Polska 100 lat za Francuzami. Wnioski znad Sekwany
Vložit
- čas přidán 25. 03. 2024
- Polska debata na temat transformacji energetycznej znacznie odstaje od tej, która toczy się w innych krajach UE. Tracimy przez to szanse na potencjalne korzyści. Szczególnie mocny kontrast widziałem podczas podróży do Francji, o której chciałbym Wam dziś opowiedzieć.
Jeżeli chcesz wspomóc rozwój „Elektryfikacji” - rozważ wsparcie mnie na Patronite: patronite.pl/jakubwiech
„Elektryfikację” możecie śledzić na Facebooku: profile.php?...
Mnie oczywiście też: / philip.marlowe.92
Wszystkie odcinki mojego podcastu znajdziecie na platformach:
* Spotify: open.spotify.com/show/5yfNRTv...
* Apple Podcast: podcasts.apple.com/pl/podcast...
* Google Podcast: podcasts.google.com/feed/aHR0...
Z kolei na moim instagramie znajdziecie ciekawostki, quizy i krótkie, bieżące komentarze: / wiechography
Zaglądajcie obowiązkowo na Energetykę24! energetyka24.com - Věda a technologie
spychologia Polskiej klasy politycznej trwająca od lat 90tych właśnie daje efekty i to nie tylko w energetyce, brakuje nam ludzie odważnych, zdolnych do podejmowania trudnych decyzji
Chce Pan wiedzieć jak ważna jest energetyka dla rzadu.. Czy odbyla sie jakaś debata w sejmie na ten temat czy wprowadzono uchwal majace posunąć nas krok naprzod w tym celu nic.... mija 100 dni , brak obrad , brak poprawek senatu a kwestie elektrowni jądrowej dalej niejasne czy to znowu przenosimy, strategii dalej nie widze nie słyszę a w przeciągu 10 lat czeka nas deficyt energetyczny a tu poprostu nic....porażka.
Spoko, za 10 lat chłopcy od Tuska skończą "audyt" i wtedy wszystko ruszy pełną parą. Dzięki współpracy w ramach trójkąta weimarskiego i znaczeniu w nim naszego superpremiera Francuzi przeniosą te swoje 50 reaktorów w rok do Polski, a Niemcy dorzucą jeszcze te swoje, które powyłączali. I po problemie, czym tu się martwić.
Po drugie . Bo to powiem Unia to zawsze byla gra interesów bo jak zrozumieć fakt ze po uszkodzeniu rurociągów na Bałtyku gaz przestaje byc zielony. Startowaliśmy ze słabszą gospodarka po latach komunizmu. Niestety rządzący podpisywali papier zgadzali sie a nie liczyli sie z konsekwencjami i za to ponosza odpowiedzialność rzady od prawej do lewej od ostatnich min min 15 lat my niestety dalej wybieramy tych samych ekspertow. Jeszcze przypominam sobie jak prezydent 2 lata temu mówił ze mamy wegla na 200 lat poczym statki z Australii do na kraju węglem stającym przybywaly. Bez strategii ponad podzialami anie na 4 lata nie widze suwerenności energetycznej.
Przeciez uśmiechnieci pochłonięci są wyręczaniem wymiaru sprawiedliwości w dziele zemsty za 8 lat odsunięcia od profitów władzy.
@ marca2024 wice mi Maciej Bando powiedział J Wiechowi ze lokalizacja elektrowni Kopalino jest ostateczna plus zwykłe ostatnio narzekania na nieudolność i dyletanctwo PiSowców. wg jego opinii budowa ruszy w 2026r z ca półrocznym opóźnieniem. Wyniki audytu w połowie kwietnia. Jak to należy rozumieć w przełożeniu na "nasze" to nie wiem. Pewnie będzie to wyglądało tak że swoim dziłaniem uchronili Państwo przed niebywałymi stratami ale gdy po 2latach ruszy budowa po ich poprawka to będzie miód malina.
"Atomówka" w Kopalinie musi ruszyć przed wygaszeniem kolejnej elektrowni bazującej na węglu brunatnym (Bełchatów) gdzie będzie następna lokalizacja "atomowki"
Ja generalnie stoje po tej drugiej stronie barykady ale jestes spoko koleś i ogladam twoje programy regularnie. Pozdrawiam
Tu nie ma barykady, tylko lata zaniedbań WSZYSTKICH opcji politycznych. Ważniejsze jest rozliczyć poprzednią władzę, obsadzić stanowiska i przetrwać jakoś 4 czy 8 lat
@@oldschoolgkstychy6445 Obsadzić koryta swoimi i dotrwać do 2032.😂😂
Dzięki
Cześć 🙂Dzięki Panu dowiedziałem się wiele na temat energetyki, polityki energetycznej naszego państwa, unijnych wymogach itd. Niestety mam wrażenie, że nie tylko Unia Europejska nam ucieka, ale też wiele światowych rozwiązań. Nasi politycy wolą zajmować się sobą, a w mediach jedynie możemy usłyszeć kto kogo obrzucił bardziej przemyślanymi inwektywami. O elektrowni atomowej w Polsce mowa jest od dekad. Mam ogromną nadzieję, że ten projekt nie pozostanie wyłącznie w debacie i na papierze, a jeśli już powstanie u nas taka elektrownia to będzie Pan miał w niej udział jako popularyzator tej metody. Pozdrawiam z Reykjaviku 🙂
Tak ogladam podcast o serialach i patrze na widownie. Pan czy nie Pan. Aż tu quiz i juz wiem 😜
Francja to kraj lewicowy, z lewicowymi tradycjami. W Polsce dominuje prawica, więc interes panstwa i społeczeństwa jest tylko na sztandarach, w praktyce to jest dokładnie na odwrót.
