK w Kodeksie Ruchu Drogowego. Dla mnie to znaczy cokolwiek, np. KMK - Każdy Może Korzystać ;) Dzwoniłem do pana inżyniera ruchu na tej ulicy, przyznał mi rację, że nie ma czegoś takiego, ale nie był przekonany.
@@dominiktoczek Myślę, że bym się domyślił, ale oczywiście, że powinno być BUS, jak w Poznaniu.
@@GMcarsMAN Każdy Może Jechać - złoto xD
Wszystko pieknie ładnie tylko ja mam pytanie czy BUS pas to jest to samo co KMK?
KMK wyłącza prywatnych przewoźników autobusowych nie jeżdżących pod banderą MPK (?), a BUS pas ich dopuszcza ;).
@@Okesmiri dobrze a czy ja mam samochód elektryczny to moge sie poruszać czy nie?
Dla mnie przejezdnego kmk oznacza tyle co nic....
Bus owszem, ale kmk ?🤔
@@prze-mytnik2075 Skoro nie jesteś "KMK" to oczywiście, że nie możesz się tamtędy poruszać (co innego "BUS").
6:43 Nie wiesz jak, patrz na innych xD Sam tam czasem robiłem.. Gorzej jak ktoś popełnia błąd :D
Jestem ciekaw jaki sposób skrętu w lewo dopuszczają egzaminatorzy i czy wszyscy są jednomyślni?
W teorii powinni patrzeć na to tak jak Pan Marek Dworak, ponieważ to on "wydaje" decyzje odnośnie egzaminowania.
Czy jest to trasa egzaminacyjna? Nie jestem z Krakowa.
W teorii nie ma czegoś takiego jak trasa egzaminacyjna i egzaminator może zabrać cię gdziekolwiek, więc ciekawie by było.
@@Oksent Prawo jazdy mam od kilku lat, zdawałam w Poznaniu. Chciałam tylko dowiedzieć się, czy na tej trasie odbywają się egzaminy i wiem, że trasy egzaminacyjne nie są ściśle określone. :)
@@Malgorzata.95 Tak, w praktyce odbywają się tam egzaminy. Całkiem niedaleko przytoczonych skrzyżowań jest ośrodek egzaminacyjny i często widzę tam egzaminacyjne eLki.
Ważne że w Krakowie wiedzą gdzie nowe osiedla postawić....
Dzisiaj kręcili program na rogu Szlaku i Warszawskiej.
Kraków to beznadziejne miasto, jeśli chodzi o organizacje ruchu xd
Panie Dworak, buspas na czarnowiejskiej w stronę centrum, w pewnym momencie się kończy, potem znowu zaczyna i znów kończy. Jak się kończy to buspas ma przerywana linię do krawędzi, czyli JEMU się kończy buspas, nie mi. Coby sugerowało, ze ja mam pierwszeństwo bo jadę swoim pasem, ale dylemat, bo mam go po prawej stronie. I co wtedy? kto ma pierwszeństwo?
Pozdrowienia!
No właśnie mnie raz kierowca busa strąbił ale to jemu się kończy pas nie mi.
Filip Blazejczyk busy się tępi, a nie ustępuje im pierwszeństwa jak wyjeżdżają z przystanku a tym bardziej nie ustępuje się im jak jadą buspasem bo się panoszą na drogach. Nie są autobusami publicznego transportu zbiorowego komunikacji miejskiej wiec nie maja pierwszeństwa przy przystankach. Przy buspasach nawet jeśli autobusy MPK maja pierwszeństwo to busiarze nie i mogą se trąbić na żoneczkę w domu a nie na inne auta.
No, ale jest to jedno ale! Mamy ich po prawej stornie. Wiec nadal jest dykemat
1 wielki burdel To tylko u nas są tak absurdalnie interpretowane przepisy i infrastruktura drogi.
Na zachodzie to wszystko cacy jest oznakowane po niemczech najlepiej mi s i e jezdzilo mimo że mają remonty po autostradach, ale te samochody tam jadą, nie stoją 10 min czy więcej tak jak u nas. Jak tylko zdam teorie z kwalifikacji na c+e prawko juz mam to spierdalam z tego kraju bo rzygam tym krajem jak polska
Ja chciałbym się dowiedzieć po co pracownik zikitu nagrywa komórką skręcających w lewo 6:57
Napewno robi to sprzętem firmowym.
