Odkrycie twojego kanału jest jedną z najlepszych rzeczy, jeśli chodzi o YT w tym roku dla mnie! Uwielbiam oglądać jak redesignujesz istoty tej cudownej gry, jaką jest Heores 3. Osobiście mam nadzieję kiedyś zobaczyć wszystkie zamki, włącznie z dziełami HotA Crew, czyli Cove i najnowsze Factory, lecz nie chciałbym żebyś tracił swój własny fun i zapał, także twórz tak często jak TY chcesz! Co do zamku chętnie zobaczył w twoim wydaniu Wrota Żywiołów lub Przystań.
@@Imperius_art Ja zauważyłem że jest to druga w kolejności frakcja zawierająca odpowiednią ilość mitologii greckiej, masz bazę startową. A dalej gdzie Cię pędzel poniesie. Ewentualnie forteca. Tam też masa mitologii
Seria jest oczywiście super i mam nadzieję, że jej nie porzucisz :) Jeśli chodzi o moje propozycje, to pierwszym co mi przyszło do głowy to Cytadela jako taki względnie podobny obóz - dość czarodziejski, ale przy tym raczej taki mroczno-ziemno-odosobniony, co nawet ciężko mi w zasadzie tak do końca opisać. Tu i tu mamy magię, tu i tu jest ona połączona z okiełznaniem tajemniczych bestii i byciem raczej na uboczu cywilizowanego świata. Wrażenie odludków, którzy zaszyli się gdzieś na końcu świata i zgłębiają tajniki niepopularnej magii. To tak w kwestii ciągłości. Drugą opcją jest Nekropolis, moje ukochane na które z niecierpliwością czekam :) Ale mam jakieś takie przeświadczenie, że ta seria będzie się doskonalić (choć i tak już jest super ale tego typu projekty mam wrażenie ubogacają się wraz z autorem), więc z chęcią cierpliwie na Nekro poczekam, bo nigdzie się nie pali a pomysłu mam nadzieję nie zarzucisz :) Natomiast mam nadzieję, że jakieś pomysły może nam gdzieś będą z czasem kiełkować. Życie nauczyło mnie, że to co wyczekane smakuje lepiej i od pewnego czasu sam jak robię jakiś projekt, to zamiast jak kiedyś na początek rozszarpywać moją ulubioną część, to na rozruch ją tylko lekko rozwijam, by czekać z nią "na deser", gdy doszlifuję sobie na pozostałych, mniej istotnych dla mnie elementach :) Więc na Nekro czekam z niecierpliwością, ale z chęcią poczekam na nie jako ostatnie, jako wisienkę na torcie i liczę że jako takie je potraktujesz :) Więc tak samo radzę Ci w Twoim universum, że fajnie że trochę liznąłeś tych drakonidów którzy są jak rozumiem taką Twoją elitarną frakcją, ale teraz może fajnie ich potraktować troszeczkę z boku i pojeździć po tym co dookoła...? ...i tu tak a propos - myślałeś, żeby założyć sobie coś w rodzaju "bestiariusza-notatnika"? Przypuszczam że czasem w strategicznych momentach nachodzi Cie jak każdego przy siedzeniu pod prysznicem czy jedząc owsiankę pomysł "co bym dał tej jednostce". Pomysły niezapisane lubią umykać, też pod bodajże beholderem kilka moich propozycji pisałem odnośnie jednostek Nekro. A taki notesik z podziałem na zamki i jednostki mógłby ładnie zachowywać Ci w pamięci co przypadło Ci czasem do gustu :) Jak chcesz mogę Ci kiedyś podrzucić też moje concept-arty na bazie niektórych jednostek (oczywiście nie umywają się do Twoich xd) i też można by to jakoś przegadać jeśli byś miał ochotę :) Kolejną propozycją jaka przychodzi mi do głowy jest "całkowita odskocznia". Mianowicie raz frakcja mroczna/ciemna, a raz ta "jasna", tzw. "dobra". Zmniejszysz tym ryzyko monotonii (zarówno dla Ciebie, jak i dla nas), tak sądzę, a przy tym też będziesz mógł się przećwiczyć w różnych punktach widzenia, ponieważ gryząc naprzemiennie zgrupowania antagonistyczne, łatwiej będzie zgłębiać ich lore. Może wówczas np. byś miał na uwadze takie kwestie, jak w przypadku minotaura - zarówno w kontekście ulokowania tierowego ze swoimi odpowiednikami z którymi najczęściej muszą walczyć (mantykora pewnie częściej walczy z jednorożcem, minotaur z krzyżowcem i ma odpowiadać poziomowi mnicha; przez co te jednostki pewnie też wykształcają pewne mechanizmy wzajemnych antagonizmów, dopasowują strategie i uzbrojenie przeciwko sobie nawzajem skoncentrowane), jak i "smaczków" - może wówczas np. minotaurowi dałbyś inne trofeum niż grzywa mantikory (np. ogon pegaza)? Myślę, że takie rozwiązanie będzie mobilizującym kreatywność i pozwoli szerzej spojrzeć na całokształt, tak myślę. Może więc teraz jako przeciwnicy i odpowiednik pojawiłaby się inna "stara" frakcja (już od HI, tak samo jak frakcja czarnoksiężnika), czyli Bastion? Przy okazji byłoby na świeżo z odpowiednikiem smoka ;) Z pewnością natomiast kierowałbym się tym co zrobiłeś z Loch - czyli kolejności i tego samego zamku, bez żonglerki frakcjami i poziomami. Bo wtedy łatwo by się było pogubić i wypalić, tak sądzę. Jedyne chyba co mnie nie będzie kręciło to Inferno, nie ukrywam nie lubię tej frakcji i jakoś tak mimo wszystko rozpływanie się nad obrazkami demonów i diabłów... No jakoś tak nieswojo mi się kojarzy, trochę jak jakaś forma gloryfikacji - nawet gdy nie ma tego na celu... Cokolwiek dasz jako następne - daj proszę znać wcześniej, nad jednostką I tiera chętnie pokminię jeśli Ci to jakkolwiek pomoże :) Co do smoka - też myślę, że jednostki awansują w siebie nawzajem, więc muszą się z siebie siłą rzeczy wywodzić (y) Bardzo mnie irytowały mnie lorowe opisy, gdzie dana jednostka ulepszona ma coś w stylu "chomik żeby awansować musi spędzić 5 lat na medytacji oraz stoczyć setki walk na arenie, zaś tylko wybrani kandydaci przeżywają dostatecznie długo aby dostać awans na chomika bojowego", po czym cyk kwadransik w forcie na wzgórzu i awansujesz 1000 w 1000, nie tracąc ani jednej jednostki i ani kawałka punktu ruchu