Po naszymu, czyli po śląsku - Leszek Jęczmyk. O jajach wielkanocnych.

Leszek Jęczmyk, Ślązak Roku 2006 tym razem opowiada o jednej ze swoich pasji jaką jest zdobienie jaj wielkanocnych metodą rytowniczą, czyli wykonywanie kraszanek. Wspomina też jak dawniej wygladał śmigus-dyngus.

[@blackwoj]

Super Panie Leszku, pocułech sie jak w casach dzieciństwa!
Pozdrowienia z Essen!!!

[@jacxpal]

Jo je czysty gorol z warszawki.Od ponad 20 lat mieszkam na Ślasku.To miejsce i ludzie tutaj to jest nie samowite.Naprawdę.Jestem wdzięczny opaczności że mogłem się tu znaleść i żyć(ale nie taka żyć).No hanysy i inni dobrzy ludzie mój email [e-mail]

[@muras0855]

Niezłe jaja

[@ulka1554]

pozdrŏwjōm pjyknie ,ale mŏcie ciyrpliwość do tego szkrobaniŏ
no nŏ by tyż chciała kjej wszyjscy chcōm,,,,