Alvaro Morata ,, od zawsze marzyłem grać w tym klubie" tymczasem chłop jest wychowankiem Realu ale zawsze chcał grać w Atletico potem kocha grać w Juve a kończy w Milanie... ciężko lubić takiego piłkarza. Jak Ronaldo Nazario grał w Interze i Milanie oraz w Barcy i Realu to chociaż się tak nie wypowiadał więc nie miał tylu hejterów. Brat skończy w ,,ukochanym" przez niego Arsenalu po graniu w Chelsea- czekam by tego doświadczyć
No wychowankiem realu stał się dlatego, że czuł się niedoceniany w młodzieżówkach atleti, chciał więcej szans na grę i frajdę z grania odzyskał dopiero w Getafe. W dorosłej piłce też jak miał grzać ławkę za Benzemę mimo że notował więcej trafień niż Francuz postanowił odejść do Chelsea, skąd potem postanowił wrócić do klubu w którym stawiał pierwsze kroki piłkarskie czyli do Atletico, gdzie w tym wypadku miał pewność że będzie grał.
@@Jan-iz9cy I każdy z tych klubów był jego ulubionym klubem w którym kochał grać i całował herb każdego z nich, piłkarze zmieniają kluby i jest to rzecz całkowicie naturalna ale naprawdę mało który zmieniał kluby w taki sposób jak Alvaro Morata, on albo nie zdaje sobie sprawy z tego co zrobił albo udaje że sobie nie zdaje, kiedy całujesz jakiś herb klubowy a potem odchodzisz i całujesz herb derbowego rywala czy jakikolwiek inny to tak jak byś napluł na poprzedni klub a to kibiców strasznie wkurza a jeśli dodajesz do tego jeszcze swoje wypowiedzi to naturalne że będziesz nienawidzony, możesz być najmilszym gościem na świecie ale są rzeczy których kibice nigdy nie wybaczą.
@@stravaganzaMK Nie przesadzajmy. Podobnie niedoceniany byl Giroud, a bez liczb Ronaldo, Messiego, czy Lewego to Giroud w kazdej innej epoce mogl byc ikona. Jedynym bledem Moraty bylo pojscie do Chelsea, bo mial zastapic Coste grajacego zupelnie inaczej i po obiecujacym poczatku zlapal kontuzje. W Juve poza tym przeciez na poczatku gral na skrzydle.
A mi sie wydaje, że Alvaro nie ma problemu z hejtem z powodu na jego gre, tylko wlasnie ze wzgledu na to co robi poza boiskiem. Najpierw kochal Real Madryt, jak tam sie nie sprawdzil to oblecial jeszcze Juve, Chelsea potem powrot do La Liga mowiac jako wychowanek Realu ze zawsze chcial grac w Atletico, teraz pomimo milosci do Juve idzie grac do Milanu. Zaden kibic takiego goscia i jego wypowiedzi nie traktuje powaznie - jest zwyczajnie memem, a do tego jego forma to bardziej przypadek niz jakies przygotowanie. Jest po prostu bardzo przecietny a przez to ze mial start w Realu ciagnie swoja kariere troche jak Krzysztof Piatek dzieki jednemu dobremu sezonowi w Serie A
@@eryk7132 tylko że wychowanek to zawodnik który przez 3 lata pomiędzy 15 a 21 rokiem życia przebywał w danym klubie. To ze mając 11 lat grał w Atletico nie ma znaczenia tak samo jego jeden sezon w Getafe. Najbardziej rozwojowe lata spędził w Realu Madryt i tam spełnił kryterium UEFA do nazwania wychowankiem, jeśli wtedy nie widział w tym problemu(co bardzo dziwne w tych latach dzieci utożsamiają się z klubami dosyć mocno) to znaczy ze nic go do tego Atleti wtedy nie ciągnęło. To jest po prostu taki Paulo Sousa wersja piłkarz. Jakby musiał przyjść do Radomiaka Radom to by powiedział, że od dziecka marzył o grze w Radomiaku... Dlatego w Hiszpanii jest tak hejtowany - jakby się głupio nie odzywał to pewnie nie miałby teraz tych problemów... sam z siebie zrobił mema
Takie czasy ,tacy piłkarze ,gdzie płacą ,tam grają i nagle to tam zawsze ,od dziecka chcieli grać 😂😂😂 piłka nożna w tych czasach to żenada nie chce się tego oglądać
Jeśli chodzi o Moratę to tymi swoimi wypowiedziami na konferencjach jak on bardzo marzył by reprezentować barywy tego klubu a później odchodził do największego rywala to też zadrwił z kibiców i klubu ,więc nie może oczekiwać tego że nikt na to nie odpowie w brutalny sposób. Może i jest dobrym piłkarzem ale rozumu to chyba nie ma niestety 😅.
nie chodzi o agenta, brakuje napastnikow i to jest problem w europie, milik tez jest lacsony z newcastle co brzmi totalnie abstrakcyjnie ale pokazuje jakie jest zapotrsebowanie na napastnikow
@@pecewu popatrz na Euro i zobaczysz upadek pozycji nr 9 która na tym Euro nie istniała, w europie nie ma juz dobrych napastników, albo nie ma pomysłu nigdzie jak ich wkomponować w drużynę
I lepiej wychodzą na tych starych napastnikach niż niejedne angielskie kluby ściągając wielkie talenty za 100 baniek. Z Giroud czy Ibrą osiągali sukcesy. Poza tym, Morata na 32 lata, w obecnym futbolu to nie jest jeszcze taki stary.
Leci sezon za sezonem, a tekst piosenki Kaza Bałagane „latam w koszulce w paski jak Morata…” nadal aktualny. I chyba sam Alvaro bierze sobie to do serca bo i Juve i Atleti i Milan mają, bądź mieli w tamtym momencie koszulki w paski.
Neuralgia nerwu trojdzielnego to nie żarty. Jest to nawet drugi najsilniejszy ból jakiego można doświadczyć, zależenie od stadium choroby. U większości ludzi z tą dolegliwością nawet tak silne leki jak karbamazepina, pregabalina, czy morfina nie eliminują bólu w 100%, przez co decydują się na ryzykowną operację.
@@TomaszKawczynski-no4ifz tymże milik to drugi najlepszy napastnik polski w XXI w. wy nawet nie wiecie jak on jest ceniony na zachodzie xd miał dwa razy zerwane więzadła a dalej gra w topowych klubach
Często powtarzała się dyskusja,że jest słabym psychicznie zawodnikiem. Była chyba kiedyś historia,że Buffon go opieprzył,że płacze w szatni i nie może pokazywać słabości.
@@w.w.2308 daj spokój, ma chłop farta, że mimo jego nieudolności reszta drużyny wyciągała wynik na swoją stronę. Gdyby Hiszpanie odpadli wcześnie to by z Moraty nic nie zostało za te zmarnowane setki. Jest po prostu cienki i nie na ten poziom. Ma szczęście że nie ma nikogo na tę pozycję bo by facet nic nie pograł
Witam Wszystkich, witam Panie Tomku Morata ... Jestem kibicem Realu od minimum 20 lat. Jak Raul już kończył swoją przygodę z Realem to powoli zaczął wchodzić Morata. czekałem aż odpali (tak jak na Benzeme) tyle lat!!! i NIC .. To jest dramat, ten chłopak jest fałszywy i zamiast pracować nad dynamiką i przeglądem pola .. to się snuje jak smród po gaciach. Ilość sytuacji jaką on miał to .... ! Jego ustawienie nawet na tych mistrzostwach jest dramatyczne mam wrażenie że on nadal ma poczucie jakby grał w Castilli. Ma szczęście i robi z siebie ofiare. Jest dramatyczny niestety ... Dzięki że to czytacie Pozdrawiam ;) Dobrego dnia dla Was
Kibic Chelsea tutaj. Morata miał wejście do Chelsea bardzo dobre. Jego problemem było to, że po paru zmarnowanych sytuacjach totalnie siadła mu psycha, zaczął marnować ich jeszcze więcej i w meczach truchtać ze spuszczoną głową. Grał jak za kare. Zawodnik z głową nie na ten poziom, na którym mógł być.
moim zdaniem łatka piłkarz - mem pozostanie z nim do końca kariery. po pierwsze ludzie nie zapominają, a po drugie on się powinien nazywać Alvaro "zawsze coś" Morata ;)
Ja tam bardzo lubię Moratę, a jego wypowiedzi o miłości do każdego klubu biorę z przymrużeniem oka. Po prostu wydaje się być sympatycznym, wrażliwym gościem, który nigdy nie maskował swoich problemów i potrafi szczerze płakać ze wzruszenia. Więcej takich mężczyzn.
