Odc.46: Zaginięcie Ani Jałowiczor [podcast kryminalny] | Simoradz 1995
Vložit
- čas přidán 15. 09. 2022
- Wieczorem 24 stycznia 1995 roku 10-letnia Ania Jałowiczor zaginęła w trakcie powrotu ze szkolnej zabawy karnawałowej, zaledwie kilkaset metrów od swojego domu...
Jej brat, wówczas 9-letni, dziś jako dorosły człowiek robi wszystko, żeby dotrzec do prawdy na temat swojej siostry. I to właśnie z Dominikiem Jałowiczorem rozmawiam w dzisiejszym odcinku.
Ale kontakt z Dominikiem pewnie byłby dużo trudniejszy, gdyby nie Ania - autorka podcastu Tropiciele Zbrodni. Od trzech lat wspiera Dominika w jego poszukiwaniach i również towarzyszy nam w rozmowie, a prawie rok temu sama nagrała podcast na temat zaginięcia Ani, w którym usłyszycie wiele informacji, których w moim odcinku nie ma. Daltego gorąco zachęcam do jego wysłuchania:
@Tropicielezbrodni • Ania JAŁOWICZOR - upro...
Link do zbiórki na rzecz nagrody dla informatora w sprawie Ani:
zrzutka.pl/aniajalowiczor
Grupa na Facebooku poświęcona Ani:
/ 4654544711292040
Polska na Faktach na Facebooku: / polskanafaktach
Polska na Faktach na Instagramie: / polska_na_faktach_podcast
Muzyka:
Man Down by Kevin MacLeod
Link: incompetech.filmmusic.io/song...
License: creativecommons.org/licenses/b...
Inne źródła na temat Ani, po które warto sięgnąć:
Odcinek podcastu pana Tomasza Ławnickiego "Morderstwo (Nie) Doskonałe
• Wyszła ze szkolnej zab...
Program Pani Małgorzaty Marczok "Dalej pójdę sama"
tvn24.pl/go/programy,7/archiw...
Telewizyjne Biuro Śledcze
• Telewizyjne Biuro Śled...
Artykuł pana Dawida Serafina w serwisie Interia:
wydarzenia.interia.pl/slaskie...
Bardzo raz jeszcze dziekuje Ani i Dominikowi za rozmowe. Zachecam do wsparcia zrzutki zrzutka.pl/aniajalowiczor. Ja ze swojej strony pieniadze z reklam z tego odcinka oprocz tego, co musze zostawic na poczet podatku, bede co miesiac wplacac na rzecz zrzutki do konca jej trwania. Pierwsza wplate zrobie pod koniec pazdziernika, kiedy dostane pieniadze za wrzesien. Dam Wam znac na Facebooku i Instagramie :)
Ania to fajna babka jest 🙋🏻♂️ lubię jej posłuchać, bije od niej taka przyjemna aura. Pozdrawiam was dziewczęta 😄
@@AnnaAnna-xm4my zamknij morde
@@AnnaAnna-xm4my a ja robię screeny twojego bełkotu, i mam nadzieję że rodzina pozwie cię za to co tu napisałaś i mam nadzieję że przyjdzie czas że odszczekasz.
@@AnnaAnna-xm4my jak mógł ją gwałcić młodszy brat jak ona miała dziewięć lat czy ile tam, serio uważasz ze osmiolatek jest w stanie kogoś zgwałcić, myślisz ty czasami tym pustym łbem co ty w ogóle wygadujesz? Czy jesteś po prostu chora w głowę?
Czy można zrobić przelew tradycyjny na tą zrzutkę ( nie mam aktualnie możliwości w formie elektronicznej) i czy mogę prosić o dane do przelewu?
Jest Pani wyjątkowo empatyczną, wrażliwą i taktowną osobą. Cieszę się, że w nawale wszechobecnej obcesowości i luzu jest ktos taki. Kto z dużym taktem i delikatnością przeprowadza tak trudne rozmowy.
Dominik również świetnie wypadł, bardzo ładnie się wypowiada. Wspaniały brat, oby udało się dojść do prawdy!!
Dominik jest niezwykle zaangażowany w poszukiwania Ani. Aż chce się Go wspierać widząc, ile poświęca dla Ani 🥰
Tak dokładnie bardzo ładne wypowiedzi, oby mu się udało dociec prawdy!
@@Tropicielezbrodni Zapytałem go gdzieś na innym kanale czy podejrzewa wujka tj syna babci. Był zaskoczony pytaniem. Gdzieś wyczytałem że tego dnia wujek Ani odwozill babcie do domu około 20. Może potem kręcił się przy szkole i porwał Anię?Pytanie tylko czy to są prawdziwe informacje czy bzdury...
Obie autorki podcastów to klasa sama w sobie. Dziękuję za te rzetelne, mądre, wyważone materiały i za wysoką kulturę osobistą.
Szczerze mówiąc, nie wierzę, że te dwie sprawy mogą nie być ze sobą powiązane. W wielkim mieście - owszem, ale w tak małej miejscowości to byłby nie lada zbieg okoliczności, by dzień po dniu zaginęły siostra i wychowanka tego samego człowieka. Może Ania była mimowolnym świadkiem jakiejś rozmowy dorosłych, a może przeciwnie i to ta kobieta usłyszała coś o planie porwania Ani? Nie chcę rzucać oskarżeń w stronę wychowawcy, o którym nic nie wiemy, ale całe środowisko szkolne trzeba by prześwietlić. A także krewnych i kolegów nauczyciela.
Świetny podcast, pełen empatii dla Ani i jej rodziny. Porusza postawa pana Dominika, który postanowił odciążyć rodziców i zaangażował się w poszukiwania. Mam nadzieję, że rodzina Ani pozna rozwiązanie sprawy już niedługo.
