WEASLEYOWIE wcale nie byli biedni? |

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 16. 06. 2023
  • Przedstawiam swój pogląd na biedę Weasleyów, która moim zdaniem wcale nie była tak przytłaczająca jak się powszechnie wydawało.
    Wykorzystane przeze mnie fragmenty wideo należą do ich prawnych właścicieli i zostały wykorzystane zgodnie z prawem cytatu (art.29 ust.1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych z 4 lutego 1994 r).
    Wspieraj kanał 💰: / @imaginariium
    ig: / smoczysmk
    kanał piłkarski: ‪@pediludium‬
    kanał vlogowy: ‪@smoczy71‬
    dc: / discord
    twitch: / smoczysmk
    fb fanpage: / imaginariumggtv
    fb grupa: / 1250300605319156
    www.harry-potter.net.pl/image...
    www.hp-lexicon.org/?attachmen...
    / 415597871847776974
  • Krátké a kreslené filmy

Komentáře • 395

  • @julekx9837
    @julekx9837 Před rokem +535

    Niesamowite jest to jak autorka pisząc książkę pewnie nie zdawała sobie sprawy (albo jest geniuszem i to wszystko zaplanowała), że ludzie będą się zastanawiać nad takimi szczegółami, a mimo to, książka jest napisana w taki sposób, że pełno spraw można jakoś wytłumaczyć. Swoją drogą, dzięki temu właśnie kocham te uniwersum, i kocham ten kanał. Dziękuję Smoczy Smyku ❤

    • @Machefi
      @Machefi Před rokem +59

      Ludzki mózg nie znosi niewyjaśnionych spraw, dlatego zawsze znajdzie jakieś wytłumaczenie. To czy książka jest napisana dobrze, czy źle nie ma tutaj znaczenia.

    • @bartton
      @bartton Před rokem +26

      21 części absurdów w HP od Strefy Czytacza

    • @karolusyt836
      @karolusyt836 Před rokem +9

      Bo to książka dla dzieci nie napisana zbyt dokładnie

    • @julekx9837
      @julekx9837 Před rokem +8

      @@karolusyt836 Mówimy to o serii książek, a uważam że jest ona przeznaczona dla każdego

    • @tadeuszstaniszewski158
      @tadeuszstaniszewski158 Před rokem +4

      ​@@karolusyt836 o luju, wiesz czemu nie dostałeś dotąd odpowiedzi? "Nigdy nie kłóć się z tumanem, bo najpierw sprowadzi cię na swój poziom, a potem pokona doświadczeniem" 😊

  • @jakubmalicki6357
    @jakubmalicki6357 Před rokem +186

    A ja myślę, że te problemy wynikają z tego, że Autorka nie ogarnęła systemu pieniężnego w uniwersum tworząc takie absurdy jak piwo za 2 sykle i zabawkę za 170 sylki (czyli te 10 galeonów) ;)

    • @DoomedMistress
      @DoomedMistress Před rokem +27

      Przecież u nas też tak jest, że piwo kosztuje parę złotych a zabawki są bardzo drogie. Widziałeś ile kosztują chociażby pokemony? 😛 Albo klocki lego?

    • @jakubmalicki6357
      @jakubmalicki6357 Před rokem +37

      @@DoomedMistress Załóżmy, że to piwo za dwa sykle kosztuje 10 złotych. To by oznaczało, że zwykła straganowa zabawka kosztuje 850 złotych. Nawet nad morzem tak drogo nie ma :D

    • @andrzejzajst8533
      @andrzejzajst8533 Před rokem +6

      system cen może być kompletnie oderwany od naszego - ponieważ, o ile uwarzyć piwo można za pomocą czarów - nawet jak fermentacji się nie przyśpieszy - to ostatecznie w barze piwo ktoś podaje i tu praca jest większą częścią ceny piwa. Zabawkę można stworzyć po prostu czarami, a może potrzebne są jakieś magiczne rzadkie surowce do tego i stąd cena.

    • @katarzynazieba784
      @katarzynazieba784 Před rokem

      ​@@jakubmalicki6357dwa sykle to około 3, 20 zł jeśli dobrze liczę, bo Galeon wynosi 28 zł, więc 3, 20 to jest chyba normalna cena piwa

    • @piotrcholewa7513
      @piotrcholewa7513 Před 11 měsíci +8

      ​@@jakubmalicki6357Tylko to nie była zwykła straganowa zabawka. Prędzej coś w rodzaju licencjonowanego gadżetu. A takie gadżety potrafią być akurat drogie. Więc tego bym się akurat nie czepiał

  • @korneliatobera1395
    @korneliatobera1395 Před rokem +14

    W świecie czarodziejów była straszna inflacja i antyinflacja
    Komnata Tajemnic- podręczniki dla 5 osób za niecałego galeona
    Więzień Azkabana .- wycieczka do Egiptu za 700 galeonów
    Czara Ognia - okulary za 20 galeonów
    Książe Półkrwi - lokal i wyposażenie sklepu za 1000 galeonów (50 okularów i trochę więcej niż wycieczka do Egiptu...)
    Więc od 2. części inflacja był ogromna, po 4 była ujemna

  • @__MR___
    @__MR___ Před rokem +117

    W dodatku to rozrzutne wydawanie pieniędzy, gdy mieli już stabilną sytuację finansową mogła być spowodowana tym, że właśnie wcześniej tak oszczędzali i w chwili zastrzyku jakiejkolwiek nadwyżki gotówki, i dorośli i dzieci, chcieli zaszaleć jak inni ludzie. To częste zjawisko, gdy przez całe życie musiałeś liczyć się z każdym groszem. A przynajmniej do czasu aż się nie przyzwyczaisz do posiadania pieniędzy.

    • @andrzejzajst8533
      @andrzejzajst8533 Před rokem +29

      Moim zdanie stabilną sytuację finansową Weasleyowie mieli cały czas - mieli się w co ubrać, gdzie spać, głodny nikt nie chodził i na wyprawki do szkoły mieli, a mimo wszystko został im jeszcze jeden Galeon. Weasleyowie nie mieli kredytu na dom, leasingu na auto, nie musieli kupować nowego TV, komputera, smartfonów itd. Chodzili w szatach, które można było naprawiać za pomocą magii. Większość rzeczy mogli zrobić za pomocą magii, Artur realizował się w swojej pracy, Molly w domu - więc byli na samym szczycie piramidy Masłowa.

    • @HarleyQuinn_2323
      @HarleyQuinn_2323 Před rokem +3

      To prawda, w dodatku zazwyczaj zwycięzców lotto którzy wygrywają miliony zazwyczaj spotyka smutny los- nie są w stanie pomozyc albo chociaż przestać wydawać pieniędzy które wygrali.

    • @piotrcholewa7513
      @piotrcholewa7513 Před 11 měsíci +5

      ​@@andrzejzajst8533To, że się jest w co ubrać i co jeść to jeszcze to nie jest "stabilna" sytuacja życiowa. Z tym jednym galeonem w komnacie to jest uproszczenie, obok tego była jeszcze nie aż tak mała kupka sykli, pewnie z kilkadziesiąt jak nie więcej sztuk. To kolejne parę galeon ów conajmniej. Po za tym to mogło być zwyczajnie przed wypłatą Artura Wesleya a nie przed.
      Artur Wesley miał stabilną pracę ale podrzędną w hierarchii ministerstwa i zapewnie takąż podrzędną wypłatę...
      Oczywiście wiele można było zrobić za pomocą czarów, ale nie wszystko. Już samo powiększanie ilości czegokolwiek było dość problematyczne a wielokrotnie np. płatnie ubrań czarami też musiało być coraz mniej skuteczne.

    • @eureka9217
      @eureka9217 Před 11 měsíci +4

      Tak, to akurat jest częsty mechanizm psychologiczny który wpędza ludzi w biedę

  • @Ardentis.
    @Ardentis. Před rokem +45

    O ile lubię tego typu teorie i szukanie wyjaśnień "in universe" to niestety wyjaśnienie tu jest prostsze J. K. Rowling stworzyła świetną historię a sam rdzeń i koncepcja świata przedstawionego są wspaniałe, ale no mistrzynią world buildingu to niestety nie jest i dość często dodawała jakiś pomysł, lub element "bo tak" bez głębszego przemyślenia jego rozwinięcia, lub tego jak się wpisuje t yo, co już zostało napisane.

    • @leii1306
      @leii1306 Před rokem +3

      Myślę dokładnie tak samo :)

    • @woczykijpustynny6674
      @woczykijpustynny6674 Před rokem +5

      nigdy nie zrozumiem zachwytów nad tym uniwersum, niektórzy traktują te książki jak religię, tymczasem obiektywnie, to dosyć słaba literatura, z metafizyką płytką jak kałuża... w świecie, w którym z magią wiąże się praktycznie zerowy wysiłek nie można być biednym, szczególnie jeśli posiada się kawałek ziemi na własność. Przecież mieszkać można było nawet w walizce - jak Newt Skammander, transformować można było wszystko w cokowiek i cokolwiek można było "stworzyć" praktycznie "z powietrza"... Rowling wogóle tego nie rozważała, bo jak ktoś napisał - to książka dla dzieci. Wyobraźmy sobie jednak, że czarodzieje zaczęliby produkować na masową skalę złoto... doprowadziłoby to niechybnie do załamania się systemu gospodarczego. Być może ich czarodziejskie pieniądze miały jakiś system podobny do blockchaina, dzięki któremu nie można ich było produkować na własną rękę czy coś, ale idąc dalej można się zastanawaiać, czy magia polegała na tworzeniu czegoś z niczego czy tylko na przekształcaniu jednego w drugie? Załóżmy, że czarodzieje korzystaliby faktycznie z powietrza wykorzystując je nieświadomie do magii - można się zastanawiać jak wpływałoby to na środowisko i na klimat... W tym uniwersum jednak nic nie wskazuje na to, żeby magia była ograniczona prawami fizyki. Wtedy nie da się być biednym. Można nadal mieć mało pieniędzy ale nadal nie da się być biednym... chyba, że mentalnie. I tak kiedy Ron dostawał jakąś starą szatę - mógłby bez problemu ją sobie "transmutować" w nową... ale był na to zwyczajnie za głupi. Mało tego, był za głupi nawet na to, żeby poprosić Hermionę o pomoc, a jeszcze bardziej głupi, żeby nie za pisać się na jakieś korepetycje z transmutacji u McGonagal. Możliwe, więc, że rodzice zwyczajnie nie przywiązywali większej wagi do spraw materialnych, bo niczego im tak naprawdę nie brakowało, żyli "w swoim świecie" i byli przez to słabo "zsocjalizowani", albo może mieli po prostu taki model wychowawczy. Możliwe jednak, że traktowali Rona po macoszemu, bo był zwykłym debilem. Nic nie wskazuje na to, żeby na przykład podobnie traktowali Ginni, której ewidentnie poświęcali więcej atencji. Myślę, że ostatecznie chodzi o to, że Rowling chciała pokazać, żeby nikogo nie "dyskryminować" za biedę ale reszty nie przemyślała zbyt dobrze - i stąd niespójności.

