5 wczesnych oznak, że do siebie NIE PASUJECIE!
Vložit
- čas přidán 28. 08. 2024
- Przechodzisz test związku? Kliknij tutaj: swiy.io/annasz...
Wiele par zadaje sobie pytanie, "czy pasujemy do siebie?", zdecydowanie za późno. Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski mogą być tego dobrym przykładem. Ich rozstanie było dla wszystkich szokiem. Oznaki, czy siebie pasujecie często widać już na wczesnych etapach relacji. Niestety zdajemy się wtedy ignorować te sygnały, przez co późniejsze różnice w związku mogą prowadzić do konfliktów, kłótni, czy nawet zerwania. Właśnie dlatego w dzisiejszym odcinku zdradzam 5 oznak, że do siebie nie pasujecie. Miłego oglądania! Anna Szlęzak
TWITTER ►@annaszlezak
INSTAGRAM ►ania.szlezak
SNAPCHAT ►annaszlezak
STRONA ►annaszlezak.com
Ktoś mądry kiedyś powiedział że "małżeństwo to izba wytrzeźwień dla pijanych miłością".
to wtedy nie jest milosc ;-)
Chyba coś w tym jest XD
No nie wiem... To chyba właśnie dotyczy par, które nie poznały się dobrze przed ślubem :)
@@sylwiam6514 Racja,nie przemyślałem tego xd .Grunt to dobrze się poznać żeby później nie było problemów...
@@sylwiam6514 dokladnie :-) , mi nagle po slubie jakos sie nie zachcialo walizek pakowac
Rzadko dzieje się że ktos na serio do kogoś nie pasuje. To o czym ty mówisz wynika z czegoś innego. Otóż jeśli się kogoś naprawdę nie pokocha tylko chodzi o seks albo występuje tylko zauroczenie,.które czasem trwa do 3 lat a czasem lekko powyżej (często jednak krócej), to wtedy nie widzimy wad drugiej osoby. Jednak cały myk polega na tym, że gdy kogoś kochamy naprawdę, to wady tej osoby akceptujemy, gdyż czasem są to tylko wady dla nas ,.a nie koniecznie dla tej drugiej osoby lub innych ludzi których znasz. Poza tym introwertyk z ekstrawertykiem się świetnie dogadają i uzupełnią i to tylko mit, że się nie da. Wszystko zależy od nas samych czy jesteśmy egoistami i nie pozwalamy na jakiekolwiek ustępstwa, tylko zawsze musi być po naszej myśli, czy może jednak idziemy na kompromisy. Tak samo z.przepraszaniem i przebaczaniem. Gdy to nam należy wybaczyć, to oczekujemy, że tak będzie, a gdy nie to rozpaczamy. Gdy jednak to my mamy coś wybaczyć niby to ukochanej osobie, to wychodzi wtedy jacy jesteśmy naprawdę. Jeśli przebaczymy to jest z nami ok, ale jeśli nie to znaczy że egoizm nam nie pozwala. Wybaczyć to wcale nie znaczy zapomnieć, no chyba że doznasz amnezji, albo masz kłopoty z pamięcią z i jego powodu XDDD Jednak rozmowa, wzajemne wsparcie i budowaniem prawdziwych szczerych relacji to podstawa. Zamiast opierać związek na seksie najpierw trzeba stawiać na budowanie relacji, bo seks kiedyś się znudzi, przeje. A jeśli relacje będą słabe, to unosimy się nagle ,,honorem" a tak naprawdę to pychą, bo z honorem to nie ma nic wspólnego. I związek w dobie konsumpcjonizmu rozpada się z naszej winy, a nie, że ktoś.do kogoś nie pasuje. To jakiś mit ponieważ człowiek jako osoba społeczna jest w stanie dopasować się do każdych warunków, czyli też do każdej osoby. Jest też powiedzenie -z kim przestajesz, takim się stajesz, czyli z kim się przebywa, to do tej osoby się upodabniamy z mową używając podobnych określeń czy mamy podobne nawyki żywieniowe lub też zainteresowania muzyczne czy z każdej dowolnej dziedziny. Jeśli ktoś jest samolubem to nie ma opcji aby chciał się dopasować, choćby w małym stopniu. Woli aby to do niego (do niej) się dopasowano, a to objaw braku miłości, zrozumienia, empatii, a jedynie jest tu zgryzota, pycha, zarozumialstwo i chęć podporządkowania drugiej osoby. Budowanie relacji wcale nie polega na przebywaniu ze sobą by się całować czy uprawiać seks, polega owszem na bliskości ale przede wszystkim takiej emocjonalnej oraz intelektualnej, budowaniu poczucia bezpieczeństwa, zaufania i dawania oparcia partnerowi. Bo gdzie tu miejsce na partnerstwo skoro związek polega tylko na bzykaniu i tylko wypadach w wspólnych i akcji, a gdy jest spokojnie to wszystko gaśnie bo w dzisiejszych czasach konsumpcjonizmu, musi być akcja, coś się dziać i tylko mocne wrażenia muszą być. A jeśli ktoś nie lubi takich wrażeń to czy to musi oznaczać, że nie pasuje do Ciebie? Nie. Jedynie Tobie coś może nie pasuje z tego powodu, bo nie chcesz zaakceptować, ż twój partner\twoja partnerka taka po prostu jest. Teraz tylko wymagania dla kogoś, a gdy ktoś ma wymagania wobec Ciebie to już źle. Każdy owszem jest wolnym człowiekiem z wolną wolą, ale czy tak trudno jest poświęcać sobie odrobinkę więcej czasu, aby się lepiej poznać. Poznając kogoś możemy naprawdę kochać bo miłość polega na poznawaniu, takim konkretnym, a nie powierzchownym. Miłość to nie zabawa tylko wyraz odpowiedzialności za drugą osobę, o której mówimy, że ją kochamy. Miłość to uczciwość też wobec nas samych ale przede wszystkim wobec ukochanej osoby. Miłość to też poświęcenie wobec ukochanej. Jeśli nie potrafisz tego pojąć, to znaczy że nie umiesz kochać na serio. Dlatego ucz się prawdziwie kochać bo mówiąc kocham bierzesz odpowiedzialność, a jeśli poczucia odpowiedzialności nie masz to nigdy nie zbudujesz prawdziwego związku opartego na miłości prawdziwej. Tyle w temacie. Pozdro dla wszystkich 🙂
Super wypowiedz! I 100 %prawda👍
u mnie zauroczenie trwalo 3 miesiace a wady sie widzi i jak to zauroczenie a nie milosc to widzac je konczysz zwiazek
O kurde, no to teraz mi otworzyłeś oczy :O
Nie zgodzę się. Nie każdy jest w stanie się dopasować. I to nie jest kwestia bycia samolubnym, tylko realnego spojrzenia na daną osobę. Osobiście wolę żeby ktoś był ze mną szczery i powiedział mi, że irytują go moje żarty czy poglądy, niż miałby się ze mną męczyć. Bo wtedy i ja się męcze - takie błędne koło.
