Apologetyka: Dziedzictwo Ojców Kościoła. Ks. Leszek Misiarczyk [Rozmowy o apologetyce #69]

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 10. 09. 2024
  • W tym odcinku podcastu zgłębiamy tajemnice apologetyki czasów patrystycznych razem z ks. prof. Leszkiem Misiarczykiem. Przedstawiamy najważniejszych Ojców Kościoła i ich dziedzictwo dla współczesnej wiary.
    ✔ Kim byli Ojcowie Kościoła i czym jest patrystyka?
    ✔ Dlaczego okres patrystyczny ma kluczowe znaczenie dla historii Kościoła?
    ✔ Jakie wyzwania stawiała przed nimi apologetyka tamtych czasów?
    ✔ Który apologeta był najbardziej wybitny?
    ✔ Czy argumentacja Ojców Kościoła jest wciąż aktualne?
    Ks. prof. dr hab. Leszek Misiarczyk jest wykładowcą na Wydziale Nauk Historycznych UKSW. Jest autorem publikacji z dziedziny literatury wczesnochrześcijańskiej.
    ________________________________________________________________________
    Odwiedź nas:
    🌐 Czytelnia i księgarnia apologetyczna: contragentiles...
     👍  Facebook: / gentilescontra
    📷 Instagram: / contra_gentiles
    🌀 Twitter: / gentilescontra
    ________________________________________________________________________
    "Rozmowy o apologetyce" - premiera podcastu w każdy czwartek o godz. 20.00.
    📺 CZcams: / prodoteo
    👍 Facebook: / videos
    🟢 Spotify: tiny.pl/98rl3
    🎙️  SoundCloud: / fundacjaprodoteo
    🔎  Google Podcasts: tiny.pl/98693
    🍎 Apple Podcast: tiny.pl/98r4q
    W “Rozmowach o apologetyce” skupiamy się na obronie prawd i wartości chrześcijańskich. Wyjaśniamy prostym językiem, dlaczego wiara chrześcijańska jest aktualna, a życie według jej wartości jest wciąż możliwe w XXI w. Wraz z zaproszonymi gośćmi, specjalistami z obszaru teologii i dziedzin pokrewnych, publicystami i autorami, zastanawiamy się nad racjonalnością wyznania wiary, relacją między religią i nauką oraz miejscem Boga w świecie zdominowanym przez podejście naukowe. Prezentujemy argumenty, dzięki którym słuchaczom łatwiej będzie przekonywać inne osoby, że warto wierzyć Jezusowi, Biblii i Kościołowi. Podcast prowadzi Małgorzata Madej.

Komentáře • 207

  • @Artemides456
    @Artemides456 Před 5 měsíci

    Więcej Księdza Profesora! Świetnie się słucha, ucho samo się nadstawia do słuchania.

  • @waldek2100
    @waldek2100 Před 5 měsíci +3

    - Jaki jest sens w tym że ludzie, upokarzając i zabijając Jezusa i przez ten czyn mogą zostać zbawieni? Czy za cudze winy może ponieść konsekwencje osoba niewinna, nawet jeśli się na to zgadza? Jak to możliwe, że do jednej potworności, którą popełnili ludzie grzesząc, dodając cierpienie i śmierć Jezusa, można osiągnąć jakieś dobro? Czyli do jednego zła dodajemy drugie i twierdzimy, że wynika z tego coś dobrego. W jaki sposób Bóg mógł wybaczyć grzechy ludzi w sytuacji, gdy ludzie dopuszczają się największej potworności, jaką jest poniżenie i zabójstwo Jezusa?
    - Rozważanie na temat ofiary zastępczej często przywołuje pytania dotyczące moralności, sprawiedliwości oraz ludzkiej natury. Przyjmijmy hipotetyczną sytuację, w której dyrektor szkoły stoi przed trudnym wyzwaniem dyscyplinowania niegrzecznych dzieci. Znajduje się w sytuacji, gdzie tradycyjne metody karania zdają się nieskuteczne, a jego własny syn, uosobienie dobroci i grzeczności, zgłasza gotowość, aby ponieść konsekwencje za złe czyny innych.
    W tym scenariuszu syn dyrektora, mimo że niewinny, zostaje poddany znęcaniu się i ostatecznie zabity przez niegrzeczne dzieci. Dyrektor, opierając się na idei ofiary zastępczej, decyduje się wybaczyć winowajcom, traktując śmierć syna jako pojednanie, które otwiera drogę do lepszego, może nawet "cudownego" życia dla sprawców.
    Te pytanie prowadzi nas do refleksji nad moralnym wymiarem ofiary zastępczej. Czy akt wybaczenia, oparty na ofierze niewinnej osoby, może być uznany za moralnie sprawiedliwy? Czy taka forma zadośćuczynienia jest akceptowalna w kontekście współczesnych norm etycznych?
    Z jednej strony, idea ofiary zastępczej ma głębokie korzenie w wielu tradycjach religijnych i kulturowych, sugerując, że może ona prowadzić do wyższego dobra. Z drugiej strony, kładzie ona ciężar winy i konsekwencji na barki niewinnej osoby, co budzi pytania o moralność i sprawiedliwość takiego działania.

    • @mioszstarzynski6465
      @mioszstarzynski6465 Před 4 měsíci

      1) Odnośnie tego, jak zabicie Chrystusa, które było złe, może mieć dobry skutek.
      Św. Tomasz z Akwinu w "Sumie teologicznej" (część 3, zagadnienie 49, artykuł 4, zarzut 3. z odp.) przytacza zarzut przeciw prawdzie, że męka Chrystusa pojednała nas z Bogiem:
      „Męka Chrystusa dokonała się za sprawą Jego morderców, którzy tym samym ciężko Boga obrazili. Jest więc ona raczej przyczyną gniewu Boga niż przejednania.”
      Na co odpowiada tak:
      „Mordercy Chrystusa byli ludźmi, lecz człowiekiem był także i Chrystus, którego zamordowali. Większa zaś była miłość umęczonego Chrystusa niż nieprawość morderców. I dlatego większą wartość stanowiła męka Chrystusa jako środek pojednania całej ludzkości z Bogiem, niż jako powód do Bożego gniewu.”
      Podobnie broni nazywania męki Chrystusa ofiarą, a nie zbrodnią (tamże, cz. 3, zag. 48, art. 3, odp. na 3.):
      „Z punktu widzenia mordu popełnionego na Chrystusie przez tych, którzy Go zabili, męka Chrystusa była zbrodnią, lecz rozpatrywana jako przejaw miłości u Tego, który został umęczony, była ofiarą. Stąd wynika powiedzenie, że ofiarę złożył sam Chrystus, a nie Jego mordercy.”
      Podobny zarzut przytacza przeciw nazywaniu męki Chrystusa zadośćuczynieniem (tamże, art. 2, zarzut 2. z odp.):
      „Nie daje się zadośćuczynienia przez wyrządzenie jeszcze większej zniewagi. A największa zniewaga została wyrządzona Bogu przez mękę Chrystusa, bo jak dowiedliśmy, ci którzy Go zabili, popełnili najcięższy grzech. Wydaje się więc, że nie można było dać Bogu zadośćuczynienia przez mękę Chrystusa.”
      Na co odpowiada:
      „Miłość umęczonego Chrystusa była większa niż złość katów. Toteż Chrystus przez swoją mękę mógł z nadmiarem wynagrodzić zniewagę wyrządzoną Bogu przez mord na Nim popełniony. Była ona wystarczającym i przekraczającym wszelką miarę zadośćuczynieniem za grzechy tych, którzy Go ukrzyżowali.”
      2) Odnośnie tego, jak męka Chrystusa może uwalniać ludzi od kary.
      Św. Tomasz przytacza zarzut (tamże, zarzut 1 z odp.):
      „zadośćuczynienie dać winien ten, kto popełnił grzech, podobnie jak bez wątpienia dotyczy to innych warunków (części) sakramentu pokuty. Skrucha i wyznanie grzechów obowiązują bowiem tego, kto zgrzeszył. Lecz Chrystus nie zgrzeszył, jak to stwierdza Piotr, mówiąc: «On grzechu nie popełnił». Męka Chrystusa nie była więc zadośćuczynieniem.”
      Odrzuca go wskazując na szczególny związek Chrystusa z ochrzczonymi:
      „Głowa wraz z członkami stanowi poniekąd jedną Osobę Mistyczną. I dlatego zadośćuczynienie Chrystusa obejmuje wszystkich wiernych, jako Jego. członki. Jeśli dwaj są zjednoczeni w miłości, to, jak dalej zobaczymy, jeden za drugiego może dać zadośćuczynienie. Inaczej natomiast jest ze spowiedzią i skruchą. Zadośćuczynienie polega bowiem na czynności zewnętrznej, która może być wykonana przy pomocy narzędzi, a do nich zaliczani są także przyjaciele.”
      Na pytanie, czy można zadośćuczynić za kogoś innego, odpowiada obszernie inny fragment "Sumy" (Suppl., zag. 13, art. 2). Przytoczę tylko krótki fragment, w którym porównuje się zadośćuczynienie za grzech do spłacenie długu:
      „Św. Paweł powiedział: «jeden drugiego brzemiona noście» (Ga 6,2). A więc można nieść brzemię pokuty zadanej komu innemu. Zresztą miłość więcej znaczy u Pana Boga niż u ludzi. A przecież jeden człowiek może z miłości ku drugiemu spłacić jego dług. A więc tym bardziej może się to stać przed sądem Bożym.”
      Przykład z uczniami pomija konieczność zjednoczenia z Chrystusem i skruchy. Bez tego Odkupienie nie daje konkretnemu człowiekowi odpuszczenia grzechów.