Na moje to dam jest sobie winien. Jak odchodził z różnych klubów to tylko szły deklaracje o miłości do nowej drużyny, a nienawiści do drugiej. To już Boruc był lepszy bo był szczery ze gra dla kasy. A Alvaro zachowuje się jak typowy sprzedawczyk więc niech się nie dziwi że traktują go jak traktują. Piłkarzem jest dobrym. Nie jest super strzelcem ale dobrym zawodnikiem (w Realu nawet przecież zgrywał na boku) ale sam swoim zachowaniem spowodował że traktują go jak traktują. Trzeba brać odpowiedzialnośc za swoje czyny i słowa
Kiedys go hejtowałem jak większość kibiców, ktora widziała jego mecze od wielkiego dzwonu i słyszała o jego zmarnowanych okazjach, ale później zobaczylem kilka bardzo dobrych meczy w jego wykonaniu, któryś z finalu Lm z Barceloną chociazby i musialem przeprosić pana Morate.
Morata na euro zagrał genialny turniej, Yamal i Williams nie byliby tak skuteczni gdyby nie jego gra bez piłki, wyciąganie obrońców. Hiszpan grał tylko pod drużynę, angażował się w odbiory. Jako kibic Atletico nie czuję się z tym źle, że opuścił klub z Madrytu, w zespole grał w porządku, a na euro pokazał ochraniaczami czy bidonem że utożsamia się z tym klubem. Wrócił do klubu, w którym uczył się grać mimo że w przeszłości nie dawano mu szans i odszedł do Getafe ze względu na niedocenianie go. Do Realu trafił w wyniku chęci rozwoju, ale jednak nie zapomniał który klub z tego miasta dał mu szansę na grę w młodzikach jako pierwszy. Na świecie jest tak odbierany bo z Madrytem przede wszystkim kojarzy się najbardziej utytułowany Real mimo że z aglomeracji tego miasta aż 4 kluby (Atleti, Real, Rayo, Getafe) grają w La lidze i w samej aglomeracji masa ludzi nie kibicuje realowi. Jako mieszkaniec Łodzi rozumiem ten przypadek - kolega z pracy mieszkający na Retkini był kiedyś na wakacjach we Włoszech i rozmawiając o piłce z barmanem powiedział, że jest z Łodzi i barman (kibic Juve) skojarzył że faktycznie Juve kiedyś grało z Widzewem w półfinale LM i kojarzył Zibiego Bońka i kolega zaczął tłumaczyć, że Widzew to nie jedyny łódzki klub.
A może by tak analiza jak to jest że kluby najpierw powinny uzgodnić transfer a następnie negocjować z piłkarzem. A w 99% jest tak że piłkarz ma już uzgodnione warunki i dopiero pojawia się oferta. Jak ten przepis powinien być egzekwowany?
Od paru lat się zastanawiam - Co ten Morata ma takiego w sobie,że zalicza takie kluby jak Atletico, Juventus, Chelsea a teraz Milan. Nie jest on snajperem typu Haaland czy Kane, a płacili za niego tyle kasy jakby nim był. Chyba nigdy nie zrozumiem tego "fenomenu".
W ciągu całej jego kariery różne kluby zapłaciły za Alvaro minimum 202 mln euro. Pamiętam ten genialny deal Pereza : Sprzedał go do Juve za 20, odkupił z klauzuli za 30 i po sezonie wepchnął do Chelsea za 66, gdzie przepadł .
Nigdy nie zrozumiem, dlaczego konstruktywna krytyka nazywana jest w dzisiejszym świecie hejtem. Koleś całuje wszystkie herby i o każdym marzyl od dzieciństwa. Czego ktoś taki oczekuje? Nie rozumiem.
Před měsícem+4
Bo tu nie ma krytyki, tylko wyzwiska przy obiedzie, a to jest już hejt
Między innymi za bycie na świeczniku i ewentualne negatywne tego strony dostaje taką, a nie inną pensję. Gdyby ludzie nie utożsamiali się z klubami i nie interesowali ich losem to nie mógłby ustawić rodziny na kilka pokoleń do przodu, a, choć nie pochwalam wyzywania, to swoim zachowaniem i tym ciągłym płaczem w mediach Morata i inni zawodnicy notorycznie skarżący się na hejt(czyt. krytykę) raczej sobie nie pomagają...
Ciężko go lubić patrząc na jego wypowiedzi i zachowanie przy jednoczesnym robieniu z siebie ofiary. Byłam w szoku widząc, że taki zawodnik został kapitanem reprezentacji Hiszpanii w momencie gdy w składzie znajdowało się co najmniej kilku bardziej zasługujących na opaskę (przynajmniej z boku patrząc, może robi super atmosferę w szatni)
Ja doceniam bardzo Morate szczerze nie czaje że ludzie gadają że gra w różnych klubach to praca jak każda inna i się zmienia to nie czasy romantyków footballowych co są w jednym klubie przez całą karierę a zawodnikiem jest dobrym dużo wnosi do drużyny
tez mam z tego beke najwazniejsze jest ze kiedy byl w twoim klubie to dawal z siebie 100%, tylko to powinno sie liczyc, wszystko co przed i po nie powinno miec zadnego znaczenia
Trochę nie rozumiem można bronić sportowo Moraty, który nie wykorzystuje sytuacji i raz na jakiś czas trafi na lepszy okres, w którym również nie wykorzystuje 100% sytuacji
Patrząc na kluby to taki sam przypadek w Polsce będzie z Milikiem. Też za 50 lat wg klubów powinien być jednym z najbardziej wybitnych napastników XXI wieku albo nawet najbardziej tuż po Lewandowskim. Marsylia, Ajax, Leverkusen, Juventus. Same uznane marki w Europie.
Alvaro Morata - napastnik ktory nie strzela efektownych bramek, za to pracuje bez piłki. Jego paradoksem jest to, że On daje drużynie więcej bez pilki niz z piłką przy nodze. Ten napastnik więcej zrobi na boisku nie dotykając pilki lub jako łącznik, czyli przyjmij i podaj do kogokolwiek na wolnej pozycji. On gra jak pomocnik, bedac napastnikiem. Mysle, ze gdyby Morata grał jako pomocnik miałby mniejsza presję kibiców.
Ja mysle, ze on po prostu swoimi wystapieniami przyspieszyl dzialanie klubu, a z Milanem byl dogadany. To jest czwarty podobny transfer Milanu na pozycje nr 9. Byl Ibra, Mandzukic, Giroud i Origi, ale Morata byl wspominany za kazdym razem i negocjonowano z nim wczesniej. On po prostu zachowal sie jak Lewy przed odejsciem i wielu innych zwodnikow. Morata zaczal mowic o Hiszpanii, tydzien pozniej byl po testach, a klub mial na celowniku jego nastepce. Blyskawicznie to bylo przeprowadzone, bo z Milanem byl pewnie dogadany juz wczesniej. Facet ma 32 lata i prawda jest taka, ze w Serie A bedzie mu latwiej niz u Simeone i dostanie dluzszy kontrakt.
Morata to jest Ronaldo w wersji takiej "spokojnej". Ronaldo jakby nie zaczął się sycić tym hejtem to nie zaszedłby tak daleko. A Morata padł. Ale cech maja wiele podobnych. Są wrażliwi i bardzo pracowici. I obaj nie zasługują na tyle hejtu. Ronaldo jednak wziął na klatę dużo więcej często reagując ekspresyjnie. Morata tłumi więcej i wypowiedziami bardziej pokazuje o co chodzi, nie zachowaniem. Ale jakby podobna psychika.
