FANTASTYKON #1 - A co ty kolekcjonujesz, fantastyczny geeku?
Vložit
- čas přidán 8. 03. 2024
- W pierwszym odcinku Fantastykonu Tomek opowiada o jednej z pozytywnych szajb większości geeków - o kolekcjonowaniu! Fani fantastyki kolekcjonują wszystko, książki, komiksy, karty, figurki, modele, klocki, przypinki... Wszystko! Zapraszamy do obejrzenia materiału!
- Hry
Wzrok siły wyższej - wspaniały cytat. Dziekujemy.
Obejrzałem ten materiał szeroko się uśmiechając, bo dobrze jest wiedzieć, że nie jest się jedynym "wariatem" gromadzącym dobra wszelakie, których wartość materialna bywa przecież dyskusyjna ;) Wspomniane Tazosy, własnoręcznie wyciągane z czipsów w '97, posiadam w komplecie. Wszystkie umieszczone w dedykowanym dla nich klaserze. A przepełnione kartami CCG od Deciphera klasery (co zabawne, dokładnie takie, jak w przedstawionym przez Pana materiale) wciąż stoją na moich półkach, czekając na uzupełnienie kolekcji. Jednak zbierać a uzbierać to w moim przypadku stany równorzędne. Ważne, by móc trwać w swoim hobby.
36:27 - Cudowne podsumowanie odcinka i złota myśl Tomasza Kołodziejczaka do utrwalenia w spiżu: "Tak naprawdę kolekcjonerstwo jest bez sensu". ;-)
A ja (poza komiksami i grami) kolekcjonuję diafilmy, którymi zresztą na kanale staram się dzielić ze światem. 🙂
No bo jest. Ale czy w wszystko, co robimy w życiu, musi mieć wielki sens?
Świetna jakość przekazu. Rzadko w tych czasach słychać ludzi którzy mówią w ten sposób. Bez pośpiechu, ważąc każde słowo. Szacunek. Świetnie się tego słucha
,,ważąc". Uwarzyć to można zupę.
@@zbigniewdoczan5916 dzięki. Poprawiłem
Chętnie zobaczę nie jeden odcinek w którym Pan Tomasz pokazuje swoją kolekcję, opisuje i opowiada różne historię z nimi związane 😊
Bez obaw, będą :-).
W pięknych słowach przekazane i opowiedziane zamiłowanie do szeroko pojętego zbieractwa. Stwierdzenie wzrok siły wyższej zapisany i zakodowany. Powinien się znaleźć w słowniku Opalińskiego. Gratuluję kolejnego, jak że udanego odcinka!
Jezu, jakie to dobre.. Panie Tomku sztos po tysiąckroć dzięki 👌
To byłby super temat na odcinek "Kołodziejczaka o Komiksach" - "Czy komiksy mogą skorumpować twoją duszę, uczynić cię moralnie upadłą osobą, która zatraciła swoje człowieczeństwo i potrafi już tylko delektować się siłami ciemności?" Wydaje mi się, że to ważne pytanie co każdy komiksiarz musi sobie któregoś dnia zadać
Kilka wizyt na konwentach i odpowiedź na to pytanie gotowa!
Najbardziej cieszę się z mojej niedokończonej (jeszcze) kolekcji Thorgalów zaczynającej się jeszcze od zeszytów ORBITy (pierwszy numer dostałem na urodziny od rodziców) a kończącej się na Egmontach w twardej oprawie :)
Super odcinek, proszę o więcej materiałów o kolokcjonerstwie. Każdy kolekcjoner wątpi czasem w sens tego zbieractwa a odcinki takie jak ten pomagają z tymi wątpliwościami jakoś sobie radzić. Jeśli chodzi o mnie to czego ja to nie zbierałem a problem w tym że jak łapałem zajawkę na kolekcję X to pozbywałem się kolekcji Y więc niewiele z tego zostało. Dziś zbieram książki, głównie klasykę i weird fiction, książki na temat I wojny światowej, komiksy głównie wybrane serie Dark Horse i trochę Batmana, gry stare i nowe wydania w boxach na C64 i metroidvanie na Switcha, płyty ze starym rockiem progresywnym, trochę planszówek i jeszcze parę innych rzeczy nie związanych z fantastyką by się znalazło. Ciężko jest mieć duszę kolekcjonera. A najbardziej cierpi portfel.