Powiem na swoim przykładzie. Ja jako introwertyczka raczej mocno, mocno średnio widzę siebie w związku z ekstrawertycznym gadułą, który jest duszą towarzystwa na wszelkich spotkaniach.
Z prostej przyczyny - szybko się męczę nadmiarem bodźców. Nie twierdzę, że tacy ludzie są źli, czy głupi, twierdzę tylko, że to nie moje klimaty.
Na etapie zwykłych znajomości z ludźmi trochę inaczej to odczuwam, bo jest mi to obojętne gdyż nie opakowuję tego w uczucia. Jednak jeśli chodzi o związek, to niestety po tym jak zderzymy się ze ścianą rozczarowania szybko odfruwają słynne motyle z brzucha...
Sorry ale nie da się być trochę w ciąży... Albo jesteś, albo nie.
@@Wasylkowa Dokladnie. Ania ma racje. Jak Ci cos od poczatku nie pasuje to trzeba zakonczyc znajomosc.
Jeju, jak dobrze, że trafiłam na ten filmik. Od tygodnia nie odzywa się do mnie chłopak, na którym mi zależało. Po tym filmie widzę, że może I lepiej. Dziękuję i życzę spokojnej nocy
Włączyłam sobie ten odcinek, bo bardzo lubię Cię słuchać. Nie spodziewałam się, że pozwoli mi zrozumieć, że powinnam sobie odpuścić jedną znajomość. Dziękuję za pomoc! 😊
I odpusciz tak nagle?
Czyli kogoś przekreślisz, bo obejrzałś filmik w internecie? W sumie to powinnaś odpuścić tą znajomość dla dobra tamtej osoby
@@justyna5809 lepiej odpuścić teraz niż wziąć rozwód 2 miesiące po ślubie xD
@Karolina od razu jaka agresja, tylko mnie nie pobij hahahaha
Tematy jakie tu zostały przedstawione są bardzo infantylne i jeśli ktoś rezygnuje ze znajomości, bo np. "nie lubię twojego kolegi" to coś z taką osobą jest nie halo :)
@@radosawg4725 Mysle, ze w tym filmiku chodzi bardziej o występowanie kilku takich przesłanek nie tylko jednej. Poza tym moim zdaniem bardzo ważne w relacji jest to, żeby lubić wzajemnie swoich znajomych. Przecież nie będziesz spędzał czasu tylko i wyłącznie z partnerka. W związku normalnym jest spotykanie się wraz z partnerem i grupa znajomych. Wtedy ważne jest to by czuć się swobodnie nie tylko z druga połówka ale i w gronie jego/jej znajomych
Ej... Introwertycy wcale nie są gburami, którzy nienawidzą wyjść
gdurami moze nie sa, ale jak nie lubia ludzi to trudno, aby lubili ich
@@alicjagodlewska1059 To nie tak że introwertycy nie lubią ludzi. Introwertycy nie lubią nadmiaru ludzi. To spora różnica :)
@@amigo-kj8zt wiesz, nikt nie lubi odludków , bo jak nie lubisz nadmiaru ludzi to sila rzeczy ich unikasz to jak masz cokolwiek budowac?
@@alicjagodlewska1059 czuć się niekomfortowo w przeludnionych, zatłoczonych miejscach to nie to samo co nie lubić ludzi w ogóle. Czujesz różnicę?
@@izabela2203 tak , ale sa tacy co nawet do malej kawiarni nie pojda lub teatru bo.. ludzie , moje dwie wspolokatorki takie byly, masakra a mialysmy wolne w tygodniu gdzie np. o 13.00 zero ludzi bylo w naszym miescie
Zrobisz odcinek o "pick me girl"?
ok
@@AnnaSzlezak dziękuję 😚
A kim jest pick me girl?
@@etiocontrol5211 to taki typ dziewczyny, która zrobi i powie prawie wszystko, byleby tylko jakiś facet ją zechciał. Często mówią np. "Ja nie jestem taka jak inne" albo starają się pokazać, że są bardziej jak faceci niż stereotypowa kobieta.
@@MrsMagdalenaKamila przy okazji próbując jeszcze w oczach innych poniżyć pozostałe kobiety
Gdyby film powstał kilka lat temu to bym sobie zaoszczędził nerwów. Już trudno się mówi
Same
ja też
Człowiek sie cieszy ze kogoś ma. Wiele rzeczy zauważa po dłuższym czasie
same...za pozno nagrane xd
😂
poplakalam się przy "jak możesz nie lubić warcabów" i mimice aktorów w tle
hahaha xD
Miałam niektóre z tych punktów już na początku związku, ale wypracowaliśmy to, przełamywaliśmy się np. w kwestii znajomych, nawet swoje poczucie humoru poznaliśmy i wiem co śmieszy jego a on wie co mnie i dzielimy się tym. Myślę, że wymienione przez ciebie punkty stanowią klucz do tego, aby ze sobą rozmawiać otwarcie i pracować nad tym, bo przecież związek to praca z obu stron. Aktualnie głównie przez lockdowny nie mogłam przedstawić chłopakowi mojej pasji w praktyce i ile czasu mi zabiera, teraz to widzi i są czasem zgrzyty, ale i tym razem pracujemy nad tym, aby wilk był syty i owca cała 😁
Pozdrawiam serdecznie wszystkich z Wrocławia Fajny wysoki ale nie brunet i cieszę się że swojego życia.Dużo osób się za szybko rozstaje,zamiast że sobą rozmawiać to podstawa / za dużo osób żyje w kłamstwie..