symbolizującego zaangażowanie w ciągu dnia... Też myślę, że zabranie skrzydeł byłoby zbyt dużą ingerencją. Co do kończyn myślę, że chyba trochę ich za dużo się zrobiło, jakoś to mi nie leży mimo wszystko :) Widzę natomiast ze pojawiły się bazyliszkowe policzki i chciwość u czarnych, fajnie że myślimy podobnie bo też o tym pisałem :) Co do medalionu - ciekawy zabieg, ale może do czarnego gdyby to dodać byłoby fajne...? Ciekaw byłem też jak zrobisz rogi czarnego smoka, z czarnego mam wrażenie taki trochę bies z wiedźmina wyszedł xD Fajne są te wypustki łuków brwiowych u czerwonego, u czarnego myślę że co najwyżej bym je osobiście trochę "umasywnił", ale wiadomo, co człowiek to opinia. Szkoda natomiast, że nie użyłeś tego co w poprzednich filmach - czyli "osi czasu" z okazaniem jednostek w kolejnych odsłonach, dodawało to takiego pazura wyobraźni i małych trybików w głowie na start odcinka. Bardzo fajna pozycja Ci wyszła smoka, trzyma klimat :) Tym bardziej, że w grze zawsze był od boku, a zobaczenie go od frontu jest przyjemnym doświadczeniem. Fajnie też że nie uparłeś się żeby pokazać go w całości. Te skrzydła wychodzące poza ekran dodają w wyobraźni rozmiaru i skali w odniesieniu do innych jednostek. Ciekawie też te "rękawiczki" się komponują. Super też zawsze Ci to światło wychodzi. Również bardzo podoba mi się Twój zamysł, by rysunek nie był "po prostu rysunkiem", a coś sobą opowiadał. Fajnie też tutaj odnajduje się kwestia tego tła które robisz. Co do gier i małych detali, to ja bardzo cenię za to Gothica i Divinity II Dragon Knight Saga. Że masz tam wuchtę znajdziek i ciekawostek. Jak chcesz przez te gry przelecieć to możesz, nikt nie trzyma, ale można fajnie podrążyć pewne wątki. Tak jak np. w Gothicu, gdzie są przygotowane linie dialogowe do tego stopnia, że uwzględniają reakcję postaci na śmierć postaci nieśmiertelnych i bez kodów są nie do odblokowania w grze xD W przypadku Divinity natomiast jest sporo wątków do "przemyślenia", co np. obrazuje wybór trenerów na poziomy smoczej wieży. W teorii konkurs na kowala zwycięża, pijak od Nowego Porządku, jednak gdy bardziej wsłuchamy się w dialogi rozumiemy, dlaczego tak się staje i że de facto lepszym wyborem jest zaklinacz Czempionów. A dlaczego? Nie spoiluję, satysfakcja jest jak się samemu to wykmini :) Również kwestia zwrotów akcji i samego zakończenia przy którym mózg eksploduje... Jak już chyba pisałem - ja też uwielbiam, gdy świat jest przemyślany, a nie tylko na zasadzie "t0 jESt fAntA$y". Tym co np. mnie strasznie irytowało w Grze o Tron nie były nawet te częste zarzuty widzów, ja uważam że fabuła w jakimś tam stopniu się kleiła i "pie4dolnięcie" Daenerys jest niejako wpisane w tą postać. Mnie wkurzały teleportacje przez pół kontynentu w ćwierć odcinka, absurdy ekonomiczne i populacyjne, typu "armia została wybita, ale po chwili stoi w nienaruszonym stanie" (dotrakowie, dzicy i nieskalani zostali wycięci praktycznie w pień kilkakrotnie, tak samo żołnierze Starków, a finalnie wciąż byli ogromnymi frakcjami...).
To jest chyba rekordowa ściana tekstu jaką popełniłeś:D Mam nadzieję, że niczego nie pominę w odpowiedzi tho. Generalnie podoba mi się bardzo pomysł robienia frakcji na przemian, i myślę że tak zrobimy z trzecim zamkiem (Bastion/Wrota). Teraz zdecydowanie wygrała cytadela w głosach i fajnie będzie nad nią pokminić, ale myślę aby pójść właśnie w takim kierunku władców bestii, którzy jakimiś sposobami je kontrolują i wysyłają do walki. Trochę jak jaszczuroludzie z Warhammera Fantasy:V Także, raczej sobie przemyślę w jaki konkretnie vibe uderzyć aby pasował do każdej jednostki i zobaczymy:D Na pewno odrobinę bardziej będę chciał je pozmieniać niż Loch, może nie tak jak Troglodytę ale bardziej jak Obserwatora. Tak aby idea została ale wygląd się zmienił na ciekawszy przede wszystkim. Bestiariusz notatnik, może nawet nie jako zeszycik ale w wersji cyfrowej bym sobie zrobił myślę taki plik na szkice z notatkami co można byłoby pokminić sobie. Na pewno teraz jak tydzień będę na wyjeździe to będe miał czas sobie w spokoju kminić co dalej porobić^^ Podoba m się ta idea antagonizmów zamków między sobą, i mimo że napisałeś o nielubieniu Inferno fajnie by im to pasowało aby pokazać ich jako antytezę zamku Zamku, chociaż ich czas przyjdzie później:V Magisterka wypchnęła ich na koniec kolejki, nawet jakbym trzymał się oryginalnych założeń wolę mieć przerwę dłuższą od tej frakcji:V Z ulepszeniami jest ten problem, że ich lore ciężko przedstawić w grze jako mechanikę, chyba trzeba po prostu trochę przymknąć oko i dać się porwać zawieszeniu niewiary. Albo zrobić coś jak z moją mantykorą, gdzie obie wersje normalnie występują ale mają na tyle różnic między sobą, że można je rozdzielić na podstawkę i "ulepszenie". Muszę kiedyś w końcu ograć te klasyczne Divinity, słyszałem dużo dobrego ale nigdy nie miałem okazji obczaić. Jedynie co to Original Sin 1 i 2 ale to też inny typ gry:V Nie oglądałem niestety gry o tron ale z tego co byłem świadkiem kontrowersji wokół ostatniego sezonu chyba głowną kwestia było to, że zmiana nastąpiła szybko zamiast gradiacyjnie i przez to nie miało takiego efektu i sensu jaki powinno, ale to moje zgadywajki, kiedyś muszę nadrobić ten serial. Osobiście też niemiłosiernie mnie irytują zabiegi typu teleportacja z miejsca na miejsce czy brak jakichś większych konsekwencji wydarzeń jak to wybicie armii. Chociaż bardziej chyba nie lubię głupich scen "walki"/bitew gdzie w przypadku walk wszystko przypomina choreografię tańca niż faktyczne starcie stron a w bitwach nie znoszę chaosu pokroju jedni biegną na drugich bez żadnej taktyki, żadnego planu ani przemyślunku. Jakoś odbiera mi to z immersji niestety;-;
