Witaj, zgadzam sie z Toba w 100%, wiele razy udawalo mi sie zgubic przeciwnikow dzieki wysokiej kadencji, a efekt podskakujacego tylka na siodle u przeciwnika - to byl poczatek jego konca, nawet jesli zmienial bieg na bardziej twardy, w dluzszym czasie nie byl w stanie jechac na tak samo wysokim tempie jak ja na wysokiej kadencji, co do problemow z kolanami przy niskiej kadencji, tez sie zgadzam - przerabialem to rowniez, dodam ze na poczatku jezdzilem na niskiej kadencji, byla sila w nodze ale chlopaki mi odchodzili na miekkim obrocie i nic nie moglem poradzic, trener to zauwazyl i zabral mnie na kilka indywidualnych treningow, on byl wtedy okolo 30 lat starszy - pamietam jak za pierwszym razem odjechal na drugim wzniesieniu na tzw mlynku, to mi pokazalo gdzie jestem, zreszta chyba wszyscy moim znajomi ktorzy kiedykolwiek jechali ze mna na niskiej kadencji - uslyszeli ze kreca za wolno, czesc sie probowala scigac i przyznawali racje ze musza popracowac, trenujcie kadencje - oszczedza kolana, poprawia zdolnosci oddechowe, i jeszcze jedno jak braknie wam malych trybek na zjazdach - to odjedziecie kolegom bez grozby o wywrotke przez podskakujaca pupe i brak balansu - po wszystkim banan na twarzy murowany, milego dnia Zbychu
To jest racja dla szosy i do pewnego stopnia pochyłości wzniesienia. O ile na szosie męczy mnie kadencja poniżej 75, a dobra wynosi 80-85. O tyle w MTB średnio wychodzi mi 65obr/min do 70. A jeszcze jedno - kadencja nie zależy do dobrej woli, tylko od pewnych zmiennych i od tego jakie grupy mięśni chcemy uaktywniać. Mam rower ustawiony na 70 i tego się trzymam.
Jest i odpowiedź na wszelkie herezje i farmazony o za dużej kadencji/braku przełożeń/za małych kołach. Liczyłem, że się do tego bezpośrednio odniesiesz. Dzięki :)
zagdzam sie co do kadecji , zaczynalem na 70 teraz po 6 miesiacach jest to 90 , dzisiaj 80 km 700met przewyrzszen i kadecja 90 , mam lekki bol kolana ale to nie od tego , wczesniej byl ten bol silny teraz juz go nie ma , a to tez DZIEKI TOBIE
metronom to w muzyce, jestem pianistą, tam się liczy np allegro to tempo około 130 bmp ćwierćnuta, moderato okolo 100, adagio okolo 70, w muzyce też jest kadencja, najlepsi pianiści idą na presto prestissimo , czyli ponad 180 , ćwierćnuta, czyli osemka ma ? 180 x 4, to policzcie sobie, pianistów nikt nie przebije, palce są najszybsze, ale to lata czwiczeń, czyli jak pianista gra ósemki w presto to jeden palec naciska klawisz w tempie okolo 170 x 4, czyli 680 ? .... na minute, czyli reasumując jak grasz etiudę chopina w najszybszym tempie to w minutcie nacisniesz okolo 680 klawiszy palcami, a bywa ze duzo szybciej
Tak jak wspominałeś w poprzednim filmiku o progu mleczanowym, poziom najlepszej kadencji jest zależna od poziomu wytrenowania, od tego jak organizm sobie radzi w dostarczanie tlenu komórką i usuwanie produktów przemiany materii, ale lepiej pedałować szybciej na lekkim przełożeniu, niż twardo na ciężkim przełożeniu
Ok ale zobacz jak sie zmeczyles przy tak wysokiej kadencji i ile energi misiales zuzyc gdzie przy 80-90 mozesz leciec 320 wat i zmeczenie pozwoli przejechac dluzszy dystans jak i szybciej
Zauważam - że na szosie dobrze mi kręcić 80-85 i jest to naturalna kadencja, wynikła z ustawienia pozycji, gdzie zakładane jest w MTB praca 70-75 obr /min. Znowu na sztywnych podjazdach, kadencja mocno spada, na zjazdach spokojnie mogę utrzymać 120 obr/min i tu jest klucz. Repertuar kadencji. Całość rozbija się o mechanikę ruchu. Pod górkę 20 i więcej % choć bym chciał kadencji 80 -90 nie jestem w stanie osiągnąć, bo czuje wyraźnie, że stoję w miejscu. A na prostej równej drodze nie.
