Mam nadzieję, że to nie koniec, bo flipperzy to szkodnicy rynku nieruchomości. Każde mieszkanie kupione przez flippera zmniejsza podaż na rynku, która permanentnie jest niewystarczająca - bo ktoś inny nie będzie mógł tego mieszkania kupić w pierwotnej cenie, będzie musiał je odkupić od flippera i zapłacić mu sutą "prowizję" za to odmalowanie ścian i wstawienie regałów z Ikei. Jeśli ktoś nie chce samodzielnie odnawiać mieszkania, to od tego są firmy wykończeniowe i żaden flipper nie jest do tego potrzebny. Pomijam już kwestię gustów, bo każdy zakup takiego w pełni urządzonego mieszkania to jakiś kompromis ze swoimi gustami. Także tu akurat mam szczerą nadzieję, że ten temat będzie doprowadzony do końca, mimo że generalnie nie jestem wyborcą lewicy.
Daniel, biorąc pod uwagę że remonty inwestycyjne to lwia część Twojej działalności muszę przyznać że pozytywnie mnie zaskoczyłeś nie wałkując przy okazji tego tematu. W kwestii wszelkich prób ze strony Państwowych regulatorów żeby "pomóc" społeczeństwu w tej czy innej sprawie efekt jest zazwyczaj odwrotny. Cóż, musi być zawsze ktoś "do bicia" na kogo można zrzucić winę, szczególnie że społeczeństwo już dawno kupiło tą ściemę. W przypadku PCC wystarczy choćby zakładać spółki celowe by ten przepis ominąć...
Jak spojrzymy nieco globalnej, to okażę się, że u sąsiada też podrożały nieruchomości przez ostatnie 3 lata 😎, zdecydowanie, nie przez flipperów, a w skutek dodruku pieniądza i inflacji 😮. Może źle to zabrzmi, ale bardzo dobrze, że nieruchomości drożeją, płaca minimalna wzrasta i nie odstajemy od sąsiadów, szybko mogliby nas podkupić za niewielkie pieniądze, gdyby utrzymały się niskie ceny, a złoty vs euro były na takim poziomie jakim są obecnie. Oczywiście przykre jest, że nie każdego będzie stać na zakup mieszkania i będzie zmuszony podnajmować, ale w tym kierunku to zmierza, bez względu na zakup nieruchomości, podniesienia jej wartości i odsprzedaży.
Cześć Janku Dziękuję za komentarz. Zgadzam się z Tobą. Trzeba na to spojrzeć szerzej. Dążymy do modelu zachodniego, że coraz mniej ludzi będzie stać na zakup nieruchomości. Procent ludzi wynajmujących będzie się zwiększył. Będzie to też spowodowane młodym społeczeństwem które wchodzi w dorosłe życie i nie ma już takiego przywiązania do własności. Tylko dziś chce być w Szczecinie a jutro w Nowym Yorku. 🎉
Sorry, ale Twoje kontrargumenty nie dość ze są bezmyślnie skopiowane z innego artykułu to na dodatek nie mają sensu- "ograniczy to ilość flipów na rynku"- to jest cel tej ustawy. XD "Zaszkodzi to innym sektorom gospodarki" - w jaki sposób? Jeśli flipperzy jedynie odpowiadają potrzebom rynku, to znaczy że tyle samo ludzi kupi mieszkanie samodzielnie, i samodzielnie je wyremontuje. Zatem wyda takie same pieniądze na remont, zatem żaden sektor nie ucierpi. Jeśli natomiast dotychczas flipper był w stanie wydać więcej na remont, to znaczy że powodował wzrost ceny mieszkania, zatem ostateczna sytuacja będzie korzystna dla kupującego.
Są przygotowane na bazie obserwacji, spostrzeżeń i informacji dostępnych na rynku. Spowoduje ograniczenie flipów na rynku. Dodatkowo taka forma ustawy spowoduje zwiększenie kosztów transakcji, a to odbije się i tak na końcu na kupującym. Może wpłynąć na rynek budowlany poprzez zmniejszenie popytu na usługi budowlane. Cześć Kowalskich wyda więcej na remont niż kupując od flipera. Przepłacając ekipie, na materiale oraz przedłuży im się czas remontu, a to będzie generować im dodatkowe koszta. Cześć osób nigdy tego remontu nie skończy, bo popłynie na kosztach i nie będzie ich stać skończyć remontu, jest masę takich przykładów. Czas pokaże co będzie na rynku. Dziękuję Ci za Twoje zaangażowanie.
@@pinkopallinu9084 wątpię. Flipper musi przeprowadzić remont szybko, zatem jest gotowy zapłacić więcej za tempo pracy. Poza tym jeśli samemu kupuję mieszkanie, sporą część pracy mogę zrobić samemu i po swojemu, co znacznie obniża koszt przeprowadzonego remontu. Dodatkowo, mieszkanie jest zrobione pod moje gusta.
Daj znać w komentarzu, co sądzisz o ustawie antyflipperskiej! ⬇
Mam nadzieję, że to nie koniec, bo flipperzy to szkodnicy rynku nieruchomości. Każde mieszkanie kupione przez flippera zmniejsza podaż na rynku, która permanentnie jest niewystarczająca - bo ktoś inny nie będzie mógł tego mieszkania kupić w pierwotnej cenie, będzie musiał je odkupić od flippera i zapłacić mu sutą "prowizję" za to odmalowanie ścian i wstawienie regałów z Ikei.
