Video není dostupné.
Omlouváme se.

Zanim użyjesz kolczatki | Awersja w szkoleniu psów | Naukowe podejście

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 15. 08. 2024
  • Używanie narzędzi awersyjnych (kolczatek, dławików, obroży elektrycznych) w szkoleniu zwierząt pociąga za sobą szereg daleko idących negatywnych konsekwencji. Jeżeli jesteś przeciwko stosowaniu przemocy w szkoleniu podpisz petycję: przemoctoniepo...
    Jeżeli interesujesz się szkoleniem psów z pewnością wielokrotnie słyszałeś o “awersji”. Szczególnie w ostatnim czasie temat ten wywołuje wiele emocji i kontrowersji. W dzisiejszym filmie przyjrzymy się jakie konsekwencje i pułapki wiążą się z użyciem narzędzi awersyjnych: kolczatek, dławików, obroży elektrycznych (ale nie tylko - ostatecznie, wszystko może być awersją).
    Nie będę zajmować się kwestią wpływu używania awersji na relację pies-człowiek, nie będzie ani słowa o wątpliwościach etycznych. Bez emocji porozmawiamy o problemach związanych z awersją w kontekście teorii wzmocnień (kwadrat wzmocnień anyone?) oraz funkcjonowania mózgu.
    Podziel się swoją opinią na ten temat w komentarzach poniżej. Niech to będzie okazja do otwartej debaty i zrozumienia różnych perspektyw - bez agresji, bez przemocy i bez dramy
    00:00 O awersji bez dramy
    01:00 Co to jest awersja i jak jej używamy w szkoleniu
    01:50 Kara pozytywna - definicja
    04:10 Diabeł tkwi w szczegółach - dodatkowe kryteria
    04:30 Natychmiastowość
    05:18 Nieuchronność
    05:35 Adekwatność
    06:35 Skutki zbyt słabego bodźca
    06:52 Plot twist
    07:30 Habituacja
    07:45 Wybuch przedeliminacyjny
    09:30 Potencjalne zachowania agresywne
    10:15 Poza kwadratem wzmocnień
    10:47 Z czym pies kojarzy bodźce?
    12:19 Neurotyczne ciało migdałowate
    13:40 Strategie przetrwania
    13:54 Generalizacja
    14:35 Disclaimer
    Zajęcia ze mną na żywo i online: www.piesdobry....
    Instagram: / pies_dobry
    Facebook: / piesdobry.trener
    Jestem Alex z PiesDobry - trenerka psów, behawiorystka i absolutny nerd. Pomagam opiekunom w ogarnięciu psich problemów zwłaszcza w przypadkach nadmiernej reaktywności i agresji.
    #PRZEMOCTONIEPOMOC

Komentáře • 19

  • @magdabak5797
    @magdabak5797 Před 2 měsíci +1

    Ponad 30 lat temu, kiedy byłam mała, mieliśmy psa, który strasznie ciągnął. W okolicy wszyscy mieli psy na łańcuchach i wyśmiewali nas, że z naszym chodzimy na spacery. Nikt nie miał pojęcia o żadnych szkoleniach (poza biciem) więc nie za bardzo było kogo pytac. Efekt był taki, że pies miał na szyi dziury po kolczatce, a ciągnął dokładnie tak samo. Cieszę się, że te czasy już dawno za nami.

  • @marcinluberadzki6422
    @marcinluberadzki6422 Před 5 měsíci +3

    Kiedyś byłem zagorzałym zwolennikiem metod takich jak dominacja,awersja,łamanie go,pokazywanie mu miejsce w szeregu a dziś gdy mam psa( miks terrier sznaucer) którego bardzo lubię i szanuje i w domu jest szanowany,nie trzeba go dominować,fakt obowiązują pewne zasady bo jest to po części terrier więc musi sie dobrze wybiegać,wychodzić bo uwielbia taką aktywność a jak by tego nie miał to by dom rozniósł.Ludzie sie dziwią jaki mądry itp czy z nim na szkolenia a nic z tych rzeczy poprostu '' psem trzeba się umieć zająć '' i rozumieć specyfike danej rasy itp.Fakt ..mimo pozytywnego wychowania ma ustalonego zasady że w domu nie szalejmy,dwór jest od tego ale to jedna z tych zasad

