Szkoda, że dziewczyny już nie są razem 😢 Bez względu co się myśli o takich związkach to i tak trudno nie współczuć. Myślę, że wielu z nas trzymało za nie kciuki, zwłaszcza gdy na świat przyszła się Daliana. Teraz sytuacja formalno-prawna stała się dla nich o wiele bardziej skomplikowana. Nadzieja tylko w tym, że dziewczyny dotrzymają słownego zobowiązania dbania o córkę i wzajemnej pomocy, co jest ryzykiem bo nawet najbardziej zaangażowani i kochający ludzie potrafią się zmienić z dnia na dzień. Jednak Szyszki były tego świadome. Nawet rok wcześniej opublikowały post o tym co może być jeśli się rozstaną aż w końcu to stało się faktem. Możliwe, że był to też zwiastun, gdyż koniec ralacji następuje stopniowo. Zastanawia tylko czemu w obliczu tego nie postanowiły walczyć o ten związek, spróbować się dogadać, pójść na terapie, bo wielu psychologów jest ich sojusznikami. A jeśli walczyły to na ile mocno i co sprawiło, że się nie udało? Przecież mogłyby wytrwać aby kiedyś móc świętować historyczną chwilę. Szacuję, że przy tworzącym się rządzie odsuwającym PiS i ogólnych tendencjach w świecie związki partnerskie a może nawet równość małżeńska w Polsce to tylko kwestia czasu.
Super dziewczyny, gratuluję Wam tej motywacji w dążeniu do celu jakim było posiadanie dzidziusia. Wszystkiego dobrego dla Was a przede wszystkim dużo zdrówka ❤️
Łanie do kochania przecudne bardzo was kocham i szanuje ukochane lgbt
Szkoda, że dziewczyny już nie są razem 😢 Bez względu co się myśli o takich związkach to i tak trudno nie współczuć. Myślę, że wielu z nas trzymało za nie kciuki, zwłaszcza gdy na świat przyszła się Daliana. Teraz sytuacja formalno-prawna stała się dla nich o wiele bardziej skomplikowana. Nadzieja tylko w tym, że dziewczyny dotrzymają słownego zobowiązania dbania o córkę i wzajemnej pomocy, co jest ryzykiem bo nawet najbardziej zaangażowani i kochający ludzie potrafią się zmienić z dnia na dzień. Jednak Szyszki były tego świadome. Nawet rok wcześniej opublikowały post o tym co może być jeśli się rozstaną aż w końcu to stało się faktem. Możliwe, że był to też zwiastun, gdyż koniec ralacji następuje stopniowo. Zastanawia tylko czemu w obliczu tego nie postanowiły walczyć o ten związek, spróbować się dogadać, pójść na terapie, bo wielu psychologów jest ich sojusznikami. A jeśli walczyły to na ile mocno i co sprawiło, że się nie udało? Przecież mogłyby wytrwać aby kiedyś móc świętować historyczną chwilę. Szacuję, że przy tworzącym się rządzie odsuwającym PiS i ogólnych tendencjach w świecie związki partnerskie a może nawet równość małżeńska w Polsce to tylko kwestia czasu.
Super dziewczyny, gratuluję Wam tej motywacji w dążeniu do celu jakim było posiadanie dzidziusia. Wszystkiego dobrego dla Was a przede wszystkim dużo zdrówka ❤️
To co miłość się skończyła