@@Imperius_art jest możliwe xD Sporo wątków i kwestii poruszyłeś a chciałem też jakoś się do nich odnieść konstruktywnie. Spoko, Cytadela będzie też z pewnością ciekawa choć liczyłem że zrobisz ją jako trzecią, po bastionie jaki trójkąt bestie-bestie-bestie. Nie jestem niestety jakoś specjalnie w universum młotka wojennego, więc tu nie pomogę xD Ale tak to pewnie tym bardziej warto pokazać, że wiedźmy coś tam czarują, a władcy z jakimiś biczami na przykład? Właśnie, w sumie redesign bohaterów to też pomysł, a jest po 4 na frakcję (mag / wojownik + wszystkie dwie płcie dla każdej gildii). W kontekście gnolla - ciekawie wypadł ten z najnowszej odsłony, w sensie taka zgarbiona hiena. Myślę też, że podstawowa wersja może posługiwałaby się raczej maczugą z kolcami, a ulepszona posługiwałaby się kiścieniem? Bo kiścień to broń wymagającego wyćwiczenia aby sprawnie się nią posługiwać i nie zrobić sobie krzywdy. A taka dzika frakcja, uzbrajająca w kiścienie jednostkę I poziomu i to w dodatku jedną ze słabszych, no słabo mi się klei xD A byłby przeskok też :) Ta niebieska koszulka i długa biała przepaska oryginalnie średnio pasują. Cytadela to partyzantka - moim zdaniem gnolle ewolucyjnie powinny mieć umaszczenie trochę ułatwiające ukrywanie się w zaroślach pośród bagien. Ciemniejsza karnacja, może raczej paski niż centki, może jakaś zielenizna...? No i tak samo ubiór. długa przepaska biała łatwo się brudząca i hacząca oraz niebieska jaskrawa żonobijka jakoś niezbyt pasują xd Może jakiś zielony wór na korpus i krótsza, też jakaś taka raczej beżowa lub brązowa krótka przepaska na biodrach, lub np. zasugerować się trochę przepaską / szatą nowicjusza z Gothic...? Natomiast nie jestem przekonany co do nakrycia głowy, jednak psia konstrukcja czaszki jakoś tak nie klei mi się z czymś na głowie a tam jakiś szyszak dali... Może co najwyżej kaganiec, ale to zmniejszałoby zdolności bojowe raczej xD No obserwator dał spore pole do popisu i dobrze tą przestrzeń wykorzystałeś. Nie wszystkie jednostki będą jednak dawały takie pole manewru ale to też będzie ok wiec w razie co się nie zrażaj :) Fajno, udanego wyjazdu w takim razie (y) O, a czemu akurat od tej frakcji dłuższa przerwa? :P Co do ulepszeń - no mimo wszystko ja tutaj będę konsekwentny, że czysto fizycznie - jeśli stawiamy pewne kryteria awansu, to powinny one być pilnowane. Tak samo też mówiłeś zresztą w tym filmiku w kontekście niekonsekwencji twórców wobec własnych prac :) A robiąc redesign jako luźną formę sztuki możesz sobie też na spore pola manewru z materiałem źródłowym pozwalać, tak jak chociażby zrobiłeś to z meduzą :) ja w przypadku "rozróżnień" trochę patrzę na to jak na ewolucję w pokemonach - wbija poziom, to awansuje na wyższą formę, aczkolwiek bez kuriozów jak magikarp w gyardosa xD Szczerze polecam, Divinity II DKS jest świetne w mojej subiektywnej ocenie, tez moja siostra która w gry nie gra, gdy do niej się dorwała to przeszła ją więcej razy niż ja a ja uważam się za jej wyjadacza xD O proszę, to rzadkość w sumie żeby ktoś się jarał fantastyką i nie obcował z GoT. Choć fakt faktem ja też oglądałem ją z kumplem traktując to jako pretekst do wspólnych posiadówek xd Fakt faktem lecieli mocno po łebkach na końcu, ale też uderzyli w megalomanię - postawili sobie za punkt honoru zrobić dłuższą bitwę niż obrona Helmowego Jaru, przez co zrobili potworka gdzie panuje ciągła ciemność i większość czasu migają pojedyncze cienie przed kamerą, typowe rozdmuchanie na siłę, tą bitwę można było spokojnie skrócić o połowę. Choreografia tańca i 300 xD
Ja się skłaniam ku Cytadeli albo Bastion, dla zmiany klimatu. Seria bardzo mi się podoba. Smok wyszedł spoko i pomysł mi się podoba, choć teraz możesz mieć lekki problem, aby Bazyliszka nie zrobić o takiej samej sylwetce i pozie. Mała uwaga, że ogon po lewej wyszedł trochę za gruby, a tak to dziwię się, że ręce u Czerwonego czynią go patykowatym, a dopiero na Czarnym w pełni one pasują 🤔 Co do szczegółów, sam bardzo lubię takie umieszczać, lecz rzadko takie zauważam. Często się jednak cieszę, gdy się o takim dowiem, zwłaszcza gdy mam do tego jakieś przywiązanie.
Zaskoczyliście mnie wszyscy Cytadelą, kurde jak jeden mąż nagle:V Z bazyliszkami się coś pokombinuje jednak przez brak skrzydeł i krótsze cielsko mają inną formę to powinno się jakoś to ograć^^ W sumie ta różnica między czerwonym a czarnym całkiem fajnie się zgrywa z tym, że czarny to upgrade:D
O to miło słyszeć^^ Zamek największe emocje z harpią wzbudzali bo największe odejścia od oryginału, miło mi że też są doceniane^^ Zobaczymy ile się komentarzy zbierze, powiem nie spodziewałem się Cytadeli w ogóle w propozycjach:D
Do tej pory najbardziej podobał mi się Beholder. A co do smoka to raczej wole te wizualizacje bez dodatkowych koniczyn tylko nogi i skrzydła trochę jak wiwerna ale mimo to fajnie wgląda oryginalnie 10/10. Następny zamek Proponuje Cytadele a jest co naprawiać. W herosach jest gorgona ale gorgony to nie byk ale trzy siostry Steno, Euryale i meduza no i ten byk mi trochę nie pasuje a mogli wstawić dodatkową jednostkę strzelającą do tego zamku. Mam taki wrażanie, że loch to ulubiony zamek twórców Herosa tworzony kosztem innych o harpii już wspominałem, że bardziej pasuje do Twierdzy.