    • @piesdobry
      @piesdobry  Před 5 měsíci +1

      Super :) Gdyby wszyscy opiekunowie to rozumieli to behawioryści byliby potrzebni tylko w bardzo rzadkich przypadkach. Pies potrzebuje poszanowania jego uwarunkowań wynikających z gatunku, rasy i osobniczego temperamentu, stałych i dobrze wytłumaczonych zasad i spokojnej konsekwencji w ich egzekwowaniu. Czyli po prostu, trzeba go lubić, szanować i umieć się nim zająć :).

  • @farlooncave
    @farlooncave Před 2 měsíci

    Bardzo wartościowy film - dodaje do mojej "psiarskiej"listy ulubionych. Szczególnie mnie zaciekawił fragment o wpływie skuteczności/nieskuteczności bodźca na właściciela i przez to potencjalne zaostrzenie jego awersyjnych zachowań. Podoba mi się też, że jest to wydaje mi się pierwszy film ze strony "pozytywnej" (tak przynajmniej Cię odebrałem, nie zapoznałem się jeszcze z innymi), który faktycznie uderza ogromem ciekawej merytoryki, a nie tylko "badania mówią, że awersja be, więc idź się zakop przemocowcu" - taki mniej więcej przekaz płynie szeroką strugą z reszty środowiska, na co z resztą zwróciłaś uwagę na wstępie.
    Zatem w pełni zgadzam się z tytułem, że każdy, kto myśli o metodach awersyjnych powinien się z tym filmem zapoznać.
    Co do kolczatki sensu strice - wydaje mi sie, że prawidłowo wprowadzona i używana będzie przede wszystkim działać jako wzmocnienie negatywne (pies uczy się, że jeśli poluzuje smycz, dyskomfort znika) A wprowadzona naprawę prawidłowo...nie powinna być bardziej negatywna niż zwykła obroża. (bo dyskomfort z dobrej kolczatki, z zaokrąglonymi kolcami, dobrze dopasowanej i wprowadzonej powinien być mniejszy niż ze zgniatanej krtani na płaskiej obroży, gdy pies się na niej uwiesza). Kluczem jest dobre wprowadzenie - podobnie jak załóżmy z kagańcem. Możemy to zrobić tak, że dla psa nie będzie to żadna udręka, a wręcz zapowiedź smakołykowego jackpota, a możemy to zrobić siłowo jak debil, zniszczyć potencjał narzędzia i straumatyzować psa.
    Żeby była jasność - ja mam kilkumiesięcznego labradora, wychowywanego w 95% pozytywnie (te negatywy to rzeczy typu klaśnięcie ze słowem "nie" jak wchodzi na blat w kuchni, czy praca z lekką presją, gdy ciągnie na smyczy, ogólnie pies ma mega życie, trochę zabawy, trochę treingu, trochę luźnych spacerów z dorosłymi psami itd). Sam nie stosuję metod awersyjnych. Rozważam natomiast kolczatkę, gdy wychodzi z żoną, bo niestety małżonka dużo gorzej się z nim komunikuje i potrafi ją mocno ciągnąć - parę spaceów z żoną i pies zaczyna chodzić znacznie gorzej). wiem, że na kolczatce komunikuje się genialnie, bo sprawdzałem u trenerki - pies czyta sygnały doskonale, że można go trzymając smycz na jednym palcu - na pewno jest to dla niego lepsze, niż gdy się sam poddusza na obroży. Ale znając moją małżonkę, po zapoznaniu się z tym materiałem nabrałem trochę wątpliwości, czy za parę miesięcy nie skończy się szarpnięciem na kolczatce w wyniku frustracji, gdy pies się zapomni...ciekawy temat - dałaś do myślenia.
    Tak czy siak - nie każdy ma genialnego labradora, nie każdy poświęcił setki godzin na dowiedzenie się czegoś o psach, że pięknie się piesek od małego układa. Niektórzy popełniają błędy, albo biorą psy z historią i mają potem starszaka z masą problemów behawioralnych. W przypadku takich psów często "pozytywiści" rozkładają ręce i polecają eutanazję (czyli inaczej mówiąć "moje metody nie działają, pies jest chory psychicznie, proponuję go zabić"). Natomiast trenerzy zbalansowani (wolę to określenie, nie spotkałem się jeszcze z trenerem w 100% awersyjnym, prawie każdy postuluje pozytywne wzmocnienia gdzie i gdy tylko jest możliwe) mając większe spektrum narzędzi (presja/kolczatka/e-obroża/korekta itd) - często takie psy ratują. Z resztą wystarczy pooglądać genialny kanał "czarne podniebienie" żeby zobaczyć ile dobrego mogą zrobić te narzędzia w dobrych rękach. Chociaż chyba o to jest najtrudniej - każdy myśli, że jego ręce są dobre, a kończy się tak, że razi psa prądem na maksa, albo przeczołguje na kolczatce bo nie słucha. Ale nożem kuchennym też można zabić i myślę, że w przypadku niejednej osoby tylko konsekwencje ją powstrzymują od takiego zastosowania tego narzędzia - za szarpanie na kolczatce nikt siedzieć nie pójdzie.