Aby pokazać tym na górze, co zrobili za partactwo.
To nie z ZIKITu - ZIKITu już nie ma. Raczej to inspektor z MPK.
A to nie jest nadzór ruchu przypadkiem?
6:24 - wjazd na czerwonym świetle - białe auto - prawy pas.
Był na przejsciu dla pieszych, a co gorasza na ścieże rowerowej w oczekiwaniu na zwolnienie skrzyżowania. Był za linią zatrzymania, nie spowodował niebezpieczeństwa.
Jak dla mnie jak najbardziej dopuszczalne zachowanie.
Gdybyś miał karetkę za soba i stał przed czerwonym światłem i jedyną opcjezwolnienia przejazdu w sposób przejazdu przez skrzyżowanie na czerwonym... To pewnie byś stał i czekał aż pojawi się zielone
@@wdowa94
Nie uzurpuj sobie prawa do wjazdu na czerwonym świetle - czerwone - stoisz. Gdyby to, gdyby tamto - gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem. Tak można w nieskończoność chrzanić. Czerwone - masz stać. Proste. Zabrania się wjazdu. Nie ważne czy przejście, ścieżka czy jakieś linie. Czego nie rozumiesz?
Wjazd na czerwonym to ryzykowanie CIĘŻKIEGO WYPADKU - tak trudno ci to pojąć?
Dla ciebie ważniejsze jest nie zablokowanie (częściowo) przejścia/ścieżki od ciężkiego wypadku z wjeżdżającymi na zielonym? GRATULUJE.
Masz strasznie zły tok myślenia. Mam nadzieję, że nie poruszasz się po naszych drogach.
@@kristof85 Dzięki takim jak ty mamy korki w mieście i wypadki
@@wdowa94 Nie - to dzięki takim jak ty - takim, którzy mają gdzieś przepisy, a co tam czerwone, mi się śpieszy - ja jestem najważniejsza.
To dzięki takiemu podejściu na naszych drogach jest tak bardzo źle i tak bardzo niebezpiecznie. Ale widzę, że tego nie rozumiesz i nie zrozumiesz.
Obyś nie zabiła nigdy kogoś niewinnego z takim lekceważącym i ignoranckim podejściem. Prawo jazdy do oddania dziewczynko. Zmądrzej, BEZ ODBIORU.
@@kristof85 Przepisy drogowe nie są po to, żeby ślepo za nimi podążać. Powstały po to, żeby był względny porządek, ale jak jesteś dobrym kierowcą, to doskonale powinieneś wiedzieć, że bezpieczeństwo i życie są ważniejsze niż przepisy.
Może wjeżdżasz bezwzględnie na skrzyżowanie, gdy masz zielone światło nie zwracając uwagi na to, czy jest zajęte, albo nie sprawdzasz czy (jazda w korku) kierowca mający pierwszeństwo względem ciebie nie zjechał jeszcze ze skrzyżowania jadąc już wg twojej teorii na czerwonym świetle?
Panie wybierz się Pan na Szlak.Warszawską bo zaraz dużo listów przyjdzie.
Ja to widzę prawidłowo. Jedziemy od centrum do Bronowic 7.25 - na środku jezdni jest linia ciągła ( oraz po skreślane strzałki), dalej od linii środkowej odchodzi w prawo linia ciągła, za którą jest napis KNK, czyli wcześniej mogliśmy jechać dwoma pasami ruchu, potem niestety zjazd na prawy pas wg linii. To niby proste, ale podczas jazdy ciężko. Nie ma znaków pionowych??? Więc po co poziome, które trudno szybko zauważyć jadąc np. za tramwajem?