W sensie że KO, Lewica i 3D są prawicowe?
@@namelessCitizen97 3D jest prawicowa, KO to konserwatywne libki, a tzw Lewica to soclibki. Lewicowa jest partia Razem.
Mój mix (na chwilę obecną, gospodarka emisyjna) w wytwarzaniu prądu elektrycznego mocy zainstalowanej to: 29GW (maksimum zapotrzebowania mocy, 180 TWh na rok)= 9GW atom, 5GW węgiel (możliwa redukcja do 2,5GW), 15GW gaz (zużycie ok. 5,9 mld m3, używany gdy nie ma produkcji z OZE, możliwa redukcja do zera), 36GW OZE (mniejsza sprawność dlatego przewymiarowanie 2-krotne: w tym 15GW słońce, 10GW wiatr na lądzie, 7GW wiatr na morzu, 2GW woda, 2GW biomasa), +2GW baterie, +4GW szczytowo-pompowe, +8GW możliwość importu (gdy w Polsce nie świeci, nie wieje i jest drogi gaz a w krajach sąsiednich jest taniej). Koszt około 600 mld zł (po odjęciu dotychczasowych inwestycji to około 300 mld zł) i koszt tzw. LCOE (koszt finalny prądu dla klienta końcowego) ok. 371 zł/MWh (po odjęciu 280 zł/MWh).
Gdyby przestawić prawie całą gospodarkę na bezemisyjną (transport elektryczny, ciepłownictwo elektryczne z pompami ciepła), plus znacząco poprawić efektywność energetyczną (termomodernizacja budynków do standardu 65kwh/m2/rok) plus produkcja wodoru dla przemysłu i transportu ciężkiego, to najlepszy mix wyglądałby następująco: Zapotrzebowanie 400 TWh na rok= 9GW atom, 23GW gaz (zużycie 2 mld m3 używany gdy nie ma produkcji z OZE, możliwa redukcja do zera), 114GW OZE ( w tym: 27GW słońce, 35GW wiatr na lądzie, 45GW wiatr na morzu, 2GW woda, 2GW biomasa), +100GWh baterie, +4GW szczytowo-pompowe, +35GW elektrolizerów do produkcji wodoru (potrzeba 110 TWh prądu, który wyprodukuje 2,5 mln t H2). Koszt około 1300 mld zł (po odjęciu dotychczasowych inwestycji to około 1000 mld zł) i koszt tzw. LCOE ok. 384 zł/MWh (po odjęciu 320 zł/MWh) + 100 mld zł na sieci przesyłowe, +1500 mld zł na termomodernizację i efektywność energetyczną, +1000 mld zł na transport. Razem koszt całkowitej transformacji to z lekka = 3600 mld zł (perspektywa do 2055roku to = 2055-2024= 31 lat, 38 mln mieszkańców.
3600 mld zł / 38 mln mieszkańców / 31 lat = 3100 zł rocznie każdego Polaka przez 31 lat.
W gospodarce bezemisyjnej jesteśmy suwerenni surowcowo i możemy odliczyć wydatki poniesione corocznie na import (gazu, węgla, ropy) ok. 150 mld zł. Co daje po 31 latach 4650 mld zł (trzeba pomniejszyć około 2-3 krotnie, musimy najpierw przecież z czegoś wyprodukować naszą bezemisyjną gospodarkę, czyli z importowanych paliw kopalnych), co daje po 31 latach około 1500 mld zł oszczędności. Wydatki minus oszczędności to transformacja będzie nas finalnie za 31 lat kosztować około 2000 mld zł.
@@papuciowy1465super obliczenia tylko jak Anglicy ostatni liczyli to im wyszło 100 funtów za MWh z EJ.
Mam bardzo rzadko jakiś bałwochwalczy stosunek do dziennikarzy, uważam ich większość za część problemu (nie chodzi tylko o klimat, ale i o wiele innych rzeczy), ale Pan Jakub Wiech jest naprawdę chlubnym wyjątkiem. Bardzo Panu dziękuję za Pana pracę. Świetny odcinek, Polacy nie doceniają Francji, cała nasza mediosfera jest anglocentryczna i za szczyt wyrafinowania intelektualnego uznaje się ironizowanie. 700g/kWh vs 30g/kWh, szkoda gadać… Za to my mamy całe stada charyzmatycznych prychaczy, którzy prychają na „zielone szaleństwo”. Dałbym całą armię Ziemkiewiczów i Kowalskich za taką emisyjność gospodarki…
Dziękuję!
Jacy Polacy nie doceniają Francji i w czym nie doceniają? O tym, że francuska energetyka opiera się na atomie, to chyba wiedział każdy oprócz ciebie. Z tego jednak wniosek, że Francja nie będzie się sprzeciwiać tej obłędnej polityce energetycznej, bo ich to nie boli. Tak to zostało ułożone. Ten zgarnia kasę, kto ma moc ustalania, co jest zielone, a co nie jest. Atom jest zielony, bo tak się umówili z Niemcami.
otwierasz skutecznie oczy :)
Wystarczy wejść na stronę electricity map i porównać sobie produkcję i zużycie prądu elektrycznego z różnych źródeł z krajów Europy. np. Francja, która posiada 70% prądu z atomu, to od jakiś 2lat (kryzys energetyczny i wojna na Ukrainie) eksportuje dzień w dzień po ok. 10GW mocy prądu elektrycznego do krajów ościennych - głownie do W.Brytanii (posiada braki w wytwarzaniu z gazu i importuje dzień w dzień 5GW) i Włoch (posiada braki w wytwarzaniu z gazu i importuje dzień w dzień 10GW). Cena prądu kształtuje się w okolicy 100euro/MWh, czyli Francja eksportuje prądu za dzień ok. 10GW*1000=10000MW*100euro=1000000*24h=24000000euro*4zł/euro=ok.100mln zł/dobę
Czyli w ciągu miesiąca Francja bogaci się z sprzedaży prądu ok. 100mln zł*30=3mld. zł
Serio 100 euro ? Strasznie drogo. Ja my byśmy za tyle eksportowali to w plecy jakieś 20%. Bo koszt pradu z naszej przyszłej EL to jakieś 500 PLN.
