Bezchłopie i babobrak, czyli dwie ciężkie choroby serca - ks. Sławomir Kostrzewa
Vložit
- čas přidán 29. 11. 2017
- Człowiek jest stworzony do życia we wspólnocie, do obdarzania miłością i przyjmowania miłości. Niestety, życie wielu z nas układa się inaczej, niż sobie to planujemy. Doświadczamy samotności, rozczarowań, zawodów miłosnych. Pojawia się cierpienie. Ks. Sławomir Kostrzewa próbuje odpowiedzieć na pytania: Jakie są przyczyny samotności? Jak owocnie podjąć walkę z przyczynami samotności? Jak we właściwy sposób przeżywać samotność, aby to doświadczenie nie stało się ruiną, drogą buntu wobec Boga i świata, furtką dla złego ducha, ale okazją do owocnego przeżywania życia?
Część pierwsza: • Ewangelia samotności? ...
Część druga: • Daj sobie szansę na mi...
Część trzecia: • Trudne związki - czy w...
Dziękuję księdzu za słodycz mądrości i miłości.
Bóg zapłać .
Drogi Księże Sławku, dziękuję Bogu za Księdza. I modlimy się tu w Italii za polskich kapłanów i o podobne powołania pod włoskim niebem. I prosimy o wzajemną pamięć przed Panem. Christus vincit!
Kochany nasz Kapłan 🙏😇💞
Bóg zapłać 🙏❤️🙏❤️
Słucham księdza w każdym momencie kiedy mogę, jestem mamą, żoną,wiele jest obowiązków, ale nawet gotując można słuchać.
Jest ksiądz najlepszym głosicielem słowa Bożego.
Pani Magdaleno tak to prawda , zgadzam się to kapłan z powołania
Mądra pani jest.
Wspaniały wykład i 100%prawdy.Żyjemy żeby kochać,życie bez miłości nie ma sensu.Żadne dobra materialne nie dadzą człowiekowi szczęścia!
Dziękuję
Niedawno poznalam starsza pania, ktora miala 90 lat. Jej maz zmarl kilka lat wczesniej. Poznali sie przypadkowo. Ona miala 16 lat , on 24. Jej maz byl zolniezem i od momentu spotkania ten chlopak wiedzial, ze ona bedzie jego zona. Po 3 miesiacach za zgoda hej rodziciw staneli na slubnym kobiercu, maja 4 dzieci i przeszli ze soba cale zycie malzenskie. A ta Pani caly czas go kocha i teskni za jego obecnoscia. Poznalam jej corkei syna. Przemila rodzina. Wiec chuba w zyciu spitykaja nas niespodzianki😊 i dobrze😇.
No właśnie, miała 90 lat. Czyli to miało miejsce kiedy był inny świat.
Bóg zapłać🙏🙏🙏
Bóg zapłać .
No właśnie obserwując otoczenie mam wiele wątpliwości odnośnie świadomości osób, które zawarły sakrament małżeństwa.
Bog zaplac👍☘👍☘👍☘👍☘👍☘👍☘👍☘👍☘👍☘👍
Świetne są ks konferencje! Kilka zdążyłam przesłuchać z zaciekawieniem, otwierają mi oczy na ważne kwestie, są często cennymi radami jak żyć (szczególnie dla tych którzy nie mają w rodzinie dobrych wzorów do naśladowania) dziękuję! :)
Wiele osób ma problemy z budowaniem bliskiego związku. Warto czasami pomyśleć co jest przyczyną takich trudności. O to niektóre cechy DDA/DDD:
zgadują co jest normalne
mają trudności z przeprowadzeniem swoich zamiarów od początku do końca
kłamią, gdy równie dobrze mogłyby powiedzieć prawdę
osądzają siebie bezlitośnie
mają kłopoty z przeżywaniem radości i z zabawą
traktują siebie bardzo poważnie
mają trudności z nawiązywaniem bliskich kontaktów
przesadnie reagują na zmiany, na które nie mają wpływu
bezustannie poszukują potwierdzenia i uznania
myślą, że różnią się od wszystkich innych
są albo nadmiernie odpowiedzialne albo całkowicie nieodpowiedzialne
są niezwykle lojalne, nawet w obliczu dowodów, że druga strona na to nie zasługuje
ulegają impulsom
czują się winne stając w obronie własnych potrzeb i często ustępują innym
czują strach przed ludźmi, a zwłaszcza przed wszelkiego rodzaju władzą i zwierzchnikami
czują strach przed cudzym gniewem i awanturami
lubią zachowywać się jak ofiary
bardzo boją się porzucenia i utraty
obawiają się ukazywania swoich uczuć
łatwo popadają w uzależnienia albo znajdują uzależnionych partnerów
są impulsywne. Mają tendencję do zamykania się w raz obranym kierunku działania bez poważnego rozpatrzenia innych możliwości postępowania i prawdopodobnych konsekwencji podjętych działań. Ta impulsywność prowadzi DDA do zamieszania, nienawiści do samych siebie i utraty kontroli nad otoczeniem; w dodatku potem zużywają przesadną ilość energii na oczyszczenie sytuacji.
