W spotkaniu uczestniczyli: dr Dominik Smyrgała i Łukasz Ulatowski. Prowadzenie Witold Gadowski. Przystanek Historia Centrum Edukacyjne im. Janusza Kurtyki - 10.05.2019
Kiedys czytalem ksiazke czlowieka ktory jak mlody czlowiek wstąpił do UB i powoli piął sie po szczeblach kariery ponieważ pracował na kierunku niemieckim umyslil sobie ,ze zasiegnie rady ludzi ,ktorzy w II RP zajmowali się kontrwywiadem na kierunku niemieckim . Jeden z rozmowców powiedział mu ,że już przed wojną podejrzewał Żychonia o współpracę z Niemcami. Na dowód wyciagnąl kartkę napisaną do kuzynki czy siostrzenicy reka Żychonia z Brazylii po IIwś. Podejrzewał ,że pod Monte Cassino Żychoń przeszedł na stronę niemiecka a w grobie jest ktos inny taki kamyczek to tej dyskusji
Najbardziej obiektywny wykład na ten temat wygłosił pan Zacharski.Panowie w tym materiale występują tylko jako mieszadła do mieszania tego tematu.Wbrew wszystkim zachwycanie się latami Sanacji najczęściej jest wypowiadane przez osoby młode nie podchodzące do tematu obiektywnie.
Dla mnie postać bardzo niejednolita.Tyle zasług, inicjatyw i na koniec dramatyczna wpadka z niezniszczeniem list własnych agentów.Toż to jawna zdrada.A moze miała to byc jego karta w razie złapania? W każdym razie oczekuję że Nowi Polacy uczynią z niego bohatera narodowego.
Bardzo dobra i rzeczowa rozmowa. Wywiad przedwojenny znał plany hitlerowskich Niemiec. Rząd RP i Marszałek Rydz Śmigły nie docenili wagi posiadanych informacji! Praktycznie niewiele zrobili aby uniknąć wojny! Nic nie zrobili aby skutecznie się obronić i pokonać Niemców. Kłótnie wsród polityków, rządzących i dowództwa wojskowego zniweczyły osiągnięcia wywiadu! Cześć ich pamięci!
W roku 1933, gdy Hitler przejmował władzę w Niemczech na ówczesną Reichswehrę (mocno okrojoną stutysięczną armię pozbawioną broni pancernej, lotnictwa bojowego, artylerii ciężkiej) wydawano mniej więcej tyle ile wynosił cały budżet Rzeczpospolitej. Hitler w ciągu 6 lat wydatki wojenne zwiększył ponaddziesięciokrotnie. Różnica potencjałów była przerażająca. Wyrażała się ona potem na polu walki, gdy np. artyleria niemiecka zmiałała polskie pozycje z powierzchni ziemi Wywiad wiedział dużo, bardzo dużo. Ale jednak nie wiedział wszystkiego. Nie znał strategii niemieckiej, nie znal głównych kierunkow uderzeń (uderzenie przez Śląsk na kierunku warszawskim było jednak zaskoczeniem, dotarcie do przedmieść Warszawy zajęło Niemcom tydzień) i nie znano sposobu wojowania, jakim był blitzkrieg. O pokonaniu Niemiec nie było wykonalne. Chodziło o to aby nie dać się pobić do czasu interwencji aliantów, co (z różnych powodów) się nie udało. Nie było kłótni polityków, gdyż władzę niepodzielną w Polsce sprawowała sanacja i trzymała ją pewną ręką od roku 1926. Nie było też większych konfliktów w ramach obozu rządzącego i dowództwa naczelnego. Śmigły Rydz miał pełnię komendy. A że historia Polski znała wybitniejszych hetmanów, to inna sprawa. Realia takie były jakie były. Rozwój wypadkow na innych frontach udowodnił, że i inni też wiele nie ugrali. Trzeba były sojuszu z diabłem (Stalin) i zaangażowania USA, żeby po 6 latach pokonać bestię. Przy marginalnym (nie czarujmy się) udziale Polaków. Krawym, bohaterskim, konsekwentym, ale nie mającym w zasadzie wpływu na bieg zdarzeń. Może poza faktem stawienia pierwszego oporu.
@@hotshot6674 Dokumenty w ramach czego? Historia Brygady Świętokrzyskiej to żadna wiedza tajemna. Komuchów do dziś widać boli, że żołnierze tej formacji umknęli spod ich topora.
Materiał możemy określić tak,jest to sąd przedszkolaków nad wychowawczynią.Trzeba było zaprosić pana Pazurę był by bardziej wiarygodny aktorsko.Pan Gadowski nawet przy tej operetce się nie zaczerwienił tylko z zimną krwią autoryzował tą bzdurę.Polecam pana Zacharskiego w tym temacie.