    • @pazeros6424
      @pazeros6424 Před 29 dny

      Otóż to, z mojego komentarza wyjęte. Światotworstwo to już nie jest tylko pisanie historyjki walki dobra ze złem

    • @Willtreaty-jv2ki
      @Willtreaty-jv2ki Před 2 dny

      ​@@woczykijpustynny6674 1 gościu rospisałeś się
      2muwisz o religii a to fantazy
      3 jak napiszesz, książkę to będziesz wiedział jakie to trudne
      3 jak ci się niepodoba książka to nieoglądaj o niej filmów i jej nieczytaj może twoje ulubione lektury to podręcznik od matmy i biblia i się tak nie wkurzaj żyjemy w wolnym kraju jak ci się coś nie podoba to nieoglądaj o tym filmów bo wychodzisz na durnia 😂😂😂😂😂😂😂😂😂 XD

    • @Willtreaty-jv2ki
      @Willtreaty-jv2ki Před 2 dny

      ​@@woczykijpustynny6674 poza tym to to jest ✨️książka ✨️a nie prawdziwy świat jak nielubisz fantazy to go nieczytaj

  • @jestemnajtemwalezaxa
    @jestemnajtemwalezaxa Před rokem +57

    Nie przejmowali się finansami bo wiedzieli że na starość będą mieć siódemkę dzieci z którymi przez całe ich zycie tworzyli zajebistą relacje :)

  • @mateusztrzeciak718
    @mateusztrzeciak718 Před rokem +100

    Oni byli biedni, bo cała kasa szła na naprawę tego co zniszczyli Fred I George XD
    A przy takim duecie szkoda inwestować w ładny dom 😅

    • @wojtekreliga3881
      @wojtekreliga3881 Před 2 měsíci

      "Muszę oszczędzać, bo moje dzieci są rozrzutne" - łódzki fabrykant Izrael Poznański.

  • @Bezprym3000X
    @Bezprym3000X Před rokem +64

    poza tym Artur Weasley w Czarze Ognia postawił galeona na zwycięstwo Irlandii u Bagmana, gdyby serio mieli tylko tego jednego galeona to raczej by go nie postawił, chociaż po więźniu azkabanu można odnieść inne wrażenie

    • @xxanadu1852
      @xxanadu1852 Před rokem +21

      Może Artur był hazardzistą i przepierdzielał swoją wypłatę razem z tym, co do domu zwoziły jego starsze dzieci? W każdym starym rodzinnym domu jest jakiś trup. To znaczy tu akurat dosłownie, bo był ghull na strychu, ale mi chodziło bardziej o przenośnię.

    • @Bezprym3000X
      @Bezprym3000X Před rokem +2

      @@xxanadu1852 no jest taka szansa, oczywiście, ale nie jest to stwierdzone wprost w sadze, poza tym Bagman musiał go namawiać, żeby to zrobił, możemy więc chyba założyć, że tak nie było i Arthur nie postawił znacznej lub prawie całe części swojego majątku na mecz quiditcha

    • @kasiakowalczyk5113
      @kasiakowalczyk5113 Před rokem +1

      @@Bezprym3000X
      Może próbował iść na odwyk
      Albo Bagman zrobił go w jelenia jak jego synów.

  • @bladlogiczny7711
    @bladlogiczny7711 Před rokem +16

    Ciekawa teoria, w sumie ja to też tak odebrałem. Z tym jednym galeonem to była gruba przesada ze strony Rowling, biorąc pod uwagę ceny niektórych rzeczy, nawet przy założeniu iż większość książek i szkolnych szat kupowali używanych. Z drugiej strony mimo te biedy często jeździli w odwiedziny do swoich dorosłych synów, a to musiało trochę kosztować. Prawdopodobnie w innych latach pieniędzy mieli nieco więcej niż w tym konkretnym "chudym roku".

    • @andrzejzajst8533
      @andrzejzajst8533 Před rokem +10

      Uważam, że nie ma co porównywać naszego społeczeństwa do czarodziejów - Weasleyowie nie mieli kredytu na dom, leasingu na samochód, nie kupowali sprzętów RTV, smartfonów, a podróżować mogli za pomocą proszku Fiuu, sprzętów kuchennych, sprzątających też nie potrzebowali, bo magia załatwiała sprawę.
      Ja bym się zapytał jakie: wydatki mieli Weasleyowie? Większość rzeczy dzieci miały po starszym rodzeństwie, więc z tą kosztowną wyprawką bym nie przesadzał - kupowało się raz tylko niektóre rzeczy dziecku - które można było naprawić magią. Chodzili w szatach, które naprawiali magią - więc też na ubrania nie wydawali.
      Bardziej porównał bym ich do "dzikich" plemion - gdzie jak już się wybuduje domek to jedyną potrzebą jest zaspokojenie głodu - a jedzenie rośnie i biega po drzewach. Okazuje się, że wystarczy pracować 1-2h dziennie i wszystko się ma.
      Moim zdaniem pensja Artura zaspokajała ich wszystkie potrzeby - nikt goły i głodny nie chodziła i spać mieli gdzie. Gdyby zarobił więcej to mogliby kupić wykwintne jedzenie, ładniejsze ubrania, nowe przedmioty z taką samą użytecznością lub przewalić na głupoty - czyli mogliby wydać więcej na konsumpcję, ale wiele by to w ich życiu nie zmieniło - dlatego nie dziwię się, że jak wygrali pieniądze to przewalili je na wycieczkę i głupoty.

  • @abigail6369
    @abigail6369 Před rokem +66

    Harry Potter to książka dla dzieci i wydaje mi się, że Rowling wątek biedy przemyciła tylko dlatego, by nauczyć czytelników, że nie pieniądze stanowią wartość człowieka, a to jaki jest. Natomiast nie przemyślała tego logicznie. Przecież Weasleyowie utrzymywali swoje dzieci dwa miesiące w roku podczas wakacji. Przez cały rok szkolny były one w Hogwarcie, gdzie właściwie mieszkały. Pieniądze były wydawane na książki (dla Ginny na pierwszym roku kupili używane, zamiast po prostu oddać jej te po Ronie a Ronowi po bliźniakach), szaty za to mieli po braciach a Ron różdżkę, rachunków za prąd czy wodę nie płacili, bo czarowali w domu, jedzenie mieli z własnego ogródka, z resztą mogli zaklęciem rozmnożyć. A skoro byli tacy biedni, to pani Weasley, po wysłaniu Ginny do Hogwartu mogła iść do pracy, przecież była bardzo dobrą czarownicą. Co ona robiła w domu cały rok? Nawet swetry na Boże Narodzenie robiły się same za pomocą zaklęć :D

    • @klaudiauramowska4220
      @klaudiauramowska4220 Před rokem +12

      Jedzenia z tego co pamiętam nie dało się rozmnożyć, ale z resztą masz właściwie rację, mogła iść do pracy, tylko wtedy też kto by robił w ogródku, myślę że dodatkowo w jakiś sposób ogarniała później zakon Feniksa, a do tego po prostu rodzina Weasleyow to była taka tradycyjna rodzina

    • @bhaavinidasi3117
      @bhaavinidasi3117 Před rokem +7

      ​@@klaudiauramowska4220z tego co pamiętam jedzenie można rozmnożyć, nie można go wyczarować z niczego

    • @loganblack9794
      @loganblack9794 Před rokem +1

      ​@@bhaavinidasi3117mnożenie jedzenia też jest czarowaniem z niczego, co najwyżej możesz przemienić mąkę i wodę w chleb przykładowo

    • @bhaavinidasi3117
      @bhaavinidasi3117 Před rokem +1

      @@loganblack9794 niby tak, ale pamiętam że to prawo Gampa było tak w książce opisane że można rozmnożyć dowolną ilość jedzenia, ale nie wyczarować z powietrza

    • @leolotten7113
      @leolotten7113 Před rokem +3

      @@loganblack9794 nie, w ksiazce jest wyraznie napisane, ze jezeli masz juz troche jakiegos jedzenia, to mozna zwiekszyc dowolnie jego ilosc. Wystarczylo, by Molly kupila w sklepie ziarenko kaszy i juz mogla ugotowac jej caly garnek. Za to gdy Ron mowi, ze jego matka wyczarowala jedzenie z niczego (tzn. nie z zadnego innego jedzenia) to Hermiona mowi mu, ze to niemozliwe. Wyjatkiem sa jadalne ciecze, np. wode czy sosy mozna wyczarowac z niczego. Tez mozna przywolac jedzenie, jesli wie sie, gdzie ono jest, wiec Dumbledore w taki sposob przywolywal jedzenie do Wielkiej Sali

  • @krzysiekrybacki2578
    @krzysiekrybacki2578 Před rokem +19

    Mnie zastanawia - jak oni mogli przerąbać pieniądze? które Artur zarabiał, tak naprawdę od drugiej części Pottera cała rodzina Weasleyow składała się przez 10 miesięcy z dwóch osób (Molly i Artura) bo reszta ich rodziny siedziała w Hogwarcie.
    Nie uwierzę ze przez 10 miesięcy przeżarli tyle pieniędzy że w lipcu na zakupach został im jeden galeon i parę sykli.
    Zdaje mi się że tu po prostu dochodzi do książek dość mierne stworzenie świata przez Rowling

  • @ErKaGi550
    @ErKaGi550 Před rokem +13

    A ja dodam jeszcze jak w piątej części HP Hermioona dostała od Rona "perfumy" które jeśli nimi były to nie mogły być na Boże Narodzenie od Rona, a ten skadś musiał mieć kasę skoro były dobrej jakości....

  • @SzczwanaBestia
    @SzczwanaBestia Před rokem +28

    A co jeśli faktycznie mieli kasę, ale po prostu pozostał im tryb myślenia z czasów, kiedy musieli oglądać każdego knuta dwa razy nim go wydali? Zdarzają się przypadki, kiedy ludzie wychodzą z biedy,ale pozostaje im nawyk oszczędzania, a wręcz skąpstwo. Taka mentalna bieda, która ostatecznie nie ma odzwierciedlenia w portfelu.