To prawda, pozdrawiam z Wrocławia 😉
A dużo osób się ze sobą nie rozstaje, zamiast to zrobić, albo jeszcze lepiej nie wchodzić w coś bez sensu.
Ja duzo rozmawiałam i ile by tych rozmów nie było, i tak by do porozumienia nie doszło, nie dało się po prostu. Pozdrawiam takze :D
@@polishcanal9022 Czasami to nic nie daje,chemia jest na początku a jak potem nie pojawia się Miłość tylko przyzywczajenie ( tak jest w większości przypadków) to związek rozpada się itd itd ...Pozdrawiam serdecznie i życzę Miłości jak można tak napisać.
@@LobuzJBLBassvu
Podobne poczucie humoru jest bardzo ważne. Mój ex lubił prymitywne żarty, seksistowskie i rasistowskie. Do dziś mam ciarki żenady jak sobie to wspomnę.
Zygac sie chce na żarty wkolo dupy
Opowiedz jakiś
Oj też bym się z takim nie dogadała ;)
Ja ze swoim juz teraz byłym narzeczonym byłam pięć lat. To, że do siebie nie pasujemy było widać bardzo szybko. To był facet z problemami. Ja jako dobra dusza czułam potrzebę niesienia pomocy. Przez rok zmienił się problemy zniknęły. Jednak później zaczęłam męczyć się w tym związku, rzucał wszystkie nieszczęścia na mnie. Zrobiło się toksycznie. Co dziwne chcialam zerwać związek a przyjęłam oświadczyny bo nie chcialam zostać sama poje.... Wiem. Wreszcie powiedziałam dość i pół roku przed ślubem uciekam od niego na zawsze.
Ale potrafiłaś zerwać przed ślubem, a to trudne, jak już są zaręczyny i w ogóle. Uniknęłaś rozwodu i rozczarowania, gratuluję :)
@@xdarisssx pewnie było jej łatwo, bo przed zerwaniem złapała się innej gałęzi o czym już nie wspomniała xD
Nic na siłę! :)
@@twojastara8510 Nie miałam nikogo jako plaster na ranę bo tak się nie robi
Dobrze, że trzy miesiące temu zakończyłam związek, w którym byłam, występowały tam wszystkie wymienione przez Ciebie sytuacje
naprawdę świetny odcinek Aniu, pomocny❤️
Dziękuję za ten odcinek. Pojawił się w świetnym momencie mojego życia i dał mi dużo do myślenia
Ciężko mi czasami uwierzyć, że ktoś, kto się wiąże ze sobą, znając doskonale partnera i wiedząc, że nie do końca mu to odpowiada, wierzy, że coś się zmieni. TYm bardziej, jak sytuacja jest jasno stawiana - to dla mnei niepojęte, jak bardzo się ludzie łudzą, że koniecnzie musi wszystko się odbyć po ich myśli. Ludzi, których w dużej mierze pochłania praca i mają taki tryb życia, żę ciągle sa w biegu, zwyczajnie nie mając czasu, aby z kimś go spędzić, nie zdaja sobie chyba sprawy, że nagle związek wszystko zmieni.
Myślę że to rezultat postawy ze ideałów czy książąt na białym koniu nie ma i jak się będzie czekać na kogoś, kto by nam w 100% odpowiadał to możemy skończyć sami, tylko że czasem tych niezgodnosci nie da się przeskoczyć ani przepracowac
Świetny odcinek ;)
Proponuję temat następnego, choć może być trudny - Gdy ktoś w świeżym związku grzebie w naszej przeszłości,a sama ukrywa niewygodne fakty :)
Jestem za!
Kobiety interesuje przyszlosc mezczyzny, mezczyzn przeszlosc kobiety. Dla mlodych nie znajacych zycia rada przeszlosc kobiety powinna byc ci znana. Powinienes wiedziec co bierzesz.
@@MarIo-rt6gk XD
A co, ty myślisz, że do tego jest jakiś algorytm? Rady Ani są cały czas prawie takie same - używaj mózgu, bądź asertywny, szanuj siebie i partnera, rozwiązuj problemy jak najszybciej. Tylko mówi to delikatnie, bo widzowie by się obrazili i oczekują SzYbKiCh PrOsTyCh TrIcKóW.
Aniu, jesteś prześliczna !! Dziękuję Ci bardzo za twoją wiedzę !! Życzę miłego urlopu i udanego odpoczynku nabrać się sił !!! Pozdrawiam cieplutko!!🌻🌻🌻
Moja kobieta nie lubiła jak z kumplami przy piwku grałem w Warcaby do 6 nad ranem. Dlatego musiała się wyprowadzić!
Teraz wiem że hobby jest mega ważne i nie można tego zostawić 😊
Jeżeli to hobby nie przeslania obowiązków życiowych to luzik. Ale jak ktoś nie ma potem sił albo ochoty na normalne życie, obowiązki to.... Kiepsko.
