![Stowarzyszenie BRZOST](/img/default-banner.jpg)
- 7
- 309 617
Stowarzyszenie BRZOST
Registrace 21. 10. 2016
Historia, kultura i tradycja - działamy na rzecz Gminy Brzeszcze
Wyganianie zmór i dziwożon
Obrzęd pt.: "Wyganianie zmór i dziwożon" oraz podsumowanie projektu pn.: "Zmory i dziwożony, czyli powrót do przeszłości", realizowanego przez Stowarzyszenie na rzecz Gminy Brzeszcze "BRZOST" w partnerstwie z Powiatowym Środowiskowym Domem Samopomocy w Kętach z Placówką w Brzeszczach oraz Ośrodkiem Kultury w Brzeszczach.
---
Projekt pn.: „Zmory i dziwożony, czyli powrót do przeszłości”
dofinansowany został ze środków finansowych @powiatoswiecimski4797 w ramach Konkursu ofert na realizację zadań publicznych w dziedzinie: Kultura, sztuka, ochrona dóbr kultury i dziedzictwa narodowego
---
Projekt pn.: „Zmory i dziwożony, czyli powrót do przeszłości”
dofinansowany został ze środków finansowych @powiatoswiecimski4797 w ramach Konkursu ofert na realizację zadań publicznych w dziedzinie: Kultura, sztuka, ochrona dóbr kultury i dziedzictwa narodowego
zhlédnutí: 140
Video
Stanisława Morończyk - Wspomnienie
zhlédnutí 1,3KPřed 5 lety
Fragmenty filmu "Przerwana lekcja", reż.: Paweł Sawicki
Mieczysław Opaliński - Życie w cieniu hałdy
zhlédnutí 541Před 6 lety
Życie w cieniu hałdy. Film powstał w ramach projektu "Żywa Kronika Życia Codziennego Mieszkańców Gminy Brzeszcze", realizowanego w 2017 roku. Zapraszamy do naszej "Żywej Kroniki": kronika.brzost.brzeszcze.pl
Brzeszczanki
zhlédnutí 333Před 6 lety
Brzeszczanki. Film powstał w ramach projektu "Żywa Kronika Życia Codziennego Mieszkańców Gminy Brzeszcze", realizowanego w 2017 roku. Zapraszamy do naszej "Żywej Kroniki": kronika.brzost.brzeszcze.pl
Anna Dziadkowiec - O rękodziele
zhlédnutí 405Před 6 lety
O rękodziele. Film powstał w ramach projektu "Żywa Kronika Życia Codziennego Mieszkańców Gminy Brzeszcze", realizowanego w 2017 roku. Zapraszamy do naszej "Żywej Kroniki": kronika.brzost.brzeszcze.pl
Stefan Krzyścin - Tworzenie miotły
zhlédnutí 67KPřed 6 lety
Tworzenie miotły. Film powstał w ramach projektu "Żywa Kronika Życia Codziennego Mieszkańców Gminy Brzeszcze", realizowanego w 2017 roku. Zapraszamy do naszej "Żywej Kroniki": kronika.brzost.brzeszcze.pl
Stefan Krzyścin - Klepanie kosy
zhlédnutí 240KPřed 6 lety
Klepanie kosy. Film powstał w ramach projektu "Żywa Kronika Życia Codziennego Mieszkańców Gminy Brzeszcze", realizowanego w 2017 roku. Zapraszamy do naszej "Żywej Kroniki": kronika.brzost.brzeszcze.pl
mam ,,młotek do klepania kosy po dziadku tylko do kosy.POZDRAWIAM.
O jakiej szlofierce mówi, jak bym miał szlifierke nie musiał bym klepać. 😂😂
To racja nowa kose to jest dobrze szlifowac,bo jest gruba i przy klepaniu nowa kosa peka metal bo jest gruba do rozciagniecia czyli do wyklepamia , fahura na dzisiejsze czasy. Brawo potrzymywac tradycje.