    • @Pawel_Sowinski27
      @Pawel_Sowinski27 Před rokem +1

      Ciekaw jestem co by się stało jakby Malfoy Draco np się dowiedział że Harry Potter ma w kurwę pieniędzy po rodzicach.A miał dużo ponieważ dziadkowie czyli rodzice Jamesa Pottera byli bogaci.

    • @leolotten7113
      @leolotten7113 Před rokem +15

      @@Pawel_Sowinski27 Draco o tym wiedzial. Przeciez nigdy nie wyzywal go od biednych jak Rona. Potterowie to stary rod czarodziejow czystej krwi, a takie w wiekszosci przypadkow maja pelno hajsu i Malfoy musial zdawac sobie z tego sprawe. Zauwaz, ze na poczatku wychodzi do Harryego z inicjatywa przyjazni. Nie podszedlby tak do biednego czlowieka. Dodatkowo Harry chcac nie chcac byl jednym z najslawniejszych czarodziejow w Wielkiej Brytani, musial dostawac jakies datki od przypadkowych ludzi, ktorzy zawdzieczali mu lepsze czasy. Draco na 100% wiedzial, ze Harry jest bogaty

    • @Pawel_Sowinski27
      @Pawel_Sowinski27 Před rokem +2

      @@leolotten7113 No tak to tez racja Draco sie tylko wkurzył o to ze Harry odrzucił jego przyjaźń.Ale jestem ciekaw co by było jakby Harry się zaprzyjaźnił z Malfoyem np.

    • @kasiakowalczyk5113
      @kasiakowalczyk5113 Před 11 měsíci +1

      @@Pawel_Sowinski27
      Żeby Harry zaprzyjaźnił się z Draco i był z nim współlokatorem to Malfoy musiałby :
      - Zrobić dobre pierwsze wrażenie
      - Nie zachowywać się jak magiczna wersja Dudleya ,, Moi rodzice są bogaci mogę wszystko''
      - Przynieść własne jedzienie
      A Hagrid i Ron
      - Nie wspominać mu o swoich złych doświadczeniach / uprzedzeniach do ludzi z tego domu.
      - Nie mówić mu że z tego domu pochodził Voldemort

  • @wojciechzotowski1872
    @wojciechzotowski1872 Před rokem +65

    Mój ulubiony kontent

  • @user-fi1pn8vr9d
    @user-fi1pn8vr9d Před rokem +23

    Ciekawe czy rzeczywiście ta wyprawa do Egiptu w 3 części rzeczywiście była tak kosztowna skoro bodajże charlie weasley pracował w tym kraju i mógł na przykład zaprosić ich do siebie do domu, a dostać się tam mogli na przykład z pomocą świstoklika lub proszku fiuu 😊

    • @wojtekreliga3881
      @wojtekreliga3881 Před 2 měsíci

      A jakie smoki występowały w Egipcie?
      No i czy była to legalna praca, bowiem region arabski słynie z nieludzkiego znęcana się nad zwierzętami.

  • @noahsebastian9791
    @noahsebastian9791 Před rokem +8

    Wiekszosc wyprawek i ksiażek była o braciach,szaty też, dużo rzeczy było używane=kosztowało mniej, jezeli juz musieli cos kupić.Ksiażki dla Ginny na pierwszym roku jej zajec też dał jej harry (te od obrony przed czarna magia) po cyrku w księgarni. Sądze,że to co było w skrytce poprostu było pozostałością po jakis oszczędnościach, a oni sami mieli więcej kasy przy sobie. Apropo omnikularów, to chyba chodziło o to,że w takich miejscach czy na wakacjach każda flaga głupota,gadżet zawsze są drogie lub jest to poprostu niedopatrzenie (albo tak szybko im inflacja zapierdzielała). To,że wyjechali do egiptu by dać swoim dzieciom piękne wspomnienia wcale nie jest takie dziwne i nierozsądne, patrzac na fakt, że radzili sobie spokojnie z ich codziennym wyżywieniem, a cena za książki co roku napewno jest mniejsza niż ich 10miesieczne wyżywienie, które musieliby zapewnic w domu jakby ich dzieci chodzili do zwykłej dziennej szkoły. W czasie kiedy ich nie było, napewno pieniadze nie szły w błoto. Wychowanie 5 czy 7 dzieci przy jednej pracujacej osobie by nie musieć chodzic glodnym jest wyzwaniem, wiec skoro polecieli na wakacje pokazuje to, że wcale nie było u nich tak źle, i nie sądze, by Artur żebrał od swoich starszych dzieciaków kase. Pomimo tego co sie mowi w ksiazce, jak zauważyłes mieli te kilka monet na wydanie na słodycze, czy piwo, co oznacza, że nie wysyłali ich do szkoły z pustym portfelem. Myśle, że ten fragment o jednym galeonie w skrytce miał pokazać nam ich biedote, że odstaja od reszty takich czystokrwistych rodów, a nie koniecznie to, że żebraja o kase u swoich starszych dzieci XD

  • @elyon4501
    @elyon4501 Před rokem +19

    Mnie się raczej wydaje iż wyjazd do Egiptu miał bardziej służyć Ginny niż całej rodzinie. Mam na myśli to, że dziewczynka wówczas zaledwie dwunastoletnia była niesamowicie straumatyzowana po wydarzeniach z drugiej części. Rozsądnie myślący rodzice (a takimi na pewno byli Weasleyowie) szukaliby jakiegoś rozwiązania by pomóc dziecku zapomnieć o bardzo trudnych dla niego sytuacjach. Niestety w świecie czarodziejskim nie ma czegoś takiego jak opieka psychologiczna czy psychiatryczna, więc musieli działać na własną rękę i wymyślić jakąś formę terapii.

    • @imaginariium
      @imaginariium  Před rokem +5

      Ej to w sumie mądre

    • @wojtekreliga3881
      @wojtekreliga3881 Před 2 měsíci

      Ale dlaczego wybrali akurat Egipt?
      Moja siostra nadal ma traumę po tym jak mając osiem lat odwiedziła Egipt i wszyscy na ulicy byli zafascynowani jej blond włosami (które z wiekiem zciemniały)i niebieskimi oczami. A było to w 2008 roku, jeszcze zanim islamski ekstremizm odstraszył z Kairu turystów.
      Wie ktoś może jaki stosunek mają Arabowie do rudzielców?

    • @MartaPacyna-he4ks
      @MartaPacyna-he4ks Před 21 dnem

      To naprawdę miało w tedy sens

  • @bartton
    @bartton Před rokem +7

    0:50 10 galeonów to ok 50 funtów
    1:20 niby tak, ale mając kawałek dowolnego jedzenia można mnożyć je w dowolnej ilości. Czyli teoretycznie mając kawałek jakiejś drogiej wołowiny można ją pomnożyć tysiąckrotnie, otrzymać pełnowartościowy posiłek i sprzedać po cenie rynkowej
    2:10 teoretycznie co roku do zaklęć i uroków (przedmiot Flitwicka) była potrzebna kolejna część, więc jej nie musieli kupować. Mieli sporo sykli (możliwe że monety mialy różny nominał)
    4:45 może mieli długi? I część wygranej poszla na spłatę
    5:50 fan Czytaczów się we mnie odezwał i mogę stwierdzić po tym co powiedzieli w (chyba) 1 części Absurdów, że może Bill i Charlie wiedzieli, że rodzice przewalają kasę na pierdoły i nie wysyłali jej po podjęciu pracy

    • @AdamKrzeslo
      @AdamKrzeslo Před rokem +2

      1:20 W uniwersum Harrego Potera nie da się rozmnażyć jedzenia, i jest to potwierdzone.

    • @bartton
      @bartton Před rokem +1

      @@AdamKrzeslo sprawdziłem fandom wikia o HP i artykuł Prawo Gampa jednoznacznie podaje, że jedzenie można transmutować, wezwać do siebie (jeśli zna się jego lokalizację) albo zwiększyć jego ilość (zakładając, że masz np. wspomnianą wołowinę)

  • @NayiaLovecat
    @NayiaLovecat Před rokem +8

    Mnie uderzyło w 7 części książki zdanie, że jak tam Harry, Ron i Hermiona przymierali głodem, Harry to znosił, bo był przyzwyczajony, Hermiona też jakoś dawała radę, a Ron "przyzwyczajony do trzech sutych posiłków dziennie znosił to najgorzej". Szczerze mówiąc, mając przez całą sagę przekonanie, że Ron biedował i głodował, miałam takie "wtf" w tym fragmencie i wtedy stwierdziłam, że chyba Rowling coś nie do końca sobie przemyślała...

    • @LiLaoshuAO
      @LiLaoshuAO Před rokem

      Może to bardziej chodziło o posiłki w Hogwarcie.

    • @NayiaLovecat
      @NayiaLovecat Před rokem +1

      @@LiLaoshuAO Nie, padło zdanie, że jego mama przyzwyczaiła go do tego sutego jedzenia, jeśli dobrze pamietam...

    • @Ht-sd8ex
      @Ht-sd8ex Před rokem +3

      ​@@NayiaLovecatMieli ogródek warzywny więc nawet gdyby byli biedni to z drugiej strony jedzenia mieli ogrom, trochę jak ludzie w dawnych czasach mieli mało pieniędzy ale każdy na wsi miał kurę, krowę i warzywa więc dzięki temu miał co jeść cały rok po mimo ze pieniędzy często miał ledwo na jedną osobę.

    • @NayiaLovecat
      @NayiaLovecat Před rokem

      @@Ht-sd8ex Mając jakikolwiek surowiec w świecie czarodziejów, nie możesz być biedny - bo możesz go pomnożyć, przetworzyć i sprzedawać, więc nadal tego nie kupuję... Jeśli nie cierpieli głodu, nie byli biedni, bo mogli sprzedawać nadmiar jedzenia, a nadmiar jedzenia mogli mieć dzięki magii... Nie musieli sprzedawać czarodziejom, mogli Mugolom... wystarczyłoby.

    • @maxKKKKKKKKKKKK
      @maxKKKKKKKKKKKK Před rokem

      ​@@NayiaLovecatMoże i nie, ale Harry wspominał, że spodnie po kuzynie zrobiły się na niego za ciasne, gdy był na wakacjach u Rona, więc musiał dobrze jeść.

