![art LAB](/img/default-banner.jpg)
- 5
- 92 287
art LAB
Registrace 7. 04. 2014
OTWARTE! pracownie dla zwiedzających
Rozmowa Kamili Ausztol (Radio i) z Fundacją artLAB (Magdaleną Toczydłowską-Talarczyk i Joanną Sitko) o Festiwalu OTWARTE! który odbędzie się w Białymstoku
zhlédnutí: 55
Video
Kocik strącił apołonik - rozmowa z Wojciechem Załęskim
zhlédnutí 545Před 9 lety
Wojciech Załęski - to związany z Ziemią Supraską rzeźbiarz, nauczyciel, pisarz, publicysta, etnograf amator, miłośnik historii i Puszczy Knyszyńskiej. Autor m.in. "Z Supraskiego na nasze" (2005) - słownika "miejskiej gwary supraskiej". Materiały do publikacji gromadził w latach 1989-1997. Pochodziły z rozmów jakie słyszał na ulicy, w sklepie, przy sąsiedzkich stołach; od czytelników gazety supr...
"gwara" białostocka
zhlédnutí 49KPřed 9 lety
Film powstał w ramach projektu "Kocik strącił apołonik - ilustrowana gwara białostocka" Fundacji artLAB. Całość projektu skupiła się wokół mowy białostockiej, rozmawialiśmy i nagrywaliśmy mieszkańców, a ocalałe (a czasem całkiem zapomniane) słówka znalazły się w książce "Wierszyki znad Białki". Teksty napisał Damian Kudzinowski, a ilustracjami zajęły się Maria Kraśnicka i Magdalena Toczydłowska...
Promocja książki "Wierszyki znad Białki" / Białystok 2014
zhlédnutí 197Před 9 lety
Promocja książki "Wierszyki znad Białki" / Białystok 2014
Po prostu, po naszemu
zhlédnutí 42KPřed 9 lety
Projekt "Kocik strącił apałonik - ilustrowana gwara białostocka" w ramach grantu "Ojczysty dodaj do ulubionych!". Poszukujemy słów - wywiady z mieszkańcami Białegostoku i miejscowości sąsiednich jako element wyjściowy zadania. Więcej na: mowa-bialostocka.blogspot.com/ artlab-fundacja.blogspot.com/
Bulka chleba to jak w Bialoruskej
Pidlaska mowa ce je ukraińska!!! ❤❤❤
Ja da hetaj pary tak hawaru i hawaryc budu
Piéknie i swojsko, zwierzéta piékne,a koty to nawet potrafià mòwić, jeśliby kto miał wolé posłuchać.
Jak chcecie posłuchać gwary podlaskiej wystaczy zajechać i się przejść po rynku w suchowoli czy dąbrowie białostockiej. Czego się tam nasłuchacie to i nawet w słowniku gwary podlaskiej nie znajdziecie
To jest jezyk bialoruski! Ale przeciez lepiej mowic ludziom ze to jest jakas miejsciwa gwara aby nie myslieli sobie ze sa jakiejs innej narodowosci
To nie jest białoruski to nasz język, tutejszy. A jak już chcesz bardzo na siłę przyporządkować do jakiegoś dużego języka to bliżej gwarze białostockiej do ukraińskiego niż białoruskiego
@@kiteniszhat jest to język hahłacki
Jęnzyk Białoruski
Звычайная беларуская мова, дужа падобная да мазырскае гаворкі, што займае Палесьсе ад беларускага Століна да ўкраінскага Оўруча.
Ну не. Яны акурат гавораць як пад Гародняй і Ваўкавыскам
@@krzysztofsieskiewicz3835 усе мы - нашчадкі літвінаў.
Słychać ten zjebany ukrainski
Język białoruski to to nie jest a na pewno nie czysty białoruski. Mam kolegę z Białorusi to oczywiście rozumie dużo z tego jak i z normalnego polskiego ale to jest po prostu Podlaski dialekt. Tak samo jak w Niemczech na Bawarii nie rozmawiają po niemiecku ( Hochdeutsch) tylko po bawarsku ( Fränkische Sprache) . To taki sam dialekt jak i śląski tyle, ze jest bliższy nam Słowianom. Śląski nie kojarzy się z polskim a bardziej z niemieckim dlatego uważam, ze jest dużo brzydszym dialektem.
Jestem z Podlasia, babcia mówiła dokładnie tak samo jak i dużo starszych ludzi. Dziadek był z Mazur i mówił „normalnie” ja wszystko rozumiem ale mowie po „polsku”. Mam kolegę 27 letniego u którego i dziadkowie i rodzice tak rozmawiali. Kogo by nie spotkał z poza Podlasia od razu go pytają czemu Ty tak „zaciągasz”. My z kolegami często dla żartów używamy tego język prostego. Mi się to kojarzy z dzieciństwem.