Kosę zawsze się klepie od czubka nie od pięty a młotek powinien być nie cięższy niż 250 g
Pozdrawiamy Pana Stefana.
Ten pan jeszcze zyje?
Też pamiętam z dzieciństwa dziadka klepiącego kosę z wakacji u rodziny na wsi. Będąc dzieckiem "z miasta" traktowałem to jako ciekawostkę niewartą bliższego poznania. Rok później babcia straciła cierpliwość i wymogła na nim żeby do żniw obsztalować Bizona z pgr-u więc przestał się wygłupiać z tym klepaniem przy okazji pozbywając problemow z wiązaniem snopów, młóceniem itp . Jest to jakaś umiejętność, jednak bym jej nie przewartościowywał.
dobry poradnik, dzieki dziala
Niestety to już ostatnie pokolenie takich ludzi. Mój dziadek pokazał mi jak robi się toporzysko do siekiery i trwało to 2 dni choć można było kupić za 10zl. Dawniej ludzie zwracali uwagę na szczegóły, ich praca była żmudna ale szczera i dokladna. Z tego wszystkiego płynie jedna nauka żeby szanować ludzi ich ciężka pracę i rzeczy
Dziadek też tak klepał . Ja jutro będę próbował klepać kosę która wisi w stodole od 20 lat nie używana :)
niech mi ktoś powie, skąd on wie ze juz dobrze wyklepał? na co patrzy?
Widać jak jest ostrze sklepane,ma być cieniutkie jak żyletka
Kupiłem kosę spalinową w markecie za 1000 zł, ciężka, warczy, żre olej i paliwo. Trzeba żyłkę kupować, rozsiewa mikroplastik a tu cisza spokój i gimnastyka z ekologią i bez kosztów.
To weź np trawnik skoś taką kosą ręczną albo obok obrzeży czy blisko płotu. Sam korzystam z kosy ręcznej i spalinowej tylko każda pracuje w innych warunkach
Pamietam z rejonu Oświęcimia jak jeszcze długo po wojnie każdorazowo kilkunastu kosiarzy kosiło zboże. Jeden pas po skoszenie przez tylu kaszących jeden za drugim był szerszy jak teraz 3 przejazdy kombajnem. A jaki to był "sielski" widok !
Miło posłuchać.
Uwielbiam takie klimaty!😍 Samo życie!😃👍
Kosu klepeme aby bola tenšia (od výrobcu ma svoju hrúbku) a materiál nie je z nej odoberany. Klepanim drvime zrna kovu na menšie a kov získava na tvrdosti. Keby sme kosu stencovali brusenim , odoberali by sme materiál a skracovali životnosť kosy , ale by sme nedosiahli ani zvýšenie tvrdosti kovaného britu. Kovany brit(ostrie) predlžuje čas medzi ostrenim kosy oslou. Prajem veľa zdravia.+
A čo bude mať dedko do koscela, ked zaspini lachy?+
He fajna sprawa. Mieszkam w okolicy gdzie same nowe domki same doktory i prezesy, jak przychodzi weekend to kosza swoje trawniki kosiarkami a hałas jak jasny gwint. Sam mam kosę kawasaki ale kosze że dwa razy w roku bo to nieekologiczne. Przyniosłem z pracy kosę bo miała iść na złom i powiem tak fajna zabawa z koszeniem jest frajda. Doktory patrzą jak na jakiegoś ekscentryka. Teraz dzięki filmikowi sobie ja wyklepię i będzie śmigać elegancko. Dziękuję za mądre rady.