Nie powiem Beholder chyba też jest moim ulubieńcem ze wszystkich redesignów Lochu. Co do gorgon z tego co pamiętam to były wspominane w jakimś XVII wiecznym bestiariuszu w tej formie, ale pewnie trzeba by było pogrzebać skąd się on tam wziął z kolei. Osobiście bym patrzył na to jak na zbieżność imion:V Ale prawda, Cytadeli przydałby się jeszcze jeden strzelec bo w tej kwestii są najbiedniejszym zamkiem w grze;-; Już nawet inferno ma AoE na swoim strzelcu chociaż;-;
Też jestem zwolennikiem opcji acalenia bazyliczka i gorgonyw jedna jedostne, a na czwartym albo piatym tierze dania jakiegos szamana czy cos. Frakcja najbardziej partyzancka a przy tym najbiedniejsza w strzelcow, cos tu wyraznie nie zagralo xd Tak czy inaczej na Twoim miejscu bym zostal przy redesignach, a mozesz kiedys zrobic no. odcinek specjalny z takim conceptartem taakiego dodatkowego strzelca Cytadeli, lacznie z tym gdzie i zamiast kogo bys wstawil? :)
@SzkarlatnyPumpernikiel Oj żebym tylko miał tyle czasu i sił na dwie serie na raz, bo w tym tempie wrzucania odcinków minelo by pół roku zanim dojechalibyśmy do 7 tieru:v
Nie powiem, zakładałem że Wrota właśnie będą z Nekro w topce i sobie nawet kminiłem co można z nimi zrobić bo żywiołaki faktycznie co odsłonę inaczej wyglądały i można byłoby nieźle kminić. Ale zrobić z cytadeli miasto bestii to też fajny premise jest:D
:/ Z tym smokiem przekombinowałeś jak na mój gust. Te osiem kończyn (3 pary łap i skrzydła) wygląda cokolwiek cudacznie (natomiast kudos za rozpiętość skrzydeł, wyglądają naprawdę dobrze w stosunku do reszty ciała). Nie podoba mi się. Ja bym tu bardziej poszedł w stronę inspiracji ikoną oddziału, na której czerwony smok wygląda niemal jak najeżony kolcami (no, przynajmniej dla mnie tak wygląda), tak trochę dziko, nieokiełznanie, co kontrastuje z majestatycznością czarnego smoka. No i dodanie pary kończyn nijak ma się do chciwości, nie wiem, skąd taka myśl? Z tego co wiem czerwone i czarne smoki to osobne gatunki (chyba coś było na ten temat wspomniane w Heroes Chronicles? Był tam rozdział właśnie o smokach...) Na pewno kojarzę, że zielone i złote smoki to osobne gatunki, bo była w którejś kampanii mowa o młodych złotych smokach. 10:20 - i właśnie dlatego wiele z takich produkcji nie trafia w gusta graczy i okazuje się klapami. Wciskanie innowacji na siłę nie jest dobre. Ze wszystkich stworów z Lochu najbardziej podobał mi się Twój redesign harpii. Następny zamek... Może Nekropolia? Tutaj miałbyś spore pole do popisu jeśli chodzi o redesign, w sam raz żeby seria nabrała pędu.
Ogólny zarys smoka jest bardzo klasyczny, ale te dodatkowe łapki to jak dla mnie słaby pomysł, biorąc pod uwagę jak chudy jest gad. Wygląda to dla mnie dziwnie i nie potrzebnie, szczególnie że niezbyt je też widać na grafice. Pseudo centaur. Psyk smoka pokazany od przodu też nie jest zbyt wdzięczny. Profile lepiej wypadają, mam też dziwne wrażenie po układzie szyi że powinien być lekko przechylony. Amulet na szyi sprawia że wygląda dla mnie jak z serii megabloks dragons. To nie jest złe. Co ja bym zmienił. Smoki zielone i złote zawsze widziałem jak takie połączenie smoków wschodnich i zachodnich, szczupłe, z grzywami, ale kształty zachodnie. Czerwone i czarne jeśli chcemy by były zupełnie inne, zrobiłbym je masywniejsze. Kolosalne ciężkie chciwe bestie, wziąłbym na wzór czerwonego smoka z tablicy wyników i zmieszał go ze smokiem h4 oraz magma wyrmem. Chciwy złowrogi potwór, nasączony czarną magią przez bliskie przebywanie z czarnoskieżnikami co jest źródłem jego odporności. Zrobił takiego skrzydlatego Glaurunga lub Fafnira. Masywny pysk, wiele rzędów zębów i kolców rosnący jak chcą. Szczególnie widać by było to u czarnych, starszej wersji. Wielkie rogi i kolce w tym na nosie. grube czarne łuski. Chciałbym zobaczyć teraz twoją wersje twierdzy. Jest dużo tam potworków które wyglądają zbyt podobnie, gobliny, orkowie i ogry. Są bestie które chętnie zobaczyłbym w innej formie jak cyklopy które wolę w wersji h5-h7 jako jednookich bestii a nie z mitologii greckiej ze starych filmów. Albo ukochane Behemoty, które raczej postrzegałem jako coś między gorylem i niedźwiedziem, a nie jak w h7 mokry koala
+1 te dodatkowe łapy troche odbierają temu smokowi. Nie powiem, wchodząc w komenty zastanawiuałem się czy komuś to nie pasuje czy ja jestem jakiś nie taki xD
Kolory łusek smoków to są rasy nie zmieniają się w trakcie życia. Wszędzie tak jest, A co do dodawania kończyn to tak ewolucja nie działa.Widziałeś kiedyś psa z sześcioma kończynami, człowieka z sześciona albo coś takiego? Smoki to smoki mają sześć kończyn w to wliczają się skrzydła to nie są pajęczaki czy owady żeby mieć osiem
Wszystko zależy od tego jakie zasady funkcjonowania twórca przyjmie dla swojego FANTASTYCZNEGO i FIKCYJNEGO świata przedstawionego. Poza tym jeśli skrzydła to też kończyny w twojej wypowiedzi, to muszę Cię zmartwić, ale w twoim scenariuszu nawet regularny smok z 4 odnóżami i parą skrzydeł kwalifikuje się jako sześciokończynowy "pies".
Odkrycie twojego kanału jest jedną z najlepszych rzeczy, jeśli chodzi o YT w tym roku dla mnie! Uwielbiam oglądać jak redesignujesz istoty tej cudownej gry, jaką jest Heores 3. Osobiście mam nadzieję kiedyś zobaczyć wszystkie zamki, włącznie z dziełami HotA Crew, czyli Cove i najnowsze Factory, lecz nie chciałbym żebyś tracił swój własny fun i zapał, także twórz tak często jak TY chcesz!
Co do zamku chętnie zobaczył w twoim wydaniu Wrota Żywiołów lub Przystań.
Omg, dziękuję
Myślę że niezłym wyzwaniem będzie Cytadela.
Oj zdecydowanie:D armia składająca się głównie z bestii może być ciężka do reinterrpretacji ale za to ile możliwości:D
@@Imperius_art Ja zauważyłem że jest to druga w kolejności frakcja zawierająca odpowiednią ilość mitologii greckiej, masz bazę startową. A dalej gdzie Cię pędzel poniesie. Ewentualnie forteca. Tam też masa mitologii
Za tą ilustrację dostałeś suba.