"- To dobry namiot - powiedział Włóczykij. - Ale nie trzeba zbytnio przywiązywać się do przedmiotów, które się posiada. Rzuć go po prostu." Bardzo czasem chciałbym posłuchać Włóczykija, ale, niestety, to Paszczak lepiej odzwierciedla moją naturę kolekcjonera. Blisko 1000 tytułów (licząc dodatki) gier planszowych w moim stosunkowo niewielkim mieszkaniu o tym świadczy. W młodości starałem się zbierać komiksy wychodzące w Polsce, co z poziomu małego miasteczka było o niebo trudniejsze niż w Warszawie. Pamiętam kolekcjonowanie naklejek w albumach wydawanych przez KAW, których nigdy nie udało się skompletować. Pełna kolekcja "Gazet wojennych", co było już dużo łatwiejsze. Książki Nienackiego z cyklu Pan Samochodzik i... (ale tylko jego autorstwa, mimo że zaplątała się w kolekcji jedna z nowszych pozycji w tej serii, autorstwa Andrzeja Pilipiuka pod pseudonimem, bo powstała jako owoc wizyty pisarza w Wągrowcu). Zaowocowało to w 2009 roku wycieczką w poszukiwaniu szachownic na kościołach w północno-zachodniej Polsce, zresztą na prośbę kilkuletniego syna, który koniecznie chciał je zobaczyć, bo czytałem mu "Księgę strachów" do snu. Płyty CD z muzyką elektroniczną, z rockiem progresywnym i synth-popem lat 70. i 80. Wreszcie plan objechania w miarę możliwości całej Polski, zobaczenia wszystkiego, co jestem w stanie tutaj zobaczyć. Nie wiem, czy wyczerpałem temat :) Dzięki za ten odcinek, bo teraz wiem, że nie jestem sam!
Jak zwykle świetnie przygotowany materiał. Dzięki Tomasz.
Panie Tomku, wspaniały odcinek, a podsumowanie po prostu trafione w punkt! Już wiem że ten kanał będzie jednym z moich ulubionych.
Muminki to skarbnica mądrości, trafiony w punkt morał odcinka.. 🙂
Ja skromnie, gry planszowe obecnie zbieram, ale w bardzo grzeczny i rozsądny sposób. Kiedyś książki. Wszystko mieści się w jednym piwnicznym pokoju - naszym games roomie🙂
Idolem Tomasza zawsze był Tatuś Muminka.
Zbieram ksiazki, komiksy i planszowki 😄 Cierpie na brak miejsca na nowe regaly (o miejscu na polkach nawet nie wspominam), ale jak mowi stare porzekadlo: jak sie dobrze popiesci, to sie wszystko zmiesci 😅 Czasami serce boli, jak cos musze sprzedac, oddac, sprezentowac, czuje sie jakbym wlasne dzieci oddawala, ale nie mam wyjscia jesli chce sobie cos nowego kupic.
I naleze do tej mniejszosci, bom kobita 😊
Pozdrawiamy koleżankę-zbieraczkę tym bardziej serdecznie!
Trzeba uważać, bo tytuł "Torpeda" wychodził również w latach 30. w Gdyni, jako tygodnik. Była to jednak gazeta lokalna.
Dziękujemy za materiał
Super materiał. Bardzo przyjemnie się słuchało
Super film, dobrze wysluchać, że z moim początkowym zbieractwem planszowym nie jest jeszcze tak źle 😅Dziekuje za materiał.
Ale świetny kanał. Trzymam kciuki i będę oglądał.
Panie Tomaszu, pamiętam Pana z moich czasów dziecięcych z roli redaktora naczelnego w Kaczorze Donaldzie, w którego 8-letni ja namiętnie się zaczytywał w latach 90. Można powiedzieć, że jest Pan ważną częścią mojego dzieciństwa więc miło mi się znowu z Panem "spotkać" po tylu latach 😊
Tomasz uwielbia takie komentarze! I szykuje coś specjalnego na kwiecień, wszak wtedy 30sta rocznica pisma "Kaczor Donald".
Kolekcje i zbieractwo, wspaniały temat :) Jako dzieciak zbierałem także co popadnie, niestety po opuszczeniu rodzinnego domu, wszystko zostało i prawdopodobnie przepadło. Teraz ponownie realizuje niespełnione marzenia i zbieram książki i komiksy, których akurat jako dzieciak nie zbierałem, bo nie miałem kasy.
Dedykacje w książkach ulubionych autorów. Twoją ogarnąłem na Pyrkonie 2019. Nikt nie zdawał sobie wtedy sprawy, że kolekcjonerów takich jak ja czeka już za chwilę dwuletnia przerwa w realizacji hobby...
Zawstydzony uśmiech Pana Tomasza, kiedy mówił o "guilty pleasures" - bezcenne :) Fajny materiał!
Jeden z lepszych filmików na YT o tematyce fantastyki. Uwielbiam słuchać Pana Tomasza. Chciałbym zobaczyć filmik o twórczości TK, i jego planach kontynuacji swoich światów.
Jeśli pozwolimy Tomkowi mówić o swojej prozie, to nagrania będą miały po dwie godziny minimum. Więc na razie wstrzymujemy konie. Ale w tym orku pojawią się ciekawe informacje o różnych projektach Tomka.
@@KanalFantastycznyrozumiem że kanał Fantastyczny ale fajna literówka Wam się wkradła w odpowiedź 😁 zamiast "roku" napisaliście "orku" 😁
Świetny film, wszystko w punkt!😊. Muszę dać żonie do obejrzenia :D
Pozdrawiamy wszystkie żony! (i mężów też)
Super materiał. Jakby nie uszy, miałbym uśmiech wkoło głowy.
Uszy pomagają przetrwać.
ja w ostatnim czasie polubiłem się z Disney - Lorcana. Bardzo przyjemna karcianka kolekcjonerska 😉
Proste zasady, sporo możliwości i piękne ilustracje na kartach 🤩
Fenomenalnie się dobrego gawędziarza, a Pan Tomasz jest gawędziarzem Wybitnym! :) Jak zwykle wspaniały materiał!