Też uważam że śmierć tej pani ma związek z zaginięciem Ani...
Twoje podcasty niezależnie od formy mogą być przykładem dla wszystkich innych podcastów. Profesjonalizm, szczegółowość, rzetelność, empatia, kultura osobista i język - wszystko na najwyższym poziomie. Życzę rodzinie Ani, by w końcu poznała prawdę na temat jej zaginięcia. A Tobie dziękuję za Twoją pracę ♥️
Bardzo wzruszajace😢 Ania była śliczną dziewczynką.. Zawsze jak o niej myślę, to widzę jej piękne wielkie czarne oczka😢 ta sprawa jest dla mnie nie do pojęcia!! Jak można się rozpłynąć w powietrzu.. Mam szczerą nadzieję, że sprawa się wyjaśni jak najszybciej!! Życzę powodzenia.
Przemyślane pytania, spokojny przebieg konwersacji, bez wtrętów, korekt. Dla mnie bomba. Coraz lepsza jesteś. Smutna jakże sprawa. Dziękuję za Twoją pracę.
Całkiem inna dyskusja niż w przypadku Tomasza i Justyny o tym synu tego przedsiębiorcy co miał kontakty z policją.
Kto koleguje się z policjantami o ile przyjaźń nie powstała wcześniej?😮
@@Camila-yy3mh tak. Tamto było porażką. Słuchałem. Chociaż merytorycznie dobry materiał.
Niesamowicie dobrze poprowadzona rozmowa.
dziekuje. Ale mialam wspanialych Rozmowcow.
Głęboki szacunek dla brata Ani za wytrwałość i pomysł ewentualnego przeznaczenia zbiórki na fundacje, to naprawdę piękny gest. A dyletantów narzekających na „dźwięk ze stodoły” i „te same tematy” prosi się o pójście po rozum do głowy, jesteście po prostu podli.
Najlepiej nie reagować na nich
Kasiu, masz niesamowity i naprawdę rzadki dar słuchania , NAPRAWDĘ SŁUCHANIA swoich rozmówców, nieprzerywania im i bardzo empatycznego podejścia do ich opowieści. Niewiele osób z taką uważnością i wrażliwością potrafi przeprowadzać wywiady. Bardzo Ci dziękuję za ten szczegółowy i wyczerpujący odcinek na temat jednej z tych spraw, która przyprawia mnie o nieprzyjemny dyskomfort w żołądku. Bardzo czekam na serię o kobietach z okolic Bełchatowa. Jesteś moim zdaniem obecnie najlepszym twórcą true crime w Polsce. Dużo zdrowia i pomyślności dla Ciebie♥
Dziekuje za zyczenia i zycze dokladnie tego samego 😊❤
Robisz wspaniałe podcasty!Są merytoryczne, pełne szacunku do ofiar i ich rodzin.
Śliczna dziewczynka , nie mogę wyobrazić sobie bólu i bezradności rodziny. Ogromna tragedia,gdy najbliższa osoba znika bez śladu, a my nie wiemy co się z nią dzieje. Życzę z całego serca pozytywnego zakończenia tej sprawy rodzinie Ani.
Serce pęka... 💔 Dorosły zaginie to jest tragedia, ale dziecko to jest niewyobrażalne... Nadzieja umiera ostatnia... Kawał dobrej roboty Pani wykonuje i dziękuję ❤
Kasiu, jesteś bardzo miłą kobietą. Wyobrażam sobie, że jesteś dla swoich bliskich bezcennym skarbem.
Życzę Ci dużo zdrowia i szczęścia 💚🎧🙋♀️
Ania jest w moim wieku ,jak patrzę na te zdjęcia to taka śliczna,słodka dziewczynka jest na nich.Mam nadzieję że Ania się odnajdzie ♥️
Byłaby dzisiaj dorosłą kobietą. Gdyby żyła na pewno nie pozwoliłaby na to żeby jej rodzina przechodziła takie cierpienie. Ktoś musiał ją skrzywdzić :( nie ma innego wytłumaczenia.
Dziękuję za Twój podcast.
Aż strach pomyśleć, że ja w tym wieku też chodziłam o zmroku( katechezy po południu).
Większość dzieci były odbierane przez babcię albo rodziców.
Moi albo pracowali albo im się nie chciało.
Takie myślenie, co może się stać to jest mały kawałek drogi…
Świetny materiał, inni ( mający większe zasięgi) mogliby się od was uczyć! Okropne są zaginięcia dzieci, nie wyobrażam sobie co przeżywają najbliżsi.. Dziękuję, że wracacie do sprawy, może kiedyś dzięki nagłośnieniu uda się którąś z nic rozwiązać. 💜👌
Zaginięcia zawsze są strasznie smutne ale te zaginięcia dzieci są wyjątkowo przybijające :(
Marysia S. zgadza się. To samo było z Anią Janowską zaginioną w 89 roku.
brawo! bardzo rzetelny, pełen empatii i wyczucia, materiał. wielu dziennikarzy powinno się od Ciebie uczyć.
Kasiu, genialny odcinek, bardzo ciekawa forma i o dziwo bardzo dobrze się tego słucha, jesteś świetnym moderatorem dyskusji. Szacunek dla pana Dominika za podejście do sprawy, z jednej strony wytrwałość w działaniu i chęć współpracy z mediami, ale przy zachowaniu takiego dystansu i zdrowego rozsądku. Mam nadzieję, że tajemnica uprowadzenia Ani zostanie rozwikłana. Ta sprawa wydaje się taka frustrująca pod tym względem, że wiadomo kiedy dokładnie zniknęła i w którym miejscu, a mimo wszystko brak bardziej szczegółowych tropów.