Seria jest oczywiście super i mam nadzieję, że jej nie porzucisz :)
Jeśli chodzi o moje propozycje, to pierwszym co mi przyszło do głowy to Cytadela jako taki względnie podobny obóz - dość czarodziejski, ale przy tym raczej taki mroczno-ziemno-odosobniony, co nawet ciężko mi w zasadzie tak do końca opisać. Tu i tu mamy magię, tu i tu jest ona połączona z okiełznaniem tajemniczych bestii i byciem raczej na uboczu cywilizowanego świata. Wrażenie odludków, którzy zaszyli się gdzieś na końcu świata i zgłębiają tajniki niepopularnej magii. To tak w kwestii ciągłości.
Drugą opcją jest Nekropolis, moje ukochane na które z niecierpliwością czekam :) Ale mam jakieś takie przeświadczenie, że ta seria będzie się doskonalić (choć i tak już jest super ale tego typu projekty mam wrażenie ubogacają się wraz z autorem), więc z chęcią cierpliwie na Nekro poczekam, bo nigdzie się nie pali a pomysłu mam nadzieję nie zarzucisz :) Natomiast mam nadzieję, że jakieś pomysły może nam gdzieś będą z czasem kiełkować. Życie nauczyło mnie, że to co wyczekane smakuje lepiej i od pewnego czasu sam jak robię jakiś projekt, to zamiast jak kiedyś na początek rozszarpywać moją ulubioną część, to na rozruch ją tylko lekko rozwijam, by czekać z nią "na deser", gdy doszlifuję sobie na pozostałych, mniej istotnych dla mnie elementach :) Więc na Nekro czekam z niecierpliwością, ale z chęcią poczekam na nie jako ostatnie, jako wisienkę na torcie i liczę że jako takie je potraktujesz :) Więc tak samo radzę Ci w Twoim universum, że fajnie że trochę liznąłeś tych drakonidów którzy są jak rozumiem taką Twoją elitarną frakcją, ale teraz może fajnie ich potraktować troszeczkę z boku i pojeździć po tym co dookoła...?
...i tu tak a propos - myślałeś, żeby założyć sobie coś w rodzaju "bestiariusza-notatnika"? Przypuszczam że czasem w strategicznych momentach nachodzi Cie jak każdego przy siedzeniu pod prysznicem czy jedząc owsiankę pomysł "co bym dał tej jednostce". Pomysły niezapisane lubią umykać, też pod bodajże beholderem kilka moich propozycji pisałem odnośnie jednostek Nekro. A taki notesik z podziałem na zamki i jednostki mógłby ładnie zachowywać Ci w pamięci co przypadło Ci czasem do gustu :) Jak chcesz mogę Ci kiedyś podrzucić też moje concept-arty na bazie niektórych jednostek (oczywiście nie umywają się do Twoich xd) i też można by to jakoś przegadać jeśli byś miał ochotę :)
Kolejną propozycją jaka przychodzi mi do głowy jest "całkowita odskocznia". Mianowicie raz frakcja mroczna/ciemna, a raz ta "jasna", tzw. "dobra". Zmniejszysz tym ryzyko monotonii (zarówno dla Ciebie, jak i dla nas), tak sądzę, a przy tym też będziesz mógł się przećwiczyć w różnych punktach widzenia, ponieważ gryząc naprzemiennie zgrupowania antagonistyczne, łatwiej będzie zgłębiać ich lore. Może wówczas np. byś miał na uwadze takie kwestie, jak w przypadku minotaura - zarówno w kontekście ulokowania tierowego ze swoimi odpowiednikami z którymi najczęściej muszą walczyć (mantykora pewnie częściej walczy z jednorożcem, minotaur z krzyżowcem i ma odpowiadać poziomowi mnicha; przez co te jednostki pewnie też wykształcają pewne mechanizmy wzajemnych antagonizmów, dopasowują strategie i uzbrojenie przeciwko sobie nawzajem skoncentrowane), jak i "smaczków" - może wówczas np. minotaurowi dałbyś inne trofeum niż grzywa mantikory (np. ogon pegaza)? Myślę, że takie rozwiązanie będzie mobilizującym kreatywność i pozwoli szerzej spojrzeć na całokształt, tak myślę. Może więc teraz jako przeciwnicy i odpowiednik pojawiłaby się inna "stara" frakcja (już od HI, tak samo jak frakcja czarnoksiężnika), czyli Bastion? Przy okazji byłoby na świeżo z odpowiednikiem smoka ;)
Z pewnością natomiast kierowałbym się tym co zrobiłeś z Loch - czyli kolejności i tego samego zamku, bez żonglerki frakcjami i poziomami. Bo wtedy łatwo by się było pogubić i wypalić, tak sądzę.
Jedyne chyba co mnie nie będzie kręciło to Inferno, nie ukrywam nie lubię tej frakcji i jakoś tak mimo wszystko rozpływanie się nad obrazkami demonów i diabłów... No jakoś tak nieswojo mi się kojarzy, trochę jak jakaś forma gloryfikacji - nawet gdy nie ma tego na celu...
Cokolwiek dasz jako następne - daj proszę znać wcześniej, nad jednostką I tiera chętnie pokminię jeśli Ci to jakkolwiek pomoże :)
Co do smoka - też myślę, że jednostki awansują w siebie nawzajem, więc muszą się z siebie siłą rzeczy wywodzić (y) Bardzo mnie irytowały mnie lorowe opisy, gdzie dana jednostka ulepszona ma coś w stylu "chomik żeby awansować musi spędzić 5 lat na medytacji oraz stoczyć setki walk na arenie, zaś tylko wybrani kandydaci przeżywają dostatecznie długo aby dostać awans na chomika bojowego", po czym cyk kwadransik w forcie na wzgórzu i awansujesz 1000 w 1000, nie tracąc ani jednej jednostki i ani kawałka punktu ruchu symbolizującego zaangażowanie w ciągu dnia... Też myślę, że zabranie skrzydeł byłoby zbyt dużą ingerencją. Co do kończyn myślę, że chyba trochę ich za dużo się zrobiło, jakoś to mi nie leży mimo wszystko :) Widzę natomiast ze pojawiły się bazyliszkowe policzki i chciwość u czarnych, fajnie że myślimy podobnie bo też o tym pisałem :) Co do medalionu - ciekawy zabieg, ale może do czarnego gdyby to dodać byłoby fajne...? Ciekaw byłem też jak zrobisz rogi czarnego smoka, z czarnego mam wrażenie taki trochę bies z wiedźmina wyszedł xD Fajne są te wypustki łuków brwiowych u czerwonego, u czarnego myślę że co najwyżej bym je osobiście trochę "umasywnił", ale wiadomo, co człowiek to opinia. Szkoda natomiast, że nie użyłeś tego co w poprzednich filmach - czyli "osi czasu" z okazaniem jednostek w kolejnych odsłonach, dodawało to takiego pazura wyobraźni i małych trybików w głowie na start odcinka.