    • @waldek2100
      @waldek2100 Před 4 měsíci

      @@mioszstarzynski6465 Nie wiem, czy Święty Tomasz z Akwinu jest odpowiednim autorytetem do wyjaśniania tego typu problemów. Twierdzi on, że kobieta powstaje z uszkodzonego nasienia i jest nieudaną wersją mężczyzny, na przykład w cytacie: "Niedoskonałość mocy aktywnej w nasieniu może być spowodowana także przez niedoskonałość samego nasienia jako materii, która jest bardziej odpowiednia do wyprodukowania kobiety, będącej mniej doskonałą niż mężczyzna, lub też z powodu niedostatecznego ciepła w macicy, które jest niezbędne do wykształcenia mężczyzny." Osobiście traktuję te stwierdzenia raczej jako przestarzałe poglądy niż rzetelne autorytety w jakiejkolwiek dziedzinie. Wolę usłyszeć Pański własny pogląd, niż opierać się na myślach osoby sprzed tysiąca lat, które brzmią jakby były wyrazem urazy wobec kobiet.
      Bardzo dziękuję za odpowiedź. Do niektórych z Pana wypowiedzi jeszcze się odniosę.
      Zastanówmy się, czy osoba niewinna może przejąć winę za czyny innej osoby. Jeżeli ktoś popełnił czyn zły lub okrutny, to odpowiedzialność spoczywa na sprawcy, a winę nie można przenieść na kogoś innego. Oczywiście, istnieje możliwość, że osoba o dobrym sercu naprawi materialnie lub inaczej szkodę wyrządzoną przez winowajcę, szczególnie gdy ten nie ma środków ani możliwości, aby to zrobić. Jednakże, sprawca pozostaje odpowiedzialny za swój czyn.
      Rozważając naprawienie krzywdy, nie ma to związku z sytuacją, gdy za przestępstwo jest kara śmierci lub więzienia odbywana przez osobę niewinną. Takie działanie byłoby całkowicie bezsensowne, niemoralne, niewychowawcze i nieetyczne. Mamy tu przykład ukrzyżowania Jezusa, gdzie przyjmuje On na siebie grzechy ludzkości, będąc poniżanym, a następnie zabitym przez ludzi, podczas gdy zbiorowość ludzka ma z tego tytułu otrzymać łaskę zbawienia. Historia zna altruistyczną postać Maksymiliana Kolbego, jednak osoba oczekująca jego ofiary była niemoralnym hitlerowcem.
      Nasuwają się pytania: kto ustanowił zasadę, że za przewinienia może zostać ukarana osoba niewinna, i kto potrzebował tej śmierci? Czy jest to błędnie pojęty akt sprawiedliwości, gdzie za przewinienie musi nastąpić kara, a ponosi ją osoba niewinna, co w takim układzie jawi się jako skrajna niesprawiedliwość?
      W tym kontekście pojawia się kilka pytań:
      -Czy jest sprawiedliwe i moralne, by niewinna osoba ponosiła konsekwencje grzechów lub przestępstw innych?
      -Czy cierpienie i poniżenie Jezusa jest konieczne do uzyskania wybaczenia dla ludzkości?
      -Dlaczego Bóg nie może wybaczyć ludziom bez wyrządzenia krzywdy własnemu synowi?
      -Kto oczekuje na cierpienie i śmierć Jezusa i dla kogo jest to potrzebne?
      -Czy ludzie powinni być potępieni za okrucieństwo, jakiego się dopuścili, znęcając się nad Jezusem i ostatecznie go zabijając?
      Prosiłbym jednak o odpowiedź własnymi słowami, a nie cytowanymi fragmentami sprzed 1000 czy 2000 lat. Wyjaśniłem już, dlaczego lepiej unikać cytatów od Świętego Tomasza z Akwinu. Drugi powód polega na tym, że język z tamtych czasów jest trudny do zrozumienia w dzisiejszych czasach, co może zaciemniać obraz przy omawianiu skomplikowanych koncepcji logicznych. Równie ważna jest dla mnie jednak Pańska interpretacja, na przykład ukrzyżowania Jezusa i jego znaczenia. Jeśli posiada Pan wiedzę z różnych źródeł, nawet tych sprzed 1000 czy 2000 lat, i uważa Pan niektóre fragmenty za ważne, byłoby dla mnie interesujące usłyszeć, jak interpretuje Pan te teksty w kontekście naszej dyskusji.