Jeśli ktoś nie chce samodzielnie odnawiać mieszkania, to od tego są firmy wykończeniowe i żaden flipper nie jest do tego potrzebny. Pomijam już kwestię gustów, bo każdy zakup takiego w pełni urządzonego mieszkania to jakiś kompromis ze swoimi gustami.
Także tu akurat mam szczerą nadzieję, że ten temat będzie doprowadzony do końca, mimo że generalnie nie jestem wyborcą lewicy.
Super materiał! Oby na polskim CZcams było więcej merytoryki i tak wartościowych treści :)
Dzięki takim komentarzom, chce się nagrywać więcej takich treści. Bardzo dziękuję 🎉
Ooo dobry temat, warto się w niego głębiej wdrożyć
Dokładnie tak, dziękuję za komentarz. Pozdrawiam
Jak dla mnie super
Dziękuję bardzo, jakie tematy warto dla Ciebie poruszyć ?
Daniel, biorąc pod uwagę że remonty inwestycyjne to lwia część Twojej działalności muszę przyznać że pozytywnie mnie zaskoczyłeś nie wałkując przy okazji tego tematu.
W kwestii wszelkich prób ze strony Państwowych regulatorów żeby "pomóc" społeczeństwu w tej czy innej sprawie efekt jest zazwyczaj odwrotny. Cóż, musi być zawsze ktoś "do bicia" na kogo można zrzucić winę, szczególnie że społeczeństwo już dawno kupiło tą ściemę.
W przypadku PCC wystarczy choćby zakładać spółki celowe by ten przepis ominąć...
Dobry materiał. Trzeba uświadomić społeczeństwu, jakie bzdury wygaduje lewica.
Dziękuję bardzo. Zgadzam się z Tym.
Dobry materiał 👍😊
Jak spojrzymy nieco globalnej, to okażę się, że u sąsiada też podrożały nieruchomości przez ostatnie 3 lata 😎, zdecydowanie, nie przez flipperów, a w skutek dodruku pieniądza i inflacji
😮. Może źle to zabrzmi, ale bardzo dobrze, że nieruchomości drożeją, płaca minimalna wzrasta i nie odstajemy od sąsiadów, szybko mogliby nas podkupić za niewielkie pieniądze, gdyby utrzymały się niskie ceny, a złoty vs euro były na takim poziomie jakim są obecnie.
Oczywiście przykre jest, że nie każdego będzie stać na zakup mieszkania i będzie zmuszony podnajmować, ale w tym kierunku to zmierza, bez względu na zakup nieruchomości, podniesienia jej wartości i odsprzedaży.
Cześć Janku
Dziękuję za komentarz.
Zgadzam się z Tobą.
Trzeba na to spojrzeć szerzej.
Dążymy do modelu zachodniego, że coraz mniej ludzi będzie stać na zakup nieruchomości. Procent ludzi wynajmujących będzie się zwiększył. Będzie to też spowodowane młodym społeczeństwem które wchodzi w dorosłe życie i nie ma już takiego przywiązania do własności. Tylko dziś chce być w Szczecinie a jutro w Nowym Yorku. 🎉
Sorry, ale Twoje kontrargumenty nie dość ze są bezmyślnie skopiowane z innego artykułu to na dodatek nie mają sensu-
"ograniczy to ilość flipów na rynku"- to jest cel tej ustawy. XD
"Zaszkodzi to innym sektorom gospodarki" - w jaki sposób? Jeśli flipperzy jedynie odpowiadają potrzebom rynku, to znaczy że tyle samo ludzi kupi mieszkanie samodzielnie, i samodzielnie je wyremontuje. Zatem wyda takie same pieniądze na remont, zatem żaden sektor nie ucierpi. Jeśli natomiast dotychczas flipper był w stanie wydać więcej na remont, to znaczy że powodował wzrost ceny mieszkania, zatem ostateczna sytuacja będzie korzystna dla kupującego.
Są przygotowane na bazie obserwacji, spostrzeżeń i informacji dostępnych na rynku.
Spowoduje ograniczenie flipów na rynku. Dodatkowo taka forma ustawy spowoduje zwiększenie kosztów transakcji, a to odbije się i tak na końcu na kupującym.
Może wpłynąć na rynek budowlany poprzez zmniejszenie popytu na usługi budowlane.
Cześć Kowalskich wyda więcej na remont niż kupując od flipera. Przepłacając ekipie, na materiale oraz przedłuży im się czas remontu, a to będzie generować im dodatkowe koszta.
Cześć osób nigdy tego remontu nie skończy, bo popłynie na kosztach i nie będzie ich stać skończyć remontu, jest masę takich przykładów.
Czas pokaże co będzie na rynku. Dziękuję Ci za Twoje zaangażowanie.
pięknie napisane 🧠
Fliperzy wydają mniej na remont niż amatorzy, Twój argument nie ma sensu
@@pinkopallinu9084 wątpię. Flipper musi przeprowadzić remont szybko, zatem jest gotowy zapłacić więcej za tempo pracy.
Poza tym jeśli samemu kupuję mieszkanie, sporą część pracy mogę zrobić samemu i po swojemu, co znacznie obniża koszt przeprowadzonego remontu. Dodatkowo, mieszkanie jest zrobione pod moje gusta.
@@commandercody9016rozpisałam się i jewtube usuwa