Dzięki, jestem bogatszy o wiedzę na temat atomowej energetyki i recyklingu i przechowywania promieniotwórczych resztek.
Więcej tu propagandy niż wiedzy o francuskim przemyśle atomowym.
@@kondzio2003 Podziwiam Twoją wiedzę na temat atomistyki ja takiej nie jmam jak ogromna większość Polaków. Proponował bym byś się zajął upowszechnianiem swojej wiedzy dla dobra ogółu bez propagandy.
@@zibip4930tak śmiej się ;) mnie rozbawiła bajka o mniejszej przyjętej dawce stojąc na beczce z odpadami niż promieniowanie tła w Warszawie ;)
@@fddevnull Przyjmuję na wiarę Natomiast przemawia do mnie fakt zatrudnienia tysięcy ludzi w tym zakładzie. Skoro tam pracują nie musi być źle. Zbyt mała wiedzę mam by to ocenić. Wierzę fizykom !
@@kondzio2003 Francja to atomowa potęga. Kto na świecie buduje te elektrownie jądrowe? Czy jest jakaś elektrownia chińska? indyjska? Ulepili je z gliny?
Tak, znajoma paczki z jedzeniem do Francji wysyła
Odzyskali już kompetencje? Bo tak mówią? 😂 To poczekajmy aż Francuzi zbudują wreszcie jakaś elektrownie w założonej cenie i czasie.
22:05 - Znów manipulacja. Cena energii elektrycznej z dostawą na 2025 roku to już 500 PLN/MWh, więc ta droższa cena będzie tylko przez pół roku i wynika z zakontraktowania dostaw EE w ramach kontraktów terminowych przez spółki obrotu w listopadzie/grudniu 2023.
29:20 - jesteśmy takimi więźniami węgla, że w 2030 węgiel będzie miał mniej niż 30% produkcji energii elektrycznej w Polsce, po tym jak moc w gazie się potroi i zostanie oddane 6 GW offshore oraz dalszego rozwoju PV i wiatru lądowego.
31:30 - Jak energia będzie tak cenna to nikogo nie trzeba kijem przekonywać do ekfetywności energetycznej. Niech właściciel sam zdecyduje czy taniej jest płacić więcej za energię czy termomodernizować.
Zielony ład to szansa.
Rodacy, do pracy! Ja chcę płacić niskie rachunki, oddychać czystym powietrzem i pić czystą wodę i jeść możliwie zdrową żywność- to zapewnia poprawce wdrożenie dyrektyw UE. Przepisy UE w budownictwie wprowadzają stopniowo standard budynków o niemal zerowym zapotrzebowaniu na energię od 2014 roku. Teraz taki standard mają już wszystkie budynki z pozwoleniami na budowę wydanymi od stycznia 2021. Ktoś robił z tego imbę?
Jeżeli pan nie zauważył że UE represjonuje i dokonuje wymuszeń na słabszych gospodarkach narodowych to nie rozumie politycznych przyczyn mechanizmów kolonizowania
To nie UE, a dziki kapitalizm. To samo robi USA, Chiny, Rosja i dokładnie każdy, my także wobec słabszych i biedniejszych. To samo jest w dół społeczeństwa, gdzie silniejszy( bogatszy) dyma słabszego(biedniejszego).
Dlatego Czarnogóra, Mołdawia czy Białoruś to potęgi. Albania powala a Serbia tak niezależna, że prawie rosyjska.
Jednocześnie wszystkie wymienione (oprócz Białorusi) ale też Turcja i Macedonia mają status kandydata. Nawet Gruzja chce być w UE :P
Szwajcaria, Norwegia i Wlk. Brytania, dzielą pewne rozwiązania unijne i za to płacą. A przecież nie muszą. Polska większość rozwoju zawdzięcza tej "lewackiej" UE. Bez wyrugowania wszechobecnej korupcji i sowieckiego myślenia nie ma mowy o szybkim wzroście którego dokonaliśmy. To dzięki Zachodowi ORAZ naszej pracy mamy rozwój. Wymuszenia? Pfff No w latach 90 to mieliśmy "niewymuszoną" konsumpcję starych opli ipolonezów. A dziś w furach za dziesiątki tysiecy, na srajfonach oglądacie propagandę antyzachodnią o wymuszeniach i kolonizacji XD
No jesteśmy, przez zbieg okolicznosci historycznych. Gdy bylismy w bloku sowieckim - o którym dużo złego by mówić ale rozbudowywal energetyke jadrowa - akurat nam sie nie trafilo. Mysle, ze UE powinno nam dać OGROMNĄ taryfę ulgową z tego powodu, a nie das dojeżdżać. Czy nasi rządzący są w stanie coś wynegocjować?
Tusk na pewno wynegocjuje , tak jak wynegocjował zmianę polityki Komisji UE w sprawie importu ukraińskich produktów rolnych
Zgadzam się z Panem Jakubem i nie kupuję absolutnie tej narracji o opóźnieniach w budowie atomu. Jeśli ktoś chce naprawdę budować atom, szuka możliwości przyspieszenia i zrealizowania tego, a nie ciągle przekłada terminy! Atom ma wysokie koszty inwestycyjne, ale system energetyczny z dużą ilością atomu jest zdecydowanie tańszy od tego zdominowanego przez OZE, gdzie tak naprawdę trzeba budować dwa równoległe systemy energetyczne, a nie jeden. W przypadku atomu budujemy tylko jeden, bo niepotrzebne są już wtedy szczytowe elektrownie na gaz, czy magazyny energii w takiej ilości.