Bardzo fajna pozycja Ci wyszła smoka, trzyma klimat :) Tym bardziej, że w grze zawsze był od boku, a zobaczenie go od frontu jest przyjemnym doświadczeniem. Fajnie też że nie uparłeś się żeby pokazać go w całości. Te skrzydła wychodzące poza ekran dodają w wyobraźni rozmiaru i skali w odniesieniu do innych jednostek. Ciekawie też te "rękawiczki" się komponują. Super też zawsze Ci to światło wychodzi. Również bardzo podoba mi się Twój zamysł, by rysunek nie był "po prostu rysunkiem", a coś sobą opowiadał. Fajnie też tutaj odnajduje się kwestia tego tła które robisz.
Co do gier i małych detali, to ja bardzo cenię za to Gothica i Divinity II Dragon Knight Saga. Że masz tam wuchtę znajdziek i ciekawostek. Jak chcesz przez te gry przelecieć to możesz, nikt nie trzyma, ale można fajnie podrążyć pewne wątki. Tak jak np. w Gothicu, gdzie są przygotowane linie dialogowe do tego stopnia, że uwzględniają reakcję postaci na śmierć postaci nieśmiertelnych i bez kodów są nie do odblokowania w grze xD W przypadku Divinity natomiast jest sporo wątków do "przemyślenia", co np. obrazuje wybór trenerów na poziomy smoczej wieży. W teorii konkurs na kowala zwycięża, pijak od Nowego Porządku, jednak gdy bardziej wsłuchamy się w dialogi rozumiemy, dlaczego tak się staje i że de facto lepszym wyborem jest zaklinacz Czempionów. A dlaczego? Nie spoiluję, satysfakcja jest jak się samemu to wykmini :) Również kwestia zwrotów akcji i samego zakończenia przy którym mózg eksploduje...
Jak już chyba pisałem - ja też uwielbiam, gdy świat jest przemyślany, a nie tylko na zasadzie "t0 jESt fAntA$y". Tym co np. mnie strasznie irytowało w Grze o Tron nie były nawet te częste zarzuty widzów, ja uważam że fabuła w jakimś tam stopniu się kleiła i "pie4dolnięcie" Daenerys jest niejako wpisane w tą postać. Mnie wkurzały teleportacje przez pół kontynentu w ćwierć odcinka, absurdy ekonomiczne i populacyjne, typu "armia została wybita, ale po chwili stoi w nienaruszonym stanie" (dotrakowie, dzicy i nieskalani zostali wycięci praktycznie w pień kilkakrotnie, tak samo żołnierze Starków, a finalnie wciąż byli ogromnymi frakcjami...).
To jest chyba rekordowa ściana tekstu jaką popełniłeś:D
Mam nadzieję, że niczego nie pominę w odpowiedzi tho. Generalnie podoba mi się bardzo pomysł robienia frakcji na przemian, i myślę że tak zrobimy z trzecim zamkiem (Bastion/Wrota). Teraz zdecydowanie wygrała cytadela w głosach i fajnie będzie nad nią pokminić, ale myślę aby pójść właśnie w takim kierunku władców bestii, którzy jakimiś sposobami je kontrolują i wysyłają do walki. Trochę jak jaszczuroludzie z Warhammera Fantasy:V Także, raczej sobie przemyślę w jaki konkretnie vibe uderzyć aby pasował do każdej jednostki i zobaczymy:D
Na pewno odrobinę bardziej będę chciał je pozmieniać niż Loch, może nie tak jak Troglodytę ale bardziej jak Obserwatora. Tak aby idea została ale wygląd się zmienił na ciekawszy przede wszystkim.
Bestiariusz notatnik, może nawet nie jako zeszycik ale w wersji cyfrowej bym sobie zrobił myślę taki plik na szkice z notatkami co można byłoby pokminić sobie. Na pewno teraz jak tydzień będę na wyjeździe to będe miał czas sobie w spokoju kminić co dalej porobić^^
Podoba m się ta idea antagonizmów zamków między sobą, i mimo że napisałeś o nielubieniu Inferno fajnie by im to pasowało aby pokazać ich jako antytezę zamku Zamku, chociaż ich czas przyjdzie później:V Magisterka wypchnęła ich na koniec kolejki, nawet jakbym trzymał się oryginalnych założeń wolę mieć przerwę dłuższą od tej frakcji:V Z ulepszeniami jest ten problem, że ich lore ciężko przedstawić w grze jako mechanikę, chyba trzeba po prostu trochę przymknąć oko i dać się porwać zawieszeniu niewiary. Albo zrobić coś jak z moją mantykorą, gdzie obie wersje normalnie występują ale mają na tyle różnic między sobą, że można je rozdzielić na podstawkę i "ulepszenie".
Muszę kiedyś w końcu ograć te klasyczne Divinity, słyszałem dużo dobrego ale nigdy nie miałem okazji obczaić. Jedynie co to Original Sin 1 i 2 ale to też inny typ gry:V Nie oglądałem niestety gry o tron ale z tego co byłem świadkiem kontrowersji wokół ostatniego sezonu chyba głowną kwestia było to, że zmiana nastąpiła szybko zamiast gradiacyjnie i przez to nie miało takiego efektu i sensu jaki powinno, ale to moje zgadywajki, kiedyś muszę nadrobić ten serial. Osobiście też niemiłosiernie mnie irytują zabiegi typu teleportacja z miejsca na miejsce czy brak jakichś większych konsekwencji wydarzeń jak to wybicie armii. Chociaż bardziej chyba nie lubię głupich scen "walki"/bitew gdzie w przypadku walk wszystko przypomina choreografię tańca niż faktyczne starcie stron a w bitwach nie znoszę chaosu pokroju jedni biegną na drugich bez żadnej taktyki, żadnego planu ani przemyślunku. Jakoś odbiera mi to z immersji niestety;-;
@@Imperius_art jest możliwe xD Sporo wątków i kwestii poruszyłeś a chciałem też jakoś się do nich odnieść konstruktywnie.
Spoko, Cytadela będzie też z pewnością ciekawa choć liczyłem że zrobisz ją jako trzecią, po bastionie jaki trójkąt bestie-bestie-bestie. Nie jestem niestety jakoś specjalnie w universum młotka wojennego, więc tu nie pomogę xD Ale tak to pewnie tym bardziej warto pokazać, że wiedźmy coś tam czarują, a władcy z jakimiś biczami na przykład? Właśnie, w sumie redesign bohaterów to też pomysł, a jest po 4 na frakcję (mag / wojownik + wszystkie dwie płcie dla każdej gildii).