On był w każdym z tych klubów dopełniaczem kadry a jego umiejętności są na tyle duże że w tej roli swoje robił te 10 do 15 goli zazwyczaj miał w sezonie więc to sens swój miało gorzej jakby te kluby go ściągały i opierały na nim swój atak
Oj Panie Tomku słaby materiał ukazujący tylko jedną stronę medalu. Nie mówi Pan skąd ten hejt a hejt jest uzasadniony. Morata w Barwach Realu mowił jak bardzo kocha klub, całował herb po strzelonych bramkach, po czym przeszedł do największego rywala i tam robił to samo. Nie wiedzę różnicy między jego zachowaniem a zachowaniem Figo względem Barcelony. A w Barcelonie nawet dziś, tyle lat po zakończeniu kariery, Figo nadal nie jest lubiany. No i jeśli mówi Pan o kolejce chętnych to warto też wspomnieć, że w żadnym klubie nie spełnił oczekiwanych nadziei i grał co najwyżej przeciętnie, dlatego był tak często sprzedawany. Zresztą w innym swoim materiale mowił Pan, że sam nie rozumie dlaczego tak wielkie kluby sięgają po Morate, stawiając tezę, że jest on piłkarzem zastępczym na zasiądzie nie uda się opcja A to kupimy Morate, a on zawsze jest na sprzedaż bo nikt nie chciał go u siebie na dłuższą mete. Taka zapchajdziura w ataku na czas aż nie znajdziemy tego właściwego napastnika. To tak uzupełniając to co Pan powiedział.
@@wojciechkolber4675 w piłce nożnej jak kogoś nie lubisz to na niego gwiżdżesz podczas meczu. A o takim hejcie mówi Tomek w swoim materiale. I te gwizdy są jak najbardziej uzasadnione a choćby wybierając Milan gdy kilka lat grałeś dla Juve sprawi, że kolejny stadion będzie gwizdał na Morate. Tego piłkarza po prostu ciężko lubić bo rzuca słowa na wiatr a z barw klubowych robi szmate.
Piłkarz całkiem niezły, jednak jego wypowiedzi czy inne wpisy to dno. Strasznie słaby charakter i przyznam, że widok Alvaro z opaska kapitańska w kadrze dość szokuje.
A ja to widzę tak : Morata to jest dobry piłkarz z dobrymi umiejętnościami, nie jest może jakiś goleadorem ale jest bardzo ważnym elementem drużyny. Biega, pracuje daje z siebie dużo, jednym z jego problemów to jest głowa na boisku, na treningach wspaniały a potem w meczu tak jak by psycha mu siadała i w fazie meczowej nie dowozi swoich umiejętności a szkoda. Ps; nie wspominam o jego przynależności do klubów, bo już wystarczająco komentarzy jest na jego temat
To jak splyciles temat opowiadania o tym jak to Morata kochal od dziecka kazdy klub w ktorym grał to jest hit. Rozumiem, ze jest on przystojny ale chyba Pan sie w nim nie zakochal? Ja sie dziwie, ze kibicie i media nie traktuja go jeszcze ostrzej a tu slucham jak to on jest niesprawiedliwie traktowany😂 😂😂😂
Před měsícem
pisanie, że jest piłkarzem, który przynosi wstyd Hiszpanii, to niesprawiedliwe traktowanie, jak najbardziej - powiedziałem też, że popsuł sobie wizerunek wypowiedziami, a ostatnio zwłaszcza postem na insta
Na Santiago Bernabeu będzie witany jak zawsze bo nie całujesz klubowego godła po to by następnie całować godło derbowego rywala, tego i paru innych rzeczy kibice Realu nigdy mu nie wybaczą, to chyba podobnie jak stosunek kibiców Barcelony do Figo gdzie ten do dzisiaj jest tam wrogiem publicznym nr 1 i to jest taki stusunek właśnie, mógł rozegrać turniej życia ale na Bernabeu niegdy już go nie przyjmą dobrze, zobaczymy jeszcze jak będzie z kibicami Atletico bo sposób w jaki odszedł pozostawił wiele do życzenia.
zdumiewa mnie to że tak wielkie kluby zabiegają o napastnika ktory nigdy w swojej karierze nie strzelił więcej niż 15 goli w sezonie. a nie jest to przecież typ kreatywnego napastnika jak Firmino, tylko klasyczna 9
XD oczywiscie ze strzelil 2016-17 - 20 bramek 2019-20 - 16 bramek 2020-21 - 20 bramek a ostatni wymieniony przeze mnie sezon to będzie piekny przyklad krotkiej pamieci u typowego janusza, bo w sezonie 2023-24 morata strzelil 21 bramek, co jest jego najlepszym pod tym wzgledem sezonem w karierze XD
Alvaro znam z czasów Realu. Pamiętam że był walczakiem. I taki mógłby być wszędzie. Bo na lidera ani się nie urodził, ani sił i talentu nie miał. Prowadzony był na Walczaka. Nim mógłby być.
Jako kibic AC Milan zaczynam się powoli obawiać . Ps To miękki napastnik - bał się grać w sparingach przeciwko Giorgio Ch . Mam nadzieję że IBRA nauczy go bycia napastnikiem/ killerem :)
Zależy jak patrzeć. Jeśli przez pryzmat goli, to nie. Jeśli przez pryzmat bycia widocznym, jakieś pamiętne akcje - no to też nie. Ale jeśli chodzi o jego rolę w drużynie i pracę jaką wykonał, już nie mówiąc o tym że wygrali - to wstydu nie ma
@@12chemiq12 to jest szukanie na siłę. Byli inni Hiszpanie których gra przyczyniła się do zwycięstwa. Gdyby Moraty nie było to tak samo by wygrali te euro. Gdyby wykorzystywał sytuację to Hiszpania jeszcze bardziej efektownie by wygrywała. Taki Kane patrząc na całokształt a nie ostatnie euro też gra drużynowo i poświęca się na boisku ale przy tym strzela multum goli i z tego się rozlicza się napastnika.
@@TheSparQo no jednak trener wybrał jego do składu, nie innego napastnika - widać tak miał grać i ze swych zadań się wywiązał, może nie oczekiwali od niego multum trafień. Nie można powiedzieć że zawalił im euro przecież, więc chyba cały turniej na +.
@@12chemiq12 trener go wybrał bo inny napastnik dostał kontuzji i jedynie sensowna opcja jaka była to Morata. I fakt nie można powiedzieć, że zawalił im euro ale już sytuacje bramkowe tak.
Bliska mi osoba zmaga się z neuralgią nerwu trójdzielnego. To jest koszmarna dolegliwość i szacunek dla Moraty, że mając to w ogóle jest w stanie grać w piłkę.
cienki jak sik pająka. uwielbiałem patrzeć jak gra w chelsea i przewraca sie o własne nogi. większego drewna [ no może oprócz lukaku] tam nie widziałem.
Zamienił stryjek siekierkę na kijek. Włochy nie są gwarantem strefy bez hejtu i spokoju. W Italii będzie się czuł doceniany, kiedy będzie strzelać bramki i będzie jaśniejącą postacią swojej drużyny. W przeciwnym wypadku nie ma co liczyć na to, że presja będzie mniejsza. To właśnie te dwa kraje (Hiszpania i Włochy) mają największego bzika na punkcie futbolu w Europie i jeśli grasz dobrze to jesteś Bogiem, a jak nie to jesteś jechany z trawą. Narzekając na to że łaska kibica na pstrym koniu jeździ, chyba nie ma co liczyć na poprawę tych standardów na Półwyspie Apenińskim. Na dodatek warto przypomnieć, że Morata nie wraca do Juventusu, który był dekadę na tronie albo do Interu, który od paru sezonów zjada swoich rywali. On przychodzi do Milanu. Do klubu, gdzie teraz jest przeogromna presja na zwyciężanie tym bardziej, że Inter zdobył drugą gwiazdę. W tym sezonie jeszcze bardziej każdy krok będzie bardziej oceniany w związku z tym, że środowisko kibicowskiej jest także bardzo podzielone na obóz "Pro RedBird" i Anty Redbird" więc każdy błąd nowych nabytków może być mocniej rozliczany przez kibiców. Jeśli prawdą jest że Morata ma problemy psychiczne to wyjazd do Włoch do Milanu w takiej sytuacji nie wydaje się roztropnym ruchem. Jeśli potrzebuje relaksu i spokojnej głowy powinien pojechać do MLSu albo Arabii Saudyjskiej. Tam to by się cieszyli jakby chociaż spojrzał w ich stronę. Myślę, że Włochy dadzą mu w kość.
Niby błędem było ponowne przejście do Realu, ale wtedy był świetnym zmiennikiem Benzemy, był skuteczny i bardzo się przyczynił do mistrzostwa Realu w tamtym sezonie. Nie bez powodu Chelsea tyle wywaliła na niego
Mnie śmieszy czasem ten hejt na Moratę. Owszem, to dziwny napastnik, ale zapewne wielu się zaskoczy, jak powiem, że od 10 lat sezon w sezon zapewnia dwucyfrową liczbę bramek, a przypominam, że zwiedził w tym czasie wiele klubów i lig. Moim zdaniem gość ma piękną karierę. Zwiedzone trzy najmocniejsze ligi - Premier League, La Liga, Serie A. Duże marki klubowe - Real, Juve, Chelsea, Atletico i teraz Milan. Mnóstwo trofeów w gablocie - 2x LM, LE, Mistrz Hiszpanii, Mistrz Włoch i wiele innych. Do tego świeżo upieczony Mistrz Europy. Co ciekawe, w repce jest 4 najlepszym strzelcem w historii za Villą, Raulem i Torresem. Na pewno dziwny napastnik, ale jednak wynikami i pracą na boisku się zawsze obroni.