Atom będziemy budować pewnie z kilkanaście lat (żeby osiągnąć potrzebna moc)
Znacznie szybciej postawisz bloki gazowe, OZE i magazyny.
Tylko że 17 GW w PV postawiliśmy w około 5 -6 lat, a z atomu od 15 lat mamy tylko plany, plany i plany. :)
Panie Jakubie, rozmowa z p. Warzechą lub p. Bosakiem by się przydała:D
Pan Warzecha ucieka od wszystkich debat ze mną. Z panem marszałkiem Bosakiem - chętnie.
@@jakubwiech6376 Panu Warzesze prosze zaproponować rozmowę po rosyjsku, może sie zgodzi
@@jakubwiech6376 ciekawe czemu:)
Warzecha to szur. Ile można rozmawiać z ideologiem. Z konfą to już w ogóle.. Jak ktoś nie wierzy w cywilizację zachodnią i boi się 5G i scypionek to jego problem. Eksperci niech rozmawiają z powążnymi ludźmi. Lekarz nie jest od dyskutowania z Ziębą, psycholog z wróżem a astronom z ufologiem. No a że ten drugi to poseł to... no cóż, są i tacy co z gaśnicą biegają
@@napiecie_krytyczne Obaj mają ogromną słuchalność i mnóstwo osób wierzy w to co mówią. Trzeba prostować powielane przez nich mity i to tam, gdzie oni są słuchani. Inaczej ciągle będziemy uwikłani w dyskusję "po co nam transformacja" zamiast "jak przeprowadzić transformację".
Powołał się pan na debatę o energii na kanale zero tylko tam padło ważne pytanie pana Naimskiego na końcu programu - " Jeżeli jest tak dobrze to dlaczego jest tak źle". Gospodarka Unii jest w czarnej dupie przemysł ucieka ale pan Jakub tak zachwala zielony ład 😂
Przemysł ucieka z zachodu od lat 80 ubiegłego wieku. To skutek neoliberalizmu i globalizacji, a nie Zielonego Ładu.
UE: Najbogatsze miejsce na ziemi, kuźnia kadr dla USA, przemysł mający decydujący wpływ na światową gospodarkę. Malutka Holandia ma ASML bez której tajwański TSMC i 3 nm chipy są niemożliwe w produkcji. Największe innowacje i przełomy to UE + Br + US + Japonia i Korea. Gdzie są pierwsze sukcesy w fuzji termojądrowej? A przemysł wraca, ST buduje fabrykę pod Grenoble za 7 mld dolaró, Intel w kilku krajach Europy będzie budował... Tak Intel, to maleństwo wraz z pycim Samsungiem i wspomnianym wcześniej TSMC to już prawie cała produkcja procków. W czarnej dupie to są Chiny!
@@napiecie_krytyczne wciąż nie odpowiedziałeś na pytanie pana Naimskiego. Dodam od siebie tylko że wzrost PKB w Unii europejskiej wyniósł 0 % za rok 2023. Wincyj regulacji wincyj ograniczeń wincyj zielonego łagru. Pozdrawiam
@@strzaas7303 Bywają lata, że jest 0%. Światowa recesja i cykle koniunkturalne są od zielonego ładu? Wirus, pozrywane łańcuchy dostaw, próba odbicia i jeden wielki "shortage" w dostawach, potem wojna i szantaż surowcowy. A czy kryzys 2001 albo 2008 spowodowała UE? Naftowy w latach 70 to Ursula von der Lejen. Światowy "decoupling" jest z powodu unijnych regulacji? To jest właściwie już szuranie nie widzieć co się dzieje na świecie od lat i zrzucać wszystko "na regulacje", "na ład", (podpowiem inne pomysły: lewactwo, głupie młode z miast, Greta)
@@napiecie_krytyczneskoro jest tak dobrze to czemu USA nam ucieka pod względem np. wielkości gospodarki, innowacyjności. Gdyby w UE było tak dobrze to nie bylibyśmy kuźnią kadr dla USA tylko dla siebie.
31:24 „Dlaczego mamy na to pozwalać” - i tu ku@wa leży problem, bo to jest łamanie podstawowych praw własności w imię idei :/ przecież alternatywą jest wprowadzenie klasy energetycznej jako mechanizmu informacyjnego (ktoś widzi w ogłoszeniu klasę i wie, że koszt będzie zawyżony) i się decyduje lub nie na wynajem. Do tego system zachęt do termomodernizacji i funduszy lub kredytów 🙄 ale nie, trzeba włazić z butami w ludzkie życie bo emisje.
32:00 pragnę tez przypomnieć, że Francja zawsze miała co najmniej lekko zamordystyczny skręt wiec nie koniecznie powinnismy się wzorować na wszystkim co robi Francja, prawda?
Też ten punkt zauważyłem i tak samo to widze. Takie spojrzenie jest najbliższe zdrowemu rozsadkowi.
Pozatym oni wszyscy na zachodzie maja min 5 razy więcej kapitału na mieszkańca, nie mówiac też o pkb... oni doskonale wiedza że sa ze 30 do 50 lat przed nami i to bezwzględnie wykorzystuja... z naszej gospodarki czerpia marże, a żebyśmy nie podskoczyli.. to narzucaja nam takie prawa poprzez Łuunieee żebyśmy sie zarobili na śmierć i nie mieli czasu myśleć prawdziwie strategicznie... w naszym własnym interesie !