@@Anecik1989 Zgadzam się. Mój eks miał pasje Ping pong. Wszystko super, sport na świeżym powietrzu koledzy… ale jak przez ostatnie miesiące widywałam po po pare minut- a mieszkaliśmy razem… zamiast tez szukać pracy czy wymienić chomikowi w klatce trociny to wolał całymi dniami grać… ok jego wybór, ale to nie jest materiał na związek. Hobby to hobby- trzeba szanować ale trzeba znać tez umiar
@@Lemongrass19 Jak zostanie mistrzem świata w ping pongu wtedy do niego szybko wrócisz i zrozumiesz że pasja jest najważniejsza. Chomik może zdechnąć a praca się nie liczy. Liczy się skill 😁
Pasja ważniejsza od relacji?Lol.
@@antyspoeczna3264 kobiety przychodzą i odchodzą, a warcaby są zawsze takie same :)
pkt 1: rzeczywiście nienawidziłam znajomych mojego dawnego ex XD kurde film ma sens
Zgadzam się ze wszystkim! Moim zdaniem najgorzej, gdy właśnie te najgorsze cechy charakteru drugiej osoby wychodzą po naprawę długim czasie i to takie cechy nie do zaakceptowania :/
Wychodzą one bardzo szybko jeśli potrafisz je dostrzec lub sprowokować pewne sytuacje drobne żeby sprawdzić jak zareaguje druga osoba. W miesiąc można już totalnie przejrzeć człowieka (jeśli oczywiście da się z nim otwarcie rozmawiać, bo jeśli rozmowy są na zasadzie o tym nie rozmawiam o tamtym też nie) to od razu wiadomo o co chodzi.
Sorry Anka, że nieraz pisze głupie komentarze, ale czasem muszę odreagować po robocie i głupie komentarze pozwalają się odstresować. Fajne filmy robisz, nieco płytkie czasem tematy, ale dobrze się Ciebie słucha. Czasami jest to jedyny damski głos jaki słyszę w ciągu dnia czy tygodnia.
To ja jestem z moim człowiekiem kompatybilna, pasujemy do siebie, lubimy swoich znajomych, oboje jesteśmy domatorami oraz jesteśmy ambiwertyczni, mamy podobne zainteresowania i pasje a nawet jeśli są jakieś różnice to jedno chce poznawać świat tego drugiego, nasze poczucie humoru troszkę się różni ale nie sprawia nam to jakieś nieprzyjemności, mówimy sobie co myślimy i czujemy bo bardzo sobie ufamy i nie ma między nami blokad, ogólnie razem czujemy się najbezpieczniej i naprawdę możemy sobie powiedzieć wszystko. A jesteśmy już razem prawie 10 miesięcy i codziennie chociaż chwilę rozmawiamy na dobranoc (choćby trzy minutki) i sporo piszemy bo mieszkamy daleko od siebie ale udaje nam się spotkać.
jak daleko i jak często sie widzicie?
Daj znać za 3lata czy będzie tak samo...
@@andrzej84 ja jestem w stanie sie utożsamic bo miałam podobnie, chłopak z Gdańska, ja z Warszawy, mozna powiedzieć ze idealne dopasowanie, potrafiliśmy bez przerwy pisać lub gadac na kamerkach (no w miarę naszych możliwości bo praca-szkola/uczelnia) ale kazdy tez mial czas dla siebie i swoich znajomych, tez do siebie pasujemy, mamy podobny swiatopoglad, oczywiście kłócimy się nieraz, to normalne (pierwszy rok byl praktycznie bez kłótni no ale wiadomo jak to potem jest, nie bedzie ciagle tak kolorowo ale i klotnie potrafią byc piekne, bo potem mozna sie pogodzić), zawsze jak sie spotykalismy po rozłące, każde spotkanie jest jak poczatki zauroczenia,zakochania, wchodzenia w zwiazek, taka magia, nie czuję zeby ten zwiazek zrobił sie statyczny lub nudny, wrecz przeciwnie. Coraz częściej zabiera mnie na imprezy z jego kumplami i czuję sie komfortowo w ich towarzystwie mimo ze nie jestem jakaś duszą towarzystwa (tez jestem ambiwertyczka) czasem mam potrzebę gdzies wyjsc do ludzi a czasem posiedzieć w domu z chłopakiem, tak samo on. On wie ze uwielbiam deskorolkę i zaczal sie uczyć na niej jeździć bysmy mogli razem, ja tez staram sie okazywac zainteresowanie jego zainteresowaniom. Mieszkamy tak daleko ale spotykamy sie na zywo w sumie juz bardzo często, odkad mam studia zdalnie to praktycznie razem mieszkamy, teraz tez u niego jestem az do końca września póki co. Został mi rok studiów, po tym roku planujemy na powaznie ze sobą zamieszkać, w sensie juz tak na stale. a zmierzam do tego, ze nam też tyle osób mówilo ze to jest bez sensu, ze nam sie nie uda, ze to nie wypali, tymczasem w lipcu minęły sobie 4 lata i mamy się dobrze, mieliśmy swoje wzloty i upadki ktore nas tylko umocniły i utwierdziły, uczucie i emocje nie wygasły a wrecz są jeszcze silniejsze niz były i kazdemu w naszej sytuacji też tego życzę, ludzie zawsze będą gadać
Jak ja lubie ogladac Twoje vidéo:
konkretnie, na temat i z humorem! 😃
a mnie krew zalewa jej bananowy sposób bycia i denne tematy dla ludzi z iq 80. Wchodzę tylko po to by dać minusa jak alrorytm jutuba mi podrzuci jej filmik.
A zapomniałam dodać, że bardzo się cieszę widząc Twój filmik! Chyba na niczyje inne filmy nie wyczekuję tak jak na Twoje
Boże wlasnie wchodzę w zwiazek i boje się ze nie będziemy się zgrywać. Dziekuje za film
boze same
Bądź sobą i nie myśl za dużo o przyszłości, ciesz się tym co jest teraz między wami. A no i przede wszystkim nie słuchaj komentarzy "nie stroń od seksu" - to nie jest Twój obowiązek :)
@@azamoy Seks jest przyjemny i normalny kiedy obie strony mają na to taką samą ochotę. "Nie stroń od seksu" ma wydźwięk bardzo negatywny, jakby każda kobieta robiła na złość swojemu facetowi i specjalnie mu odmawiała.