Dzieki bardzo za slowa wsparcia. I jak najbardziej zgadzam sie, co do okreslenia sprawy: frustrujaca 😧
@@polskanafaktach-podcastSą jakieś nowe informacje?
Podziwiam Wasze zaangażowanie w tę sprawę. Trzymam kciuki by dzięki waszemu zaangażowaniu udało się poznać prawdę na temat wydarzeń z roku 1995
🥰🥰🥰
Nie znam się na pracy policji, ale czy takie trudne byłoby sprawdzić właścicieli wszystkich dużych fiatów i ład w kolorze beżowym lub szarym, mieszkającym w najbliższych miejscowościach
Myślę, że wśród wszystkich podkastów, które stworzyłaś (zresztą wyjątkowych z niezwykłym taktem i subtelnością) - ten wg mojej opinii jest NAJWAŻNIEJSZY. Dlatego, że czemuś służy. Mam nadzieję, że akcją zbiórkowa zbliży rodzinę Ani do poznania prawdy. Materiał jest świetnie przygotowany, doskonale sformułowane pytania do brata.
Wg mnie Ania została uprowadzona przez kogoś z otoczenia lub na wskazanie osoby , która znała porządek dnia dziewczynki. Przecież ktoś musiał wiedzieć, że dziecko będzie wracać o tej porze z dyskoteki szkolnej. Nie sądzę, aby zupełnie obcy zbój/e przypadkowo trafili do małej miejscowości i przypadkowo trafili na idącą samotnie dziewczynkę. W tej wsi mieszka ktoś kto doskonale wie co się wydarzyło tamtego dnia.
Ja bym radziła zaobserwować kto będący w istotnym dla wyjaśnienia sprawy wieku z tej miejscowości unika jakiś imprez wiejskich , kto unika ludzi , kto unika picia alkoholu na jakiś weselach,ostatkach , sylwestrach .
Ja myślę, że jednak mógł ktoś Ani obiecać, że zawiezie ją do mamy 😢 Ktoś kto znał jej sytuację, wiedział że tęskni za mamą. I jeśli obiecał, że zawiezie ją do mamy, ale nikomu ma nie mówić ( bo np. dziadkowie nie pozwolą jej jechać) , to ona mogła wierzyć w to tak bardzo, że nie wyjawiła nikomu tajemnicy. Dzieci bywają naiwne nawet jeśli wydaje nam się, że to nie możliwe… niestety. Wyczekiwała kogoś podczas dyskoteki, babci powiedziała że wróci z koleżanką, a koleżance że z babcią.
Bardzo bym chciała, żeby sprawa została rozwiązana. Dziękuję za ten podcast ❤
@Ilona Gorkiewicz tylko ze o dyskotece klasa Ani dowiedziala sie dzien wczesniej, za malo czasu na przygotowanie misternego planu.
Na podstawie tego co uslyszalam to niemal pewne, ze uprowadzil ja ktos kogo znala.
Najpięknieszy,, podcastowy,, głos.
Bardzo dziękuję Kasiu za Twoja pracę i za jak że inny ale niezwykle poruszający odcinek🥺
Smutna historia.
Mam nadzieję, że Ania się znajdzie....
Podziwiam jej brata, każdy by takiego chciał mieć....
Dominiku, kiedy Ania wróci, będzie z Ciebie bardzo dumna ❤
Trzymam kciuki za rozwiązanie sprawy. Bratku Ani, trzymaj się i nie odpuszczaj! (Jesteście do siebie wizualnie bardzo podobni 😊)
Nie tylko rodzina,ale i nauczyciele są odpowiedzialni za te tragedie.Takich przypadków było więcej w Polsce i nie słyszałam,żeby jakieś zaginione dziecko się odnalazło.
A pan Wychowca??? Czy był wtedy na tej zabawie, może Ania czekała, patrząc w okno kiedy przyjdzie....czy Policja sprawdzała ten trop. Może nie chciała aby babcia po nią przyszła bo Wychowawca umowil się z dziewczynką że podwiezie ją do domu. Siostra coś wiedziała???
Policja wcale nie powiązała tych spraw
Dokładnie , może tą jego siostra zginęła bo coś wiedziała o nim ? To nie jest takie trudne do pomyślenia, jednak policja jak zwykle kręci się jak gówno w przeręblu
A skąd wy wiecie, że policja nie sprawdziła tego tropu? XD
@@Hidney wynika to z podcastu, policja nie łączyła tych spraw
Jak moje dzieci były w tym wieku,to nauczyciel czekał tak długo,aż rodzic zgłosi się po dziecko albo sam odprowadzał dziecko do domu,a puszczenie dziecka samego świadczy o braku odpowiedzialności!
A teraz w tych czasach gadał ktoś z tymi dziewczynkami ? Może potwierdza czy zmyslaly czy to prawda. Jak mały człowiek się boi to pamięta takie chwile ... Pozdrawiam jestem z tej samej gminy....
Śliczna jest Ania. Jeśli żyje to musi być piękna kobietą.
Fajnie, że ta sprawa została przedstawiona w formie rozmowy. świetny odcinek
Jak zwykle wspaniały podcast! Dziękuję ❤️
Mam wielką nadzieję,że kiedyś ta sprawa się rozwiąże. Niech ktoś już odpuści i powie co wie na ten temat. Wydawało mi się, że od Ani z Tropicieli Zbrodni wiem już niemal wszystko na ten temat ale okazało się, że gdzieś mi umknęło to, co wysłuchałam tutaj czyli o pokrewieństwie pani utopionej a nauczycielem Ani. Dziwny przypadek, prawda? Panu Dominikowi życzę wiele sił, zdrowia i determinacji i wierzę, że dowie się Pan i Pana bliscy na temat tego, co tak naprawdę wtedy się wydarzyło.
