@@KsiegarniaSO Pewnie , ze tak ale to nie jest wytłumaczenie lepiej podnieść poziom kanału a nie iść na łatwiznę publikując grafomańskie dziadostwo Pozdrawiam
Przykre, choć nie pałam sympatią do ludzi Takie placówki naprawdę istnieją, ale dla wygody przeciętnych konsumentów lepiej myśleć, że to tylko wymysł chorego umysłu. Nie jest mi żal ludzi jako całego gatunku, tylko pojedyncze jednostki mają dla mnie jakiekolwiek znaczenie, ale w tłumie trudno dostrzec człowiek wśród ludzi, toteż nie zdziwiłbym się, gdybym był oziębły w stosunku do wybijających się istot, szczycących się mianem "ludzi". Zemsta czasami pożyteczna, ale w głównej mierze bezlitosne dla każdego, kto ośmieli się ją zapoczątkować i wcale nie odpłatna dla następców. Ludzie sami sobie tworzą piekło/niebo i czasem nawet żałuję, że nie jestem potworem w dosłownym tego słowa znaczeniu. Patrząc z perspektywy Bóstwa/Kosmity, nie różnimy się jakoś specjalnie od wszelkich mniejszych od nas istnień/zwierząt, no ale nie potępiaj się widzu, bo nie chcę widzieć jak istoty znienawidzone przeze mnie nagle próbują poprawić swe zachowanie - na to zapewne już jest za późno. No i oczywiście sądź, co chcesz o mnie i milionach podobnych, w końcu jedyne, co mogą ludzie, to tylko nie wzbogacona o cokolwiek wartościowego agresja do każdego kto nie zgadza się z ich zdaniem/propagandą/życiem/filozofią. Nie życzę czegokolwiek komukolwiek, bo nie mam złudzeń co do zasad: "coś za coś", "coś z czegoś" i "wszystko ma swoje powody by zaistnieć i przeminąć".
Takie tam średnie gore. Jak zwykle błędy językowe: ostrzeliwywać zamiast ostrzeliwać, uspakajające zamiast uspokajające i ubierać kombinezon zamiast wkładać kombinezon.
Przykro mi ale flaki, krew i dzikie okrucieństwo nie robi na mnie wrażenia, a wręcz nudzi, zamiast wymyślić jakiegoś ciekawego potwora, ducha czy inną istotę tego typu z fajną historia powstania czy coś to jak słyszę coś takiego jak tutaj było to mam nieodparte wrażenie że autor leci na łatwiznę i kompletny brak chęci bo tylko flaki, krew i wrzaski no błagam, do tego te błędy w pisowni (bądź w czytaniu chociaż nie podejrzewam pana lektora o takie coś) robi wrażenie jakby pisał to jakiś gimnazjalista który naoglądał się piły czy innego gore i robią na nim zajebiste wrażenie krew, wrzaski i okrucieństwo. I choć chciałbym dać łapę lektorowi bo ta robota była zrobiona ok to przykro mi ale ta historia no jest po prostu taka słaba bo o ile mogę się zgodzić że może niektórych przerażać czy obrzydzać takie okrucieństwo i jakaś ograniczona dawka goru w historiach czasami w bardzo ograniczonym stopniu i odpowiednich momentach bywa na plus to tutaj jest to pociągnięte do granic absurdu i nudzi, po prostu nudzi bo co tu mamy nic poza doktorkiem ciężkim psycholem którego jara jak najokrutniejsze wycinanie organów z jak on to nazywa "obiektów", a najzabawniejsze było to jak ten debil zaczął strzelać i tak mu się spodobało że zapomniał że jego gówniane życie jest zagrożone dopiero jak mu strażnik powiedział to raczyło mu się przypomnieć i potem ucieczka spokojna emeryturka w Montanie iiiii a jakże oczywiście znowu trzeba wspomnieć jaki to nasz protagonista jest pojebany, więc żeby mu się nie nudziło to łapie i wyjątkowo okrutnie (bo jakże by inaczej) wycina wszystko że zwierząt, potem go jacyś goście w dobrze skrojonych garniakach śledzą po lesie co samo w sobie było niezwykle komiczne swoją drogą aż się zaśmiałem szczerze mówiąc, do tego jakieś groźby, widzi ich coraz częściej i bliżej no i koniec, zapewne żeby nie odbiegać od głównego nurtu opowieści ( moja luźna kontynuacja zakończenia) to Ci goście go łapią i mordują w okrutny sposób może wsadzając mu jego własnego, nadmuchanego, a uprzednio odciętego pindola w dupę tak głęboko że wychodzi przez gardło, następnie odconają jajca, wyciągają z wora i po wydłubaniu oczu wciskają w oczodoły, potem łamią po kolei kości i dalej po łamanu odcinają konczyny od palców po barki i uda, a na sam koniec żeby jeszcze było więcej flaków i okrucieństwa to rozcinają mu bebech, wycinają jego wnętrzności powoli przy akompaniamencie jego dzikich wrzasków, a na sam koniec każą mu zeżreć własne jelito grube z soczystym klocem w środku tak żeby był jakiś powiew świeżości wśród tego zajebistego okrucieństwa to dorzućmy jeszcze trochę obrzydliwości w postaci gówna no bo czemu nie. Pozdrawiam i mam nadzieję że na przyszłość będzie unikanie takich historii.