    • @waldek2100
      @waldek2100 Před 4 měsíci

      @@mioszstarzynski6465 Nie wiem, czy Święty Tomasz z Akwinu jest odpowiednim autorytetem do wyjaśniania tego typu problemów. Twierdzi on, że kobieta powstaje z uszkodzonego nasienia i jest nieudaną wersją mężczyzny, na przykład w cytacie: "Niedoskonałość mocy aktywnej w nasieniu może być spowodowana także przez niedoskonałość samego nasienia jako materii, która jest bardziej odpowiednia do wyprodukowania kobiety, będącej mniej doskonałą niż mężczyzna, lub też z powodu niedostatecznego ciepła w macicy, które jest niezbędne do wykształcenia mężczyzny." Osobiście traktuję te stwierdzenia raczej jako przestarzałe poglądy niż rzetelne autorytety w jakiejkolwiek dziedzinie. Wolę usłyszeć Pański własny pogląd, niż opierać się na myślach osoby sprzed tysiąca lat, które brzmią jakby były wyrazem urazy wobec kobiet.
      Bardzo dziękuję za odpowiedź. Do niektórych z Pana wypowiedzi jeszcze się odniosę.
      Zastanówmy się, czy osoba niewinna może przejąć winę za czyny innej osoby. Jeżeli ktoś popełnił czyn zły lub okrutny, to odpowiedzialność spoczywa na sprawcy, a winę nie można przenieść na kogoś innego. Oczywiście, istnieje możliwość, że osoba o dobrym sercu naprawi materialnie lub inaczej szkodę wyrządzoną przez winowajcę, szczególnie gdy ten nie ma środków ani możliwości, aby to zrobić. Jednakże, sprawca pozostaje odpowiedzialny za swój czyn.
      Rozważając naprawienie krzywdy, nie ma to związku z sytuacją, gdy za przestępstwo jest kara śmierci lub więzienia odbywana przez osobę niewinną. Takie działanie byłoby całkowicie bezsensowne, niemoralne, niewychowawcze i nieetyczne. Mamy tu przykład ukrzyżowania Jezusa, gdzie przyjmuje On na siebie grzechy ludzkości, będąc poniżanym, a następnie zabitym przez ludzi, podczas gdy zbiorowość ludzka ma z tego tytułu otrzymać łaskę zbawienia. Historia zna altruistyczną postać Maksymiliana Kolbego, jednak osoba oczekująca jego ofiary była niemoralnym hitlerowcem.
      Nasuwają się pytania: kto ustanowił zasadę, że za przewinienia może zostać ukarana osoba niewinna, i kto potrzebował tej śmierci? Czy jest to błędnie pojęty akt sprawiedliwości, gdzie za przewinienie musi nastąpić kara, a ponosi ją osoba niewinna, co w takim układzie jawi się jako skrajna niesprawiedliwość?
      W tym kontekście pojawia się kilka pytań:
      -Czy jest sprawiedliwe i moralne, by niewinna osoba ponosiła konsekwencje grzechów lub przestępstw innych?
      -Czy cierpienie i poniżenie Jezusa jest konieczne do uzyskania wybaczenia dla ludzkości?
      -Dlaczego Bóg nie może wybaczyć ludziom bez wyrządzenia krzywdy własnemu synowi?
      -Kto oczekuje na cierpienie i śmierć Jezusa i dla kogo jest to potrzebne?
      -Czy ludzie powinni być potępieni za okrucieństwo, jakiego się dopuścili, znęcając się nad Jezusem i ostatecznie go zabijając?
      Prosiłbym jednak o odpowiedź własnymi słowami, a nie cytowanymi fragmentami sprzed 1000 czy 2000 lat. Wyjaśniłem już, dlaczego lepiej unikać cytatów od Świętego Tomasza z Akwinu. Drugi powód polega na tym, że język z tamtych czasów jest trudny do zrozumienia w dzisiejszych czasach, co może zaciemniać obraz przy omawianiu skomplikowanych koncepcji logicznych. Równie ważna jest dla mnie jednak Pańska interpretacja, na przykład ukrzyżowania Jezusa i jego znaczenia. Jeśli posiada Pan wiedzę z różnych źródeł, nawet tych sprzed 1000 czy 2000 lat, i uważa Pan niektóre fragmenty za ważne, byłoby dla mnie interesujące usłyszeć, jak interpretuje Pan te teksty w kontekście naszej dyskusji.

    • @waldek2100
      @waldek2100 Před 4 měsíci

      @@mioszstarzynski6465 Nie mogę dodać odpowiedzi jest chyba zbyt długa muszę podzielić na części.
      1-Nie wiem, czy Święty Tomasz z Akwinu jest odpowiednim autorytetem do wyjaśniania tego typu problemów. Twierdzi on, że kobieta powstaje z uszkodzonego nasienia i jest nieudaną wersją mężczyzny, na przykład w cytacie: "Niedoskonałość mocy aktywnej w nasieniu może być spowodowana także przez niedoskonałość samego nasienia jako materii, która jest bardziej odpowiednia do wyprodukowania kobiety, będącej mniej doskonałą niż mężczyzna, lub też z powodu niedostatecznego ciepła w macicy, które jest niezbędne do wykształcenia mężczyzny." Osobiście traktuję te stwierdzenia raczej jako przestarzałe poglądy niż rzetelne autorytety w jakiejkolwiek dziedzinie. Wolę usłyszeć Pański własny pogląd, niż opierać się na myślach osoby sprzed tysiąca lat, które brzmią jakby były wyrazem urazy wobec kobiet.

    • @waldek2100
      @waldek2100 Před 4 měsíci

      @@mioszstarzynski6465 2-Bardzo dziękuję za odpowiedź. Do niektórych z Pana wypowiedzi jeszcze się odniosę.
      Zastanówmy się, czy osoba niewinna może przejąć winę za czyny innej osoby. Jeżeli ktoś popełnił czyn zły lub okrutny, to odpowiedzialność spoczywa na sprawcy, a winę nie można przenieść na kogoś innego. Oczywiście, istnieje możliwość, że osoba o dobrym sercu naprawi materialnie lub inaczej szkodę wyrządzoną przez winowajcę, szczególnie gdy ten nie ma środków ani możliwości, aby to zrobić. Jednakże, sprawca pozostaje odpowiedzialny za swój czyn.
      Rozważając naprawienie krzywdy, nie ma to związku z sytuacją, gdy za przestępstwo jest kara śmierci lub więzienia odbywana przez osobę niewinną. Takie działanie byłoby całkowicie bezsensowne, niemoralne, niewychowawcze i nieetyczne. Mamy tu przykład ukrzyżowania Jezusa, gdzie przyjmuje On na siebie grzechy ludzkości, będąc poniżanym, a następnie zabitym przez ludzi, podczas gdy zbiorowość ludzka ma z tego tytułu otrzymać łaskę zbawienia. Historia zna altruistyczną postać Maksymiliana Kolbego, jednak osoba oczekująca jego ofiary była niemoralnym hitlerowcem.
      Nasuwają się pytania: kto ustanowił zasadę, że za przewinienia może zostać ukarana osoba niewinna, i kto potrzebował tej śmierci? Czy jest to błędnie pojęty akt sprawiedliwości, gdzie za przewinienie musi nastąpić kara, a ponosi ją osoba niewinna, co w takim układzie jawi się jako skrajna niesprawiedliwość?