  • @andrzejzborowski4920
    @andrzejzborowski4920 Před rokem +5

    Myślę, że sytuacja finansowa Wesleyów była dużo bardziej złożona tak samo jak postrzeganie ich w społeczeństwie czarodziejów. Artur na pewno nie zarabiał źle, ale nie sądzę, żeby to były też kokosy. Molly zajmowała się domem. Myślę, że z jedzeniem nigdy nie mieli problemów, bo o ile nie można stworzyć jedzenia z niczego to można je np. powiększyć za pomocą zaklęć czy eliksirów. Myślę, że Molly była biegła w wykorzystaniu magii do celów gospodarczych. Może i Wesley'owie nie byli najbiedniejsi, ale przez lata życia bez dużych pieniędzy wyrobili sobie pewne nawyki, które w nich trwały nawet gdy dwaj najstarsi synowie odeszli. Dla nas może być to dziwne, ale wcale nie musieli się dokładać rodzinie będąc na swoim. Może tam nie ma tego w zwyczaju?? A co do wycieczki do Egiptu, to Artur być może raz w życiu miał okazję zabrać rodzinę na zagraniczne wakacje. Dlaczego miał z tego nie skorzystać, tylko być dusigroszem? Dodatkowo sam będąc z rodziny wielodzietnej wiem, że opuszczenie domu przez najstarsze dzieci nie oznacza automatycznie poprawy finansowej reszty rodziny.

  • @aleksandraszczudo1672
    @aleksandraszczudo1672 Před rokem +12

    Chyba nie do końca zrozumiałam ten film 😄 bo wyciągnęłam wniosek, że byli biedni, ale po prostu mogli liczyć też na wsparcie Billa i Charliego 😅
    Mi osobiście się wydaje, że chciano ich przedstawić jako skromnie żyjącą rodzinę, dla których rzeczy materialne nie są najważniejsze. Mają zapewnione to co najważniejsze - ciepły dom, ubranie, jedzenia pod dostatek i oczywiście kochających bliskich. A to, że ktoś żyje skromnie, to nie oznacza, że nie ma spełniać marzeń (wycieczka do egiptu), czy też od czasu do czasu kupić coś fajniejszego czy wynagrodzić swoje dziecko (miotła dla Rona). 😊 ale fakt, że nie zanotowałam nigdy informacji, że został im tylko jeden galeon przed zakupami 🤔 Wydaje mi się, że nie byli skrajną biedotą, a po prostu mieli cięższe momenty (jak każdy), ale dawali radę sobie wszystko zapewnić mimo tak licznej rodziny i jednej pensji.
    Swoją drogą, to kto wie co np. działo się w okresie wakacyjnym, gdy wracali do domów. Może młodziaki też chwytali się jakiś dorywczych prac, żeby potem właśnie mieć na to przysłowiowe piwko. 🤷🏼‍♀️

  • @karcyb
    @karcyb Před rokem +5

    Mógł byś wrzucić te stare filmu z hp na imaginarum bo miło by obejrzeć je znowu

  • @agusia160188
    @agusia160188 Před rokem +2

    Ogólnie rzecz biorąc, myślę tak jak wielu, że autorka albo trochę się pogubiła w systemie monetarnym, albo przez świat czarodziejów nawiedziła makabryczna inflacja - pogrzebałam trochę i w "Fantastycznych Zwierzętach" Newta Skamandera znalazłam w przedmowie autora wzmiankę, że gdy pracował w Ministerstwie Magii, jeszcze zanim napisał książkę, zarabiał tam DWA SYKLE TYGODNIOWO!!! Nie dziwię się, że z podobnych pensji ciężko utrzymać wielodzietną rodzinę.
    Mnie zastanawia, jak to jest, że wycieczka do Billa do Egiptu wchłonęła setki galeonów, a nikt jak dotąd nie zwrócił uwagi, że rok wcześniej część Wesleyów spędziła święta u Charliego w Rumunii i nie było słychać, aby bardziej od tego zbiednieli, choć przecież ferie świąteczne trwały jakieś trzy tygodnie. 🤷
    Poza tym, wiem gdzie przepadała część pieniędzy - Artur wydawał je na mugolski szmelc i ukrywał w garażu 😆

  • @tomaszd.1197
    @tomaszd.1197 Před rokem +10

    Mieli, tylko nie chcieli wydawać na rudych 🤭
    Nie ma się co dziwić.

  • @lukeesther252
    @lukeesther252 Před rokem +49

    Czytajac Harrego Pottera w ogole doszedlem do wniosku, ze Weasleyowie zostali przedstawieni w powiesci jako para kutych na cztery lapy kombinatorow. Np. trudno uwierzyc, ze posada jaka wykonywal Arthur (uzycie produktow mugoli) nie zostala wykorzystana przez niego na szereg innych roznych sposobow, ktore daly mu lewy zysk daleko bardziej przekraczajacy jego pensje z ministerstwa. To tak jakby ktos pracowal przy metalowych przedmiotach, ktore nie byly nikomu potrzebne i nie wpadl na to, ze moze czesc wywozic na zlom. Albo pracowal w branzy towarowej i nie wpadl na to, ze drewniane palety na ktorych umieszcza sie towar i ktore potem zostaja wyrzucane, moga sie przydac jako opal lub budulec. Arthur jako czarodziej mial przeciez ogromne mozliwosci wykorzystujac produkty mugoli, a w samej sadze mamy dowod na to, ze przynajmniej z niektorych z nich korzystal. Ostatecznie w taki sposob zalatwil dla swojej rodziny samochod, ktorym potem Ron i Harry dostali sie do Hogwartu.

    • @liszarezo3658
      @liszarezo3658 Před rokem +5

      Może część codziennych potrzeb łatali właśnie produktami mugolskimi?

    • @dwzdwz2533
      @dwzdwz2533 Před rokem

      A komu by mial oferowac swoje uslugi na lewo, skoro pracowal w ministerstwie gdzie ciagle krecil sie Malfoy ktory bardzo chetnie by go przylapal na machlojce? :D

    • @lukeesther252
      @lukeesther252 Před rokem

      @@dwzdwz2533 Komukolwiek, mowa jest w sadze o tym, ze Weasleyowie mieli sasiadow. Malfoy zas to taki typ, ktory byc moze ma glowe na karku, ale za bardzo lubi luksus i za bardzo sobie pochlebia, by mogl w ogole zorientowac sie w sprytnych zagrywkach Weasleya, ktory czasem zachowuje sie tak, jak gdyby zupelnie mu odpowiadala reputacja biedaka. Posiadanie takiej reputacji to idealny kamuflaz. Malfoy dzieki temu gardzil Weasleyami i nie "znizal sie" w swoim mniemaniu do sledzenia kogos takiego.

    • @andrzejzborowski4920
      @andrzejzborowski4920 Před rokem +4

      Ale Arthur nie był takim cwaniaczkiem co sprzedaje złom. Był rodzajem dobrotliwego zbieracza. Fascynowały go urządzenia mugoli, więc ani myślał je sprzedawać.

    • @aleksandraszczudo1672
      @aleksandraszczudo1672 Před rokem +1

      Juz patrząc pod tym kątem, to jednak warto zwrócić uwagę, jak dużą rodzinę miał do utrzymania. To nie była dwójka dzieci, nie była to też trójka, ani nawet szóstka 😆 utrzymać 9 osobową rodzinę, w tym większość chłopaków, którzy pochłaniają tony jedzenia w młodym wieku - to nie może być łatwe przy jednej pensji, nawet wysokiej i nawet w świecie czarodziejów

  • @wiedzminjezus
    @wiedzminjezus Před rokem +5

    4:48 zapomniałeś o jednej rzeczy
    owszem artur wygrał w loterii
    niestety problem był taki że wcześniej został musiał zapłacić karę za zaczarowanie samochodu oraz latanie nim (grzywna wynosiła 50 galeonów)

    • @leolotten7113
      @leolotten7113 Před rokem +1

      co i tak znaczy, ze wydal 650 galeonow na ponad miesieczny wypad z rodzina zamiast sie ustatkowac XDDD

  • @wiedzminjezus
    @wiedzminjezus Před rokem +5

    A to mnie zastanawia
    skoro bill i charlie już pracowali (i zakładam że musieli dobrze zarabiać)
    to czy nie przesyłali swojej rodzinie pieniędzy
    przecież wiedzieli o ich sytuacji finansowej

    • @Machefi
      @Machefi Před rokem

      Z tym dobrym zarabianiem bym nie przesadzała. Bill pracował dla goblinów z Gringotta, a oni byli przedstawieni jako typowe janusze biznesu w magicznym świecie. Nie zdziwiłabym się, gdyby płacili minimalną pensję każdemu pracownikowi - niezależnie, czy to łamacz szyfrów, czy kasjer.
      Co do Charliego, w pierwszej części jest świeżo po skończeniu szkoły w swojej pierwszej pracy. Czyli możliwe, że jest na bezpłatnym stażu i to rodzice muszą go wspierać, żeby miał na stancję w Rumunii. Ron mógł nazwać to pracą w rozmowie z Harrym, bo jako jedenastolatek mógł jeszcze nie ogarniać różnicy.
      Tak czy siak obaj bracia wyglądają na takich, którzy wybrali ścieżkę zawodową ze względu na pasję a nie zarobki w danej branży.

  • @rodzerbombaxl5626
    @rodzerbombaxl5626 Před rokem +2

    Weasleyowie może byli biedni tylko przed fabułą (bo akcja pierwszej części trwała już wtedy, gdy Bill i Charlie byli absolwentami), ale z czasem zaczęli coraz lepiej prosperować, gdyż od Czary Ognia Percy także już pracował, chociaż w Zakonie Feniksa odciął się od rodziny, więc sytuacja mogła wrócić do normy sprzed czwartej części. A dzięki Fredowi i George'owi Weasleyowie byli jeszcze bogatsi. Być może nawet rodzina Weasleyów zdawała sobie z tego sprawę, ale oni nie zamierzali się tym nie wiadomo jak szczycić. I to jest jeden z powodów, dla których szanuję Weasleyów.

  • @zbyszek7125
    @zbyszek7125 Před rokem +20

    Propo finansów: ile zarabiało się w magicznym świecie zależnie od profesji i stanowiska?