    • @piesdobry
      @piesdobry  Před 2 měsíci

      Dziękuję za miły i wnikliwy komentarz. Poruszyłeś kilka ważnych kwestii, do niektórych z nich od dawna przymierzam się, żeby je poruszyć - między innymi kwestię "pozytywnego" szkolenia i naszych, ludzkich ograniczeń. Ale także zainspirowałeś, żeby rozszerzyć ten materiał i powiedzieć kilka słów konkretnie o kolczatce. Tak więc, pozwolę sobie odpowiedzieć za pomocą filmu, bo temat jest szeroki :)

    • @farlooncave
      @farlooncave Před 2 měsíci

      @@piesdobry super, zawsze byłem zdania, że najciekawsze i najwięcej dające są rozmowy z osobami, z którymi niekoniecznie się we wszystkim zgadzamy, ale nadal jesteśmy w stanie normalnie rozmawiać, z kiszenia się we własnej bańce nic konstruktywnego zazwyczaj się nie rodzi:) z niecierpliwością czekam na filmy:)

  • @tarocistkainanna509
    @tarocistkainanna509 Před 5 měsíci

    Dziękuję za ten film. Będę miała dzięki niemu rzeczowe argumenty przeciwko metodom awersyjnym, bo jakis czas temu proponowano nam dla naszego psiaka właśnie szkolenie awersyjne, na pozostalismy przy swoich pozytywnych.

    • @piesdobry
      @piesdobry  Před 5 měsíci +1

      Dziękuję, taki jest mój cel - informować bez odwoływania się do tak subiektywnych kwestii jak etyka lub emocje. Cieszę się, że materiał jest przydatny :)

  • @ANNACHUDEK-os6wn
    @ANNACHUDEK-os6wn Před 2 měsíci

    Mój rzuca się na samochody , ćwiczymy już 1,5 roku i trochę jest poprawy .

  • @aleksandradziedzic4003
    @aleksandradziedzic4003 Před 4 měsíci

    Bardzo ciekawy film i pouczający, ciekawi mnie po czym poznać, że pies poddany metodzie awersyjnej (np.: korekta dławikiem podczas spaceru, gdy namierza rowerzystę by na niego skoczyć ze szczekaniem) przechodzi w stan zahamowania, jakie są tego symptomy? Próbujemy oduczyć naszą sukę owczarka belgijskiego rzucania się na rowerzystów, już pierwsze zajęcia z korektą przy pomocy dławika przyniosły doskonały efekt, ale boję się żeby nie pogorszyć jej stanu psychicznego, ma bowiem zachowania kompulsywne, kręci się w koło i szczeka, zachowanie to nasila się gdy ma cięższy dzień , przepełniony emocjami, tak było właśnie po tym treningu z dławikiem, nie było wyskoków na rowerzystów, ale długo w domu , w swoim kojcu nie mogła się wyciszyć, kilka razy wpadała w to kręcenie i szczekanie. Sama metoda pozytywna polegająca na odchodzeniu w bok , lub zmienianie trasy spaceru, nie przyniosło żadnych efektów. Bardzo chciałabym jej pomóc, ale boję się, żeby jeszcze nie pogorszyć sytuacji 🙁