  • @JarekKrawczyk
    @JarekKrawczyk Před 5 měsíci

    Ja nie bardzo wiem co wypowiedzi Ojców Kościoła mają się do wspólczesnej krytyki nauczania kościoła skoro nie zdawali sobie oni sprawy z ograniczonej wartości ewangelii, listów i najwcześniejszych tradycji jako źródłeł historycznych. Na przykład wszystko wkazuje na to, że wczesna Tradycja przypisująca autorstwo Ewangelii według tzw Marka (pomijając, że skończył on ją pisać na 16 :8, a nie 6 :20) towarzyszowi i tłumaczowi Piotra nie jest wiarygodna.
    Papiasz jest autorem dzieła zatytułowanego Κυριακῶν Λογίων Ἐξηγήσις (Kyriakon logion exegesis) (ok. 120 n.e.) z którego przetrwało zaledwie 16 fragmentów jego dzieła, i tylko jako cytaty późniejszych pisarzy.
    Do najważniejszych odnośnie punktu widzenia autorstwa Ewangelii Marka należą te zachowane przez Euzebiusza (ok. 325 r. n.e.). W swojej Historii kościelnej Euzebiusz cytuje (3.39.15.) Papiasza, który mówił, że Marek, tłumacz Piotra, „spisał dokładnie tyle rzeczy, ile zapamiętał z pamięci, choć nie w uporządkowanej formie, na temat tego, co powiedział lub zrobił PAN."
    Jednak zeznania Papiasza są problematyczne. Po pierwsze, Papiasz twierdzi (Ecclesiastical History, 3.39.2-4.), że otrzymał informacje od „towarzyszy” czy „starszyzny”, którzy byli naśladowcami „apostołów”. Oznacza to, że w najlepszym razie Papiasz również polegał tylko na ustnych tradycjach z "czwartej ręki" przekazywanych przez lata, tak więc historyczna wiarygodność tych historii jest wątpliwa. Co więcej, Papiasz w tym samym fragmencie twierdzi, że Marek nie pominął ŻADNEJ informacji, którą usłyszał od Piotra. Jednakże wydaje się mało prawdopodobne, aby nasza obecna Ewangelia Marka zawierała wszystkie szczegóły życia Jezusa, które Piotr zapamiętał, ponieważ narracja Marka jest bardzo krótka.
    Dlatego dzisiejsi bibliści wątpią, że Papiasz był powiązany z apostołami Jezusa. Należy dodać, że Papiasz ma na swoim koncie podawanie nieprawdziwych informacji o Jezusie i jego uczniach. Dobrym przykładem może być jego opis śmierci Judasza, który jest powszechnie uważany za niewiarygodny.
    Źródłem tej syntezy są prace Stephena C. Carlsona i Delberta Burketta na ten temat.
    Po prostu większość naukowców badających Biblię nie zgadza się z twierdzeniem Papiasza, jakoby Ewangelia Marka opierała się na opowieściach Piotra.
    Twierdzenie KK o autorstwie Marka prawdopodobnie wynikało z pragnienia Kościoła, aby powiązać swoje pisma z jakąś autorytatywną postacią bliską Jezusowi, taką jak Piotr. W rezultacie pierwsze zewnętrzne poświadczenie autorstwa Ewangelii Marka pojawiło się dopiero ponad sto lat po jej pierwotnym napisaniu. Prawdopodobieństwo, że Marek, współpracownik Piotra, napisał Ewangelię Marka jest szalenie małe

  • @haratym3421
    @haratym3421 Před 5 měsíci

    Szkoda że tak mało ludzi interesuje apologetyka.
    Milo się słuchało.Dziekuje i pozdrawiam

  • @JarekKrawczyk
    @JarekKrawczyk Před 5 měsíci

    22:03 Opieranie się na opowieściach o "cudach" przez chrześcijan jest konieczniscią, skoro Jezus poza wjechaniem do Jerozolimy na ośle, jaki mesjasz w obiecanym Żydom sensie, praktycznie nic nie osiągnął. To działało na poganach którzy Tanakh nie znali, ale generalnie nie działało na Żydach którzy znają ostrzeżenia Boga że bedzie on przykłał fałszywych proroków robiących cuda jako test ich wiary.
    Chrzescijanie generalnie nie mają zielobego pojęcia gdzie to w Tanakh znaleźć.
    Ktoś spróbuje?

    • @janlewandowski3792
      @janlewandowski3792 Před 5 měsíci

      Znowu same brednie wypisujesz, Krawczyk. Nie udowodniłeś ani jednego z tych twierdzeń. Po prostu coś sobie tylko wybełkotałeś bez ładu i składu

  • @JarekKrawczyk
    @JarekKrawczyk Před 5 měsíci

    24:30 Zgadza się. W piereszych dekadach wiara ewaluowała bardzo szybko, a potem wolno.

  • @JarekKrawczyk
    @JarekKrawczyk Před 5 měsíci

    17:35 Skąd wiadomo, że teorie Tomasza o duszy są błędne?

  • @JarekKrawczyk
    @JarekKrawczyk Před 5 měsíci

    19:06 Próbując udowodnić boskość Mesjasza, chrześcijanie błędnie cytują Psalm 110 :1: „Rzekł Pan do mojego Pana: Siądź po prawicy mojej, aż położę nieprzyjaciół twoich podnóżkiem pod stopy twoje”.
    Chrześcijanie twierdzą, że ten fragment jest o Bogu Jezusie, że dowodzi wielo-obowości Boga i że Dawid przypisuje Jezusowi cechy, których nie przypisałby sobie czy swojemu synowi. Mianowicie, że Jezus jest częścią trynitarnego bóstwa i Mesjaszem ( który zastępuje system ofiar czyniąc zbędnym kapłaństwo lewickie To ostatnie twierdzenie jest wyrażone w Liście do Hebrajczyków 7 :11-28.1)
    Jednak dokładna analiza tekstu pokazuje, że są to twierdzenia błędne. Pierwszey werset: "Rzekł Pan do mojego Pana”. Nowy Testament cytuje ten werset co najmniej cztery razy (Mt 22 :42-45, Mk 12 :35-37, Łk 20 :41-44, Dz 2 :34-36) za każdym razem oddając treść Psalmu 110 :1 jako mniej wiecej:
    "Rzekł Pan do Pana mego", gdzie opierając się na błędnym tłumaczeniu oryginalnego hebrajskiego (który nie ma wielkich liter) psalmu 110 na język grecki (który nie miał wielkich liter) i ewentualnie na język polski (czy wszystkie inne) chrześcijane (wszystkich nacji) używają wielkiej litery "P" w drugim słowe "Pan”, i tym samym celowo sprawiają wrażenie jak gdyby Bóg (pierwszy Pan) przemawiał do kogoś, kto również jest Boski i jest również określany jako (Pan).
    To jest logika przypominająca rysowanie tarczy dookoła wbitej strzały i twierdzenia że się trafiło w jej środek.
    W tym fragmencie pierwsze słowo (Pan) w języku hebrajskim to czteroliterowe (yud-hai-vav-hai) święte imię Boga. Jednak owo drugie ("Pan") ma zupełnie inną pisownię (aleph-dalet-nun-yud). Chociaż tą kombinacja liter technicznie może przeliterować imię Boga, Tanakh nie ma żadnego przykładu, w którym ta szczególna forma (poprzedzona hebrajską literą "lamed-ל", która oznacza "do") została użyta w znaczeniu "mojemu Bogu".
    Taki "Pan" to hebrajskie słowo "adoni" z samogłoską "chirik" pod literą "jud". Oznacza to "mojemu panu" co jest zawsze zwrotem do człowieka do którego się ma szacunej, np. "pan dworu".
    W hebrajskim używa się go jak grzecznościowy tytuł "pan" ( angielski "sir" czy "master") Wyrażenie "slicha adonee” oznacza "przepraszam pana", a nie "przepraszam Boga".
    Opierając się na tym błędnym tłumaczeniu w NT chrześcijanie celowo piszą to słowo wielką literą "P" BY promować ich opinię, że to słowo dotyczy Boga, gdzie np. w języku Polskim słowo Pan i pan są wymawiane przecież tak samo tak samo.
    W języku hebrajskim nierzadko występuje słowo, które może być Boskie lub ludzkie, w zależności od kontekstu. Doskonałym przykładem jest hebrajskie słowo „Elohim”, które może oznaczać albo sędziego, albo Boga.
    „Na początku stworzył Bóg (Elohim)” Rodzaju 1 :1
    „Wtedy jego pan przyprowadzi go do sędziów (elohim) Wyjścia 21 :6
    Pierwszy przykład odnosi się do Boga, drugi do ludzkich sędziów. (To słowo jest również używane w odniesieniu do bożków).
    Znajacy i język hebrajski, i na wyrywki Tanakh (Święte Pismo) Faryzeusze, gdyby taka sytuacja miała faktycznie miejsce i Jezus użył argumentu którego użycie przypisują mu anonimowi ewangeliści (tworzący historię na potrzeby pogan o życiu Jezusia kilkadziesiąt lat po jego śmierci), to jedyne co Jezusa by wtedy spotkało, to słabo ukrywany śmiech.

    • @tomaszkaczmarek9813
      @tomaszkaczmarek9813 Před 5 měsíci

      Jari, po prostu zwaliłeś mnie z nóg. Ateista z taką przenikliwą znajomością psalmów.
      Więcej takich „ateistów”! 😉

    • @tomaszkaczmarek9813
      @tomaszkaczmarek9813 Před 5 měsíci

      … może wykładasz w Chederze a nawet Jesziwie?