Zobacz w 3:11, że ta linia spychająca na prawy pas też jest skreślona na żółto
KMK nie jest żadnym obowiązującym znakiem.
pan Marek: czcams.com/video/ftIoCCh6jPo/video.html
Zgodzę się ale proszę zwrócić uwagę, że w przytoczonym filmie torowisko jest wyłączone z możliwości jazdy dla pojazdów "cywilnych" ze względu na oznakowanie w tym konkretnym miejscu(ul. Lubicz). W ogólności pojazd osobowy może normalnie poruszać się po torowisku co ma miejsce w Krakowie chociażby na ul. zwierzynieckiej, kalwaryjskiej i wielu innych.
@@janzabiegaj7874 www.autocentrum.pl/prawo-jazdy/taryfikator-mandatow/ taryfikator znajdziesz ile kosztuje mandat gdy będziemy jeździć po torowisku, nie ma znaków nie jeździmy po torowisku, znaki poziome skreślone tez nie jeździmy - proste
ja panu prowadzacemu nie ufam, on ma rózne teorie spiskowe, które nie maja sensu i które nie wiaze się z prawda raz mowi tak a raz mowi tak - miesza w głowie
1:51 jest znak pionowy z "zepchnięciem" to co też nie dotyczy?
Jedziesz i widzisz strzałki spychające przekreślone na żółto czyli czasowo zmienioną organizację ruch. Możesz chyba pomyśleć, że czarny worek, który zasłaniał znak pionowy, który widziałeś wcześniej zwiał wiatr? I jak nie jesteś Karolem Marią Koniecpolskim masz następnie zagwozdkę w postaci skrótu KMK.
@@riesling5771 Mozesz też pomyśleć, ze lokalna gawedź w stanie upojenia alkoholowego zerwała przekreślenie znaku ;). Tak, u mnie w mieście była taka sytuacja ;).
szkoda, że tym razem nie ma z Panem Redaktorem sympatycznych policjantów, którzy w innych odcinkach - wszystko wiedzą. Bo rozumiem, że Pan jest w tzw. kropce, ale oni na pewno mieliby jedną jasną odpowiedź.
Policjant ma swoją interpretację, a do rozstrzygania spraw spornych jest sąd.
@@Aciek25 w sumie racja, ale oglądając odcinki tej serii można odnieść wrażenie, że rację ma zawsze pan policjant :-)
@@wojciechkaamarz8919 Bo policjanci uczestniczą w sytuacjach ewidentnych i bezspornych.
Czy jest tu ktoś ze stolicy - co oznaczają napisy na Waszych buspasach M-Tron (jeżeli dobrze pamiętam)?
Pewnie chodzi o MTON, czyli Miejski Transport Osób Niepełnosprawnych.
@@mniechcial O, pewnie tak, Dzięki za wyjaśnienie.
Kiedy na ul. Miodowa przestana okradać parkujące pojazdy?! Nielegalnie pobieraja tam opłaty bez PEŁNEGO oznakowania ... Nie ma lini gdzie mozna parkowac i w tym miejscu jest pobierana opłata! Naglosnijcie to! Nie płaćcie tym zlodziejom! To tak jakby zrobic przejsce dla pieszych znaki pionowe ale na jezdni bark lini, brak nie ma ich tam nie są zatarte!!
Chciałbym wiedzieć, kogo sąd uznał winnym po takiej kolizji. Może ktoś wie?
Wiadomo kogo
Tego co jechał po torowisku
bo?
Możliwe, że zasady ogólne czyli ten po prawej stronie ma pierwszeństwo.
@@Oksent No chyba nie. Ten na torowisku jest na pasie ruchu, a ten z prawego wjeżdża na ten pas, więc musi ustąpić pojazdowi znajdującemu się na pasie.
@@Oksent "Możliwe, że zasady ogólne czyli ten po prawej stronie ma pierwszeństwo."
Nie ma takiej zasady. Pierwszeństwo z prawej strony obowiązuje wyłącznie na skrzyżowaniu dróg równorzędnych lub przy równoczesnej zmianie pasa ruchu na środkowy przez dwa pojazdy.
Ta ostatnia opcja to chyba najgorsza możliwa, blokujemy w ten sposób ruch prosto.
😊
Bo w Krakowie jeszcze RZĄDZI "Król"
😎
774 a nie 447 ? ? ?
Widać że KRK
Najgorsze jest to , że mając takiego fachowca powstają takie buble .