I wszystko jasne. Jeden z najlepszych, pouczających dla mnie odcinków. Po wyścigu miałem pewien niedosyt informacyjny - co się stało? Teraz wiem. Jak mam długi podjazd i staram się utrzymać kadencje na tym samym przełożeniu, to nie ma bata, choćbym zaczął widzieć wokół latające bociany, to muszę zmienić przełożenie na lżejsze. Mam "parę" w nogach jaką mam i jedynie mogę to poprawić poprzez trening.
Przed twoimi filmami jeździłem z bardzo niską kadencją. Często jeździłem na przełożeniu 42-11 przy prędkości ok. 30 km/h (kadencja 60). Miałem problemy z kolanami. Teraz u mnie kadencja waha się w okolicach 90-100. Z dwóch najmniejszych koronek w kasecie praktycznie nie korzystam. A co najważniejsze zero bólu kolan.
Zwykle po przejechaniu +/- 30km dopadał mnie ból kolana, była to granica nie do przejścia. Ostatnio spróbowałem jazdy z wyższą „kadencją” (ok 90rpm) i po przejechaniu 42km czułem że mogę jechać dalej 🙂 Mimo to 120rpm to dla mnie nadal abstrakcja.
Czy moglbys skomentowac jak patrzyc na pomiary kadencji? Miernik Garmina rysuje mi ladny wykres mojej kadencji i wyswietla moja srednia, ale przeciez w czasie jazdy sa momenty kiedy w ogole nie pedaluje wiec ta srednia jest zanizona w stosunku do tego ile rzeczywiscie krece. Jesli wiec mowa o idealnej kadencji powiedzmy 85 czy 90 to o ktora chodzi, o te srednia, czy chwilawa, wtedy gdy krece? Do czhego dazyc?
Wiem że to stary film pewnie nie czytasz komentarzy, powiem Ci ze dziś idąc na petelke 50km postanowiłem spróbować. Utrzymywane 90(liczyłem co kilka kilometrów) średnia prędkość podniosła mi się o 3 km, a po dojedzie do domu.... Nie miałem dość! 😁 A z reguły był kłopot wejść na drugie piętro. 😁 Pozdrawiam
miałem to samo. Cały czas jeździłem krótkie dystanse na singlu 58x16 po mieście, co chwile zwalnianie prawie do zera i to samo przełożyłem na szose - jezdziłem na za ciężkim przełożeniu. Przejechałem sie 30km pilnując żeby mieć ten jeden czy dwa biegi niżej niz zazwyczaj a machać więcej nogami i nie dość że nie umierałem z braku tlenu to czułem zero zmęczenia :)
Oglądając Twoje relacje z maratonów MTB można zauważyć że ci którzy wyprzedzają Cie na płaskim cisną siłowo na niższej kadencji. Mam taką teorie, że im kolarz starszy tym powinien pracować bardziej nad siłą mięśni i schodzić niżej z kadencją. Wraz z wiekiem spada nam maksymalne tętno więc ciężko mnie osobiście utrzymać 110 obrotów na dłuższym podjeździe bo tętno skacze na max. Rozumiem że można wytrenować jazdę z wysoką ale im człowiek starszy, tym nie tylko tętno max jest niższe, lecz wszystkie strefy tętna lecą w dół. Chętnie posłucham rad bardziej doświadczonych.
Moja max kadencja TACX Bushido 196 ,trenuje na nim 3 miesiąc i to nie cały , jedne Bushido zajezdzilem uzyskałem moc wat, 2304 !!!! Po wymianie na drugi nowy spokojnie wkręcam na 700 Wat i sprint kadencja na zawołanie wkręcam w trakcie trening tacx na 170-180 z pewnym zapasem ,puls wzrasta do 148-157 max
Zaskoczyło mnie to ze ktokolwiek mówil ze niska kadencja mialaby byc dobra przeciez wszystkie badania pokazuja wlasnie inaczej nawet na logike spubójcie zrobic 10 metrowych skoków a 20 skoków po pół metra to tylko jeden z licznych przykładów
Rzucam okiem na GCN, ale to jeden wielki product placement, wyczekuję na nowe filmy Nino Schurtera, śledzę też kanały producentów rowerów, poza tym sporo kanałów typu Brian Tracy, Video Creators, słowem wszystko, co pomaga mi wytrwać w regularnym nagrywaniu.