    • @JarekKrawczyk
      @JarekKrawczyk Před 5 měsíci

      @@tomaszkaczmarek9813 Pewnie sporo takich ateistów jest. Ja sam mam osobisty kontakt z kilkunastoma od dobrych kilkunastu lat. Prawdopodobnie po prostu Pan nie jest świadomy, że Żydzi wyjaśniają chrześcijanom jak oni błędnie odczytują Tanakh, by znaleść tam potwierdzenie swoich z góry założonych tez, od jakichś 2000 lat.
      Jeśli taki ateista, czy hindus, czy katolik nie jest leniwy, to przecież jest mu to łatwo znaleźć.
      Z tym, że generalnie, w moim odczuciu, katolicy wolą nie wgłębiać się w Tanakh czy Torę, a już szczególnie tacy jak Pan, czyli tacy którym się wydaje - jak to się Pan parafrazując wyraził - że Żydzi rodzą się z nienawiścią do Pana Jezusa "we krwi", gdyż są oni winni pokoleniowego najcięższego grzechu Bogobójstwa, a nie że oni jedynie nie uważają Jezusa za pomazańca Bożego, gdyż po prostu nie spełnia on wymagań prorokowanych i zapisanych w Tanakh, a ponadto Bóg który z definicji nie może kłamać, on ich Żydów, czyli Naród przez siebie specyficznie Wybrany by nieść przykład dla swiata, on ten cały Naród Wybrany specyficznie ostrzegał przed falszywymi prorokami robiącymi fantastyczne cuda (ciekawe czy wie Pan dokładnie gdzie?).

    • @tomaszkaczmarek9813
      @tomaszkaczmarek9813 Před 5 měsíci

      Wracając zaś do meritum tego tekstu muszę go wysłać po Świętach do mojego znajomego hebraisty (zna hebrajski, paleohebrajski, aramejski i kilka innych starożytnych typu akadyjski), bo coś mi się wydaje, że ponownie użyłeś tradycyjnie swoim zwyczajem, pół prawdy pół nieprawdy.
      A jest takie stare powiedzenie: pół prawdy to całe kłamstwo.

    • @JarekKrawczyk
      @JarekKrawczyk Před 5 měsíci

      @@tomaszkaczmarek9813 Jak zwykle zapowiada Pan wielki deszcz z tych Pańskich wielkich, ciemnych chmur, ale do tej pory mamy z tego jedną wielką suszę.
      Po prostu trudno te Pańskie buńczuczne odgrażania traktować poważnie.

  • @piotrmaniawski930
    @piotrmaniawski930 Před 5 měsíci

    Ja chętnie posluchałbym odparcia zarzutów że chrześcijaństwo (szczególnie w wersji Janowej) jest dziwnie podobne do zaratusztrianizmu.
    Ogólnie:
    Jakie elementy wiary chrześcijańskiej nie wywodzą się z innych religii ?

    • @JarekKrawczyk
      @JarekKrawczyk Před 5 měsíci

      Na szybko,
      1)grzech pierworodny(¹), a co za tym idzie konieczność chrztu w sensie katolickim czy protestanckim, super narzędzie do indoktrynacji wiernych, a do tego potencjalne dzieci ich szczęśnie stają się zakładnikami jeszcze przed urodzeniem (u katolików).
      (¹) grzech pierworodny powstał w wyniku konieczności nadania śmierci Jezusa jakiś sens.
      Jego wyznawcy wierzyli przed egzekucja, że Jezus jest obiecanym Żydom przez Boga Mesjaszem. Byli jego śmiercią bardzo zaskoczeni, więc kiedy pojawiły się opowieści o jego ukazywanie się, doszli oni do wniosku że tylko Bóg mógł go ożywić, więc on musiał być jednak wywyższonym czlowiekiem-Mesjaszem, wobec tego musieli oni zreinterpretować Stary Testament, gdyż oczywiście w głowie im się nie mieściło że oni się mogli mylić, wobec tego doszli do wniosku że mylnie interpretowane Stary Testament.
      Założyli tezę, że rolą Mesjasza było zginąć by stać się kosmicznym zbawcą, i pod tą tezę przeczesali Święte Pismo, gdzie udało im się "znaleźć" metodą zmiany znaczenia prostych, lub niejasnych zdań, czy wręcz znajdywania ukrytych "proroctw".

    • @JarekKrawczyk
      @JarekKrawczyk Před 5 měsíci

      2) rozgrzaszanie przez ludzi i zadośćuczynienie Bogu (czytaj kościołowi) a nie ofiarom i ich reodzinie/potomstwu.

    • @JarekKrawczyk
      @JarekKrawczyk Před 5 měsíci

      3) Kompletnie sprzeczny z logiką koncept Trójcy, wynalazek ad hoc kiedy się chrzescijanie tak zagalopowali z podwyższaniem chrystologii Jezusa, że zaczęli wierzyć, że jest on zawsze istniejącym Bogiem. Do dziś nikt tego nie jest w stanie logicznie wyjaśnić jak jeden byt może być jednocześnie trzema bytami jednocześnie takimi samymi i różnymi.
      To jest tzw "tajemnica" wiary.

    • @janlewandowski3792
      @janlewandowski3792 Před 5 měsíci

      @@JarekKrawczyk Sprzeczny z logiką to ty jesteś non stop, Krawczyk 😁 Żadnej "sprzeczności logicznej" w Trójcy nie wykazałeś. Nie masz zielonego pojęcia o logice. Zresztą żadna "logika" nie ma sensu w twoim ateistycznym świecie, bo według ateizmu jesteś tylko bezsensownym zbiorem reakcji chemicznych

  • @JarekKrawczyk
    @JarekKrawczyk Před 5 měsíci

    22:54 To nie tyle Jezus nie powiedział o sobie wszyskiego, co kosciół musi wytłumaczyć ewolucję i rosnącą z czasem chrystologie Jezusa.

    • @janlewandowski3792
      @janlewandowski3792 Před 5 měsíci

      Znowu same brednie wypisujesz, Krawczyk. Nie udowodniłeś ani jednego z tych twierdzeń. Po prostu coś sobie tylko wybełkotałeś bez ładu i składu. Już o tym rozmawialiśmy. Miałeś pokazać lepszy test poświadczenia prawdziwości czyjegoś przekonania niż właśnie oddanie za to życia. I nie byłeś w stanie nic takiego pokazać, po prostu poległeś w tym temacie. Jak zwykle

  • @JarekKrawczyk
    @JarekKrawczyk Před 5 měsíci

    7:02 By być precyzyjnym, w ciagu 2000 lat swojego istnienia, przez jakieś 1400 lat KK nie tyle się dostosowywał do istniejącego systemu politycznego, co ten system polityczny tworzył, gdzie oczywistym jest, że demokracje to Kościół miał głęboko w poważaniu i twierdził, że stratyfikacja społeczeństwa wedlug modelu feudalnego była czymś co Bóg pragnął i wymagał stosowania tego systemu na Ziemi, gdzie większość ludzi była de facto niewolnikami pod butem wladców z rzekomego nadania Boga i pod butem kościoła. Całe szczęście, że powstanie świeckiego konceptu państwa w Europie ten trend skończyło.