@@azamoy Nie znam żadnej kobiety, która by tak robiła. Mamy prawo nie mieć ochoty, mamy prawo odmówić bez żadnego konkretnego powodu. Jeśli dla faceta brak seksu w związku jest powodem do rozstania to znaczy że nie dorósł jeszcze do prawdziwego związku.
@@azamoy Nie rozśmieszaj mnie. Facet zapewnia zasoby i oczekuje za to w zamian seksu? WTF? 😂 Nie żyjemy w średniowieczu. Kobiety same sobie zapewniają "zasoby". Seks kilka razy dziennie codziennie? No na pewno :) Keep dreaming.
Bardzo spłyciłaś temat. Bo związek jest czymś nad czym trzeba pracować i pielęgnować. A skupiając się tylko na tym co myślimy lub co myśli druga strona zawsze znajdziemy jakieś niedoskonałości. Nie ma idealnych par. Wszystko opiera się na rozmowie i czasie. A jak ty ciągle promujesz podejście do tego na zasadzie "zostaw jak Ci się znudzi". Problemem jest wtedy samo podejście do związku. Bo związek to również pewno zobowiązanie i bezpieczna przystań. W której można trochę odpocząć od zwierzęcych konkurencji ala bicie się o samice. Lub zostawienie samca bo ten drugi ma wiekszą maczuge. To niedojrzałe.
Przemysław od zawsze ucieka od odpowiedzialności i stałego związku z kobietą, od każdej uciekał gdy już było poważaniem. To taki Piotruś pan. Kasy nie miał. Nikt go nie znał. Na Martynie się wybił, nagle wielki pan podróżnik :D wylansował się, Martynie można podziękować. Swoją drogą te jego wyjazdy są akurat w jego przypadku też swego rodzaju objawem ucieczki do stałości i stabilności.
Mam jedną wątpliwość, bo piszesz, że to źle jak partner/ka obraża się za "tylko żarty", bo przecież powinien mieć dystans, a z drugiej strony żartowanie z czyichś przywar i mówienie "to tylko żart" gdy partnerowi to nie odpowiada jest oznaką toksyczności, jak dowiadujemy się z innego Twojego filmiku oraz innych materiałów w internecie. To jak to z tym żartowaniem w końcu jest?
Tak, ze żyjemy w swiecie chorej poprawnosci politycznej i nie mozna juz się smiac z niczego
Każdy ma inne granice wrażliwości i jeśli partner na zgłoszenie o tym reaguje "to tylko żart, nie przesadzaj" to jest to toksyczne. I takie rzeczy nie powinny mieć miejsca, zawsze warto wysłuchać partnera i ewentualnie poddać pod wątpliwość związek, ale nie umniejszając mu tym. Takie różnice ogólnie, mogą świadczyć że osoby nie pasują do siebie i może to znacznie utrudniać życie, nawet jeśli partner reagowałby w sposób nietoksyczny.
ale też zwróciłam na to uwagę w filmie, może to zostać opatrznie zrozumiane w takiej formie i dać ludziom argument "widzisz, przesadzasz"
super odcinek, dla mnie bardzo przydatny, bo od miesiąca jestem w nowym zwiazku, ale z niektórymi rzeczami się nie zgadzam.
Co do znajomych uważam, że to nie do końca wyznacznik. Lubię poczucie humoru jego i jego przyjaciela, lubimy podobne rzevzy, ale po prostu nie trawię tego człowieka jako osoby, jego charakter mnie wkurwia.
Ogólnie rozumiem o co chodzi i to ma sens ale należy pamiętać, że to że ktoś z otoczenia partnera nam nie podpasuje ze względu na osobowość, nie znaczy, że nie będziemy w stanie dogadać się z moim partnerem
a powiem ciekawostke, ze mnie ludzie z pracy zniechecali jak kolegowali sie z kims kogo uwazalam za zla osobe itd. Uwazalam, ze to o nich zle swiadczy.
To prawda z tymi maskami. Można się długo za nimi ukrywać, a zakochany człowiek będzie wszystko tłumaczył i usprawiedliwiał... Możesz pogłębić ten temat - oznaki braku szczerości - i zrobić o tym filmik.
Przypadkiem trafiłam na ten odcinek i zgadzam się absolutnie z tym co usłyszałam. Dlatego uważam, że "narzeczenstwo - spotykanie się ze soba" to nieustajaca niedziela. Kiedy jednak to wieczne świętowanie wieńczy ślub to zaczyna się powoli szary, tygodniowy rozkład zajęć, do tego przez nas nie za bardzo akceptowany. I okazuje się że to co było dla nas kiedyś w przedziwny sposób do strawienia zaczyna nas umierać i pada nieśmiertelne i ciągle aktualne
"gdzie ja miałam/miałem oczy"⁉️
Dlatego ważne, żeby te sygnały zauważyć w odpowiednim czasie.
Można zaoszczędzić sobie rozczarowań i kłopotów.
Pozdrawiam wszystkich😉
Trochę zabrzmiało to tak, żeby nigdy nie wchodzić na kolejny etap związku
Parówki
A może odcinek - czy każdy może być atrakcyjny/-a?
Kocham Twoją bezpośredniość
Dwa tygodnie temu zakończyłam związek po 3 latach, zgodnie z swoim sumieniem i ten film mnie utwierdził w tym przekonaniu🌻
Poza domem (jako przekąska do kina czy na spacerze) to kabanosy. A w domku, na sniadanko , albo kolacje - parówki:)🐷
Uwielbiam twoje filmy, bardzo otwieraj mi oczy na relacje z partnerem.
jeszcze warto sprawdzić czy partner nie jest maminsynkiem, maminą córeczką :D
to może być ogromnym szokiem i rozczarowaniem gdy zacznie się spotykać regularnie z rodzicami
Moim zdaniem jest to błędne przekonanie, że ślub magicznie coś w związku odmieni. Ludzie za dużo bajek się naoglądali, że potem i żyli długo i szczęśliwie. Jakby na następny dzień nagle mieliyśmy zostać innymi ludźmi. Kolejnym takim magicznym etapem jest dziecko. Jak jest źle to będzie źle, nic to nie zmieni chyba, że da sie to przepracować. Kolejne etapy tylko dodają nam kolejne sprawy/ problemy (?) i jak wcześniej byliśmy źle dobrani to później też i bedzie tylko gorzej :/
Dzisiaj to jeszcze bym dodał ze za duzo sie naogladali facebooka i Instagrama.