Ja też tego nie słyszałam wcześniej że ta pani była spokrewniona z wychowawcą. A może ten wychowawca molestował Anię a ta siostra to zobaczyła i dlatego musiała zginąć bo groziła że ujawni to policji. Z tego samego powodu zaginęła Ania. Czy ktoś przyjrzał się temu wychowawcy?
@@dorota8588 🤦♀️
Ciekawi mnie los córki utopionej kobiety może to jest trop
@@anielaluba3872 no właśnie. Powinna wiedzieć w jakim celu matka pojechała do Dębowicy.
Trzymam kciuki, aby Ania się znalazła i rodzina w końcu zamknęła ten straszny rozdział w ich życiu. Niewyobrazalne, co Ci ludzie muszą przeżywać.
Będzie problem. Ja również kibicuje, ale będąc realistą uważam że będzie problem. :/
Niestety szanse na odnalezienie kogoś po tylu latach są równe prawie zeru. Może to mało delikatne stanowisko, ale trzeba trzymać się twardych faktów. To nie pierwsza historia o zaginięciu dziewczynki na wsi, czasem bywało, że nieopodal domu. Ania najprawdopodobniej już nie żyje, ale zasługuje jak podobne jej ofiary na prawdę. Dziewczynki ginące w takich okolicznościach zazwyczaj padały ofiarą zwyrodnialców szukających zaspokojenia swoich chorych fantazji. Najgorzej, że przez beznadzieję pracy policji w latach 90, takie sprawy nigdy nie znajdują swoich finałów i sprawiedliwości.
Obecna!czekam❤️
Moim zdaniem sprawa śmierci siostry wychowawcy Ani jest z zaginieciem Ani ścisłe powiązana i bardzo mocno zastanawiające jest to, dlaczego na zabawie w szkole nie było wychowawcy Ani. Zawsze wychowawcy są głównymi opiekunami podczas takich imprez i to wszystko jest bardzo dziwne i tajemnicze. Uważam że porywacze są ściśle powiązani ze szkołą i lokalną społecznością i byli doskonale zorientowani w sytuacji rodzinnej Ani. Zastanawiam się tez kto powiedział Ani ze przyjdzie po nią babcia, może ktoś celowo wprowadził Anie w błąd a potem opowiadał ze Ania była nerwowa źle bawiła się na zabawie. Dziwne są te rozbieżności w zeznaniach i najwyraźniej coś tu nie gra. Fakt że akurat klasa Ani dowiedziała się o zabawie w tym samym dniu i w sumie to Ania mogła z babcią umówić się ze wróci z koleżanką ale potem z babcią się już nie widziała i ktoś jej mógł powiedzieć ze rozmawiał z babcia i ta po nią przyjdzie i będzie czekała na drodze. Dlatego, moim zdaniem, sprawców należy szukać w środowisku związanym ze szkołą
Od dłuższego czasu mam takie samo zdanie jak Pani
wychowawca mógł być chory
@@agatazuzanna może był chory dla zmyłki odciągnięcia od siebie podejrzeń dziwny zbieg okoliczności ginie Ania ,wychowawca chory i zwłoki siostry wychowawcy w stawie w pobliżu domu Ani. Jak dla mnie dziwne
@@agatazuzanna akurat był chory w dniu w którym ginie jego siostra i zaginęła Ania? W aż tak duże zbiegi okoliczności nie wierze
Brak reakcji pani sołtys na krzyk dziecka to całkowity brak empatii wychowawcę na wariograf
Dziękuję za Twoje podcasty, każdy materiał pięknie przygotowany, widać, że wkładasz całe serce w to co robisz. Przy tym piękna polszczyzna, skromność, delikatność, kultura, szacunek dla ludzi. SUPER !
Również czekam. Dla mnie jesteś no. 1 wśród wszystkich podkastow kryminalnych. A słucham wszystkich 😎 Także wiem co pisze 🥰
Wybranie kogoś jako najlepszego jest uważam wysoce krzywdzące dla reszty świetnych podkasterów, dlatego raczej unikam tego typu stwierdzeń. Ja to zawsze mówię "jeden z najlepszych podcastów", bo każdy z nich jest na swój sposób najlepszy, a wszyscy z tej topki trzymają tak samo wysoki, najwyższy wręcz poziom swoich filmów. Pozdrawiam 🙋🏻♂️
@@ANALOG_FENTANYLU racja, ale i tak każdy ma ulubieńców. Ja również, ale też staram się tego nie mówić.
Pozdrawiam
@@ANALOG_FENTANYLU Pozwolę się nie zgodzić.
Czyli wszelkie plebiscytyp, konkursy nie maja sensu bo wszyscy trzymaja wysoki poziom. Idac dalej, wszelkie zawody sportowe i medale nie mają sensu bo kazdy biega/skacze/pływa dobrze 😎 A Oskary, Fryderyki, nagrody Nobla. Jesteśmy oceniani od najmłodszych lat. Wszędzie. Dlatego podtrzymuje moje zdanie -ten podkast jest najlepszy wg mnie. Szanuje również zdanie innych którym ciężko wyłonić najlepszego, bo podoba im się wielu. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę miłego dnia. Bezpiecznego przede wszystkim 😘
Dziękuję jak zawsze profesjonalnie❤
Dziękuję za Twoją pracę. Jak zawsze bardzo dobrze opracowana historia. Pozdrawiam 🙂
Dziękuję, do usłyszenia!