![Las bez zwierzat 2 - CreepyPasta od widza [LEKTOR PL]](http://i.ytimg.com/vi/1L542pi4PEE/mqdefault.jpg)
![Las bez zwierzat 2 - CreepyPasta od widza [LEKTOR PL]](/img/tr.png)
![W mgnieniu oka - CreepyPasta [LEKTOR PL]](http://i.ytimg.com/vi/sak3qF6er8Q/mqdefault.jpg)
![Legenda o Kobiecie z Lasu - CreepyPasta [LEKTOR PL]](http://i.ytimg.com/vi/L4BaeTLCYMI/mqdefault.jpg)
![Pracuje jako stróż nocny w metrze, znalazłem dziwną listę zasad - CreepyPasta od widza [LEKTOR PL]](/img/n.gif)
Czytając komentarze odnoszę wrażenie że wielu z was podjęło by się takiej pracy bez mrugnięcia oka
Wysoce prawdopodobne ! Zwłaszcza, że wiemy co ludzie są zdolni zrobić dla pieniędzy !
Nie piszcie takich rzeczy bo ktoś się zainspiruje i naprawdę to zrobi. Chciwych i wynaturzonych nie brakuje.
w prawdziwym świecie dochodzi do większych i bardziej ochydniejszych zbrodni niż taka creepypasta
@@KsiegarniaSO zgadzam się
@@KsiegarniaSO Pewnie , ze tak ale to nie jest wytłumaczenie lepiej podnieść poziom kanału a nie iść na łatwiznę publikując grafomańskie dziadostwo Pozdrawiam
@@leestu26 napisz lepszą
To juz się dzieje wystarczy poszukać na dark necie
Lektor ratuje sytuację, ale pasta to zwykła tandeta pisana na kolanie podczas długiej przerwy w gimnazjum
Przykre, choć nie pałam sympatią do ludzi
Takie placówki naprawdę istnieją, ale dla wygody przeciętnych konsumentów lepiej myśleć, że to tylko wymysł chorego umysłu.
Nie jest mi żal ludzi jako całego gatunku, tylko pojedyncze jednostki mają dla mnie jakiekolwiek znaczenie, ale w tłumie trudno dostrzec człowiek wśród ludzi, toteż nie zdziwiłbym się, gdybym był oziębły w stosunku do wybijających się istot, szczycących się mianem "ludzi".
Zemsta czasami pożyteczna, ale w głównej mierze bezlitosne dla każdego, kto ośmieli się ją zapoczątkować i wcale nie odpłatna dla następców.
Ludzie sami sobie tworzą piekło/niebo i czasem nawet żałuję, że nie jestem potworem w dosłownym tego słowa znaczeniu.
Patrząc z perspektywy Bóstwa/Kosmity, nie różnimy się jakoś specjalnie od wszelkich mniejszych od nas istnień/zwierząt, no ale nie potępiaj się widzu, bo nie chcę widzieć jak istoty znienawidzone przeze mnie nagle próbują poprawić swe zachowanie - na to zapewne już jest za późno.
No i oczywiście sądź, co chcesz o mnie i milionach podobnych, w końcu jedyne, co mogą ludzie, to tylko nie wzbogacona o cokolwiek wartościowego agresja do każdego kto nie zgadza się z ich zdaniem/propagandą/życiem/filozofią.
Nie życzę czegokolwiek komukolwiek, bo nie mam złudzeń co do zasad: "coś za coś", "coś z czegoś" i "wszystko ma swoje powody by zaistnieć i przeminąć".
..już niedługo tak będzie.. ponieważ wszystkie teorie spiskowe się sprawdzają 😢
Uwielbiam twoje filmy Łapka w górę 👍🏻😀
Takie tam średnie gore. Jak zwykle błędy językowe: ostrzeliwywać zamiast ostrzeliwać, uspakajające zamiast uspokajające i ubierać kombinezon zamiast wkładać kombinezon.
Liczy się chyba treść. Jakie znaczenie mają 3 błędy językowe. Ważne by opowieść byla ciekawa
@@kielecki2345 Błędy językowe w opowiadaniu są jak włos w zupie. Niby smaku nie zmienia, możesz go wyciągnąć, ale zupa już jakaś taka inna.