Dziękujemy!
Super👍
Przez ostatnie dni i noce harowałem jak wół, marząc o tym, żeby dziś pójść wcześnie spać, a tymczasem jest to pierwszy film na YT od dość długiego czasu, który obejrzałem bez przewijania. Dziękuję. Wprawdzie jestem trochę młodszy, ale i tak nostalgia mi się włączyła. Do kolekcjonerstwa wróciłem po ok. 30 latach, teraz są to głównie gry planszowe, kiedyś (i obecnie) książki. Uśmiechnąłem się podczas wzmianki o Kaczmarskim, bo słucham go tak często, że rodzina już nie daje rady, a trwa to dobrych parę lat ;). Powoli zbliżam się do końca kolekcji, głównie z braku miejsca (znalazłoby się, ale druga połówka już dawno temu postawiła szlaban), teraz w planach jest pracowanie nieco mniej i cieszenie się zgromadzonymi zasobami, chyba że okażę się "głupcem, którego jeszcze tej nocy pozbawią życia", jak czytamy w starej przypowieści :). Miło jest wiedzieć, że są inni ludzie o podobnym podejściu do życia. Serdecznie pozdrawiam!
Pozdrawiamy serdecznie i jednak życzymy solidnego odpoczynku! Żeby miał pan więcej siły do oglądania kolejnych filmów na naszym kanale :-). A dla fanów i fantastyki, i Kaczmarskiego to Tomasz szykuje niespodziankę...
Super materiał 🎉
Cudownie posłuchać pasjonata! Sam też już dawno zrezygnowałem z pomysłów w stylu: Wszystkie polskie wydania komiksów itd. Do niedawna wierzyłem że uda się Wszystkie polskie wydania komiksów DC osiągnąć ale patrząc jak się rynek rozwija to też już wątpię. Oczywiście są obszary kolekcji gdzie dalej jestem ortodoksem. Wszystkie polskie wydania Roberta Howarda chociażby, uwzględniając oczywiście komplet wydań klubowych z lat 70-80 udało się osiągnąć, w paczkomacie czeka właśnie najnowsze wydanie Vespera w dwupaku z kartonowym kolekcjonerskim boxem😃
"Kolekcjonerski box" brzmi smakowicie.
Panska prezentacja swoich pasji jest jak miod na moje uszy! Ludzie ,ktorzy maja swoje,nawet najbardziej szalone pasje, sa czyms tak wyjatkowym w naszych czasach. Ja od dziecka nie lubilem (nie rozumialem ?)fantastyki. Nawet teraz ,a jestem w sile wieku, od czasu do czasu siegam po ksiazke SF i odkladam ja na polke po kilkunastu stronach nie mogac udzwignac wszystkich tych wymyslonych nazw miejsc i imion bohaterow. Jednak sie nie poddaje i mam nadzieje ,ze pewnego dnia “zaskocze” i zostane fanem tej tematyki. Sam jestem zbieraczem w paru dziedzinach nie zwiazanych z SF,wiec doskonale rozumie niepokoje zwiazane ze zbieractwem. Dzieki Panu ,niedawno kupilem moj pierwszy komiks od lat. Jest to “The Walking Dead” compendium one. Nie wiem ,czy to najlepsze miejsce by zaczac przygode ,ale tak jakos przypadek sprawil,ze wlasnie na ten komiks natrafilem w antykwariacie. Na koniec jeszcze raz Panu dziekuje za dzielenie sie z nami swoimi pasjami i jestem pewien sukcesu jaki ten kanal osiagnie w przestrzeni internetu.
Fajnie się słucha gościa,ciekawy temat😊
Znakomity odcinek. Odpowiadając na pytanie: ja mam kolekcję TSR-owskiego (A)D&D z lat 83-95 (czyli do drugiej ed. AD&D, trzecia + i WotC to już nie moja bajka), prawdopodobnie największą w Polsce, ale nie miałem możliwości porównania.
Szanujemy!
Materiał super :)
Cytat z Muminków niesamowicie pasował do tematu.
A jeśli chodzi o moje zbieractwo to niestety naciąłem się... Po przeczytaniu wieści że pewne wydawnictwo będzie wznawiać serię Malazjańskiej Księgi Poległych, po przeczytaniu I tomu i wpadnięciu w uniwersum po uszy stwierdziłem że nie ma co czekać na nowe okładki bo 2 wydanie jest bezbłędne. Klekcje 10 tomów zebrałem przed wypuszczeniem wznowienia. Najdroższy tom kosztował mnie 380 zł jeśli pamięć mnie myli przy cenie półkowej ok 50 zł.
Jakie moje rozczarowanie było gdy okazało się że wygląd okładek się nie zmienił oprócz wprowadzenia twardej oprawy...
Tomasz uważa, że odpowiednie cytaty z Muminków pasują do każdego tematu!