Siema Szajbajk, mógłbyś się wypowiedzieć coś o rowerze romet orkan 1.0? Znalazłem w dobrej cenie i zastanawiam się nad kupnem. Może któryś z Szajbajkow mną i może coś więcej powiedzieć, Pozdrawiam
Braki przełożeń w napędzie 1*11- nic nowego. Ale w nowym 1*12?... Przecież te kasety mają zakres przełożeń 500% czyli wystarczający dla każdego chyba... Dla porównania shimano 2*11 z blatami 34-24 ma zakres, jeśli dobrze pamiętam, 515%... Nie bez powodu SRAM stwierdził że jest to "the all new generation of 1by drivetrain" no chyba że czegoś nie rozumiem...
Nadal mają braki, jako 14 latek ścigałem z dwiema zębatkami z przodu 32-44. Z tyłu największa był 32 i każda góra była moja, większe - to już koło przednie dęba stawało. Tak że jak jakiś cudak dał zębatkę 32 z przodu i 50 ok. Z przodu powinna być 42-44 wtedy będzie układ idealny.
kluczem dobrych wynikow w xcm jest efektywność. Nie jest to nic tajemniczego. potrzebujemy mocy i rozłozenia w czasie max mocy. O ile 30km wymaga startu z wysoką srednia moca utzrymywaną przez 1h o tyle w dystansach max juz nie będzie to możliwe i trzeba przeplatać moc i ave moc. W praktyce. Singlów nie robimy na mocy bo efektywniesza jest jazda ave moc. piachy, błoto i podjazdy identycznie. Ale dlugie proste i asfalt to czysta moc. kadencja 70 i 250W. Braki mocy są bolesne bo urwanie się z grupy powoduje duze straty czasu i energii. Jazda na zawietrznej to -40% mocy.
+Corps Groom licznik ułatwia sprawę bo od razu pokazuje wynik ale można użyć kalkulatora kadencji (np Gear Calculator) co jest czasochłonne (bo trzeba sobie do wkuć na pamięć) ale równie skuteczne.
Po pierwsze na szosie nie możemy jezdzić na niskiej Kadencji zniszczymy sobie kolana i nogi. Trzeba zmieniać stopniowo i nie obciążać tak bardzo swojego organizmu i przy takiej regulacji stopniowej nie jesteśmy tak zmęczeni a nie jesteśmy w stanie utrzymać tą samą prędkość przez cały czas.Musimy wyczuć swój organizm tak aby mogli go przyzwyczaić to ciężkich podjazdów i złych warunków atmosferycznych.Zakładam gdy będziemy jezdzić tylko na niskiej nie otrzymamy dynamicznej siły i gwałtownego przyspieszenia i nasza kondycja nie będzie zbyt efektowna.
Kadencja, chryste, czy Ty wogole zdajesz sobie sprawe co to oznacza w polskim jezyku, a jak domyslam sie - jestes Polakiem. Znam paru zawodowych jezdzcow rowerowych i jakos zaden z nich nie uzywa tego kretynskiego okreslenia, ba slyszalem nawet wypowiedz zawodowca, bioracego udziel w tur de Frans i rowniez mowil, ze wogole nie uzywaja zapozyczen, a i latwiej mowi, ze im sie porozumiewac mowiac polskim jezykiem. Tedy pytam, czemu Tobie jakos tak latwo przychodzi stosowac podsluchane okreslenia obcojezyczne?? - bo to kul?????