W kontekście gnolla - ciekawie wypadł ten z najnowszej odsłony, w sensie taka zgarbiona hiena. Myślę też, że podstawowa wersja może posługiwałaby się raczej maczugą z kolcami, a ulepszona posługiwałaby się kiścieniem? Bo kiścień to broń wymagającego wyćwiczenia aby sprawnie się nią posługiwać i nie zrobić sobie krzywdy. A taka dzika frakcja, uzbrajająca w kiścienie jednostkę I poziomu i to w dodatku jedną ze słabszych, no słabo mi się klei xD A byłby przeskok też :) Ta niebieska koszulka i długa biała przepaska oryginalnie średnio pasują. Cytadela to partyzantka - moim zdaniem gnolle ewolucyjnie powinny mieć umaszczenie trochę ułatwiające ukrywanie się w zaroślach pośród bagien. Ciemniejsza karnacja, może raczej paski niż centki, może jakaś zielenizna...? No i tak samo ubiór. długa przepaska biała łatwo się brudząca i hacząca oraz niebieska jaskrawa żonobijka jakoś niezbyt pasują xd Może jakiś zielony wór na korpus i krótsza, też jakaś taka raczej beżowa lub brązowa krótka przepaska na biodrach, lub np. zasugerować się trochę przepaską / szatą nowicjusza z Gothic...? Natomiast nie jestem przekonany co do nakrycia głowy, jednak psia konstrukcja czaszki jakoś tak nie klei mi się z czymś na głowie a tam jakiś szyszak dali... Może co najwyżej kaganiec, ale to zmniejszałoby zdolności bojowe raczej xD
No obserwator dał spore pole do popisu i dobrze tą przestrzeń wykorzystałeś. Nie wszystkie jednostki będą jednak dawały takie pole manewru ale to też będzie ok wiec w razie co się nie zrażaj :)
Fajno, udanego wyjazdu w takim razie (y)
O, a czemu akurat od tej frakcji dłuższa przerwa? :P
Co do ulepszeń - no mimo wszystko ja tutaj będę konsekwentny, że czysto fizycznie - jeśli stawiamy pewne kryteria awansu, to powinny one być pilnowane. Tak samo też mówiłeś zresztą w tym filmiku w kontekście niekonsekwencji twórców wobec własnych prac :) A robiąc redesign jako luźną formę sztuki możesz sobie też na spore pola manewru z materiałem źródłowym pozwalać, tak jak chociażby zrobiłeś to z meduzą :) ja w przypadku "rozróżnień" trochę patrzę na to jak na ewolucję w pokemonach - wbija poziom, to awansuje na wyższą formę, aczkolwiek bez kuriozów jak magikarp w gyardosa xD
Szczerze polecam, Divinity II DKS jest świetne w mojej subiektywnej ocenie, tez moja siostra która w gry nie gra, gdy do niej się dorwała to przeszła ją więcej razy niż ja a ja uważam się za jej wyjadacza xD
O proszę, to rzadkość w sumie żeby ktoś się jarał fantastyką i nie obcował z GoT. Choć fakt faktem ja też oglądałem ją z kumplem traktując to jako pretekst do wspólnych posiadówek xd Fakt faktem lecieli mocno po łebkach na końcu, ale też uderzyli w megalomanię - postawili sobie za punkt honoru zrobić dłuższą bitwę niż obrona Helmowego Jaru, przez co zrobili potworka gdzie panuje ciągła ciemność i większość czasu migają pojedyncze cienie przed kamerą, typowe rozdmuchanie na siłę, tą bitwę można było spokojnie skrócić o połowę.
Choreografia tańca i 300 xD
Ja się skłaniam ku Cytadeli albo Bastion, dla zmiany klimatu.
Seria bardzo mi się podoba.
Smok wyszedł spoko i pomysł mi się podoba, choć teraz możesz mieć lekki problem, aby Bazyliszka nie zrobić o takiej samej sylwetce i pozie. Mała uwaga, że ogon po lewej wyszedł trochę za gruby, a tak to dziwię się, że ręce u Czerwonego czynią go patykowatym, a dopiero na Czarnym w pełni one pasują 🤔
Co do szczegółów, sam bardzo lubię takie umieszczać, lecz rzadko takie zauważam. Często się jednak cieszę, gdy się o takim dowiem, zwłaszcza gdy mam do tego jakieś przywiązanie.
Zaskoczyliście mnie wszyscy Cytadelą, kurde jak jeden mąż nagle:V
Z bazyliszkami się coś pokombinuje jednak przez brak skrzydeł i krótsze cielsko mają inną formę to powinno się jakoś to ograć^^ W sumie ta różnica między czerwonym a czarnym całkiem fajnie się zgrywa z tym, że czarny to upgrade:D
Zgadzam się z poprzednikami, cytadela sztos. Mi się bardziej podobał zamek zamek niż dungeon, a najbardziej to harpia mi się podobała
O to miło słyszeć^^ Zamek największe emocje z harpią wzbudzali bo największe odejścia od oryginału, miło mi że też są doceniane^^ Zobaczymy ile się komentarzy zbierze, powiem nie spodziewałem się Cytadeli w ogóle w propozycjach:D
wow!
TWIERDZA dej mie TWIERDZE płacę w uśmiechach goblinich bombelków
Piękne
Najbardziej podobała mi się mantykora.
Następna frakcja to cytadela, zwana fortress
Powiem szczerze nie spodziewałem się, że ktoś Cytadelę wspomni bo jak już to się nekro z wrotami przewijali:D Zaskakujecie mnie:D
@@Imperius_art Cokolwiek dasz, może oprócz Zamku. Będzie oglądane.
@@VarDenSar Zamek niestety z automatu poszedł na szary koniec przez moją magisterkę:V Także chwilę zajmie zanim będzie jego kolej:V
Super się słucha i ogląda.
Do tej pory najbardziej podobał mi się Beholder. A co do smoka to raczej wole te wizualizacje bez dodatkowych koniczyn tylko nogi i skrzydła trochę jak wiwerna ale mimo to fajnie wgląda oryginalnie 10/10.
Następny zamek Proponuje Cytadele a jest co naprawiać.
W herosach jest gorgona ale gorgony to nie byk ale trzy siostry Steno, Euryale i meduza no i ten byk mi trochę nie pasuje a mogli wstawić dodatkową jednostkę strzelającą do tego zamku.
Mam taki wrażanie, że loch to ulubiony zamek twórców Herosa tworzony kosztem innych o harpii już wspominałem, że bardziej pasuje do Twierdzy.