@polishirolpol4925 Swietnie :). Nie trzeba się oglądać na tych zarozumiałych i zadufanych w sobie nowobogackich popaprańców. Ja również zrezygnowałem z ciągłego koszenia tylko kosiarką elektryczną ! Od wiosny nie koszę wcale - dopiero pod koniec czerwca kiedy krokusy już "dojrzeją " a trawa jest na tyle stara, że potrzebuje dużo czasu aby się zebrać do wzrostu. Nie oglądam się na innych ! Od 4 lat nie mam już na szczęście "boiska" na działce - mam łąkę kwietną. Na działkę wróciło życie w postaci różnorakich owadów i przeróżnych kwiatów i roślin o których nie miałem pojęcia, że są i były, gdyż zawsze zostały unicestwione przez kosiarkę. Susza mi nie straszna bo w przedziwny sposób roślinność sama się broni - po nocy jest wręcz mokra ! Oszczędzam na wodzie, prądzie, nie hałasuję a na dodatek mam zabawę z kosą i ruch na świeżym powietrzu = SAME KORZYŚCI 4 - 5 razy mniej roboty ! ! Polecam również wpisać do srutuba ten oto tytuł: " Jak się klepie kosę? Poradnik jak dobrze kosić | Romek Zaklinacz Byków" na kanale "Romek Zaklinacz Byków" - Przesympatyczna osoba o wielu TALENTACH, niezmiernie pracowita i uzdolniona - dzieląca się swoją WIEDZĄ ! Polecam. Nie zamieszczam linku bo jankeskopejsaty srutub kasuje.
tyle filmików i nic. tu jeden, konkretny, bez zbędnego gadania. wszystko jasne. super . szkoda ,że takich ludzi już coraz mniej
A jest możliwość zamówić taka klepania kosę Pozdrawiam serdecznie 🤗
Poklep ta stara dupe z czorwonym lbem
Ale musisz miec smutne życie
@@byk1273 To raz. A jaki zakuty łeb !
Kurcze, Koszenie kosy i klepanie na pracach ręcznych powinno być uczone, kosić łąki i trawniki można be hałasu i smrodu.
Piękny dokument, jeszcze za tym zatęsknimy
I to jest ekologia. Prawdziwa, a nie taka z UE i TVP, od której tylko śmietniki i kieszenie urzedasow puchną.
Dzisiaj to mało komu coś się chce poza wlasna pracą zarobkową. Praca, zakupy i rozrywka.
elegancka miotełka :)
Ja mam taki drewniany gorcus na oselke, zrobił go ręcznie moj dziadek na poczatku zeszłego wieku, przy koszeniu nosił w nim oselke w wodzie.
Czy Pan Stefan jeszcze działa w swoim fachu? Chętnie zamówiłbym u niego dobrą kosę.
Trochę klepalem ale mój tata był arcymistrzem.
super , super pięknie kto nie miał kosy w ręku i nie umie kosić kosą to nie jest prawdziwy mężczyzna : D
Przydał by się filmik jak zrobić kosisko
Вот это настоящая Польша а не паны в правительстве которые хотят захватить Беларусь.. в своей стране решайте проблемы .. жаль что такие Стефаны ничего в стране не решают.. они не имеют прав
Pan Stefan żyjąc w PRL-u pod sowiecką okupacją miał tyle do powiedzenia co obecnie mają mieszkańcy Białorusi. Zająć Białoruś?, tylko po co? Stanowicie strefę buforową tak jak Ukraina czy kraje nadbałtyckie. Natomiast patrząc na historię to trudno znaleźć coś co by nas dzieliło, więc Białorusini to Białorusini a nie Łukaszenko i vice versa.
Przestańcie wierzyć tej propagandzie, że w Polsce są "jakieś pany", które czychają na "waszu ziemlu". Mamy swojej dosyć a co było nie wróci. Trzeba żyć w zgodzie i współpracować bo nasza planeta ginie.
Ďakujeme
Zdrowia dla Pana życzę
Wspaniały człowiek.To powinni puszczać w WFDiF.
Stare dobre czasy się przypominają. Zdrowia życzę.