Również dziękuję za materiał 🙂 nie jestem kolekcjonerem, ale zbieractwo mam w genach 😅
Stara kreska w komiksie jest dobra, klasyczna, pozdrawiam Michał :)
Fenomenalny odcinek
Ja pod koniec zeszłego roku zachorowałem na Thorgale. Po przeczytaniu 6 tomów w formacie pdf postanowiłem że muszę je kupić. Wszystkie. Po 4 miesiącach mam już 17 tomów ;-)
Panie Tomku uwielbiam te gawędy około komiksowe. Świetnie się tego słucha.
Cytat o Paszczaku i zakończonej kolekcji, kiedyś mnie trochę zasmucił. Jednak z tego samego okresu pamiętam jak bardzo działały mi na wyobraźnię miniaturki okładek i plansz komiksów, drukowanych w miesięczniku Fantastyka w latach 80-tych. Dwa małe kadry Yragela Druilleta, w tym ten skopiowany przez Nowakowskiego w Domanie, a tyle emocji! A ten rysunek z szóstej księgi Tytusa, gdzie strażnik w muzeum prosi o autograf w tomiku wcześniejszym. Tak bardzo chciałem go przeczytać. Nie myślałem wówczas o tym jako o zbieractwie, czy kolekcjonerstwie - miałem po prostu nienasycony apetyt na komiks.
Szanuję każde takie zbieractwo, bo sam jestem kolekcjonerem książek i metalowych figurek ze świata Warhammera, dodatkowo mam też potężną kolekcję mang. Kiedyś zbierałem komiksy DC i Marvela, miałem tego ogroooom, jednak parę lat temu sprzedałem dosłownie wszystko, bo jakoś straciłem miłość do klimatów super hero.
Witamy w klubie!
Ja jestem dziewczyną i też zdarza mi się przemycać komiksy i książki przed mężem. Na szczęście mam już ich tak dużo, że nie jest się w tym stanie połapać :P
Pozdrawiamy! Męża także!
Panie Tomku dziękuje za super odcinek Ja jeśli coś kolekcjonuje to z myślą o swoich dzieciach a mam ich trójkę . Mam całą serie książkową TYTUS ROMEK I ATOMEK . Zbieram TORGALE, KAJKO I KOKOSZE, Gry planszowe etc .... Dobrze jest mieć coś czym można się z kimś dzielić. Ostatnio podrzuciłem komiks mojej żonie która jest bibliotekarką ,nigdy nie czytała komiksów ale temat ją zainteresował😁. Pozdrawiam Norbert
Zła wiadomość - czasem dzieci nie są zainteresowane hobby taty. Ale za to można przez te dwie dekady mieć samousprawiedliwienie, że się ten cały zbiór gromadzi dla nich, oczywiście dla nich!, nie dla siebie.
Dobra wiadomość ~ Mój najstarszy syn( w tym roku kończy 11 lat) czyta książki i komiksy , a cała trójka dzieci gra w gry planszowe. Splendor i Jamajka są teraz na topie. Złota metoda, nic na siłę , cierpliwość , cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość...😁
Pan Tomasz jak zwykle z dystansem. Słowo klucz, których niektórych irytuje, a powinno dać wiele do myślenia :)
Rozmawiamy tu o hobby i pasjach, które mają nam dostarczyć ZABAWY, prawda? No może, z wyjątkiem gier planszowych, gdzie toczymy współgraczami ostre, pionkowo-karciane wojny, i w tym nie ma już nic śmiesznego. Jest tylko twarda walka o zwycięstwo :-).
@@KanalFantastyczny W punkt! :D
Kiedyś kolekcjonowałem książki ze świata SW, do czasu aż Di$ney przejął - od czasu gównianej trylogii sequeli przestałem już kupować. Łatwiej wymienić, której pozycji z Legend nie mam, tak samo z komiksami. Do tego kolekcjonowałem karty MtG z ilustracjami J. Avona - miałem ich kilkaset, nadal się kurzą w szafie. Tazosy też mam :)
Obecnie kolekcjonuję gry planszowe :) mam ich kilkadziesiąt, plus pewnie drugie tyle dodatków.
Do tego ogromna kolekcja gry figurkowej X-Wing.
Podziwiam kolekcję. Świetny film o aspektach zbieractwa. Ja jestem POSIADACZEM wszystkich oficjalnych komiksów Star Wars na rynku polskim do dnia dzisiejszego. Na szczęście są nadal wydawane. Bo odczułem jakiś czas temu syndrom pogoni za króliczkiem czy go posiadania...... ciężka sytuacja posiadać kompletną kolekcję. Jednak pogoń jest bardziej satysfakcjonująca. Pzdr.
Ciekawe, czy to samo myślały australopiteki goniące z antylopą?
Bardzo fajny materiał :) Niestety nic przed żoną nie ukrywam, a ona na szczęście rozumie moje hobby.
Super ten pan opowiada
Witam Pana Tomasza, u mnie też trochę tego hobbystycznego zbieractwa będzie...Komiksy podstawa 😉 Zainteresowania oczywiście rosną i się zmieniają, wszedłem w VHS po mału lecę do przodu , jest stary TV, odtwarzacz i trochę kaset 🤘 Żona jak patrzy żona kontroluje , trafione w dziesiątkę 🍻🍻🍻 Pozdrawiam Serdecznie 🍻 ps TM-SEMIC zbieram i ciahlgke konca nie widac ale sie nie poddaje
Poproszę o wywiad z ludźmi, którzy zebrali wszystkie komiksy, które wyszły na Polskim runku. Najlepiej z możliwością obejrzenia tej kolekcji :) Może podejrzę jak trzymać te komiksy, które już uzbierałem ;) Pozdrawiam
Spróbujemy... jak już odpalimy format wywiadowczy.