Pan Wiech w sumie na to zwrócił uwagę, ale wiekszość z nas na codzień nawet nie zdaje sobie sprawy z tego że my wogóle nie myślimy w pierwszej kolejności strategicznie... a później dopiero operacyjnie i taktycznie....
my zaczynamy od taktyki... bo sie poddajemy presji otoczenia i mediów... i dlatego tak wiele rzeczy w Polandzie sie robi od dupy strony i bez przemyślenia, no i przez to dłużej a czasami gorzej.... Tu tylko trzeba dokonać zmiany mentalnej w naszym narodzie... reszta jest całkiem ok.
👍🇵🇱😎
Francja lekko "zamordystyczny skręt"? Po Holandii i USA najbardziej przodujący w liberaliźmie i oświeceniu kraj w historii świata? To jak ktoś komuś włazi w butach nie masz pojęcia bo nic oprócz bogactwa nie widziałeś. Proponuję sprawdzić sobie kolejno: Chiny, Rosja, Zj. Emiraty, Pakistan - tam państwo włazi w butach. Indie, Bangladesz... tam państwo nie ma siły włazić... Brazylia i RPA - tam gangsterzy włażą. Żyjemy w najbogatszym i najnowocześniejszym miejscu globu. Nawet jeśli ktoś dowali podatek, to my na niego mamy piniondze właśnie dlatego, że Zachód jest twórcą technologii a reszta to kupuje.
Chiny i Indie budują po kilkadziesiąt elektrowni węglowych i szybko się bogacą (mają własny węgiel). Euro kołchoz idzie ideologje narzucane przez, raz Niemcy, raz Francje mające na celu zablokowania konkurencyjności i rozwoju gospodarek nowej Europy - bo tylko Ona się jeszcze szybko rozwija. Tak wygląda kolonizacja.
Polski węgiel jest najdroższy na świecie...nie ma szans na tanią energię w oparciu o wydobycie węgla kamiennego w Polsce
Rozwijamy się głównie dzięki krajom zachodnim. Nikt nie bogaci się węglem tylko nowoczesnymi technologiami. Z wyjątkiem wybrzeża Chiny to morze biedy. Indie też. Samo słowo euro kołchoz zdradza nastawienie ideologiczne i brak argumentów. Jest możliwość zaglądania do archiwalnych treści w internecie. O tym, że UE upada to już 10 lat temu gadali prawacy i lewacy. A o tym jak to Chiny są potęgą też słuchaliśmy latami no i co? I nastąpiło wielkie tąpnięcie. Chiny już od dawna się nie rozwijają szybko. Może zamiast czytać propagandy antyzachodniej spojrzy Pan na to co się dzieje na wschodzie. Bo obawiam się, że ostatnie 3 lata to Pan bardzo przespał. W Chinach nie ma wody pitnej i jest sprzedawana w butelkach plastikowych. Miliardy miesięcznie... Zniszczyli sobie środowisko, proszę ich nie stawiać za wzór. Indie akurat rozwijają się duuuużo za wolno, z powodu braku "lewackich" urzędników i korupcji. Na ziemię kłerwa :P
O tym, że Francja ma rozwiniętą energetykę jądrową i gwiżdże na wymysły zielonokratów, to wie chyba każdy, bez Twojej wycieczki do Francji. Problem w tym, że w Polsce takiej energetyki nie mamy i nie będzie nawet za 30 lat. Więc można sobie bredzić o suwerenności energetycznej powołując się na przykład Francji. Ma to taki sam sens , jak opowiadanie, że we Francji mają dobre wina, a w Polsce słabe. Pewnie, jak sztucznie podniosą ceny energii z węgla, to taniej będzie kupić energię we Francji, czy innym kraju produkującym "zieloną" energię . O to przecież w tym wszystkim chodzi.
Tylko ta wspaniała Francja też od czasu do czasu ma swoje problemy. Jeszcze dwa lata temu z tego ich atomu było wiele źródeł niedyspozycyjnych. Mają elektrownie, ale stare i z biegiem lat też będą z tym problemy.
Pewnie, że będą, nikt nie twierdzi, że te elektrownie będą wieczne. Tylko pan Wiech wpadł niemal w ekstazę, bo mu pokazano recikling odpadów z reaktorów, a to chyba nie jest takie sielankowe, jak w jego opisie @@mariusz07
Suwerenność energetyczna to korzystanie ze własnych źródeł. Zobacz co stało się z gazem łupkowym w Polsce.
Możemy być, jak Francja , to bardzo łatwe. Trzeba tylko wybudować te 50 reaktorów i wtedy możemy odejść od tego okropnego węgla i być, jak Francja, rządzić w UE polityką energetyczną. Gościu nawiąż kontakt z rzeczywistością i zejdź na ziemię, bo krążysz w górnych warstwach stratosfery.
Panie Wiech, jaki los czeka koksownie wg pana ?
Sprzeda się do Pakistanu, jak tą, która istniała przy Hucie Częstochowa
@@hakpoll4495 do budy trolu.
dlaczego trolu? Podaję fakty, które można sprawdzić, jeśli nie jest się zbyt leniwym@@nieznamnieznam5678
Popieram wprowadzenie energetyki jądrowej w Polsce. Mam jednak pewne obawy czy jest to dobry moment ze względu na toczącą się wojnę z Rosją i jej ciągłe ataki hybrydowe także na naszym terytorium oraz możliwe zmniejszenie udziału ameryki w tym konflikcie po najbliższych wyborach. Czy kraj, który nie potrafi kontrolować własnej przestrzeni powietrznej powinien zaczynać od budowy elektrowni jądrowej? Mam nadzieję, że się mylę
Zanim ruszy jakiś reaktor w Polsce, nasza OPL będzie najlepszą w Europie.