Ależ ten film dał mi wiele frajdy! Ja pochodzę z zachodniopomorskiego i moi dziadkowie z Podlasia też mówili po prostu. Bardzo dużo rozumiem z prostego:) Dzieciństwo i oczekiwane wakacje spędzałem tam z ogromną radością. Jestem dumny ze swych korzeni. w sercu mam klimat Podlasia i niestety takiej wsi i życia w "starym stylu" moje dzieci już nie zaznają bo świat się zmienia. Chyba jestem z ostatniego szczęśliwego pokolenia 40 latków którzy żyli bez komórek, Internetu, podziwiając i szanując trudy ciężkiego życia na wsi, gdzie ludzie żyli dla ludzi a nie zakmnięci jak w klatkach. Dziadkowie żyli na kolonii i prawie co Dzień ktoś z sąsiadów ze wsi wpadał "pochaworyć". Jeden jeszcze żyjący ponad 80 letni powiadał: Bierij taberetku budziem chaworyć":)
Мені не здається, що Підляська говірка дуже зрозуміла для поляків 😐
To jest po prostu język białorusiński
Cerkiewnosłowiański
JA też umiem tak rozmawiać
Rozgchwaruj pa naszemu, a nie jazyk łamiesz.
Po swojemu i wsio.
Jak ktoś tego nie rozumie to niech nie nazywa się polakiem
:D
mój dziadek tak mówił, niestety nie miałam szansy się nauczyć :(
Похоже на слова белорусского языка
Tyle szczęścia
Gadajcie po naszemu
ale sapie stara kurwa
Ja z północy, Kaszuby i świętokrzyskie też mi są bliskie i te same słowa są tam znane i używane, oprócz bułki chleba 😉 u nas chleb lub bułką.
Mowa prosta czcams.com/video/S21Kzyb5XQc/video.html
co to za bzdura
Ja mówił dla jego
trochę jak rosyjski
Na pytanie w jakim języku mówiliście (chodzi o dawne czasy)? - tak odpowiedziała 90 letnia sąsiadka z kresów (obecne pogranicze Litwy i Białorusi): "...ani my pa rusku ani jak białarusy , my gadali pa prostemu - naszym jezykom, narmalnie jak wsie tut w dzierwni"
Coś pięknego.
DLA DLA i jeszcze raz DLA mnie. Barachło. Zwracanie się do rozmówcy "on", "niech powie która godzina" , "niech powie czy na Lipowej był dzisiaj?" Wiszczeć.
Jakis Lelak z Popelina robili ten film. Lelak - zoltodziob Popelina - grubas bez miesni. Nikt w Bialymostoku nie zna wszystkich slow tej gwary, ale wiekszosc ludzi zna i uzywa wiekszosc slow tej gwary. To jest tak jak z kalifornijskim dialektem amerykanskiego angielskiego znanym jako "Valley," niektorzy nawet twierdza, ze nie istnieje, ale on istnieje, tylko ze w ten sam sposob co Gwara Bialostocka. Z koleji na wsiach wokol Bialegostoku jedzenie to chlanie, tak na przyklad. A i w tym miescie i na tej wsi, my wszyscy sie obuwamy (nakladamy buty) etc.
Jak ktoś nie widział szwagrów to polecam kanał śmiechawa tv tam czasem pojawi się podlaski gwar np idę poskarzyć się DLA mamy i wiele innych bo zresztą oni są z Podlasia xd
W Ukrainie mówimy "buchanka chleba".
Aaa, to może stąd się wzięła bułka chleba?
@@martikaskitchen4225 może być. Ale też mamy taki słowa jak "bulka", "buloćka" to jest taki nie wielki słodki chleb, może być z jakimś nadzieniem, na przykład wiśnia, dżem.
Bułka chleba to po białorusku
na Ukrainie*
@@mormemento Pan Andrzej Duda mówi " w Ukrainie", ja mu wierzę więcej. Mówimy "w państwie", a nie "na państwie". Correct is "in a country", instead "on a country". Czaisz ?