Ten fragment o drugich połowach. Dawno się tak się ubawiłem 😂❤
Nasze życie. Kiedyś kryliśmy się przed rodzicami (pamiętam jak komiksy Tm-Semic wnosiłem do domu schowane pod bluzą, wciśnięte za paskiem spodni), teraz kryjemy przed żonami 😂
Przeprowadzam się do własnego domu...Teraz chce zebrać kilka regałów na książki. Polecasz jakieś meble? :))) Piękny odcinek!
Zbierałem filmy (głównie sci fi, horrory, stare filmy) oraz gry video. Jednak w tym segmencie przeszedłem na stronę cyfrowej dystrybucji (legendarny brak miejsca). Natomiast książki (historia, historia gier video, fantastyka/sci fi) i przede wszystkim komiksy zbieram w formie fizycznej. Brak miejsca, brak funduszów, mnogość tytułów dobijają mnie każdego dnia. Plus żona, która niby rozumie moją pasję, ale tak naprawdę nie rozumie 😎 Chciałbym wrócić do zbierania starych pism komputerowych. Oj miałem tego ogromnie dużo.
Leci sub oraz kciuk w górę. Miło wiedzieć, że człowiek z tym zbieractwem nie jest sam 😉
Imię nasze - zbieraczy znaczy - legion.
Już za dzieciaka zaczęło się od Świata Młodych, Kajka, Thorgala. Potem TM-semic na długie lata. W między czasie fascynacja Star Wars (czyli VHS, figurki Kennera, tazosy, karcianka). W pewnym momencie weszły systemy gier bitewnych, RPG. I tak to trwa do dzisiaj. A mimo że mam osobny pokój przeznaczony na moje hobby, to miejsca oczywiście już nie ma.😅
Ten materiał przypomniał mi o mojej karciance SW (nigdy nie grana, nawet zasad nie ogarnąłem). Segregator się gdzie walał przez lata i teraz nie wiem gdzie ostatecznie wylądował. Mieszkanie z grubsza przeszukane, mam nadzieję że znajdę go w piwnicy.
Od grania karty się niszczyły :-). To jak z komiksami, wielu zbieraczy kupuje 2 sztuki, jedną czyta i odsprzedaje dalej, a drugą trzyma w folii na półce.
Też mam gen zbieractwa. A to figurki do gier bitewnych, kiedyś karty, zwłaszcza z MTG z konkretnego dodatku, czyli Kamigawy. Książki również zbieram.
Mam natomiast pewnego hopla, które wiąże się z historią rodzinną. Otóż, jak się okazało, ojciec mój miał pełną kolekcję "Fantastyki". Każdy numer miał podpisany inicjałami ołówkiem lub długopisem (częściej ołówkiem). Jakoś po moich narodzinach (rocznik 89) moja babcia namówiła ojca, by to po prostu sprzedał, bo "po co mu to, w szafie zagraca, a pieniądze się przydadzą rodzinie". No i ojciec sprzedał. Oczywiście nie przewidział, że syn będzie fantastą pełną gębą. Teraz jak mam okazję przeglądam po antykwariatach, szukam, czy może jest jakiś egzemplarz z konkretnymi inicjałami. Staram się je zbierać. Niewiele tego mam, głównie znalazłem dwa podpisane długopisem, jeden ołówkiem. Podejrzewam, że te podpisane ołówkiem są już nie do odnalezienia, bo przez ten czas mógł się zetrzeć.
Paradoksalnie dziś zebranie kolekcji pisma "Fantastyka" nie jest tak kosztowne, jak w latach 80tych. Stare numery są dość tanie, może z wyjątkiem kilku pierwszych. Oczywiście, samych numerów jest więcej...
@@KanalFantastyczny zdaję sobie sprawę, że to nie problem zebrać stare numeru i zebrać cały zbiór na nowo. Formalnie to jestem bliski zebrania pełnej kolekcji "Fantastyki". Chodzi tu bardziej o odnalezienie tych egzemplarzy, konkretnych, należących niegdyś do mojego ojca. Jako, że wiem, że podpisał je inicjałami. Trochę to jest forma zabawy w szukaniu tego, z czym musiał się pożegnać.
Zbieram full sety MtG :)
Bardzo fajny materiał. Ja zbierałem podręczniki do RPG. Mam na półce podręczniki za lekko licząc kilka tysięcy złotych. Najlepsze, że ani razu w żaden z nich nie zagrałem 😅. Nie mam ani jednego podręcznika do DND, a gram tylko w DND i to przez neta, więc podręcznik niepotrzebny :🤣.
