Video není dostupné.
Omlouváme se.
Jak pokonać zniechęcenie? #71
Vložit
- čas přidán 2. 04. 2022
- Kiedy tracimy zapał do działania, motywację i dopada nas ogólna niemoc, dobrze zrobić sobie krótką przerwę, by "naładować akumulatory".
Jeśli chcesz nauczyć się medytacji, zapraszam na sesje indywidualne: tiny.pl/7kt1f
Zapraszam również do gabinetu Locus na terapię redukcji stresu: tiny.pl/7kt1t
Moje szkolenia video:
"Podstawy medytacji. Warsztat techniczny": tiny.pl/7q2s2
"Warsztat medytacyjny: praca z myślami i emocjami": tiny.pl/7kmx4
Warsztat redukcji stresu "Odnajdź swój wewnętrzny spokój": tiny.pl/9tvt4
Moje książki poświęcone praktykom uważności:
Odczarować medytację
sensus.pl/view/14859A/odczam.htm
Joga bez napinki
sensus.pl/view/14859A/jogabn.htm
Medytacja dla zabieganych
sensus.pl/view/14859A/medyza.htm
Medytacja. Sposób na lepsze życie
sensus.pl/view/14859A/medyta.htm
Wspaniały sposób na zniechęcenie. Stosuje sama. Jednak tak trudno jest wyłączyć głowę i skupić się na wykonywanej czynności. Sprzatanie balkonu tak mnie cieszy efekt. I to uczucie po, cudowne. To samo wymiana pościeli. Najlepiej to robić właśnie tak jak Pani zaleca, bez planu, napinki, spontanicznie. Dziękuję, że Pani jest.
❤❤❤
Tak.Wazne żeby c o ś robić.Nie zamrażać się.
w tym przypadku zadziałała dodatkowo hortiterapia, czyli leczenie poprzez kontakt z roślinami
Dziękuję Pani Doroto za wspaniały pomysł. Pozdrawiam serdecznie 💖🥀
Dziękuję za przerwo-ładowarkę. A piesio jest the best 😄 Najlepsza reklama tego czego szukamy czyli SPOKOJU
Witam Pani Doroto, to faktycznie działa. Wspaniały sposób, dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Dziś wolę Pani słuchać niż ogladać ☺.
Ten przeuroczy💖piesek pochłania całą moją uwagę 😂😂.
Pozdrawiam serdecznie😁🙏❗
:)
Słucham Pani z przyjemnością, tak jak Pana Jarosława :) Nie wiem, czy rzeczywiście komentarze zwiększają oglądalność, ale jeżeli tak, to piszę go z przyjemnością, ponieważ uważam, że te spotkania z Panią mają ogromną wartość. Ten sposób na zniechęcenie, o którym Pani wspomina, rzeczywiście działa. To co dzieje się wokół coraz bardziej przygnębia. Nie oglądam tv, omijam już różne wiadomości, jednak co rusz docierają takie, które wpędzają mnie w przysłowiową czarną rozpacz. Zamrażam się i odczuwam związanego z tym kaca moralnego, że nie robię nic. Oczywiście tłumaczę sobie, że ten czas jest mi potrzebny, że to chwilowe. Taka rozmowa z ekspertem :) Coraz bardziej dziwi mnie jednak to, co się ze mną dzieje w chwili kiedy puka "Don Kortyzol" , zaczynam działać irracjonalnie. Bywa, że strzały w kolano są bolesne. Zdarzyło się, że przestrzeliłam sobie oba. Niefajnie było. Życzę dużo siły i wiosny w serduchu. Dziękuję i pozdrawiam
dziękuję bardzo i również pozdrawiam :)