Ja jestem kibicem Milanu i jestem załamany tym transferem. Dla mnie to bardzo przeciętny piłkarz i zgadzam się, że był koszmarny na EURO. Hiszpania była wielka, ale grała w 10. Oby chłop mi pokazał, że się mylę... ale wątpię w to
Morata to mały problem, zna Serie A, więc wejdzie z buta w grę, co z tego wyjdzie zobaczymy. Szkoda, że nie wzięli Milika do konkurencji. Największy problem to trener, nigdzie nie zagrzał miejsca i mam w stosunku do niego złe przeczucia.
Żałuję, że Morata rok temu nie trafił do Romy. A były takie plotki. To środowisko, które kocham swoich piłkarzy, zawodnicy czują się tu dobrze. Morata przyjaźni się z Dybalą i Paredesem. Nawet rok temu jego żona publikowała zdjęcia dzieci Moraty w koszulkach Romy. Eh, pasowaliby do siebie.
Oczywiście, że jest płaczkiem i atencjuszem na własne życzenie, a na Euro nie był aż tak świetny. Po prostu irytuje ludzi, płacze i narzeka, a potem wydziera się o hiszpańskim Gibraltarze czy rzuca plastikowym kubkiem w jakąś dziewczynę, która podczas fety miała żartobliwy transparent na jego temat.
Morata wziął na siebie krytykę, żeby taki Olmo, Yamal, Nico, Rodri itd. grali bez presji i mieli w dupie co powiedzą hiszpańscy dziennikarze, bo i tak pojadą po Moracie. Tak ja to widzę,
Nie jest to golleador ale jest to dobry napastnik, dobrze grający bez piłki. Jest chorągiewką i temu nie idzie zaprzeczyć ale nie mówiłbym że nie ma umiejętności piłkarskich. Sam nie przepadam za Moratą, ale Euro zagrał bardzo dobre, i w Juventusie miał dobry okres
Odnosisz sie do hejtu wylewanego przez kibiców po czym bronisz moRATy mówiąc, ze to dobry chlopak i szatnia go lubi. Bernabeu go wygwizdalo dlatego ze pluł na Real w wywiadach a nie dlatego, ze czesto go łapią na spalonym. Ludzie go nie lubią bo zgrywa jakaś ofiarę a on po prostu nie potrafi przyjąć konsekwencji swoich czynów. Chamskie zagrywki podczas meczów, glupie wywiady i zachowania w stosunku do bylych klubów, to jest przyczyna hejtu. Tomek cos w tym odcinku nie pykło, niestety minąłeś sie z sednem problemu a skupiles na czyms w ogóle nie mającym znaczenia.
Před měsícem
Przecież ja właśnie wprost to powiedziałem, że nie dlatego go nie lubią, że jest łapany na spalonych, tylko że nie trafia ze swoimi deklaracjami, vide post o Atletico na insta :)
No jednak wiecej bylo tutaj o relacjach z kolegami w szatni i poświęceniu dla zespołu, a za malo np o glupich wypowiedziach czy mitycznym juz calowaniu herbu kolejnych klubów. To jest tylko moje zdanie, czekam na kolejne odcinki 😉
![WoWs: misje dla lotniskowców [Ranger] *** Zagrajmy w World of Warships](http://i.ytimg.com/vi/dpNQdC7WwEo/mqdefault.jpg)
Alvaro Morata ,, od zawsze marzyłem grać w tym klubie" tymczasem chłop jest wychowankiem Realu ale zawsze chcał grać w Atletico potem kocha grać w Juve a kończy w Milanie... ciężko lubić takiego piłkarza. Jak Ronaldo Nazario grał w Interze i Milanie oraz w Barcy i Realu to chociaż się tak nie wypowiadał więc nie miał tylu hejterów. Brat skończy w ,,ukochanym" przez niego Arsenalu po graniu w Chelsea- czekam by tego doświadczyć
No wychowankiem realu stał się dlatego, że czuł się niedoceniany w młodzieżówkach atleti, chciał więcej szans na grę i frajdę z grania odzyskał dopiero w Getafe. W dorosłej piłce też jak miał grzać ławkę za Benzemę mimo że notował więcej trafień niż Francuz postanowił odejść do Chelsea, skąd potem postanowił wrócić do klubu w którym stawiał pierwsze kroki piłkarskie czyli do Atletico, gdzie w tym wypadku miał pewność że będzie grał.
+ Ronaldo Nazario był zjawiskowym napastnikiem, w przeciwieństwie do Dyzmy Moraty.
@@Jan-iz9cy I każdy z tych klubów był jego ulubionym klubem w którym kochał grać i całował herb każdego z nich, piłkarze zmieniają kluby i jest to rzecz całkowicie naturalna ale naprawdę mało który zmieniał kluby w taki sposób jak Alvaro Morata, on albo nie zdaje sobie sprawy z tego co zrobił albo udaje że sobie nie zdaje, kiedy całujesz jakiś herb klubowy a potem odchodzisz i całujesz herb derbowego rywala czy jakikolwiek inny to tak jak byś napluł na poprzedni klub a to kibiców strasznie wkurza a jeśli dodajesz do tego jeszcze swoje wypowiedzi to naturalne że będziesz nienawidzony, możesz być najmilszym gościem na świecie ale są rzeczy których kibice nigdy nie wybaczą.
Jest wychowankiem atletico
@@stravaganzaMK Nie przesadzajmy. Podobnie niedoceniany byl Giroud, a bez liczb Ronaldo, Messiego, czy Lewego to Giroud w kazdej innej epoce mogl byc ikona. Jedynym bledem Moraty bylo pojscie do Chelsea, bo mial zastapic Coste grajacego zupelnie inaczej i po obiecujacym poczatku zlapal kontuzje. W Juve poza tym przeciez na poczatku gral na skrzydle.
Wreszcie coś o Milanie i wogole lidze włoskiej. Forza Milan!❤🖤
A mi sie wydaje, że Alvaro nie ma problemu z hejtem z powodu na jego gre, tylko wlasnie ze wzgledu na to co robi poza boiskiem. Najpierw kochal Real Madryt, jak tam sie nie sprawdzil to oblecial jeszcze Juve, Chelsea potem powrot do La Liga mowiac jako wychowanek Realu ze zawsze chcial grac w Atletico, teraz pomimo milosci do Juve idzie grac do Milanu. Zaden kibic takiego goscia i jego wypowiedzi nie traktuje powaznie - jest zwyczajnie memem, a do tego jego forma to bardziej przypadek niz jakies przygotowanie. Jest po prostu bardzo przecietny a przez to ze mial start w Realu ciagnie swoja kariere troche jak Krzysztof Piatek dzieki jednemu dobremu sezonowi w Serie A
Tylko przed Realem był w Getafe i Atletico, więc nie traktowałbym go do końca jako wychowanka Realu tylko właśnie tej drugiej drużyny z Madrytu
@@eryk7132 tylko że wychowanek to zawodnik który przez 3 lata pomiędzy 15 a 21 rokiem życia przebywał w danym klubie. To ze mając 11 lat grał w Atletico nie ma znaczenia tak samo jego jeden sezon w Getafe. Najbardziej rozwojowe lata spędził w Realu Madryt i tam spełnił kryterium UEFA do nazwania wychowankiem, jeśli wtedy nie widział w tym problemu(co bardzo dziwne w tych latach dzieci utożsamiają się z klubami dosyć mocno) to znaczy ze nic go do tego Atleti wtedy nie ciągnęło. To jest po prostu taki Paulo Sousa wersja piłkarz. Jakby musiał przyjść do Radomiaka Radom to by powiedział, że od dziecka marzył o grze w Radomiaku... Dlatego w Hiszpanii jest tak hejtowany - jakby się głupio nie odzywał to pewnie nie miałby teraz tych problemów... sam z siebie zrobił mema
@@Kseczkinie przeczytałem całości, ale zgadzam się
Takie czasy ,tacy piłkarze ,gdzie płacą ,tam grają i nagle to tam zawsze ,od dziecka chcieli grać 😂😂😂 piłka nożna w tych czasach to żenada nie chce się tego oglądać
Odszedł, bo Milan od zawsze był jego ulubionym klubem, kocha i utożsamia się z herbem i spełnia marzenie z dzieciństwa o grze dla Milanu xD
Hej, też mam neuralgię NT, już od 25 roku życia. Dramat. Nie życzę największemu wrogowi, no ale jakoś trzeba żyć... :/
Jeśli chodzi o Moratę to tymi swoimi wypowiedziami na konferencjach jak on bardzo marzył by reprezentować barywy tego klubu a później odchodził do największego rywala to też zadrwił z kibiców i klubu ,więc nie może oczekiwać tego że nikt na to nie odpowie w brutalny sposób. Może i jest dobrym piłkarzem ale rozumu to chyba nie ma niestety 😅.