Nie powiem Beholder chyba też jest moim ulubieńcem ze wszystkich redesignów Lochu. Co do gorgon z tego co pamiętam to były wspominane w jakimś XVII wiecznym bestiariuszu w tej formie, ale pewnie trzeba by było pogrzebać skąd się on tam wziął z kolei. Osobiście bym patrzył na to jak na zbieżność imion:V Ale prawda, Cytadeli przydałby się jeszcze jeden strzelec bo w tej kwestii są najbiedniejszym zamkiem w grze;-; Już nawet inferno ma AoE na swoim strzelcu chociaż;-;
Też jestem zwolennikiem opcji acalenia bazyliczka i gorgonyw jedna jedostne, a na czwartym albo piatym tierze dania jakiegos szamana czy cos. Frakcja najbardziej partyzancka a przy tym najbiedniejsza w strzelcow, cos tu wyraznie nie zagralo xd Tak czy inaczej na Twoim miejscu bym zostal przy redesignach, a mozesz kiedys zrobic no. odcinek specjalny z takim conceptartem taakiego dodatkowego strzelca Cytadeli, lacznie z tym gdzie i zamiast kogo bys wstawil? :)
pragnąłbym zobaczyć bechemota w twoim wykonaniu
Zdecydowanie Cytadela powinna być następna :)
A mi się wydaje że Wrota żywiołów byłby ciekawe do redisignu :D
Nie powiem, na nie się nastawiałem głównie albo na nekropolię a mnie tu cytadelą zaskoczyli wszyscy :V
@@Imperius_art Możesz dwie serie rozpocząć na raz :) Raz Wrota raz Cytadela, albo zrobić mix zamków :D
@SzkarlatnyPumpernikiel Oj żebym tylko miał tyle czasu i sił na dwie serie na raz, bo w tym tempie wrzucania odcinków minelo by pół roku zanim dojechalibyśmy do 7 tieru:v
Ciekawy jestem jakbyś zrobił jednostki z wrót żywiołów bardziej kreatywnie, nie jak takie typowe żywiołaki. Ale cytadelę też bardzo lubię.
Nie powiem, zakładałem że Wrota właśnie będą z Nekro w topce i sobie nawet kminiłem co można z nimi zrobić bo żywiołaki faktycznie co odsłonę inaczej wyglądały i można byłoby nieźle kminić. Ale zrobić z cytadeli miasto bestii to też fajny premise jest:D
Taki BazliszkoSmok Smoliszek albo Bazysmok. ;)
Podoba mi sie nazwa Smokoliszek, bardzo dźwięczna:D
:/ Z tym smokiem przekombinowałeś jak na mój gust. Te osiem kończyn (3 pary łap i skrzydła) wygląda cokolwiek cudacznie (natomiast kudos za rozpiętość skrzydeł, wyglądają naprawdę dobrze w stosunku do reszty ciała). Nie podoba mi się. Ja bym tu bardziej poszedł w stronę inspiracji ikoną oddziału, na której czerwony smok wygląda niemal jak najeżony kolcami (no, przynajmniej dla mnie tak wygląda), tak trochę dziko, nieokiełznanie, co kontrastuje z majestatycznością czarnego smoka. No i dodanie pary kończyn nijak ma się do chciwości, nie wiem, skąd taka myśl?
Z tego co wiem czerwone i czarne smoki to osobne gatunki (chyba coś było na ten temat wspomniane w Heroes Chronicles? Był tam rozdział właśnie o smokach...) Na pewno kojarzę, że zielone i złote smoki to osobne gatunki, bo była w którejś kampanii mowa o młodych złotych smokach.
10:20 - i właśnie dlatego wiele z takich produkcji nie trafia w gusta graczy i okazuje się klapami. Wciskanie innowacji na siłę nie jest dobre.
Ze wszystkich stworów z Lochu najbardziej podobał mi się Twój redesign harpii.
Następny zamek... Może Nekropolia? Tutaj miałbyś spore pole do popisu jeśli chodzi o redesign, w sam raz żeby seria nabrała pędu.
Ciekawe jak wyglądasz w realu czy przystojnie
Bardzo
Twierdza najle0sza więc daj.
Hej jakbym mógł prosić o karty DnD to byłbym wdzięczny
Postaram się aby były na podsumowaniu w tym tygodniu, muszę sobie zrobić uniwersalny szablon do nich aby mieć na przyszłość^^
Ogólny zarys smoka jest bardzo klasyczny, ale te dodatkowe łapki to jak dla mnie słaby pomysł, biorąc pod uwagę jak chudy jest gad. Wygląda to dla mnie dziwnie i nie potrzebnie, szczególnie że niezbyt je też widać na grafice. Pseudo centaur. Psyk smoka pokazany od przodu też nie jest zbyt wdzięczny. Profile lepiej wypadają, mam też dziwne wrażenie po układzie szyi że powinien być lekko przechylony. Amulet na szyi sprawia że wygląda dla mnie jak z serii megabloks dragons. To nie jest złe.
Co ja bym zmienił. Smoki zielone i złote zawsze widziałem jak takie połączenie smoków wschodnich i zachodnich, szczupłe, z grzywami, ale kształty zachodnie. Czerwone i czarne jeśli chcemy by były zupełnie inne, zrobiłbym je masywniejsze. Kolosalne ciężkie chciwe bestie, wziąłbym na wzór czerwonego smoka z tablicy wyników i zmieszał go ze smokiem h4 oraz magma wyrmem. Chciwy złowrogi potwór, nasączony czarną magią przez bliskie przebywanie z czarnoskieżnikami co jest źródłem jego odporności. Zrobił takiego skrzydlatego Glaurunga lub Fafnira. Masywny pysk, wiele rzędów zębów i kolców rosnący jak chcą. Szczególnie widać by było to u czarnych, starszej wersji. Wielkie rogi i kolce w tym na nosie. grube czarne łuski.
Chciałbym zobaczyć teraz twoją wersje twierdzy. Jest dużo tam potworków które wyglądają zbyt podobnie, gobliny, orkowie i ogry. Są bestie które chętnie zobaczyłbym w innej formie jak cyklopy które wolę w wersji h5-h7 jako jednookich bestii a nie z mitologii greckiej ze starych filmów. Albo ukochane Behemoty, które raczej postrzegałem jako coś między gorylem i niedźwiedziem, a nie jak w h7 mokry koala
+1 te dodatkowe łapy troche odbierają temu smokowi. Nie powiem, wchodząc w komenty zastanawiuałem się czy komuś to nie pasuje czy ja jestem jakiś nie taki xD
@@BaronDykty szczególnie że w finale ich praktycznie nie widać. Giną w tle. Dodatkowe łapy zostawmy dla smoczych ważek i bazyliszkow
Kolory łusek smoków to są rasy nie zmieniają się w trakcie życia. Wszędzie tak jest, A co do dodawania kończyn to tak ewolucja nie działa.Widziałeś kiedyś psa z sześcioma kończynami, człowieka z sześciona albo coś takiego? Smoki to smoki mają sześć kończyn w to wliczają się skrzydła to nie są pajęczaki czy owady żeby mieć osiem
Wszystko zależy od tego jakie zasady funkcjonowania twórca przyjmie dla swojego FANTASTYCZNEGO i FIKCYJNEGO świata przedstawionego. Poza tym jeśli skrzydła to też kończyny w twojej wypowiedzi, to muszę Cię zmartwić, ale w twoim scenariuszu nawet regularny smok z 4 odnóżami i parą skrzydeł kwalifikuje się jako sześciokończynowy "pies".