    • @janlewandowski3792
      @janlewandowski3792 Před 5 měsíci

      Znowu same brednie wypisujesz, Krawczyk. Nie udowodniłeś ani jednego z tych twierdzeń. Po prostu coś sobie tylko wybełkotałeś bez ładu i składu

  • @JarekKrawczyk
    @JarekKrawczyk Před 5 měsíci

    23:00 - 45:00 + W tej części ksiądz profesor długo i szeroko opowiada o wpływie przemyśleń Ojców Kościoła i wpływie przemyśleń wynikających z greckiej filozofii, na na kształt chrześcijańskiej religii. O czym ksiądz profesor NIE wspomina, to że z punktu widzenia kościoła korzystanie z tych przemyśleń Ojców i filozofii wyglądało w ten sposób, że najpierw założono pewną tezę, a potem w tych przemyśleniach szukano elementów które by to potwierdziły.
    Odnośnie Ojca Kościoła Orygenesa jedne jego przemyslenia były przydatne, a inne nie. Orygenes na przykład wierzył, że na końcu czasów wszystkie dusze - w tym te najbardziej niegodziwe, jakie kiedykolwiek żyły, nawet demony i diabeł - zostaną zbawione.
    Już tylko z tego powodu nie było to zgodne z żywotnym interesem kościoła katolickiego, więc oczywiście, że Orygenes był heretykiem z punktu widzenia Państwa kościoła.
    Dokładnie to samo stało się z podejściem do Starego Testamentu z którego wybierano elementy które pasowały chociaż były wyrwane z kontekstu, lub które można by było nagiąć że pasowały, sposób przypominający zamawianie posiłku w restauracji A la kartę, tak wydostać co się od początku chciało.
    Jak pisałem wcześniej problem ojców kościoła z ich apologetycznymi argumentami jest taki, że zakładali oni historyczną wiarygodność Starego Testamentu, Ewangelii, i listów. Tymczasem teraz wiemy że ich wiarygodność w wielu w przypadkach powinna być kwestionowana.
    Problem z filozofią jest taki, że filozofowie nie mają lepszego dostepu do rzeczywistości niż naukowcy, de facto muszą oni dzisiaj reagować do odkryć nauki.
    Filozofia nie daje więc dostępu do obiektywnej prawdy, a jedynie pozwala tworzyć ontologiczne ramy które pozwalają nam funkcjonować w "chaosie rzeczywistości". Dziedzictwo filozifii to zbiór ideii, jednch dobrych, innych nie.

    • @janlewandowski3792
      @janlewandowski3792 Před 5 měsíci

      Obiektywna prawda? O czym ty znowu bełkoczesz, Krawczyk? W ateizmie jesteś tylko bezsensownym zlepkiem atomów i takie cuś nie ma żadnego dostępu do "prawdy obiektywnej". Wygłaszasz wewnętrznie sprzeczne twierdzenia i takie sobie ateistyczne bajeczki, na które nie masz żadnych dowodów. Reasumując, znowu same brednie wypisujesz, Krawczyk. Nie udowodniłeś ani jednego z tych twierdzeń. Po prostu coś sobie tylko wybełkotałeś bez ładu i składu

  • @JarekKrawczyk
    @JarekKrawczyk Před 5 měsíci

    7:30 Odnośnie uniwersalnych wartości, zabijanie heretyków i pogan przez KK jest ciekawym przykładem walki KK o życie i jego wartość, jaką długo reprezentował kościół. Proszę o tym nie zapominać. Komuniści przynajmniej potrafili oficjalnie się przyznać do "błędów i wypaczeń". U katolików bardzo różnie z tym bywa. Taki Francuszek przeprasza a sporo katolików sie na nieco wścieka. Zresztą z deklaracjami Franciszka też jest różnie. Niby zwalcza pefofilię i nadużycia seksualne, ale abp. Dziędze, który ukrywał ten proceder, pozwolił skończyć na emeryturze w stylu tłustego kota. To nawet nie tyle moje krytyczne zdanie, co zdanie katolickiego publicysty, pana Terlikowskiego.
    To jest praktyka podejscia KK do unieersalnyvh ludzkich wartości.

    • @janlewandowski3792
      @janlewandowski3792 Před 5 měsíci

      Znowu same brednie wypisujesz, Krawczyk. Nie udowodniłeś ani jednego z tych twierdzeń. Po prostu coś sobie tylko wybełkotałeś bez ładu i składu

  • @JarekKrawczyk
    @JarekKrawczyk Před 5 měsíci

    14:21 Pomysł "zbawienia" jest w żydowskiej religii konceptem stosunkowo nowymi. Koncept duszy pojawił się dopiero pod wplywem greckiej kuktury, a Żydzi zaczęli wierzyć w zmartwychwstanie, wiarę w to, że ostatecznie zmarli zmartwychwstaną w swoich ciałach i będą żyć ponownie na Ziemi. Ta wiara stała się głównym dogmatem żydowskiej eschatologii, obok wiary w Mesjasza, a jej potwierdzenie istnienia można znaleść gdzieś w czasch Machabejskich.
    Kiedy wymyslano historie o Abrahamie koncept ten nie istniał. Choć Bóg jeśli chciał, mógł z róznych bardzo zasłużonych ludzi stworzyć coś w rodzaku boskich istot.

    • @janlewandowski3792
      @janlewandowski3792 Před 5 měsíci +1

      Znowu same brednie wypisujesz, Krawczyk. Nie udowodniłeś ani jednego z tych twierdzeń. Po prostu coś sobie tylko wybełkotałeś bez ładu i składu

  • @JarekKrawczyk
    @JarekKrawczyk Před 5 měsíci

    13:11 Historyczny Jezus, człowiek których nauczał, by jego uczniowie obchodzili prawo Mojżeszowe lepiej od faryzeuszy, by jego uczniowie robili co mówiąc faryzeusze a nie robili two co robią faryzeysze, by wypełniali nie tylko jedo literę, are również ducha (w sensie co faktycznie według intencji Boga, gdyby się o tym doeiedział, musiałby się poważne zdziwić, że ktoś wpadł na pomysł, że to prawo już nie obowiazuje, a już szczególnie Żydów.

    • @janlewandowski3792
      @janlewandowski3792 Před 5 měsíci

      Znowu same brednie wypisujesz, Krawczyk. Nie udowodniłeś ani jednego z tych twierdzeń. Po prostu coś sobie tylko wybełkotałeś bez ładu i składu

  • @JarekKrawczyk
    @JarekKrawczyk Před 5 měsíci

    9:03 Chrześcijanstwo jest nową filozofią, zgadza się, powstałą z fuzji niektórych greckich nurtów filozoficznych i pewnych nurtów filozoficznych żydowskiej religii, z tym że wiele z jej pierwszych przesłanek jest albo niewiarygodnymi , albo niemożliwymi do udowodnienia założeniami , Co oczywiście podważa racjonalność i zgodność z rzeczywistością późniejszych konkluzji ogłoszonych przez tą chrześcijańską filozofią jako prawdę o świecie.

    • @janlewandowski3792
      @janlewandowski3792 Před 5 měsíci

      Znowu same brednie wypisujesz, Krawczyk. Nie udowodniłeś ani jednego z tych twierdzeń. Po prostu coś sobie tylko wybełkotałeś bez ładu i składu

  • @JarekKrawczyk
    @JarekKrawczyk Před 5 měsíci

    24:22 Oddawanie życia za wiarę nie jest żadnym argumentem za prawdziwością tej wiary

    • @janlewandowski3792
      @janlewandowski3792 Před 5 měsíci

      Znowu same brednie wypisujesz, Krawczyk. Nie udowodniłeś ani jednego z tych twierdzeń. Po prostu coś sobie tylko wybełkotałeś bez ładu i składu

  • @JarekKrawczyk
    @JarekKrawczyk Před 5 měsíci

    13:30 Odpowiedź jest prosta. Przed Mojżeszem ludzi, więc i Abrahama obowiazywały inne prawa, tzw prawa Noachidowe.
    Na podstawie ich wypełniania Abraham mógł bez problemu zostać zbawiony przez wszystkomogącego przecież Boga.
    Oczywiście z dzisiejszejo punktu widzenia dywagacje księdza z Zydami (czy nie) są jeszcze bardzej śmieszne i pozbawione sensu, gdyż teraz ludzie już zdają sobie sprawę, że ani nie istniał biblijny Abraham, ani nie istniał biblijny Mojżesz, których z całym narodom Żydów którzy uciekli z Egiptu miał rzekomo dostać od Boga ustne prawa (Mojżeszowe).
    Ludzie zdają sobie sorawę, że w tych mitach najwyżej może być - ale nie musi - jedynie jakieś ziarenko prawdy historycznej.