Witaj, zgadzam sie z Toba w 100%, wiele razy udawalo mi sie zgubic przeciwnikow dzieki wysokiej kadencji, a efekt podskakujacego tylka na siodle u przeciwnika - to byl poczatek jego konca, nawet jesli zmienial bieg na bardziej twardy, w dluzszym czasie nie byl w stanie jechac na tak samo wysokim tempie jak ja na wysokiej kadencji, co do problemow z kolanami przy niskiej kadencji, tez sie zgadzam - przerabialem to rowniez, dodam ze na poczatku jezdzilem na niskiej kadencji, byla sila w nodze ale chlopaki mi odchodzili na miekkim obrocie i nic nie moglem poradzic, trener to zauwazyl i zabral mnie na kilka indywidualnych treningow, on byl wtedy okolo 30 lat starszy - pamietam jak za pierwszym razem odjechal na drugim wzniesieniu na tzw mlynku, to mi pokazalo gdzie jestem, zreszta chyba wszyscy moim znajomi ktorzy kiedykolwiek jechali ze mna na niskiej kadencji - uslyszeli ze kreca za wolno, czesc sie probowala scigac i przyznawali racje ze musza popracowac,
trenujcie kadencje - oszczedza kolana, poprawia zdolnosci oddechowe, i jeszcze jedno jak braknie wam malych trybek na zjazdach - to odjedziecie kolegom bez grozby o wywrotke przez podskakujaca pupe i brak balansu - po wszystkim banan na twarzy murowany,
milego dnia Zbychu
Racja.
To jest racja dla szosy i do pewnego stopnia pochyłości wzniesienia. O ile na szosie męczy mnie kadencja poniżej 75, a dobra wynosi 80-85. O tyle w MTB średnio wychodzi mi 65obr/min do 70. A jeszcze jedno - kadencja nie zależy do dobrej woli, tylko od pewnych zmiennych i od tego jakie grupy mięśni chcemy uaktywniać.
Mam rower ustawiony na 70 i tego się trzymam.
Jesteś specem Daniel. Szacun za fachową wiedzę. Pozdrawiam
Jest i odpowiedź na wszelkie herezje i farmazony o za dużej kadencji/braku przełożeń/za małych kołach. Liczyłem, że się do tego bezpośrednio odniesiesz. Dzięki :)
dzięki, przydadzą mi się te informacje :)
zagdzam sie co do kadecji , zaczynalem na 70 teraz po 6 miesiacach jest to 90 , dzisiaj 80 km 700met przewyrzszen i kadecja 90 , mam lekki bol kolana ale to nie od tego , wczesniej byl ten bol silny teraz juz go nie ma , a to tez DZIEKI TOBIE
metronom to w muzyce, jestem pianistą, tam się liczy np allegro to tempo około 130 bmp ćwierćnuta, moderato okolo 100, adagio okolo 70, w muzyce też jest kadencja, najlepsi pianiści idą na presto prestissimo , czyli ponad 180 , ćwierćnuta, czyli osemka ma ? 180 x 4, to policzcie sobie, pianistów nikt nie przebije, palce są najszybsze, ale to lata czwiczeń, czyli jak pianista gra ósemki w presto to jeden palec naciska klawisz w tempie okolo 170 x 4, czyli 680 ? .... na minute, czyli reasumując jak grasz etiudę chopina w najszybszym tempie to w minutcie nacisniesz okolo 680 klawiszy palcami, a bywa ze duzo szybciej
Tak jak wspominałeś w poprzednim filmiku o progu mleczanowym, poziom najlepszej kadencji jest zależna od poziomu wytrenowania, od tego jak organizm sobie radzi w dostarczanie tlenu komórką i usuwanie produktów przemiany materii, ale lepiej pedałować szybciej na lekkim przełożeniu, niż twardo na ciężkim przełożeniu
Ok ale zobacz jak sie zmeczyles przy tak wysokiej kadencji i ile energi misiales zuzyc gdzie przy 80-90 mozesz leciec 320 wat i zmeczenie pozwoli przejechac dluzszy dystans jak i szybciej
Najtańszy licznik kadencji to aplikacja "metronom" ustawiamy wartość, słuchawka w ucho i jedziemy :)
proste a tak skuteczne
W słuchawkach i jeszcze bez lusterka najlepiej, 100% bezpieczeństwa:):):):)
Zauważam - że na szosie dobrze mi kręcić 80-85 i jest to naturalna kadencja, wynikła z ustawienia pozycji, gdzie zakładane jest w MTB praca 70-75 obr /min. Znowu na sztywnych podjazdach, kadencja mocno spada, na zjazdach spokojnie mogę utrzymać 120 obr/min i tu jest klucz. Repertuar kadencji. Całość rozbija się o mechanikę ruchu.