No i za duzo komedii romantycznej i gazet.
@@marcin.b3802 i porno!
Aniu, dziękuję. Ten film dał mi do myślenia 😊
Właśnie przez to, że sama jestem ekstrawertyczką, a mój były introwertykiem skończył się mój 5 letni związek. Mimo, że z początku było to uroczo uzupełniające. To po latach gdy u mnie się to pogłębiło to zaczęło stanowić problem nie do przeskoczenia 🤷♀️
Rzadko kiedy wychodzą takie relacje ze skrajnymi charakterami... Sama jestem introwertykiem. Nigdy nie byłam duszą towarzystwa i nie zależy mi na tym. A nadmiar bodźców mnie męczy więc z takim ekstrawertykiem raczej mocno średnio bym siebie widziała ;)
@@wojciechnaskret3135 odezwał się DOJRZAŁY MĘŻCZYZNA, któremu potrzebny jest powrót do podstaw ortografii 😉
@@wojciechnaskret3135 jako dobrze, że niektórzy nie wiedzą jaki poziom sobą pokazują, bo by można było załamać 🤦♀️
Zdecydowanie kabanosy. A co do spotstrzeżeń to się zgadzam z Tobą jak nigdy;)
Te porady brzmią, jakby zostały przeczytane z Bravo. Wszyscy tu mają 15 lat, albo nie potrafią rozmawiać z partnerem i dochodzić do logicznych wniosków?
Nieukrywajmy ale tez mysle ze tutaj akurat to są batdzo mlodzi słuchacze.
No chyba ze ktoś wierzy ze mloda kobieta moźe doradzać starszym
@@marcin.b3802 Prawdopodobnie tak, co nie zmienia faktu, że wartościowy kontent przyda się młodszym, jak i starszym. Przynajmniej milej by się tego słuchało.
@@di-dy4bk
No tak to jest ze powiedzmy
25 latka moze mlodym doradzac ale 35 lub 40 latkom to nie.
Inny etap inny wiek . Bedzie starsza to sama powie co taka 25 latka wie o zyciu.
No tak to działa
No ja jestem około 50tki to chwytam sie za głowe jak czytam wiekszosc komentarzy. Hahaha.
Dobry film Aniu, buziaki! 😘
Fizycznie - każdy mężczyzna pasuje do każdej kobiety (wyłączając oczywiście jakieś schorzenia wykluczające całkowicie możliwość współżycia), psychicznie - żaden mężczyzna nie pasuje do żadnej kobiety - to z zasady dwa totalnie odmienne światy. A zatem, zawsze gdy ludzie naprawdę chcą być razem i kochać się coraz bardziej, muszą w to włożyć sporo wysiłku i pracy. Prawda jest taka, że obecnie większości ludzi łatwiej zmienić obiekt, niż zbytnio się wysilać w "docieraniu się" 😜
Teraz możecie mnie zniszczyć 🙂
Dzieki Aniu, czuje sie duzo lepiej z moimi decyzjami wzgledem osob z ktorymi sie umawialem i byla mozliwosc czegos wiecej ale wycofalem sie :)
Te wstawki jak z shutterstocka i te dymki to złoto
Może film o ogromnej zazdrości w związku i jak z tym sobie radzić.
Bardzo dobry punkt z ocena towarzystwa partnera. Moja byla partnerka miala kolezanki typu lalunie, wykorzystujace facetow, zaklamane, imprezowiczki i ogolniw niezbyt moralne. Nie pasowalo mi to, bo przeciez moja lobieta byla inna. Po latach wyszlo jaka inna jest. Dokladnie taka sama jest a nawet najgorsza z nich. To bardzo wazne spojrzec na towarzystwo jakie ktos ma (chidzi mi o wartosci zyciowe jakie maja ci ludzie i moralnosc).
Ani za parowkami, ani za kabanosami nie przepadam 😀Dziekuje I pozdrawiam. Jestes bardzo ladna dziewczyna. 😊
Aniu, jeśli coś się złego u Ciebie dzieje, pamiętaj że złe rzeczy też są przejściowe i kiedyś będzie lepiej. I płacz pomaga, nie ma sensu go unikać, bo masz prawo do swoich uczuć. Masz tuli na odległość🤗🤗🤗 Mam nadzieję, że u Ciebie jednak wszystko dobrze, a to że wyglądasz na smutną to tylko mylne wrażenie.
Nagrywala w nocy i jest nie wyspana
Co do introwertyk - ekstrawertyk. Prośba o nie powielanie mitów na ten temat.
Introwertyzm to nie fobia społeczna.
Introwertyk może być nawet pomylony z ekstrawertykiem. Lubimy ludzi, nie boimy się ich. Po prostu gdy nasze baterie "społeczne" się wylądują potrzebujemy czasu dla siebie. Nie musimy być samotni wówczas. Wystarczy, że inny wokół nas zaakceptują i będą szanować, że musimy odpocząć i dadzą nam przestrzeń. Muzyka, własne myśli, hobby... Każdy inaczej będzie się ładować. :)
No i spełnia 3 oznaki...Odkładałam oglądanie tego odcinka, bo dobrze wiedziałam, jakie wysunę wnioski
Taka elegancka, a przede wszystkim inteligentna dziewczyna powinna być świadoma, że pewne słowa np.: 3:48 "za***ać fochem" albo "k***a" w jednym z komiksowych dymków rozwalają spójność jej wizerunku i zawężają krąg odbiorców.