8:20 - zmiana pasa na skrzyżowaniu?
To co, nie mozna? ;-)
Przecież można zmieniać pas, ale chyba tylko na skrzyżowaniu ze światłami
@@Odpowiadacz Bzdura!
@@Nikodem692 oczywiscie ze mozna tak samo jak mozna wyprzedzac na przejsciu dla pieszysz tylko jeden warunek musi byc spelniony tj ruch kierowany czyli światła lub policjant
@@rav9954 Mi tego nie musisz mowic :-)
Skoro wczesniej sa tory to dlaczego caly czas ruch nie odbywa sie na dwoch pasach (na prawym oraz po torach)??
Bo tramwaje są po to żeby omijać korki a nie w nich stać
To niech oznakowanie drogi będzie jednoznaczne. Na całej długości torowiska bus pas i wyznaczone pasy/miejsca do skrętu w lewo.
Teoretycznie można po torach... ale gdy pojedzie tramwaj trzeba mu ustąpić pierwszeństwa, co praktycznie nie będzie możliwe, gdy samochody będą na dwóch pasach, więc nie można po torach :) takie przepisy...
@@1miiru1 Który przepis mówi, że jak jedzie tramwaj tu muszę uciekać z pasa ruchu którym się poruszam aby go przepuścić?
@@jakiesniewazne3912 art 16 pkt 6 "Kierujący pojazdem znajdującym się na części jezdni, po której jeżdżą pojazdy szynowe, jest obowiązany ustąpić miejsca nadjeżdżającemu pojazdowi szynowemu."
Akurat przy Urzędniczej (1:51) widać wyraźnie znak pionowy, który nie jest zasłonięty i ma nadrzędne znaczenie względem czegokolwiek narysowanego na jezdni - może przecież się walać błoto / śnieg i linie mogą być niewidoczne. Natomiast co do tego zalecenia, żeby jak najszybciej za przystankiem wiedeńskim pakować się na torowisko żeby tam ustępować pierwszeństwa pojazdom z naprzeciwka może i jest legalne i w świetle przepisów o skręcaniu z osi jezdni jakoś uzasadnione, ale bynajmniej nie jest partnerskie, zwłaszcza w sytuacji gdy stoimy obok tramwaju, tramwaj skończył wymianę pasażerską i czeka na zielone światło a my korzystając z tego że mamy kilkunastokrotnie mniejszą masę szybciej ruszamy ze światła i pakujemy się wprost przed tramwaj jest zachowaniem skrajnie niepartnerskim.
Ja uważam że w takich miejscach gdy mamy obok siebie tramwaj (lub za chwilę będziemy mieć i widzimy go w lusterku, to żeby skręcać jednak wprost z prawego pasa - pojazdy chcące jechać prosto zawsze mają możliwość objechania nas z prawej strony (jeśli się ustawimy w dobrym miejscu i jesteśmy jedynymi!), a tramwaj no nie ma jak ominąć. A że w tramwaju jedzie kilkadziesiąt razy więcej osób, to jego priorytet powinien być bezdyskusyjny.
" i ma nadrzędne znaczenie względem czegokolwiek narysowanego na jezdni"
Znaki pionowe i poziomie mają dokładnie taki sam priorytet (według ustawy PoRD).
@@PiotrPilinko tak czyli jeżeli któryś ci coś nakazuje lub zabrania to do każdego masz się zastosować
czyli znak 1:51 jest, tzn. tam jest kilka skrzyżować a na kolejnych te same znaki są już zasłonięte
//4:51 kierowca przejeżdża po linii ciągłej, "ale to się wytnie, przecież ja jestem takim znawca prawa"
Zawsze skręcalo sie od osi jezdni w lewo, z Krolewskiej w Kazimierza Wielkiego i bylo dobrze. A teraz wymyslaja jakies idiotyzmy l
Ja pierdole ale burdel... Jak można dopuścić do czegoś takiego?
Przyjaciele Jacka Majchrowskiego robią syf w Krakowie, wiec co się dziwić.
Żółte linie zostały po tym jak jeździły autobusy linii 704 i 708. Potem po prostu ich nie zlikwidowano, a opieszałość ZDMK nie jest niczym nowym.
