Mój brat w 93 roku zaczął prowadzić działalność gospodarczą (kupił "szczękę" na bazarku 😁) a od 1994 zaczął jeździć na giełdę do Słomczyna. Ja zacząłem z nim jeździć i pomagać mu jakoś w 96-97. Pamiętam ten klimat i te ogłoszenia czytane przez radiowęzeł. Łezka się w oku kręci jak człowiek to teraz widzi. 👍
Czasy biedne złodziejskie szarobure i ponure ale człowiek przynajmniej miał więcej swobody. Bo nie było tego całego eko pierdolca narzuconego siłą przez darmozjadów z brukseli .
Czasy kiedy rodziła się polska przedsiębiorczość i handel. Ludzie zaczynali handlować drobnymi krokami a dziś wielu jest właścicielami dużych firm i daje zatrudnienie. Niestety dzisiaj podatki, urzędy, zakazy, nakazy i inne obwarowania skutecznie zniechęcają ludzi do rozpoczęcia przygody z handlem z obawy przed mandatami i zawiłym prawem które już tym najmniejszym nakazuje zakładanie działalności gospodarczej. Tak zabija się przedsiębiorczość. W zamian rozdaje się socjale. Przypadek?
Najlepsze byly wiosny. Jeepy omijaly korek jadac po polu, a po poludniu jezdzil traktor i wyciagal ich z pola. 2 razy widzialem tez zlodziei w akcji. Ale ten, ktory obstawial kazal mi wyp* . W drugim przypadku rzucili sie na goscia. Nie bylo wiadomo o co chodzi, kto atakowal, kto sie bronil. Na glownej alejce wsrod setek ludzi. Kase trzeba bylo miec schowana. Raz sprzedawczyni kiosu mnie ostrzegla. Powiedziala, ze mnie chca okrasc.
To było jak co tygodniowa pielgrzymka. Sobota lub niedziela rano na giełdę. Spotykało się znajomych, kielba z grilla, stoiska ze wszystkim i niczym. Rzeczy które nie były dostępne w sklepie,.były dostępne na.gieldzie. Było zajebiście.
Przejechałem tamtędy ostatnio z sentymentu i jakby się czas zatrzymał. Te domy co wynajmowali na parkingi to nic się nie zmieniły, wręcz bym powiedział, że biednie.
Na slomczynie praktycznie dalej jest ten klimat że człowiek dla człowieka jest człowiekiem a nie chujem takiej atmosfery jak tam nie ma.nigdzie indziej zaśmiejesz się donobcej osoby coś ci odpowie posmiejesz się a nie ludzie z kijem w dupie którzy wzrok odwrócą i pójdą dalej. Jedynie co już tą giełda trochę usiadła ale i tak jest fajnie i lubię tam jeździć staram być co jakiś miesiąc dwa
A ja kiedyś często w Niedziele tam z tata jeździłem w latach 99-2003 , później sporadycznie byłem jeszcze pare razy po coś żeby kupić , rak poczytałem komentarze i faktycznie ludzie maja racje , wszystko dziś jest pod ręka właściwie , szczególnie w miastach a ludzie ze wsi tez jak coś chcą kupić czy auto czy części jakieś to internet zaraz coś się znajdzie. W 2007 roku 28 października tuż przed Wszystkimi Świętymi pojechałem tam ze szwagrem auta dla siebie poszukać , znalazłem , chłopak z Radomia sprzedawał piękne czarne e39 touring 523i , wziąłem namiar i tego samego dnia jeszcze wieczorem przyjechałem do Radomia i kupiłem to auto, było super i po tylu latach bardzo dobrze wspominam to auto i te transakcje , morał jest taki ,ze ta giełda naprawdę spełniała swoją role w 100% bo każdy coś dla siebie znalazł lub sprzedał jak chciał coś sprzedać , nigdy nie zapomnę tego głosu z megafonu, smaku kiełbasy z bułka kiedy się z ojcem już z 10 km połaziło i głód zajrzał , ach fajnie było... Pozdrawiam
Ja tam stałem kilka lat z simsonkami przed 2000rokiem,Andrzej z pod Mińska mazowieckiego przywoził części z Włoszech to były czasy tylko te bandziory grasujące ,których nikt nie zlikwidował
Dzisiaj giełda ze sprzedażą aut niewiele ma wspólnego, to po prostu wielki bazar z mnóstwem ciuchów i smieci z Niemiec, samochodów do sprzedania przyjeżdża tam średnio kilkanaście co tydzień.Nie mniej jednak wciąz ma ten swój urok, te bary z karkówą, te ogłoszenia z megafonu i słynny czerwony rękaw.Swoja drogą właściciele parkingów musieli dorobić się olbrzymich pieniędzy przez tyle lat...