Jak zawsze profeska 👍Dzięki serdeczne za odcinek . Smutna historia 😢
Po wysłuchaniu Twojego wywiadu nasuwa mi się kilka a nawet więcej pytań
który z pedagogów wnioskował o rozszerzenie grupy wiekowej na zabawie karnawałowej
w jakim celu
z kim rozmawiał na ten temat
kto przekonywał, że jest to słuszna decyzja
krzyk dziecka i uciekający samochód to nie jest zwyczajna sytuacja
dlaczego nie została zgłoszona
gdzie znajdował się dom Pani sołtys w Simoradzu
jeżeli był tam samochód i Ania została uprowadzona, to musiał czekać na nią i wiedział, że będzie tamtędy wracać sama
dlaczego Babcia była przekonana, że Ania wraca z koleżanką
którą drogą Ania wracała zwyczajowo ze szkoły
czy nie bała się wracać groblą
kto o tym wiedział
Helena przyjechała z córką do brata
po co pojechała do Dębowca
jeżeli pojechała do Dębowca dlaczego jej ciało i jak znalazło się w Simoradzu
dlaczego policja zignorowała wątek pomimo osoby łączącej oba zaginięcia
ile czasu upłynęło od udania się Heleny do Dębowca a jej zaginięcia
jeżeli załatwiała sprawy urzędowe to skąd we krwi alkohol
czy jej bliscy wiedzą coś na temat spożywania przez nią alkoholu
w jakich godzinach 23.01. Ania wróciła do domu
czy w tym dniu wychodziła po szkole
jeśli tak to kiedy i gdzie
czy coś niepokoiło w jej zachowaniu
czy Ania była poszukiwana w Czechach
Osoby, którym ciężko uwierzyć w wielkie spiski w małych miejscowościach, w szczególności w okresie tak drastycznych przemian ustrojowych, gospodarczych i politycznych jak Polska lat 90tych odsyłam do sprawy Iwony Cygan.
Mam nadzieję, że ktoś w sprawie Ani odkryje wreszcie prawdę.
Dzięki za rzetelną pracę.
Dzięki za program
Wychowawca Ani, budzi moje podejrzenia mimo wszystko 😒
Ja bym moze tego tak nie formulowala, bo latwo mozna na kogos rzucic oskarzenie, a nie tak latwo je pozniej odwrocic. Natomiast bardzo zastanawiajace dla mnie jest, ze jego siostra zaginela w tym samym czasie.
@@polskanafaktach-podcast to prawda...mozliwe, ze cos widziala...moze znala sprawce lub kogos podejrzewala...
Dominika zgadzam się z Tobą, nie wiem czemu ale od razu pomyślałam że to albo wychowawca albo ktoś inny ze szkoły. I ta tajemnicza śmierć siostry wychowawcy. No cóż jakoś samo to wszystko łączy się że sobą..
Moje też
@@olaola-ke7mu zgadza się.
Tak jak powiedział brat, szkoda, że policja się tym nie zajęła w czasie. No i dziwne, że nie ma już żadnych akt.
Może ktoś Ani obiecał że zawiezie ja do mamy o konkretnej godzinie dlatego pytała o godzinę
Też do końca nie wiadomo czy pytała o godzinę i patrzyła w okno czy raczej beztrosko się bawiła.
Ludzie lubią dramatyzować a to odbija się na dzieciach.
Czekam podwójnie! 💜❤️
Jest ranek, jest nowy podcast:) zamieniam się w sluch. Pozdrawiam serdecznie Autorkę!
Sprawę Ani znam od samego początku. Pamiętam, kiedy czytałam o niej artykuł w gazecie, chwilę po jej zaginięciu. Wtedy sama byłam dzieckiem i jeszcze nie potrafiłam zrozumieć, że takie rzeczy się dzieją. I zawsze, jak o niej pomyślę, coś o tej sprawie posłucham, czuję ogromny ból. I już teraz wiem, że takie rzeczy się niestety dzieją.
Czy Policja naprawdę NIE może znaleść auta o takich numerach rejestracyjnych ? Wydaje mi się to dziwne . Wiem , ze to długa i żmudna praca ale od tego powinni zacząć . Nie wspominając już o tej kobiecie , która się ,,utopiła „
Kasiu, dziękuję. Życzę z całego serca, aby Ania się znalazła!
Wspaniały materiał, który jest uzupełnieniem do filmu Tropiciele Zbrodni.
Dziękuję i pozdrawiam
Czekam z niecierpliwością. Jestem zodiakalnym Strzelcem i niecierpliwośc jest moją słabą stroną. Pozdrawiam wszystkich słuchaczy😏Słyszałam o tej sprawie już nie jeden raz.Za każdym razem wzbudza wielkie emocje
Nie zgadzam się.. Mój facet to strzelec i ma nie przebrany zasób cierpliwości.
@@SandrSunrise187 W takim razie gratuluję. Mnie cierpliwości zawsze brakuje
Hm nigdy nie pomyślałam, że cierpliwość może być słabością
Strzelec pozdrawia. Mam tak samo😁👍
Ja jestem Baranem ale mam tak samo jak Ty😊
Nie słyszałam o tej sprawie. Dobrze, że archiwum x się za to wzięło.
Bardzo dobrze przeprowadzony wywiad dziekuje i wysluchuje Reklam do konca 😃 Pozdrawiam
Sprawa jest straszna, bardzo mnie przeraża. Czuję, że jakoś za mało wątków tu rozważono. Wzrokiem amatorskim widzę parę - oczywiście nie chce nikogo oskarżyć podejrzeniami, ale uważam że w sprawach z dzećmi po prostu normalnie wszyscy muszą być brani pod uwagę. W każdym razie gdyby zajmowałam się tą sprawą to przejrzałabym się bliżej Pani Sołtys, od której jedynej wychodzi jakby jedyny namacalny trop, a skoro on do niczego nie doprowadził możliwe, że nie jest prawdziwym. Czy naprawdę było to auto? Czy ma ta pani sołtys syna/wnuka mniej więcej w wieku Ani lub starszym? Jeżeli tak - czy nie ma opcji, że jeden dzieciak zrobił krzywdę drugiemu, a osoba starsza to ukrywa by ocalić dziecko ze swojej rodziny? Czy Ania napewno była dobrze traktowana w szkołe, czy nie występował żadny bulling wobec niej? W przypadkach, gdy prześladowania szkolne kończą się tragedią często występuje zmowa milczenia.