Kiedys czytalem ksiazke czlowieka ktory jak mlody czlowiek wstąpił do UB i powoli piął sie po szczeblach kariery ponieważ pracował na kierunku niemieckim umyslil sobie ,ze zasiegnie rady ludzi ,ktorzy w II RP zajmowali się kontrwywiadem na kierunku niemieckim . Jeden z rozmowców powiedział mu ,że już przed wojną podejrzewał Żychonia o współpracę z Niemcami. Na dowód wyciagnąl kartkę napisaną do kuzynki czy siostrzenicy reka Żychonia z Brazylii po IIwś. Podejrzewał ,że pod Monte Cassino Żychoń przeszedł na stronę niemiecka a w grobie jest ktos inny taki kamyczek to tej dyskusji
Raczej bajki
Polecam ksiazke
Wielka gra majora zychonia pana andrzeja brzezieckiego
Najbardziej obiektywny wykład na ten temat wygłosił pan Zacharski.Panowie w tym materiale występują tylko jako mieszadła do mieszania tego tematu.Wbrew wszystkim zachwycanie się latami Sanacji najczęściej jest wypowiadane przez osoby młode nie podchodzące do tematu obiektywnie.
Żychonie-rodzina mojego męża.
Jak niieświadomie miał szkopom pomóc wg tych2
Sisnkowski orlicz dresZer oo smierci sikorskiego
Dla mnie postać bardzo niejednolita.Tyle zasług, inicjatyw i na koniec dramatyczna wpadka z niezniszczeniem list własnych agentów.Toż to jawna zdrada.A moze miała to byc jego karta w razie złapania? W każdym razie oczekuję że Nowi Polacy uczynią z niego bohatera narodowego.
Bardzo dobra i rzeczowa rozmowa. Wywiad przedwojenny znał plany hitlerowskich Niemiec. Rząd RP i Marszałek Rydz Śmigły nie docenili wagi posiadanych informacji! Praktycznie niewiele zrobili aby uniknąć wojny! Nic nie zrobili aby skutecznie się obronić i pokonać Niemców. Kłótnie wsród polityków, rządzących i dowództwa wojskowego zniweczyły osiągnięcia wywiadu! Cześć ich pamięci!
W roku 1933, gdy Hitler przejmował władzę w Niemczech na ówczesną Reichswehrę (mocno okrojoną stutysięczną armię pozbawioną broni pancernej, lotnictwa bojowego, artylerii ciężkiej) wydawano mniej więcej tyle ile wynosił cały budżet Rzeczpospolitej. Hitler w ciągu 6 lat wydatki wojenne zwiększył ponaddziesięciokrotnie. Różnica potencjałów była przerażająca. Wyrażała się ona potem na polu walki, gdy np. artyleria niemiecka zmiałała polskie pozycje z powierzchni ziemi Wywiad wiedział dużo, bardzo dużo. Ale jednak nie wiedział wszystkiego. Nie znał strategii niemieckiej, nie znal głównych kierunkow uderzeń (uderzenie przez Śląsk na kierunku warszawskim było jednak zaskoczeniem, dotarcie do przedmieść Warszawy zajęło Niemcom tydzień) i nie znano sposobu wojowania, jakim był blitzkrieg. O pokonaniu Niemiec nie było wykonalne. Chodziło o to aby nie dać się pobić do czasu interwencji aliantów, co (z różnych powodów) się nie udało. Nie było kłótni polityków, gdyż władzę niepodzielną w Polsce sprawowała sanacja i trzymała ją pewną ręką od roku 1926. Nie było też większych konfliktów w ramach obozu rządzącego i dowództwa naczelnego. Śmigły Rydz miał pełnię komendy. A że historia Polski znała wybitniejszych hetmanów, to inna sprawa. Realia takie były jakie były. Rozwój wypadkow na innych frontach udowodnił, że i inni też wiele nie ugrali. Trzeba były sojuszu z diabłem (Stalin) i zaangażowania USA, żeby po 6 latach pokonać bestię. Przy marginalnym (nie czarujmy się) udziale Polaków. Krawym, bohaterskim, konsekwentym, ale nie mającym w zasadzie wpływu na bieg zdarzeń. Może poza faktem stawienia pierwszego oporu.
A to nie jest ten Ulatowski, który na Tweeterze pluje na NSZ? Jakiś szemrany gość.
Przytacza tylko fakty historyczne.
@@hotshot6674 "Fakty historyczne", dobre sobie. Te jego "fakty" są równie wiarygodne jak te z Poradników Agitatora.
@@jah1poland Niemieckie dokumenty Abwehry to nie fakty?
@@hotshot6674 Dokumenty w ramach czego? Historia Brygady Świętokrzyskiej to żadna wiedza tajemna. Komuchów do dziś widać boli, że żołnierze tej formacji umknęli spod ich topora.
@@jah1poland Jeśli wiesz o wspólpracy BŚ z NIemcami, to skąd ten ból dupy o "plucie", jeśli gość cytuje tylko dokumenty?
Niedobrze, gdy historyk traci dystans do przedmiotu badań. Widać, że chłopcy chcieli by być Żychoniami, tylko szło im kiepsko na wuefie.
😂
Materiał możemy określić tak,jest to sąd przedszkolaków nad wychowawczynią.Trzeba było zaprosić pana Pazurę był by bardziej wiarygodny aktorsko.Pan Gadowski nawet przy tej operetce się nie zaczerwienił tylko z zimną krwią autoryzował tą bzdurę.Polecam pana Zacharskiego w tym temacie.
Prawda w oczy kole.
Daj spokój z tym komuszym przekazem