Pod górkę 20 i więcej % choć bym chciał kadencji 80 -90 nie jestem w stanie osiągnąć, bo czuje wyraźnie, że stoję w miejscu. A na prostej równej drodze nie.
I wszystko jasne. Jeden z najlepszych, pouczających dla mnie odcinków. Po wyścigu miałem pewien niedosyt informacyjny - co się stało?
Teraz wiem.
Jak mam długi podjazd i staram się utrzymać kadencje na tym samym przełożeniu, to nie ma bata, choćbym zaczął widzieć wokół latające bociany, to muszę zmienić przełożenie na lżejsze.
Mam "parę" w nogach jaką mam i jedynie mogę to poprawić poprzez trening.
Przed twoimi filmami jeździłem z bardzo niską kadencją. Często jeździłem na przełożeniu 42-11 przy prędkości ok. 30 km/h (kadencja 60). Miałem problemy z kolanami. Teraz u mnie kadencja waha się w okolicach 90-100. Z dwóch najmniejszych koronek w kasecie praktycznie nie korzystam. A co najważniejsze zero bólu kolan.
Super!
Ja najwyższą kandencję miałem na szosie 189obr/min, ale było lekko górki i mało ostrych zakrętów, przy drugim ostrym wpadłem do rowu ;)
No weź...
Young M to dobrze że 300 nie osiągnąłeś bo byś odleciał
196 moja max kadencja
Jesteście cieniasy jak nie możecie wykręcić więcej 💪
189? Karła jasne!!! :-D
Super
Zwykle po przejechaniu +/- 30km dopadał mnie ból kolana, była to granica nie do przejścia. Ostatnio spróbowałem jazdy z wyższą „kadencją” (ok 90rpm) i po przejechaniu 42km czułem że mogę jechać dalej 🙂 Mimo to 120rpm to dla mnie nadal abstrakcja.
Czy moglbys skomentowac jak patrzyc na pomiary kadencji? Miernik Garmina rysuje mi ladny wykres mojej kadencji i wyswietla moja srednia, ale przeciez w czasie jazdy sa momenty kiedy w ogole nie pedaluje wiec ta srednia jest zanizona w stosunku do tego ile rzeczywiscie krece. Jesli wiec mowa o idealnej kadencji powiedzmy 85 czy 90 to o ktora chodzi, o te srednia, czy chwilawa, wtedy gdy krece? Do czhego dazyc?
Wiem że to stary film pewnie nie czytasz komentarzy, powiem Ci ze dziś idąc na petelke 50km postanowiłem spróbować. Utrzymywane 90(liczyłem co kilka kilometrów) średnia prędkość podniosła mi się o 3 km, a po dojedzie do domu.... Nie miałem dość! 😁
A z reguły był kłopot wejść na drugie piętro. 😁
Pozdrawiam
miałem to samo. Cały czas jeździłem krótkie dystanse na singlu 58x16 po mieście, co chwile zwalnianie prawie do zera i to samo przełożyłem na szose - jezdziłem na za ciężkim przełożeniu. Przejechałem sie 30km pilnując żeby mieć ten jeden czy dwa biegi niżej niz zazwyczaj a machać więcej nogami i nie dość że nie umierałem z braku tlenu to czułem zero zmęczenia :)
Znalazłem i przyznaję, że mam mentalną barierę. Dotychczas ideałem było dla mnie przejechać jak najwięcej przy jak najmniejszym ruchu nóg...
Jakie ćwiczeia na wysoką kadencję? jeżdże na niskiej a chce zaczac jeździć efektywniej bo wiem że mogę, od czego zacząć?
Zrzuć bieg i kręć szybciej, co jeszcze chcesz robić?
@@dorotamacurzen7265 dzieki przydała mi się ta odpowiedź po 3 latach, zaraz wyciągam rower i sprawdze czy działa.