Człowiek logicznie myślący widząc separatory już by wiedział, że nie ma prawa jechać po torowisku.
Każdy znak, który nie został usunięty (lub prawidłowo zasłonięty) - obowiązuje.
Pierwszy?
Tak bez oglądania?
To jakiś przedwczesny.
No i co?
Ehh dorosnij ... Jak dziecko dotyka sciany i krzyczy pierwszy... Patologia
chociaż raz coś ci się udało - taki szeryf
Ostatni.
Hah pan Marek popełnił duży błąd, jeżeli znaki poziome są skreślone nie możemy jechać po torowisku dla tramwajów
Dodatkowo zostały zafoliowane znaki typu f-10 czyli takich znaków praktycznie nie ma wiec tym bardziej nie można jeździć po torowisku dla tramwajów.
4:30 Ten skręt bardzo źle został wykonany, za to by oblali egzamin odrazu by przerwali, jak sam pan Marek powiedział :
"BARDZO NIEBEZPIECZNIE"
proszę o wystawienie mandatu dla Pana filozofa który potrafi innym wytykać błędy ale sam łamie *PODSTAWOWE* przepisy PoRD.
1. Za jazdę po buspasie knk (poprawa kmk*)to tez skrót dotyczacych autobusów
2. Za jazdę po torowisku dla tramwajów art. 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym torowisko (najczęściej tramwajowe) może być wyodrębnione z drogi lub z jezdni.
Na takie torowiska fizycznie nie można wjeżdżać samochodem bez wymaganego zezwolenia
No chyba ze byłyby te strzalki nie skreślone lub byłyby tez znaki typu f-10 to wtedy tak - przecież te strzalki nie bez powodu zostały skreslone
Jak kto chce wiedziec wiecej zapraszam tutaj: www.prawodrogowe.pl/informacje/ekspert-wyjasnia/torowisko-wyodrebnione-z-drogi-lub-z-jezdni4
1. To nie jest bus pas (brak oznaczeń poziomego i pionowego), KNK jest napisane dopiero przed skrzyżowaniem, gdy nie ma już możliwości zmiany pasa ruchu.
2. To nie jest torowisko wyodrębnione z jezdni (brak krawężnika), po takim można jeździć, w wielu miejscach wręcz trzeba bo inaczej nie przyjedziesz.
@@rafaldollar pisz co chcesz ale po takim torowisku jak film przedstawia nie można jeździć - nie ja dostane mandat
@@charactername6780 Krawężnik z tego co pamiętam musi mieć co najmniej 10 cm, a tutaj brak.
Po prostu organizator dał ciała, bo oznakowanie jest niespójne i wprowadza w błąd.
to torowisko nie jest wyodrębnione z jezdni w żaden sposób, ani oznakowaniem poziomym i pionowym ani przeszkodami technicznymi, możesz nim normalnie jechać
Mimo wszystko najlepiej skręcać tak jak zrobił to samochód który przewozi listy i paczki
chłopie ile ty jedziesz mniej niż 20 km/h a droga pusta , ludzie za toba spazmów chyba dostają, dziwie się że rowery Cie nie wyprzedzają o samochodach nie mówię.
Człgista z Polski ty naprawde na codzień chyba czołgiem jeździsz
@@bsgs3301 samochód jest od sprawnego poruszania się z punktu A do B Prędkość pokazana na filmie odpowiada raczej rowerzyście i to kiepskiemu a nie samochodowi osobowemu przy pustej drodze na odcinku 200m.
Człgista z Polski a skąd pan w ogóle wie że ktoś za nim był
@@mrmarcin8889 Z powodu złej organizacji ruchu zachowywał szczególną ostrożność ;-)
bardzo masz wkórwiający styl mòwienia i barwę głosu
nie oglądaj
Uważam, że głos Pana Marka jest fajny, niski a sposób mówienia BARDZO intrygujący i ciekawy. Obejrzałem wszystkie odcinki tego kanału i przy żadnym nie miałem takiego odczucia jak Pan...
@@mariuszbolewicz1063 trudno ja mam inne odczucie