Dziękuje za wszystkie odcinki, sa genialne! 👏❤️
Jeden z lepszych odcinków pozdrawiam serdecznie.
Muszę to pokazać mojemu kumplowi, może wreszcie zrozumie jak super do siebie pasujemy i wyjdę z tego friendozonu
@@violak9340 proste - powiedz mu, że chcesz związku - jak będzie się migał, albo wykpi temat to nic z tego nie będzie i możesz orbitować wokół niego następne 10 lat, a on będzie zaliczał kolejne związki tylko nie z tobą
@@radosawg4725 cóż, ma do tego pełne prawo. Nikt nie ma obowiązki mieć uczuć do drugiej strony i to po prostu trzeba zaakceptować
No tak ale po co ciągle liczyć na coś .i tracić czas 😁😁
Co jeśli jego hobby i nawyki nie przeszkadzały mi dopóki nie zaszłam w ciążę? Teraz mi przeszkadzają, bo przez swoje zamiłowanie do gier olewa mnie i przyszłe dziecko. Ciągle się kłócimy, a nie chce odchodzić, bo nie chce by kolejne dziecko wychowywało się bez ojca.
Świetny materiał! A opisy do filmików bomba😂❤️
Pani Aniu a może zrobiła by pani odc z komentowania 40 kontra 20.
ok xd
@@AnnaSzlezak Nieee,błagam nie rób tego,to totalne dno.Prostracja to komentuje...już jej nie oglądam😔
Kabanosy. Zdecydowanie. No i strasznie się uśmiałam, bo wg tych rad nie powinnam się nigdy była zejść z moim mężem. Przysięgam, nigdy nie zdażyło nam się dokończyć zdania po sobie. Próbuje codziennie w końcu tego dokonać, co doprowadza go do furii 💕 ale nikt inny by nas nie zechciał takimi😂 wiec na logikę musimy być razem na zawsze 💕
Mam to samo z moim :D
My tworzymy całą rzeczywistość a wszyscy są naszym odbiciem , zmienia się partner czy partnerka wtedy kiedy my sami się zmienimy , nasze myśli tworzą rzeczywistość
Dzięki Aniu! Właśnie tego filmu teraz potrzebowałam😊
Hmm prawda... miałam już pisać, że nic mnie z tego nie dotyczyło, a ja bardzo lubiłam żartować i się nie hamowałam o co się obrażał mój były nie raz. Bałam się też mówić mu z czasem o swoich uczuciach to fakt. Jednak po prostu byliśmy niedopasowani przyszłościowo więc nic innego się nie pokrywa z filmem a ja jak głupia myślałam, że to ten jedyny. Dodatkowa uwaga - plany na przyszłość, mówienie o przyszłości... Nie chciał ze mną o tym rozmawiać, też była to czerwona lampka.
U mnie akurat mój ex facet ukrywał, że gra w gry od rana do wieczora, dowiedziałam się o tym dopiero po 2 latach związku w pierwszym dniu, ba w pierwszej godzinie wspólnego zamieszkania doznałam szoku. Oczywiście w moim ówczesnym odczuciu nie mogłam się tak z dnia na dzień wyprowadzić, w końcu zmieniłam miasto zamieszkania, prace... Okazało się, że przez długi czas udawał, że chce spędzać czas w konkretny sposób, a wcale tego nie lubił 😢 Niestety, ale nawet w oczach mojej mamy był to taki sympatyczny, miły, spokojny chłopak, krótko mówiąc anioł. Smutne jest to, że przez jego zachowanie konsekwencje w postaci zmarnowanego czasu, które bardziej odbiły się na mnie poniósł nie tylko on, ale też ja. Także rada dla osób w związku żeby być czujnym i analizować czerwone lampki ostrzegawcze
Ja się zastanawiam nad swoją intuicją. Mam super intuicję, a jakoś dalej sama jestem XD i się boję wierzyć w jakikolwiek związek xd
Te dymki sztos 🔥🔥🔥
Ja mam taki dar, że jak patrzę na parę, np. na zdjęcie, to potrafię coś z tego wyczytać. Patrzę i widzę, trochę jak jasnowidz ;) No i na tych wspólnych zdjęciach Kossakowskiego i Wojciechowskiej widać, i każdy to może zobaczyć, że oni w ogóle na siebie nie patrzą. Trochę tak, jakby każdy był zajęty sobą i myślę, że ich związek trochę tak wyglądał - każdy brał coś dla siebie, nie myśląc o drugiej stronie. Myślę, że on był chyba bardziej wyrachowany w tym wszystkim. Tymczasem ona chyba mniej doświadczona w relacjach i nie zauważała, że związek się sypie, stąd jej wpis, że było to z dnia na dzień. A co do poczucia humoru, to moja była śmiała się z moich żartów jeszcze w dzień, w którym powiedziała mi, ze z nami koniec :D
A teraz wchodzi taki jeden z drugim i zamiast się chcieć dogadać to jest "a bo ona powiedziała że do siebie nie pasujemy". Bez próby dogadania się nikt nigdy nie będzie do siebie pasował
Trzeba wziąć pod uwagę to,że ludzie biorą śluby i zaraz rozwody biorą,to nie te pokolenie,ogólnie ciężko powiedzieć dlaczego tak się dzieje,człowiek powinien na całe życie się wiązać,pomimo trudności i wad człowieka,po obu stronach.
a moze wlasnie ta presja, ze to na cale zycie czasem jest zbedna?