Oglądając Twoje relacje z maratonów MTB można zauważyć że ci którzy wyprzedzają Cie na płaskim cisną siłowo na niższej kadencji. Mam taką teorie, że im kolarz starszy tym powinien pracować bardziej nad siłą mięśni i schodzić niżej z kadencją. Wraz z wiekiem spada nam maksymalne tętno więc ciężko mnie osobiście utrzymać 110 obrotów na dłuższym podjeździe bo tętno skacze na max. Rozumiem że można wytrenować jazdę z wysoką ale im człowiek starszy, tym nie tylko tętno max jest niższe, lecz wszystkie strefy tętna lecą w dół. Chętnie posłucham rad bardziej doświadczonych.
Bomba
Moja max kadencja TACX Bushido 196 ,trenuje na nim 3 miesiąc i to nie cały , jedne Bushido zajezdzilem uzyskałem moc wat, 2304 !!!!
Po wymianie na drugi nowy spokojnie wkręcam na 700 Wat i sprint kadencja na zawołanie wkręcam w trakcie trening tacx na 170-180 z pewnym zapasem ,puls wzrasta do 148-157 max
Ja mam 211
Mam nadzieję, że ominęła Cię ta ogromna kraksa w tegorocznym Tour de France i bezpiecznie dojechałeś do mety!
Na chłopsko-amatorski rozum wysoka kadencja = lekkie przełożenie a niska kadencja = cięższe przełożenie tak?
tak
Nie wiem jak to robisz ? Ale mi troszkę dłużej zajmuje wpiecie.. w SPD. Tyle że mam Sl.
A ja se jeżdżę jak mi pasuje 🤪 każdy kto kupi bike zapier.. jak probiker 😁 co za czasy
Na dłuższe dystansy powyżej 120 km męczy nogi na złej kadencji
@@marcincinal9001 Chyba że się przerwę robi kiedy się ma ochotę.
@@konrad9720jazda na rowerze ma sprawiać przyjemność ☺️ Ja jeżdżę na zbyt malej kadencji
Czy 4.5 bieg i z przodu 3 to duża czy niska kadencja w trekingu na napędzie mtb?
Czy opłaca mi się w wieku 21 lat zacząć kolarstwo? żeby coś osiągnąć w tym sporcie ?
Znaczy co?
Poczytaj o Primozu Roglicu a na pewno się zmotywujesz :)
Nie opłaca się. Starość nie radość. Najlepsi zaczynali w wieku 3 lat 😀
Zaskoczyło mnie to ze ktokolwiek mówil ze niska kadencja mialaby byc dobra przeciez wszystkie badania pokazuja wlasnie inaczej nawet na logike spubójcie zrobic 10 metrowych skoków a 20 skoków po pół metra to tylko jeden z licznych przykładów
jaki ogladasz kanał SzajBajk jeszcze napisz
Rzucam okiem na GCN, ale to jeden wielki product placement, wyczekuję na nowe filmy Nino Schurtera, śledzę też kanały producentów rowerów, poza tym sporo kanałów typu Brian Tracy, Video Creators, słowem wszystko, co pomaga mi wytrwać w regularnym nagrywaniu.
Dziękuje i Pozdrawiam
Zeby tak zmienić kadencje władz w państwie na wyższa np 12 lat. Lepiej by było czy gorzej?
I co? I co? Pic na wodę! Najbardziej się zasapał przy wysokiej kadencji! 😜🙈
Kadencja 139?! Daniel, hamuuuuuuuuuuujjjjjjjjjjj!
Pozdro. :-)
Uuuuuuu, ja na twoim miejscu już bym się tu nigdy nie pokazał. :O
Przekonujące.
zawsze jezdzilem z niską kadencją pod katem spalania tkanki tłuszczowej teraz naprzemiennie ale czesciej jest to wyższa kadencja
Dlaczego chciałeś spalać tkankę tłuszczową na niskiej kadencji?
Siema Szajbajk, mógłbyś się wypowiedzieć coś o rowerze romet orkan 1.0? Znalazłem w dobrej cenie i zastanawiam się nad kupnem. Może któryś z Szajbajkow mną i może coś więcej powiedzieć, Pozdrawiam
Chodzi mi głównie o jazdę rekreacyjną, znalazłem go za 890 złotych, brać?
Dzięki ;)
Czyli jaka powinna być optymalną kadencja wg was?
+/- 90
@@MrMolodiec dziękuję za odpowiedź, tak staram się właśnie jeździć. 85-90. Jak miałem 100 to dla mnie za dużo...