Wersja kolejna którą tu widzę to również związek z panią sołtys. Zmowa milczenia w małych miejscowościach często występuję gdy osoby posiadające w tej miejscowości władzę/autorytet/peniądzę są zaangażowani w działalność przestępczą typu pedofilii, hadlu ludźmi, substancjami zakazanymi i innych. Załóżmy że sołtys i wychowawca, oraz jego siostra zajmują się jakimiś brudnymi sprawami i postanowiają porwać dziewczynkę i np sprowadzić ją do innego kraju (np do Czech). Dla tego do wsi przyjeżdża siostra wychowawcy wraz ze swoją córką (jakoś nigdy nie pojawia się info ile ta córka ma lat - jeżeli ma mniej więcej tyle samo co Ania to może to być jakoś związane, może np chcą wydawać jedną dziewczynkę za inną, bo w dokumentach nie było zdjęć, więc można było jedną dziewczynę wydawać za inną przy kontrole granicznej etc), siostra wysiada kilka przystanków póżniej żeby załatwić sprawy w sądiedniej miejscowości właśnie z porwaniem zwązani (może chcieli tam ją ukrywać np), ale coś idzie nie tak, może chce zrezygnować i dlatego zostaje zabita. Tym czasem wychowawca, lub sołtys (osoby dorosłe do których Ania miała zaufanie) namawiają ją do tego żeby zwolnila się po imprezie i wtedy oni np pojedzą do mamy (bo pewnie takie coś jak spotkanie z ukochaną mamą mogło dziecko w wieku Ani zmotywować dla tego żeby zostać samej po imprezie). I w taki sposób dziewczyna zostaje porwana. Sołtys kryje tą sprawę podając rysopis wymyślonego auta I naprowadza policje do poszukiwań w zupełnie innym kierunku.
Wymyślone auto przewija się w wielu sprawach, po latach gdy sprawa się wyjaśnia wychodzi że to było kłamstwo.
Jestem z Wami, słucham. 🥰
Współczuję rodzinie Ani .
Podkast pt: Pojadę odwiedzić tatusia- Paulinka Dominiuk. Zbrodnia z 1995 roku w woj. zachodniopomorskim. Bardzo podobny rysopis sprawcy.
Jakby ten sam typ.Tez zwróciłam na to uwage
Też gdzieś się z tym spotkałem. Wiele osób widzi podobieństwo. Kto wie...choć to kompletnie inne rejony ale niczego nie można wykluczyć.
Znam doskonale sprawę Ani 💔💔💔💔😥😥😥😥💔💔💔💔
Jednak Ty przedstawiasz ją, w bardzo ciekawy sposób 💝💔💔💔💔💔
Panie Dominiku , współczuję 😥😥😥😥😥😥💔💔💔💔
Smutna historia, bardzo współczuję rodzinie...nie wyobrażam sobie co przeszli...
Czekam 😘
Straszna historia. Bardzo profesjonalnie ja pani przedstawiła
O co chodzi z tą kobietą, której zwłoki znaleźli? Czy zostało zgłoszone zaginięcie? Bo wyglada na to że kobieta zginęła, a nikt jej nawet nie szukał i dopiero podczas poszukiwań Ani niespodzianka…
W mojej ocenie przycisnąć wychowawcę.
Wydaje mi się, że Ania musiała zobaczyć wychowawcę ukrywającego zwłoki, być może zobaczyła to jeszcze przed dyskoteką szkolną, dlatego na zabawie mogła być nerwowa…
a wychowawca Ani?był przesłuchany?
Dzięki 👍
to ja bardzo dziekuje za obecnosc!
Dziękuję 🍀🍀🍀🥰
Czekam♥️👍
Dla mnie też coś z tym wychowawcą jest nie halo no i z tą kobietą co się niby utopiła tymi tropami by trzeba było pójść
Mam takie pytanie, czy w rodzinie był jakiś kuzyn, wujek, czy sąsiad który zbyt mocno interesował się Anią? Bo po mojemu sprawca jest wśród osób z rodziny Anny
Można spotkać komentarze gdzie padają podejrzenia na wujka tj. syna babci Ani. Syn miał odwozic babcie do domu około 20 tego wieczoru.. Może przejeżdżał wtedy przy szkole i zabrał Anię?Ile w tym prawdy?Nie wiem.
Bełchatów. Moje miasto. Zawsze, zapuszczałam sie sama rowerem w różne miejsca. Często jeździłam na opuszczony ośrodek rekreacyjny, bo tam cisza, spokój, małe molo nad wodą. Ale jak się dowiedziałam że właśnie niedaleko tego miejsca znaleźli jedno ciało a potem kolejne to przestałam sama tam jeździć. Mimo że upłynęło tyle lat od morderstw. Podobno mógł to być ktoś miejscowy, chociaż Pękalskiemu chcieli przypisać te morderstwa ale jednak tego nie zrobili. A sprawcy chyba do tej pory nie znaleźli.
Klasa Ani dowiedziala sie dopiero dzien wczesniej o dyskotece, gdyby to bylo zaplanowane uprowadzenie Ani to bylo za malo czasu na zorganizowanie wszystkiego a jeszcze ryzykowanie, ze Ania sie wygada - dla tych, ktorzy sugeruja, ze Ani ktos obiecal, ze zawiezie ja do mamy itp. W jakiej odleglosci mogla byc Ania wracajac do domu od miejsca, gdzie znaleziono martwa siostre wychowawcy, faktycznie troche dziwny zbieg okolicznosci. Moim zdaniem nalezalo by przeszukac dno stawow, Pan Marcel Korkus jest swietnym specjalista. Przykro mi to pisac, ale skoro sie dazy do prawdy, to jest to wazny trop.