    • @piesdobry
      @piesdobry  Před 4 měsíci

      W stanie wyuczonej bezradności pies będzie bierny, spowolniony, jakiekolwiek szkolenie będzie bardzo utrudnione/niemożliwe. W rzeczywistości będziemy mieli do czynienia z kliniczną depresją.
      Niemniej, na dzień dzisiejszy, bardziej martwiłabym się innymi opisanymi objawami. Jeżeli nie zostaną one właściwie zaopiekowane będą się nasilać, a użycie narzędzi awersyjnych tylko przyśpieszy ten proces. W innych moich filmach daję dużo rad jak pracować z takimi problemami, a następny film, który właśnie przygotowuję, będzie dotyczył miedzy innymi mechanizmów powstawania i utrzymywania się takich zachowań.

    • @aleksandradziedzic4003
      @aleksandradziedzic4003 Před 4 měsíci

      @@piesdobry bardzo dziękuję za odpowiedź. To jest bardzo trudna suka, odważna, mocna, twarda, bardzo reaktywna, całe szczęście nie wykazuje żadnych zachowań agresywnych wobec ludzi ( jak podeszłam do Państwa , którzy ją zdenerwowali gdy jechali na rowerach a później stanęli, to bardzo przyjaźnie się z nimi przywitała, podstawiała głowę do głaskania). Po oddaniu przez właściciela do schroniska w lutym tego roku, wpadła w zachowania kompulsywne i autoagresje, odgryzła sobie cały ogon, teraz te zachowania są już bardzo rzadkie ( jest u nas od trzech tygodni) i pojawiają się jak na spacerze było zbyt dużo emocji, które zbyt krótko zdejmowaliśmy zabawą w ogrodzie po powrocie. Ta adopcja jest dla mnie bardzo trudna, bo mam w domu jeszcze staruszkę chihuahua ( 14 lat ) i terytorialnego kota, zwierzęta są izolowane, ale nie mogłam Mij ( tak ma na imię belgijka) zostawić w schronisku, miałam wewnętrzny przymus zabrania jej stamtąd bo wiedziałam, że inaczej zginie tam. Intuicyjnie czuję, że w jej przypadku same metody pozytywne nie wystarczą , ona potrzebuje silnego przewodnictwa i dania oparcia i wsparcia oraz korekty niepożądanych zachowań. No nie miała baba kłopotu 😄🤣ale jestem dobrej myśli, bo mam doświadczenie z psami, miałam do tej pory dogi niemieckie, w tym bardzo zaburzoną behawioralnie sukę, która wymagała wspomagania farmakologicznego, przy pomocy behawiorysty i psychiatry psiej ( Jagna Kudła) wyprowadziliśmy ją na "ludzi" :) Będę oglądała Pani filmy, podoba mi się Pani podejście i naukowe podstawy opisu sytuacji, tworzy Pani wartościowy kanał dla psiarzy

    • @piesdobry
      @piesdobry  Před 4 měsíci +1

      Dziękuję bardzo, zależy mi na tym, żeby opiekunowie mogli u mnie znaleźć rzetelną wiedzę, bez nadmiernych uproszczeń i wdawania się w spory ideologiczne. Internet jest już wystarczająco awersyjny ;)
      Super, że pamięta Pani o zrzuceniu emocji po spacerze - to bardzo ważne. Powodzenia w pracy z Mij :)