    • @julekx9837
      @julekx9837 Před rokem +2

      Najprawdopodobniej nie wiadomo, i wątpię by było to gdziekolwiek wspomniane w książce oprócz określeń "mało", "dużo", które są i tak względne, także no

  • @natbeetle
    @natbeetle Před rokem +1

    Jak dla mnie to J.K. Rowling jak to ma w zwyczaju dopasowywała sytuacje materialną Weasley'ów tak, jak jej akurat pasowało do fabuły. I nie jest to pierwszy przypadek w jej powieściach, gdzie dopasowuje umiejętności czy status bohatera do danej sytuacji. Bo jak wytłumaczyć że taki rzekomo mierny czarodziej jak Peter Pettigrew był w stanie nie tylko nauczyć się tak skomplikowanej umiejętności jak animagia, ale i zabić jednym zaklęciem, aż dwunastu mugoli i to trzymając różdżkę za plecami. Albo Molly, która większość czasu siedziała w domu, rodziła dzieci i zajmowała się gospodarstwem, a tu nagle podczas wielkiej bitwy w Hogwardzie nie tylko z łatwością odpierała zaklęcia rzucane przez Bellatrix, to jeszcze dała radę ją zabić. A wracając do Weasley'ów, to zauważyłam jedną ciekawą rzecz, która w sumie ma miejsce im w naszym świecie, mianowicie: im biedniejsza rodzina, tym więcej dzieci ma. Po you tubie krąży nawet filmik wyjaśniający to zjawisko.

  • @jakubk1530
    @jakubk1530 Před rokem +14

    Mam pewne pytanie. W sadze było powiedziane, że przed niektórymi zaklęciami ( w tym Avada Kedavra) da się uchronić jeśli między napastnikiem, a ofiarą znajduje się jakiś obiekt. Dlatego zacząłem się zastanawiać czy tarcze lub zbroję płytowe nie byłyby przeciwko czarodzieją skuteczne?

    • @aleksandermieszczak6732
      @aleksandermieszczak6732 Před 11 měsíci

      Wiem że późno piszę odpowiedź do tego komentarza, ale chyba musiałyby to być właśnie dość ciężkie i solidne przedmioty jak bodajże ten posąg z Ministerstwa Magii, którym się zasłonił Dumbledore. Swoją drogą ciekawe, czy ten posąg był wcześniej zaklęty.

    • @pawewionczak5602
      @pawewionczak5602 Před 5 měsíci

      Myślę że tarcze lub zbroje płytowe na bank by skutecznie chroniły przynajmniej przed niektórymi zaklęciami; w przypadku Hagrida i olbrzymów wystarczającym wytłumaczeniem dlaczego część czarów działa na nich słabiej lub w ogóle, było po prostu, że mają grubszą skórę niż ludzie

  • @nihilistycznyateista
    @nihilistycznyateista Před 10 měsíci +1

    A ja mam jeszcze jedną, mroczniejszą teorię, co do pracy i zysków Artura Wesleya.
    Otóż, jak wiemy, zajmował się on tematem niewłaściwego używania przedmiotów mugolskiech. Nic by zatem nei było szczególnego w tym, gdyby wiedział o takim naprawdę niewłaściwym użyciu pewnych przedmiotów (if ju noł łat aj min), w rezultacie czego znał pewne mroczne sekrety wpływowych ludzi i nie musiał przejmować się pieniędzmi. Faktycznie zarabiał niewiele i w jego skarbcu były grosze - ale to wszystko aby zachować pozory co do tematu, jak wiele miał hajsu z łapówek, który to hajs za kazdym razem wydawał na bieżąco. Gdyby nagle zaczął emanować bogactwem jego niecny proceder mógłby wyjść na jaw i odciął by sobie źródełko szybkiego zysku z szantaży, dlatego nawet jeśli faktycznie siedział na forsie, grał (i cała rodzian wraz z nim) rolę biedaka.

  • @jeremiah993
    @jeremiah993 Před rokem +2

    Czy u Weasleyów była bieda? Powiedziałbym, że tak. Czy ubóstwo? Zdecydowanie nie. Może trochę brakowało im ambicji do zarabiania, a może to był też celowy plan, żeby dzieci nauczyć gospodarności? Może sami, mieli kiedyś lepszy czas, a potem nastał gorszy i trzeba było nauczyć się zaciskać pasa? Choć oczywiście, pewnie właściwe wytłumaczenie "out of universe" miało być takie, aby dać przykład, że to nie pieniądz stanowi wartość człowieka. Pokazać, że może warto żyć skromniej, ale za to ze spokojem ducha, zamiast cisnąć aby się pokazać, w drogich ciuchach czy z gadżetami, ale za to się zadłużając, a następnie w związku z tym stawać się niewolnikiem własnej majętności czy statusu. Zaś loteria to taki kontrprzykład, do pokazania typowego "syndromu zwycięzcy loterii", jak to działa, i że może nawet ewentualna wygrana nie jest warta tego, by płacić podatki od marzeń w postaci kupowania losów.

  • @xyz.__.
    @xyz.__. Před rokem +8

    czegoś takiego się nie spodziewałam

  • @igornagonski8215
    @igornagonski8215 Před rokem +9

    Przecież fred i george zarobili dużo pieniędzy przez ich niby głupie lekkomyślne szlone durne i niezbyt mądre pomysły.

  • @MrDid3k
    @MrDid3k Před rokem +2

    tak samo w 1 części kiedy Ron tłumaczył Harremu o kartach i mówił że ma ich sporo

  • @jodelka7558
    @jodelka7558 Před rokem +3

    super odcinek ale trochę szkoda, że nie można już obejrzeć tamtego filmu

  • @sarafelis3258
    @sarafelis3258 Před rokem +53

    Chciałabym crossover z Czytaczami o absurdach w Harry Potterze;)

    • @Blady_gra
      @Blady_gra Před rokem

      Popieram

    • @KateFado
      @KateFado Před 9 měsíci

      Strefa czytacza, zapraszamy do dyskusji 😊

  • @xxanadu1852
    @xxanadu1852 Před rokem +1

    W sumie to jest problem z systemem monetarnym w tym uniwersum i nie chodzi tu nawet o to, że te ceny są absurdalne. Zwyczajnie nie wiemy jak się wykonuje większość magicznych obiektów i usług. Czy stworzenie różdżki jest trudne, więc powinna być droga? Czy odwrotnie - istnieją fabryki robiące różdżki na masową skalę(albo bardziej maszyny obsługiwane przez twórców różdżek?). Czy książki są takie drogie, bo pisze się je ręcznie? A dlaczego nie można zaczarować stron tak, żeby słowa same pojawiły się według wzoru? Albo użyć tej samej czcionki, którą drukowano gazety? Czy piwo w magicznym świecie jest droższe od takiej typowej Perły Eksport, bo waży się je według tradycyjnych metod, czy tańsze bo waży się je magią i wychodzi pół litra za dwa złote? Czy czarodzieje muszą opłacać rachunki za wodę, skoro mogą ją wyczarować z niczego?

  • @SirDziwak
    @SirDziwak Před rokem +2

    Weasley'owie na pewno nie trzymali wszystkich pieniędzy w banku. Wartości produktów, które musieli kupować, były za duże. Jeden Galleon z drobnymi nie wystarczy. A co do pieniędzy podarowanych od Billa i Charliego, myślę, że Molly i Artur nie chcieli przyjmować od nich pieniędzy, nieważne jak dużo i jak często by to proponowali.
    Jedynym słusznym wyjaśnieniem jest nieprzemyślany system pieniężny, nad którym Rowling się nie zastanawiała.

  • @user-sw3mc2px7x
    @user-sw3mc2px7x Před měsícem +1

    Jeśli chodzi o jedzenie to w insygniach śmierci Hermiona powiedziała że jedzenia nie można tworzyć ale można je mnożyć

  • @pawem8947
    @pawem8947 Před rokem +1

    Należy także dodać, że od 2 tomu wszystkie ich dzieci albo już byli na swoim bądź w Hogwarcie więc praktycznie nie musieli łożyć pieniędzy na ich utrzymanie bo przecież mieli już podręczniki i niezbędne przyrządy do nauki magii. Musieli co najwyżej mieć pieniądze na te dwa miesiące gdy wracają na wakacje. Chyba, że cały rok oszczędzają żeby mieć kasę na utrzymanie całej rodziny w miesiącach letnich i na kupno nowych podręczników dla nich na następny rok szkolny.

  • @mateuszmuranowicz8082
    @mateuszmuranowicz8082 Před rokem +4

    Możliwe też że mogli korzystać z programu rządu Galeon + XD

  • @imadloofficial
    @imadloofficial Před rokem +1

    Stare filmy z drugiego kanału mógłbyś wrzucić tutaj żeby dało się je obejrzeć

  • @dwzdwz2533
    @dwzdwz2533 Před rokem +1

    To tak:
    Ceny w tym swiecie, kompletnie bezsensowne. To temat znany od lat, nie da sie tego obronic, po prostu Rowling nie rozpisala sobie co ile realnie kosztuje, nie porownala, i mamy takie durnoty jak ekstremalnie drogie okulary, a w 1. tomie rozdzka Harry'ego kosztowala 7 galleonow xD
    Wycieczka do Egiptu - pozornie bez sensu... z drugiej strony w koncu rodzina zobaczyla kawalek swiata. No, ale dalo sie to wydac lepiej.
    Kwiatki jak 1 galleon Weasleyow to tez, niedopatrzenie.
    I teraz najciekawsze, co do kawalka ze Arthur mogl znalezc prosto duzo lepiej platna prace bo Ron tak mowil... no nie wydaje mi sie.
    Byl kompetentny, ale nie zapominajmy ze to nie byl sprawiedliwy i demokratyczny swiat. To typowe spoleczenstwo klasowe w wydaniu angielskim, pelne patologii jak beznadziejny system sadowy, "sila" osoby zalezna od znajomosci [proces sadowy Harry'ego, przeciez jakby nie Dumbledore raczej by go skazali] itd. Mam toerie ze Arthur zarabial tak malo bo miernota Knot byl pod butem Malfoya, a ten chcial by Weasleyowie byli biedni, no to byli.
    Zdziwilem sie ze w materiale nie bylo nic o ciaglym braku pracy Molly, no ale odnosnie tego tez mam swoja teorie - po prostu spoleczenstwo czarodziei na wyspach bylo ekstremalnie male [4k-10k jednostek w sumie przy sredniej zycia 100 lat, zakladajac ze pokolenie z Hogwartu nie bylo jakos szczegolnie malo lub duzo liczne, i to raczej nizsza wartosc jest poprawna], rynek pracy byl bardzo ograniczony i ciezki, szczegolnie jak kazdy wiedzial ze Malfoy jest na Weasleyow ciety, wiec pracodawca ktory by przyjal Molly mogl oczekiwac jakis represji ze strony ministerstwa, ktore robilo co Malfoy chcial.
    Wezcie pod uwage ze 4 mlodych Weasleyow co sie dorobili to 2 egzemplarze ekspertow w pewnej dziedzinie pracujacy poza Wielka Brytania i co z tym idzie poza mackami Malfoya, oraz dwojka prywaciarzy ktorzy doskonale trafili w potrzeby rynku i mieli ogromne wsparcie finansowe na poczatku.
    A, i jeszcze Percy - czlonek systemu ktory trzymal pod butem jego rodzine xD
    Ogolnie jak czlowiek przyjmie zalozenie ze uniwersum HP to swiat okrutnie klasowy to bardzo wiele rzeczy sie wyjasnia.
    Na przyklad lokum Weasleyow - przeciez oni byli czarodziejami, na logike postawienie domu bylo w zasiegu ich mozliwosci jakby sie postarali. Zreszta mogli kupic jakas duza rudere na kompletnym zadupiu i ja ulepszyc, przy powszechnym proszku Fiu mogli przeciez kupic cos bardzo tanio na kompletnym pustkowiu, z daleko od Mugoli, a jednak tego nie robili. Dlaczego? Brak pieniedzy, pomyslunku.... czy moze lokalizacje czarodziei byly scisle nadzorowane przez ministerstwo, i ktos po prostu blokowal ich potencjalna relokacje, maja siedziec w rozpadajacym sie szajsie? ;)