Trzeba było zbierać karty do końca jak wydawali jeszcze, bo teraz ceny tych kart wyskoczyły nieraz trzykrotnie, sprowadzić z ebay karton z boosterami zafoliowany takiego Death star to koszt 3000$, Endor 1300$ więc na PLN cena robi się konkretna.Według mnie była to najlepsza gra karciana jaka wyszła z uniwesum Star Wars.
Trzeba było... A w 1938 kupić 5 Supermanów i wsadzić do szuflady nieotwierane... Na tym polega zabawa ze zbieraniem - nigdy nie wiadomo, co okaże się cenne w przyszłości. Pozdrawiamy!
Cudownie że się wyleczyłem z tej choroby.
Bardzo ciekawy materiał. Ja co prawda mam gen kolekcjonerstwa znikomo rozwinięty, ale serię Fantastyka-Przygoda z Iskier to bym z wielką chęcią wreszcie skompletował. :D
No i te informacje o TORPEDZIE! W życiu bym się o tym nie dowiedział gdyby nie ten film. Dzięki!
A z kronikarskiego obowiązku dodam jedynie, że te książkowe wydania zebrane nominowanych do Zajdla opowiadań i fragmentów opowieści (pokazane przez chwilkę na ekranie) wychodzą nieprzerwanie od lat. Można całkiem niezłą kolekcję uzbierać.
Czyli można polować na zbiorki. A swoją drogą, to jakiś wydawca mógłby wydać grubą antologię opowiadań nagrodzonych i nominowanych do Zajdla w ostatnich 40 latach.
@@KanalFantastycznyJak najbardziej można, a nawet można sobie ułatwić poprzez głosowanie na Nagrodę - nawet jak się nie jest na Polconie to można głosować zdalnie i wówczas taki tomik przychodzi sam, pocztą. :D
A jak by ktoś nie wiedział co i jak i gdzie i kiedy, to jest taka inicjatywa jak Zew Zajdla i oni o wszystkim w odpowiednim czasie informują. :D
Zbieram wiele rzeczy : znaczki pocztowe ,płyty winylowe , książki , komiksy , magazyny pulpowe , figurki , zabawki , gadżety , gry RPGie , gry planszowe , gry karciane , gry video, stroje( z pop ultury ale też rekonstrukcyjne) , miecze i broń(głównie popkulturowe) , modele kolejowe , modele lotnicze i klocki lego do tego dochodzi to co kolekcjonuje moja partnerka , to raczej już dwa oddzielne pokoje aniżeli szafa
Kolejki elektryczne to też był niezły temat, a każda wyprawa do Składnicy Harcerskiej była emocjonującą przygodą. Skala TT rządzi :-)!
Super. Teraz już wiem, że takich "nienormalców" jest więcej. Wszystko się zgadza w tym filmie. Przemycanie zdobyczy? - skąd ja to znam. Kiedyś taki challenge sobie wymyśliłem - przeczytać, później zebrać a jeszcze później zebrać autografy do książek nagradzanych nagrodą Zajdla. No i powoli to realizuję mimo, że z niektórymi nagrodzonymi nie będzie już mi dane się spotkać. Na tej liście "Torped" jest jeszcze Pan - Panie Tomaszu. Tak więc jeśli w końcu gdzieś Pana dorwę to ogary zostaną spuszczone. Książka oczywiście już czeka. Świetny materiał. Czekam na kolejne. A i na koniec cieszę się, że w moim przypadku końca prawdopodobnie nie będzie bo nagrody Zajdla przyznawane będą - mam nadzieję w dalszym ciągu.
Jest nas legion. Najbliższa impreza, na której pojawi się Tomasz, to zapewne majowe tragi książki w Warszawie.
Mi udało się wyleczyć z kolorowania kolekcjonowania czasopism/książek. Gier konsolowych i wydań kolekcjonerskich też już nie. Pojawiało się od 3 lat nowe hobby czyli planszowki i Lego 😅 więc chyba nigdy się nie wyleczę z zbieractwa. Pozdrawiam
Mi brakuje mniej niż tysiąc kart SW CCG aby mieć komplet - zbieram pomału, większość C/UC mam, że 2-3 dodatki pełne. Teraz tylko zabawa w dokupywanie pojedynczych „erek” kiedyś uzbieram wszystko, choć teraz coś się ruszyło w tym hobby i ceny poszły bardzo do góry bo ludzie, wzorem kart Pokemon, wysyłają swoje karty do oceny :) Sam dowiedziałem się o tej grze dzięki Jackowi Drewnowskiemu, który napisał tekst o SW CCG do Gwiezdne Wojny Komiks. Ciężko jest być fanem Gwiezdnych Wojen równocześnie będąc kolekcjonerem, ale dzielnie się trzymam w swoich założeniach - mieć wszystkie polskie wydania filmów (kasety VHS, DVD, BD) i wszystkie polskie wydania komiksów i książek SW (od wydań klubowych do najnowszych wydań) :-)
To problem, oczywiście, częste mówienie o jakiejś kolekcji, może podnieść cenę zbieranych obiektów. Paradoks zbieracza, który chce kupować tanio, ale też i pochwalić.