    • @janlewandowski3792
      @janlewandowski3792 Před 5 měsíci

      Znowu kłamiesz i same brednie z sufitu zmyślasz, Krawczyk 😂

  • @JarekKrawczyk
    @JarekKrawczyk Před 5 měsíci

    21:47 Ewngelie Jana według której Jezus uważa sie za Boga historyczne jest bardzo mało wiarygodna. Historyczny Jezus najprawdopodobniej uważał siebie za zaledwie wybranego przez Boga przywódcę który pokona zlo istniejące na świecie, czyli wyróżnioną przez Boga osobę, czyli pomazańca - mesjasza w żydowskim rozumieniu tego słowa.
    Jezus stał się Bogiem w umysłach wiernych dopiero sporo po jego śmierci.

    • @janlewandowski3792
      @janlewandowski3792 Před 5 měsíci

      Znowu same brednie wypisujesz, Krawczyk. Nie udowodniłeś ani jednego z tych twierdzeń. Po prostu coś sobie tylko wybełkotałeś bez ładu i składu

  • @JarekKrawczyk
    @JarekKrawczyk Před 5 měsíci

    18:53 W ST nie ma proroctwa, że Mesjasz ma się narodzić z dziewicy. Pomysł, że Jezusa się narodził z dziewicy to póżniejszy wynalazek wiernych Jezusa. W Pawła i Marka nie ma o tym ćwierć slowa. U Marka Maryja i rodzeństwo Jezusa myślą, że on oszalał, i chcą go powstrzymać.

    • @janlewandowski3792
      @janlewandowski3792 Před 5 měsíci

      Nie znasz się na ST więc nie kłam, Krawczyk. Tak samo kłamiesz, że w NT jest mowa o "rodzeństwie" Jezusa. Nic takiego tam nie ma. Już te twoje kłamstwa na ten temat zdemaskowałem w dyskusji pod innym filmem i zwiałeś z tamtej dyskusji jak zwykle w podskokach

  • @JarekKrawczyk
    @JarekKrawczyk Před 5 měsíci

    16:07 Nic Państwo nie jesteście w stanie wyjaśnić. Trójca tak jak była, tak dalej jest konceotem sprzecznym z logiką, więc dla niepoznaki jest nazywana "tajemnicą wiary" ....
    bo niby tego nie jest w stanie wyjaśnić.

    • @janlewandowski3792
      @janlewandowski3792 Před 5 měsíci

      Znowu same brednie wypisujesz, Krawczyk. Nie udowodniłeś ani jednego z tych twierdzeń. Po prostu coś sobie tylko wybełkotałeś bez ładu i składu

  • @JarekKrawczyk
    @JarekKrawczyk Před 5 měsíci

    4:18 By być precyzyjnym, chrześcijanie wcale nie byli wyjątkowi w nieakceptowaniu rzymskiej rzeczywistości, czyli wiary w wielu bogów, gdyż dużo wcześniej takie podejście mieli Żydzi. Ponieważ chrześcijanie podczepili się pod koncert żydowskiego Boga będącego jedynym, chrześcijanie to tylko kontynuowali. Ponieważ i Żydzi, i chrześcijanie w swoim zadufaniu nie respektowali innych, lokalnych bogów, byli oni nazywani ἄθεος ateistami czy ἀσεβής bezbożnymi.

    • @janlewandowski3792
      @janlewandowski3792 Před 5 měsíci

      Znowu same brednie wypisujesz, Krawczyk. Nie udowodniłeś ani jednego z tych twierdzeń. Po prostu coś sobie tylko wybełkotałeś bez ładu i składu

  • @JarekKrawczyk
    @JarekKrawczyk Před 5 měsíci

    15:37 O bosze! "Syn Boży" według żydowskiej terminologi współczesnej Jezusowi to przecież akuratnie jest CZŁOWIEK z krwi i kości, to jeden ze sposobów określenia ludzi mających szczególną więź z Bogiem.
    To chrzescijanie dopiero później wprowadzili taki leksykalny bałagan.

    • @janlewandowski3792
      @janlewandowski3792 Před 5 měsíci

      Znowu same brednie wypisujesz, Krawczyk. Nie udowodniłeś ani jednego z tych twierdzeń. Po prostu coś sobie tylko wybełkotałeś bez ładu i składu

  • @JarekKrawczyk
    @JarekKrawczyk Před 5 měsíci

    8:40 Zgadza się. Chrześcijaństwo opiera się na wierze. Niestety opiera się ono na wierze, że pisma Nowego Testamentu i katolickie Tradycje są historycznie wiarygodne, gdzie teraz okazuje się, że historycznie tak bardzo wiarygodne nie są. Również opiera się to na wierze, że reinterpretacja tekstów Starego Testamentu przez chrześcijan jest poprawna, gdzie wiele wskazuje na to że nie jest. Nie wspominając już nawet o tym, że Stary Testament jest jeszcze mniej historyczny wiarygodny niż Nowy.

    • @tomaszkaczmarek9813
      @tomaszkaczmarek9813 Před 5 měsíci

      1. Na jakich konkretnych badaniach lub źródłach opierasz swoje stwierdzenie, że pisma Nowego Testamentu i katolickie tradycje nie są historycznie wiarygodne?
      2. Czy możesz wskazać specyficzne prace badawcze lub odkrycia archeologiczne, które jednoznacznie podważają ich wiarygodność?

    • @JarekKrawczyk
      @JarekKrawczyk Před 5 měsíci

      @@tomaszkaczmarek9813 Ojcowie Kościoła którzy stworzyli tradycję kościoła nie zdawali sobie sprawy z ograniczonej wartości ewangelii, listów i poprzedzających ich ustnych najwcześniejszych tradycji, jako źródłeł historycznych. Na przykład wszystko wkazuje na to, że wczesna Tradycja przypisująca autorstwo Ewangelii według tzw Marka (pomijając, że skończył on ją pisać na 16 :8, a nie 6 :20) towarzyszowi i tłumaczowi Piotra o imieniu Marek, nie jest wiarygodna.
      Papiasz jest autorem dzieła zatytułowanego Κυριακῶν Λογίων Ἐξηγήσις (ok. 120 n.e.) z którego przetrwało zaledwie 16 fragmentów jego dzieła, i tylko jako cytaty późniejszych pisarzy.
      Do najważniejszych odnośnie punktu widzenia autorstwa Ewangelii Marka należą te zachowane przez Euzebiusza (ok. 325 r. n.e.). W swojej Historii kościelnej Euzebiusz cytuje (3.39.15.) Papiasza, który mówił, że Marek, tłumacz Piotra, „spisał dokładnie tyle rzeczy, ile zapamiętał z pamięci, choć nie w uporządkowanej formie, na temat tego, co powiedział lub zrobił PAN."
      Jednak zeznania Papiasza są problematyczne. Po pierwsze, Papiasz twierdzi (Ecclesiastical History, 3.39.2-4.), że otrzymał informacje od „towarzyszy” czy „starszyzny”, którzy byli naśladowcami „apostołów”. Oznacza to, że w najlepszym razie Papiasz również polegał tylko na ustnych tradycjach z "czwartej ręki" przekazywanych przez lata, tak więc historyczna wiarygodność tych historii jest wątpliwa. Co więcej, Papiasz w tym samym fragmencie twierdzi, że Marek nie pominął ŻADNEJ informacji, którą usłyszał od Piotra. Jednakże wydaje się mało prawdopodobne, aby nasza obecna Ewangelia Marka zawierała wszystkie szczegóły życia Jezusa, które Piotr zapamiętał, ponieważ narracja Marka jest bardzo krótka.
      Dlatego dzisiejsi bibliści wątpią, że Papiasz był powiązany z apostołami Jezusa. Należy dodać, że Papiasz ma na swoim koncie podawanie nieprawdziwych informacji o Jezusie i jego uczniach. Dobrym przykładem może być jego opis śmierci Judasza, który jest powszechnie uważany za niewiarygodny.
      Źródłem tej syntezy są prace Stephena C. Carlsona i Delberta Burketta na ten temat.
      Po prostu większość naukowców badających Biblię nie zgadza się z twierdzeniem Papiasza, jakoby Ewangelia Marka opierała się na opowieściach Piotra.
      Twierdzenie KK o autorstwie Marka prawdopodobnie wynikało z pragnienia Kościoła, aby powiązać swoje pisma z jakąś autorytatywną postacią bliską Jezusowi, taką jak Piotr. W rezultacie pierwsze zewnętrzne poświadczenie autorstwa Ewangelii Marka pojawiło się dopiero ponad sto lat po jej pierwotnym napisaniu. Prawdopodobieństwo, że Marek, współpracownik Piotra, napisał Ewangelię Marka jest szalenie małe, praktycznie zerowe.

