Wodór jest bardzo kapryśnym nośnikiem energii. Wynika to z jego właściwości fizyko-chemicznych a dokładniej z tego, że cząsteczka wodoru jest bardzo mała. W zwiazku z tym przechowywanie i transport wodoru jest skomplikowane i wymaga odpowiednich materiałów. Wodór powoduje bowiem specyficzną korozję metali (embrittlement) która zwiększa kruchość materiałów mających styczność z H. Naturalnie można w pewnym stopniu ograniczac to zjawisko używając powłok organicznych ale są to kosztowne rozwiązania, często skomplikowane tech. w zastosowaniu na masową skalę. Dziękuję też za podkreślenie absurdu jakim jest nazywanie spalania biomasy odnawialnym źródłem energii. Spalania drewna i podobnych źródeł celulozy jest kpiną z ekologii, ekonomiki i jest to green washing i zarabianie kasy pod płaszczykiem ochrony środowiska. Spalanie biomasy powinno być ostatecznością w miejscach gdzie trudno o inne źrodła energii. Duże elekrownie jądrowe też nie są najlepszym pomysłem, zawsze kosztują znacznie wiecej niż planowano i ich budowa zawsze przeciąga się w czasie. Bardzo słuszny kierunek natomiast to SMR - Małe Reaktory Modularne. Technologia już sprawdzona, bezpieczna, perspektywiczna, ekonomiczna. Najlepiej w scenariuszu w którym jak najwięcej składowych takiego reaktora powstawała by w kraju. Dodatkowe miejsca pracy, rozwój technologii, umiejętności, szansa dla podwykonawców.
Jak można napisać, że technologia SMR jest sprawdzona jeśli żaden tego typu reaktor na świecie nie istnieje, może za wyjątkiem prototypu pływającego, Łomonosowa?? Obecnie nie istnieją zakłady wytwarzające takie reaktory, ani pojedynczo, ani tym bardziej seryjnie. Polecamy tę publikację IEEFA ieefa.org/articles/ieefa-us-small-modular-reactor-too-late-too-expensive-too-risky-and-too-uncertain
![Manifest leśny organizacji i ruchów społecznych. [Konferencja]](http://i.ytimg.com/vi/y777S5jBHrg/mqdefault.jpg)
Wodór jest bardzo kapryśnym nośnikiem energii. Wynika to z jego właściwości fizyko-chemicznych a dokładniej z tego, że cząsteczka wodoru jest bardzo mała. W zwiazku z tym przechowywanie i transport wodoru jest skomplikowane i wymaga odpowiednich materiałów. Wodór powoduje bowiem specyficzną korozję metali (embrittlement) która zwiększa kruchość materiałów mających styczność z H. Naturalnie można w pewnym stopniu ograniczac to zjawisko używając powłok organicznych ale są to kosztowne rozwiązania, często skomplikowane tech. w zastosowaniu na masową skalę.
Dziękuję też za podkreślenie absurdu jakim jest nazywanie spalania biomasy odnawialnym źródłem energii. Spalania drewna i podobnych źródeł celulozy jest kpiną z ekologii, ekonomiki i jest to green washing i zarabianie kasy pod płaszczykiem ochrony środowiska. Spalanie biomasy powinno być ostatecznością w miejscach gdzie trudno o inne źrodła energii.
Duże elekrownie jądrowe też nie są najlepszym pomysłem, zawsze kosztują znacznie wiecej niż planowano i ich budowa zawsze przeciąga się w czasie. Bardzo słuszny kierunek natomiast to SMR - Małe Reaktory Modularne. Technologia już sprawdzona, bezpieczna, perspektywiczna, ekonomiczna. Najlepiej w scenariuszu w którym jak najwięcej składowych takiego reaktora powstawała by w kraju. Dodatkowe miejsca pracy, rozwój technologii, umiejętności, szansa dla podwykonawców.
Jak można napisać, że technologia SMR jest sprawdzona jeśli żaden tego typu reaktor na świecie nie istnieje, może za wyjątkiem prototypu pływającego, Łomonosowa?? Obecnie nie istnieją zakłady wytwarzające takie reaktory, ani pojedynczo, ani tym bardziej seryjnie. Polecamy tę publikację IEEFA ieefa.org/articles/ieefa-us-small-modular-reactor-too-late-too-expensive-too-risky-and-too-uncertain