Polska ma Milika, a Hiszpania Morate ;p
Dwa drewna
@@CallMeGeppettoO, przyszedł przygłup 🥱
@@kamilzima1498 tak się przedstawiasz?
nie zniszczył. On od poczatku byl słaby. Ma po prostu świetnego agenta
nie chodzi o agenta, brakuje napastnikow i to jest problem w europie, milik tez jest lacsony z newcastle co brzmi totalnie abstrakcyjnie ale pokazuje jakie jest zapotrsebowanie na napastnikow
@@ukaszstefan2116 Co to znaczy że brakuje napastników? Praktycznie wszyscy poza Realem mają dziewiątkę w ataku.
@@pecewu popatrz na Euro i zobaczysz upadek pozycji nr 9 która na tym Euro nie istniała, w europie nie ma juz dobrych napastników, albo nie ma pomysłu nigdzie jak ich wkomponować w drużynę
@@pecewuoczywsicie ze brakuje jakosci u napastnikow co potwierdza ostatnie copa america czy euro
Morata to slabiutki pilkarz, on ma jakies ladne i wyjatkowe gole? chyba tylko z 1m i strasznie drewnianie sie porusza po boisku
Milan po prostu lubi starych napastników
I lepiej wychodzą na tych starych napastnikach niż niejedne angielskie kluby ściągając wielkie talenty za 100 baniek. Z Giroud czy Ibrą osiągali sukcesy. Poza tym, Morata na 32 lata, w obecnym futbolu to nie jest jeszcze taki stary.
Milan chciał napastnika Młodego na kilka lat więc sprowadzili młodszego Giroud
Leci sezon za sezonem, a tekst piosenki Kaza Bałagane „latam w koszulce w paski jak Morata…” nadal aktualny. I chyba sam Alvaro bierze sobie to do serca bo i Juve i Atleti i Milan mają, bądź mieli w tamtym momencie koszulki w paski.
Neuralgia nerwu trojdzielnego to nie żarty. Jest to nawet drugi najsilniejszy ból jakiego można doświadczyć, zależenie od stadium choroby. U większości ludzi z tą dolegliwością nawet tak silne leki jak karbamazepina, pregabalina, czy morfina nie eliminują bólu w 100%, przez co decydują się na ryzykowną operację.
Morata to jest po prostu cienki piłkarz i tyle, nie doszukujcie się drugiego dna
Taki Milik 😊
@@TomaszKawczynski-no4ifz tymże milik to drugi najlepszy napastnik polski w XXI w. wy nawet nie wiecie jak on jest ceniony na zachodzie xd miał dwa razy zerwane więzadła a dalej gra w topowych klubach
Często powtarzała się dyskusja,że jest słabym psychicznie zawodnikiem. Była chyba kiedyś historia,że Buffon go opieprzył,że płacze w szatni i nie może pokazywać słabości.
@@janmarzecki486buffon wyszedł na boomera tbh, każdy może okazywać słabość
Morata gdy patrzysz na kluby w jakich grał: no zajebisty grajek
Morata gdy patrzysz jak gra: dawać go do ekstraklasy
Wieczysta o niego pytała
dokładnie, najgorszy piłkarz reprezentacji Hiszpanii a kapitan
XD
@@sylwek4800xddddddd
Morata jest tym dla Hiszpanii, kim dla Francji był Giroud w 2018. Nic nie strzelił, a jednak bez niego być może wszystko by siadło.
Co by nie mówić Morata zawsze był teamplayerem i dawał wszystko dla drużyny, mimo że nie jest killerem to trzeba go docenić
@@w.w.2308 daj spokój, ma chłop farta, że mimo jego nieudolności reszta drużyny wyciągała wynik na swoją stronę. Gdyby Hiszpanie odpadli wcześnie to by z Moraty nic nie zostało za te zmarnowane setki. Jest po prostu cienki i nie na ten poziom. Ma szczęście że nie ma nikogo na tę pozycję bo by facet nic nie pograł
@@sylwek4800Jest Joselu
@@Kamluck_ kto haha
Rekordzista w calowaniu herbów. Czekam az przejdzie do legi i ucaluje eleczke w kółeczku
A potem pójdzie do Lecha, następnie skończy w Widzewie, po czym odejdzie do Wieczystej.
Dokładnie, a tu Tomek opowiada jak to on jest niesprawiedliwie traktowany xD
A potem do Polonii
Witam Wszystkich, witam Panie Tomku
Morata ...
Jestem kibicem Realu od minimum 20 lat. Jak Raul już kończył swoją przygodę z Realem to powoli zaczął wchodzić Morata. czekałem aż odpali (tak jak na Benzeme) tyle lat!!! i NIC ..
To jest dramat, ten chłopak jest fałszywy i zamiast pracować nad dynamiką i przeglądem pola .. to się snuje jak smród po gaciach. Ilość sytuacji jaką on miał to .... ! Jego ustawienie nawet na tych mistrzostwach jest dramatyczne mam wrażenie że on nadal ma poczucie jakby grał w Castilli. Ma szczęście i robi z siebie ofiare.
Jest dramatyczny niestety ...
Dzięki że to czytacie
Pozdrawiam ;) Dobrego dnia dla Was
Morata jest memem od dawna. Jak grał w chelsea to trochę bliżej mogłem go poznać, bo nie śledzę za bardzo innych lig, to nie grał tam zbyt dobrze
Kurde, pierwsze miesiące miał dobre. Pamiętam bo mi robił liczby w Fantasy. Potem faktycznie zjazd totalny
Kibic Chelsea tutaj. Morata miał wejście do Chelsea bardzo dobre. Jego problemem było to, że po paru zmarnowanych sytuacjach totalnie siadła mu psycha, zaczął marnować ich jeszcze więcej i w meczach truchtać ze spuszczoną głową. Grał jak za kare. Zawodnik z głową nie na ten poziom, na którym mógł być.
moim zdaniem łatka piłkarz - mem pozostanie z nim do końca kariery. po pierwsze ludzie nie zapominają, a po drugie on się powinien nazywać Alvaro "zawsze coś" Morata ;)
Morata robi z siebie wieczną ofiarę. Moim zdaniem to wina pewnych deficytów.
prawda 100%, wiecznie poszkodowany
Ja tam bardzo lubię Moratę, a jego wypowiedzi o miłości do każdego klubu biorę z przymrużeniem oka. Po prostu wydaje się być sympatycznym, wrażliwym gościem, który nigdy nie maskował swoich problemów i potrafi szczerze płakać ze wzruszenia. Więcej takich mężczyzn.
Na moje to dam jest sobie winien. Jak odchodził z różnych klubów to tylko szły deklaracje o miłości do nowej drużyny, a nienawiści do drugiej. To już Boruc był lepszy bo był szczery ze gra dla kasy. A Alvaro zachowuje się jak typowy sprzedawczyk więc niech się nie dziwi że traktują go jak traktują. Piłkarzem jest dobrym. Nie jest super strzelcem ale dobrym zawodnikiem (w Realu nawet przecież zgrywał na boku) ale sam swoim zachowaniem spowodował że traktują go jak traktują. Trzeba brać odpowiedzialnośc za swoje czyny i słowa
Kiedys go hejtowałem jak większość kibiców, ktora widziała jego mecze od wielkiego dzwonu i słyszała o jego zmarnowanych okazjach, ale później zobaczylem kilka bardzo dobrych meczy w jego wykonaniu, któryś z finalu Lm z Barceloną chociazby i musialem przeprosić pana Morate.