Ciekawe czy dziadziuś jeszcze żyje, 🤔Szkoda że te pokolenie zanika
so enjoyable to watch and listen :)) I am slovak, but i can understand 80percent if what they say because of similarity of languages..in recent years, i started to use scythe and I enjoy it much more than gas weedeater .. my grandpa taught me how to use a scythe a bit. ..but i was not so enthusiastic about that back then ( 12 years back) but then he died and someone had to cut the grass on the garden (1600 m2 ) ... sometimes i was using his old russian scythe, then i was using weedeater .. and recently i bought myself an Austrian scythe ..... and thanks to videos like this, i was able to learn, how to peen the blade :)) 🙏🏻..scythe is such enjoyable tool!
Fajny filmik, kosa kiedyś była też bronią. W temacie innej typowo polskiej broni szabli więcej u... szablotłuk polski
👍🏻 круто. Душевное видео. Всегда думал, что косы просто точат камнем. А оказывается, просто молотком вытягивают кромку, а камнем просто пРавят в конце 👍🏻👍🏻👍🏻 witamy z Tczewa
Mój pradziadek robił miotły tak, że zamiast drutem, wiązał czymś jakby wikliną, że z daleka tak się to zlewało wizualnie, jakby nie było jakiegokolwiek wiązania :)
pamiętam jak budziło mnie rano klepanie kosy na podwórzu ( spałem w stodole), u sąsiadów takie same odgłosy dochodziły eh, czasy ...
Do wszystkich, którzy uważają, że dawna wieś to proste i sielskie życie, prostsze niż dziś: Nic bardziej mylnego. Życie na wsi w XIX wieku, okresie międzywojennym, czy powojennym to nieporównywalnie cięższy byt niż dziś (we wszystkich możliwych aspektach). Życie na wsi nie było proste w jakimkolwiek sensie. Wstawało się rano i praktycznie do wieczora wykonywało się przeróżne prace - przeważnie ręcznie - w polu, w domu, przy zwierzętach. Nie było w tym nic prostego, tylko ciężka praca od rana. Dzisiejsze prace biurowe to tak naprawdę nic w porównaniu z tamtym. Myśleć też trzeba było - jak gospodarować, aby wyżywić rodzinę i przy okazji zarobić, trzeba było dostosowywać koszta i możliwości do panującej aktualnie pogody. Prostota jest dziś, kiedy to, kiedy nam czegoś brakuje, jedziemy do sklepu i kupujemy. A wcześniej? W razie czegoś poważnego pozostawało tylko zaprzęgać konie i jechać wozem do miasteczka, aby kupić właśnie kosę, czy np. naftę do lamp. A jak koń akurat był przy pracy, to sprawa odwlekała się na plan dalszy. No i nie każdego było na to stać. Zwykłe zapalenie światła - dziś takie proste, a wcześniej babranie się z lampami naftowymi w każdej izbie. Nawet aby się umyć należało się więcej natrudzić. Dlatego życie na dawnej wsi wcale nie było prostsze i beztroskie. Nie było wcale więcej czasu, a wręcz mniej. Wszyscy miastowi (w tym ja), no może większość, po prostu psychicznie i fizycznie załamałaby się po max. 3 dniach życia w 100% w realiach dawnej wsi. Pozdrawiam serdecznie.
Większych głupot nie czytałem. Od kiedy to praca fizyczna (darmowa siłownia) za którą ludzie płacą jest ciężką pracą. Chciałbym żyć w tamtych czasach.
Dzięki.
świetny materiał. Tata zawsze w sobotę rano kosił, i spijaliśmy reszty herbaty z cytryną ze szklanki przez którą słońce przebijało.
też miałem takiego wspaniałego dziadka
Dziadek jesteś debeściak 👍
Zdravím z Moravy! 🇨🇿Super video😇
Trzeba to ściągać na dysk bo jak się wieś przeprosi z kosami to w międzyczasie wszystkie „instrukcje obsługi „wymrą.
Super filmik, chcę się nauczyć robić takie miotły 😊