@@kielecki2345 błędy językowe zwyczajnie przeszkadzają w odsłuchu. Krystian ma niestety tendencję do niezwracania na nie uwagi
Co tak punktujesz nie czepiaj się jak ci nie pasuje zmień kanał 😅
dobre, dobre
Przykro mi ale flaki, krew i dzikie okrucieństwo nie robi na mnie wrażenia, a wręcz nudzi, zamiast wymyślić jakiegoś ciekawego potwora, ducha czy inną istotę tego typu z fajną historia powstania czy coś to jak słyszę coś takiego jak tutaj było to mam nieodparte wrażenie że autor leci na łatwiznę i kompletny brak chęci bo tylko flaki, krew i wrzaski no błagam, do tego te błędy w pisowni (bądź w czytaniu chociaż nie podejrzewam pana lektora o takie coś) robi wrażenie jakby pisał to jakiś gimnazjalista który naoglądał się piły czy innego gore i robią na nim zajebiste wrażenie krew, wrzaski i okrucieństwo. I choć chciałbym dać łapę lektorowi bo ta robota była zrobiona ok to przykro mi ale ta historia no jest po prostu taka słaba bo o ile mogę się zgodzić że może niektórych przerażać czy obrzydzać takie okrucieństwo i jakaś ograniczona dawka goru w historiach czasami w bardzo ograniczonym stopniu i odpowiednich momentach bywa na plus to tutaj jest to pociągnięte do granic absurdu i nudzi, po prostu nudzi bo co tu mamy nic poza doktorkiem ciężkim psycholem którego jara jak najokrutniejsze wycinanie organów z jak on to nazywa "obiektów", a najzabawniejsze było to jak ten debil zaczął strzelać i tak mu się spodobało że zapomniał że jego gówniane życie jest zagrożone dopiero jak mu strażnik powiedział to raczyło mu się przypomnieć i potem ucieczka spokojna emeryturka w Montanie iiiii a jakże oczywiście znowu trzeba wspomnieć jaki to nasz protagonista jest pojebany, więc żeby mu się nie nudziło to łapie i wyjątkowo okrutnie (bo jakże by inaczej) wycina wszystko że zwierząt, potem go jacyś goście w dobrze skrojonych garniakach śledzą po lesie co samo w sobie było niezwykle komiczne swoją drogą aż się zaśmiałem szczerze mówiąc, do tego jakieś groźby, widzi ich coraz częściej i bliżej no i koniec, zapewne żeby nie odbiegać od głównego nurtu opowieści ( moja luźna kontynuacja zakończenia) to Ci goście go łapią i mordują w okrutny sposób może wsadzając mu jego własnego, nadmuchanego, a uprzednio odciętego pindola w dupę tak głęboko że wychodzi przez gardło, następnie odconają jajca, wyciągają z wora i po wydłubaniu oczu wciskają w oczodoły, potem łamią po kolei kości i dalej po łamanu odcinają konczyny od palców po barki i uda, a na sam koniec żeby jeszcze było więcej flaków i okrucieństwa to rozcinają mu bebech, wycinają jego wnętrzności powoli przy akompaniamencie jego dzikich wrzasków, a na sam koniec każą mu zeżreć własne jelito grube z soczystym klocem w środku tak żeby był jakiś powiew świeżości wśród tego zajebistego okrucieństwa to dorzućmy jeszcze trochę obrzydliwości w postaci gówna no bo czemu nie.
Pozdrawiam i mam nadzieję że na przyszłość będzie unikanie takich historii.
Mniam
Ałaa... chore to ale dobre. Dziekuje. 😅😘
Zajebisty motyw na dobry horror bez kitu mega klimat
mocne
Myślę że to jakiś straszna fantaja.
Nie no co ty przecież to na faktach
Super.
No takie 7/10
niektórzy są zbytnimi ignorantami lub są za młodzi aby niektóre rzeczy pojąć
Dobre paściwo
Ohydne, wynaturzenie.
Cos
więc to tak czują się kurczaki w fabryce xD
I to Cię śmieszy? Jak poczujesz to na własnej skórze to nie będzie Ci do śmiechu...
@@too_twofaced tak, to mnie śmieszy
świetna mocna creepypasta 💪
Super 👍👍👍
🙀🙀☕🍰🙌👏
Opowiesc jednak nie dla mnie. Nie lubie znęcania się chyba że ktoś na to zasłużył
Obrzydliwe
Okropność. Nie da się tego sluchac
Marne, niemerytoryczne, błędy językowe, temat dla zwyrodnialców i psychopatów.
Tak jak uwielbiam ten kanał tak tutaj masz 100% racji
Chore
Jakby to było o zwierzętach to może byłoby mi ich szkoda 😊
Szok ,że ktoś może wymyślić taką makabrę 😮😢