Aż dziw, że po takich zmarnowanych setkach Joselu nie był głównym napastnikiem Hiszpanii, on przynajmniej byłby game changerem
Morata na euro zagrał genialny turniej, Yamal i Williams nie byliby tak skuteczni gdyby nie jego gra bez piłki, wyciąganie obrońców. Hiszpan grał tylko pod drużynę, angażował się w odbiory. Jako kibic Atletico nie czuję się z tym źle, że opuścił klub z Madrytu, w zespole grał w porządku, a na euro pokazał ochraniaczami czy bidonem że utożsamia się z tym klubem. Wrócił do klubu, w którym uczył się grać mimo że w przeszłości nie dawano mu szans i odszedł do Getafe ze względu na niedocenianie go. Do Realu trafił w wyniku chęci rozwoju, ale jednak nie zapomniał który klub z tego miasta dał mu szansę na grę w młodzikach jako pierwszy. Na świecie jest tak odbierany bo z Madrytem przede wszystkim kojarzy się najbardziej utytułowany Real mimo że z aglomeracji tego miasta aż 4 kluby (Atleti, Real, Rayo, Getafe) grają w La lidze i w samej aglomeracji masa ludzi nie kibicuje realowi. Jako mieszkaniec Łodzi rozumiem ten przypadek - kolega z pracy mieszkający na Retkini był kiedyś na wakacjach we Włoszech i rozmawiając o piłce z barmanem powiedział, że jest z Łodzi i barman (kibic Juve) skojarzył że faktycznie Juve kiedyś grało z Widzewem w półfinale LM i kojarzył Zibiego Bońka i kolega zaczął tłumaczyć, że Widzew to nie jedyny łódzki klub.
I słynne Rayo Majadahonda😊
A może by tak analiza jak to jest że kluby najpierw powinny uzgodnić transfer a następnie negocjować z piłkarzem. A w 99% jest tak że piłkarz ma już uzgodnione warunki i dopiero pojawia się oferta. Jak ten przepis powinien być egzekwowany?
Od paru lat się zastanawiam - Co ten Morata ma takiego w sobie,że zalicza takie kluby jak Atletico, Juventus, Chelsea a teraz Milan. Nie jest on snajperem typu Haaland czy Kane, a płacili za niego tyle kasy jakby nim był. Chyba nigdy nie zrozumiem tego "fenomenu".
W ciągu całej jego kariery różne kluby zapłaciły za Alvaro minimum 202 mln euro. Pamiętam ten genialny deal Pereza : Sprzedał go do Juve za 20, odkupił z klauzuli za 30 i po sezonie wepchnął do Chelsea za 66, gdzie przepadł .
Ja mam neuralgie trójdzielnego. Faktycznie boli bardzo, ale z 10 sekund max... 2-3x w miesiącu, a potem pół roku spokój. Nie biorę żadnych leków.
Jako czlowieka to chlopa nie lubie, a jako pilkarza akceptuje i tyle.
Komentarz dla zasięgów. Jak zawsze ciekawy program. Pozdrawiam.
Nawet jeśli na to cierpi to w tym momencie zakaz grania od lekarzy i po temacie a nie szukanie wymówek na takim poziomie
Morata nigdy nie był wielkim piłkarzem, za to karierę zrobił większą niż jego talent. To trzeba mu oddać.
Nigdy nie zrozumiem, dlaczego konstruktywna krytyka nazywana jest w dzisiejszym świecie hejtem. Koleś całuje wszystkie herby i o każdym marzyl od dzieciństwa. Czego ktoś taki oczekuje? Nie rozumiem.
Bo tu nie ma krytyki, tylko wyzwiska przy obiedzie, a to jest już hejt
Między innymi za bycie na świeczniku i ewentualne negatywne tego strony dostaje taką, a nie inną pensję. Gdyby ludzie nie utożsamiali się z klubami i nie interesowali ich losem to nie mógłby ustawić rodziny na kilka pokoleń do przodu, a, choć nie pochwalam wyzywania, to swoim zachowaniem i tym ciągłym płaczem w mediach Morata i inni zawodnicy notorycznie skarżący się na hejt(czyt. krytykę) raczej sobie nie pomagają...
Ciężko go lubić patrząc na jego wypowiedzi i zachowanie przy jednoczesnym robieniu z siebie ofiary. Byłam w szoku widząc, że taki zawodnik został kapitanem reprezentacji Hiszpanii w momencie gdy w składzie znajdowało się co najmniej kilku bardziej zasługujących na opaskę (przynajmniej z boku patrząc, może robi super atmosferę w szatni)
Ja doceniam bardzo Morate szczerze nie czaje że ludzie gadają że gra w różnych klubach to praca jak każda inna i się zmienia to nie czasy romantyków footballowych co są w jednym klubie przez całą karierę a zawodnikiem jest dobrym dużo wnosi do drużyny
tez mam z tego beke
najwazniejsze jest ze kiedy byl w twoim klubie to dawal z siebie 100%, tylko to powinno sie liczyc, wszystko co przed i po nie powinno miec zadnego znaczenia
@@asapyetinho3347 to akurat prawie nikogo nie obchodzi, odnosimy się do jego indolencji piłkarskiej, to wszystko
Nie będę złośliwy ale Morata nie jest dobrym napastnikiem
Nie jest dobrym napastnikiem za to jest dobrym piłkarzem
@@TheWhiteDragon552 powiedzmy gra bardzo dobrej reprezentacji ale nic poza tym
Raczej presja zniszczyła go chciał być 9tką z dużą ilością goli, a jego styl to bardziej na zadaniowego napastnika
Trochę nie rozumiem można bronić sportowo Moraty, który nie wykorzystuje sytuacji i raz na jakiś czas trafi na lepszy okres, w którym również nie wykorzystuje 100% sytuacji
Milan bardzo lubi kupować starych napastników
Patrząc na kluby to taki sam przypadek w Polsce będzie z Milikiem. Też za 50 lat wg klubów powinien być jednym z najbardziej wybitnych napastników XXI wieku albo nawet najbardziej tuż po Lewandowskim. Marsylia, Ajax, Leverkusen, Juventus. Same uznane marki w Europie.
Nigdy go nie lubiłem, bo często marnował setki i gra średnio po prostu. Jako niedzielnego widza nie mam ochoty oglądać kogoś takiego.
Alvaro Morata - napastnik ktory nie strzela efektownych bramek, za to pracuje bez piłki. Jego paradoksem jest to, że On daje drużynie więcej bez pilki niz z piłką przy nodze. Ten napastnik więcej zrobi na boisku nie dotykając pilki lub jako łącznik, czyli przyjmij i podaj do kogokolwiek na wolnej pozycji. On gra jak pomocnik, bedac napastnikiem. Mysle, ze gdyby Morata grał jako pomocnik miałby mniejsza presję kibiców.
Ja mysle, ze on po prostu swoimi wystapieniami przyspieszyl dzialanie klubu, a z Milanem byl dogadany. To jest czwarty podobny transfer Milanu na pozycje nr 9. Byl Ibra, Mandzukic, Giroud i Origi, ale Morata byl wspominany za kazdym razem i negocjonowano z nim wczesniej. On po prostu zachowal sie jak Lewy przed odejsciem i wielu innych zwodnikow. Morata zaczal mowic o Hiszpanii, tydzien pozniej byl po testach, a klub mial na celowniku jego nastepce. Blyskawicznie to bylo przeprowadzone, bo z Milanem byl pewnie dogadany juz wczesniej. Facet ma 32 lata i prawda jest taka, ze w Serie A bedzie mu latwiej niz u Simeone i dostanie dluzszy kontrakt.
Pan Ćwiąkała w koszulce Milanu, nie moze byc lepiej 😎
Morata to jest Ronaldo w wersji takiej "spokojnej". Ronaldo jakby nie zaczął się sycić tym hejtem to nie zaszedłby tak daleko. A Morata padł. Ale cech maja wiele podobnych. Są wrażliwi i bardzo pracowici. I obaj nie zasługują na tyle hejtu. Ronaldo jednak wziął na klatę dużo więcej często reagując ekspresyjnie. Morata tłumi więcej i wypowiedziami bardziej pokazuje o co chodzi, nie zachowaniem. Ale jakby podobna psychika.
Witamy w Milanie :)
Witamy w Milanie, panie Kapitanie
Morata to ten ziomek, ktory jako jedyny ma przypal po melanzu na ktorym kazdy odwalil cos grubego
Nadal nie rozumiem jak taki przeciętny piłkarz, grał dla tylu topowych klubów.