HEJ ANKA. CZY MOŻESZ NAGRAĆ FILM O TYM JAK Z PERSPEKTYWY KOBIEY FACET POWINIEN PISAĆ I UTRZYMAĆ RELACJĘ W POCZĄTKOWEJ FAZIE ZNAJOMOŚCI Z KOBIETĄ? JAK CZĘSTO PISAĆ, JAKICH TEMATÓW UNIKAĆ, JAK UTRZYMAĆ Z NIĄ KONTAKT NIE BYĆ JEDNOCZEŚNIE NIE BYĆ NACZELNYM, JAK CZĘSTO PISAĆ, ŻEBY SIĘ NIE NARZUCAĆ ALE ŻEBY DZIEWCZYNA FACETA NIE ZAPOMNIAŁA I DLACZEGO KOBIETY PRZESTAJĄ ODP NA WIADOMOŚCI NAWET JEŚLI FACET GRZECZNIE ZAPYTA CZY SIĘ NIE NARZUCA ? Pozdrawiam
Doskonały filmik! Mój były powinien obejrzeć, by zrozumieć. Dzis jestem naprawdę idealnie sparowana :)
Świetny filmik, bardzo trafny do sytuacji którą miałam.
Wydaje się, że to są pierdoły, ale później ociera się to o inne kwestie w życiu.
Zawsze tyle gledzisz zanim przejdziesz do konkretu?
Witam. Chciałbym byś albo Pani (jak odpowiada) w następnym odcinku powiedziala coś o więcej o sztucznych związkach utrzymywanych przez energię i miłość od innej osoby.Ktora nie daje zgody. Cos jak unijna dotacja dla nierentownej firmy . Myślę że jest to możliwe podczas ewolucji ludzi i świata. Jestem elastyczny na różne tematy.Jak to percypujesz? Co o tym myślisz? Czy jest to możliwe ? (X files theme)🎶 Pozdrawiam! 👽
W końcu doczekany odcinek 😍 Pozdrawiam ☺️
Nawiązanie do wiedźmina, film +10 do fajności
1:10 chyba żaden facet tak nigdy nie pomyślał xD
Zdjęcie Martyny i Kossakowskiego dla przyciągnięcia uwagi. Długi i niewiele wnoszący wstęp, chciałam wyłączyć ale autorka zdążyła przejść do rzeczy. Resztę do rze się słucha 👍.
Powiem dlaczego dałam łapkę w dół! Po pierwsze najważniejszym wskaznikiem tego czy do siebie pasujemy czy nie -sa wartości, które wyznajemy tu nie było o tym mowy a skupiłaś się na rzeczach mniej istonych. Różne temperamenty nie są przeszkoda w budowaniu relacji o ile mamy te same wartość i zgadzamy się w kluczowych sprawach życiowych. To, że ktoś jest inny niz ja to właśnie sprawia, że bedzie dla mnie atrakcyjny, natomiast jeśli ktoś dyskutuje z moim systemem moralnym, tym w co wierze, tym jak postrzegam np miłość, związek, ucziwosćć, wierność i inne najważniejsze życiowe sprawy to właśnie sprawi, że nie będzie to trwała relacja. Także jak dla mnie nie ma mowy w tym odcinku o kluczowych sprawach a skupiłaś się na rzeczach mniej istotnych.
racja, to nie sa najwaznejsze kwestie, ale niestety później te "mało istotne rzeczy" staja sie dla niektórych ludzi bardzo wazne... Mysle że w tym nagraniuchodziło głównie chodzi zeby już wcześniej mieć świadomość na co sie zgadzamy.
Było widać od początku,że nie pasują
Skoro jesteśmy z dwóch różnych światów to po co tkwić w takim związku 😒
Mi styl zycia mojego pierwszego nie odpowiadal :-( oraz to ze zdradzal wientnie oznaki, ze ma gdzie gdzies, o nich wspominala tez Ania
Aniu, nie mam instagrama, żeby Cię o to spytać, ale czy mogłabyś zrobić odcinek o tym jak sprawić żebyś nie była dla niego tylko koleżanką?
twój sposob wypowiadania sie jest dla mnie na tyle dobry ze daje suba
6:00 "netflix to nie hobby" - klasyk w opisach u facetów na tinderze
Bo tak jest...
Dzięki za odcinek bardzo trafne sugestie na które sam nie wpadł bym .
Ja pierdziele, ale sie zmieniała odkąd oglądalem ją ostatnim razem czyli z rok temu
Dla mnie ten ślub był fikcyjny. Chcieli zwrócić na siebie uwagę.
6 letni związek + 2 dzieci. Ona gada gada gada, zadaje pytania, dba, przychodzi, przytula, a on leżąc nie odpowie nawet jednym słowem, brak pasji wspólnych, rozmów.. o intymności nie wspominając.. Ciągle wymówki i wymykanie się z domu do kumpli.. Jak żyć?
Obejrzałam ten film i choć nie pokrywał się z relacją z chłopakiem na którym mi zależy, to w połowie zdałam sobie sprawo jak bardzo to opisuje moją relację z przyjaciółką z klasy ://
Dwa światy można by o tym związku rzec.
Już jak ich zobaczyłam wiedziałam, że się medialnie rozstaną.
Wszyscy mamy wady, wszyscy jesteśmy toksykami, narcyzami. Ludzie dzisiaj szybko się poddają, nie akceptują tego że ludzie są niedoskonali. Walić ten wiek i wasze wywody.
Hobbyjest oky,jesli rodzina na pierwszym miejscu,a nie hobby kosztem rodziny,kosztem zony,dzieci którym nalezy poswiecac czas ,kiedy oni tego potrzebują
Miłość jest światłem życia a małżeństwo to rachunek za to światło
Skąd ta bluzka/sukienka? Pięknie Ci w tym kolorze 🥰
Bardzo Ważne Fakty o Zwązku.
Ciekawy odcinek. I zdecydowanie kabanosy :) Mam nawet swoje ulubione, ale nie będę tu reklamy uprawiał ;)
ja nie jem mięsa wiec chyba wiadomo że parówki haha
Szkoda, że nie obejrzałam tego rok temu.
3 ostatnie punkty (czyli inne p.humoru, inny styl życia, obawy przed byciem szczerym) to wypisz - wymaluj ja i S.L
Dziękuje, że utwierdziłaś mnie w tym przekonaniu.