Jaki polecasz w rozsądnych pieniądzach licznik który pokazywałby właśnie kadencję?
Pozdrawiam
Musisz mnieć czujnik kadencji
Braki przełożeń w napędzie 1*11- nic nowego. Ale w nowym 1*12?... Przecież te kasety mają zakres przełożeń 500% czyli wystarczający dla każdego chyba... Dla porównania shimano 2*11 z blatami 34-24 ma zakres, jeśli dobrze pamiętam, 515%... Nie bez powodu SRAM stwierdził że jest to "the all new generation of 1by drivetrain" no chyba że czegoś nie rozumiem...
Będę robił na ten temat odcinek w piątek.
Nadal mają braki, jako 14 latek ścigałem z dwiema zębatkami z przodu
32-44. Z tyłu największa był 32 i każda góra była moja, większe - to już koło przednie dęba stawało. Tak że jak jakiś cudak dał zębatkę 32 z przodu i 50 ok. Z przodu powinna być 42-44 wtedy będzie układ idealny.
172 latam
kluczem dobrych wynikow w xcm jest efektywność. Nie jest to nic tajemniczego. potrzebujemy mocy i rozłozenia w czasie max mocy. O ile 30km wymaga startu z wysoką srednia moca utzrymywaną przez 1h o tyle w dystansach max juz nie będzie to możliwe i trzeba przeplatać moc i ave moc. W praktyce. Singlów nie robimy na mocy bo efektywniesza jest jazda ave moc. piachy, błoto i podjazdy identycznie. Ale dlugie proste i asfalt to czysta moc. kadencja 70 i 250W. Braki mocy są bolesne bo urwanie się z grupy powoduje duze straty czasu i energii. Jazda na zawietrznej to -40% mocy.
Co to za piękna maszyna podwieszona po lewej u góry? :V
Ok
W tym filmie to był sprint, 100 km na kadencji 120 raczej się nie zajedzie ....
Jak mierzyć kadencję ?
Licznikiem z kadencją.
+Corps Groom licznik ułatwia sprawę bo od razu pokazuje wynik ale można użyć kalkulatora kadencji (np Gear Calculator) co jest czasochłonne (bo trzeba sobie do wkuć na pamięć) ale równie skuteczne.
Policz sobie ilość pełnych obrotów przez 15 s i pomnóż przez 4.
Zainstaluj apke "Metronom" ustaw wartość z jaką chcesz jechać, słuchawka w ucho i jedziesz ;)
heh ja jeżdżę mtb ,,ot tak sobie'' ale wkurza mnie wysoka kadencja, jeżdżę na jak najniższej się da...tak mam, nie nawidze jak mi syry latają :)
Po pierwsze na szosie nie możemy jezdzić na niskiej Kadencji zniszczymy sobie kolana i nogi. Trzeba zmieniać stopniowo i nie obciążać tak bardzo swojego organizmu i przy takiej regulacji stopniowej nie jesteśmy tak zmęczeni a nie jesteśmy w stanie utrzymać tą samą prędkość przez cały czas.Musimy wyczuć swój organizm tak aby mogli go przyzwyczaić to ciężkich podjazdów i złych warunków atmosferycznych.Zakładam gdy będziemy jezdzić tylko na niskiej nie otrzymamy dynamicznej siły i gwałtownego przyspieszenia i nasza kondycja nie będzie zbyt efektowna.
Zależy kto ile ma siły.
Xd
Kadencja, chryste, czy Ty wogole zdajesz sobie sprawe co to oznacza w polskim jezyku, a jak domyslam sie - jestes Polakiem. Znam paru zawodowych jezdzcow rowerowych i jakos zaden z nich nie uzywa tego kretynskiego okreslenia, ba slyszalem nawet wypowiedz zawodowca, bioracego udziel w tur de Frans i rowniez mowil, ze wogole nie uzywaja zapozyczen, a i latwiej mowi, ze im sie porozumiewac mowiac polskim jezykiem. Tedy pytam, czemu Tobie jakos tak latwo przychodzi stosowac podsluchane okreslenia obcojezyczne?? - bo to kul?????
to jak to będzie po Polsku?
@@rafonet po prostu - przełożenie