Bo to kocur tylko się na razie ukrywa
@@CallMeGeppetto Jego agent to prawdziwy kocur xd.
On był w każdym z tych klubów dopełniaczem kadry a jego umiejętności są na tyle duże że w tej roli swoje robił te 10 do 15 goli zazwyczaj miał w sezonie więc to sens swój miało gorzej jakby te kluby go ściągały i opierały na nim swój atak
@@kacperoborzynski8576 dokładnie tak
Morata to futbolowa pralnia pieniędzy
Można się spodziewać odcinka o Couto i jego ewentualnym transferze do Dortmundu i czego można się po nim spodziewać?
Jeśli przejdzie
Sądzę ,ze ten caly Morata to słabsza wersja Torresa, który był słabą wersją Lewandowskiego
Oj Panie Tomku słaby materiał ukazujący tylko jedną stronę medalu. Nie mówi Pan skąd ten hejt a hejt jest uzasadniony. Morata w Barwach Realu mowił jak bardzo kocha klub, całował herb po strzelonych bramkach, po czym przeszedł do największego rywala i tam robił to samo. Nie wiedzę różnicy między jego zachowaniem a zachowaniem Figo względem Barcelony. A w Barcelonie nawet dziś, tyle lat po zakończeniu kariery, Figo nadal nie jest lubiany. No i jeśli mówi Pan o kolejce chętnych to warto też wspomnieć, że w żadnym klubie nie spełnił oczekiwanych nadziei i grał co najwyżej przeciętnie, dlatego był tak często sprzedawany. Zresztą w innym swoim materiale mowił Pan, że sam nie rozumie dlaczego tak wielkie kluby sięgają po Morate, stawiając tezę, że jest on piłkarzem zastępczym na zasiądzie nie uda się opcja A to kupimy Morate, a on zawsze jest na sprzedaż bo nikt nie chciał go u siebie na dłuższą mete. Taka zapchajdziura w ataku na czas aż nie znajdziemy tego właściwego napastnika. To tak uzupełniając to co Pan powiedział.
Hej nie bywa uzasadniony. Mozna kogos nie lubic
@@wojciechkolber4675 w piłce nożnej jak kogoś nie lubisz to na niego gwiżdżesz podczas meczu. A o takim hejcie mówi Tomek w swoim materiale. I te gwizdy są jak najbardziej uzasadnione a choćby wybierając Milan gdy kilka lat grałeś dla Juve sprawi, że kolejny stadion będzie gwizdał na Morate. Tego piłkarza po prostu ciężko lubić bo rzuca słowa na wiatr a z barw klubowych robi szmate.
Piłkarz całkiem niezły, jednak jego wypowiedzi czy inne wpisy to dno. Strasznie słaby charakter i przyznam, że widok Alvaro z opaska kapitańska w kadrze dość szokuje.
A ja to widzę tak :
Morata to jest dobry piłkarz z dobrymi umiejętnościami, nie jest może jakiś goleadorem ale jest bardzo ważnym elementem drużyny. Biega, pracuje daje z siebie dużo, jednym z jego problemów to jest głowa na boisku, na treningach wspaniały a potem w meczu tak jak by psycha mu siadała i w fazie meczowej nie dowozi swoich umiejętności a szkoda.
Ps; nie wspominam o jego przynależności do klubów, bo już wystarczająco komentarzy jest na jego temat
moRATa. Udzielił wielu niefortunnych wypowiedzi, ale klasycznie lepiej zgrywać ofiarę niż przyznać się do błędu.
@tomasz, nie będzie zakładał tej koszulki ;) ona jest z 23/24, teraz sa ładniejsze
Mega slaby pilkarz!!!. Ostatni raz kiedy widzialem tak slabego pilkarza to Angelo Hugues z czasow Wisly Krakow. Podobny poziom znaczy brak poziomu.
To jak splyciles temat opowiadania o tym jak to Morata kochal od dziecka kazdy klub w ktorym grał to jest hit. Rozumiem, ze jest on przystojny ale chyba Pan sie w nim nie zakochal? Ja sie dziwie, ze kibicie i media nie traktuja go jeszcze ostrzej a tu slucham jak to on jest niesprawiedliwie traktowany😂 😂😂😂
pisanie, że jest piłkarzem, który przynosi wstyd Hiszpanii, to niesprawiedliwe traktowanie, jak najbardziej - powiedziałem też, że popsuł sobie wizerunek wypowiedziami, a ostatnio zwłaszcza postem na insta
A jakże inna (nadal przeciętna) byłaby percepcja Moraty w Hiszpanii, gdyby - po tak samo solidnych występach - Hiszpanie jednak nie wygrali turnieju.
Na Santiago Bernabeu będzie witany jak zawsze bo nie całujesz klubowego godła po to by następnie całować godło derbowego rywala, tego i paru innych rzeczy kibice Realu nigdy mu nie wybaczą, to chyba podobnie jak stosunek kibiców Barcelony do Figo gdzie ten do dzisiaj jest tam wrogiem publicznym nr 1 i to jest taki stusunek właśnie, mógł rozegrać turniej życia ale na Bernabeu niegdy już go nie przyjmą dobrze, zobaczymy jeszcze jak będzie z kibicami Atletico bo sposób w jaki odszedł pozostawił wiele do życzenia.
Jaki ktaj taki Milik
Jak widać to dobry, miły chłop jest
nigdy nie zapomne jego sezonu 2016-17 gdzie byl rezerwowym napastnikiem a strzelil wiecej bramek niz podstawowy XD
Dzięki
No, no, koszulkę to Tomek masz wyjątkowo ładną ;) pachnie magią LM lat '90/'00.
ale to koszulka sprzed 2 sezonow
@@theycallmelanza zgadza się. Te barwy przypominają piękne czasy gdy w LM było elitarne, grało tam mało drużyn a Milan święcił sukcesy.
"Giblartar es español" ~ Morata
zdumiewa mnie to że tak wielkie kluby zabiegają o napastnika ktory nigdy w swojej karierze nie strzelił więcej niż 15 goli w sezonie. a nie jest to przecież typ kreatywnego napastnika jak Firmino, tylko klasyczna 9
XD oczywiscie ze strzelil
2016-17 - 20 bramek
2019-20 - 16 bramek
2020-21 - 20 bramek
a ostatni wymieniony przeze mnie sezon to będzie piekny przyklad krotkiej pamieci u typowego janusza, bo w sezonie 2023-24 morata strzelil 21 bramek, co jest jego najlepszym pod tym wzgledem sezonem w karierze XD
Niestety Polacy nie są gotowi na geniusz Alvaro Moraty. Bardzo niedoceniany piłkarz, wam sie oczy otworzą jak jemu zamkną.
Alvaro znam z czasów Realu. Pamiętam że był walczakiem. I taki mógłby być wszędzie. Bo na lidera ani się nie urodził, ani sił i talentu nie miał. Prowadzony był na Walczaka. Nim mógłby być.
Jak się chłopa ogląda, to taki drewniany i elektryczny że hej, piłka mu się plącze, i marnuje setki
Jako kibic AC Milan zaczynam się powoli obawiać . Ps To miękki napastnik - bał się grać w sparingach przeciwko Giorgio Ch . Mam nadzieję że IBRA nauczy go bycia napastnikiem/ killerem :)
Algorytm kocham ten klub
Z całym szacunkiem Tomku ale mówienie, że Morata zagrał bardzo dobry turniej jest trochę śmieszne.
Zależy jak patrzeć. Jeśli przez pryzmat goli, to nie. Jeśli przez pryzmat bycia widocznym, jakieś pamiętne akcje - no to też nie. Ale jeśli chodzi o jego rolę w drużynie i pracę jaką wykonał, już nie mówiąc o tym że wygrali - to wstydu nie ma
@@12chemiq12 to jest szukanie na siłę. Byli inni Hiszpanie których gra przyczyniła się do zwycięstwa. Gdyby Moraty nie było to tak samo by wygrali te euro. Gdyby wykorzystywał sytuację to Hiszpania jeszcze bardziej efektownie by wygrywała. Taki Kane patrząc na całokształt a nie ostatnie euro też gra drużynowo i poświęca się na boisku ale przy tym strzela multum goli i z tego się rozlicza się napastnika.
@@TheSparQo no jednak trener wybrał jego do składu, nie innego napastnika - widać tak miał grać i ze swych zadań się wywiązał, może nie oczekiwali od niego multum trafień. Nie można powiedzieć że zawalił im euro przecież, więc chyba cały turniej na +.