  • @mariuszdabrowski9115
    @mariuszdabrowski9115 Před rokem +2

    W świecie czarodziei jest jeden problem.
    Rowling nie skupiła się na ekonomii więc przypadkiem doprowadziła do tego, że w świecie tym panowała ogromna inflacja lub wręcz hiperinflacja
    W każdym roku ceny znacznie rosły.
    I tak, z czasem sytuacja ich mogła się poprawiać lecz też nie byli bogatą rodziną. Po prostu normalnie żyli w niższej klasie i tyle
    EDIT: celem tej rodziny było przede wszystkim wychowanie dobrych czarodziei w szacunku do innych oraz by znaleźli oni dobrą pracę.

    • @kpc211
      @kpc211 Před rokem

      Teoria z hiperinflacją jest logiczna, bo biorąc pod uwagę, że magią można klonować i powiększać przedmioty, w tym jedzenie, w tym świecie jest ona w zasadzie nieunikniona...

  • @komandorshepard3083
    @komandorshepard3083 Před rokem +3

    Oj tam oni po prostu pobierali dobre świadczenia socjalne dzięki swoim berbeciom.

  • @sven1981
    @sven1981 Před rokem +10

    E tam, typowa polska rodzina. Żyli od pierwszego do pierwszego, nie mieli żadnych oszczędności i kombinowali żeby jakoś przeżyć, jednocześnie nie mając aż tak złej sytuacji żeby przymierać z głodu

  • @Slavic1995
    @Slavic1995 Před rokem +2

    Hej mam takie pytanie do ciebie w związku, że nagrałeś kiedyś Wielki Plan Dumbledora. W nim była mowa, że Harry nie przez przypadek na swoim pierwszym roku napotkał na peronie rodzinę Weasley'ów. Czy mógłbyś się odnieść do tego, że Molly Weasly zgodziła się na to tylko dlatego, że planowała aby Ginny poznała Harry'ego aby się ze sobą zeszli? W Czarze Ognia książkowej wersji jest taka scena gdzie Molly patrzy bardzo krzywo na Hermione poprzez plotki chyba z Proroka Codziennego, że Harrego i Hermione może coś więcej łączyć i kiedy Hermiona mówi Pani Weasly, że to tylko plotki to Pani Weasly się uspokaja i wraca jej humor

    • @omszaek1783
      @omszaek1783 Před rokem +2

      Patrzyła krzywo bo Hermiona została opisana jako grająca na 2 fronty i lecąca tylko na sławę a nie że w ogóle się spotykali

  • @blueman963
    @blueman963 Před rokem +5

    Wesleyowie i mieszkańcy szkolnej 17 mają dużo wspólnego udaja biednych a mają dużo pieniędzy na koncie i stać ich na wszystko ugulem 🤣

    • @jakubmalicki6357
      @jakubmalicki6357 Před rokem +3

      - Do Świętego Munga?
      - Do Świętego Munga!
      - Ale po co? Na badanie?
      - Na badanie!

  • @Machefi
    @Machefi Před rokem +1

    Warto zauważyć, że pan Weasley miał dość kosztowne hobby - magiczne udoskonalanie mugolskich sprzętów. Merlin jeden wie, przy czym jeszcze grzebał w swojej szopie, oprócz tego latającego samochodu. Może pytanie o gumową kaczuszkę nie było czysto hipoteczne? Może kupił gdzieś spory zapas, żeby na nich poeksperymentować?
    Bliźniacy też musieli sporo wydać na badania, zanim zaczęli zarabiać na swoich dowcipach. Choćby takie cukierki do symulowania chorób. Nie mogli ich wyczarować z niczego, bo to sprzeczne z prawami magii. Podejrzewam, że kupili tony zwykłych słodyczy, zanim udało im się stworzyć takie, które mogli bezpiecznie sprzedać z zyskiem.
    Co do Billa i Charliego, obaj wyglądają na takich, którzy wybrali ścieżkę zawodową ze względu na pasję a nie zarobki w danej branży. Gobliny z Gringotta są przedstawione jako niezłe sknery, więc pewnie nie płacą za dużo nawet łamaczowi szyfrów. A Charlie jest w swojej pierwszej pracy po skończeniu szkoły, czyli pewnie to jakiś niskopłatny staż.

  • @patrykzywicki6412
    @patrykzywicki6412 Před rokem +1

    Pierwszą i najważniejsza kwestią jest to że autorka rozwaliła cały system pieniężny w tej sadze. Jak podręcznik do eliksirów w "Księciu Półkrwi " kosztował 9 Galonów, mając na uwadze że Pan Weasley dostał karę z latający samochód w kwocie 50 Galeonow 😂😂😂 tu wszystko jest bez sensu.

  • @maksymilian6542
    @maksymilian6542 Před rokem +1

    Generalnie cała bieda weasleyow jest wyjasniana juz na samym poczatku filmu! Ron mowiacy Harremu ze ma z 500 kart z czekoladowych żab ;p wiec jak może być ich nie stać na nowe szaty, różdzki itp a stac ich na ponad 500 czekolad :D

  • @monikakozak5496
    @monikakozak5496 Před rokem +4

    Widzę to trochę inaczej.
    Ciężko zrozumieć dlaczego rodzina Rona była niby biedna, skoro przez 10 miesięcy w roku dzieci w domu nie było. Więc pensja ojca była właściwie nieruszona.
    Owszem, za przybory szkolne, szaty i tym podobne rzeczy trzeba było zapłacić, wysyłając dzieci do Hogwartu.
    Ale! Za utrzymanie, jedzenie i mieszkanie w zamku, nic się nie płaciło.
    Więc? Gdzie te wszystkie pieniądze z pensji Artura?

    • @imaginariium
      @imaginariium  Před rokem +2

      Rachunki jakieś pewnie

    • @monikakozak5496
      @monikakozak5496 Před rokem +3

      @@imaginariium za prąd i internet 😜😂

    • @janiiisobieski1012
      @janiiisobieski1012 Před rokem +2

      Bo Artur był alkoholikiem i przepijał całą swoją wypłatę.

    • @BartekSychterz
      @BartekSychterz Před rokem +2

      I czemu Molly nie poszła do roboty kiedy Giny poszła już do Hogwartu?

    • @monikakozak5496
      @monikakozak5496 Před rokem

      @@janiiisobieski1012 matko Kotowsko 😂

  • @mateu8126
    @mateu8126 Před rokem

    Ja bym powiedział że raczej to kwestia stylu życia podjscia i wychowania. W końcu i w naszym życiu obserwujemy ludzi rodziny wielodzietne które stawiają właśnie na te dzieci w przyszłości że wtedy będzie lepiej a wcześniej po prostu z jeden wydają bez namysłu i narzekają z drugiej w innych przypadkach oszczędzają szczególnie jeśli chodzi o dzieci. Ale są też takie rodziny które ograniczają zbędne wydatki w miarę możliwości podejmują się doatkowej pracy mają chcą się jakoś rozwijać żeby wyjść z pracy która mało oferuje. Krótko mówiąc nie żyją tylko chwilą ale i myślą na przód i podejmują chęć zmiany zamiast godzić się z tym i mówić że się po prostu nie da.

  • @proxyt9792
    @proxyt9792 Před rokem

    Kurcze miałem wlaśnie podobną rozkminę kiedy czytałem ten fragment w Komnacie Tajemnic.

  • @Brazowy.misiek
    @Brazowy.misiek Před rokem +2

    Oni na wycieczce do egiptu chcieli sprawić dzieciom przyjemność bo pewnie nigdy nie byli a Harremu kupili na uro bo chb oglądałeś jak Ron pomógł Harremu uciec od dursleyów i jak wesleyowie byli dla niego mili

  • @Antoni-qk6hk
    @Antoni-qk6hk Před rokem +2

    A może to po prostu dziury fabularne

  • @arczi6660
    @arczi6660 Před rokem +1

    Artur Weasley to taka sama sierota jak Rysiek z Klanu - zwykły gamoń.

  • @lisikos7399
    @lisikos7399 Před 10 měsíci +1

    Jak masz dużą rodzinę to zawsze jest inwestycja i nawet przy dużym majątku jest to obciążenie. Zobacz, że mają niezłą działkę i spory dom. Obadaj jakimi majątkami dysponują rolnicy. Jak będziesz miał dzieci i się usamodzielnią też odczujesz różnicę. Myślę, że po ich wyprowadzce będą szastać nie gorzej jak Malfoy-owie. Wspomniani mieli tylko jedynaka. Nie ma co porównywać. To w sumie dowód na to, że słaba pula genetyczna też chrzani sprawę skoro Malfoy dał radę zrobić tylko jednego, a ci bardziej możliwe, że zmieszani Wesley-wie już całą gromadkę. Silne geny. Stąd także wielka zawiść pseudo arystokracji do szlachty teoretycznie biednej.

  • @marcinf6324
    @marcinf6324 Před rokem

    I tak ta bieda została wymyślona na siłę. Jak można być biednym używając czaròw.
    1. Wszystkie stare rzeczy mogłeś odnowić.
    2. Zniszczone budynki naprawić w kilka sekund.
    3. Rozmnożyć jedzenie.
    4. Transmutować przedmioty.
    5. Teleportować się.
    6. Używać magicznych mioteł.
    7. Walizki, namioty mogły pomieścić setki a nawet tysiące razy więcej.
    8. Nie używałeś internetu, prądu więc brak opłat za media.