dziękuję
❤🙏
❤❤❤❤❤❤❤❤
Jak jestes samotny to dobrze : masz wiecej czasu dla Boga
To tak nie działa. Bog jest w ludziach
:-))))))
mam 38 lat ,jestem sama,wcale sie na to nie zdecydowalam....
Ani Ja
a podrywał cię ktoś?
Aga Gersimi podobnie jak ja...
Są kobiety których nikt nigdy nie chciał z racji wyglądu-te zostają same i to jest przykre.Są i takie które czekały aż pojawi się ktoś lepszy,odrzucały kolejnych kandydatów-i w pewnym momencie chętni się skończyli bo któraś szansa zawsze jest ostatnia-tych nie żałuję.
34
Tak , to straszne i współczuję takim Osobom co nie mają Unieważnienia , i przyjmują Krzyż bo to Krzyż ze żyją sami - juz nie mogą wejść w inną relacje.
Mogą, przecież w życiu nie tylko są relacje damsko-męskie, które dawałyby satysfakcję w życiu. Poza tym główną relacją, która daje dużo satysfakcji, jest relacja z Bogiem. Gdy ma się tę relację, życie jest zawsze piękne.
🕊👍🙏👍🕊
kilkaset konferencji o ''małżeństwie'' a juz 7 milionów singli w Polsce........
Taaa a skąd wiadomo, że akurat tyle może więcej, mozemniej
Jak byłem młody, nie miałem pieniędzy. Panie nie były mną zainteresowane prócz incydentalnego współżycia. Potem pojawiły się problemy zawodowe, kiedy też żadna nie chciała ze mną mieć nic wspólnego, potem problemy zdrowotne i też pierwsze, jakie znikły z mojego życia to były Panie wraz z rodzoną mamusią. Teraz jestem po 40-stce, finansowo w miarę, zdrowie takie sobie ale już to odpuszczam. Ja się pytam po co? W każdym kryzysie życiowym zostałem opluty, przekopany i zostawiony. Zdrowie trzeba szanować zarówno psychiczne jak i fizyczne. Nie każdy jest do tego stworzony. Żadna kobieta w moim życiu nie wniosła nic dobrego tylko same złe rzeczy więc ja nie będę dla chwilowej przyjemności cielesnej narażał swojego i tak nadszarpniętego zdrowia. I nie wierzcie w te bzdury, że ktoś przegapił moment by sobie kogoś znaleść. To tak jak bym słuchał jednej z Pań, że uroda przeminie i nie znajdę nikogo (sama zdradzała męża). Czyste kretyństwo. Miłość ludzka jest czysto warunkowa i zawsze nią była i będzie. Zawsze kogoś "kochasz" za coś. Jak biologicznie dobrze się trzymasz, jesteś zdrowy/zdrowa, masz dobre geny, to nawet jak jesteś kompletnym pomiotem ludzkim, czy masz 20,30, 40 lat zawsze kogoś znajdziesz (jeśli chodzi o panie dochodzi aspekt finansowy). Jak natura cię nie obdarzyła, niestety możesz już mieć tematy pozamiatane w wieku 30 lat nawet jak będziesz chodzącą dobrocią na wzór matki teresy czy ojca pio (mężczyźni mogą tego typu deficyty kompensować znacznym majątkiem i władzą a koniety są skreślone). Ludzie to są zwierzęta. Także małżeństwo w dzisiejszych czasach nie jest wg mnie żadną gwarancją tego, że nie będziesz sam. Siądzie ci zdrowie, zbankrutujesz, żonka daje dyla. W przypadku Pań, jak utyje 30 kilo, zachoruje na tarczyce czy dostanie menopauzy a mąż jest sprawny i ma trochę kasy, to on daje dyla do młodszej. Czysty zwierzyniec.
Dokładnie.
Mówisz ze swojego doświadczenia, zostawiłeś żonę bo przytyła 30 kg?