Warto podkreślić że kolekcjonowanie nie jest czymś nowym. Nasi przodkowie już od dziesiątek tysięcy lat kolekcjonowali trofea, szlachetne kamienie, minerały, pióra czy coś co znaleźli na ziemi czy w wodzie co wydawało im się ciekawe lub przydatne. Czy się wymieniali między sobą? Wątpię ale jak ktoś z nich ginął to kolejna osoba przejmowała po nim zbytek. Obecnie jest to tak mocno rozwinięte że zbieramy dosłownie wszystko. Nic mnie nie zdziwi. I ja miałem również i mam pewne kolekcje. Myślałem że będę zbierał gry planszowe ale to jednak głupota i przy 500 pozycji odpuściłem i będę zdecydowanie ciął kolekcję. Czy zbieractwo ma sens? W pewnym sensie tak. Taka osoba zbieracz po śmierci może swoim zbiorem zasilić jakieś muzem albo inna instytucją gdzie będzie pewien zbór dostępny dla zainteresowanych. Jednak przyglądając się temu bliżej to jest to ciekawe zjawisko które tylko zbieracze zrozumieją. Tak łatwo jest coś zniszczyć, czy wyrzucić nieodwracalnie.....sensu to nie ma ale nie ukrywam jest w tym jakaś moc.
Bardzo fajny materiał.
Z jednej strony pokazuje bezsensowność zbierania a z drugiej piękno kolekcjonowania.
Też jestem zbieraczem i to odkąd pamiętam.
W dzieciństwie zbierałem gazetki z dowcipami, książki z Conanem, komiksy (Kaczor Donald, Tm-Semic), Gazety Wojenne, nawet kaktusy.
Potem większość z tych rzeczy jakoś znikała z mojej kolekcji.
Później był Magic the Gathering - grałem i oczywiście kolekcjonowałem określone karty.
Od kilku lat nie gram już w Mtg - wszystkie karty sprzedałem.
Za to wróciłem do komiksów i zbieram komiksy.
P.S. Mam jeszcze na płytkach DVD wszystkie aktorskie filmy Star Wars
Nikt nie obiecywał, że będzie tanio. Ale i tak wychodzi taniej niż kupowanie Rembrandtów.
Cześć! Planujecie może dodawać też materiały na Spotify? Chętnie bym Was posłuchał na spacerze czy w samochodzie. ;)
Nie w najbliższej przyszłości. Poza tym - pokazujemy dużo fajnych obrazków i pod to przygotowujemy nasze nagarnia.
O ile dobrze znalazłem, to Biblioteka Jagiellońska w Krakowie ma wszystkie 10 numerów Torpedy w magazynie, jakby ktoś był ciekawy, to można przyjść, założyć konto i poczytać na miejscu 🙂
Bibliotek Narodowa w Warszawie także.
Jak będziesz szukał ludzi do slapstikowego ściskanie torami po twarzach na antenie, to wiesz, gdzie szukać. Hahaha... Tak to ja, Piotr.
MAMY te nagrania i nie zawahamy się ich użyć w Kanale Fantastycznym :-).
Komiksy, Lego, figurki, książki... Oj jest ciężko, bo chałupa nie z gumy... 😉
Po obejrzeniu nie czuje sie osamotniony :)
Pozdrawiamy!
Jeszcze nie zdecydowałem, więc wszystkiego po trochu: komiksów, książek, komputerowych gier
Zbierałem książki, ale już od dawna zabrakło mi miejsca :( Teraz jak chcę coś przeczytać to jednak ebook, to już wprawdzie nie to samo ale papierowe się już nie mieszczą. A oprócz tego pióra wieczne.
Ciekawy odcinek. Zbieractwo to trochę choroba, ale na tym trochę żerują wszelcy wydawcy. Niczego szczególnie nie kompletuję, ale szafa gier planszowych i szafka gier komputerowych, a raczej konsolowych od ery PS2 jest... Liczyłem na jakieś szelfie 😊 A gdzie kolekcja gier, były wspomniane na początku?
Zbieractwo to poważna choroba. Kto nie wyleczył jej za młodu powinien skontaktować się z lekarzem specjalistą. Oby tylko nie było za późno!
Witam Panie Tomku wspomniał pan o Star treku Więc mam pytanie czy Egmont będzie kontynuował wydawanie komiksu Star Trek Pytam dlatego bo to była pana inicjatywa dziękuję i pozdrawiam
Z pytaniami do Egmontu, trzeba się zwracać do Egmontu :-). Ale jeżeli uda nam się jakieś ploteczki zdobyć - podzielimy się. A przygotowania do materiału od "Star Treku" trwają.
Ja ostatnio uzupełniłem wszystkie odcinki Star Treka Następnego Pokolenia plus 4 filmy kinowe. Po zakończeniu ostatniego odczuwam smutek...ale to chyba normalne. A tak poza tym to chętnie zbierałbym mnóstwo rzeczy ale za skąpy jestem na to. Dlatego kupuję synowi, zebrał już: pełną kolekcję Asteriksów, Pełą kolekcję zbiorczych wydać Wujka Sknerusa Dona Rosy i różne pudełkowe gry na 3ds'a i switcha. Sam tych komiksów nie czytam a w gry nie gram ale i tak odczuwam satysfakcję zbieracza. Co najważniejsze nic nie trzeba przemycać przed okiem kierownika domowego a moje rzeczy osobiste zajmują (jak należy) tylko jedną półkę :)
Kupowanie np. komiksów, gier czy figurek dla siebie pod pozorem kupowania ich dzieciom to stary i sprawdzony pomysł - obserwowaliśmy takie sprytne akcje na różnych targach wielokrotnie.