Panie Wiech co Pan opowiada my tkwimy cały czas w węglu? Ile zostało zamkniętych kopalń w ostatnich latach. Dodatkowo może się pan zastanowi dlaczego francja nie poszła w OZE ? Ile ma lini brzegowej ? Ma prawie dwukrotnie większe nasłonecznienie niż my i dlaczego poszli w atom. Proszę to wyjaśnić. A nam się mówi OZE jest dla nas wybawieniem. To samo Anglia.
Anglia wyszła z UE bo wiedziała czym jest transformacja energetyczna dla jej gospodarki. A u nas gadające głąby .
Francja budowała atomowe elektrownie w okresie kiedy nikt nie mówił o oze, przecież mówi o tym ba początku filmu że to były lata 70te-80te
@@Diacon230 I co z tego . Przyszłością są reaktory 4 generacji, których Francja nie buduje. A jak już zabiera się za budowanie to opóźnienia wynoszą 20 lat a koszty są 100-500% wyższe niż zakładane.
@@Diacon230 Ok a co z Anglią? Atlantyk linia brzegowa duża a importują prąd z Francji.
Zgodzę się że brakuje u nas twardej i sprawnej polityki energetycznej. Jednak mam duże wątpliwości jak ona powinna wyglądać tj zgadzam się że na pewno nie węgiel, ale wcale nie jestem entuzjastyczny co do atomu mam wrażenie że jesteś w mocnej bańce "atomowej", ale może to być tylko wrażenie. Francja jak najbardziej będzie kontynuowała atom bo w to zainwestowała i takie ma możliwości. Zaś Polska powinna znaleźć własny sposób. Bo takie zakłady przetwarzania paliwa jak wspominasz to ze względów politycznych nie mogą powstać u nas.
Myślę że lepszym rozwiązaniem dla nas jest oze + magazyny chemiczne i budowanie linii przesyłowych aby stać się dużym producentem oze i jednocześnie dużym magazynem EU energii.
Mam mieszane uczucia. Z jednej strony raportu, który niedawno został opublikowany wynika, że ceny energii będą niższe w wariancie "więcej OZE" niż w wariancie "więcej atomu" (trochę mnie to zdziwiło i chciałam żeby p. Jakub się do tej tezy odniósł ale chyba przegapił ten temat). Z drugiej strony myślę że w przypadku OZE coraz większym problemem będzie "zanieczyszczenie krajobrazu". Póki wiatraków i paneli jest mało, ten problem nie jest istotny ale jak nie będzie można przejechać paru kilometrów, żeby farma solarna nie świeciła po oczach albo wiatrak nie psuł horyzontu, to problem urośnie. We Francji już o tym zaczynają mówić.
@@joannakucharska2586z OZE jest zwyczajnie tańsza energia. Moim zdanie lepiej i taniej budować bloki gazowe a resztę z OZE + magazyny.
Nie bez powodu brytyjczycy nie wybudowali kolejnego bloku EL tylko chcą kłaść kabel do USA.
@@joannakucharska2586 Zgodzę się że trzeba brać także aspekty wizualne, czyli też chronić przyrodę, dlatego można wykorzystywać przestrzenie aktualnie zurbanizowane. Można też poddać temat obliczeniom (oczywiście w ramach eksperymentu myślowego) to mamy za poprzedni rok potrzeby w Polsce 167TWh na osobę to wychodzi 4.6MWh, gęstość zaludnienia mamy 128 na km2 czyli potrzeba 3533m2 paneli na każdy kilometr kwadratowy (bo 6m2 produkuje 1MWh). Czyli 3,533 promila powierzchni, albo inaczej na każde 4 osoby potrzeba 110m2 dachu z panelami.
przedstaw czlowieku racjonalne argumenty przeciw atomowi. Chciałbym tylko nadmienić, że gdyby właśnie nie strach i fobia społeczeństwa, to więcej $$$ byłoby pompowane w rozwój tej technologii, bo ciągle nie doszliśmy do granic możliwości technologii uranowej (lub torowej), istnieją projekty reaktorów pracujących właśnie na zużytym paliwie, brakuje tylko woli politycznej żeby to rozwijać. Zamiast tego kasa idzie w inne bzdety.
@@demboos Nie jestem przeciw samej elektrowni atomowej, ani nie jest to kwestia strachu, tylko nie sądzę że jest to technologia która może wygrać z oze u nas w karaju, ze względu na to ze jak powstanie taka elektrownia w 2040r to już będziemy musieli inaczej sobie poradzić z wytwarzaniem energii a i sytuacja polityczna może być inna.
Po prostu tempo budowania oze w porównaniu do atomu jest dużo większe.
Gdyby była szansa że atom powstanie w ciągu 3 lat to jak najbardziej za, ale w możliwości 2040r to może się okazać że tylko dużo zapłacimy za coś to może okazać się zbędne.
33:44 dokładnie Francja naciska tam gdzie jest ich interes, ale jak my chcielibyśmy podtrzymania (przedłużenia) energetyki węglowej o np. dekadę i zawieszania lub zwiększenia puli emisji aby nadgonić proces to nie, bo po co to Francji 😂 jako państwo średnie mamy mniejszą siłę przebicia. Jak był NS2 to dla Niemców gaz był doskonałym paliwem przejściowym, ale po „awarii” nagle odchodzenie od gazu przyspieszyło (zakaz pieców gazowych). To są ewidentnie działania czysto polityczne ze zmianami klimatycznymi jako wymówką 🤷♂️ myśle, że to ludzi najbardziej wkurza, bo widza gdzieś pod powierzchnią tą obłudę i interesowność poszczególnych członków EU. W pracy robie kursy z propagandą jak to jest dla naszego dobra, ratowania klimatu itd. Polacy są raczej prostolinijni i chyba jakby od początku mówić tak jak Pan Wiech teraz, tj. że tu chodzi o przewagę konkurencyjną i niezależność energetyczną (tu mam wątpliwości co do OZE i Chin 🙄) to myślę, że mogła by ta cała dyskusja społeczna wyglądać dużo lepiej
Wydaje mi się, że to jest objaw zdziecinnienia, że Polacy myślą zerojedynkowo, albo altruizm albo hipokryzja. Przejawem dorosłości jest zaakceptowanie faktu, że te rzeczy się przeplatają, że rzeczywistość jest bardzo skomplikowana, oraz że są pewne megatrendy wobec których musimy się jakoś odnieść. Chowanie głowy w piasek, czy, u bardziej bohatersko usposobionych, Rejtan wobec rzeczywistości, nie pomoże. Jakkolwiek Pan to nazwie, obłudą, fałszem, czy inne mocno nacechowane słowo, bądźmy tacy i obłudnie skorzystajmy z tej szansy!