Kto wtedy wiedzial ze to wszystko ZABIJE taki twór jak INTERNET
1:44 skrzynie za półośki niosą 😖
Mój brat w 93 roku zaczął prowadzić działalność gospodarczą (kupił "szczękę" na bazarku 😁) a od 1994 zaczął jeździć na giełdę do Słomczyna. Ja zacząłem z nim jeździć i pomagać mu jakoś w 96-97. Pamiętam ten klimat i te ogłoszenia czytane przez radiowęzeł. Łezka się w oku kręci jak człowiek to teraz widzi. 👍
W stolycy ginęły a tu sie sprzedawały części
To już tylko wspomnienia
Czasy biedne złodziejskie szarobure i ponure ale człowiek przynajmniej miał więcej swobody. Bo nie było tego całego eko pierdolca narzuconego siłą przez darmozjadów z brukseli .
Oj tam to monety sie zarobiło łatwo.pelny jechalem 200km i pusty wracałem a kieszenie pełne.
Czasy kiedy rodziła się polska przedsiębiorczość i handel. Ludzie zaczynali handlować drobnymi krokami a dziś wielu jest właścicielami dużych firm i daje zatrudnienie. Niestety dzisiaj podatki, urzędy, zakazy, nakazy i inne obwarowania skutecznie zniechęcają ludzi do rozpoczęcia przygody z handlem z obawy przed mandatami i zawiłym prawem które już tym najmniejszym nakazuje zakładanie działalności gospodarczej. Tak zabija się przedsiębiorczość. W zamian rozdaje się socjale. Przypadek?
Super czasy miałem wtedy 16 lat 200 km do domu , te czasy nie wrócą ….
I zjeżdżali się jebacze czarodzieje zaklinacze 🙂 fajne czasy były sam ze cztery auta tam pogoniłem
W 5.02 bar złota vagina 👌🇵🇱👍
Fajna ta dziewuszka wpierwszych 30sekund
PRO8LEM
5:02 bar Złota Vagina 😆
4:00 całe życie w tej komuszej PL za miskę ryżu i mamy 2023r i tak samo i ludzie dalej stawiają x na wyborach na swych wrogów niczego się nie nauczyli
Kiedyś rozmawiało się z ludźmi obecnie rozmawia się z telefonem
2:22 dalej aktualne?
Najlepsze byly wiosny. Jeepy omijaly korek jadac po polu, a po poludniu jezdzil traktor i wyciagal ich z pola. 2 razy widzialem tez zlodziei w akcji. Ale ten, ktory obstawial kazal mi wyp* . W drugim przypadku rzucili sie na goscia. Nie bylo wiadomo o co chodzi, kto atakowal, kto sie bronil. Na glownej alejce wsrod setek ludzi. Kase trzeba bylo miec schowana. Raz sprzedawczyni kiosu mnie ostrzegla. Powiedziala, ze mnie chca okrasc.
To lusterko od polo to jeszcze aktualne ? :))))
Bo się jednak zdecydowałem :)
Chce do tamtych czasów!
5:01 bar złota vagina
To było jak co tygodniowa pielgrzymka. Sobota lub niedziela rano na giełdę. Spotykało się znajomych, kielba z grilla, stoiska ze wszystkim i niczym. Rzeczy które nie były dostępne w sklepie,.były dostępne na.gieldzie. Było zajebiście.
Lza mi sie w oku kreci, ah to byly czasy, inny swiat, inni ludzie.
Tacy przedsiębiorczy i zaradni a 26 lat później większość uwierzyła w pseudoplandemie srowida
Przejechałem tamtędy ostatnio z sentymentu i jakby się czas zatrzymał. Te domy co wynajmowali na parkingi to nic się nie zmieniły, wręcz bym powiedział, że biednie.
Niech wrócą te czasy !!!🥺
Kupie tylni most do poloneza :DDD
Poczekaj nie długo to też będzie cześć poszukiwana.
Audi nadal pewnie jeżdzą sam miałem rocznik 86 i 94
Byłem tam w 1994 i te nie zapomniane kurczaki z rożna i browar z ciężkiego kufla
Oj pamiętam tą giełdę.Jezdzilismy tam z moim Tatą na zakupy.Zaraził mnie tym.Auta kocham do dziś.Ale nie ma już tego klimatu
Dzisiaj to jest bazar z ciuchami a nie giełda
"najtanszym - po maluchu - wytworem na czterech kolach" haha xDDD
Klasyczna giełda ,same kąski
Piękne czasy gdy nikt ze społeczeństwa nie trzyma telefonu w ręce...