Przyszeciesz połowa z tych ludzi to mniejszość białoruska, połowa faktycznie to mówi po Podlasku a reszta poprostu po trochę spolszczonym białoruskim
to taka pozostałość z ruskich zaborów, mieszanka polskiego i ruskiego
@@adambulkowski4722 no nie xd
to tak jakby po rusku
Tto tak jakby po słowiańsku a nie hindusku, a ruskiego to pani Iza nie zna najwyraźniej ;)
Nie mów bzdur, to białoruski
Вітаю! Цікавая гаворка
czcams.com/video/oSnAwf1NI3U/video.html to jest gwara bialostocka
Mieszkam na Podlasiu i tak się u mnie nie mówi , to są przygraniczne tereny ( gwara którą słychać ) , w Białymstoku tak nie mówimy :) Pozdrawiam.
@@Dejv1704 nieprawda, ponad połowa Białegostoku używa na co dzień takiego języka
@@Waran_z_Komodo Niestety ,mam inne zdanie ,pozdrawiam. 😁
to nie jest gwara bialostocka !!!
Тут і українська і білоруська
А где украинская?
білоруська. це Білосточчина
@@user-bs1xp3jd7u Еще немного и беларуского языка не будет . Вы спрашиваете - где украинский? Вы же его не знаете, как и беларуского
wszystko zrozumiane dla ludzi z dolnego Śląska
Bo większość z nich ma dziadków którzy z tamtąd pochodzą. Ja mieszkam we Wrocławiu i też tych słów czesto używałam. Nawet nie świadomie
Dla całej polski
i czemu to jest gorsze od takiej slaskiej gwary?
Śląską gware idzie zrozumieć a tego już nie..
@@Dan-wk8ce ślonski jak ślonski. A tam po rusku czy nie wiadomo po jakiemu.
@@rasberistv9955 Równie dobrze można powiedzieć, że śląski ni szkopski ni polski trudno powiedzieć. Ich gwara przynajmniej jest w 100% pochodzenia słowiańskiego. Moja gwara, choć głównie wykrztałcona na miejscu to jednak również posiada wpływy z innych języków, z austriackiego, słowackiego czy wołoskiego.
@@bushcraftpopolsku4107 Racja 👍
@@Dan-wk8ce Jestem ze wschodniej polski i to rozumiem o wiele bardziej niż Śląska gwarę...
Bułka Chleba i ten śmiech. xDD
Jestem z Podlasia i prawie nic nie rozumiem
Eryk Kmita A ja rozumiem. Bo ja z na wsi jestem i ja chawory w takijum języku (rozmawiam w takim języku)
Zależy, z której części województwa jesteś. Duża część Podlaskiego aktualnie wcale nie jest faktycznie Podlasiem (np. Suwałki, Łomża, Grajewo itd.)
@@sandraryszejko9812 można prosić o kontakt mailowy do Pani?
Serio nic nie rozumiesz? To trochę wstyd bo ja jestem z zachodniopomorskiego i raczej młodego pokolenia i dużo rozumiem ;) może przez to że dziadkowie chaworyli po prostu:) pozdro
po chachlacku...
wiejski bialoruski. chochliacki to inna gwara
Dziwne jestem z Beskidu Wyspowego, posiadamy własną gwarę i jest ona uważana za jedną z najbardziej żywych w Polsce ale te wszystkie określenia może w 80% były mi znane i nigdy nie uważałabym ich za słowa gwarowe, mało to nie świadomie mógłbym je użyć nawet na maturze
Ja z centrum Polski i jedyne co mnie zaskoczyło to ,,bułka chleba,, .
Z Łodzi?
To już w ogóle jest... Azja. : D Ale fajnie mówią...
Fajniej mówią jak na śląsku to jest the best gwara.
Хуязія, курва твая маці.
Bialoruski jezyk=)
У нас так у кожнай вёсцы усе бабулі размаўляюць (за выключеннем некалькіх польскіх слоўцаў, што тутай прамільгнулі) :)
Heta paleskaja havorka. Palešuki padobna razmaŭlajuć i u Biełarusi, i va Ŭkrainie, i u Polščy…
Это именно сельский белорусский. У полешуков другой говорок.
Звычайная беларуская мова. Ну, можа трохi польскай папсаваная. Якая там "gwara bialostocka"?))
@@MrFunnyPaul так правільна гэта gwara Podlaska таму што цяпер ў Беластоку больш польскіх слоў а гэтай мовы ёсьць больш ў вёсках я сам з Падляшша
i popularne "powiedziałem dla wujka" a nie wujkowi
Jak przyjechałem w te okolice, jakoś strasznie mnie ten zwrot denerwował, ale przyzwyczaił się człowiek. :)
wychowalem sie w Bstoku i nigdy w szkole (az do liceum) nie próbowali oduczyc nas mówienia DLA
Albo jak w radiu chlew "spalił się ogon dlja kania" :D
Ja z Podlasia i też nigdy nas nie oduczali nas mówić DLA
@@Wv4616 widz?