Nie wiem ale w mojej głowie pojawił się wychowawca i jego powiązanie z Anią. Ciekawe jakim samochodem jeździł ... Nie chcę rzucać w niczyją stronę oskarżeń ale ten nieszczęśliwy wypadek jego siostry może mieć coś wspólnego z zaginięciem. To miało miejsce w jednym dniu. Czyżby przypadek ?
Dziękuję za tak kulturalnie i ciekawie przeprowadzoną rozmowę.
Oby wkrótce pojawiły się nowe informacje.
Napisałam już, że policja powinna to w 1995 dokładnie sprawdzić.
Można by było do sprawy wrócić ale już nic nie ma.
Ciekawe czy możliwe jest pobranie DNA bo w jaki sposób pani Halina zginęła, nie wiem wypadek czy nie da się ustalić po. prawie 30 latach 😞
Moja pierwsza myśl sołtys zmyla trop , działa z wychowawcą ,ginie niewygodny świadek siostra a to ,ze sołtys nie musi oznaczać , że była nieskazitelnie czysta i najbardziej wiarygodna , czy coś wiadomo więcej w sprawie Ani ??
Oczywiście nie można z góry osądzać ,bo można kogoś skrzywdzić
@@Camila-yy3mh policja powinna zrobić wszystko by to wyjaśnić A jak zwykle nie zrobiła nic. Bo po co się trudzić za te same pieniądze jak można na komendzie posiedzieć? Kobieta znaleziona w stawie powinna być dokładnie sprawdzona. Czy piła zazwyczaj, bo jeśli nie to może ktoś upozorowal wypadek z powodu alkoholu?
@@klaudiarozanska5619 no właśnie, o tym samochodzie w tym dniu wiemy tylko od sołtys. Może to bajka?
Dobry podcast, sensowne kolabo. Ciekawa, choć smutna sprawa. Dziękuję.
Dziękuję
Niepewność najgorsza dla rodziny :(. Szkoda że nie zapytałaś o babcie i wywiad w materiale z 997. Pamiętam że się zbulwersowałem na nią po tym materiale co miały znaczyć jej słowa że to niby jej wnuczka czcams.com/video/weVJDzMWzNM/video.html&ab_channel=SzymonWochal .
Wiesz co nie pytalam, bo Dominik i Ania juz to dosc klarownie wyjasnili pod podcastem Ani w komentarzach. Mysle, ze mozna powiedziec, ze w materiale TVP wykorzystalo chorobe Babci, pewnie bez zlych zamiarow, ale najwyrazniej tez i bez weryfikacji tych slow. Ania jest jej wnuczka. Odsylam do komentarzy pod podcastem Ani (link w zrodlach) no i oczywiscie do samego podcastu 😊
Myślę , że babcia kryje wujka!
Zastanawia mnie ta praca ojca we Francji ,a później matki.Może to tam był jakiś człowiek...mężczyzna czy kobieta,która być może widziała zdjęcia tych dzieci,albo na żywo,bo dzieci odwiedzały ojca tam...i mogli porwać dziecko,żeby sprzedać jakiejś bezdzietnej rodzinie?Jakiś kolega ,albo koleżanka ,też z Polski,którzy tam pracowali w tym czasie?
Bardzo dziwna historia,bardzo dziwna.
Pozdrawiam serdecznie.
Mnie to przeraża że osoba która mogła coś zrobić Ani Słucha ten prodkast
Prawdopodobnie już nie żyje
czekalam
Szalenie przykra sprawa, ja nie wiem co trzeba mieć w głowie żeby odebrać komuś dziecko w taki sposób, nie chce nawet myśleć że ktoś zrobił tej dziewczynce krzywdę. Co musi czuć rodzica zaginionego dziecka. Mój Boże moja Córka kiedyś spóźniła się ze szkoły do domu, myślałam że oszaleje z nerwów, smutku, strachu, a zaginięcie, przerażające. Oby się odnalazła cała i zdrowa kobietka
To samo przeżywałam jak moje dzieci się spóźniało ze szkoły.
Ale wieczorem nigdy nie pozwalałam im wracać samym.
W podstawówce najchętniej towarzyszyła bym im w drodze do szkoły i ze szkoły ale musiałam pracować.
@@Camila-yy3mh coś o tym wiem
W latach 90 cuda się działy w najgorszym wydaniu . Kradzieże ,napady .
zabójstwa ,porwania , mafię , nadużycia
itd .
Przyjmując jako nadrzędny cel tego podcastu - nagłaśnianie nierozwiązanych spraw oraz wspomnienie brata Ani o braku pomocy prawnej chciałabym powiedzieć, że teraz mamy większe możliwości w tym zakresie - można poszukiwać punktów pomocy dla osób pokrzywdzonych przestępstwem prowadzonych przez fundacje lub inne organizacje i taką pomoc uzyskać. Ministerstwo Sprawiedliwości publikuje listę takich punktów.
A czy nie możnaby teraz przesłuchać tamte dziewczynki (i może ich rodziny), może same nie zdecydowałyby się na sprostowanie swoich słów, ale juz pod wpływem czynników zewnętrznych tak.
po tak długim czasie wątpię aby pamiętali czy ich słowa były wynikiem ich wiedzy czy może zniekształcenia spowodowanego plotkami lub domysłami
Dziękuję za bardzo interesująco przeprowadzoną rozmowę i świetnie przygotowane nagranie.