Na slomczynie praktycznie dalej jest ten klimat że człowiek dla człowieka jest człowiekiem a nie chujem takiej atmosfery jak tam nie ma.nigdzie indziej zaśmiejesz się donobcej osoby coś ci odpowie posmiejesz się a nie ludzie z kijem w dupie którzy wzrok odwrócą i pójdą dalej. Jedynie co już tą giełda trochę usiadła ale i tak jest fajnie i lubię tam jeździć staram być co jakiś miesiąc dwa
Za tk trzymali w kieszeni żeby kieszona ich nie oskubała,pamietan jak jednemu siekiere w głowe wbili i ukradli 160koła ,piękne czasy 🤣
taa piekne czasy, jak nie masz internetu przez pare godzin to srasz pod siebie i nie wiesz co zrobic, wiec nie pierdol
@@jacek4628 "Wsiadasz do metra a tam banda idiotów ze smartfonami przy nosie" co zlego jest w korzystaniu z telefonu w czasie podrozy?
Bo go nie miał :D
To byly czasy 😉😉nie bylo internetu 😉olx😉prawdziwy handel 😁😁😁
Polonez był budowany na , techchnologi obcych.
Kosmitów znaczy? Coś w tym jest.
Ostatni raz byłem w Słomczynie w lato 2007 r. Dziś 21.03.2021 przejechałem się tam tak z nudów. Nie widziałem ani jednego auta na sprzedaż :)
A ja kiedyś często w Niedziele tam z tata jeździłem w latach 99-2003 , później sporadycznie byłem jeszcze pare razy po coś żeby kupić , rak poczytałem komentarze i faktycznie ludzie maja racje , wszystko dziś jest pod ręka właściwie , szczególnie w miastach a ludzie ze wsi tez jak coś chcą kupić czy auto czy części jakieś to internet zaraz coś się znajdzie. W 2007 roku 28 października tuż przed Wszystkimi Świętymi pojechałem tam ze szwagrem auta dla siebie poszukać , znalazłem , chłopak z Radomia sprzedawał piękne czarne e39 touring 523i , wziąłem namiar i tego samego dnia jeszcze wieczorem przyjechałem do Radomia i kupiłem to auto, było super i po tylu latach bardzo dobrze wspominam to auto i te transakcje , morał jest taki ,ze ta giełda naprawdę spełniała swoją role w 100% bo każdy coś dla siebie znalazł lub sprzedał jak chciał coś sprzedać , nigdy nie zapomnę tego głosu z megafonu, smaku kiełbasy z bułka kiedy się z ojcem już z 10 km połaziło i głód zajrzał , ach fajnie było... Pozdrawiam
Ja tam stałem kilka lat z simsonkami przed 2000rokiem,Andrzej z pod Mińska mazowieckiego przywoził części z Włoszech to były czasy tylko te bandziory grasujące ,których nikt nie zlikwidował
@@andrzejstolarczyk5565 masz jakiegoś skuterka? Najlepiej w bordowym kolorze? 😉
@@szurjat niestety już 20 lat nic nie mam
@@andrzejstolarczyk5565 domyślam sie ;) kupiłem w 96 od znajomego po półtora roku sprzedałem, ale biorą mnie co jakiś czas wspominki
Cwaniaczków "Skaliszewskie" zjechały... 😉😀😁😂😂😂😂😂
Kiedyś było lepiej 😊
Nic się nie zmieniło dalej Polacy na zlomach części kupują
przynajmniej w maskach nie trzeba było popierdalać
No i szlak fabrykę trafił
Zła lokalizacja plus tragiczne zarządzanie.
@@foxxxy4963 dokładnie
Zdzisiek nakurwiasz 0:30
Piękne czasy
Szkoda że teraz niema TAKICH giełd to były czasy!!!
Słomczyn do dziś istnieje, i ma się nieźle. W wakacje byłem to stałem 40min w korku na parking
@@mave96 ale samochodów jak na lekarstwo
Kiedyś to się tam działo w nocy się przyjerzdzalo i do południa stało i wódką handlowało 😎😋😂😂
2.01. Rekinek E 21.Wróciły wspomnienia kiedy takim pomykałem!!!😁😁😁😁
Miałem 323 79r przedlift,biały
Za to byli jeansy i marihuany.
Dzisiaj giełda ze sprzedażą aut niewiele ma wspólnego, to po prostu wielki bazar z mnóstwem ciuchów i smieci z Niemiec, samochodów do sprzedania przyjeżdża tam średnio kilkanaście co tydzień.Nie mniej jednak wciąz ma ten swój urok, te bary z karkówą, te ogłoszenia z megafonu i słynny czerwony rękaw.Swoja drogą właściciele parkingów musieli dorobić się olbrzymich pieniędzy przez tyle lat...
03:50 niezła stylówa
Na Kurpiach końmi chandlowali