Jaki poraniony pan jest , odczuwa się to po tym po sposobie pisania pańskiego. Z Panem Bogiem
@@alicjadudek5052nie zgadzam się z Pani odpowiedzią a u pana nie zauważyłem wzmianki o Jezusie Chrystusie. Tylko życie z Bogiem, jeśli Bóg jest na pierwszym miejscu, wszystko jest na właściwym miejscu. Eucharystia, Adoracja Najświętszego Sakramentu, spowiedź , komunia często
Bóg wszystko potrafi uleczyć , dać się prowadzić Panu Bogu a nie życie w kłamstwie i pycha
Mam pytanie do kobiet? Czy przeszkadza wam jeśli chłopak jest młodszy np 5 lat od was?
Nie. Pytanie do Ciebie skąd się bierze zainteresowanie starszymi kobietami? Najczęstszą przyczyną jest deficyt uczuć na płaszczyźnie matka -syn.
Przecież ludzie do 35 lat którzy na papierze są singlami faktycznie nimi nie sa .. statystyki licza małżeństwa a ludzie ci nie mieszkają z rodzicami tylko z chlopakiem / dziewczyną...
Bardzo cenna uwaga. Właśnie, jak to liczyć ? Chłopak i dziewczyna żyjący razem pod jednym dachem, bez związku sakramentalnego, to przecież ''związek'', 'małżeństwo nowoczesne'', a nie życie w celibacie.
Totalne bzdury pani napisała , jest pani bardzo źle myśląca kobieta która idzie za tym brudnym zakłamanym światem . A tym światem zadzi szatan
Warto wchodzić w związek małżeński młodo,gdy razem się do wszystkiego dochodzi,ludzie się docierają i nie mają starokawalerskich nawyków...
Są kobiety których nikt nigdy nie chciał- w tym wypadku nie warto doszukiwać się żadnej filozofii. Takie kobiety popadają w depresję bo otoczenie traktuje je jak towar wybrakowany. "co Ty wiesz o życiu - nie masz męża, nie masz dzieci" - to jest coś co często słyszę, dla mnie nawet mieć kolegę to jest jakaś abstrakcja.
taka ewa dokładnie opisuje to mnie i moją sytuację...
Masz rację w stu procentach.Jakoś nikt też nie chce się przyznać że dobieramy się w pary sugerując tylko wyglądem-kto go nie odziedziczył zostanie sam choćby nie wiem jak się starał.Ot cala filozofia.Wystarczy zmysł obserwacji by do takiego wniosku dojść.
Taka ewa-nie mogę pojąć że Cię nikt nie chciał gdy patrzę na toje zdjęcie-super piękna kobieta.Coś tu nie gra.
Nie ma takich kobiet. Są takie, którymi np. mogli się interesować tylko nieśmiali mężczyźni. Nie znam kobiety, która nigdy nie miała żadnych adorator, a znałam wiele, o różnym stopniu urody (lub brzydoty). A że ludzie głupoty gadają to swoją drogą.
taka ewa "kobiety których nikt nigdy nie chciał"
z całym szacunkiem do twojej osoby, ale to jest jakieś abstrakcyjne kłamstwo.
Po pierwsze, mówiąc po świcku, "Każda potwora znajdzie swojego amatora"
Już nie raz widziałem takie "potwory" przy których byli zakochani mężowie, Jako mąż, nie mogłem wyjść z podziwu dla tych facetów.
Po drugie, Pismo mówi, że każdy jest powołany do miłości! Nie zamieżam z tym nawet dyskutować.
Zdemaskuj w sobie to kłamstwo złego i żyj pięknym życiem.
Ok, nie mówię, że będzie łatwo, jesli na tym kłamstwie budowałaś, wszystko jest do wybużenia, ale warto. Sprawdzałem.
Ja jestem sama mam 34 l.bo jestem poraniona z rodziny patologicznej.😏
Wogole ten cały wyklad jest nie adekwatny : osoby faktycznie samotne są mniejszoscia ..teraz są konkubinaty ..a wiele z nich konczy się po 10-15 latach Bez ślubu Bez dziecka ..kobieta ma gorzej. Jak zostanie Sama po 35,40 to już za pozno na dziecko a facet jest inny I biologicznie I psychicznie po prostu zamieszka z kolejna.. teraz już nie ma czegoś takiego jak stara Panna lub kawaler .. zranienia Maja duże znaczenie
Mylisz się. Starokawalerstwo i staropanieństwo istnieją, tylko, że nie ma już takiego ostracyzmu z tego powodu, jak drzewiej bywało.
Ja widzę po ich spojrzeniu że facet ma z tym problem. Sposób patrzenia na kobiety.
To kobiety w dzisiejszych czasach padły ofiarą swojej hipergamii i ja ich nie żałuje mają to na co zasłużyły.
Bóg zapłać.