  • @BartekSychterz
    @BartekSychterz Před rokem +8

    A to nie jest tak przypadkiem, że Artur i Molly Weasley, są renegatami w swych rodzinach?
    Bo ich rodziny to czarodzieje czystej krwi.
    A oni się temu sprzeciwili.
    I co jeśli ich starzy wydziedziczyli?
    Bo ja sobie nie przypominam innych członków ich rodzin, jakiś kuzynów Rona ani wujów, stryjów czy ciotek.
    No Syriusz Black był, ale ten to jest Renegat rodziny Black.

    • @deathpl8717
      @deathpl8717 Před rokem +6

      Była ciotka Muriel z która mieli kontakt

    • @BartekSychterz
      @BartekSychterz Před rokem +1

      @@deathpl8717 No właśnie, coś mi się tak wydawało, że jakaś baba z rodziny była.
      Tylko czemu tylko jedna?

    • @kamilapodlecka3239
      @kamilapodlecka3239 Před rokem

      Rodzina Weasley od pokoleń przeciwstawiała się ideologii wyższości czarodziejów czystej krwi, nie czując dumy z bycia wpisanymi do "Skorowidzu czystości krwi". O rodzinie Prewett nie wiadomo za wiele, ale można domniemywać, że też nie wierzyli w tę ideologię, sądząc po zamordowaniu przez Śmierciożerców Gideona i Fabiana Prewett, braci Molly.
      Co do innych krewniaków - wujek Bilius zmarł około 1985/1990 roku, na weselu Billa i Fleur pojawił się nienazwany wujek, była źle wychowana cioteczna babka Muriel ( która jako jedyna z rodziny była dla kogoś nieprzyjemna z powodu statusu krwi), Rowling zdradziła że Arthur miał dwóch braci ( nie podała ich imion); w pierwszym tomie Ron powiedział, że jego mama ma kuzyna (prawdopodobnie charłaka), który jest księgowym i o którym nigdy nie rozmawiają.

    • @o4phan2009
      @o4phan2009 Před rokem +3

      ​@@BartekSychterz matka Arthura była Black, po wyjściu za mąż za Weasleya została wyrzucona z rodziny więc Arthura nir wydziedziczyli, Molly też nir, bo jej bracia umarli z rąk śmierciożercow więc nie sądzę

  • @sofiaa.710
    @sofiaa.710 Před rokem +16

    Hej, zostały może do zrobienia jakieś teorie z Gravity Falls???

  • @andrzejzajst8533
    @andrzejzajst8533 Před rokem +1

    A ja uważam, że Weasleyowie byli biedni, nie mieli praktycznie pieniędzy i nie ma w tym nic dziwnego, że się tym nie przejmowali. W magicznym świecie Harrego Pottera jest mnóstwo freaków kompletnie skupionych na swoim hobby i niewiele ich poza nim obchodzi.
    Po prostu Weasleyowie nie musieli być bogatsi - to co mieli im wystarczało - co prawda jedzenia nie da się wyczarować z niczego, ale można je transmutować oraz magia pomaga przy jego produkcji, podobnie zresztą jak normalne czynności domowe załatwia się za pomocą magii. Molly to bardzo rodzinna i ciepła osoba, która skupiła się na rodzinie, dzieciach - dzięki magii ogarnięcie domu nie było trudne i mogła zająć się pielęgnowaniem rodzinnych relacji. Artur jak było wspomniane też robił to co kochał, czyli badał mugolskie rzeczy i jeszcze dostawał za to pieniądze. Zarabiał tyle, że na utrzymanie rodziny wystarczyło i nawet jeden Galeon zostawał. Weasleyowie żyli jak chcieli.
    Nie dziwi mnie również dlaczego dlaczego przehulali od razu całą wygraną nagrodę - bo te pieniądze nie były im do niczego potrzebne, już mieli życie jakie chcieli mieć, więc mogli sobie zaszaleć i mieć jakieś wspomnienia lub kupić nowe rzeczy dla dzieci, których funkcjonalność byłaby taka sama jak tych co dzieciaki używają.
    Nie można powiedzieć, że dzieci żyły w ubóstwie, bo głodne nie były, łóżka miały i miały się w co ubrać. Więcej pieniędzy można by wydać na bardziej wyszukane jedzenie, nowsze przedmioty codziennego użytku - tylko tych przedmiotów i tak mieli mało, bo TV, smartfona nie potrzebują, a podróżować mogą za pomocą fiuu. Tak więc jedyne co mogliby zrobić mając więcej pieniędzy to więcej konsumować albo inwestować. Tylko, że inwestycje i konsumpcja nie były tym co ich kręci - więc tego nie robili.
    Dzieci w domu warunki miały dobre, a przez większość czasu były w szkole gdzie NIC im nie brakowało - tam kształcąc się i wybierając swoją przyszłość mogli zbudować życie jakie im odpowiada.
    Takie wytłumaczenie zdaje się być proste i logiczne oraz pokazuje magiczny świat jako świat marzycieli, freaków, próżności i dziadostwa.
    Weasleyowie świetnie to pokazują, bo Artur i Molly postawili swój egoistyczny interes, samorealizację i zainteresowania ponad dobro dzieci. Dzieci miały wszystko niezbędne zapewnione, ale dlatego, że ich rodzice nie mieli ambicji to dzieciaki były postrzegane jako biedota i szykanowane z tego powodu.
    Ogólnie bardzo mało osób w świecie Harrego Potteta miało jakieś ambicje i nic w tym dziwnego, jak gro z naszych codziennych problemów rozwiązywała magia, skrzaty lub Ministerstwo. Cały ten świat był mocno przeregulowany i Ministerstwo zajmowało się w zasadzie wszystkim, a niekompetencja ludzi tylko pokazywała, że wiele z posad w ministerstwie to sztuczne etaty.
    zakładając, że w jednym domu w Hogwarcie było na każdym roku 50 uczniów to daje nam 1400 uczniów na całą szkołę - co jest przesadzone o ile dobrze pamiętam książki. Załóżmy znów zgrubnie, że czarodziej średnio żyje 150 lat - choć umierają oni jak muchy w wojnach czarodziejów - licząc 200 osób na rocznik to daje nam 30000 - czyli max 30 tysięcy liczyła populacja czarodziejów w Wielkiej Brytanii- realnie pewnie z 12-20 tys.
    Przy tak małym środowisku ogarniętym dziadostwem, bo po co się rozwijać, jak ministerstwo da pracę, większość potrzeb można sobie zaspokoić czarami to nic dziwnego, że znajdowały się jednostki ambitne, co chciały czegoś więcej, a wśród nich tacy co chcieli wywrócić Świat - nie tylko magiczny - do góry nogami. Nic dziwnego, że byli tacy co chcieli sobie podporządkować Mugoli, których było tysiące razy więcej, którzy nie znali magii - a jednak to czarodzieje mieli się przed nimi chować. Dodatkowo historia pogromów czarownic mogła umacniać poczucie, że jest się uciśnionym na Świecie, choć ma się narzędzia do przejęcia władzy.
    Niektórych mogło denerwować, że Mugole ze zdolnościami magicznymi mają takie same przywileje jak czarodzieje.
    Tak więc uważam, że Weasleyowie byli biedni, żyli w dziadostwie bo chcieli tak żyć i w świecie czarodziejów było to wręcz normą oraz uważam, że nie ma nic dziwnego, że w takim środowisku stosunkowo często zdarzali się czarnoksiężnicy chcący przejąć władzę .

  • @Ptryk-en9pp
    @Ptryk-en9pp Před rokem +2

    A może wrzucisz filmy z smoczysmk na ten kanal tylko dla wspierających? Trochę szkoda tych filmów i Q&A.

  • @mateuszpiwowar1278
    @mateuszpiwowar1278 Před rokem

    mam pytamie z innej beczki skad voldemorda (napisalem specjalnie źle jego imie zeby bylo smiesznie) wytrzasnal nagini? kiedy ja zdobyl i gdzie? jest jakas wzmianka o tym?

    • @maxKKKKKKKKKKKK
      @maxKKKKKKKKKKKK Před rokem

      Spotkał ja w Albanii chyba w puszczy, gdy chciał przejąć ciało węża, ale zobaczył, że jest inteligenta i może nad nią panować to zmienił ja w Horkruksa po morderstwie Berthy Jorkins, czy jak jej tam było.

    • @maxKKKKKKKKKKKK
      @maxKKKKKKKKKKKK Před rokem

      PS. Na krótko przed wydarzeniami z Czary Ognia. Wspomniane o tym mogło w Czarze Ognia, lub Księciu, ale głowy nie dam, ale jej obecność została ukazana w Czarze, gdy Harry miał sen o morderstwie Franka dozorcy posiadłości Riddla

  • @Karl__Marx
    @Karl__Marx Před rokem +1

    W dzisiejdzych czasach to byłoby jakieś 800 +x6 + dwoje starych robiących za minimalną 2784x2 oraz dodatki z mopsu srednio jakies 2k miesięcznie wiec razem mieli by 12368 pln. Całkiem kasiasta rodzina.

  • @koprolity
    @koprolity Před rokem +11

    Pewnie ukrywali swój majątek przed poborcami podatkowymi.

    • @MTGirl
      @MTGirl Před rokem +2

      Och, Koprolity witamy ;)

    • @koprolity
      @koprolity Před rokem +2

      @@MTGirl
      Cześć:)

    • @MTGirl
      @MTGirl Před rokem +1

      @@koprolity 😊😊 Pozdrawiam cieplutko :)

    • @BartekSychterz
      @BartekSychterz Před rokem

      Ludzie kochani! Koprolity odpowiedział na komentarz innego użytkownika ytba!
      Tu coś musiało się stać. Cud? A może co gorszego?
      Milicja! Milicja! Milicja!

    • @MTGirl
      @MTGirl Před rokem

      @@BartekSychterz Ojej ;) Aż takie wydarzenie 🤭

  • @littlegray4099
    @littlegray4099 Před 2 dny

    wg mnie nie mieli wszystkiegoo ale pytanie czy sie sprzedali komuś wcześniej lub mieli coś obiecane od kogoś ?

  • @wiedzminjezus
    @wiedzminjezus Před rokem +2

    Kolejna sprawa
    weasleyowie byli biedni i nosili do szkoły stare, używane zniszczone książki
    rozumiem że nie istnieje zaklęcie reparo?