@@KanalFantastyczny :) Thorgala trzynastolatkowi można już kupować czy muszę poczekać jeszcze ze 3 lata?
@@KanalFantastyczny Dlaczego Egmont nie wznawia Thorgali w miękkiej oprawie? Chciałem kupić kilka albumów i zonk. Wie Pan coś może na temat planów wydawniczych tej serii? Korci kupowanie wydania "kolekcjonerskiego" od Hachette. Chociaż wolałbym miękką oprawę bo będzie więcej miejsca na półce.
Jak zaczynaliśmy wcielać nasz plan w życie i jeszcze nie wiedzieliśmy czy kogokolwiek zainteresujemy, to kolekcjonerzy okazali się dla nas jednym z pierwszych motywatorów i niesamowitym wsparciem. Pisali do nas o swoich ulubionych motywach, podchodzili do nas na targach, a nawet kontaktowali z oosbami, które mogły nam pomóc z licencjami. Kto wie, czy bez takich ludzi nasza przygoda nie potoczyłaby się inaczej lub nawet nie przerwała?
Pasja dodaje ludziom uroku, czyż nie? Czy to będą książki, czy rybki akwariowe, czy zielone znaczki pocztowe bez jednego ząbka czy... fajne skarpetki. Pozdrawiamy i dziękujemy za wszystkie komentarze.
@@KanalFantastyczny oglądam, lajkuję z 3 kont i naprawdę mocno Wam dopinguję. Brakowało mi takiego miejsca w internetach 😀
Pozdrawiam wszystkich zbieraczy
A i gdzieś w piwnicy rodziców mam ze dwie talie Pokemon TCG z pierwszego wydania. Tylko nie potrafię ich znaleźć...
Swego czasu przenosiny z szóstego na trzecie bez windy uświadomiło mi, że komiksy w twardych okładkach nie było najlepszym pomysłem...
Ale można dzięki temu na pewien czas zrezygnować z siłowni.
@@KanalFantastyczny z silowni musiałem zrezygnować, żeby mieć na te komiksy w twardych okładkach 😃
Ten sklep w Kopenhadze jeszcze istnieje? Będę tam w maju
Nie mamy pojęcia :-).
10:49 ,,Kira Bułyczowa".
Imię Kir w pseudonimie śp. Igora Możejki wywodzi się od imienia jego żony Kiry.
Słuszna uwaga. Starych nawyków (od czasu zbiorku "Ludzie jak ludzie") ciężko się oduczyć.
Może właśnie o To chodzi, żeby gonić króliczka a Go nie złapać ;)
Co daje szansę biednemu króliczkowi.
Ja kolekcjonuję skalpy, czy kwalifikuję się na geeka?
Ale tylko w Górach Skalistych.
Więcej przebitek ze zdjęciami i filmami w omawianym temacie. Za bardzo pocastowo jest.
Dlaczego to zawsze druga połowa jest zaporą, do poszerzania swojego zbieractwa. 😅
Fajny materiał, ale potencjalnie może kiedyś komuś przysporzyć przykrość ;) Weźmy Kowalskiego, który nie dalej jak dzisiaj rano zmobilizował się w ramach porządków wiosennych w końcu zrobić porządek na strychu i wraz z inną makulaturą wyrzucił do pojemnika z papierem 10 numerów pisma "Torpeda", jeszcze zafoliowanych. Wraz z nim komplet numerów starszego o 40 lat pisma, na którym "Torpeda" się bezpośrednio wzorowała, a którego to tytułu historia i ludzie już zapomnieli. Po całym dniu zadowolony, że w końcu zrobił porządek, zrobił sobie kolację i jak miał w zwyczaju odpalił sobie polskiego jutuba żeby posłuchać czegoś do kolacji. I nagle po pół godzinie randomowego filmu, który sobie odpalił kanapka staje mu w gardle, a kolacja tego wieczoru przestaje mu już smakować mimo, że zrobił swoje ulubione kanapki z dżemem i musztardą bo zdał sobie sprawę, że ta makulatura mogła być coś warta i pewnie mógł ją spokojnie wymienić na to kolekcjonarskie wydanie płyt Zenka Martyniuka na które chorował od lat, ale nie było go stać wydawać tych 200 zł ;)
Życie bywa okrutne, niestety...
shadowban?
Aktualnie zbieram Lorcane ale swojego czasu Star Wars od Decipera tez mialem i gdzies mam. Ale kasy na to poszlo. Z perspektywy czasu to widze ze to byla kiepska gra
Ja to w sumie nic nie kolekcjonuję :)
I to jest rozsądne podejście do życia. Choć trochę życiowej frajdy tracisz...
Brzmi jak wyznanie na spowiedzi ... idź i grzesz więcej :D
Raczej w klubie AA ;)
Nazywam się Krzysiek i jestem uzależniony od funkypopów ;)