@@TheSparQo nawet nie wszedłem w tę pogadankę, bo robienie materiału o piłkarzu który nigdzie się nie sprawdził to jest delikatnie mówiąc dziwne
@@12chemiq12 trener go wybrał bo inny napastnik dostał kontuzji i jedynie sensowna opcja jaka była to Morata. I fakt nie można powiedzieć, że zawalił im euro ale już sytuacje bramkowe tak.
Bliska mi osoba zmaga się z neuralgią nerwu trójdzielnego. To jest koszmarna dolegliwość i szacunek dla Moraty, że mając to w ogóle jest w stanie grać w piłkę.
cienki jak sik pająka. uwielbiałem patrzeć jak gra w chelsea i przewraca sie o własne nogi. większego drewna [ no może oprócz lukaku] tam nie widziałem.
Zamienił stryjek siekierkę na kijek. Włochy nie są gwarantem strefy bez hejtu i spokoju. W Italii będzie się czuł doceniany, kiedy będzie strzelać bramki i będzie jaśniejącą postacią swojej drużyny. W przeciwnym wypadku nie ma co liczyć na to, że presja będzie mniejsza. To właśnie te dwa kraje (Hiszpania i Włochy) mają największego bzika na punkcie futbolu w Europie i jeśli grasz dobrze to jesteś Bogiem, a jak nie to jesteś jechany z trawą. Narzekając na to że łaska kibica na pstrym koniu jeździ, chyba nie ma co liczyć na poprawę tych standardów na Półwyspie Apenińskim.
Na dodatek warto przypomnieć, że Morata nie wraca do Juventusu, który był dekadę na tronie albo do Interu, który od paru sezonów zjada swoich rywali. On przychodzi do Milanu. Do klubu, gdzie teraz jest przeogromna presja na zwyciężanie tym bardziej, że Inter zdobył drugą gwiazdę. W tym sezonie jeszcze bardziej każdy krok będzie bardziej oceniany w związku z tym, że środowisko kibicowskiej jest także bardzo podzielone na obóz "Pro RedBird" i Anty Redbird" więc każdy błąd nowych nabytków może być mocniej rozliczany przez kibiców. Jeśli prawdą jest że Morata ma problemy psychiczne to wyjazd do Włoch do Milanu w takiej sytuacji nie wydaje się roztropnym ruchem. Jeśli potrzebuje relaksu i spokojnej głowy powinien pojechać do MLSu albo Arabii Saudyjskiej. Tam to by się cieszyli jakby chociaż spojrzał w ich stronę. Myślę, że Włochy dadzą mu w kość.
Większość komentarzy poniżej to widzę, że zachowanie i zrozumienie tematu jak Ci Hiszpanscy pseudo dziennikarze.
Niby błędem było ponowne przejście do Realu, ale wtedy był świetnym zmiennikiem Benzemy, był skuteczny i bardzo się przyczynił do mistrzostwa Realu w tamtym sezonie. Nie bez powodu Chelsea tyle wywaliła na niego
Mnie śmieszy czasem ten hejt na Moratę. Owszem, to dziwny napastnik, ale zapewne wielu się zaskoczy, jak powiem, że od 10 lat sezon w sezon zapewnia dwucyfrową liczbę bramek, a przypominam, że zwiedził w tym czasie wiele klubów i lig.
Moim zdaniem gość ma piękną karierę. Zwiedzone trzy najmocniejsze ligi - Premier League, La Liga, Serie A. Duże marki klubowe - Real, Juve, Chelsea, Atletico i teraz Milan. Mnóstwo trofeów w gablocie - 2x LM, LE, Mistrz Hiszpanii, Mistrz Włoch i wiele innych. Do tego świeżo upieczony Mistrz Europy. Co ciekawe, w repce jest 4 najlepszym strzelcem w historii za Villą, Raulem i Torresem. Na pewno dziwny napastnik, ale jednak wynikami i pracą na boisku się zawsze obroni.
Sam sobie zgotował taki los, mając wyjebke na na Real i pójście do Atletico. Teraz biedy nieskuteczny napastnik pracujący dla drużyny lol.
Mały piłkarz, jeszcze mniejszy człowiek
Tomek, a choroba o której mówisz, czy nie powinna wyjść na testach medycznych?
Miłego oglądania
Dzięki
Marzylem by grac w wieczystej
Ja jestem kibicem Milanu i jestem załamany tym transferem. Dla mnie to bardzo przeciętny piłkarz i zgadzam się, że był koszmarny na EURO. Hiszpania była wielka, ale grała w 10. Oby chłop mi pokazał, że się mylę... ale wątpię w to
Morata to mały problem, zna Serie A, więc wejdzie z buta w grę, co z tego wyjdzie zobaczymy. Szkoda, że nie wzięli Milika do konkurencji. Największy problem to trener, nigdzie nie zagrzał miejsca i mam w stosunku do niego złe przeczucia.
Za dużo czerni w tych koszulkach czy to Milanu czy Interu.
Żałuję, że Morata rok temu nie trafił do Romy. A były takie plotki. To środowisko, które kocham swoich piłkarzy, zawodnicy czują się tu dobrze. Morata przyjaźni się z Dybalą i Paredesem. Nawet rok temu jego żona publikowała zdjęcia dzieci Moraty w koszulkach Romy. Eh, pasowaliby do siebie.
kiedy myślisz, że nikt nie czuje PRu słabiej od Lewego
Wyjebane, liczą się aspekty sportowe a nie mówienie o jakichś klubach itp
❤️🖤 ultimo ❤️🖤
Panie Tomku będzie coś o Dovbyku w Atleti o ile wreszcie go sfinalizują?
Tak
Oczywiście, że jest płaczkiem i atencjuszem na własne życzenie, a na Euro nie był aż tak świetny. Po prostu irytuje ludzi, płacze i narzeka, a potem wydziera się o hiszpańskim Gibraltarze czy rzuca plastikowym kubkiem w jakąś dziewczynę, która podczas fety miała żartobliwy transparent na jego temat.
Morata wziął na siebie krytykę, żeby taki Olmo, Yamal, Nico, Rodri itd. grali bez presji i mieli w dupie co powiedzą hiszpańscy dziennikarze, bo i tak pojadą po Moracie. Tak ja to widzę,
Panie Tomasz, dziś piękna koszulka. Forza Milan ❤️
Piłkarz chorągiewka. Brak wielkich umiejętności piłkarskich. Nie wierzę, że powstał o nim materiał. Tomek Ty to jesteś empatyczny.
Nie jest to golleador ale jest to dobry napastnik, dobrze grający bez piłki. Jest chorągiewką i temu nie idzie zaprzeczyć ale nie mówiłbym że nie ma umiejętności piłkarskich. Sam nie przepadam za Moratą, ale Euro zagrał bardzo dobre, i w Juventusie miał dobry okres
@@marekpoczta4740 to samo pomyślałem 😁
@@TheJezyk1 daj spokój, napastnik ma strzelać bramki, a nie marnować wszystko co mu zagrają
już się bałem że to Michel z Girony poszedl do Al-Qadisiyah
Moja babcia ma to zapalenie nerwu trójdzielnego jeśli on to ma to na pewno mu to zaszkodziło w grze
Odnosisz sie do hejtu wylewanego przez kibiców po czym bronisz moRATy mówiąc, ze to dobry chlopak i szatnia go lubi. Bernabeu go wygwizdalo dlatego ze pluł na Real w wywiadach a nie dlatego, ze czesto go łapią na spalonym. Ludzie go nie lubią bo zgrywa jakaś ofiarę a on po prostu nie potrafi przyjąć konsekwencji swoich czynów. Chamskie zagrywki podczas meczów, glupie wywiady i zachowania w stosunku do bylych klubów, to jest przyczyna hejtu. Tomek cos w tym odcinku nie pykło, niestety minąłeś sie z sednem problemu a skupiles na czyms w ogóle nie mającym znaczenia.
Przecież ja właśnie wprost to powiedziałem, że nie dlatego go nie lubią, że jest łapany na spalonych, tylko że nie trafia ze swoimi deklaracjami, vide post o Atletico na insta :)
No jednak wiecej bylo tutaj o relacjach z kolegami w szatni i poświęceniu dla zespołu, a za malo np o glupich wypowiedziach czy mitycznym juz calowaniu herbu kolejnych klubów. To jest tylko moje zdanie, czekam na kolejne odcinki 😉