Czyżby p. Helena szła do Babci Ani, uprzednio upoiqszy się alkoholem z powodu ciężaru informacji, które niosła w sercu ?
I czy ważne sprawy, dla których była w Dębowcu, miały związek z podejrzeniami wobec znajomych brata i niego samego? Czy dojechała do Dębowca? Z kim rozmawiała w Dębowcu, jeśli w ogóle tam dojechała ? Jak znalazła się w Simoradzu, jeśli nie wysiadła z autobusu razem z córką ? Gdzie wysiadła wracajac z Dębowca i z którego kierunku nadeszła - może była niewygodnym świadkiem zdarzenia lub wiedziała coś więcej? Czy był to tylko nieszczęśliwy wypadek?
W 1995 r. spędzałam długie wakacje z córką w Inwałdzie (czyli w miejscowości, w której mieszkali dziadkowie Ani i Dominika ze strony mamy), jednak nie przypominam sobie, żebym słyszała o tej sprawie.
Szukanie białego dużego Fiata obecnie to chyba mija się z celem, chyba, że chodzi o szukanie na podstawie starych danych rejestracyjnych, w jakiś archiwach..do tego blachy mogła być kradzione albo jakies sfabrykowane, akurat wtedy te czarne tablice to nie byly zbyt skomplikowane. Kiedys widzialam na przykładzie angielskich tablic, jak łatwo domalowac maja tam bodajże trzy pierwsze litery to dajmy jakieś S I P wystarczy do trgo I dorysac jakieś kreski czy kółko i już wyjdzie jakieś E a do P brzuszek i będzie B. Myślę, że tutaj przydałoby się profilowanie ofiary oraz sprawcy, prześledzenie czy tam czy w ogóle Polsce miały miejsce takie uprowadzenia i co tam się działo ewentualnie. Mam głęboka nadzieję, że jeśli została uprowadzona to po to, by żyć daleko w innym domu, nie wiem na zlecenie jakis desperatów, co chcieli mieć ładna, odchowana córeczkę. I skoro w takiej miejscowości uprowadzono dziecko, to możliwe że była obserwowana i było obserwowane jakie to dziecko w ogole mogłoby być.
A ja myślę, że tu jest jak w powiedzeniu:
Okazja czyni złodzieja…
Może babcia i pani woźna pochwaliła się, że ma taką Anię a jej rodzice są we Francji.
Pani woźna, siostra wychowawcy … nie wierzę w taki przypadek
@@Camila-yy3mh W tak malutkich miejscowościach i wsiach gdzie liczba mieszkańców to kilkaset osób tego typu zbieg okoliczności nie jest wykluczony.
@@stokrotka5874 nie wierzę w taki zbieg okoliczności.
Że to AKURAT Ania (woźna zna się przecież z nauczycielami) i AKURAT siostra tego nauczyciela ma śmiertelny wypadek.
Amator połączył by kropki a policja nawet nie próbowała.
Po nitce do kłębka.
Zająć się tym nauczycielem trzeba było.
Szczerze? Wątpie, że po tylu latach się znajdzie, odnalezienie kogoś po tak długim czasie graniczy z cudem, zwłaszcza, że Ania najpewniej została wywieziona albo już niestety nie żyje. Mało który sprawca trzyma swoją ofiarę przy życiu (lub przy sobie) tak długo.
Cokolowiek sie wydarzyło, rodzina oraz osoby zainteresowane sprawa chca dojsc prawdy i w końcu wiedziec co sie z nią stało 🤨
chodziło mi o odnalezienie jej żywej@@magdalenacoffeemilk
Nie rozumiem,jak można było pozwolić,żeby 10 letnie dziecko samo,po ciemku,wracało do domu….?
Nas mama nie puszczała nigdy w takie powroty, zresztą babcia mówiła że ludzie porywają dzieci, albo częstują cukierkami i nie wolno brać. Co ciekawe kiedyś nas próbowano z kolega przekupić cukierkami za podwozke ale baliśmy się wziąć przez te ostrzeżenia rodziców.
Na początku lat 90ych to była norma. Był ogromny wyż demograficzny, w miastach w dużych szkołach nauka była prowadzona na dwie zmiany, wiec często lekcje kończyły się o 18 i wracało się prostu po nich do domu po ciemku. Podobnie zresztą ze zbiórek harcerskich czy innych zajęć np. prowadzonych w przykościelnej salce. Dzieci były bardziej samodzielne, znały zasady i w większości przypadków nie działo się nic złego. Za porwanie Ani odpowiada jakiś zwyrodnialec, a nie babcia czy nauczyciel, który zakończył dyskotekę.
Ktos ja wywiozl za granice dla zysku Takie mam przeczucie...
Ja też 😕
Moim zdaniem to nie jest za późno podjęte poszukiwania, inne czasy były bez tel komórkowych, skoro zabawa zakończyła się o 20:00, cześć dzieci zazwyczaj powoli się zbiera z takich imprez, plus czas na dojście plus jakieś może rozmowy z koleżankami to jest to logiczne, że najpierw szuka się na własną rękę a dopiero potem policja, więc mogło to tyle potrwać..
t ragedia lamiaca serce . . .
Słyszałem u tropicieli, ale tu u pani bardzo chętnie obczaje.
Robi Pani super "robotę", chociaż tematyka w zasadzie straszna. Chętnie słucham. Niestety ludzkie instynkty i zachowania są przerażające. Mam jednak małą prośbę - proszę zwrócić czasami uwagę na gramatykę i stylistykę swoich wypowiedzi. W zasadzie jest ok ale... Nie ma zwrotu" kamerować" kogoś - tylko " kręcić" lub "nagrywać". Sorry, dziękuję.
Szok straszna tragedia 😥😥😥
Ja również nie mogę się doczekać.