  • @WiktoriaDragunowicz
    @WiktoriaDragunowicz Před rokem +1

    nagrasz film o Newcie Skamanderze? i jeszcze takie pytanie: czy Newt Skamander znał takie zwierzęta: konie, psy?

  • @arturbaranski9698
    @arturbaranski9698 Před rokem

    Oj powiem wam że to wszystko jest bardzo grubymi nićmi szyte, przypomina mi się nawet jedna historia w programie historycznym że jeden typ sprzedawał czapki zimowe w afryce i zarabiał na tym kokosy.

  • @katarzynazieba784
    @katarzynazieba784 Před rokem

    Jeśli chodzi o jedzenie to jeśli Molly miała trochę jedzenia to mogła je pomnożyć albo zmienić w inne jedzenie

  • @patrykb_
    @patrykb_ Před rokem +2

    Dobra mam jeszcze jedną teorię, oddawali pieniądze na tych którzy nie tyle byli biedni ale wogóle sobie nie radzili.

  • @Zulka90
    @Zulka90 Před rokem

    A mi się zawsze wydawało, że po prostu może nie mają milionów, to na życie im po prostu starczy. Owszem żyją skromniej ale nie jest tak że nie mają za co żyć czy coś.

  • @kacperjurek5923
    @kacperjurek5923 Před rokem

    Będzie może top 10 najpotężniejszych postaci z piratów z karaibów?

  • @Selexelen
    @Selexelen Před rokem +1

    nie pamietam jak to w ksiazkach bylo, ale w filmach hermiona przedstawia lune harryemu na 5 roku i sie zastanawiam, jakim cudem on jej nie znal skoro chodzili 4lata razem do szkoly xd

    • @kpc211
      @kpc211 Před rokem +2

      Nie wiem, jak to u ciebie w szkole było, ale ja w liceum absolutnie nie znałem wszystkich ze swojego rocznika, raczej tylko ludzi ze swojej klasy - a jeśli chodzi o osoby z innych roczników, było z tym jeszcze gorzej. Ja bym się spodziewał, że Harry pewnie znał wszystkich z Gryffindoru (zapewne nie tylko ze swojego rocznika, skoro mieszkali i spędzali czas wszyscy razem w wieży Gryffindoru), ale z innych domów chyba raczej tylko osoby ze swojego rocznika, z którymi miewał razem zajęcia. A Luna była w Ravenclaw.
      Harry pewnie kojarzył Lunę z widzenia, ale dla mnie normalne się wydaje, że nie znał jej osobiście. Była z innego domu, a do tego z innego rocznika, więc nie mieli nawet nigdy razem zajęć.

  • @martinmarkson1513
    @martinmarkson1513 Před rokem

    1:27 Odpowiedź brzmi: Bo doprowadziliby do takiej inflacji że zamordowaliby gospodarkę.

  • @patrykpiesinski3812
    @patrykpiesinski3812 Před rokem +2

    Poza tym Wesleyowie byli rodzem czystej krwi. A część członków rodziny pochodziło z rodu Black czy Prewet.

    • @o4phan2009
      @o4phan2009 Před rokem

      Matka Arthura była Cedrella Black taka ciekawostka

  • @tadeuszrutze5941
    @tadeuszrutze5941 Před rokem +1

    jak dla mnie rodzina weasleyow to jak dobry sasiad .z takimi kudzmi mozna codziennie gawedzic bo to ludzie majacy serce po wlasciwej stronie. bogaci ludzie z reguly sa zepsuci bo mysla ze hajs to wszytko co trzeba.nie szata czyni czlowieka

  • @waszyoutuber6613
    @waszyoutuber6613 Před rokem +1

    W komnacie tajemnic był to dzień przed wypłatą

  • @jonnye2934
    @jonnye2934 Před rokem +1

    Ojciec wesley"ow pracował w ministerstwie nie mogli być biedni. Kto pracuje w ministerstwie nie jest biedny

  • @janiiisobieski1012
    @janiiisobieski1012 Před rokem +2

    Mogli transmutować parszywka w ferrari i już nie byliby tacy biedni

  • @Shiromimayazumi
    @Shiromimayazumi Před rokem +3

    A właśnie czekałam aby o ten stary film zapytać XDD

  • @krzysiosoda211
    @krzysiosoda211 Před 11 dny

    W norze jest ogród co było mówionone w 2 więc jedzenie pod dostatkiem do tego na pewno miEli coś na później

  • @kluskij9948
    @kluskij9948 Před rokem

    Imo autorka po prostu nie zastanowiła się nad tym jak działają czarodziejskie pieniądze zbyt dokładnie. To wszystko co zostało poruszone w nagraniu to błędy twórcy który nie zbyt dokładnie przykładał uwagę do drobiazgów

  • @tomciosalcio8302
    @tomciosalcio8302 Před 2 měsíci

    Książka do eliksirów na 6 roku kosztowała 10 galeonów ;)
    Czyżby wysyłka do Hogwartu była taka droga?
    Ad.2 Za wygraną w loterii mogli mieć 70 takich książek. To jak 7000 zł za 70 książek za 100 zł przy naszych cenach.

  • @kamilapodlecka3239
    @kamilapodlecka3239 Před rokem

    Nagrasz o nieszczęściu Justina Fincha-Fletchley'a?

  • @Drugaalternatywa342
    @Drugaalternatywa342 Před rokem +4

    Żyli na kredyt bo wiedzieli że położą ręce na chajsie Harrego

  • @CheatBot
    @CheatBot Před rokem

    Hara Pota, dobry materiał. Zawsze

  • @dawidduda6962
    @dawidduda6962 Před rokem

    Byli bardzo biedni !! 00:01
    Ominę,ten odcinek ponieważ książka opisuje biedę Weasley'ów
    Znasz bogatego który chowa się przed dobrobytem ?

    • @Fragharia
      @Fragharia Před rokem

      W takim razie dlaczego mając na utrzymaniu dzieci jedynie przez dwa miesiące w roku pani Weasley nie poszła do pracy lub nie próbowała spieniężyć swojego talentu chociażby sprzedając swetry czy przetwory.

  • @karlitto1569
    @karlitto1569 Před rokem +1

    dobra robota imaginarium prosze rob wiecej filmow z harrego pottera

  • @ksaveriusz
    @ksaveriusz Před rokem +1

    IMO ustawianie dawnych, dobrych filmów na tamtym kanale na prywatny jest bez sensu :/ Może wstaw do jakiejś playlisty na tym kanale?

  • @Pawlixus
    @Pawlixus Před rokem

    Ale dlaczego filmów z drugiego kanału o HP nie wstawisz tu?

    • @imaginariium
      @imaginariium  Před rokem +1

      Bo są w ogóle inaczej montowane, tzn. prawie wcale xd

    • @Pawlixus
      @Pawlixus Před rokem +1

      @@imaginariium no fakt, ale tak osobno na jakąś playlistę

  • @aggie-mh5ok
    @aggie-mh5ok Před 2 měsíci

    Weasleyowie pewnie to zrobili, aby nie świecić hajsem przed Harry'm. Możliwe też, że ukrywali swoją sytuację finansową na polecenie Dumbledore'a, aby zrealizować jego wielki plan, albo po prostu aby Harry nie czuł się źle z powodu pieniędzy, które zakładali że otrzyma dopiero po osiągnięciu pełnoletności. Wiedzieli, że Harry jest zielony w świecie czarodziejów, a jego opiekunowie to mugole, więc zakładali, że Harry w Hogwarcie też dostanie używane/ kupione mu przez członków zakonu rzeczy. Ron pewnie pisał i opowiadał Rodzicom o przygodzie w pociągu gdzie Harry wykupil większość wózka, ale pewnie sam Harry nie chwalił się Ronowi, górami galeonów w jego skrytce. Ponadto miało to wprowadzić kontrast Harry'emu, że nie wszystkie rodziny w świecie czarodziejów są takie same, a zwłaszcza czystej krwii.

  • @1Sp4rk
    @1Sp4rk Před rokem +2

    0:31 zaraz zaraz a to nie było tak, że to różdżka wybierała właściciela? 🤨

    • @imaginariium
      @imaginariium  Před rokem +1

      Było, ale Ron miał różdżkę po Charliem

    • @liszarezo3658
      @liszarezo3658 Před rokem

      Patrząc jakie kłopoty miał z nią Ron, można się domyślić że używanie czyjejś zużytej różdżki nie było dobrym pomysłem.
      W sumie nawet Voldemort w pewnym momencie pożyczył rożdzkę, więc dało się na ryzyko ich używać.

  • @kasiade6813
    @kasiade6813 Před rokem +1

    Może nie trzymali wszystkich oszczędności w skarbcu tylko np gdzieś w domu 😃

  • @MisiaRen
    @MisiaRen Před rokem

    Pamiętam też że w księciu półkrwi, bo niedawno czytałam, że podręcznik do eliksirów kosztował 10 galeonów

  • @norbertbielinski4921
    @norbertbielinski4921 Před rokem +2

    W komnacie tajemnic Ginny poszła do Hogwartu i Molly na bank mogła iść do pracy

    • @kasiakowalczyk5113
      @kasiakowalczyk5113 Před rokem +1

      A Może zwyczajne została wychowana przez swoich rodziców na gospodynię domową?
      ( No wiecie te teksty typu - ,,gotowanie , sprzątanie i szycie to naturalne dla każdej kobiety" itd)
      Pozatym wydaje mi się że Molly przez swoją traumę utraty braci i prawdopodobnie jeszcze wcześniej rodziców stara się ich chronić ale
      tak mieszanka ,, Trzymania w ,, błogosławionym polu niewiedzy'' i maniaka kontroli '' - Patrz 5 i 7 tom
      Nikt jej nie chciał zatrudnić lub po prostu o tym nie pomyślała ?
      Mogła założyć własną firmę i sprzedawać swoje słynne swetry.

  • @aleksandraboron-filek5171

    Przede wszystkim no to system finansowy w HP jest czest bardzo niespojny, wiec roztrzyganie tego opiera sie na bardzo slabych podstawach. W 1 czesci gazeta kosztuje 5 knutow, a piwo kremowe juz kilka sykli, czy wlasnie omniokulary za 10 galeonow... a akurat jedzenie to dosc nieznaczacy wydatek, bo jego ilosc mozna magicznie zwiekszyc, wiec samo wyzywienie rodziny chyba bie bylo zbyt kosztowne