  • @magszalona
    @magszalona Před 9 měsíci

    Jako laik spytam, dlaczego nie jest dobrze, gdy pies staje frontem do tego czego się boi np.przedmiotu w oddali, zbliżającego się człowieka, psa?
    A material świetny i by dobrze zrozumieć i zapamiętać jako neurotypowa słucham w zapętleniu 😉

    • @piesdobry
      @piesdobry  Před 9 měsíci +1

      Dziękuję, cieszę się bardzo 🙂 A odpowiadając na pytanie - pracując z psem, który ma problemy lękowe, chcemy zapewnić, żeby pies pozostawał cały czas spokojny. Pozycja na wprost bodźca jest pozycją konfrontacyjną (dobrze komunikujące się psy nigdy nie zbliżają się na wprost) i przy okazji jest dla nas, opiekunów, bardzo dobrym sygnałem, że sytuacja staje się napięta i, że musimy delikatnie interweniować, żeby nie dopuścić do nadmiernego wzrostu pobudzenia i w konsekwencji zachowania, którego chcemy uniknąć. Mam nadzieję, że pomogłam 🙂

    • @magszalona
      @magszalona Před 9 měsíci

      ​@@piesdobrydziękuję ❤️

  • @RFardreamer
    @RFardreamer Před 9 měsíci

    No ok
    Jednak trzeba psu przekazać komunikat "nie rób tak". O deptaniu łap nie słyszałam 🙄 na szczęście, ale danie psiakowi "kolanka" w odpowiedzi na skok na klatę ;) jest zwykle wystarczająco nieprzyjemny i dzieje się TYLKO przy skoku. Nasza mali sunia wbijała się na wzrost dorosłego człowieka i próbowała dziabnąć w nos. Raczej nie dałoby rady jej wyjaśnić że odgryzanie nosków to faux pas 😅 byla też opcja smyczy przy powitaniach, gdzie pies niejako sam się pokarał próbując skoczyć jak smycz spoczywa pod stopą na podłodze..
    Oczywiście każdy prawidłowy wybór jest nagradzany. Ale pies musi najpierw się dowiedzieć, że taki wybór ma...
    Bardzo chciałabym zobaczyć materiał z konkretnymi przykładami. Bo o ile super móc psa ogarnąć samymi.metodami "pozytywnymi", ale to nie będzie możliwe w 100% przypadków.
    W tym materiale jest jak dla mnie temat jedynie polizany ;) i trudno wyciągnąć konkretne wnioski.

    • @piesdobry
      @piesdobry  Před 9 měsíci +1

      Przede wszystkim musielibyśmy zdefiniować "metody pozytywne" :). Osobiście, z różnych względów, nie cierpię tego określenia (SPOILER ALERT - filmik na ten temat jest już nagrany i czeka na swoją kolej). I dziękuję za wspomnienie o odepchnięciu kolanem, bo to bardzo ciekawy temat, o którym chętnie cos opowiem w przyszłości.
      Wracając do tematu - czy da się metodami "bez przemocy" ogarnąć 100% psów? Nie wiem. Nie pracowałam ze wszystkimi psami na świecie :). Natomiast wiem, że pracując bardzo dużo z psami, które już prezentują nasilone zachowania agresywne, niemal za każdym razem są to psy, które były wcześniej szkolone metodami awersyjnymi. I tak jak powiedziałam w filmie, nie będę dyskutować na temat etyki, bo przecież w założeniu, każdy chce dla swojego psa jak najlepiej. To co chcę, żeby było jasne to to, że skuteczne zastosowanie metod awersyjnych jest bardzo trudne i są one obciążone ryzykiem potężnych skutków ubocznych.
      Jeżeli chodzi o konkretne przykłady - to muszę o tym pomyśleć. Wydawało mi się, że jest już bardzo dużo takich materiałów. :)

    • @tarocistkainanna509
      @tarocistkainanna509 Před 5 měsíci

      My się odwracaliśmy tyłem jak pies skakał na nas i go ignorowaliśmy, dopóki się nie uspokoił i to samo kazaliśmy gosciom i bardzo szybko się oduczył skakania.