Jesteśmy i będziemy skansenem europy. Powinny powstać takie rezerwaty, mieszkańcy będą jeździć końmi, ewentualnie 20 letnim dizlem, palić węglem i narzekanie na spiski :)
jejku. A ten znowu o Francji. Przecież Francja w Europie jest wyjątkiem. Pozostałe kraje. o ile w ogóle mają atom, to pokrywają z niego 10-20% zużycia prądu. I jakoś nikt nie zamierza naśladować Francji. Chyba dlatego, że atom świetność ma dekady za sobą. Dlatego, że obecnie OZE jest dużo tańsze.
Tylko, że OZE daje pokrycie zapotrzebowania na energię elektryczną w 23 % (taka średnia jest w UE za 2022 r.)
i jak tam wycieczka do francji? wysyp czarnej śmierci czy za wcześnie pojechałeś ? ^.^
"Unia nie jest okupantem" a kim jest skoro każde prawo jakie z unii przychodzi sprawia, że my ponosimy koszty na rzecz niemiec i francji?
Na każdą modernizację trzeba cię stać. Francja Niemcy są bogaci.
Nie zamierzam płacić za prąd więcej niż Francuzi przez jakiś sztuczny ETS, który został stworzony w taki sposób, żeby rozerwać na strzępy konkurencyjność naszej gospodarki. Już pierwsze firmy przenoszą zakłady z Polski. A elektrownie atomowe to zobaczymy za 15 lat. Przez ten czas mamy mieć najdroższy prąd w UE i całą gospodarkę szlag trafi. Ja mam wywalone na to ekologiczne badziewie używane do wysysania kasy.
Spoko jesteśmy częścią UE, a nasz wspaniały przywódca wszystko nam załatwi, jak tylko się nam zamarzy. Nie widziałeś , jak mocno trzymał za rączki prezydenta Macrona i kanclerza Scholza. Nikt się nie oprze jego urokowi, A Macron i Scholz będą spełniać jego wolę, jak Kierwiński z Sienkiewiczem.
Nikt nie broni żyć off-grid, jeżeli prąd o cenie zapewnionej przez 18 lat rządów 2 obecnych ekip jest za drogi. Nikt też nie broni wybierać ludzi kompetentnych i pięknować i marginalizować niekompetentnych, ale jako naród mamy z tym problem już od wieków.
Irytuje mnie Pana podejście do tematu. Wypominanie. Nam że my wiedzieliśmy i nic z tym nie robiliśmy. Od 2003 było wiadomo o tym, no i co z tego? Francja w 2003 roku była w zupełnie innym miejscu rozwoju, była bogatsza, np my 2003 konmy oralismy ziemie a oni mieli dotowane wielkoprzemysłowe gospodarstwa rolne, wówczas myśmy zwijali nasze rolnictwo, a oni ,zalewali nasz rynek dotowanym cukrem. Przykładów można mnożyć. A pan przychodzi I mówi nic nie robiliśmy nasza wina.
To chyba nie pana sprawa jakiej klasy energetycznej jest budynek. Jak jest gorszy to właściciel więcej zapłaci za grzanie. Problem w tym że panu podobni sztucznie zawyżają ceny grzania. Kiedyś był pan bardziej obiektywny. Teraz może pan się oficjalnie zatrudnić w dziale propagandy. I Polska nie musi importować surowców energetycznych, mamy dużo łatwo dostępnego węgla brunatnego.
Polska nie musi kupować surowców energetycznych tylko kupi sobie tańszy prąd z Francji. Słyszałeś jak Pan Jakub się zachwycał, jaki tani prąd jest we Francji, a będzie jeszcze tańszy, a polski brudny będzie słusznie coraz droższy. Piękne perspektywy.