    • @JarekKrawczyk
      @JarekKrawczyk Před 5 měsíci

      @@tomaszkaczmarek9813 Po za anonimowym autorem Ewangelii tzw Łukasza, pomijając już wszystkie inne sxczegóły, nikt nigdy w znanej nam historii świata nie wpadł na równie idiotyczny, nielogiczny pomysł, że by zebrać dane potrzebne do zbierania podatków, należy nakazać ludziom płatnikom tych podatków udać się do wsi czy osady z której pochodzi ich ród.
      To jest rówmoznaczne ze złotym medalem w Olimpiadzie Głupoty.

    • @tomaszkaczmarek9813
      @tomaszkaczmarek9813 Před 5 měsíci

      @@JarekKrawczyk Czy możesz przedstawić konkretny przegląd badań współczesnych naukowców, którzy kwestionują wiarygodność Papiasza jako źródła?
      W jaki sposób ich analizy wpływają na zrozumienie pierwszych dziesięcioleci chrześcijaństwa i jak odnoszą się do innych dostępnych źródeł historycznych potwierdzających tradycyjne przekonania o autorstwie i treści Ewangelii?

    • @JarekKrawczyk
      @JarekKrawczyk Před 5 měsíci

      @@tomaszkaczmarek9813 Podałem Panu argumenty i źródła o które Pan prosił. Teraz proszę nie być leniwym, tylko je sobie przestudiować i jak się Panu coś nie zgadza, to proszę podać Pańskie kontrargumenty i ich źródła.

  • @piotrmaniawski930
    @piotrmaniawski930 Před 5 měsíci

    To Orygenes nie był heretykiem ?

    • @JarekKrawczyk
      @JarekKrawczyk Před 5 měsíci +1

      Chrześcijański teolog Orygenes wierzył, że na koniec czasów wszystkie dusze - w tym te najbardziej niegodziwe, jakie kiedykolwiek żyły, nawet demony i diabeł - zostaną zbawione.
      Już tylko z tego powodu nie było to zgodne z żywotnym interesem kościoła katolickiego, więc oczywiście, że był heretykiem z punktu widzenia tego kościoła.

    • @piotrmaniawski930
      @piotrmaniawski930 Před 5 měsíci +1

      @@JarekKrawczyk Właśnie. Ksiądz Bańka wyraził się jasno i bez namysłu:
      "Był heretykiem"

  • @JarekKrawczyk
    @JarekKrawczyk Před 5 měsíci

    6:14 Wcześni chrześcijańscy kapłani celebrowali w normalnych szatach dlatego, że kler wtedy jeszcze nie stał się klasą "tłustych kotów", kapłaństwo dobrym zawodem, a KK hierarchiczną instytucją o ogromnych wpływach.

    • @janlewandowski3792
      @janlewandowski3792 Před 5 měsíci

      Znowu same brednie wypisujesz, Krawczyk. Nie udowodniłeś ani jednego z tych twierdzeń. Po prostu coś sobie tylko wybełkotałeś bez ładu i składu

  • @JarekKrawczyk
    @JarekKrawczyk Před 5 měsíci

    10:20 Ja bym nie przesadzał z tym twierdzeniem że chrześcijanie uważają iż wszystko co Bóg(¹) stworzył jest dobre. Być może chrześcijanie nie zdają sobie z tego sprawy ale po pierwsze Bóg stworzył szatana. Bóg de facto stworzył zło co najmniej jako instrument do osiągnięcia większego dobra. Po drugie, odnośnie pożycia seksualnego, katolicy wydają się nie zdawać sobie sprawy, że to Bóg stworzył osoby LGBT, nie szatan, gdzie z katolickiego punktu widzenia ich pragnienia i aspiracje są bardzo złe, chociaż tak naprawdę nic złego w tym naturalnue nie ma.
    Odnośnie seksu kościół wprowadza arbitralne twierdzenia co się rzekomo Bogu podoba, a co że rzekomo Bogu nie podoba, jak rozwody, jak używanie antykoncepcji, czy jak podchodzić do przerwanie ciąży, gdzie to podejście jest różne i bardziej restrykcyjne od podejścia które Bóg "objawił" w ST, a co wynika z pruderyjnego podejścia do seksu przez Apostoła Pawła, który miał w tym temacie kompleksy i zahamowania, który uważał pożycie seksualne za zbędne, ale konieczne zło dla tych którzy inaczej nie mogli się powstrzymać od grzechu. Ponieważ według Apostoła Pawła korozja miała niechybnie nastąpić, pożycie seksualne było zawracaniem głowy odwracającym uwagę ludzi od tego co prawdziwe ważne , czyli zbawienia przeniesionego przez Jezusa.
    Kiedy Paruzja się nie wydarzyła różni chrzescijanie mieli różne pomysły co z tym Pawlieym fantem zrobić.
    (¹) zakładając na potrzeby dyskusji że Bóg stwórca świata istnieje.

    • @janlewandowski3792
      @janlewandowski3792 Před 5 měsíci

      Znowu same brednie wypisujesz, Krawczyk. Nie udowodniłeś ani jednego z tych twierdzeń. Po prostu coś sobie tylko wybełkotałeś bez ładu i składu

    • @Anglorum
      @Anglorum Před 4 měsíci

      Bóg nie stworzył zła.

    • @JarekKrawczyk
      @JarekKrawczyk Před 4 měsíci

      @@Anglorum A niby kto inny?

    • @Anglorum
      @Anglorum Před 4 měsíci

      @@JarekKrawczyk Zła się nie stwarza, zło się popełnia. To Pan i ja popełniamy zło, niekiedy każdego dnia. Ale rozmowa na temat zła z ateistą jest bez sensu, ponieważ ateista nie ma na podstawie swego światopoglądu możliwości oraz prawa do oceny moralnej czegokolwiek, a już na pewno nie Boga, w którego nie wierzy.

    • @JarekKrawczyk
      @JarekKrawczyk Před 4 měsíci

      @@Anglorum Hmm. Czy popełnienie czynu jak zamordowanie pierworodnych Egipskich dzieci, jako nacisk na faraona któremu Bóg wcześniej utwardził serce było złem?