Energetyka węglowa wymaga gigantycznych nakładów, podobnie jak atom i OZE. Kopalnie, elektrownie węglowe i linie przesyłowe wymagają setek miliardów złotych na inwestycje. I po co? Bo mamy węgla brunatnego na 20 lat? Przy okazji dewastując krajobraz, ocieplając klimat, niszcząc warunki wodne na tysiącach kilometrów kwadratowych. I za te dwadzieścia lat i tak trzeba będzie budować atom i OZE. No pomysł genialny 😂
Tylko, że infrastruktura do energetyki węglowej jest, a elektrownie atomowe będą za 20-30 lat, skąd przez ten czas będziemy brać energię? Z chińskich wiatraczków i paneli fotovoltaicznych ?One będą wieczne? Nie dewastują krajobrazu? Ich produkcja nie szkodzi planecie? Dałeś się owładnąć propagandą i nie myślisz samodzielnie@@arturkoszykowski9592
@arturkoszykowski9592 1. Nic podobnego. Elektrownie węglowe są wielokrotnie tańsze i szybsze w budowie niż elektrownie atomowe. 2. Gdyby OZE było tak opłacalne, nie trzeba by było sztucznie podrażać ETSami energii z węgla, a jednocześnie dotować OZE. 3. Węgla to my mamy na setki lat. Kopalnia Bełchatów działa pół wieku i mogłaby jeszcze dużo dłużej, gdyby nie było sztucznego nakazu jej przedwczesnego zamknięcia. Jak widzisz po otwarciu kopalni węgla może ci ona dawać energię nie przez 20 a np. przez 100 lat. 4. Masz rację. Kopalnie odkrywkowe mają zły wpływ na środowisko. Ale to podczas eksploatacji. Potem odwrotnie. Zalewasz je wodą i otrzymujesz jezioro/a nowe "Mazury" 😉 5. Nie jestem przeciwnikiem OZE, o ile daje konkurencyjną kosztowo energię. Za 20 lat to jest szansa na ekologiczna fuzje jądrowa. 6. Kiedy ja jestem za tym, żeby atom był budowany już teraz. Ale w taki sposób, żeby budowa elektrowni mieściła się w przewidzianym budżecie i terminie. Muszą być żelazne gwarancje. Bo teraz jak się buduje atom to masz wieloletnią obsuwę (w Finlandii to chyba było 10 lat dłużej niż w planie) i wielokrotnie przekroczone kosztorysy. W takim wydaniu to maszynka to wyciągania kasy. Pozytywne wyjątki co do budowy atomu w ramach założonych kosztów i terminów to Korea Południowa, Chiny i chyba Rosja. My możemy raczej skorzystać tylko z tego pierwszego kraju. 7. Nie śmiej się z węgla, tylko się do niego uśmiechaj 😉 Bez dwutlenku węgla rośliny szlag by trafił. Posadźmy trochę więcej drzew i jest git. I zobacz jak wydobycie węgla rośnie w Chinach i Indiach. I o jakich wolumenach jest tam mowa, a potem zestaw to z polskim dłubaniem 'łyżeczką' w ziemii.
@@hakpoll4495Nie przepadam za przedstawicielami handlowymi😉 Przynajmniej nie poleca opierać całej energetyki na wiatrakach i panelach słonecznych. Bo to w naszych warunkach już całkowity kosmos 😂 Rozsądnie budowany atom jest ok.
Ale Pan jest lewicowy i antypolski, mimo iż Pan twierdzi, że nie jest. Jak Unia się nam opłacała, to trzeba było w niej być. Teraz, z mojego punktu widzenia, to są koszty coraz większe i trzeba się zastanowić nad jakimiś radykalnymi zmianami w tej kwestii. Po prostu być pragmatycznym, a nie 'fair' czy coś takiego.
No to niechciałbym z Tobą robić interesów. Zaprzyjaźnisz się i pożyczysz kasę ale jak trzeba będzie oddać to będziesz się zastanawiał :P Sojusz gospodarczy polega na wzajemności. Wraz z UE pomimo jej wad mamy ogromne korzyści. Obawiam się, że albo zapomniałeś albo nie widziałeś jak strasznie sraliśmy forsą rozbijając się Polonezami i maluchami. Nie było przecież wtedy handlu emisjami i zielonego ładu. Proszę o tym pomyśleć wsiadając do jebutnego SUVa... albo skoczyć na wakacje do Czarnogóry, Albanii albo na Białoruś
Nauka i liczby nie są ani lewicowe ani narodowe.
@@napiecie_krytyczne Nie ma przyjazni są tylko interesy i prosiłbym nie porównywać relacji międzyludzkich do relacji biznesowo-państwowych
@@ukasznowacki2119 Polityka międzynarodowa, dyplomacja czy tylko zarządzanie to przede wszystkim relacje międzyludzkie. Jak kogoś "nie lubimy" to nawet świstka nie podpiszemy. Widać to pięknie w korporacjach, które mają mnóstwo poddostawców a nawet krajów "blacklisted" i jak przepłaca się wówczas ale interesów nie robi. Inny przykład to jak wygląda "przyjaźń" Rosji, Chin i Iranu a jak krajów Zachodu. Tam właśnie jest takie "wschodnie" myślenie.
Ale załóżmy, że jest jak mówisz i są tylko interesy. Wciąż są pewne zasady wzajemności: umowa o pracę, kontrakty budowlane, akty notarialne, (sto kilometrów tekstu, którego oszczędzę), papiery dłużne, głupi paragon czy faktura. Proszę zatem w odzieżowym próbować odmówić zwrotu. Interesy! co będzie Grażynka oddawać ciuch jak wzięła?
Zielony ład do kosza
🇪🇺 jest dla nas ciałem obcym. Nie mamy na jej politykę prawie żadnego wpływu, a ośrodki decyzyjne są poza demokratyczną kontrolą. W sytuacji, kiedy chcemy realizować swój interes najwięksi gracze 🇪🇺 starają się maksymalnie utrudnić nam życie, choćby dlatego że jesteśmy dla nich konkurencją, w sytuacji w której rządzi odpowiednia dla nich opcja nie ma mowy o jakimkolwiek rozwoju. Więc niech nie opowiada Pan farmazonów. Siły prounijne nie są mile widziane w 🇪🇺 dlatego, że zakotwiczają 🇵🇱 w tym tworze, tylko dlatego że ją kiełznają. Często wbrew interesowi 🇵🇱, jej mieszkańcom, a nawet wyborcom i prawu, a europejscy notable temu przyklaskują. I o ile Polacy wiedzą swoją szansę we wspólnym rynku, to machinacje największych graczy napawają sporą część z nich nieufnością i odrzuceniem. Ale dla Pana jesteśmy sami sobie winni 🤦
Wiech😂 jesteś beszczelny!